25 lutego, 2024 bitomat
Kwestia toksyn i substancji chemicznych w żywności i środowisku to temat o ogromnym znaczeniu dla zdrowia publicznego i zachowania równowagi ekologicznej.
Rozszerzając dyskusję na temat toksyn i substancji chemicznych w żywności i środowisku, warto spojrzeć na kilka kluczowych aspektów:
- Zezwolenia urzędowe: Brak odpowiednich regulacji i nadzoru ze strony władz nad produkcją, dystrybucją i stosowaniem substancji chemicznych doprowadziło do ich nadmiernego użycia i obecności w produktach spożywczych i środowisku. Źle opracowane normy spożywcze, które zastąpiły normy odpowiednio zdefiniowane i chroniące zdrowie, pozwalają producentom bagatelizować zagrożenia.
- Brak badań długoterminowych: Często brakuje odpowiednich badań dotyczących długoterminowych skutków ekspozycji na substancje chemiczne, co prowadzi do niedoszacowania ryzyka dla zdrowia publicznego.
- „Przymykanie oczu” na toksyczność odpadów: Ignorowanie lub minimalizowanie zagrożeń związanych z toksycznością odpadów przemysłowych prowadzi do zanieczyszczenia gleby, wód podziemnych i powietrza, co ma negatywne konsekwencje dla zdrowia ludzi i ekosystemów. Ciche lub wręcz oficjalne zgody na transport odpadów z innych krajów.
- Brak programów edukacyjnych: Nieprawidłowa informacja lub brak świadomości społecznej na temat zagrożeń związanych z toksynami i substancjami chemicznymi przyczynia się do dalszego narażenia ludzi na ryzyko. Zmowa milczenia.
- Zezwolenia na import żywności bez odpowiednich badań: Importowanie żywności bez odpowiednich badań jakościowych i bezpieczeństwa prowadzi do wprowadzania na rynek produktów zawierających niebezpieczne substancje chemiczne lub produktów nienadających się do spożycia.
- Brak dbania o szczegóły i krótkowzroczność: Decyzje oparte na krótkoterminowych korzyściach ekonomicznych prowadzą do zaniedbania długoterminowych skutków zdrowotnych i ekologicznych.
- Opieranie się na autorytatywnych opiniach producentów: Brak niezależnych badań i nadmierne poleganie na informacjach dostarczanych przez producentów to jawny konfliktu interesów i zaniżania ryzyka związanego z substancjami chemicznymi i modyfikacjami genetycznymi.
- Niedostateczne monitorowanie i kontrola poziomu toksyn: Istnieje niedostateczne monitorowanie i kontrola poziomu toksyn w żywności i środowisku. Wiele substancji chemicznych, które mogą być szkodliwe dla zdrowia, może gromadzić się w organizmach ludzkich i środowisku naturalnym przez długi czas, zanim zostaną zidentyfikowane i podjęte zostaną odpowiednie działania. Wiele z tych procesów jest nieodwracalna.
- Brak przejrzystości w etykietowaniu produktów: Konsumentom często brakuje jasnych informacji na temat obecności toksyn w produktach spożywczych i codziennych przedmiotach użytku. Brak przejrzystości w etykietowaniu produktów utrudnia świadome podejmowanie decyzji zakupowych i może prowadzić do przypadkowej ekspozycji na szkodliwe substancje. Producenci skupiają się na umieszczaniu informacji wedle wymogów, jednak nie są one wystarczająco widoczne a użyta czcionka niejednokrotnie nie pozwala odczytać składników, co dla osób starszych lub obarczonych wadą wzroku jest sporym utrudnieniem i często prowadzi do pominięcia procesu weryfikacji. Jednocześnie należy podkreślić, że producenci niejednokrotnie stosują zmiany nazw własnych dodatków do żywności, aby zatuszować ich obecność i zmylić potencjalnego klienta. Taka działalność jest niedopuszczalna. Niektóre z tych środków posiadają wiele nazw handlowych, co dotyczy również farmaceutyków.
- Wpływ na zdrowie psychiczne: Oprócz skutków fizycznych, ekspozycja na toksyny i substancje chemiczne może również negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne, prowadząc do zwiększonego ryzyka depresji, lęku i innych zaburzeń psychicznych.
- Konieczność działań prewencyjnych: Istotne jest podkreślenie potrzeby działań prewencyjnych, takich jak promowanie zdrowego stylu życia, wspieranie rolnictwa ekologicznego i ograniczanie użycia chemikaliów przemysłowych, aby zmniejszyć ekspozycję na toksyny i substancje chemiczne już na etapie ich powstawania.
- Wpływ na przyszłe pokolenia: Zaniedbanie problemu toksyn i substancji chemicznych będzie mieć poważne konsekwencje dla przyszłych pokoleń. Długotrwała ekspozycja na szkodliwe substancje może prowadzić do dziedziczenia skutków zdrowotnych i ekologicznych, tworząc trudności dla kolejnych pokoleń w utrzymaniu zdrowia i jakości życia.
Długoterminowe skutki tych praktyk obejmują wzrost liczby chorób przewlekłych, wzrost przypadków niepłodności, zaburzenia rozwojowe u dzieci, zmniejszenie bioróżnorodności, skażenie i inne szkody dla środowiska naturalnego. Warto podkreślić natychmiastową potrzebę rygorystycznych regulacji, lepszych, pozbawionych konfliktu interesów badań naukowych i pełnej przejrzystości w procesie decyzyjnym, aby zapobiec długotrwałym szkodom związanym z toksynami, substancjami chemicznymi czy rozsiewaniem roślin zmodyfikowanych. Organy państwowe reagują zazwyczaj dopiero po zgłoszeniach przez producentów lub innych organizacji / podmiotów, jednak ich działalność można uznać za mocno wygaszoną.
Problem toksyn i substancji chemicznych w żywności i środowisku wymaga kompleksowego podejścia, które uwzględni zarówno aspekty regulacyjne, jak i społeczne, mające na celu ochronę zdrowia ludzi i zachowanie równowagi ekologicznej.
Problem ten jest nie tylko kwestią zdrowia publicznego, ale także ma ogromny wpływ na życie ludzkie i ekosystemy. Ekspozycja na te substancje prowadzi do poważnych chorób i schorzeń, wpływających na jakość życia oraz destabilizujących równowagę ekologiczną. Brak odpowiednich regulacji, nadzoru oraz świadomości społecznej w tej kwestii stwarza realne zagrożenie dla ludzkości i środowiska naturalnego.
W kontekście omawianego problemu, który dotyczy toksyn i substancji chemicznych w żywności i środowisku, nie można bagatelizować jego powagi. Brak skutecznych działań prewencyjnych, niedostateczne badania naukowe i brak ich niezależności, brak przejrzystości w procesie decyzyjnym oraz ignorowanie długoterminowych skutków ekspozycji na te substancje mogą być interpretowane jako forma ludobójstwa, czyli celowe działania prowadzącego do niszczenia życia i środowiska. Dlatego też, natychmiastowe podjęcie rygorystycznych regulacji, zwiększenie badań naukowych, edukacja społeczna oraz pełna przejrzystość w procesie podejmowania decyzji są niezbędne, aby zapobiec długotrwałym szkodom dla ludzkości i przyszłych pokoleń Polaków. Ochrona zdrowia ludzi i zachowanie równowagi ekologicznej powinny być priorytetem, który wymaga globalnej mobilizacji i współpracy wszystkich zainteresowanych stron.
Problem toksyn i substancji chemicznych w żywności i środowisku jest jednym z kluczowych czynników przyczyniających się do wzrostu śmiertelności w ostatnich latach. Polska, posiadając własne rygorystyczne normy spożywcze, które w przeszłości zapewniały wysoki poziom bezpieczeństwa żywnościowego, poszła w kierunku rozluźnienia tych norm na rzecz zgodności z wymaganiami zewnętrznych producentów. Ta sytuacja budzi uzasadniony lęk i oburzenie, gdyż jasno pokazuje, że kontrola nad normami spożywczymi została zepchnięta na dalszy plan, aby umożliwić dostęp na rynek produktów zewnętrznych.
Takie działanie przenosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo żywnościowe na globalne organy nadzoru, które często nie działają zgodnie z interesem polskich konsumentów. Wynikiem tego jest narażenie społeczeństwa na ryzyko ekspozycji na szkodliwe substancje chemiczne, co prowadzi do wzrostu liczby chorób przewlekłych i śmiertelności. Odpowiedzialność polityczna za tę sytuację jest bezsprzeczna i wymaga natychmiastowych działań naprawczych.
Konsekwencje tego rozluźnienia kontroli nad normami spożywczymi są niezwykle poważne. Wzrost śmiertelności oraz spadek płodności w ostatnich latach jest częściowo wynikiem wprowadzania na rynek żywności zawierającej niebezpieczne substancje chemiczne, których działanie może być długotrwałe i nieodwracalne. Rozluźnienie norm i brak rygorystycznej kontroli nad jakością żywności stwarza realne zagrożenie dla zdrowia i życia społeczeństwa, szczególnie dla osób bardziej podatnych na negatywne skutki ekspozycji na toksyny lub dzieci.
W świetle tych faktów, ważne jest, aby podjąć natychmiastowe działania w celu przywrócenia rygorystycznych norm spożywczych, wzmocnienia kontroli nad jakością żywności importowanej z zewnątrz oraz wprowadzenie wewnętrznych i niezależnych badań na poziomie instytucji polskich. Politycy powinni ponieść pełną odpowiedzialność za swoje decyzje dotyczące regulacji w tej kwestii i działać w interesie zdrowia i bezpieczeństwa obywateli. W przeciwnym razie, skutki tego zaniedbania mogą być katastrofalne dla społeczeństwa i przyszłych pokoleń.
Nieuchronnie musimy stawić czoła faktom: politycy ponoszą bezpośrednią odpowiedzialność za trzydziestoletnie niszczenie polskiej gospodarki, w tym rolnictwa i produkcji lokalnej. Zmiany norm spożywczych, które spowodowały rozluźnienie kontroli nad jakością żywności, oraz ignorowanie alarmujących sygnałów dotyczących wpływu toksyn i substancji chemicznych na zdrowie społeczeństwa, są wynikiem politycznych decyzji, które nie służą interesom Polaków.
Konsekwencje tego zaniedbania są dotkliwe. Zniszczenie lokalnego rolnictwa w postaci upadku wielu lokalnych producentów oraz wzrost zależności od importowanych produktów o niewiadomej jakości i bezpieczeństwie to tylko część skutków, które odczuwamy już od dłuższego czasu. Nie można również zapominać o konsekwencjach dla środowiska naturalnego, które również ucierpiało z powodu nadmiernego wykorzystania chemikaliów i toksyn.
Politycy muszą być świadomi swojej roli w tworzeniu tej sytuacji i nie mogą uchylać się od odpowiedzialności. Warto zadać sobie pytanie, czy dążenie do krótkoterminowych korzyści ekonomicznych było tego warte, biorąc pod uwagę długoterminowe skutki dla zdrowia ludzi, środowiska i samej gospodarki.
Nadszedł czas, aby politycy stanęli twarzą w twarz z konsekwencjami swoich działań i podjęli konkretne kroki w celu naprawy sytuacji. Przywrócenie rygorystycznych norm spożywczych, wsparcie dla lokalnych producentów oraz inwestowanie w rolnictwo ekologiczne i zrównoważone może być krokiem w dobrą stronę.
Jednakże, aby to osiągnąć, potrzebna jest zmiana myślenia i priorytetów w polityce, które kładą zdrowie i dobro obywateli ponad krótkoterminowymi zyskami.
Możliwości naprawy sytuacji są obecne, ale wymagają zdecydowanego działania ze strony polityków. Istnieje potrzeba wprowadzenia regulacji, które ułatwią lokalnym producentom produkcję zdrowej żywności i jednocześnie odciążą ich ekonomicznie. Państwo powinno przyjąć strategię wspierającą rolnictwo ekologiczne i zrównoważone, poprzez udzielanie dotacji, ulg podatkowych oraz inwestycji w infrastrukturę, szkolenia dla rolników i inne ułatwienia.
Ważne jest również ograniczenie nadmiaru importu, który często powoduje dumping cenowy i uniemożliwia lokalnym producentom konkurowanie z dużymi koncernami. W tym celu konieczne jest wprowadzenie bardziej rygorystycznych norm dotyczących importu żywności oraz stworzenie preferencyjnych warunków dla produktów pochodzących z lokalnego rolnictwa.
Tylko poprzez takie działania możemy zbudować solidną i niezależną gospodarkę rolno-żywnościową, która będzie chronić zdrowie społeczeństwa i środowisko naturalne, jednocześnie przynosząc korzyści ekonomiczne dla lokalnych producentów.
Odpowiedzialność za naprawę sytuacji spoczywa teraz na barkach polityków, którzy muszą działać szybko i zdecydowanie, aby odwrócić szkody wyrządzone polskiej gospodarce, społeczeństwu i środowisku i mają obowiązek działać w interesie wspólnego dobra narodu polskiego i odbrostanu zdrowotnego.
c.d.n.
Opublikowano za: https://bitomat.wordpress.com/2024/02/25/toksyny-i-substancje-chemiczne-w-zywnosci-i-srodowisku/
Patogen zniszczenia i mordu
“5, Zezwolenia na import żywności bez odpowiednich badań ”
“Ważne jest również ograniczenie nadmiaru importu, który często powoduje dumping cenowy i uniemożliwia lokalnym producentom konkurowanie z dużymi koncernami. ”
n.p. wwóz produktów koncernów agrarnych z krainy U, chodzi o usługę UE na rzecz tych koncernów, klasyczny przypadek korupcji organów unijnych, na których czele ustanowiono U. von der Leyen, uosobienie korupcji i działalności usługowej na rzecz koncernów, por. zakup preparatów skażania genetycznego i innego u Pfizera w ramach hecy wokół covida.
W międzyczasie dostępne są doniesienia, że covid był wynikiem badań nad bronią biologiczną tzw. “gain of functiona” za pomocą którego dokonano celowego skażenia ludzkości, broń covid-19 była przygotowywana m.in. w krainie U w 2019.
– https://pppolsku.wordpress.com/2022/10/17/inne-dane/#InneDan
“Decyzje oparte na krótkoterminowych korzyściach ekonomicznych prowadzą do zaniedbania długoterminowych skutków zdrowotnych i ekologicznych.”
Takie decyzje gwarantują zagranicznym inwestorom szybki i wysoko zysk, którego następstwa ponosi społeczeństwo latami. Cała globalizacja zasadza się na “decyzjach opartych na krótkoterminowych korzyściach”, pozostawiających po sobie miejscowej ludności zniszczenie. Najbardziej szkodliwe technologie prowadzą swój koczowniczy żywot, przenosząc się stale do krajów, gdzie n.p. standardy środowiskowe są najniższe. Przykład, przed paru laty musiano przenieść całe miasto, gdyż wody rzeki zostały skażone rtęcią. Szczególnie godne uwagi jest obejście koczowniczych żydów, n.p. Morze Martwe
– https://pppolsku.wordpress.com/2024/03/18/wieczni-koczownicy-wszelkiego-zniszczenia/#znisczenia