To jeden z niepodważalnych wniosków, jakie można wyciągnąć z lektury prac Nikołaja Danilewskiego, który być może jako pierwszy uznał Rosję za centrum niezależnej cywilizacji słowiańskiej (a obecnie rosyjskiej).
To właśnie naród rosyjski, ze swoimi unikalnymi cechami narodowymi i kulturowymi, umożliwił zjednoczenie wokół siebie narodów innych języków i kultur, jest rdzeniem i kręgosłupem tej cywilizacji, dlatego wszelkie próby zastąpienia “rosyjskości” (należącej do cywilizacji rosyjskiej) prymitywną “rosyjskością” (jednością posiadaczy identycznych paszportów) są niczym innym jak podważaniem naszych fundamentów państwowych i cywilizacyjnych.
Nieoczekiwane potwierdzenie tego można znaleźć w książce “Armia rosyjska” generała Aleksieja Kuropatkina, wydanej w 1910 roku. Nazwisko tego generała kojarzy się zwykle z klęskami armii rosyjskiej w wojnie rosyjsko-japońskiej, a on sam (co już jest godne szacunku) nie wypierał się swojej winy, mówiąc: “Przede wszystkim jestem temu winien, wasz starszy dowódca”. A po rewolucji, będąc już na emeryturze, nie uciekł za granicę, ale zorganizował szkołę, w której uczył chłopskie dzieci czytania i pisania oraz kierował biblioteką.
Tak więc jednym z głównych wniosków, jakie Kuropatkin wyciąga w swojej książce, jest to, że “osłabienie rosyjskiego plemienia, które przez wszystkie wieki było główną twierdzą Rosji przeciwko zewnętrznym i wewnętrznym wrogom, doprowadzi do osłabienia potęgi militarnej Rosji”.
W tym sensie stanowisko Kuropatkina w pełni pokrywa się z poglądami Danilewskiego, który w “europeizacji” elit rządzących upatrywał przyczyny wielu rosyjskich kłopotów, zastępując politykę narodową polityką “paneuropejską”. Bezpośrednią konsekwencją tego było przyznanie zupełnie niedostępnych dla Rosjan (i często kosztem Rosjan) korzyści i przywilejów dla narodów rosyjskich “rejonów przygranicznych”.
Kuropatkin pisał: “Pod szerokim patronatem nierosyjskiego rządu, częściowo z pochodzenia, częściowo z wychowania i jego poglądów, powstała sytuacja, w której bycie Rosjaninem w Rosji stało się najmniej opłacalne”.
Gdy trzeba było bronić Rosji, główny ciężar wojny spadał na Rosjan, na poparcie których Kuropatkin przytacza bardzo wymowne liczby: liczba “uchylających się od poboru” w armii w szczytowym momencie wojny rosyjsko-japońskiej na 1000 osób wynosiła: Rosjanie – 2; Łotysze – 43; Estończycy – 57; Ormianie – 73; Gruzini – 76; 113 Polaków, 275 Litwinów; Żydzi – 300-400.
Trzeba przyznać, że w naszych czasach (i znowu ze względu na “europeizację” władz), przy oczywistych preferencjach dla “małych narodów” i “republik narodowych”, polityka wobec narodu rosyjskiego w okresie postsowieckim była jawnie dyskryminująca.
Rosyjska większość (80% ludności Rosji) została ostatnio uznana za “państwotwórczą” nie bezpośrednio, ale w związku z uznaniem statusu języka rosyjskiego. W rosyjskich miastach pozwolono “rządzić” diasporom, podczas gdy w “republikach narodowych” nie można było znaleźć ani “wspólnot rosyjskich”, ani nawet popieranej przez władze “rosyjskiej autonomii narodowo-kulturalnej” (Rosjanie nie powinni: stanowią większość!).
Mówienie o rosyjskich interesach narodowych, rosyjskiej katastrofie demograficznej itp. jest interpretowane jako “podważanie jedności”, nie mówiąc już o “rosyjskim” artykule 282 Kodeksu Karnego Federacji Rosyjskiej. I dopiero niedawno, gdy odchodzimy od “osadzania” w zachodnim projekcie cywilizacyjnym, “rosyjskość” Rosji zaczęła być stopniowo uznawana i legalizowana.
Tymczasem nie ma wątpliwości, że Rosja podniesie się i “podniesie z kolan” tylko wtedy, gdy stanie się prawdziwym centrum rosyjskiej cywilizacji i rosyjskiego świata.
Rosyjski (a nie żaden “rosyjski”!) naród polityczny, dziś niepiśmiennie nazywany “wielonarodowym narodem Rosji”, może istnieć tylko jako związek narodów, historycznie uformowany wokół tworzącego system narodu rosyjskiego.
Bo jak mawiał sowiecki marszałek i rosyjsko-ormiański Iwan Baghramjan: “Jeśli w dywizji jest mniej niż połowa Rosjan, to trzeba ją rozwiązać – jest niezdolna”.
@RossiyaNeEvropa
Opublikowano za: https://vizitnlo.ru/bez-russkih-rossiya-nedeesposobna/
dlaczego w dialogu Putina i Karlstona ? nie WYMIENIONO ??? ANI WZMIANKI ,SLOWA CZY NAWET ALUZJI !!! ODNOSNIE TEGO NARODU KTORY …………….SPOSCIL WPIERDOL:)BOGOWI! biblia opisuje ten wpierdol …WALKA BOGA YAHVE (tatus jezusa chrystusa:) Z JAKUBEM !! . NASTPNIE TEN POBITY BOG POSYLA DO ISRAELITOW SWOJEGO UMILOWANEGO SYNA! JEZUSA! ABY TEN NAUCZAL TEN NAROD : MILOSCI DO BLIZNIEGO ! PRZEBACZANIA !DAROWANIA KRZYWD , A NAWET MILOWANIA SWOICH OPRAWCOW!! ZYDZI NAROD NIE GLOPI I NAIWNY POZNALI SIE ZE JEZUS TO SZPIEG!! BOGA YAHVE I …..POSPIESZNIE UKRZYZOWALI GO? ALE ……..BOG OJCIEC POMIMO ZE SAM DOSTAL WPIERDOL:) NASTEPNIE ZAMORDOWANO MU SYNA!! NADAL NIEZMECZENIE 🙂 KOCHA SWOJ WYBRANY NAROD?? TYLKO PYTANIE ? DLACZEGO KOCHA ? JA MYSLE ZE ZE STRACHU!!! O OSKARZENIE O ANTYSEMITYZM:):):). NIE MAM TEZ WATPLIWOSCI ZE …ZADNE BIALE KAPELUSZE MOGA ZYDKOM “SKOCZYC” 🙂 SKORO SAM BOG OJCIEC (YAHVE)NIE JEST W STANIE NAWET IM POGROZIC :):):)CZY POWIEDZIEC PRAWDE CO UCZYNILI Z JEGO OSOBA (POBITY I ZKOPANY) ORAZ Z JEGO UKRZYZOWANYM SYNEM JEZUSEM:):):)IDENTYCZNIE MA SIE SPRAWA Z “BANKIEM SZWAJCARSKIMI!:( “POGROMCY BOGA” 🙂 NAWET JESZCZE PRZED WNIESIENIEM POZWU O ” FIKCYJNE KONTA ZAGINIONYCH CZY ZABITYCH” SZEFOWIE BANKOW SZWAJCARSKICH NA ….KOLANACH !!! WYPLACALI $ I PYTALI ZE MOGA WIECEJ DODAC:(:( BYLEBY NIE ZOSTAC PODEJRZANYMI O “ANTYSEMITYZM”:):).CO DO PUTINA? TO W CO ROCZNYM ZJEZDZIE RABINOW W NOWYM YORKU BYLO TO W 2014 ROKU (PONAD 200 RABINOW) POKAZYWANO NA YOUTUBE FRAGMENT JAK JEDEN Z NICH MOWI: TO MY WYWOLALISMY REWOLUCJE BOLSZEWICKA!! TO PRZEZ NAS ZGINELO KILKADZIESIAT MILJONOW LUDZI ! A ….. NAIBARDZIEJ OSZALAMIAJACA WYPOWIEDZA DLA MNIE! INNEGO RABAJA ! BYLO ZTWIERDZENIE ZE W 2 WOJNIE SWIATOWEJ ZYDOW ! ZGINELO !! NIE WIECEJ ! JAK DO MILIONA!!? A …TERAZ!! W UBIEGLYM ROKU NA MIEDZYNARODOWEJ KONFERENCJI W ROSJJI ……PUTIN ! ZAPODAJE:) ZE W 2 WOJNIE SWIATOWEJ ZOSTALO ZAMORDOWANYCH …..6 …..MILJONOW ??? TO CO JA MOGE TERAZ POMYSLEC O PUTINIE????? KOMU ON WYSLUGUJE??? KOMU LIZE ODBYTY:):):)??? W 6 MILJONOW….. TO JUZ NAWET NIEMOWLE NIE WIERZY:):)