Publikujemy drugi odcinek do bardzo zaawansowanej wiedzy naukowej, którą będziemy w kolejnych częściach publikować na naszej stronie, kontynuując na wyższym poziomie rozumienia, publikowany na naszej stronie przez wiele lat w odcinkach cykl pt. “ŚLADY PALCÓW BOGÓW”.
Dużo, jeśli nie większość przywoływanych źródeł literaturowych jest nam dobrze znana, natomiast zaawansowana analiza porównawcza różnych kwestii jest unikalna. Nie jest to wiedza dla tych, którzy patrząc na rzeczywistość z perspektywy “równiny zarośniętej drzewami” wierzą, że określenie “teorie spiskowe” dezawuuje ten przekaz, jako bajki lub konfabulacje szaleńców. Wiedza ta jest dla tych, którzy już mają świadomość, że określenie mainstreamu “teoriami spiskowymi”, w istocie rzeczy ją NOBILITUJE, ponieważ w ostatnich latach około 90% tzw. teorii spiskowych, z okresu ostatnich kilkudziesięciu lat, się potwierdziło. Rzeczywistość w której żyjemy na Ziemi jest bardziej niezwykła, niż najśmielsza fantastyka naukowa, co najbliższe kilka lat to definitywnie potwierdzi.
Redakcja KIP
***
Pierwszy poziom nauczania, Przekaz 1: Odkrywanie Unum, cegiełek budulcowych multiwersu
przez Wes Penre, środa, 16 lutego 2011 @ 11:50
UWAGA DLA CZYTELNIKA: “Life Physics Group Californina” (LPG-C) zmieniła swój adres internetowy od czasu napisania tych artykułów. Organizacja ta jest często wspominana w tych dokumentach. Nowy adres URL:
http://www.lpg-c.org.
AUDIO: Przekaz #1 z narracją Angeli (do pobrania)
1. ENS (Extension Neurosensing) – nowa, zaawansowana forma zdalnego widzenia
Od tysięcy lat ludzkość zastanawia się nad Wszechświatem i tym, co jest “tam” lub “tam”. Podobnie jak my, nasi starożytni przodkowie robili to samo. Patrzyli na Słońce, Księżyc, gwiazdy i ogromną przestrzeń, zastanawiając się, jaki jest tego cel? W rzeczywistości starożytni prawdopodobnie wiedzieli o tym więcej niż przeciętny człowiek dzisiaj, co stanie się oczywiste dla czytelnika po skończeniu tej serii artykułów, ale nadal nie wiedzieli dokładnie, jak zbudowany jest Wszechświat, jak się zaczął (z wyjątkiem mitu) i jak by wyglądał, gdybyśmy mieli szansę zobaczyć go “z zewnątrz” samego w sobie, za pomocą “awatara”.
Zapierającą dech w piersiach prawdą jest to, że teraz możemy to zrobić dzięki Extension Neurosensing (ENS), która jest zaawansowaną formą Zdalnego Widzenia (RV).##
RV nie jest niczym nowym; jest używany przez wojsko i rząd od dziesięcioleci. Korzystają z niego nawet osoby prywatne. Najbardziej znanymi osobistościami w tej dziedzinie byli członkowie Kościoła Scjentologicznego, tacy jak Ingo Swan[1],Harolda Puthoffa[2]i Ed Dames[3], który najprawdopodobniej również był scjentologiem. Sam byłem członkiem kościoła pod koniec lat osiemdziesiątych[4], więc jestem świadkiem tego, że RV był używany w scjentologii z różnym powodzeniem, chociaż oficjalnie nie nazywano tego zdalnym widzeniem; Nazywano to “eksterioryzacją”. Wojsko wzięło technologię używaną w kościele i przeniosło ją na jeszcze wyższy poziom.
Jednak oprócz tych wszystkich badań, Life Physics Group w Kalifornii[5] (LPG-C), niezależnie i bez deklarowania jakichkolwiek powiązań z jakimikolwiek organami wojskowymi, religijnymi lub rządowymi, nadał zupełnie nowe znaczenie RV. Praktykując tę nową naukę, zmapowali Wszechświat w sposób, który nigdy wcześniej nie został zrobiony, aż do najniższych poziomów subkwantowych, poprzez wymiary, a teraz są nawet świadomi tego, co istnieje poza czterowymiarową czasoprzestrzenią. Uważam to za niezwykle fascynujące, ponieważ wcześniej niektóre z tych informacji były dostępne tylko za pośrednictwem metafizycznych bytów, channelingowanych lub w inny sposób połączonych z ludzkimi instrumentami/pojazdami/ciałami. Teraz pionierzy współczesnej nauki odkryli to samo i rozszerzyli to, aby dać nam bardziej holistyczny obraz Multiwersu i jego różnych poziomów manifestacji (LOM).##
W pierwszym akapicie używam terminu “na zewnątrz” dla uproszczenia, chociaż nie ma “wewnątrz” ani “na zewnątrz”. W rzeczywistości naukowcom z LPG-C udało się naukowo udowodnić, że wszystko w Multiwersum (które jest nieskończoną liczbą szeregowych i równoległych rzeczywistości, pochodzących z myśli) jest połączone, a zatem możemy być (i jesteśmy) w różnych miejscach w tym samym czasie, pozostając jednocześnie w miejscu, które postrzegamy jako nasze obecne ciała; naszą stację domową, jeśli wolisz.
W zasadzie prowadzimy różne życia, niezależne od siebie, równocześnie, w różnych okresach czasu, na Ziemi, a nawet na innych, różnych planetach. Ich badania wykazały również, że jesteśmy w stanie stworzyć replikę naszego układu RNA/DNA i “teleportować ją” w inne miejsce w czasie, pozostając jednocześnie tam, gdzie zaczęliśmy, np. w naszym domu. To, jak wykażę później, będzie niezwykle pomocne w nie tak odległej przyszłości, kiedy zaczniemy podróżować po Wszechświecie.
Brzmi jak science fiction? Z pewnością tak, ale nie tylko LPG-C wie o tym od lat; Nie tak dawno, bo 31 stycznia 2011 roku, “TechWorld” opublikował artykuł o nominowanym do Nagrody Nobla, dr Lucu Montagnierze, który twierdzi, że on i jego zespół naukowców odkryli, jak skutecznie teleportować DNA z jednego miejsca do drugiego. Nie tylko transportował, ale także tworzył swoją replikę, tak że ta sama makieta DNA istniała jednocześnie w dwóch miejscach#[6]. Jest to wielki przełom dla nauki humanistycznej, a odkrycie to potwierdza również to, co mi powiedziano, że wiele obcych ras używa tej techniki do podróżowania przez przestrzeń i czas; Coś, co omówimy w późniejszym artykule.
Żyjemy w niezwykłych czasach. Tak wiele dzieje się w tak szybkim tempie. Rozwinęliśmy się nie tylko technologicznie, ale także na poziomie osobistym, duchowym; Szybko stajemy się bardziej świadomi jako istoty ludzkie. Nauka i duch zaczynają się łączyć po raz pierwszy od eonów; W umysłach ludzi były to dwie odrębne rzeczy. Ale teraz coraz więcej ludzi zaczyna zdawać sobie sprawę, że wszystko jest połączone na poziomie subkwantowym (subatomowym). Ja jestem tobą, ty jesteś mną, Ziemia to my, podobnie jak cały Wszechświat. Wszyscy jesteśmy JEDNOŚCIĄ. Dopóki nauka nie uzna ducha i nie zostaną one zintegrowane do tego stopnia, że staną się “wiedzą powszechną”, nie możemy naprawdę zrobić milowego skoku w przyszłość. Brzmi to jak niemożliwy do osiągnięcia cel, ale jest osiągalny.
W skrócie, ENS działa w następujący sposób (bez wchodzenia w skomplikowany żargon naukowy wokół niego): istota ludzka, stosując tę technikę, leży zrelaksowana w wywołującym rezonans sarkofagu, podczas gdy jej progi energii życiowej są monitorowane. Ciało fotoniczne (awatar) jest indukowane, a dzięki zaawansowanej technologii i własnym zdolnościom umysłowym osoba jest w stanie neurologicznie “rozszerzyć się” tam, gdzie chce; w pobliżu, na skraju Fizycznego Wszechświata, a nawet dalej!#[7] W związku z tym Grupa Fizyków była w stanie otworzyć drzwi percepcji do badania natury i wszechświata w sposób, który nigdy wcześniej nie był możliwy, ani nawet nie był postrzegany jako możliwość. Rozwijając badania naukowców takich jak Albert Einstein i David Bohm[8], udało im się osiągnąć zdumiewające wyniki dzięki tej technice.
Nie było łatwo dojść do punktu, w którym byli w stanie rozszyfrować i rozszyfrować swoje doświadczenia z ENSexperiences w zrozumiały i wyłaniający się obraz. Teraz udało im się to zrobić i przekształciło się to w coś, co nazywają “Modelem Roboczym”. Dla nich była to przejażdżka kolejką górską pełną porażek i sukcesów, mnóstwo ciężkiej pracy, ale dla nas, teraz prezentowanych z Modelem Roboczym, jest to jak ekscytująca podróż przez Wieloświat lub Unum, jak to nazywają. Kiedy się z nim zapoznałem, z pewnością zaskoczył mnie i jestem pewien, że zrobi to również z Twoim.#
Nie byłbym zbyt zachwycony, gdyby ta technika była po prostu zależna od technologii i maszyn, ponieważ maszyna jest zaprojektowana do wykonania określonego zadania i to właśnie robi. Nie robi nic poza tym, do czego został zaprojektowany, dlatego ma ograniczone zastosowanie, a nawet może wprowadzać w błąd. Jednak w tym przypadku technologia jest wykorzystywana tylko do rozpoczęcia procesu; To człowiek wykonuje tę pracę. Jest to po prostu fascynujące, jak się przekonamy.
Pierwszym komentarzem, który przychodzi mi do głowy w odniesieniu do ENS, jest to, że jeśli człowiek rozszerza siebie i zaczyna doświadczać rzeczy, to jest to bardzo subiektywne doświadczenie i niekoniecznie wiarygodne. Ponieważ, podobnie jak dr Bordon z LPG-Csaid, wiele z tego, co “widzą” lub “postrzegają” podczas swojej podróży w Wieloświecie, jest trudne do rozszyfrowania ludzkim umysłem; Nie jesteśmy jeszcze do tego przygotowani.
Dlatego mają więcej niż jeden neurosensor. Kiedy wszystkie neurosensory wyruszyły na tę samą wyprawę, zapisują swoje doświadczenia, nie mówiąc o tym innym, a następnie porównują notatki. Wygląda na to, że w większości przypadków ich doświadczenia pasują do siebie całkiem dobrze, a czasami nie. Ale w ten sposób ich badania posuwają się naprzód i w końcu mogą zbudować do tego jakąś strukturę.##
Wyobrażam sobie, że muszą zdawać sobie sprawę z poniższych, ale nadal, po użyciu różnych osób do eksploracji, nie jest to w 100% wiarygodne, nawet jeśli wszyscy dekodują rzeczy podobnie. Dekodują to tak, jak ludzki umysł dekodowałby coś, czego nie do końca pojmuje, a co może być podobne dla wszystkich gatunków ludzkich, a mimo to nie być dokładne.
Ponadto po pewnym czasie neurosensory zaczynają znać się nawzajem i wzajemnie interpretować, a to również zabarwia wynik; Zwłaszcza, że sama grupa naukowa składa się z niewielkiej grupy członków. Pomimo tego (i znowu, nie mogę nawet nazwać siebie laikiem w tej dziedzinie), wierzę, że przynajmniej większość Modelu Roboczego działa.
Dr Bordon powiedział mi również, że model ten został potwierdzony przez niektóre gatunki obce, podczas gdy inne wykazały zainteresowanie uczeniem się od nas więcej. Dr Bordon jest tym podekscytowany, ponieważ pokazuje to, jak mówi, że my, ludzie, naprawdę mamy coś, co możemy wnieść do kosmicznej społeczności, a nie tylko na odwrót.
Jeśli tak, to zgadzam się z tym i powinniśmy być podekscytowani, chociaż mamy więcej do zaoferowania społeczeństwu kosmicznemu, niż nawet LPG-C zdaje sobie z tego sprawę, o czym przekonamy się znacznie później, w innym artykule. Nazywa się “Żywa Biblioteka”. Rozumiem również, że ENS i niektóre z zasad Modelu Roboczego zostały zaprezentowane przez Istoty Pozaziemskie.#
Jak powiedziałem we wstępie do “Science Papers”, nauka i religia muszą się połączyć. LPG-C doskonale zdaje sobie z tego sprawę i to jest dokładnie to, co robią z Modelem Roboczym. Jest to nauka, która nie tylko włącza do równania istnienie wyższej świadomości, ale opiera je na jej istnieniu. To jest powód, dla którego na początku tak bardzo zainteresowałem się ich twórczością, ale kiedy już zagłębiłem się w ich materiał, odkryłem, że jest w nim o wiele więcej i wciąż muszę się o nim wiele nauczyć, nawet na poziomie laika.#
Nie zawracałbym sobie nawet trudu pisania tego artykułu, gdyby LPG-C nie zawierało w swoich równaniach “Boga”, ani “Źródła”, ani “Wszystkiego Co Jest”, lub “Najwyższego Stwórcy” (wiele nazw na to samo). Po raz pierwszy od eonów grupa alternatywnych, błyskotliwych zbuntowanych naukowców była skłonna spojrzeć na naukę jako na połączenie materii i ducha, zdając sobie sprawę, że są one jednym i tym samym. #
Należy również wspomnieć, że istnieje kilka innych alternatywnych grup naukowych, które wykonują dobrą robotę w dekodowaniu rzeczywistości, ale tym razem postanowiłem skupić się na naszej grupie kalifornijskiej. Całkiem niedawno, nieuczciwy naukowiec, Steven J. Smith, został najprawdopodobniej zamordowany z powodu tego, w co był zamieszany (sporadycznie kontaktował się ze mną blisko swojej śmierci aż do kilku lat temu i wiedział, że jest w niebezpieczeństwie; właściwie mi to powiedział) (http://battleofearth.wordpress.com/2010/11/14/rogue-scientist-steven-j-smith-murdered/). Tak więc nie wszyscy na wysokich stanowiskach, czy to w głównym nurcie społeczności naukowej, czy w rządzie, są zachwyceni nowymi paradygmatami, które wymyślają ci alternatywni naukowcy.
Unum/Wieloświat ciągle się zmienia; w płynnym Multiwersie, gdzie wszystko jest w ruchu i nic na zawsze nie pozostaje stałe, to, co jest prawdziwe dzisiaj, może nie być prawdziwe jutro.
2. Wieloświat idiomaterialny
Zrobiłem tutaj wszystko, co w mojej mocy, aby uprościć Model Roboczy LPG-C, aby ludzie, miejmy nadzieję, mogli go zrozumieć. Wiem, że efekt nie jest idealny, bo kiedy mamy do czynienia z nowymi pojęciami, czasami brakuje nam słów i trudno jest wiedzieć, jak je wyrazić na piśmie. Wszystko to jest szczegółowo wyjaśnione na ich stronie internetowej (http://lifephysicsgroup.org), ale jej język naukowy jest niezrozumiały dla laika; nawet wysoko wykształceni ludzie w innych dziedzinach nauki nie są w stanie tego zrozumieć; nawet tych z tytułem doktora.
Jednak Kurt Strzyzewski, licencjat, z University of Wisconsin-Milwaukee[9] wykonał świetną robotę, zawężając całą naukę stojącą za Modelem Roboczym do krótkiego eseju, czyniąc go całkiem zrozumiałym dla zwykłego człowieka, ale nadal jest dość złożony. Zamierzam głównie korzystać z podsumowania Strzyżewskiego jako podstawy do moich własnych prac naukowych i zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby jeszcze bardziej uprościć język. Czytelnik może ocenić, czy mi się udało, czy nie, więc zaczynamy:
LPG-C używa słowa Unum dla Multiwersum i kto wie, może to być termin, którego będziemy używać w odniesieniu do Multiwersum w ogóle, w przyszłości.
Całe stworzenie jest idiomaterialną [niefizyczną i fizyczną] myślą/materią, życie jest zorganizowane przez nadfunkcje, a wszechświat jest jedną z siedmiu superdomen.[10]
Powyższy cytat dr A.R. Bordona z LPG-C opisuje Model Roboczy w zaledwie jednym zdaniu. Jeśli czytelnik chce później zapoznać się z oryginalnymi esejami (co jest moją radą, przeczytaj uwagi końcowe w celu uzyskania odniesień w następnych podrozdziałach. Ale zdecydowanie radzę, aby najpierw przeczytać tę okrojoną wersję dla lepszego zrozumienia, ponieważ poza tym jest to wysoce naukowy temat i bardzo złożony).
Model Roboczy mówi nam, że Unum jest naturalnym, żywym systemem samym w sobie i zawiera to, co nazywamy znanym Czterowymiarowym Wszechświatem (długość, szerokość, wysokość, głębokość i czas), ale jest czymś znacznie więcej. Kiedy neurosensor jest poza swoim ciałem, eksplorując, może rozszerzyć się poza fizyczny wszechświat i doświadczyć tego, co tam jest, bez ingerencji w to, co się dzieje. Poza sferami fizycznymi znajduje się sześć innych domen, które można sklasyfikować jako królestwa “ostatecznej przyczynowości”, składającej się z próżni i pełni[11], kwantowe i subkwantowe[12] [13].
W Modelu Roboczym wszystkie te 7 domen nazywane są razem 7 Superdomenami, nie mylić ich z siedmioma superwszechświatami w tekstach takich jak Przekazy Urantii[14]. Dominującą cechą Superdomen jest nadawanie formy i w ten sposób narodził się termin idiomaterialny Wszechświat. A my, będąc umysłem/ciałem, sami jesteśmy idiomaterialni; Myśl tworzy materię i nie ma sposobu, aby odróżnić materię od myśli.
Idiomaterialna Fizyka Życia ma na celu nie tylko opisanie podstaw życia poprzez naukę, ale jest również przewodnikiem dla każdego ciała/umysłu/ducha zakodowanego do tego; aby zgłębić cel Wieloświata, doświadczyć jego nieskończonego potencjału i uświadomić sobie, że wszyscy jesteśmy połączeni. Odnosi się to do wszystkich kompleksów ciała/umysłu/duszy, które są zdolne do uzyskania dostępu do informacji zawierających takie myślokształty.
Ten myślokształt, my jako biorodzaj (byty biologiczne) i bioumysł (byty biologiczne, w tym umysł/duch) jesteśmy dostępni poprzez coś, co w fizyce życia nazywa się “granicą T”, skrótem od Granica Myśli. Jest to superdomena sama w sobie, która zapewnia nam cel do osiągnięcia powyższego. Powinienem dodać, że nie wszystkie formy życia w Unum mają naturę fizyczną; Są tacy, którzy nie mają ciał lub mogą je tworzyć w miarę upływu czasu, poprzez dostęp do różnych wymiarów, a te istoty są oczywiście również częścią powyższego kodowania.
Zacznijmy teraz od wyjaśnienia, co się dzieje, gdy na Ziemi rodzi się dziecko:
Jedną z pierwszych rzeczy, które się wydarzają, jest to, że doświadczamy bodźców sensorycznych do mózgu korowego i jego zrozumienie “Modelu Ziemi” staje się naturalne. Ten model konfiguracji umożliwia nam rozróżnienie między różnymi 4-czasoprzestrzennymi miejscami i obiektami, a także możemy łatwiej w krótkim okresie czasu łatwiej uchwycić naszą ziemską rzeczywistość. Zdolność do uchwycenia naszej rzeczywistości opiera się na naszej zdolności do przetwarzania myśli, które manifestują się w hologramie doświadczanym jako ziemska rzeczywistość, do której teraz przypisujemy sobie prawo własności i obserwacji.
Być może możemy to porównać z podłączeniem do nowego komputera i uruchomieniem go po raz pierwszy. Po uruchomieniu pliki muszą zostać zindeksowane i zainstalowane, a także przeglądarki, niezbędne oprogramowanie, a niektóre pliki do pobrania muszą zostać wykonane, zanim wejdziemy do Świata Komputerów. Jednak, kiedy to się stanie, jesteśmy połączeni ze wszystkimi innymi, którzy mają komputer w globalnej sieci, którą nazywamy Internetem (Ziemia w naszej metaforze).
Jeśli jednak nadal będziemy używać powyższej metafory, to ktoś, kto nie został zindeksowany tu na Ziemi, będzie miał zainstalowane odmienne “oprogramowanie” i programy na poziomie myśli i holograficznym, które nie odpowiadają dokładnie indeksowi Ziemi, a proces myślenia może nie być taki sam, jak gdyby był indeksowany tutaj na tej planecie. Dlatego rzeczywistość w Wielowersie jest wysoce subiektywna i zawsze podlega zmianom.
3. Siedem Poziomów Manifestacji (LOM)
Zanim wyruszymy w Wielką Wycieczkę po Unum/Multiwersum, pozwolę sobie na rozpoczęcie od Kurta Strzyżewskiego:
W 2001 roku rozpoczęto eksplorację Unum w branży LPG poprzez zastosowanie technologii neurodetekcji rozszerzonej (ENS). Technologia ta pozwala ludzkiemu bioumysłowi zbierać dane i informacje oraz przechowywać je w mózgu jelitowym[15], gdzie można je następnie odpowiednio zdekodować i odszyfrować w informacje zrozumiałe sensorycznie. Zespół siedmiu neurosensorów rozszerzających, kierowany przez dr A.R. Bordona, rozpoczął żmudne zadanie wykrywania, dekodowania i rozszyfrowywania informacji w zrozumiały i wyłaniający się obraz; Model Roboczy. Wcześnie zdano sobie sprawę, że żywa matryca istoty ludzkiej czyni ją idealnym kandydatem do “dostrojenia się” i bezpośredniego dostępu do dowolnego aspektu ukierunkowanego naturalnego procesu w konstrukcji Unum. Ten proces detekcji, w którym uzyskano bezpośredni dostęp do informacji w pamięci Unum, okazał się znacznie łatwiejszy niż żmudne zadanie tłumaczenia wszystkich dostępnych danych i informacji na dokładny model roboczy.
W związku z tym konieczne stało się nie tylko ślepe gromadzenie informacji, ale także użycie rozumowania intelektualnego, krytycznego i analitycznego, aby nadać znaczenie wszystkim zebranym informacjom.[16]
Wieloświat, jak mówi Strzyżewski, jest sam w sobie inteligentny, płynny i całkowicie połączony na poziomie subkwantowym, czego uczono w metafizyce od dawna. Jednak, aby łatwiej skatalogować i skonceptualizować Unum, LPG-C opracował matematyczną i gnozywiczną koncepcję “poziomów manifestacji” (LOM), która działa w porządku w dół, od implikacji na górze do wyjaśnienia poniżej. To zamienia Naturę w pozornie nieskończony zakres, w którym wszystkie LOM-y współistnieją i oddziałują na siebie na każdym poziomie, tworząc Całość.
LOM można zilustrować w bardzo uproszczonej formie, jak poniżej:
Wyjaśnienie tego w prosty, niezbyt naukowy sposób nie jest łatwe, ale moim zdaniem wysoce potrzebne. Być może wkrótce stanie się to przyjętym sposobem patrzenia na Wieloświat, więc musimy się z nim zapoznać na takim czy innym poziomie[17]. Chociaż teoria względności Einsteina stała się sposobem patrzenia na rzeczy w XX wieku i nauczana w szkołach, nie oznacza to, że nauczyliśmy się, jak działa na najwyższym poziomie naukowym, w tym na całym abstrakcyjnym matematyce, ale w sposób, który większość z nas może zrozumieć. Ci, którzy chcą kontynuować studia fizyczne, prędzej czy później natkną się na ten skomplikowany świat matematyczny, ale to z wyboru. Reszta z nas rozumie tylko podstawy.
W najprostszym znaczeniu jest to dający się określić stosunek czasu do przestrzeni, w obrębie którego zachodzą idiomaterialne (duchowe/materialne) manifestacje wszystkich możliwości; mówimy o manifestacjach tak małych, jak najmniejsza komórka lub atom, w stosunku do manifestacji całego Wieloświata. Wszystko jest inteligentne i ma nieskończony potencjał.
Co ciekawe, kiedy neuroczujnik wchodzi w dowolny LOM “poza” czasoprzestrzenią 4 (patrz rysunek 2), sprawy stają się dość trudne. Każdy LOM wydaje się zawierać wszystkie możliwe prawdopodobieństwa wyników na wszystkich poziomach manifestacji, a mówimy o tworzeniu dosłownych historii; każdy LOM jako stosunek czasu do przestrzeni zawiera osie czasu, które zawierają 5 nieskończoności:
- Przeszłość podobna do czasu
- Czas przyszły podobny do czasu
- Kosmiczny
- Czas przeszły null
- Przyszłe nieskończoności zerowe
Ciągłe badania wykazały, że konieczne jest dowiedzenie się więcej o granicach wszystkich 7 LOM-ów, aby zrozumieć wspólne superfunkcje Unum; coś, co model roboczy nazywa superdomenami.
4. 7 superdomen
Unum składa się w sumie z 7 Naddomen, utworzonych z wnętrza Granicy T (Granicy Myśli), co jest terminem oznaczającym implikację myśli na górze, poruszającą się “w dół” przez LOM i Superdomeny, aby zamanifestować się w eksplikacji w formie i materii. Granica Litery T może być przedstawiona jako rozmyta “tarcza” wokół jajowatego Unum. Każda z Superdomen ma swój własny stosunek przestrzeni i czasu, a teraz musimy rozwinąć naszą wyobraźnię:#
Różne superdomeny mają różne proporcje w zależności od tego, kiedy i gdzie się znajdujesz. W rzeczywistości każda z siedmiu domen jest całkowicie ze sobą połączona, ale jednocześnie działa jako unikalne superdomeny same w sobie. To, próbując wyjaśnić to w prostszych terminach, można porównać do nas, ludzi, którzy również są połączeni ze sobą i ze wszystkim innym w Wieloświecie, ale w zależności od tego, gdzie i kiedy jesteśmy, doświadczamy siebie jako oddzielnych istot w tym samym czasie, gdy jesteśmy JEDNOŚCIĄ.
Organizacja superdomen Unum jako metastruktury o owalnym kształcie przedstawiona tutaj jako 2-wymiarowy obraz 8-wymiarowego kontinuum superdomeny.
Unum, jak pokazano na rysunku 3, ma jajowaty (jajowaty) kształt z przypominającą cebulę, warstwową metastrukturą z rozmytymi granicami, oddzielającymi domeny. Całe Unum jest nieskończoną pełnią (połączeniem przestrzeni, w tym materii) energetyki zorganizowanej w superkontinuum. Myśl, jako energia i nieskończony potencjał, może poprzez emocje (które również są formą energii) i intencję działać we wzajemnych połączeniach i, odpowiednio w pojedynczości lub unisono, manifestować się w materii. Im gęstsza energia, tym więcej pracy, aby się zamanifestowała. Na pewnych poziomach tworzycie to, co chcecie, tylko za pomocą swoich myśli, emocji i intencji, podczas gdy w naszej gęstej rzeczywistości tutaj na Ziemi często musimy podjąć dodatkowe kroki, aby rzeczy zamanifestowały się w fizyczności.
Aby zrozumieć, jak działa Unum, musimy wybrać się na wycieczkę po każdej z 7 superdomen, jedna po drugiej, aby zobaczyć, co tam jest i jaka jest jego funkcja. Zostało to dokonane za pośrednictwem ENS i z pomocą pewnych istot pozaziemskich, a poniżej znajdują się wnioski wyciągnięte przez zaangażowanych naukowców. Doświadczenia te najczęściej okazują się być ze sobą bardzo spójne, a jeśli sześć do siedmiu osób postrzega i doświadcza tych samych lub podobnych rzeczy, dowody po pewnym czasie zostaną uznane za całkiem solidne:
4.1 Superdomena przyczynowo-skutkowa
Ta naddomena jest zewnętrzną powłoką Unum (il. 3), a jej funkcją jest tworzenie myśli, z dwiema innymi dodatkowymi funkcjami:
- Manifestacja matryc myślowych
- Przekształć łańcuch przyczynowo-skutkowy w dół
Informacje o granicy myśli (T-Granicy) są zatem przesyłane przez efekt kaskadowy w dół, który jest stosowany równomiernie w następnych 5 “niższych” superdomenach w następującej kolejności (każda z nich będzie również analizowana osobno w kolejności):
- Myśl (B)
- Unisonic (C)
- Logomorficzny (D)
- Syntoniczny dyfuzyjny (E)
- Templaik (F)
Rysunek 4 (poniżej) pokazuje, jak wyglądałaby matryca myśli w punkcie początkowym oraz wynik i esencja myśli, które wytwarza w tym czasie. Efekt jest natychmiastowy i zostanie wyjaśniony bardziej szczegółowo w następnych dwóch podsekcjach:
Thought-Matrix w punkcie początkowym i jego wynik w dwóch kolejnych Superdomenach “poniżej”
[kliknij prawym przyciskiem myszy na obrazek i wybierz “otwórz obraz w nowej karcie, aby powiększyć]
4.2 Superdomena myśliPierwotna przyczynowość i superdomeny myśli działają w zgodzie z twórczymi impulsami, które stają się esencjami myśli i matrycami myśli równocześnie, równolegle. Dwie podstawowe funkcje Naddomeny Myśli to
- Zrób dokładne “zdjęcie” myśli
- Nagraj dźwięk związany z myślą
Ta Naddomena ma również swoją funkcję inwestowania w “twórcze impulsy”, pochodzące z superdomen Prime-Causal lub 4-czasoprzestrzennych. Ta inwestycja pod wpływem impulsu twórczego ma tę cechę, że tworzy wyróżniającą się i spójną “całość”, tak że może być zrozumiała jako koncepcja. Mówiąc prościej, oznacza to, że myśl jest wysyłana w dół do 4-czasoprzestrzeni, na przykład, tam jest przetwarzana i wysyłana z powrotem do przetworzenia. Po zrobieniu dokładnego “zdjęcia” oryginalnej myśli, druga podstawowa funkcja uruchamia się automatycznie. Następnie myśl jest natychmiast przenoszona do superdomen logomorficznych (morficznych oznaczających “formę” lub “kształt”) i syntonicznych dyfuzyjnych (syntonicznych = dostosowanych do tej samej lub określonej częstotliwości)[18].
Rysunek 4-B powyżej ilustruje, w jaki sposób pola otulenia domeny myśli jawią się jako zwykła powierzchnia bez żadnych głównych cech poza oznaczeniem esencji myśli, która może być postrzegana jako linia przez superdomeny Przyczyny Pierwszej i Myśli. Ogólnie rzecz biorąc, proces ten można porównać do dysku twardego komputera, nagrywania pliku na dysku.
Tak więc, podsumowując, jak widzimy, nie tylko superdomeny działają same w dół, ale myśl, gdy jest przetwarzana przez domeny, manifestuje się następnie w swojej najniższej naddomenie (4-czasoprzestrzeni) i jest wysyłana z powrotem w górę domen po tym, jak została przetworzona, zamanifestowana i podjęta działania. W ten sposób jedna pojedyncza myśl ostatecznie staje się doświadczeniem, a to doświadczenie jest częścią, dzieleniem się i udostępnianiem każdej jednostce rozwiniętej na tyle, aby otrzymać informację (w każdej z 7 Superdomen, nie tylko w 4-czasoprzestrzeni). Mówiąc metafizycznie, oznacza to, że trzeba być na tej samej częstotliwości lub wyższej, aby być w stanie przyjąć i zinterpretować myśl.
Inną ważną rolą tej superdomeny jest funkcjonowanie jako ostateczna domena “zapasowa”. Każda myśl, która kiedykolwiek została pomyślana, i każde działanie, które zostało nawet podjęte, jest tutaj przechowywane, jak w super-gigantycznym Kroniku Akaszy. Oto historia Unum, zachowana na zawsze, długo po śmierci czterowymiarowego Wszechświata, a każdy, kto żyje w Unum (lub potencjalnie gdzie indziej) ma dostęp do tej ostatecznej “biblioteki”, jeśli jest wystarczająco rozwinięty. Używamy go na co dzień, nie wiedząc o tym, ale w miarę rozwoju możemy bardziej świadomie uzyskać do niego dostęp i “odwiedzić” go[19]. Następnie, w sposób skierowany w dół, każde ciało planetarne ma swoje własne “Kroniki Akaszy”, które zawierają każdą myśl i działanie dokonane w tym ciele planetarnym. Więcej na ten temat później.
4.3 Superdomena Unisonic
Ta naddomena jest najwyraźniej tą, która była najtrudniejsza do rozszyfrowania przez neurosensory. Jego główną funkcją jest przeniesienie informacji na “dysk” (kompleks sygnatury myślowo-dźwiękowej) i popychanie jej do przodu (lub w dół) na drodze do stania się obiektem lub formą 4-czasoprzestrzenną, dokonując wymaganych udoskonaleń; Prawie tak, jakby dostosowywać jakość zawartości dysku przed przeniesieniem go do następnego kroku w procesie uzyskiwania “produktu końcowego”.
Co ciekawe, tak na marginesie, już jako młody nastolatek intuicyjnie “wiedziałem”, że Wszechświat jest muzyką w najczystszej postaci i że jest utrzymywany razem przez częstotliwość. Kiedy patrzyłem na zdjęcia Wszechświata i gigantycznych galaktyk, gwiazd i planet, słyszałem w głowie, że każde ciało niebieskie grało na swoich własnych instrumentach, miało swój własny dźwięk i przyczyniało się do większej symfonii, którą grała cała galaktyka. Inne galaktyki grają inne symfonie, a ja mogę sobie wyobrazić, że cały Wszechświat jest jedną wielką supersymfonią, w której wszystko odgrywa swoją rolę na skomplikowanej, ale tak prostej muzycznej kartce Boga.
Chociaż jest w tym o wiele więcej, uczucie, które odniosłem, doświadczając tego zjawiska tylko patrząc na zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, było prawie przytłaczające. Zdałem sobie również sprawę, że muzyka jest uniwersalna, a ci z nas, którzy są w stanie tworzyć własną muzykę, tak jak ja to zrobiłem, w zasadzie “pobierają” fragmenty z galaktycznej symfonii, tworząc z niej coś wyjątkowego i osobistego, aby mieć emocjonalne doświadczenie/wpływ na siebie i innych, a następnie dodać tę drobną kompozycję do już istniejącej gigantycznej ogólnej symfonii Drogi Mlecznej i Wszechświata jako Nieskończonej Potencjał, a tym samym zmienić supersymfonię za pomocą kilku nut; A raczej dodać do niego. To, jak bardzo odniesiemy sukces, zależy od tego, jak bardzo jesteśmy “w harmonii” z Wieloświatem. W ten sposób możemy porównać kompozytorów klasycznych, takich jak Mozart, Beethoven, Bach itp., z kompozytorami “death metalu” i muzyki niskiej częstotliwości. Kto jest najbardziej zestrojony z Harmonijnym Multiwersem; który z tych dwóch jest bardziej w zgodzie z Bogiem/Źródłem?
Zdałem sobie również sprawę, że każdy z nas gra swoją własną melodię nieustannie, ale głównie nieświadomie, będąc po prostu kompleksem ciało/umysł/dusza (bioumysł). Jeśli jesteśmy w stanie to dostrzec, możemy rozpoznać siebie nawzajem po prostu po unikalnej “piosence”, którą nieustannie “gramy” dla naszego otoczenia. Ta “pieśń” ciągle się zmienia, gdy zmieniają się nasze częstotliwości; Zmienia się nawet z dnia na dzień, z godziny na godzinę, z minuty na minutę… Każdy z nas nie jest tylko jedną częstotliwością, ale istniejemy w harmonii o różnych częstotliwościach. Im bardziej jesteśmy zrównoważeni i im bardziej rozwinięci, tym bardziej “piękne” harmonie, które emitujemy, są postrzegane przez otaczający nas Multiwers, a my jesteśmy postrzegani jako bardziej “przyjemniejsi” przez ludzi w naszym otoczeniu.
W rezultacie, im bardziej w harmonii i równowadze znajdują się mieszkańcy danej galaktyki jako całości, tym bardziej harmonijna i przyjemna jest ogólna symfonia galaktyki. Tak więc potencjalnie, stając się bardziej świadomym bycia wielowymiarowym i będąc w stanie świadomie doświadczać, że istniejemy w wielu miejscach w czasoprzestrzeni i czasoprzestrzeni jednocześnie, możemy również “wyczuć” pewną galaktykę przed wejściem do niej. Jak harmonijna i przyjemna jest symfonia grana przez tę galaktykę? Nie jest to takie przyjemne? Cóż, gdybym wszedł, byłbym bardziej czujny, niż gdyby symfonia była odbierana jako przyjemniejsza dla naszych czujników. To samo tyczy się wyczuwania konkretnej planety. Ten rodzaj myślenia, oczywiście, jest ograniczony tylko do jednej percepcji (częstotliwości dźwięku), podczas gdy Multiwersum może i powinno być postrzegane jako wielo-percepcyjne, ale myśl sama w sobie jest fascynująca i zadziwiająca.
4.4 Superdomeny logomorficzne i syntoniczno-dyfuzyjne
Logomorficzna Naddomena ma za zadanie instalować “zasady działania” i “zasady manifestacji”, jeśli chodzi o myślenie, aby przygotować się do wejścia w 4-czasoprzestrzeń. Naddomena syntoniczno-dyfuzyjna aktywnie wspomaga twórcze impulsy z granicy T poprzedniej naddomeny (w ten sam “dół” sposób, jak opisano wcześniej). Jego podstawowym zadaniem jest utrzymanie funkcjonalności; aby utrzymać myśli stabilnie w drodze w dół Superdomen. Posiada on “funkcję indeksowania”, którą można porównać do rejestracji nieruchomości w Bibliotece Kongresu lub podobnej.
Ale naddomena syntoniczno-dyfuzyjna ma również inną, inną funkcję, którą można porównać do znakowania zwierząt gospodarskich. Ustanowił funkcję “naprowadzania”, aby wiedzieć, skąd pochodzi i dokąd musi powrócić, gdy jego funkcja (funkcje) zostanie spełniona w zamierzonym miejscu przeznaczenia[20].
Sztucznie kolorowe faksymile holonomicznego doświadczenia neurocenzora w naddomenie syntoniczno-dyfuzyjnej [kliknij obraz prawym przyciskiem myszy i wybierz “otwórz obraz w nowej karcie, aby go powiększyć”
]
Jak możemy zobaczyć na powyższym rysunku5, im dalej w dół superdomen poruszają się myśli, tym bardziej manifestują się one jako kształt i forma. Inteligentna sztuczna struktura jest teraz widoczna dla neurosensora. Widoczne są również skierowane w dół transformacje przyczynowe, które zostały już dostosowane do specyfikacji templaicznej.
4.5 Superdomena potencjału templaicznego/kwantowego
Znaczna część fizyki życia leży w zjawiskach pomiędzy 4-czasoprzestrzenią a naddomeną templaików, czyli tym, co obecnie określa się jako subkwantowość lub próżnię. To jest miejsce, w którym wszystkie twórcze impulsy formują się, zanim wejdą w 4-czasoprzestrzeń, gdzie postrzegamy siebie jako obecnych.
Wszystkie kwanty, bez względu na to, w jakiej pełni rolę czy funkcję konformacyjną, znają wszystkie reguły 4-czasoprzestrzenne i mają dostęp do wszystkich 4-czasoprzestrzennych punktów.
Ludzka forma widoczna w Superdomenie Templaic/Potencjał Kwantowy
Istnienie reguł 4-czasoprzestrzennych opiera się na istnieniu jej lustrzanego wzorca i zakresów podparcia kwantów w superdomenie templaicznej.
4.6 4-Czasoprzestrzenna superdomena
Zdjęcie satelitarne galaktyki; Masywny, związany grawitacyjnie układ, który składa się z gwiazd i pozostałości gwiazd, ośrodka międzygwiazdowego gazu i pyłu oraz ważnego, ale słabo poznanego składnika, wstępnie nazwanego ciemną materią.[21] |
Ta ostatnia naddomena jest najbardziej wewnętrzną ze wszystkich w Unum, jak możemy zobaczyć na rysunkach 2 i 3. Jedną ze swoich wspólnych funkcji jest projektowanie, promowanie, promowanie i wspieranie “najniższej” z superdomen. To tutaj wszystkie twórcze impulsy, pochodzące z Domeny Pierwszej Przyczyny, przechodzą przez natychmiastowy proces, aby stać się konformacją templaiczną, a ostatecznie obiektem lub “rzeczą”. Często odnosimy się do tych obiektów jako do materii, co w pewnych terminach jest nieco mylące, ponieważ materia sama w sobie tak naprawdę nie istnieje, a w rzeczywistości materia to po prostu zakres częstotliwości energetycznych, które nasze zmysły interpretują jako mniej lub bardziej stałe.
Istnieje wiele “naturalnych” zjawisk manifestujących się w 4-czasoprzestrzeni, w tym; astronomiczne, astrofizyczne i kosmologiczne. Astronomia zajmuje się ciałami niebieskimi, takimi jak galaktyki, gwiazdy, planety, komety, mgławice i tak dalej, podczas gdy astrofizyka zajmuje się fizyką wszechświata, taką jak jasność, temperatura, gęstość i skład chemiczny ciał niebieskich. Kosmologia jest bardziej ukierunkowana na badanie wszechświata jako całości, tak jak jest on obecnie, w tym roli ludzkości w nim.
Te trzy obszary tworzą naturalną podstawę dla 4-czasoprzestrzeni jako jednej naddomeny Unum. Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że obiekty w 4-czasoprzestrzeni są w rzeczywistości obiektami makro-kwantowymi, a zatem są dostępne dla bioumysłu przez ich “liczby kwantowe”[22]. Odgrywa to ważną rolę dla bioumysłu; w rzeczywistości każdy bioumysł ma dostęp do liczby kwantowej dowolnego obiektu, ponieważ istnieje ona w Naddomenie Myśli jako łańcuch w górę od przyczynowości (stąd do Źródła lub Granicy T). Dzięki temu w zasadzie od razu wiesz wszystko o wszystkim.
5. Granica T
Granica T (lub Granica Myśli) jest bezgranicznym obszarem, który jest źródłem jednoczesnej manifestacji wszystkich superdomen w obrębie Unum. Dla postronnego obserwatora granica Litery T wydawałaby się niezwykle jasnym punktem; podobnie jak przeciwległy koniec czarnej, ale bez obracającego się, znajomego wiru, który mu towarzyszy, gdy patrzy się na niego z wnętrza Naddomeny Pierwszej Przyczyny.
Jest to granica T, która pozwala na rozkwit manifestacji i demanifestacji. Nie ma żadnej podstawowej funkcji Granicy T poza samym jej “instynktem”, co czyni ją wyjątkowo ważną dla stworzenia i manifestacji Unum.
6. Regiony Unum
Wewnątrz tej ogromnej superdomeny myśli znajduje się obszar kondensatu, który jest oddzielony od obszaru materii myśli przez jednolitą strefę harmoniczną, nie półprzezroczystą, ale raczej zawierającą różnorodny i bogaty asortyment kolorów i pierścieni. Te pierścienie logomorficzne są wynikiem pola toroidalnego (powierzchni generowanej przez obracanie krzywej o zamkniętej płaszczyźnie wokół linii współpłaszczyznowej [w tej samej płaszczyźnie], która nie przecina krzywej), które obejmuje nasz Wszechświat, próżnię kwantową i czasoprzestrzeń.
Pierścienie logomorficzne wytwarzane przez pole
toroidalne znajdujące się w obszarze kondensatu Unum
Obszary kondensatu i substancji myślowej są bardzo ważne w rozwoju formowania się życia. Życie jako informacja fizyczna zaczyna się jako informacja o substancji myślowej, w obszarze substancji myślowej Unum. Konformacja życia, która mówi nam, w jaki sposób informacja o życiu zaczyna się i ostatecznie dopasowuje się do biologicznej formy życia w czasoprzestrzeni, jest realizowana w obszarze kondensatu Unum. Subkwantowa próżnia-plenum odgrywa bardzo ważną rolę w tym ostatnim, jak zobaczymy.
2-wymiarowa reprezentacja dwóch głównych regionów UNUM. Sprawia niemal wrażenie gigantycznego, “świadomie świadomego” statku kosmicznego w podróży przez PUSTKĘ.
7. Próżnia subkwantowa-Plenum
Patrząc na rysunek 10, możemy zobaczyć, że poza głównymi obszarami Unum znajduje się coś, co fizyka życia nazywa Pustką. Jest to próżnia ostateczna, subkwantowa, która jest podstawowym budulcem, który definiuje nie tylko przestrzeń i czas, ale także dostosowuje informacje o życiu, które istnieją w czasoprzestrzeni, co czyni tę próżnię niezwykłym ośrodkiem o następujących cechach:
- Ma dostęp do całej materii fizycznej, w tym do wszystkich żywych istot
- Wykazuje właściwości ośrodka nadciekłego
- Nie stawia oporu obiektowi fizycznemu lub strukturze
- Generuje on przemieszczenia w podwójnych transformacjach, takich jak równocześnie generowane elektryczność na pola magnetyczne, oraz wice wersa.
- Nie ma gęstości w taki sam sposób, jak obiekt fizyczny
Poprzez dalsze badania powyższego, LPG-C rozpoczął badania składu subkwantowej komory próżniowej, jej właściwości elektromagnetycznych, oddziaływań z materią oraz zachowania fal w ośrodku. Wtedy zdano sobie sprawę, że to subkwantowa próżnia-plenum była obszarem wzajemnie połączonym, uzyskującym dostęp do potencjału kwantowego, syntoniczno-dyfuzyjnego, logomorficznego i unidźwiękowego zestawu intersuperdomen.
Próżnia-komora w ośrodku ciemnej materii przejawiającym się w czasoprzestrzeni
W astronomii sugeruje się, że większość masy we Wszechświecie to ciemna materia i przez lata była ona tajemnicą dla naukowców; Większość energii we wszechświecie występuje nawet w bardziej tajemniczej formie, zwanej ciemną energią.
Dalsze badania wykazały, że istnieje wzajemne powiązanie wszystkich energii 4-czasoprzestrzennych (jako kwantów i cząstek elementarnych) z subkwantową próżnią-pełnią (Pustką) poprzez proces kooperatywnego podtrzymywania. Mówiąc prościej; wszystko jest ze sobą połączone na poziomie subkwantowym, co ostatecznie czyni wszystko co istnieje JEDNOŚCIĄ; Nie ma separacji! Ta JEDNOŚĆ jest “Wszystkim Co Jest”, ostateczną definicją “Boga” i tak się okazało w Modelu Pracy.
8. Nadfunkcja a Kroniki Akaszy[23]
Termin “nadfunkcja” używany w fizyce życia może być porównany do tego, co w metafizyce nazywa się Nadduszą. Według Grupy Fizyki, istnieje 12 960 000 stopni Nieskończoności w wzajemnych połączeniach między Naddomeną Myśli a 4-czasoprzestrzenią. To zadziwiająca koncepcja, którą do pewnego stopnia można zilustrować na poniższym schemacie:
12 960 000 stopni nieskończonych połączeń oraz negatywna i pozytywna przestrzeń
[kliknij obraz prawym przyciskiem myszy i wybierz “otwórz obraz w nowej karcie, aby go powiększyć” ]
Jak wspomnieliśmy powyżej, granica T jest oddechem wspomnień biorodzaju (biorodzaj to termin określający jednostki biologiczne, takie jak my). To jest ostateczny Rekord Akasha, jeśli można tak powiedzieć. Rejestruje wszystkie nasze wspomnienia, doświadczenia, wiedzę i technologie; właściwie każdą pojedynczą myśl, jaką kiedykolwiek mieliśmy. I jest przechowywany na wieczność. Można powiedzieć, że biorodzaj jako “bioumysł” (umysł/duch biorodzaju) staje się sumą jego członkostwa jako jedna metastruktura umysłów dzielących to samo oprogramowanie i tego samego operatora.
Dalsze badania wykazały, że wszystkie złożone oscylujące jednostki biologiczne (COBE) są uprawnione do dostępu do informacji zawartych w repozytorium informacji biorodzaju. Innymi słowy, jeśli COBE jest wystarczająco zaawansowany, może rozwinąć swoją własną Nadfunkcję/Nadduszę, wykorzystując tę odziedziczoną właściwość jako warunek wstępny dla dalszej ewolucji i ewolucji.#
Oznacza to, że bioumysły danego rodzaju biologii, poprzez poziomy samorealizacji, układają w całość kawałki układanki życia. Zaczynają rozumieć fakt, że nie są jedyni w swoim rodzaju, ale wszyscy jesteśmy JEDNOŚCIĄ. Po pierwsze, wszyscy członkowie danego biorodzaju są JEDNOŚCIĄ, zarówno w biorodzaju, jak i w bioumyśle, a po drugie, są jednością ze wszystkim w Unum na poziomie subkwantowym. Po trzecie, uświadomienie sobie dwóch pierwszych punktów może być tylko takie, że Bóg jest we wszystkim, a wszystko jest w Bogu, a zatem każdy z nas jest Bogiem.
To prowadzi nas do samej metafunkcji T-Boundary. Strzyżewski mówi:
“Życzeniem” granicy T jest, aby COBES [sic] wiedział i zdawał sobie sprawę, że celem tego, co na tym etapie rozwoju ludzkości nazywamy “nauką”, jest wykrycie, rozszyfrowanie i rozszyfrowanie cumulusów dostępnych jako Model Roboczy, który, nawiasem mówiąc, jest również wskazywany jako dostępny dla wszystkich form życia COBE zdolnych do interakcji z myślokształtami zawierającymi takie informacje. Dlatego też nadfunkcja sama w sobie staje się Unum dla idiomaterialnego bioumysłu, pozwalając bioumysłowi doświadczyć siebie w Unum i jednocześnie stać się Unum [podkreślenie nie w oryginale].[24]
9. Teoria “Wielkiego Wybuchu” w nowej odsłonie
Teoria w głównym nurcie nauki nadal głosi, że Wszechświat został stworzony w wyniku “Wielkiego Wybuchu” i od tego czasu się rozszerza. Postuluje się również, że zanim ten wszechświat został stworzony w wyniku Wielkiego Wybuchu, nic nie istniało. Zostało to ponownie ocenione przez LPG-C.
Neurosensory odkryły, ku ich wielkiemu zdumieniu, dzięki użyciu ENS i kontaktowi z istotami pozaziemskimi w bliskiej przestrzeni, że wszechświat (4-czasoprzestrzen), którego obecnie doświadczamy, jest czwartym lub piątym w swoim rodzaju; nasz Wszechświat znajduje się w swoim 4 lub 5 cyklu![25] Wiadomo, że poprzedni wszechświat został zniszczony (lub implodował) z powodu tego, że nadużywaliśmy ciemnej energii do tego stopnia, że światło galaktyk w starym wszechświecie dosłownie zgasło[art. 25a]. Stały się one “martwymi galaktykami” i w ten sposób zostały pozbawione form życia. Dlatego został zniszczony, a ten nowy wszechświat powstał około 13,7 miliarda lat temu i tętni życiem. Miejmy nadzieję, że wyciągnęliśmy wnioski z ostatniego razu i nie powtórzymy tego samego błędu w tym wszechświecie. Z drugiej strony, jeśli to zrobimy, oczywiste jest, że życie zaczyna się od nowa. Zwróćcie uwagę, że tylko 4-czasoprzestrzeń ulega recyklingowi; Pozostałe superdomeny wydają się pozostawać nienaruszone; Przynajmniej tak to rozumiem.
Ponadto, istnieją również inne wszechświaty (4-czasoprzestrzenie), oprócz naszego, istniejące równolegle do tego i wszystkie są w różnych stadiach rozwoju. Następny wszechświat, w moim rozumieniu, który nauczył się tego, do czego został stworzony, aby doświadczać, powróci do Źródła/Boga jako “misja zakończona” i zostanie stworzony nowy wszechświat, zbudowany na doświadczeniu z poprzedniego. W pewnym sensie, może to być równie dobrze podstawą do rozumowania Kolektywu Ra[26], channelowany na początku lat osiemdziesiątych przez Carlę Rueckert (więcej na ten temat w Metaphysics Papers), gdzie te istoty mówiły o wznoszeniu się w oktawach. W fizyce życia nie ma jednak nic, co by wskazywało, że coś krąży w oktawach, ale wciąż istnieje luka w akceptacji między nauką a metafizyką. Byty metafizyczne są często bardziej niż chętne do łączenia tych dwóch, ale nauka zawsze była znacznie bardziej niechętna. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości to się zmieni.
Do niedawna większość ludzi na planecie Ziemia znała tylko gatunki rodzime dla tej planety. Pytanie, czy istoty pozaziemskie istnieją, czy nie, nigdy tak naprawdę nie opuściło stołu dyskusyjnego, a prawdziwa wiedza i dowody na istnienie istot pozaziemskich były tłumione i celowo utrzymywane na poziomie czystej spekulacji, podczas gdy dowody na ich istnienie są przytłaczające. Nie tylko istnieją one w obfitości w całym Wieloświecie, w wielu różnych kształtach i formach, ale niektóre z nich są już tutaj na Ziemi, chodzą wśród nas, a my nawet tego nie zauważamy.
Przyjrzyjmy się temu tematowi w następnym rozdziale.
Kształt i forma 4-czasoprzestrzennego Wszechświata (źródło: LPG-C)
Uwagi:
[1] http://en.wikipedia.org/wiki/Ingo_Swann
[2] http://en.wikipedia.org/wiki/Harold_Puthoff
[3] http://www.eddamesremoteviewing.com/
[4] Odszedłem z Kościoła Scjentologicznego na początku lat dziewięćdziesiątych z powodu nieporozumień z nowym zarządem Kościoła po odejściu L. Rona Hubbarda i od tamtej pory nie praktykuję scjentologii. Jednak Kościół był dla mnie katalizatorem, koniecznością i trampoliną do rozpoczęcia własnych badań. Jak zawsze, gdy patrzy się na tak obszerny temat jak scjentologia, trzeba wykazać się rozeznaniem, gdy wybiera się diamenty z przyziemnych, lśniących kamieni.
[5] http://lifephysicsgroup.org/
[6] http://battleofearth.wordpress.com/2011/01/31/dna-molecules-can-teleport-nobel-winner-says/ ; http://news.techworld.com/personal-tech/3256631/dna-molecules-can-teleport-nobel-prize-winner-claims/ .
[7] O wiele bardziej złożony i szczegółowy naukowy opis tego, jak to działa, w tym wzory matematyczne, można znaleźć w “FOUNDATION REPORTS IN LIFE PHYSICS – Vol 1 No 1 – COMPLETE – Review, January-June 2004” autorstwa dr A.R. Bordona, str. 26. Jeśli jesteś naukowcem i chcesz wziąć udział w tym raporcie, skontaktuj się z tym autorem pod adresem wespenre2010@gmail.com, który otrzyma kopię za pośrednictwem Life Physics Group.
[8] http://en.wikipedia.org/wiki/David_Bohm
[9] Kurt Strzyżewski ukończył University of Wisconsin w 2010 roku, a jego praca w Life Physics była najwyraźniej jedną z jego prac dyplomowych. Ukończył studia licencjackie na kierunku Informatyka. Jak dotąd, jego praca “Introduction to Idiomaterial Life Physics” była jedyną publikacją napisaną w języku, który jest łatwiej zrozumiały dla laika. Ten, mój własny artykuł, próbuje to jeszcze bardziej uprościć. Czy mi się to udało, czy nie, to już czytelnik decyduje.
Ten przypis jest sprostowaniem do pierwotnej wersji tego artykułu, w której stwierdzono, że Kurt Strzyżewski ma doktorat, co wskazałem mi jako niepoprawne. Przepraszam za ten błąd, który był moim błędem i tylko moim.
[10] © 2009, Dr. A.R. Bordon: “ULTIMATE THOUGHT: Life in a Bicausal Universe”, http://www.lifephysicsgroup.org/foundation-books02.html
[11] Pełnia: “4. Cała przestrzeń uważana za wypełnioną materią (w przeciwieństwie do próżni)”. Ref:http://dictionary.reference.com/browse/plenum
[12] Kwant jest odpowiednikiem atomowego poziomu rzeczywistości, podczas gdy subkwantowy jest poziomem subatomowym. Zobacz Wikipedię, aby uzyskać bardziej szczegółowe definicje.
[13] Znaczna część opisu Unum przedstawionego w tej sekcji jest uproszczoną wersją eseju dr Kurta Strzyżewskiego, “Introduction to Idiomaterial Life Physics”, czerwiec 2010. Esej można pobrać za darmo tutaj
[14] Przekazy Urantii dostępne online: http://urantiabook.org/newbook/
[15] Mózg jelitowy jest zakopany wokół naszych jelit lub układu pokarmowego. Przeczytaj więcej tutaj: “Technika jelitowego mózgu”,http://evolutionaryhealinginstitute.com/index.php?option=com_content&view=article&id=3&Itemid=15
[16] Dr. Kurt Strzyżewski: “Introduction to Idiomaterial Life Physics”, s. 2, czerwiec 2010
[17] Dotykamy tu jedynie powierzchni tej niezwykle złożonej nauki. Dla tych bardziej zorientowanych w wysokopoziomowej matematyce i fizyce, chciałbym odesłać do niniejszej strony internetowej, która wyjaśnia ten temat znacznie dokładniej: http://lifephysicsgroup.org/frlp.htm
[18] Dr A.R. Bordon: “Foundation Report in Life Physics, Vol. 1, No. 1, Jan-Sep 2004”, str. 13.
[19] Korespondencja Penre/Bordon, styczeń 2011.
[20] Dr. A.R. Bordon: “Foundation Report in Life Physics, Vol. 1, No. 1, Jan-Sep 2004”, str. 14.
[21] Sparke, L. S.; Gallagher III, J. S. (2000). Galaktyki we wszechświecie: wprowadzenie. Cambridge: Cambridge University Press.
[22] A. R. BORDON, E. M. WIENZ, J. A. SANCHEZ C. J. Colossimi-Jaime; “Esej 2: Czynniki wpływające na fizofizjologię wewnętrzną MPO-LERM”
[23] Patrz: Dr. Kurt Strzyżewski: “Wprowadzenie do nadfunkcji” (bez daty)
[24] Tamże, dz. cyt., s. 2.
[25] A.R. Bordon [bez daty]: “Life Physics of Ultimate Causation: A Research Program Using Bioelectronic Applied Mental Interfacing in 4-Spacetime by an Integrated Human Biomind/Biotuner” (“Fizyka życia ostatecznej przyczynowości: program badawczy wykorzystujący bioelektroniczne stosowane interfejsy mentalne w 4-czasoprzestrzeni przez zintegrowany ludzki bioumysł/biotuner”).
[25] Bordon [2007]: “Ogniwo”, rozdział 9.
[26] http://lawofone.info .
Akronimy (w kolejności alfabetycznej) (słowa, po których następuje znak funta): #
COBE: Złożone oscylujące jednostki biologiczne
ENS: Dodatkowy neurosensor (zaawansowana forma zdalnego widzenia)
LOM: Poziom(y) manifestacji
Gaz płynny LPG-C: Grupa Fizyki Życia Kalifornia, http://lifephysicsgroup.org/
RV: Zdalny podgląd Opublikowany w 1. Pierwszy poziom nauki | Tagged a.r. bordon, ai, aif, siły obcych najeźdźców, anunnaki, sztuczna inteligencja, wniebowstąpienie, enki, enlil, wyjście z matrixa, khaa,lpg-c, marduk, matryca, orion, królowa Orion, ray kurzweil, osobliwość, wes penre, wes penrepapers | Odpowiedz
Opublikowano za: https://wespenre.com/category/1-first-level-of-learning/page/29/
Przypominamy opublikowane wprowadzenie do pierwszego poziomu nauczania:
quote;
“Do niedawna większość ludzi na planecie Ziemia znała tylko gatunki rodzime dla tej planety. Pytanie, czy istoty pozaziemskie istnieją, czy nie, nigdy tak naprawdę nie opuściło stołu dyskusyjnego, a prawdziwa wiedza i dowody na istnienie istot pozaziemskich były tłumione i celowo utrzymywane na poziomie czystej spekulacji, podczas gdy dowody na ich istnienie są przytłaczające. Nie tylko istnieją one w obfitości w całym Wieloświecie, w wielu różnych kształtach i formach, ale niektóre z nich są już tutaj na Ziemi, chodzą wśród nas, a my nawet tego nie zauważamy.”
Niezłe… ale bardziej “strawne” jest to…
https://upolujebooka.pl/oferta,103421,pierscien.html#czytaj-wiecej-review