- terminal 2 piątek, 17 stycznia 2025, 11:10:54
Wojenne poziomy produkcji w czasach pokoju.
Ludzie lubią mówić o wszelkiego rodzaju „izmach” – konserwatyzmie, liberalizmie, kapitalizmie, komunizmie, islamizmie, globalizmie itp.
W rzeczywistości istnieje tylko jeden izm, który jest istotny dla naszego wieku: konsumpcjonizm.
Zarówno jako ideologia, jak i jako nauka stosowana, konsumpcjonizm jest ideą zakladajaca, że istoty ludzkie istnieją po to, by produkować i konsumować produkty w niekończącym się cyklu wymiany przyjemności i bólu. Jest to kompletny obraz celu człowieka we wszechświecie, ktory działa na wszystkich ludzi.
Przez całe istnienie ludzkości we wszechświecie postrzegaliśmy siebie głównie jako istoty boskie, w dodatku same mające związek z Bogiem, a cel naszej egzystencji składał się z dwóch rzeczy:
Relacje z innymi istotami ludzkimi: rodziną, przyjaciółmi, małżonkami, dziećmi. Istniała pewna pogoń za sztuką i rozrywką, a także pewne dążenia do duchowego oświecenia, ale wszystko to obracało się wokół wzmacniania relacji międzyludzkich.
Pokonywanie przeciwności losu: człowiek potrzebuje wyzwań, aby się spełniać.
Przed nadejściem ery przemysłowej 99% mężczyzn miało pracę:
Polowanie lub
Rolnictwo
Jedynym zadaniem kobiet było gotowanie, prowadzenie domu i wychowywanie dzieci.
Większość pokoleń walczyła również na wojnie, ponieważ rodzaj przemocy jest wpisany w nature mężczyzn. To ewolucyjny instynkt zapewnia przetrwanie najlepiej przystosowanym we wszechświecie o niestety ograniczonych zasobach.
Naszym celem nie było kolekcjonowanie i konsumowanie trywialnych plastikowych przedmiotów, ubrań, elektroniki, mediów rozrywkowych, wakacji w modnych kurortach , doświadczeń kulinarnych w znanych restauracjach itp. ponieważ te rzeczy nie istniały i nikt nie mógł sobie nawt wyobrazić wtedy ich istnienia.
Nadeszla nowa era.
Społeczeństwo przemysłowe umożliwiło konsumpcjonizm, ponieważ umożliwiło nieograniczoną produkcję obiektowów i innych tzw. ‘dobr’.
Po I wojnie światowej mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której rządzący dostrzegli zdolność ludzi do wykorzystywania maszyn przemysłowych do produkcji towarów na skalę znacznie przekraczającą wszystko w historii. Kiedy więc wojna dobiegła końca, koncepcja reklamy – wywodząca się ze sfery ludzkiej psychologii, za sprawą siostrzeńca Zygmunta Freuda, niejakiego Edwarda Bernays’a – została wykorzystana przeciwko ludzkości na masową skalę.
https://www.youtube.com/embed/GdQ6HIzaSm4
Ludzie mogliby po prostu pracować, aby tworzyć produkty, które mogliby sprzedawać sobie nawzajem ale zaczeli produkowac więcej, by móc konsumować więcej.
Telewizja była spoiwem, które łączyło proces. Jak ostatnio usłyszałem w wywiadzie dziwacznego, ale czasami wnikliwego scenarzysty komiksowego Alana Moore’a, gdy tylko serial „I Love Lucy” pojawił się w amerykanskiej telewizji, wszyscy zobaczyli ludzi z domem rodzinnym, który był o wiele ładniejszy niż ich własny dom rodzinny, zobaczyli tez ludzi, którzy byli o wiele modniej ubrani niż oni sami i ludzi, którzy używali roznych urządzeń, których oni sami nie mieli.
Następnie, podczas przerw reklamowych, ludzie byli informowani, gdzie mogą kupić te produkty, aby rowniez uczynić swoje życie lepszym.
W ten sposób zachodnie społeczeństwo, a ostatecznie cały świat, weszło w kompulsywną pętlę.
Teraz wszystko jest produktem. Cała nasza egzystencja obraca się wokół procesu produkcji i konsumpcji. Zbudowaliśmy patologiczny system, który wykorzystuje nas do własnych celów, ponieważ coraz bardziej stajemy się odizolowani i zatomizowani, oderwani od naszego własnego człowieczeństwa.
Wszyscy jesteśmy w tym systemie – a on jest w nas.
Wszyscy znamy ostatecznego konsumenta produktu, który ogląda media i wyposaża swój dom w czasami bardzo drogie bibeloty reklamowane przez media.Typowego mieszkanca miasta o lewicowych poglądach, ustawiającego się w kolejce po najnowszego iPhone’a lub MacBooka, gdy tylko się pojawi, używajacego smartwatcha i Alexy. Wszystkie jego gusta dotyczą seriali, jedzenia, i są określane na podstawie tego, co mówią strony z recenzjami i blogi.
Tragedia polega na tym ,ze odwrotnością tego”konsumenta” jest osobnik uzależniony od heroiny, którego egzystencja opiera się wyłącznie na konsumpcji jednego produktu. Zazwyczaj jest albo zbyt głupi, albo zbyt zrujnowany emocjonalnie i materialnie , albo zbyt pokrzywdzony przez inne okoliczności, by dostać się do rat parku.
Kradnie, by napędzić swoją konsumpcję, ale ktoś zapłacił za rzeczy, które kradnie, więc pętla produkt-konsument jest również przez niego zamknięta, choc nieco wczesniej.
Sa to dwa najbardziej ekstremalne przypadki, na które wszyscy normalni ludzie patrzą z przerażeniem i pogardą.
Ale wszyscy w tym uczestniczymy.
Wszystkie te rzeczy są produktami rynkowymi:
Domy, mieszkania, ubrania, wszystko w domu lub mieszkaniu, media rozrywkowe, media informacyjne, samochody, urządzenia domowe i samochodowe, elektronika użytkowa, meble, restauracje, podroze, wakacje.
Biali mężczyźni konsumują znacznie mniej niż inne grupy, co jest jednym z głównych powodów, dla których są oni celem tego systemu, ale nadal konsumujemy wiele produktów, szczególnie tych, które symulują męskość i które pomagają w próbach uprawiania seksu – a sam seks, a przynajmniej dążenie do niego, jest produktem konsumenckim.
My mężczyźni:
Gramy w gry wideo, angażujemy się w sportowy kompleks przemysłowy, owszem angażujemy się w modę, chodzimy na siłownię, chodzimy do modnych barów lub klubów, używając produktów do pielęgnacji, kupujemy samochody, korzystamy z porad dietetycznych, podróżujemy za granicę, korzystamy z aplikacji online do komunikowania się z kobietami, przybieramy fasadowe pozy tego, czym według reklam powinni być mężczyźni.
Oczywiście większość z tych rzeczy, jest obecnie niezbędna, aby po prostu istnieć w nowoczesnym społeczeństwie i oczywiście, tak się składa, ze nie wszystkie z nich są z natury negatywne.
Ta jazda nigdy się nie kończy.
Podstawowym problemem tego systemu jest to, że ludzie tak naprawdę nim nie kierują. Jest on napędzany przez motyw zysku i technologię reklamową, a wszystko, co można stworzyć i sprzedać, zostanie stworzone i sprzedane.
Im bardziej ten system niszczy naszą zdolność do doświadczania prawdziwego życia, tym więcej produktów pragniemy konsumować.
Weszliśmy w spiralę upadku.
Nie ma w tym wiecej żadnej kontroli ani równowagi.
Prawdziwa krytyka konsumpcjonizmu jest trudniejsza niż krytyka jakiegokolwiek innego żydowskiego wynalazku, ponieważ praktycznie nie ma nikogo poza tą spiralą, a każdy, kto jest, nie jest zainteresowany mówieniem o tym innym ludziom.
Był jeden facet, który tego próbował.
Tu jest jego manifesto:
https://editions-hache.com/essais/pdf/kaczynski2.pdf
Ale nikt go nie słuchał.
Nawet gdy mówił w jedynym języku, który ten system mógł zrozumieć.
Niesamowite w tym systemie jest to, że nie da się z tego wyjść, gdy już się w tym jest. Społeczeństwo nie może w tym nie być. Nie można prowadzić nowoczesnej gospodarki bez korzystania z tego systemu, co oznacza, że bez niego nie można istnieć nawet jako naród.
Zostaniesz wytropiony i zmuszony do konsumpcji.
Ten system jest uniwersalną i niepowstrzymaną siła.
Fakt, że reklama działa na wszystkich ludzi oznacza, że jest to pokusa, przed którą nikt nie może uciec, gdy tylko zostanie zaprezentowana.
Jest to jak zakazany owoc, z którego nikt nie zdaje sobie sprawy, ponieważ sam produkt niekoniecznie narusza prawa jakiegokolwiek systemu moralnego innego niż asceza, która nigdy nie była głównym nurtem ideologii w żadnym społeczeństwie (poza niektórymi społeczeństwami komunistycznymi, jak na ironię).
Z tego powodu konsumpcjonizm jest systemem, który może i będzie w stanie pokonać i obezwładnić każdy istniejący system, bez konieczności dokonywania przez kogokolwiek nawrócenia religijnego lub wyraźnej zmiany ideologicznej.
Dzieje się to nawet bez czyjejkolwiek wiedzy .
Arabia Saudyjska jest krajem islamskim, który nadal przestrzega prawa religijnego z czasów średniowiecza. Jest to również kraj, w którym wszędzie znajdują się gigantyczne centra handlowe, w których ludzie kupują produkty do konsumpcji.
W miarę jak ludzie stają się coraz mniej ze sobą związani, tracą poczucie własnego „ja”. W rzeczywistości prowadzi to do budowania tożsamości opartej na nawykach konsumenckich. To właśnie stąd lewica w szczególności czerpie swoją koncepcję „indywidualizmu” – jest ona definiowana przez wzorce zachowań konsumenckich.
Oooo… uwaga , uwaga! idą indywidualiści.
Nie ma jakościowej różnicy między tożsamościami ludzi, którzy konsumują produkty wyłącznie dla przyjemności. W rezultacie otrzymujemy uniwersalną tożsamość opartą na skrajnym hedonizmie.
Ostatecznie wszystkie produkty będą atrakcyjne dla wszystkich ludzi. To produkt zostanie udoskonalony i ukształtuje ludzi w taki sposób, w jaki będzie chciał, by się stali.
Wszyscy ludzie na Ziemi staną się z pokolenia na pokolenie wymiennymi jednostkami w piekielnej maszynie przyjemności, istniejącymi tylko po to, by ją karmić.
Dlaczego?
Po prostu nie ma sposobu, aby zrozumieć cokolwiek na temat rzeczywistości lub ludzkiej kondycji, ludzkiego stanu i ludzkiego doświadczenia w tym swiecie bez uprzedniego zadania pytania: dlaczego istniejemy?
Jak wspomnialem powyżej, twierdzę, że powód zawsze był ten sam: na poziomie fizycznym jako gatunek istniejemy, aby łączyć się z innymi ludźmi i rozmnażać. Istnieją jednak bardzo duże różnice w rolach płci.
Mężczyźni są producentami.
Mężczyźni istnieją po to, aby współpracować z innymi mężczyznami w swojej grupie, aby walczyć i pokonywać przeciwności losu, chronić i opiekować się kobietami i dziećmi, aby gatunek mógł trwać. Mężczyźni sa emocjonalnie nagradzani za zapewnienie i ochronę społeczności przed wrogami. Mężczyźni chcą się spotykać, tworzyć hierarchie i osiągać cele. Produktywność grupowa i wzajemna akceptacja grupowa oparta na wkładzie jednostek w wysiłek grupowy to szczytowa socjalizacja mężczyzn. Meczyzni , ktorzy nie tworza hierarchi sa dupkami.
Gdyby możliwe było stworzenie znaczącej krytyki męskości, opierałaby się ona na założeniu, że mężczyźni szukają przeciwności, a nawet tworzą konflikty, aby je przezwyciężyć. Jednak moją odpowiedzią na to byłoby po prostu to, że zachowanie polegajace na pokonywaniu trudnosci wypełnia sens ludzkiej egzystencji, a zatem zasadniczo nie może być krytykowane.
Najpopularniejsze gry wideo to symulatory męskości.
Mężczyźni potrzebują jakiejś sensownej pracy. Rolnictwo jest mniej prestizowe, moze nawt mniej znaczące niż polowanie, podczas gdy praca przy tasmie w fabryce jest dla mezczyzny niemal całkowicie pozbawiona sensu. Współczesna praca jest w różnym stopniu bezsensowna, ale praca w boksie biurowym /cubicle jest prawdopodobnie gorsza niż fabryka.
Dlatego ci z nas, którzy wciąż zachowują męską duszę, marzą o dawnych czasach.
O zjednoczeniu się z braćmi w imię krwi i chwały.
I odwrotnie, kobiety zawsze były konsumentkami.
A społeczeństwo konsumpcyjne jest dla nich rajem.
Nie znam kobiety , która spóźniłaby się na zakupy.
One nie tworzą. Zwłaszcza nie tworzą cywilizacji.
Mężczyźni dają im jedzenie. Mężczyźni dają im schronienie. Mężczyźni dają im ubrania. Ostatecznym darem dla kobiety jest samo dziecko, które mężczyzna włożył w nią, aby mogła znaleźć w tym spełnienie (i przyjemność).
A nawet te dzieci dorastają, by im służyć.
Kobiety po uwolnieniu sie z jarzma macierzynstwa są pustymi naczyniami, które mają być wypełnione rzeczami produkowanymi przez mężczyzn.
Oczywiście obecnie istnieją znacznie lepsze produkty niż dzieci, które kobieta może posiadac. Mężczyźni nawet wyhodowali dla nich małe pieski, aby zaspokoic im ten szczególny instynkt biologiczny.
I to jest kluczowe: podczas gdy mężczyźni szukają konfliktu, ponieważ to w nim jesteśmy najbardziej produktywni, kobiety starają się rozładować konflikt, ponieważ mógłby on zakłócić ich konsumpcję. To dlatego kobiety i zniewiesciali mężczyźni opowiadają się za egalitarnym światem roznych ras i otwartych granic, w którym wszyscy „po prostu się dogadują”. (Wyjątkiem jest sytuacja, w której konflikt dotyczy mężczyzn rywalizujących o kobieca akceptację, ale jest to niska stawka i małostkowość).
To tutaj znajdziemy wyjaśnienie, dlaczego każda międzynarodowa korporacja wciska nam do gardła homoseksualność.
Homoseksualiści są idealnymi producentami-konsumentami. Mają produkcyjną naturę mężczyzn połączoną z konsumpcyjną naturą kobiet.
Homoseksualiści są zatem – nie tylko, ale rownież, produktem technologicznego systemu konsumpcyjnego.
Chociaż jest to trudne z naszego obecnego punktu widzenia, możemy prawdopodobnie nadal niejasno wyobrazić sobie społeczeństwo technologiczne, w którym dążenie człowieka do przezwyciężenia przeciwności losu wyraża się w bardziej znaczący sposób niż bycie korporacyjnym karierowiczem idacym po drabinie awansu, podrywaczem i patologicznym kolekcjonerem drogich zabawek.
Ale o tym się nie dyskutuje. Zamiast tego mamy zarowno bezsensowną obronę jak i ataki na konsumpcyjne społeczeństwo.
Popierajacy konsumpcjonizm zawsze polegają na tym, że nasze życie jest „łatwiejsze” dzięki obfitości produktów. Taki apologeta niestety zapomina uwzględnić w swoich przeprosinach sens ludzkiej egzystencji.
Krytyka zjawiska prawie zawsze ma charakter ekonomiczny i jest całkowicie bezużyteczna. System konsumpcyjny jest problemem ekonomicznym tylko w takim stopniu, w jakim strzelenie sobie w głowę jest problemem ołowiu. Ekonomia była niezbędna do stworzenia tej sytuacji, tak jak ołów był niezbędny do stworzenia sytuacji, w której kula przechodzi przez czaszkę, ale nie rozwiążesz problemu dziury w głowie, dekonstruując lub potępiając naturę pierwiastka chemicznego, jakim jest ołów.
Lewicowi komuniści tak naprawdę nie krytykują konsumpcji produktu, po prostu twierdzą, że każdy powinien go mieć tak jak Iphone lub rower. Oczywiście nie jest to tak naprawdę krytyka konsumpcjonizmu, ponieważ celem konsumpcjonizmu jest to, by każdy konsumował produkt. Cała krytyka Chomsky’ego i jego obwiniania za wszystko korporatyzmu i imperializmu została ostatnio mniej więcej całkowicie porzucona przez lewicowych komunistów. W rzeczywistości lewicowy komunizm przestał być spójny, ponieważ o ile kiedykolwiek można bylo się w nim polapać, dzisiaj wydaje się domagać tego, co już istnieje.
Prawicowi komuniści (staliniści-tankiści) mogą być w stanie zaoferować znaczącą krytykę z pozornie ekonomicznej perspektywy, ale ostatecznie mówiliby o całkowitym przekształceniu fundamentalnej natury ludzkiego społeczeństwa i mniej lub bardziej kłamliwie twierdziliby, że jest to kwestia ekonomiczna, czego zreszta czesto probowali. Co więcej, choć krytyka taka może być do pewnego stopnia uzasadniona, argumentowanie pozytywnej obrony autorytarnego systemu komunistycznego jest trudne na wielu poziomach. Po pierwsze, ludzie tak naprawdę nie chcą żyć w takim systemie, więc po prostu nie ma drogi do jego ustanowienia. Po drugie, takie państwo, o czym my akurat dobrze wiemy, nie byłoby konkurencyjne na arenie międzynarodowej, a zatem zostałoby zmiażdżone przez kraje nastawione na konsumpcję, w taki sam sposób, w jaki ostatnie istniejące komunistyczne opory Korei Północnej i Kuby zostaną ostatecznie zmiażdżone. Przypomina mi się w tym temacie fakt, że Amisze mogą cieszyć się swoim antykonsumpcyjnym stylem życia ale jest to mozliwe tylko dlatego, że żyją na terytorium chronionym przez amerykańskie wojsko, inaczej dawno by ich nie bylo.
Jest to egzystencjalny kryzys ducha i bytu na tej planecie ( a moze i we wszechświecie.)
Ale wszelka krytyka mistyczno religijna na ten temat jest neutralizowana przez czynniki nieodłącznie związane z systemem. Religia stała się produktem konsumpcyjnym, a produkt, który sam siebie krytykuje, jest produktem złym. Ponadto, jak wspomnialem powyżej, konsumpcja sama w sobie nie jest grzechem, więc punkt, w którym zaczyna się jej krytyka religijna, jest niejasny.
Ostatecznie trudność w sformułowaniu prawdziwej krytyki systemu konsumpcyjnego polega na tym, że istniejemy wewnątrz niego. To jest to, kim wszyscy jesteśmy. Wyobrażanie sobie czegokolwiek poza nim jest jak wyobrażanie sobie bycia rybą lub ptakiem podczas gdy chodzisz po ziemi. Nawet gdybyśmy mogli spojrzeć na Związek Radziecki lub nazistowskie Niemcy, to w tym momencie nie różniloby się to zbytnio od patrzenia na starożytny Rzym.
Jest tylko jedno wyjście.
Nie ma innego sposobu na naprawienie tego kursu.
Pewien facet próbował wyprostować to, kiedy jeszcze można było to zrobić. Było to zanim sprawy nabrały tempa, ale już w czasach, gdy wizjonerzy ostrzegali przed światem, który nadejdzie, jeśli społeczeństwo technologiczne zostanie pozostawione samemu sobie i nie będzie chronione przez nakazową ideologię pozytywnie określającą rolę człowieka we wszechświecie.
To się nie udało.
I nie mam tu na myśli Juliusa Evoli czy innych, którzy ostrzegali 100 lat temu przed naszą obecną sytuacją, ponieważ tak naprawdę nie oferuję tutaj niczego nowego, ale powiem, że po upadku z krzesła widziałem przyszłość.
Zmierzamy bezpośrednio do dystopijnego piekła, w którym cyfrowa reklama jest pompowana bezpośrednio do twojego mózgu, a każdy człowiek na ziemi jest doskonałym urządzeniem wejściowo-wyjściowym, które może być używane przez ten system, który istnieje poza nami jako rodzaj satanistycznej pułapki na dusze.
A zatem jest tylko jedno wyjscie aby sie wyzwolic, system musi zawieść.
Podsumowując, najważniejsze jest to, ze mamy tylko dwie mozliwosci:
“Obudź się, Samuraju.
Mamy dzis miasto do spalenia.”
ALBO:
“Ojcze, powiedz mi, czy dostajemy to, na co zasługujemy?”
“Ojcze, powiedz mi, czy dostajemy to, na co zasługujemy?
Och, dostajemy to, na co zasługujemy
I w dół idziemy-o-o-o-o
Drogą w dół idziemy-o-o-o-o
Powiedz, że w dół idziemy
Drogą w dół idziemy
Pozwalasz swoim stopom biegac gdzie chca (Whoa, you let your feet run wild)
Nadszedł czas, kiedy wszyscy upadamy, idziemy w dół
Tak, ale ku upadkowi
Czy odważysz się spojrzeć im prosto w oczy? Tak
Oh, bo będą prowadzić cię w dół, w dół aż do ciemności
Tak, i będą prowadzić cię w dół, w dół aż upadniesz
I będą prowadzić cię w dół, w dół do samego dna
Tak, aż nie będziesz mógł się już czołgać
I w dół idziemy-o-o-o-o
Oh, droga w dół idziemy
Powiedz drogą w dół idziemy
Oh, bo oni zepchną cię w dół, aż do samego dna
Oh, baby, ahaah-ahaha, ahaah -ahaha
Way down we go”
Opublikowano za: https://terminal2.neon24.net/post/179391,sztuczka-ktora-niszczy-ludzka-dusze
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.