List do Siostry z 2006 roku: CZY CHRZEŚCIJAŃSKI BÓG JEST ŚWIECKIM WŁADCĄ ?

List do siostry z 2006 roku jest autentyczny, a Autor jest znany Redakcji. Pominęliśmy jedynie zawarty w liście krótki fragment o bardzo osobistym charakterze i nadaliśmy odpowiadający treści listu tytuł. Okres 18 lat to duży okres, zważywszy ogromne zmiany świadomości, jakie nastąpiły na Ziemi, a zwłaszcza w Polsce. Polecamy go szczególnie katolikom, ponieważ nadchodzące w najbliższych latach zmiany, nie tylko w tym zakresie, ich mocno wstrząsną, burząc ich “betonowe kapliczki światopoglądowe”. Redakcja KIP List do Siostry Warszawa dnia 1.11.2006 r. Mój długi list jest odpowiedzią nie tylko na Twoje ostatnie listy ( ostatni sprzed blisko dwóch lat ), ale także wcześniejsze, również napisane przez mamusię, gdzie także przewijało się wiele Twoich myśli, jak również na Twoje różne wypowiadane, a często i narzucane innym poglądy i sposoby widzenia świata, rozumienia Boga i wiary w Niego. Od czasu do czasu wyrażałaś pogląd, że im mniej ktoś ma wiedzy, mniej uczony, a tylko wierzy w Boga, tym lepiej dla niego, dając przykłady jak to ludzie od nadmiaru wiedzy dostawali pomieszania zmysłów, albo przestawali wierzyć. W ostatnim liście stwierdzasz: “…wróć na drogi Boże. Odbądź generalną spowiedź i wróć w objęcia Pana Boga, który cię czeka z otwartymi ramionami” i dalej piszesz “przestań krytykować Hierarchię Kościelną, bo każdy sam za siebie będzie sądzony ze swoich uczynków” oraz że “jeżeli będziesz nauczał młodzież magią, grzechy przeciwko Duchowi świętemu nie będą odpuszczone”. Oskarżasz mnie ponadto o uprawianie magii i okultyzmu tylko dlatego, że na palcu miałem pierścień Atlantów. Swoje poglądy i przemyślenia mniej lub bardziej oględnie przedstawiałem także w Twojej rodzinie i Tobie, nie narzucając ich innym, lecz inspirując do myślenia i do poszukiwania samemu odpowiedzi na różne kwestie i wątpliwości. Szanowałem Twoje poglądy na wiarę, pielgrzymki, objawienia, Kościół Katolicki, mimo, że czasami  się z nimi nie zgadzałem, ponieważ uważam, że każdy musi myśleć samodzielnie i sam dochodzić do prawd poszerzając swoja wiedzę i świadomość zgodnie z mądrą maksymą: “Póki Człowiek SAM nie poczuje, że stoi na straży swojego JA, żadna IDEA nie jest w stanie upilnować w NIM Jego Dobra, ochronić Go od Zła.” Droga Siostro w cytowanych wyżej myślach z Twojego listu piszesz co mam zrobić i że “Bóg czeka na mnie z otwartymi ramionami”. Więc zadam ci pytanie: skąd Ty możesz wiedzieć co Bóg oczekuje ode mnie, albo co oczekuje od Ciebie ? Stawiasz się na równi z Bogiem twierdząc, że Bóg chce tego samego co ty chcesz. To jest grzech pychy – niestety także często spotykany szczególnie wśród przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich w ciągu 2 tysięcy lat historii, ale nie tylko – były Prezydent USA Bush też twierdził, że rozmawia z Bogiem i to, że napad na Irak  –  miał boską akceptację (!). Przedstawiciele tych kościołów, a zwłaszcza ich hierarchia, uzurpują sobie od wieków … Czytaj dalej List do Siostry z 2006 roku: CZY CHRZEŚCIJAŃSKI BÓG JEST ŚWIECKIM WŁADCĄ ?