15.01.2024 14:03– W ministerstwie pracujemy nad tym, żeby szkoła na trwałe stała się lepszym miejscem – powiedziała „Newsweekowi” szefowa MEN Barbara Nowacka. Od nowego roku szkolnego zmniejszyć ma się zakres materiału z fizyki, chemii, geografii, biologii, historii i z języka polskiego.
Szkoła. Ilustracja poglądowa / morguefile.com
– Jasne. Nie może tak być, żeby polscy uczniowie bili w testach PISA niemieckich na głowę.
– komentuje na platformie “X” (dawniej “Twitter”) red. Cezary Gmyz.
– To jest szaleństwo!!!! Fizyka, chemia, biologia, geografia i HISTORIA??? JA nie chce aby moje dziecko stało sie głuptasem!!! Chce aby rozumiało swiat. Było świadome tego co go otacza.
Chce więcej nauki zamiast lenistwa do cholery jasnej!
– komentuje red. Aleksandra Fedorska.
“Kilka szybkich ruchów”
Nowacka podkreśliła, że zmian nie można wprowadzać z dnia na dzień, jednak z uwagi na to, że “zapaść jest poważna”, resort planuje “kilka szybkich ruchów”. “Do września przygotujemy odchudzenie podstawy programowej, w ten sposób nauczyciele zyskają więcej czasu na pracę z uczniami” – powiedziała szefowa MEN.
Zaznaczyła, że na początek ma zostać zmniejszony zakres materiału z przedmiotów, które nauczyciele, eksperci i uczniowie wskazują jako najbardziej problematyczne, czyli m.in. z fizyki, chemii, geografii, biologii, historii czy z języka polskiego. “Planujemy te zmiany wdrożyć już od nowego roku szkolnego, wcześniej na pewno je skonsultujemy” – zapewniła.
“Reforma”
Zapytana o to, czy znowu dojdzie do zmiany podręczników powiedziała, że byłoby to zbyt duże obciążenie finansowe dla państwa i dla rodziców. Przyznała jednocześnie, że lista lektur powinna zostać uwspółcześniona.
Odnosząc się do obietnic dotyczących ograniczenia prac domowych przekazała, że resort pracuje nad szczegółowym rozporządzeniem w tej sprawie.
Nowacka odniosła się również do przedmiotu historia i teraźniejszość. “Odczarnkowienie i odpolitycznienie historii to nie lada wyzwanie. Z przedmiotu historia i teraźniejszość zdecydowanie rezygnujemy” – powiedziała. Dodała, że jednak szkoła “musi oferować jakiś rodzaj wychowania obywatelskiego”.
Zwróciła też uwagę, że potrzebna jest głębsza reforma, którą trzeba dopiero przygotować, a potem sprawdzić w pilotażach.
W ocenie szefowej MEN realizacja całościowej dużej reformy będzie możliwa dopiero w latach 2026-2027.
- Autor: PAP,oprac. Cezary Krysztopa
- Źródło: PAP, TT
- Data: 15.01.2024 14:03
Opublikowano za: https://www.tysol.pl/a115834-pomysl-rzadzacych-na-szkole-mniej-fizyki-chemii-geografii-biologii-historii-i-jezyka-polskiego-to-szalenstwo
“– Jasne. Nie może tak być, żeby polscy uczniowie bili w testach PISA niemieckich na głowę.”
Oczywiście że nie może tak być..
Polskie dzieci kiedy wyjechały z rodzicami za granicę gdzie szły do miejscowej szkoły
w momencie gdy opanowały język obcy demonstrowały poziom wiedzy o 2-3 lata wyższy od rówieśników. To był szok dla kadry pedagogicznej .
Wiem, bo kolaborowałem z belframi innych nacji.
Pytanie, kim wy Polacy jesteście? Słyszałem to często z ust innych nacji.
Teraz trzeba wyrównać poziomy i szanse dla matołów, co jest już widoczne na całym świecie…
Futurologia?
https://www.youtube.com/watch?v=xs_oVaCG-zk
A tu świeżynka … podsumowanie.
Pełna zgodność z “Zasadą Petera” każdy w życiu awansuje aż osiągnie stanowisko niekompetencji.
https://dz.neon24.net/post/175201,idioci-dyplomatyczni
Na bardzo wielu płaszczyznach realizowany jest plan już nie żadnego tam rozbioru, ale unicestwienia Polski.
Uzupełnienie..
https://ekspedyt.org/2024/02/06/chca-calkowicie-przebudowac-myslenie-naszych-dzieci-hanna-dobrowolska/
Czy mogłoby być inaczej niż jest?
Wątpię..
A tak rzeczywiście było…
https://myslpolska.info/2024/02/16/glebokie-panstwo-wychodzi-z-cienia/
quote;
“Obecna odsłona polskiego politycznego teatru to nie zwycięstwo jednej frakcji „solidaruchów” nad drugą, ani nie powrót „komuchów”, których pamiętamy z czasów po 1956 r.. To wyzbyte jakiegokolwiek patriotyzmu przyczajone, głębokie antypolskie państwo uznało, że urabiane przez trzy dekady społeczeństwo dojrzało, a ono może wyjść z cienia i włączyć się w to, co wydaje się ogólnoświatowym trendem. Uwierzyli, że dzięki nowym, opartym na technologii metodom masowej indoktrynacji i terroru, tym razem na pewno uda się „ruszyć z posad bryłę świata”. A ponieważ styl to ludzie, więc fanatyczny zapał w narzucaniu absurdów oraz totalitarny rozmach rewolucyjnych działań nie powinny dziwić.”
Bardzo trafne…
Mały dodatek.. z poważnym pytaniem.
https://studioopinii.pl/archiwa/240766
Łobaczewski zawsze aktualny..