TO NIE LUDZIE POWINNI BAĆ SIĘ RZĄDU, TO RZĄDY POWINNY BAĆ SIĘ LUDZI ! CZAS NA INTELIGENTNE DZIAŁANIA ! IDEI NIE DA SIĘ ZATRZYMAĆ !!!

Mądry przekaz Rafała Kędzierskiego o rozpoczęciu działań oddolnych, ale nowymi inteligentnymi działaniami, a nie starymi bezskutecznymi i kontrolowanymi przez rządzące marionetki globalistycznych okupantów. Pokojowy, inteligentny i świadomościowy opór masowy, na podobieństwo tego, co zorganizował Mahatma Ghandi w Indiach, są drogą do obalenia obecnej polskojęzycznej, globalistycznej władzy. Poniższe myśli są wprowadzeniem do tego nagrania poniżej.

„Potęgi państwa i jego przyszłości nie zabezpieczy żaden, choćby największy geniusz.
Uczynić to może cały, świadomy swych praw i obowiązków Naród.”

Mąż Stanu, chłop, ludowiec, genialny samouk i 3 krotny premier II RP (po raz pierwszy został premierem w krytycznym momencie wojny, sprowokowanej przez agenta Piłsudskiego, z Rosją Bolszewicką, kiedy Armia Sowiecka była pod Warszawą) – WINCENTY WITOS

 „Ruch chłopów bez ziemi” w Brazylii  pokojowo okupując i przejmując ziemię należącą do wielkich latyfundystów, podobnie jak w Argentynie po kryzysie na początku I dekady, robotnicy przejmujący stojące bezczynie fabryki zakładając tam spółdzielnie, funkcjonowały bez liderów, ponieważ lidera można podstawić,  kupić, zastraszyć, albo zabić, jak np. Andrzeja Leppera. Ale wymaga to podnoszenia świadomości i umiejętności każdego członka takiej społeczności, przy pełnej jawności.

Redakcja KIP

Opublikowano za: Red Pill News

Wybrane komentarze

Kalina200018 hours ago

Panie Rafale, opowiem jak ja, zwykła mała mrówka, walczę z systemem na moją niewielką mrówczą moc: kupuję żywność od polskiego rolnika z certyfikatem ekologicznym, dzięki czemu ja i moje dzieci przestaliśmy chorować, a więc zasilać Big Farmę. Sprzedaję dom w mieście i kupuję małe, tanie gospodarstwo na wsi, które wyżywi moją rodzinę. Chodzi o to, by żyć, jeść i mieszkać zdrowo. I poza systemem. Tam przestawię się na off grid (własny prąd, własna woda, własny las na drewno do kominka), żeby nie zasilać bandytów z PGE. Nie interesuje mnie bycie prosumentem, ja chcę pokazać środkowy palec gnidom, które trzymają energią i wodą nas za twarz. Spłacam kredyty. Na dziś nie mam debetów ani kart kredytowych, po sprzedaży domu spłacę kredyt hipoteczny i banksterzy nie zarobią już na mnie ani złotówki. Staram się płacić gotówką. Czytam książki polskich pisarzy. Nie oglądam polipoprawnego chłamu. Nie płacę netflixom czy disney-om. Ja nie jestem bohaterką, nie potrafię walczyć inaczej, nie nadaję się do stowarzyszeń, które mają dokonać przewrotu (chociaż marzę o tym, by ten obłęd się skończył), ale walczę z gnidami jak potrafię. Myślę, że trzeba pokazać ludziom wiele ścieżek, prowadzących do tego samego celu: wolności i niech każdy wybierze tę ścieżkę, która jest dla niego. Jeśli dzięki mnie dwóch Polaków (moje dzieci) będzie zdrowych i zdolnych do prokreacji, a moi sąsiedzi zaczną piec chleb ze zdrowej mąki, wygrałam. Na tym moim niewielkim mrówczym poletku.

Zawadka17 hours ago

Dobry film. Robię swój na Facebook,tik tok i insta. Moje dzieci nie pójdą nigdy na żadną wojnę, tym bardziej nie nasza. Polska nie ma 20 milionów miejsc w więzieniach, a nawet gdyby, lepiej 3 lata leżeć na państwowym niż iść na nie swoją wojnę.

Marzena196210 hours ago

Moze na jakims spotkaniu z politykiem zadac pytanie ,nie politykowi tylko do zgromadzonych . “Kto z was chce isc na nieswoja wojne , kto z was chce wyslac tam swoje dzieci? i poscic taki film w internet ,mozna zrobic pare ulotek z tymi pytaniami i podac adres WKU (wojskowa komenda uzupelnin) dla ewentualnych chetnych na te wojne. Mozna zadac kolejne pytania “Czy chcesz aby Polska wygladala jak Ukraina? Czy chcesz zeby politycy decydowali jak masz zyc ,co jesc i jak masz myslec ? Zadawaj pytania .

Od Redakcji KIP:

W uzupełnieniu do powyższego materiału:

Krysia z lasu 01:22 on 14 Luty 2024Bezpośredni odnośnik | Odpowiedz

,, … Tylko… że my nie bywamy na częściach nieoficjalnych, to i cóż nam o tym wiedzieć. Zostaje nam tylko własna, chociaż ciasna miuzgownica. ”

Piękny i inspirujący komentarz poczyniłeś, drogi Hulajduszniku.
Zacytowane powyżej zdanie pozwolę sobie uznać za jedynie impuls dla moich myśli, które w żaden sposób nie są wycieczką osobistą.

Dlaczego my ciągle rozmawiamy tylko o unych, o ich poczynaniach, planach, tajnych stowarzyszeniach, tajnych spotkaniach, co do treści których snujemy teorie spiskowe, z jakich na dziesięć trzy po upływie pół roku stają się realem?
Dlaczego my jako ludzkość nie mamy swoich tajnych przed psychopatami części nieoficjalnych?
Bo jesteśmy od nich głupsi? , bo Matka Natura dała nam przy urodzeniu połowę albo ćwierć mózgu?
Nie uwierzę w to, ponieważ w siedmiu z hakiem miliardach ludzi jest o wiele więcej mądrych umysłów, niż w garstce kontrolerów ,,zasobem ludzkim”.
Rządzą nami, bo knują za naszymi plecami, wyprzedzając na pół roku(oby tylko!) nasze przewidywalne zachowania.
Przewidywalność oczywiście wytresowano.

Dlaczego my jako ludzkość nie knujemy za ich plecami?
Czy dlatego, że się boimy, bo stracimy pracę, posadkę, możliwość spłaty kredytu?
Teraz przyszła mi myśl, że te zniknięcia ludzi niewygodnych dla systemu są celowo nagłaśniane przez cenzorów, aby społeczeństwo utrzymywać na smyczy lęku i obawy o własny byt. Kontrolerzy pozwalają domniemać, że kogoś załatwiono, ale winnych i ponoszących karę sprawców ni widu ni słychu.

Gdyby obecna technologia miała przynieść ludzkości więcej pożytku, aniżeli dla jej zarządców, to nigdy nie ,,trafiłaby pod strzechy”.
A skoro trafiła, to mamy te same możliwości…, bo w siedmiu miliardach jest mnóstwo ponadprzeciętnych, mądrych głów.
Moja babska kalkulacja podpowiada mi tylko jedno słowo: ORGANIZACJA, które jest przyczyną całego zła na świecie.
Une się organizują( w tym niejawnie) 24/dobę/365 dni w roku. My nie.
My organizujemy się na zezwolonych przez nich protestach, które docelowo bardziej rozładowują nagromadzoną w ludziach energię, aniżeli skutkują zmianą na lepsze.
Przecież celowo wymyślają nienormalność(np. posrane zielone łady), następnie puszczają ludzi na ulice, aby ci myśleli, że to ich sprzeciw wywalczył jakąś chwilową normalność. To wszystko jest przemyślaną strategią zaciskającą coraz bardziej obrożę na wolności.

Wypowiedz się