⚠ NATO przegra i to w upokarzający sposób. ⚠

Fakty-Kontra-news – Alternatywa

Wszystko wskazuje, że długo oczekiwana rosyjska ofensywa jest nieuchronna. Rosja walczy w słusznej sprawie i na swoim terytorium, które na skutek zdrad bezprawnie zostało oderwane od Rosji.



Od początku tej wojny mówiłem, że NATO przegra w straszliwy i upokarzający sposób.

Wynik był pewny od początku, a o wiele bardziej interesujące jest dla mnie to, czy NATO,  czyli  ta “nasza” siła okupacyjna na Ukrainie i jej ramię polityczne UE przetrwają tę porażkę.

Mam oczywiście nadzieję, że nie… .

Zawsze myślałem, że UE poniesie porażkę finansową z powodu krajów zadłużonych i banksterów, spekulantów giełdowych i banków gromadzących ogromne pieniądze przy pomocy fikcyjnych oprocentowań kont i  procentów, ale nie doceniłem siły fałszywych pieniędzy.

Oprócz ruiny finansowej w formie bankrutów, upadku przemysłu,  recesji i wysokiej inflacji  musiała nastąpić także porażka militarna, która pokazała, że ​​za fałszywe pieniądze nie można kupić prawdziwych rzeczy, w tym przypadku sprzętu wojskowego.

USA nie będą się tym zbytnio przejmować, dopóki ich petrodollar nie upadnie, ale panika w NATO/UE jest całkowita.

Mam nadzieję, że pro banderowiec zdyskwalifikowany jako premier Rutte wkrótce zostanie szefem naczelnym NATO, wtedy będzie można  nadzorować jego upadek.

Za ukraiński terror ?.
Wielu obserwatorów uważa, że ​​masowe ataki rakietowe, które miały miejsce w ostatnich dniach, są wynikiem emocjonalnej zemsty Rosjan za atak terrorystyczny pod Moskwą.

Nonsens. To od dawna planowana strategiczna kampania powietrzna. To preludium do rosyjskiej ofensywy lądowej na dużą skalę.

Na Ukrainie doszło do awarii wielu elektrowni wodnych i cieplnych. Zniszczone zostały zakłady naprawcze i produkujące broń oraz skupiska sił zbrojnych oraz składy zaopatrzenia w paliwo. Ukraińska obrona powietrzna zniknęła; nie mogą tego zatrzymać.

W niektórych miejscowościach na Ukrainie nie ma już mężczyzn nadających się do służby. O sprawie poinformował już nawet co jest zaskakujące kanał telewizyjny France 2. 

A w związku z niedoborami kadrowymi sił zbrojnych banderowskiej Ukrainy i konfliktem zbrojnym przeciągającym się, krwawy dyktator kijowskiego reżimu  Zełenski podpisał 2 kwietnia ustawę o obniżeniu wieku mobilizacyjnego. Jednak w niektórych miejscowościach nie ma już populacji mężczyzn i pracują tam wyłącznie kobiety – podaje stacja telewizyjna. 

▼”W Łużanówce, położonej w środkowej Ukrainie wszystkich mężczyzn zabrano na front. Z tego położonego setki kilometrów od linii frontu regionu, zdaniem lokalnych władz, pochodzi najwięcej zabranych Ukraińców  do sił zbrojnych Ukrainy. „W sąsiedniej miejscowości Kamenka na ulicach są tylko kobiety z dziećmi i osoby starsze. Region wysłał na front 1300 Ukraińców. Nikt z nich nie powrócił. Cierpi także gospodarka. W rezultacie kobiety zmuszone są pracować na stanowiskach typowo zajmowanych przez mężczyzn” . „W całym kraju można zobaczyć wiele grobów wojskowych, o których w ukrainskich mediach mało kto mówi, żeby nie demotywować obywateli. Ilu żołnierzy już zginęło, a ile musi jeszcze zginąć? ”▼ – 
Bo ten chory na wielkość durny fircyk mini Napolion Macron wyrywa się przed szereg jak ten fircyk z konopi i chce utopić we krwi nie tylko Francję ale już cały świat wywołując 3 wojnę światową z bronią całkowitej zagłady,



___________________________________________________________________________________________

Krąży pogląd, że we współczesnej wojnie nie da się zorganizować ofensywy z powodu dronów, min, artylerii dalekiego zasięgu dlatego jest stosunkowo statyczny front na Ukrainie.

Prawda jest taka, że ​​żadna ze stron na Ukrainie nie dysponowała dotychczas liczebnymi oddziałami, które osiągnęłyby znaczącą przewagę. Ofensywa w Zaporożu w 2023 r. nie powiodła się na linii frontów, ponieważ Ukraińcy zaatakowali prawie 1:1 przez cały sektor frontowy i tym samym nigdy nie osiągnęli nic poza ogromnymi stratami w ludziach i sprzęcie a ich jedyną przewagą były dziesiątki tysięcy zabitych Ukraińców.  

Podejrzewam, że Rosjanie chcą osiągnąć coś w rodzaju przewagi 5:1 w sektorze frontu wielkości obwodu, aby skutecznie się przebić. Mając ogólną przewagę 3:2 mogą zgromadzić wystarczające siły w jednym sektorze, unikając jednocześnie ryzyka – i skutecznie monitorując wycofywanie w innym miejscu.

Prawda jest taka, że ​​żadna ze stron na Ukrainie nie miała żołnierzy do osiągnięcia… 

Rosyjskie ostrzeżenie o ofensywie – wiosną 2024 r.

Putin został ponownie wybrany, Ukrainie rozpaczliwie brakuje ludzi, amunicji i sprzętu, a determinacja Zachodu słabnie. Wydaje się, że nadszedł czas, aby zakończyć tę wojnę.

Czym Rosjanie powinni atakować ? Zobaczmy.

Zamierzam poprzedzić tę analizę stwierdzeniem, że w tym momencie po prostu ignoruję oficjalne rosyjskie oświadczenia na temat wielkości ich armii. Szojgu oświadczył na początku tego roku, że rosyjskie służby liczyły nieco ponad 1,1 miliona ludzi, co jest małą liczbą, biorąc pod uwagę skalę przeprowadzonego werbunku i mobilizacji oraz znaną liczbę ofiar. Podejrzewam, że Rosjanie administracyjnie podzielili swoje wojsko na „regularne” siły, które pozostaną w służbie po wojnie, oraz „siły wojenne” i że podają jedynie dane liczbowe dotyczące sił regularnych. Była to standardowa praktyka w USA od czasów wojny domowej do czasu wojny we Wietnamie, z rozróżnieniem między „regularną” armią amerykańską a „armią wojenną” Stanów Zjednoczonych.

Siły Federacji Rosyjskiej.
Wydaje się, że sytuacja w dużej mierze uległa zmianie od września 2022 r., kiedy z perspektywy czasu Rosjanie podjęli oczywistą decyzję o rozpoczęciu długiej wojny z banderowskim wrogiem a konkretnie z całym NATO,  gdyż zbrodniczy kijowski reżim w tamtym czasie był niczym więcej niż przedłużeniem ramienia NATO.

W Rosji nastąpiła więc prawdziwa mobilizacja i sformalizowanie rekrutacji ochotników w czasie wojny (którzy wcześniej służyli na bardzo luźnych zasadach). Natychmiast zmobilizowano około 300 000 rezerwistów, a rekrutację ochotników zwiększono do około 30 000 nowych żołnierzy wprowadzanych do armii miesięcznie.

Jednak to jest wojna. Choć skromne w porównaniu ze stratami ukraińskimi, straty rosyjskie były. Jeśli za punkt odniesienia przyjmiemy info o stosunku ogromnych ukraińskich strat do rosyjskich to możemy obecnie spodziewać się, że poległo około tysiące Rosjan i kolejnych rosyjskich żołnierzy jest wykluczonych z walk z powodu poważnych obrażeń.

Zapewne Rosja ma poza walczącymi na frontach jeszcze milion ludzi przygotowanych do zajęcia się Ukrainą – znacznie więcej nawiasem mówiąc, niż nawet najbardziej rygorystyczne szacunki dotyczące sił rosyjskich znajdujących się w teatrze działań, wskazujące, że większość tych sił  jest w pogotowiu. To także znacznie więcej niż jakiekolwiek poważne szacunki dotyczące liczebności ukraińskich sił zbrojnych, których większość po ogromnych stratach waha się od 400 do 600 000 żołnierzy.

Tę dużą liczbę potwierdzają wtórne dowody, takie jak doniesienia zachodnich specjalistów, że Rosjanie utrzymują rotację swoich (dużych) sił na teatrze działań, oraz że mają wyraźnie potężne siły, które są obecnie dostępne do rozmieszczenia i które z łatwością mogłyby pokonać siły ukraińskie. 

Wszystko wskazuje na to, że Rosjanie byli bardzo dobrze przygotowani do pokonania ukraińskiej ofensywy w 2023 roku bo efekty są widoczne w braku jakichkolwiek sukcesów ukraińskiego wehrmachtu. 

To tylko mały krater po eksplozji bomby 3 T.  ФАБ :3000. 

Uważam, że Rosjanie w tym roku poczynili konsolidację militarnego potencjału i poważne przygotowali się do własnej na szeroką skalę  ofensywy i że zamierzają, aby cios był tak silny, że dalsza w jakiejkolwiek postaci tzw pomoc a w rzeczywistości  interwencja sił NATO stanie się dla fircyków pokroju mini Napoleona  niemożliwa !!!

Wybrane komentarze

Oscar niedziela, 7 kwietnia 2024, 09:36:11

Rosja zwiększyła produkcję kilka razy..

W dronach byli zapóźnieni ale już nie są ..
W bombach szybujących podobnie…
W cyfryzacji pola walki też … już nadrobili..
Rosja wywala stare rakiety na banderowców a akumuluje nowe nowoczesne.. bardziej skuteczne..
Czołgów Rosja zawsze miała w bród .. dokonuje modernizacji niskim kosztem
i ze świadomością że dzisiaj czołg to już nie jest broń przełamania…
a tylko mobilna artyleria pola walki.. (droga w produkcji bo strasznie opancerzona a i tak nieskutecznie … ale tania bo już na składzie)
Stare ruski czołg
i po modernizacji (systemy celownicze) są wystarczające jako artyleria pola walki.
Myślę że Rosja zmniejszy produkcję czołgów na rzecz dronów systemów namierzania celów i broni precyzyjnej… no i bomb szybujących oraz systemów obrony powietrznej..
Obrona powietrzna dzisiaj to klucz do sukcesu a Rosja jest w tym najlepsza na Świecie… choć ciągle nasycenie obroną jest za małe..
USA ma przestarzałe uzbrojenie na magazynach w wielkiej ilości..
Przewaga lotnicza USA dzisiaj już nie stanowi zagrożenia podobnie jak przewaga wojsk pancernych Rosji..
Rosja jest lepiej przygotowana do nowoczesnej wojny (o “atmoach” nie wspomnę).
NATO dopiero przymierza się do zwiększenia produkcji ..ale czego ? najpierw trzeba zaprojektować nowe systemy broni…a to lata pracy…

Jasiek sobota, 6 kwietnia 2024, 19:34:12

zaćpany alfons i jego paczka

upa-dlina wojnę już przegrała.
Już nigdy nie osiągnie takiego poziomu przemysłowego, energetycznego, militarnego i demograficznego jaki miała będąc jedną z republik ZSRR.
Nawet gdyby jakimś cudem w całości weszła w skład Federacji Rosyjskiej, to oznaczałoby to przyłączenie do FR także Naddniestrza 🙂
A to oznacza utratę strategicznego znaczenia dla Ukrainy – nawet jeśli znów stałaby się piękna i zielona.
W dalszym ciągu nikt normalny nie będzie przez taki kraj budował rurociągów jeśli może to robić przez Białoruś i Polskę, które pod względem nazistowskiego wykorbienia znajdują się poniżej poziomu zerowego, a w dodatku w Polsce przy rządach jest opcja na którą Niemcy mogą i lubią naciskać.
A więc dlaczego Rosja jeszcze wojny nie wygrała?
Bo na razie wygrała “tylko” wojnę z upa-dlińskim nowo-bandero-tworem.
Teraz trwa wojna z jego alfonsem zaćpanym do tego stopnia, że już nawet nie czuje bólu – czyli “przodującą demokracją” i jego paczką kondomów czyli NATO.
Dotarło?
Jeśli tak, to uprzejmie pozdrawiam 🙂
Jeśli nie, to również uprzejmie pozdrawiam, ale już z “nutką” zawziętości ;-DDD

Monaco sobota, 6 kwietnia 2024, 22:58:59

” Już nigdy nie osiągnie takiego poziomu przemysłowego, energetycznego, militarnego i demograficznego jaki miała będąc jedną z republik ZSRR.
Nawet gdyby jakimś cudem w całości weszła w skład Federacji Rosyjskiej, to oznaczałoby to przyłączenie do FR także Naddniestrza 🙂
A to oznacza utratę strategicznego znaczenia dla Ukrainy – nawet jeśli znów stałaby się piękna i zielona.”.

Rosja musi zlikwidować banderland jako anty Rosję.i odzyskać utracone tereny które bezprawnie zabrał Rosji Gruzin Stalin i Ukrainiec Chruszczow.

godunow143sobota, 6 kwietnia 2024, 18:15:41

Wszystko wskazuje na to,

Że Panowie Play… i inni im podobni nie przestaną pisać bredni …. Ale ci ludzie nie rozumieją jednego.. Rosja miała czołgów zapas i broni wszelkiego rodzaju który po nie wielkiej modyfikacji nadaje się na front .. !! Amunicji produkuje 2 miliny sztuk rocznie USA i Europa 5 razy mniej na dzień dzisiejszy .. Polska produkuje rocznie amunicji coś koło 50 tysięcy sztuk..!!

Rosjanie mogą taki sprzęt dostarczać w dowolnej ilości.. Rosja wsadza na pociągi i jada na Ukrainne ( na front)
Sporo czołgów starej generacji mają USA .. Ale jest pewien problem te czołgi by trzeba przewieź na Ukrainę ..
B a po przewiezieniu … Te czołgi nie nadają się na front wschodni są za ciężkie .. Moskwa organizuje wystawę tego nowoczesnego sprzętu NATO .. Stary by od razu przerobiono na złom..!!

Natomiast sprawdzają postradzieckie. czołgi czy artyleria !! Przykładem jest Awdiejewka . styczniowe przełamanie frontu ukraińskiego . Gdzie artyleria dalekiego zasięgu z czasów radzieckich zadała Ukraińcom decydujący cios .. Musieli uciekać w podskokach !!.. Czynią to nadal czasami szybciej czasami wolniej

A NATO nie ma czołgów nie ma ludzi nie ma sprzętu . Tusk jedynie pręży nogawki !! Bo muskuł u niego brak .!!

Rosja w każdej chwili może rzucić na front 500 tysięcy ludzi.. Ukraina na razie muchy łapie na Ukrainie w Polsce szykuje się do wysłania mięso armatnie.. .. PO wyborach zaczną pobór. Sprzętu wojskowego brak (dawno na złom przerobiony nad Donem )
Dzisiaj NATO musiałoby mieć z milion wyszkolonych ludzi ze wsparciem lotniczym by zatrzymać nacierający front rosyjski .. . Ukraina coś tam zatopi strąci jak to na wojnie ci wspomniani ludzie niczym łże media opisują to jako niesamowity sukces !! Czyli NATO ustrieli wróbla a chwali się jak to lwa ubili.. To tego typu jest porównanie ..
Ja w 2022 w marcu pisałem tej wojny Ukraina nie jest wstanie wygrać za co dostałem bana na Facebook . na miesiąc..!!!
Dzisiaj fanatycy bandery reżimu w Kijowie szerzą brednie nawet na Neonie .. Nie jest wam wstyd wypisywać takie bzdury..???

Monaco121sobota, 6 kwietnia 2024, 18:45:53

Wiemy i to jest fakt.
W Polsce żyje ponad parę milionów Ukraińców i naprawdę ogromna ilość spadkobierców ukraińskih nazistów i banderowców.
Poza tym udzielają się nie tylko w polityce ale i na forach, blogach w internecie.

Popatrzmy na strony jak WP.pl, onet.pl Interia.pli całą masę innych portali banderowców.

Tu na Neonie 24 też przeniknęli i pewnie są to zadaniowcy. Bazgrają to co im kuratela zleca a inni piszą te antyrosyjskie wstawki z przekonania i z nienawiści do Rosji tak jak to czynią ich źomale kamerady na upa padlinie.

Monaco91sobota, 6 kwietnia 2024, 19:19:56

Na kolektywnym Zachodzie obowiązuje dyktatura kolektywnego myßlenia.

Dlatego obowiązuje tam cenzura i blokada wszystkich rosyjskich stacji satelitarnych oraz stron w internecie ukazujacych prawdę o zbrodniach reżimu kijowskiego i jego armii ukrowehrmachtu.

Teraz na HotBird jest pełno programów TV rodem banderowców bo kłamstwa mają tam swoich nadawców i odbiorców.

zygmuntbialas70sobota, 6 kwietnia 2024, 21:05:44

“Wszystko wskazuje, że długo oczekiwana rosyjska ofensywa jest nieuchronna. Rosja walczy w słusznej sprawie i na swoim terytorium, które na skutek zdrad bezprawnie zostało oderwane od Rosji”. –

— Nie inaczej. I powtarzajmy tę prawdę, bo bezwględna większość Polaków zasłuchanych w telewizję nie ma o tym pojęcia. I ta większość jest przychylna kijowskiemu reżimowi opartemu na neobanderze, gdyż boi się Rosji. To pokłosie tej bezczelnej antyrosyjskiej propagandy.

zygmuntbialas sobota, 6 kwietnia 2024, 21:13:46

“W niektórych miejscowościach na Ukrainie nie ma już mężczyzn nadających się do służby. O sprawie poinformował już nawet co jest zaskakujące kanał telewizyjny France 2”. –

— Pouciekali, ukrywają u rodzin mieszkających w innych regionach Ukrainy lub udało im się przekroczyć granicę. Na obszarach Ukrainy należących dziś do kijowskiegho reżimu jest około 19 – 25 mln obywateli. Wiadomo, że ogromne ilości wyemigrowały. Gdy spróbujemy to podsumować, nie można się doliczyć kilku milionów. Ukraina została wyruchana przez Zachód – skutki są makabryczne.

Oscar niedziela, 7 kwietnia 2024, 09:23:00

Niestety nie jest tak dobrze..

Dzisiaj przewaga liczebna niczego nie daje.. Kiedyś dawała..
Dzisiaj siła ogna każdego żołnierza jest kilkaset razy większa niż kiedyś.
Każdy ma “kałacha” .. i amunicji do oporu a to broń maszynowa
Co trzeci ma RPG z głowicami do oporu… a to tylko piechota..
Każdy szeregowy dzisiaj może wybić kilkudziesięciu wrogów jak tylko wejdą w pole ostrzału (na kilkaset metrów)…. każdy może zniszczyć czołg lub kilka czołgów gdy tylko się pojawią w polu ostrzału (na 2 km)..
a są jeszcze w dyspozycji drony, miny i artyleria wszelaka..
Takiej obrony nie da się przełamać “masą” bez gigantycznych kosztów..
Kiedyś piechota miała karabiny dziś ma automaty.. skuteczność zabijania wzrosła kilka razy… zanim atakujący dopadnie okopów obrony to obrona zabije ok 10 razy więcej ludzi niż sama liczy…. podobnie ze zniszczeniem broni pancernej… masowy atak to ponad 30% strat …
To są straty nieakceptowalne… bo atakujący się wykruszy po przełamaniu choćby jednej linii obrony… (patrz kontrofensywa banderowców)
Za duża celność i siła ognia współczesnej broni..
Jedyna racjonalna dzisiaj taktyka to wypalanie obrony do gołej ziemi

“zaczistka” z resztek z niedobitków.
Wypalanie to problem nie punktowy ale powierzchniowy…
Broń punktowa (duża celność mały kaliber) dzisiaj to tylko broń szach..ująca wroga… Broń niszcząca to broń powierzchniowa czyli praktyczne termobaryki..
różnego typu (rakiety, bomby szybujące)
Jedna bomba 1500 czyści dokładnie obszar w promieniu kilkudziesięciu metrów.
Podobny efekt można uzyskać przy pomocy ciężkiej artylerii wystrzeliwującej kilkadziesiąt pocisków…(znacznie większy koszt wykonania zadania.. więcej ludzi zaangażowanych.. większe ryzyko strat od ognia zwrotnego),
Ruska ofensywa jak będzie to przełamanie będzie przy pomocy termobaryków….
a niszczenie zaplecza logistycznego masowymi atakami dronów rakiet.
Niestety jest jeszcze gorzej…

Siła ognia broni maszynowej i RPG jest taka że walka partyzancka będzie bardzo skuteczna … walka partyzancka to taka gdzie przeciwnika nie widać (nie ma celu do zniszczenia) a przeciwnik atakuje z zaskoczenia i dysponuje bardzo skuteczną bronią.. (patrz wojna w Syrii, ataki terrorystyczne w Rosji)
Dzisiaj okupacja wrogiego (ludność) terenu jest bardzo kosztowna.
z drugiej strony Rosja ma doświadczenie .. z Czeczenii i Syrii.
Walka z partyzantką to głównie wywiad czyli namierzanie celów.. bo zniszczenie zidentyfikowanego celu już nie jest problemem.
Partyzanci jak się ujawnią i uderzą ..to praktycznie popełniają samobójstwo przy dobrej organizacji zwalczania partyzantki.
Rosja na Ukrainie ma bardzo wielu o ile nie większość zwolenników…
a to najlepszy wywiad środowiskowy na Świecie..
To środowisko jest toksyczne dla banderowców… podobnie jak środowisko Polaków dla bandytów przeklętych, dla werwolfu, dla banderowców po II WWŚ.

Opublikowano za: https://fakty-kontra-news.neon24.net/post/175835,nato-przegra-i-to-w-upokarzajacy-sposob

Wypowiedz się