DONIESIENIA Z WNĘTRZA ZIEMI

By Sławomir Lernaciński|26 stycznia 2016|Corey Goode, Kosmiczne Ujawnienie| Sezon 03, odcinek 04 26 stycznia 2016 r. DW: David Wilcock CG: Corey Goode DW: Witamy w programie „Kosmiczne ujawnienie”, nazywam się David Wilcock i jesteśmy tu razem z Corey’em Goodem. Zakończyliśmy na tym, że zobaczyłeś grupę osób idących w twoim kierunku, z którymi był Gonzalez. Wszyscy, włączając Gonzaleza, byli ubrani w podobne szaty. CG: Tak. DW: Zacznijmy od tego miejsca. Co następnie się wydarzyło? Ile osób szło w twoim kierunku? CG: Razem z Gonzalezem było ich pięcioro. DW: Ok. CG: Zatrzymali się w połowie drogi do miejsca w którym stałem. Podszedł do mnie tylko Gonzalez by mnie przywitać. Wyciągnąłem rękę na powitanie, a on wtedy uniósł ręce w górę i powiedział, że nie chce jeszcze raz przechodzić przez ceremonię oczyszczania dlatego nie może mnie dotknąć. Powiedział, że również będę musiał przejść przez taką ceremonię, po czym udaliśmy się w tym kierunku. W grupie, z którą przyszedł Gonzalez było trzech mężczyzn i kobieta, wszyscy mieli kaptury na głowach. CG: Kobieta miała białe włosy oraz niebieskie oczy, które były większe od naszych. CG: Miała bardzo bladą skórę. DW: Jakiego była wzrostu? CG: Była mojego wzrostu, ja mam 185 cm, i miała na sobie płaskie sandały. DW: Czy patrzenie na nią napawało przerażeniem? CG: Ależ skąd. Była zachwycająca. DW: Była więc piękną kobietą? CG: Bardzo atrakcyjną. Wyglądała inaczej, ale była bardzo atrakcyjna. DW: W jaki sposób wyglądała inaczej? CG: Miała pociągłe rysy twarzy. Mam na myśli bardzo pociągłe rysy twarzy. DW: Jej twarz była bardziej pociągła? CG: Tak. Jej oczy były większe. Była blada. Miała białe włosy. Ewidentnie wyglądała inaczej. DW: Gdybyśmy zobaczyli kogoś takiego na ulicy pewnie pomyślelibyśmy – och, co w tej kobiecie jest? CG: Na pewno zwróciłaby uwagę. Nie mogłaby chodzić pomiędzy nami bez zwracania na siebie uwagi. DW: Dokładnie, a jak wyglądali pozostali? CG: W jej grupie mieli białe i blond włosy. Pozostali mieli brązowe włosy, a niektórzy nawet czarne. Nie wszyscy wyglądali tak samo i mieli białe włosy. Ona była naprawdę wysoka i bardzo szczupła, ale nie była wątła, jej ręce były bardzo szczupłe. DW: Czy pociągłe twarze są charakterystyczne dla większości z nich, czy raczej są bardziej osobliwe? CG: Dla większość z nich, tak. Niektórzy z nich, którzy nosili ten sam symbol byli niżsi, naszego wzrostu i mieli też trochę inne ciała, byli bardziej umięśnieni. DW: A jaki nosili symbol? CG: Złoty symbol Saturna. Były trzy różne. Ludzie, którzy byli gospodarzami tego spotkania mieli różowo-czerwony klejnot w pozycji godziny szóstej. CG: Jedna grupa miała czarny klejnot w pozycji godziny trzeciej. CG: A jeszcze inna grupa miała klejnot w kolorze jadeitu. CG: Wszystkie te trzy grupy były ze sobą genetycznie spokrewnione i współpracowały ze sobą. DW: Czy wyszedłeś przez jedne z tych czterech drzwi? CG: Tak. … Czytaj dalej DONIESIENIA Z WNĘTRZA ZIEMI