Artykuł przedstawia pogląd, że pandemia COVID-19 jest manifestacją głębszego, niematerialnego “wirusa umysłu” zwanego Wetiko, który żywi się strachem i podziałami.
Autor argumentuje, że:
Główne tezy
- COVID-19 jest fizycznym przejawem niewidzialnego dotąd wirusa Wetiko, który infekuje ludzki umysł i społeczeństwo.
- Wetiko powoduje, że identyfikujemy się z fałszywym “oddzielnym ja”, co prowadzi do destrukcyjnych zachowań.
- Pandemia może pomóc nam dostrzec i zrozumieć działanie Wetiko, co jest pierwszym krokiem do uwolnienia się od jego wpływu.
Charakterystyka Wetiko
- Jest to “wirus umysłu” działający poprzez nieświadome reakcje i ślepe punkty.
- Powoduje, że postrzegamy świat jako oddzielony od nas obiekt do eksploatacji.
- Prowadzi do utraty świadomości naszego połączenia z siecią życia.
- Może przejąć kontrolę nad psychiką i uczynić nas swoimi nieświadomymi narzędziami.
Związek z COVID-19
- Pandemia jest symbolicznym odzwierciedleniem głębszej infekcji Wetiko w zbiorowej nieświadomości.
- COVID-19 może być postrzegany jako fizyczna manifestacja niematerialnego wirusa Wetiko.
- Reakcje na pandemię są kształtowane przez Wetiko działające w ludzkiej psychice.
Autor sugeruje, że rozpoznanie symbolicznego znaczenia pandemii może pomóc nam dostrzec i przeciwdziałać destrukcyjnemu wpływowi Wetiko na nasze umysły i społeczeństwo
Na dole strony znajdują się definicje Wetiko i jego charakterystyka.
—-
Tłumaczenie automatyczne
COVID-19 manifestacją niematerialnego “wirusa umysłu” zwanego Wetiko
Autor: Paul Levy
05 czerwca 2020 z witryny AwakenInTheDream
—-
Od prawie dwudziestu lat piszę o niewidzialnym, zaraźliwym, siejącym śmierć wirusie, na który nikt nie jest odporny, a który podstępnie rozprzestrzenia się i replikuje wśród gatunku ludzkiego.
Ta śmiertelna choroba to wirus umysłu – Indianie Ameryki Północnej nazywają go „ Wetiko ” – który dosłownie kultywuje i żywi się strachem i separacją.
Choroba psycho-duchowa , psychoza w prawdziwym tego słowa znaczeniu, „choroba ducha”.
Źródłem i medium działania wirusa Wetiko jest nic innego jak ludzka psychika.
Ten wirus umysłu działa poprzez nasze ślepe punkty w taki sposób, że uniemożliwia nam dostrzeżenie siebie – można powiedzieć, że utrzymuje nas w ciemności.
Wetiko, będąca wynikiem zbiorowej psychozy, można postrzegać jako „robaka” w systemie, który niszczy nasz gatunek odkąd ktokolwiek pamięta.
To prawdziwa zmiana reguł gry, gdy uświadomimy sobie, że koronawirus jest w naszym świecie dosłowną materializacją – OBJAWIENIEM – niematerialnego i dotychczas niewidzialnego wirusa Wetiko, który istnieje głęboko w zbiorowej nieświadomości ludzkości.
Oznacza to, że to, co dzieje się w „pandemii” Covid-19 (ze wszystkimi różnymi reakcjami politycznymi, społecznymi i finansowymi na nią na naszym świecie, a także tym, co ona wywołuje w naszych umysłach), może pomóc nam zacząć dostrzegać głębszą, leżącą u podstaw i bardziej niebezpieczną „pandemię” Wetiko – zbiorową infekcję psychologiczną – która nęka ludzkość od niepamiętnych czasów. Wetiko to wyjątkowa forma ślepoty umysłu, która sprawia, że jesteśmy ślepi na naszą ślepotę (tj. nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy ślepi, ale wyobrażamy sobie, że widzimy jasno).
Wskazując na Wetiko w jego własny, wyjątkowy sposób, Ewangelie gnostyczne mówią:
„Ciemność przychodzi, by znieczulić inteligencję i rozprzestrzenić raka ślepoty umysłu”.
Obserwowanie, jak wirus umysłu Wetiko działa potajemnie – zarówno w świecie zewnętrznym, jak i szczególnie w naszych własnych umysłach (to jedyne miejsce, w którym można się z nim zmierzyć i potencjalnie go rozwiązać) – jest jego najgorszym koszmarem, ponieważ pozbawia go racji bytu , którą jest samoutrwalanie się.
Patrząc na Wetiko, jednocześnie pozbywamy się jego władzy nad nami i sami siebie umacniamy.
Dlatego wyleczenie „raka ślepoty umysłu” – i zobaczenie Wetiko – jest tak ważne …
Covid-19 może potencjalnie stać się soczewką, która pomoże nam skupić się i zobaczyć Wetiko.
Wiele wektorów transmisji
To ograniczony i nazbyt jednostronny, materialistyczny punkt widzenia, który zakłada, że Covid-19 jest wyłącznie fizycznym wirusem .
Mając wiele aspektów działania i kanałów wpływu, wirus jest wielowymiarowy w swoim oddziaływaniu – wpływa na nasz świat praktycznie na każdy możliwy sposób. Oprócz oczywistego aspektu fizycznego, Covid-19 ma również psychologiczny wektor przekazywania się do naszych umysłów (poprzez nasze nieświadome reakcje strachu , stresu , lęku itp .).
„Mentalna” forma wirusa rozprzestrzenia się znacznie szybciej, gdyż jest o wiele bardziej zaraźliwa niż jej biologiczny odpowiednik, rozprzestrzeniając się poprzez kanał naszych wspólnych nieświadomych ślepych punktów i lęków .
Innymi słowy, zarażenie strachem – paliwo dla wirusa umysłu Wetiko, który jest rozpalany przez Covid-19 – rozprzestrzenia się szybciej niż jakikolwiek fizyczny wirus.
Podobnie jak byt z wieloma mackami, oprócz swoich fizycznych i psychicznych komponentów, Covid-19 ma również interpersonalny, behawioralny wektor transmisji. Innymi słowy, wpływając na nasze umysły (a zatem na to, jak myślimy i czujemy), Covid-19 wpływa na nasze zachowanie, które z kolei wpływa na sposób, w jaki wchodzimy w interakcje ze sobą i ze światem wokół nas.
Oznacza to, że wirus głęboko oddziałuje na podstawową matrycę społeczną , która kształtuje ludzką kulturę, nie pozostawiając kamienia na kamieniu w swoich skutkach dla naszego świata.
Podobnie jak wielogłowa hydra, wirus ma niezliczoną liczbę efektów.
Oprócz wywoływania u ludzi chorób fizycznych, z których część umiera, wirus
wywołuje u ludzi strach, wywołuje ogromny stres, zmienia politykę rządową na całym świecie, wpływa na rynki finansowe, inspiruje do przejęcia władzy i czerpania zysków od wszelkiego rodzaju podejrzanych osób i instytucji, podsyca i stanowi pretekst do totalitarnych programów, wpływa na to, jak często wychodzimy z domu, wpływa na to, o czym myślimy, na co zwracamy uwagę, w co się ubieramy, gdy wychodzimy z domu, zmienia sposób, w jaki wchodzimy ze sobą w interakcje i sprawia, że nasza przyszłość jest całkowicie niepewna, ponieważ może albo zniszczyć naszą cywilizację, albo zwiastować nową epokę historyczną…
Covid-19 tak bardzo wdarł się do naszych głów, że w tej czy innej formie wdarł się nawet do snów wielu osób.
Uświadomienie sobie, że Covid-19 ma wiele wektorów transmisji, otwiera naszą wizję, aby zacząć dostrzegać, jak – niczym symbol we śnie – wirus ujawnia coś głębszego niż on sam.
Podobnie jak Wetiko, COVID-19 jest zjawiskiem polowym, co oznacza, że nie istnieje jako odizolowany byt, istniejący niezależnie, odizolowany od otoczenia, lecz raczej istnieje w relacji do pola, w którym powstaje, i jako jego wyraz.
Gdybyśmy się nad tym głębiej zastanowili, granica między końcem wirusa a początkiem świata staje się nieodróżnialna.
Chociaż na jednym poziomie Covid-19 jest fizycznym wirusem, który pozornie zaatakował nasz świat, to fakt, że jest zjawiskiem terenowym, oznacza, że wszystkie jego niezliczone skutki i reperkusje w każdej dziedzinie naszego życia nie są oddzielone od samego wirusa.
Wirus posiada ciało energetyczne, które rozprzestrzenia się na cały świat, a jego skutki w naszym świecie są jego wyrazem, można by rzec, odciskami zarodników jego subtelnego ciała.
Ironią jest to, że wpływ subtelnego ciała wirusa na nasz świat jest wszystkim, tylko nie subtelny. W fizycznym patogenie zakodowane są ukryte katalizatory, które wyzwalają nas w sposób wykraczający poza czysto fizyczny.
Innymi słowy,
Wirus wywołuje w psychice człowieka reakcje na sam siebie, reakcje, które nie są od niego oddzielone, lecz stanowią część „organizmu operacyjnego” wirusa (czyli sposobu, w jaki wirus na nas chirurgicznie oddziałuje).
Podobnie jak promienie słoneczne nie są oddzielone od słońca, lecz stanowią jego energetyczny wyraz, tak też wszystkie efekty uboczne wirusa w naszym świecie (oraz w naszych umysłach) są dodatkami nielokalnego ciała energetycznego wirusa , które są ciągłe i współrozległe z samym wirusem.
Bardzo wypada nam wyjść poza nasz dualistyczny sposób myślenia, rozszerzyć naszą ograniczoną i fragmentaryczną wizję i zobaczyć prawdziwą naturę wirusa z bardziej holistycznej perspektywy.
Na przykład, jeśli odbicie księżyca pojawia się w oceanie, obrazu jego odbicia w wodzie nie da się oddzielić ani od księżyca, ani od oceanu, ani od umysłu, który postrzega odbicie – wszystkie są częścią jednego, całościowego systemu kwantowego .
Księżyc nie jest przyczyną odbicia, tak samo jak ocean (lub nasz umysł) nie jest przyczyną tego odbicia – wszystkie te powiązane ze sobą czynniki współzależnie i wzajemnie na siebie oddziałują, tworząc określony efekt (obraz odbicia księżyca w wodzie, który pojawia się w naszym umyśle).
Myślenie o nich jako o oddzielnych częściach, które na siebie oddziałują, jest błędem poznawczym, który nie pozwala nam dostrzec głębszej całości systemu, która otwarcie ujawnia się poprzez ich wzajemne oddziaływanie.
Albo pomyślmy o falach oceanu – ocean nie jest w żaden sposób oddzielony od swoich fal, fale są ich bezpośrednim wyrazem.
Ocean nie jest przyczyną fal, fale nie są efektem oceanu – fale SĄ oceanem…
Rozległe skutki, jakie wirus wywarł na nasze zachowanie w całej ludzkiej społeczności na świecie, wynikają z naszych reakcji – zarówno świadomych, jak i nieświadomych – na jego obecność w naszym świecie.
Nasze reakcje są z kolei pośredniczone i kształtowane przez ludzką psychikę, będącą dla Wetiko medium działania.
To wskazuje, że wirus umysłu Wetiko , przynajmniej częściowo, wpływa na nasze reakcje, a co za tym idzie, na nasze zachowanie – zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo – w obliczu wirusa fizycznego.
Podobnie jak na poziomie kwantowym – to znaczy na poziomie rzeczywistości – umysł i materia przenikają się wzajemnie tak całkowicie, że ujawniają się jako niepodzielne, wirus fizyczny i wirus psychologiczny nie są dwoma oddzielnymi rzeczami oddziałującymi na siebie, ale są nierozłącznymi aspektami większego, całościowego, zunifikowanego pola kwantowego, w którym umysł i materia są jednym.
Innymi słowy, gdy rozważamy biochemicznego, fizycznego wirusa pod mikroskopem naszego umysłu z punktu widzenia całego systemu, staje się niemożliwe odróżnienie wirusa fizycznego od wirusa psychologicznego, ponieważ oba wzajemnie się zasilają i od siebie nawzajem – nie można zatem stwierdzić, gdzie jeden się kończy, a drugi zaczyna.
Kształtując i koordynując nasze nieświadome reakcje na COVID-19 , wirus umysłu Wetiko działa niczym reżyser sceny, wpływając na nasz stan psychiczny i tym samym koordynując nasze zachowanie spoza naszej świadomej świadomości.
Ukrywając się pod płaszczykiem globalnej „pandemii”, wirus-umysł Wetiko jest w stanie materialnie wcielić się – przybrać fizyczną formę – w nasz świat, wpływając na nasze wewnętrzne reakcje na fizycznego wirusa.
Skutki wirusa na nasz świat można oddzielić od wirusa tylko w myśli, co oznacza, że równieidea, że wirus jest oddzielony od swoich skutków, jest właśnie tym – ideą – bez żadnych podstaw w rzeczywistości.
Pomysł, że przedmioty istnieją niezależnie od efektów, jakie wywołują, jest wyrazem tej samej nieświadomej ślepej plamki pojęciowej, która powoduje w nas poczucie „ja”, postrzegającego siebie jako coś odrębnego od innych i otoczenia.
Na poziomie kwantowym nie ma różnicy między tym, czym coś jest (czym jest), a tym, jakie skutki to wywołuje (czym to robi), co w istocie oznacza zastąpienie świata substancji materialnych światem wypełnionym działaniami, zdarzeniami i nierozłącznymi procesami w ciągłym ruchu.
Patrząc na wirusa z perspektywy całego systemu, należy uznać, że wirus i jego ekosystem (którym w naszym przypadku jest cała planeta) stanowią jeden, płynnie połączony system kwantowy, w którym nie można znaleźć żadnych oddzielnych części.
Oznacza to, że wirus i jego rozliczne skutki w naszym świecie i w naszych umysłach, gdy postrzegamy je razem jako powiązane ze sobą aspekty większej całości, są zarówno dosłownie, jak i symbolicznie objawieniem czegoś głębszego.
To coś głębszego, to wirus umysłu Wetiko …
Temat tematów
Wyobraź sobie, że jesteśmy w stanie całkowicie wyeliminować Covid-19 ze wszechświata, a życie wróciłoby do „normy”, a my wrócilibyśmy do „biznesu jak zwykle”.
Nie powinniśmy mieć złudzeń… świat, w którym żyliśmy przed nadejściem pandemii koronawirusa („dobrych starych czasów”), był…
świat oszalały, dotknięty psychozą Wetiko.
Łatwiej było temu zaprzeczyć, ponieważ nasze szaleństwo stało się normą .
Wetiko sprawiła, że staliśmy się nieświadomi naszego własnego szaleństwa, zmuszając nas do działania wbrew naszym interesom w sposób autodestrukcyjny.
To był świat, z powodu naszego szaleństwa inspirowanego przez Wetiko, w którym popełnialiśmy zbiorowe samobójstwo na masową skalę (na przykład niszcząc biosferę, system podtrzymywania życia planety), pędząc tak szybko, jak mogliśmy, ku naszemu samozniszczeniu.
Pojawienie się koronawirusa w naszym świecie może być tylko kolejnym odciągnięciem uwagi od głębszego, bardziej śmiercionośnego wirusa umysłu Wetiko, który od zawsze nękał nasz gatunek, lub może być rozpoznane jako samo objawienie tego wirusa umysłu, w końcu wystawiając go na dezynfekujące światło dnia.
To, w jaki sposób się to faktycznie objawi, zależy od tego, czy zdajemy sobie sprawę z tego, co potencjalnie nam ujawnia, czy nie…
Naszą uwagę powinno zwrócić to, że każda osoba lub grupa osób, która odkryła Wetiko (pod jakąkolwiek nazwą), jednomyślnie uznaje go za najważniejszy temat (nazywany „tematem tematów”) – nie ma tu nawet żadnej konkurencji – konieczny do zrozumienia dzisiejszego świata.
Wetiko jest przyczyną każdego kryzysu, z którym się mierzymy:
- zmiany klimatyczne (w tym nasz brak reakcji, nasze zamieszanie wokół tematu i ukryte cele z nim związane)
- groźba wojny nuklearnej
- niesprawiedliwość społeczna
- nieuczciwość polityczna
- korupcja finansowa
- niekończąca się wojna itp.
Nazywany na przestrzeni dziejów wieloma różnymi imionami, duch Wetiko sprawia, że sikażda inna kwestia staje się drugorzędna, ponieważ Wetiko jest nadrzędnym parasolem, który zawiera, obejmuje, informuje i leży u podstaw każdej formy samozniszczenia i zniszczenia innych, które nasz gatunek realizuje w dzisiejszym świecie na każdą skalę.
Im mniej Wetiko jest rozpoznawany, tym wydaje się potężniejszy i bardziej niebezpieczny.
Jeśli jednak nie pogodzimy się z tym, co Wetiko nam ujawnia, nic innego nie będzie miało znaczenia, ponieważ nie będzie już żadnego gatunku ludzkiego.
Zarówno koronawirus, jak i wirus Wetiko mają podobny geniusz zła, jeśli chodzi o sposób, w jaki działają w ukryciu.
Podobnie jak fizyczny wirus nie jest żywy sam w sobie, lecz musi przejąć i skolonizować żywe komórki, aby replikować się i nabrać pozorów życia, tak samo jest z wirusem umysłu Wetiko.
Wetiko, podobnie jak wampir, nie może żyć dzięki własnej sile witalnej, bo jej nie posiada.
Zamiast tego, nabiera pozornie własnego życia, czerpiąc energię ze strachu i poczucia oddzielenia, jakie wywołuje u ludzi.
Kiedy ktoś dostanie się pod śmiertelny urok Wetiko, staje się nieświadomym roznosicielem wirusa umysłu na cały świat.
W swoim niedawnym artykule „ Poszukiwanie antywirusa – Covid-19 jako zjawisko kwantowe ” Martin Winiecki pisze:
„Wetiko – często określane mianem wirusa umysłu – szerzy głęboko zakorzenioną iluzję postrzegania siebie jako osoby rozpaczliwie zamkniętej w klatce odseparowanego ego.
Z tej perspektywy izolacji, inni jawią się jako konkurenci lub ofiary.
W światopoglądzie, w którym strach jest warunkiem podstawowym, walka i wyzysk wydają się racjonalne, a empatia śmieszna i sentymentalna…
Wetiko znieczuliła nasze serca, zacierając naszą zdolność postrzegania zarówno świętości, jak i bólu życia, zarówno tego, co na zewnątrz, jak i w nas samych.
Niezliczona ilość istot ginie z powodu tej chronicznej niezdolności do odczuwania empatii.
Na pewnym poziomie naszym wspólnym wrogiem jest COVID-19, lecz na głębszym poziomie naszym wspólnym przeciwnikiem jest nasza nieświadoma ignorancja co do wzajemnych powiązań.
To właśnie ta ignorancja i strach, które towarzyszą wirusowi fizycznemu, stanowią pożywienie dla wirusa umysłu Wetiko .
Choroba ME (JA)
Zanim odkryłam nazwę Wetiko, śledziłam tę pozorną istotę i zdałam sobie sprawę, że jest to samonapędzająca się aberracja ludzkiego ego, dlatego nazwałam ją „złośliwą egofrenią” (inaczej „chorobą ME”).
Istotą choroby ME jest błędne utożsamianie się z fikcyjną tożsamością, fałszywą wersją lub oszustem samego siebie, przez co stajemy się podszywaczami naszego prawdziwego „ja” (dlatego w apokryficznych tekstach Biblii Wetiko określany jest jako „duch fałszerza”).
Jeśli wpadniemy w sidła choroby Wetiko/ME, nieświadomie wykorzystamy twórczy geniusz naszego umysłu, aby uwięzić się w ograniczonej, skrępowanej tożsamości, w której myślimy – i kompulsywnie odtwarzamy oraz nieustannie wzmacniamy iluzję – że istniejemy jako „odrębne ja”, obce reszcie wszechświata.
Następnie kurczowo trzymamy się tej fałszywej tożsamości, broniąc jej za wszelką cenę, lecz mimo to to „ja”, które chronimy, nie istnieje w taki sposób, w jaki sobie je wyobrażaliśmy.
W istocie inwestujemy – i marnujemy – naszą siłę życiową, blokując i blokując nasze własne światło z powodu czegoś, co nie ma żadnego rzeczywistego istnienia poza naszą wyobraźnią.
Jest to jednocześnie przyczyna i skutek psychozy Wetiko …
W tym „samo” stworzonym i nieustannie samonapędzającym się procesie – który jest zarówno wyrazem, jak i skutkiem niewiedzy o tym, kim naprawdę jesteśmy – próbujemy znaleźć odpowiedzi na nasze samostworzone problemy, będące wynikiem naszego zdezorientowanego punktu widzenia, poprzez spojrzenie poza siebie.
Oddala nas to od źródła i rozwiązania problemu, które tkwią w nas samych.
Kiedy zjawisko to ma miejsce nie tylko w obrębie jednostki, ale także w obrębie gatunku, wówczas sprawa przybiera charakter szaleństwa na skalę przemysłową, czego dowody widzimy dziś na całym świecie.
Cały ten benighted project(ion) nie jest tylko sponsorowany przez Wetiko, jest objawieniem Wetiko dla tych, którzy mają oczy, by widzieć.
Po raz pierwszy dowiedziałem się o słowie Wetiko od profesora i rdzennego autora Jacka Forbesa w jego klasycznej książce o Wetiko zatytułowanej Columbus and other Cannibals .
Forbes pisze,
„Przez tysiące lat ludzie cierpieli na zarazę, chorobę gorszą niż trąd, chorobę gorszą niż malaria, chorobę o wiele straszniejszą niż ospa prawdziwa…
Niestety, historia świata w ciągu ostatnich 2000 lat w dużej mierze opiera się na historii epidemiologii choroby Wetiko…
Choroba ta jest największą epidemią znaną ludzkości.
W przedmowie do książki Forbesa autor i aktywista na rzecz ochrony środowiska Derrick Jensen zadaje pytanie:
„Dlaczego dominująca kultura jest tak okrutnie, bezlitośnie, szaleńczo, ludobójczo, ekobójczo, samobójczo destrukcyjna?”
Często najważniejsze jest zadanie właściwego pytania.
Nie ma wątpliwości, pytanie Jensena jest trafne.
Pomysł Wetiko pomaga nam znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Pomysł Wetiko – z jego nowym sposobem wizualizacji tego, co dzieje się na naszym świecie – ma prawdziwą korzyść i użyteczność, pomagając nam ogarnąć umysłem obecne szaleństwo, które ogarnia naszą planetę.
Wetiko można postrzegać jako złego, kanibalistycznego, wampirycznego ducha, który inspiruje ludzi pod jego wpływem do brania i konsumowania zasobów i energii życiowej innych wyłącznie dla własnego zysku, nie dając niczego wartościowego w zamian z własnego życia.
Wetiko narusza zatem święte prawo wzajemności zarówno w sprawach ludzkich, jak i w świecie przyrody jako całości.
Forbes nazywa Wetiko „chorobą eksploatacji”.
Kiedy ludzie zostają zarażeni wirusem umysłu Wetiko, zamiast nawiązywać relacje i święte partnerstwo ze światem, postrzegają go jako odrębny od nich obiekt, który można wykorzystywać i eksploatować dla własnej korzyści, perspektywa ta jednocześnie czyni ich również obiektami.
W efekcie tracą świadomość swojego wzajemnego powiązania z siecią życia.
Cytując Alnoora Ladhę i Martina Kirka z ich artykułu zatytułowanego „ Seeing Wetiko – On Capitalism, Mind Viruses, and Antidotes for a World in Transition ”:
„Wetiko niszczy zdolność jednostki do postrzegania siebie jako uwikłanej i współzależnej części zrównoważonego środowiska i podnosi samolubne ego do rangi supremacji”.
Jest to szczególnie niebezpieczne, gdy ci, których przejmuje Wetiko, zajmują stanowiska władzy …
Cytując Forbesa,
„jeśli nadal będziemy pozwalać wetikos definiować rzeczywistość w ich szalony sposób, nigdy nie będziemy w stanie oprzeć się chorobie ani jej powstrzymać”.
Totalitarna Psychoza
Choć nie znał tubylczej nazwy Wetiko , C. G. Jung był doskonale świadomy tej patologii i odwoływał się do niej na wiele różnych sposobów, na przykład często odnosząc się do:
niebezpieczeństwa epidemii psychicznych, zarazki zła, psychoza totalitarna, szaleństwo imperializmu, duchy fałszerstwa, moce ciemności, demon choroby itp.
Duch ożywiający wirusa umysłu Wetiko został twórczo symbolizowany na tyle sposobów, ile można sobie wyobrazić przez wielu wielkich artystów, naukowców, myślicieli i filozofów, a z pewnością przez każdą tradycję mądrości duchowej znaną ludzkości.
Podobnie jak rak umysłu, który daje przerzuty, w chorobie Wetiko patologiczna część psychiki kooptuje zdrowe części, aby współdziałały w propagowaniu siebie, jednocześnie wysysając swojego gospodarza.
Kiedy Wetiko kolonizuje i przejmuje funkcje wykonawcze psychiki, tworzy „rząd cieni” psychiki, który dyktuje ego.
Jeżeli nie zostanie zaznaczone,
co oznacza, że nie jesteśmy świadomi wrogiego przejęcia , które ma miejsce w naszych umysłach,
…Wetiko przekształci nas w jedno ze swoich nieświadomych narzędzi, dzięki którym będzie się rozprzestrzeniać i replikować w naszym świecie.
Następnie stajemy się stworzeni na obraz i podobieństwo wirusa:
zombie, jeden z żywych trupów…
To, co dzieje się w psychice jednostki, która uległa urokowi Wetiko, może być lustrem, przez które możemy rozpoznać, jak ten wirus umysłu działa w świecie jako całości, ponieważ zarówno mikrokosmos ( jednostka), jak i makrokosmos (nasz gatunek) są refleksyjnymi iteracjami i wyrazami tego samego głębszego wzoru fraktalnego.
Wirus umysłu Wetiko ma wyjątkową zdolność rozszerzania się na świat zewnętrzny, gdzie jest w tajemniczy sposób w stanie wpływać, kształtować i konfigurować zdarzenia w zewnętrznym, fizycznym świecie, aby synchronicznie odzwierciedlać – i ujawniać – wewnętrzny stan psychiki, która jest pod jego władzą.
To znaczy, że Wetiko,
choć ma swoje źródło w ludzkiej psychice, ujawnia się poprzez medium świata zewnętrznego…
Światowa „pandemia” koronawirusa odzwierciedla – podobnie jak sen, w którym zewnętrzny krajobraz senny jest symbolicznym wyrazem wewnętrznego stanu śniącego – nieświadomy proces, który zachodzi głęboko w ludzkiej psychice.
Jednym z głównych pseudonimów Junga dla Wetiko było:
“totalitarna psychoza”…
Wewnętrzny krajobraz psychiki opanowanej przez Wetiko znajduje swoje odzwierciedlenie w świecie zewnętrznym, na przykład w niepokojącym i niezaprzeczalnym trendzie ku totalitaryzmowi – zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na całym świecie – z jego stale rosnącą centralizacją władzy i kontroli.
Gdy nie jesteśmy w kontakcie z naszą wewnętrzną mocą twórczą, zewnętrzna moc państwa z radością przejmuje naszą nieświadomą sprawczość i wykorzystuje ją przeciwko nam, realizując własne cele.
Jeśli marginalizujemy swój własny wewnętrzny autorytet, wymyślamy zewnętrzne siły totalitarne, które ograniczają naszą wolność i kreują nasze doświadczenia za nas, jak to widzimy na całym świecie.
Innymi słowy, istnieje bezpośrednia i natychmiastowa korelacja między tym, co dzieje się w naszej psychice, a tym, w jaki sposób objawia się nasze doświadczanie świata.
Covid-19 jako symbol
W „pandemii” koronawirusa bezpostaciowy duch wirusa Wetiko przybrał cielesną, pełnokrwistą formę i stał się widoczny.
Podobnie jak cienie na ścianie jaskini Platona , fizyczny wybuch koronawirusa jest niczym cień niższego wymiaru rzucany na nasz świat przez archetypową lub wyższego wymiaru sferę.
Badanie cienia (pandemii koronawirusa) w jego właściwym kontekście – tj. w odniesieniu do tego, czego jest emanacją i reprezentacją – pomaga nam zacząć rozumieć głębszy proces wyższego wymiaru ( wirus Wetiko ), który ujawnia się poprzez „pandemię”.
W swoim niedawnym artykule Winiecki pyta:
„A co, gdyby Covid-19 nie był zagrożeniem niezależnym od naszych umysłów i dusz… [czymś], co wspólnie powołaliśmy do istnienia?
Ucieleśnienie czegoś, co jest głęboko zakopane w sferze zbiorowej podświadomości, czego do tej pory nie byliśmy w stanie pojąć?
Żywy symbol o wiele głębszej infekcji?”
A co jeśli, jak sugeruje Winiecki, nieświadomie wywołaliśmy i przywołaliśmy – “wymyśliliśmy” – COVID-19 jako symbol potencjalnego ujawnienia o wiele groźniejszej, ukrytej infekcji (Wetiko), która istnieje w zbiorowej nieświadomości ludzkości, a której do tej pory nie byliśmy w stanie zobaczyć, ponieważ ma miejsce głęboko w ciemnych otchłaniach naszej nieświadomości …
Symbole – będące emanacją i bramą do czegoś głębszego w nas – są językiem snów.
Warto zauważyć, że uznanie, że świat przemawia symbolicznie (czyli tak jak sen) jest punktem widzenia, który dosłownie łączy nas z bardziej fundamentalnym poziomem rzeczywistości.
Winiecki zastanawia się,
„Jak to możliwe, że widmo COVID-19 prześladowało 7,5 miliarda ludzi i w tak krótkim czasie zatrzymało cały świat?
Ponieważ narracja ta w ogromnym stopniu rezonuje z czymś uśpionym, co jest zarówno obecne, jak i głęboko tłumione w podświadomości ludzi”.
Podobnie jak symbol we śnie rezonuje, przemawia i przywołuje coś w śniącym, tak też nie jest przypadkiem, że „widmo Covid-19” potrafi „nawiedzać” ludzkość.
Może mieć tak głęboki wpływ na nas zbiorowo tylko dlatego, że dotyka czegoś, co jest żywe i aktywnie działa głęboko w naszej podświadomości.
Artykuł Winieckiego ukazał się tego samego dnia, w którym ukazał się mój artykuł „ Quantum Medicine for the Coronavirus ”.
Ta synchronizacja zwróciła moją uwagę. Najwyraźniej myśleliśmy w podobny sposób.
Cytując Winieckiego,
„Wybuch epidemii COVID-19 to coś więcej niż tylko trudna próba dla ludzkości – niesie on ze sobą również szansę na zbiorowe wyleczenie się z masowej infekcji Wetiko.
Możemy to zrozumieć jako globalną somatyzację – lub symboliczną symulację – leżącej u podstaw choroby Wetiko.
Innymi słowy, Covid-19 jest symboliczną, ale także pełnowymiarową reprezentacją na światowej scenie niematerialnego wirusa umysłu Wetiko, który rozgrywa się za kulisami.
Paradoks polega na tym, że Wetiko, w swoim zmiennym i oszukańczym aspekcie, wykorzystuje i eksploatuje projekcyjne tendencje naszego umysłu, aby się ukryć, a jednak poprzez swoje symboliczne projekcje i emanacje samego siebie do naszego świata – takie jak koronawirus – paradoksalnie ujawnia i ukazuje siebie.
A jednak, chociaż Wetiko dosłownie patrzy nam w twarz poprzez Covid-19, ten wirus umysłu wywołuje w nas psychiczną ślepotę – blokadę naszej świadomości – do tego stopnia, że nie jesteśmy w stanie rozpoznać jego objawienia.
Pozostawiona niezauważona Wetiko sieje niewypowiedziane spustoszenie w naszym świecie.
Nie można tego dość mocno podkreślić – początkiem leczenia Wetiko jest zobaczenie tego …
Nie chodzi o to, aby przekonać ludzi , że nie widzą wyraźnie – to rzadko kiedy działa – chodzi raczej o to, aby nauczyć ludzi sztuki patrzenia.
Istnieje sposób na „przetłumaczenie” naszego doświadczenia globalnej „pandemii” – ze wszystkimi jej licznymi skutkami – który pomoże nam dostrzec wirusa umysłu Wetiko, będącego u podstaw „pandemii” i który, jeśli pozostanie niezauważony, będzie nadal wywierał niszczycielski wpływ na nasz świat i nasze umysły.
Jung poświęcił całe swoje życie na dowodzenie głębi tego, co nazywał „świadomością symboliczną” – która opiera się na uznaniu, że wszechświat, w którym żyjemy, jest rozwijającym się objawieniem, żywą wyrocznią, która nieustannie przemawia symbolicznie, tak jak czynią to nasze sny w nocy.
Gdy postrzegamy Covid-19 jako żywy symbol o wiele głębszej infekcji, otwiera on zarówno nasze oczy, jak i umysły, aby zobaczyć tę głębszą infekcję – wirusa umysłu Wetiko.
Widząc Wetiko, natychmiast zmieniamy go, nas samych i wszystko inne. Będąc wirusem umysłu, kanał działania Wetiko przebiega poprzez naszą świadomość lub jej brak.
Kiedy jednak stajemy się świadomi istnienia Wetiko, światło naszej świadomości neutralizuje jej pierwotną władzę nad nami, która wynika z działania w cieniu naszego umysłu, poza naszą świadomością.
Gdy uświadomimy sobie, jak ten wirus umysłu wpływa na naszą świadomość, nie będzie już mógł oddziaływać na nią swoją czarną magią w ten sam sposób.
Oczywiście, musimy nieustannie rozwijać jasną i uważną świadomość, pozwalającą dostrzec złowrogi wpływ Wetiko, aby uodpornić nasz umysł na tę podstępną i nieustannie zmieniającą kształt plagę umysłu.
Nasza świadomość istnienia Wetiko staje się szczepionką przeciwko tej chorobie …
Siła marzeń sennych na ratunek
Nasze nocne sny, które są wyraźnym przejawem nieświadomości, mogą nauczyć nas, jak postępować.
Gdy nie jesteśmy czegoś świadomi, nieświadoma treść dosłownie stanie się symboliczna i będzie „śniona” w naszych snach raz po raz w różnych (prze)braniach (często w serii powtarzających się snów), aż zaczniemy rozpoznawać, co ten symbol reprezentuje i czego w nas dotyka.
Mówiąc językiem psychologii, możemy wtedy posiadać tę treść jako należącą do nas, integrując w sobie to, co ona nam odzwierciedla, tym samym rozszerzając naszą świadomość i powiększając nasze poczucie siebie.
Na przykład, gdy nie jesteśmy świadomi nieświadomej treści – takiej jak część naszego umysłu, która jest pod władzą Wetiko – ukrywa się ona w identyfikacji z nami lub mówiąc inaczej, stajemy się nieświadomie z nią utożsamiani.
Innymi słowy, gdy nie widzimy Wetiko, przyjmuje ona naszą postać i staje się soczewką, przez którą widzimy świat, co sprawia, że jej istnienie jest dla nas niewidoczne.
Osoby dotknięte chorobą Wetiko nie mają pojęcia, że w ich wnętrzu dzieje się coś złego – Wetiko inspiruje osoby pod jej wpływem do przenoszenia swojej wewnętrznej sytuacji na zewnątrz i postrzegania problemu (oraz własnego cienia) jako czegoś, co znajduje się poza nimi.
Kiedy jednak odwrócimy uwagę od źródła problemu, które zawsze jest w nas samych, ten wirus umysłu może wtedy działać poprzez nasze ślepe punkty bez ograniczeń.
Dobrą wiadomością jest to, że kiedy wewnętrzna, nieświadoma i destrukcyjna treść psychiki, taka jak Wetiko, zostaje wymyślona i pojawia się w świecie zewnętrznym w fizycznej, zobiektywizowanej i zamkniętej formie – na przykład w swoim objawieniu siebie poprzez „pandemię” Covid-19 – coś staje się dla nas dostępne, co, jeśli zostanie rozpoznane, może uwolnić nas od tyrańskiej władzy, jaką miała nad nami wcześniej nieświadoma treść (Wetiko).
Gdy uświadomimy sobie, że przejawy fizycznego wirusa w naszym świecie odzwierciedlają nam bardziej podstawowego, ukrytego wirusa psychicznego, możemy w autorefleksji skupić uwagę na tym, co w nas odzwierciedla zewnętrzny wirus.
Dzięki temu nieświadoma energia, która była związana (jakby była zakładnikiem) w kompulsywnym odtwarzaniu wirusa umysłu, staje się dostępna do konstruktywnego ukierunkowania i kreatywnego wyrażenia w sposób, który zamiast trzymać nas w miejscu, służy naszej indywidualizacji i ciągłej ewolucji.
Uświadomienie sobie korelacji między wybuchem epidemii Covid-19 a wirusem umysłu Wetiko oznacza rozpoczęcie rozpoznawania sennej natury naszego położenia, gdzie, podobnie jak sen, nasza wewnętrzna sytuacja jest aktywnie odzwierciedlana i odbijana przez świat zewnętrzny.
Uświadomienie sobie związku między wewnętrznym i zewnętrznym wymiarem naszych doświadczeń pozwala dostrzec kluczową i aktywną rolę, jaką psychika odgrywa w kształtowaniu naszych doświadczeń.
Nigdy dotąd w historii ludzkości gatunek ludzki nie był zmuszony stawić czoła tajemniczym, zmieniającym świat mocom psychiki na tak ogromną skalę…
Jednakże rozpoznanie roli naszej psychiki w tym wszystkim nie jest biernym uświadomieniem sobie tego, lecz ponieważ uświadomienie to ma miejsce w samej psychice, jednocześnie aktywuje i odblokowuje bardzo twórczą naturę psychiki, którą rozpoznajemy.
Innymi słowy,
Uświadomienie to nie jest abstrakcyjne, intelektualne czy teoretyczne, lecz raczej odczuciem, które bezpośrednio łączy nas z ogromną mocą twórczą, którą każdy z nas – świadomie lub nieświadomie – nosi w sobie i pomaga nam uzyskać do niej dostęp.
Jednakże sam ten wgląd jest zaledwie początkiem, ponieważ jesteśmy wezwani do przeniesienia i ucieleśnienia naszej wewnętrznej realizacji w świecie zewnętrznym na nasz własny, unikalnie kreatywny sposób.
Nasz świat stał się surrealistyczny ponad wszelkie wyobrażenia.
Kto by pomyślał – w najśmielszych snach – że nasz świat zmieni się tak drastycznie w tak krótkim czasie?
W swoim ostatnim artykule Winiecki podsumowuje:
„jeśli jest jedna rzecz, której nauczył nas Covid-19, to tego, że dramatyczne zmiany w zachowaniu zbiorowym mogą nastąpić z dnia na dzień”.
Patrząc z perspektywy świadomości symbolicznej, COVID-19 ukazuje nam, jak płynne, nietrwałe i podatne na zmiany są podstawowe struktury naszego świata, a także jak nieprzewidywalne i senne jest nasze nieustannie zmieniające się doświadczenie świata.
Widząc oniryczny charakter naszego wszechświata, możemy zrozumieć, że
nie tylko koronawirus ujawnia bardziej fundamentalnego i niebezpiecznego wirusa umysłu Wetiko, ale ponadto cały wszechświat jest ciągłym, żywym objawieniem oferującym nam wszystko, czego potrzebujemy, aby się obudzić , jeśli tylko mamy oczy, aby zobaczyć..
Wetiko to złożone pojęcie, które można zdefiniować następująco:
Wetiko to psychoduchowa choroba lub “wirus umysłu”, charakteryzująca się następującymi cechami:
- Jest to forma psychozy, określana jako “choroba ducha”, która działa poprzez nieświadome ślepe punkty w ludzkiej psychice[1].
- Powoduje, że ludzie stają się nieświadomi własnego szaleństwa i zmusza ich do działania wbrew własnym interesom[1].
- Jest to kanibalistyczny duch napędzany nienasyconą chciwością, nadmierną konsumpcją i eksploatacją innych dla własnych korzyści[2].
- Wywodzi się z algonkińskiego słowa oznaczającego kanibalistycznego ducha kierowanego chciwością i egoistycznym konsumpcjonizmem[2].
- Powoduje, że zainfekowana jednostka postrzega siebie jako oddzieloną od natury i innych, co prowadzi do “kanibalizmu” zasobów i energii życiowej innych istot[2].
- Może infekować nie tylko jednostki, ale także całe kultury i systemy, prowadząc do destrukcyjnych zachowań na skalę społeczną[2].
- Jest to choroba, która zniekształca percepcję, powodując, że ludzie widzą źródło swoich problemów na zewnątrz, a nie w sobie[1].
Wetiko można zatem rozumieć jako głęboko zakorzenioną patologię psychiczną i duchową, która manifestuje się poprzez destrukcyjne, egocentryczne i eksploatacyjne zachowania zarówno na poziomie indywidualnym, jak i zbiorowym.
Citations:
[1] https://www.innertraditions.com/blog/wetiko-in-a-nutshell
[2] https://www.kosmosjournal.org/article/seeing-wetiko-on-capitalism-mind-viruses-and-antidotes-for-a-world-in-transition/
Przeczytaj również:
Polityka strachu. Strach jest bronią biologiczną. Wywiad z dr S.Lanka
https://vk.com/@clubsamup-polityka-strachu-strach-jest-bronia-biologiczna-wywiad-z-dr
Zobacz książkę zatytułowaną „The Psychology of Pandemics: Preparing for the Next Global Outbreak of Infectious Disease” napisaną przez profesora psychologii. Ma także wywiady na YouTubie. Należy pamiętać, że ludzie, którzy planowali Covid 19, konsultowali się z ludźmi takimi jak on, aby dowiedzieć się, jak zaprojektować wirusa umysłu, który przenosi się z osoby na osobę i mutuje w czyjejś wyobraźni – jedna osoba myśli, że umrze, jeśli nie będzie nosić maseczkę, inny uważa, że umrze, jeśli nie zaopatrzy się w papier toaletowy sprzed 20 lat, jeszcze inny uważa, że umrze, jeśli nie będzie używać w całym domu środków do dezynfekcji rąk. Jest to wirus strachu, niepokoju, stresu, paniki i innych złych sposobów myślenia/emocji, mający na celu sprzedaż szczepionek i być może restrukturyzację ekonomii politycznej. W literaturze psychologicznej można znaleźć badania na temat wirusów umysłu, Dawkins ma książki o memach (to jego nazwa oznacza wirusa umysłu), są też inne książki poświęcone tym samym koncepcjom.”
https://vk.com/wall-208068628_2745
Opublikowano za: https://vk.com/@-208068628-covid-19-manifestacja
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.