BY PAZIEM | 2 STYCZNIA 2024 · 23:46
.
.
w 85 rocznicę śmierci przywódcy Narodowej Demokracji.
.
.
Na początek:
- Tekst uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej sprzed 25 lat: „W związku z 60 rocznicą śmierci Romana Dmowskiego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża uznanie dla walki i pracy wielkiego męża stanu na rzecz odbudowania niepodległego Państwa Polskiego i stwierdza, że dobrze przysłużył się Ojczyźnie. W swojej działalności Roman Dmowski kładł nacisk na związek pomiędzy rozwojem Narodu i posiadaniem własnego Państwa, formułując pojęcie narodowego interesu. Oznaczało to zjednoczenie wszystkich ziem dawnej Rzeczypospolitej zamieszkałych przez polską większość, a także podniesienie świadomości narodowej wszystkich warstw i grup społecznych. Stworzył szkołę politycznego realizmu i odpowiedzialności. Jako reprezentant zmartwychwstałej Rzeczypospolitej na konferencji w Wersalu przyczynił się w stopniu decydującym do ukształtowania naszych granic, a zwłaszcza granicy zachodniej. Szczególna jest rola Romana Dmowskiego w podkreślaniu ścisłego związku katolicyzmu z polskością dla przetrwania Narodu i odbudowania Państwa. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża uznanie dla wybitnego Polaka Romana Dmowskiego.” — Roman Dmowski Źródło: uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 8 stycznia 1999 w sprawie uczczenia 60. rocznicy śmierci Romana Dmowskiego
2. obszerny wybór kilkunastu cytatów z tekstów autorstwa Romana Dmowskiego lub z publikacji poświęconych Jego osobie i poglądom:
„ (…) zlikwidować obozu narodowego nikt nie zdoła: nie jest on wyrazem, ani jakiejś doktryny, ani jakichś partykularnych interesów; wyrasta on z istoty narodu, jest organizacją narodowego ducha i gdy naród żyje, on zginąć nie może. Może on tylko nie stanąć na wysokości swych zadań, gdy zgłupieje i gdy go zaprzątać będą wewnętrzne rozterki.” — Roman Dmowski Źródło: w liście do księdza prałata Józefa Prądzyńskiego http://www.romandmowski.pl/default.php?dzial=teksty&id=27,13 lutego 1934
„Myśmy tak odbiegli od innych narodów, że święcimy klęski, gdy tamte święcą zwycięstwa.” — Roman Dmowski Źródło: Polska polityka i odbudowanie państwa, 1925
„Tak, my jesteśmy w głównej swej masie, w tym, co stanowi naród przyszłości, społeczeństwem młodym, zaczynającym się dopiero dorabiać i wciskać na pole międzynarodowego współzawodnictwa, na którym się dziś rozsiadły wygodnie inne ludy. I jeżeli można powiedzieć, że powalona na ziemię i skrępowana od stulecia Polska zaczyna się poruszać na nowo, to głównym momentem jest tu właśnie ruch masy ludowej, młodej, żywotnej, dorabiającej się, pierwszymi, obudzonymi z uśpienia siłami rwącej się do życia: nie jest to właściwie odradzanie się starej Polski, ale powstawanie nowej z nieruchomych przez wieki pokładów.” — Roman Dmowski Źródło: Myśli nowoczesnego Polaka, 1903
„Znacznie głębsze rozbicie inteligencji polskiej wynikło z tłumnego wtargnięcia w jej szeregi Żydów. Przeprowadzona w przeddzień powstania [styczniowego] reforma Wielopolskiego zniosła prawne przegrody między nimi a społeczeństwem polskim. Rzucili się wtedy do szkół średnich i uniwersytetów. Wytworzyli liczną inteligencję, biorącą udział w życiu polskim, wnoszącą w nie swoje tendencje, narzucającą mu swe upodobania i swe nienawiści, a w wypadkach nawet, w których usiłowali być jak najwięcej Polakami, nie mogącą się pozbyć swej odrębnej psychiki, swych instynktów. Ta inteligencja, w miarę, jak liczba jej rosła, stawała się coraz słabiej polska, a coraz mocniej żydowską.” — Roman Dmowski Źródło: Myśli nowoczesnego Polaka, 1903 http://www.nonpossumus.pl/biblioteka/roman_dmowski/mysli/p-I.
„Gubi nas ona (bierność – przyp. aut.) nie tylko jako naród, ale jako jednostki. Jej to przede wszystkim zawdzięczamy, że wśród nas tak częstym jest zjawiskiem pesymizm, beznadziejność, brak wiary w siebie i w możność życia na lepszy sposób. Trzeba świat znać i rozumieć, a życie samemu urabiać według własnych wymagań. Świat wtedy nie będzie taki brzydki, a życie na nim nie takie złe, jak to nam się często zdaje.” — Roman Dmowski Źródło: Myśli nowoczesnego Polaka, 1903.
„Jestem Polakiem – to słowo w głębszym rozumieniu wiele znaczy. Jestem nim nie dlatego tylko, że mówię po polsku, że inni mówiący tym samym językiem są mi duchowo bliżsi i bardziej dla mnie zrozumiali, że pewne moje osobiste sprawy łączą mnie bliżej z nimi, niż z obcymi, ale także dlatego, że obok sfery życia osobistego, indywidualnego znam zbiorowe życie narodu, którego jestem cząstką, że obok swoich spraw i interesów osobistych znam sprawy narodowe, interesy Polski, jako całości, interesy najwyższe, dla których należy poświęcić to, czego dla osobistych spraw poświęcić nie wolno.” — Roman Dmowski Źródło: Myśli nowoczesnego Polaka, 1903
„Ktoś inny, usposobiony filozoficznie – a takich w naszym biernym, leniwym społeczeństwie jest legion – powie: po cóż tedy pracować dla narodu, pchać go naprzód, wydobywać go na widownię dziejową, jeżeli i tak kiedyś, w dalszej przyszłości zestarzeje się on i zginie? Mój Boże, każdy z nas wie o sobie, że umrze, a jednak to mu nie przeszkadza pracować dla siebie, zdobywać sobie majątku, stanowiska, wpływów itd. Naszym zadaniem jako członków narodu nie jest zapewnienie mu wiecznego istnienia, ale tylko wydobycie z niego jak największych sił, wywalczenie mu jak najszerszego, najbogatszego, pod każdym względem najpełniejszego życia.” — Roman Dmowski Źródło: Myśli nowoczesnego Polaka, 1903
„My jesteśmy narodem młodym, a jeżeli idzie o świeżość duchową głównej masy społecznej – może najmłodszym w Europie. Polska upadła nie dlatego, że się jako naród zestarzała, ale dlatego, że się wykoleiła w rozwoju.” — Roman Dmowski Źródło: Myśli nowoczesnego Polaka, 1903
„Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to co jest w nim marne.” — Roman Dmowski Źródło: Myśli nowoczesnego Polaka, 1903
„Trzeba świat znać i rozumieć, a życie samemu urabiać według własnych wymagań. Świat wtedy nie będzie tak brzydki, a życie na nim tak złe, jak to nam się często zdaje. Jest ono tylko twarde dla zniewieściałych próżniaków i bezlitosne dla nie rozumiejących ducha czasu.” — Roman Dmowski Źródło: Myśli nowoczesnego Polaka, 1903
„Nasz chłop, pomimo swej niskiej kultury jest zdolniejszy, pojętniejszy od chłopa niemieckiego lub francuskiego, to niekoniecznie stąd wnioskować należy, ze tamte narody uformowały się z gorszego materiału rasowego, ale że jedynie żyjąc w cywilizacji przez dłuższy czas i w intensywniejszych jej postaciach, zdołały już część najlepszego materiału z ludu wyciągnąć i w znacznej mierze zniszczyć.” — Roman Dmowski Źródło: Myśli nowoczesnego Polaka, 1903
„Żyjemy w dobie bankructwa wielu podstaw, na których opierało się życie świata naszej cywilizacji w ostatnim okresie dziejów. W krajach przodujących cywilizacyjnie dotychczasowe podstawy walą się szybko, a niewiele widać twórczości w kierunku budowania nowych. Raczej widzi się upór w kierunku ratowania tego, czego się uratować nie da. Takie momenty w dziejach cywilizowanej ludzkości bywały już nieraz. Znamionowały je zawsze pewne rysy wspólne, bez względu na warunki czasu i miejsca: upadek wiary, silnej wiary w cokolwiek; upadek myśli – zanik twórczości; upadek smaku – górowanie brzydoty nad pięknem; rozkład dyscypliny moralnej i upadek obyczajów; wreszcie, rozpowszechnienie się rozmaitych zabobonów, zastępujących wierzenia religijne. Wszystkie te rysy występują w bardzo uwypuklony sposób w dzisiejszym życiu naszej cywilizacji.” — Roman Dmowski Źródło: Kościół, naród i państwo, 1927
„Nie trzeba dowodzić, że upadek narodów katolickich pociągnąłby za sobą upadek roli i wpływu Kościoła katolickiego. To też w sferach kościelnych z surową krytyką występowano wobec pewnych skrajności nacjonalizmu, ale na ogół uważano za bardzo pomyślny objaw budzenie się energii narodowej w społeczeństwach katolickich. Tym bardziej, że razem z odrodzeniem myśli narodowej szedł zwrot ku katolicyzmowi, ogarniający znaczną liczbę ludzi, którzy pod wpływami prądów XIX wieku od niego się byli oddalili.” — Roman Dmowski Źródło: Kościół, naród i państwo, 1927
„Przed Polską, zdaniem moim, otwierają się tak świetne widoki jakich od wieków nie miała. Może ona wszakże z nich skorzystać tylko wtedy, gdy sama dorośnie do swego położenia i swych zadań. Wszystko zależy od tego, czy obóz narodowy polski w tych trudnych dla niego chwilach nie osłabnie ani w swej myśli, ani w działaniu. Nie mam wątpliwości, że wiedzą to dobrze nasi przeciwnicy… To też dziś za pierwsze zadanie stawiają sobie skorzystać ze słabości czy głupoty tych czy innych żywiołów w naszym łonie, by nas rozwałkować, rozbić na grupy nawzajem się zwalczające…” — Roman Dmowski Źródło: w liście do księdza prałata Józefa Prądzyńskiego http://www.romandmowski.pl/default.php?dzial=teksty&id=27, 13 lutego 1934
„Związali oni [Żydzi] swą karierę z kapitalizmem nowoczesnym, na którego rozwój i charakter sami wielki wpływ wywarli, i przezeń spodziewali się dojść do całkowitego panowania nad światem.” — Roman Dmowski w 1930 r. Źródło: Adam Leszczyński, Jak prawica cenzuruje Dmowskiego http://wyborcza.pl/1,75968,15216829,Jak_prawica_cenzuruje_Dmowskiego.html, wyborcza.pl, 3 stycznia 2014.
„Polska beż Żydów, byłaby jak zupa bez pieprzu – bez smaku.” — Roman Dmowski Źródło: Polska polityka i odbudowanie państwa, 1925
„Polityka narodu katolickiego musi być szczerze katolicka, to znaczy, że religia, jej rozwój i siła musi być uważana za cel, że nie można jej używać za środek do innych celów, nic wspólnego z nią nie mających.” — Roman Dmowski Źródło: Kościół, naród i państwo, 1927
„Państwo polskie jest państwem katolickim. Nie jest nim tylko dlatego, że ogromna większość jego ludności jest katolicką, i nie jest katolickim w takim czy innym procencie. Z naszego stanowiska jest ono katolickim w pełni znaczenia tego wyrazu, bo państwo nasze jest państwem narodowym, a naród nasz jest narodem katolickim. To stanowisko pociąga za sobą poważne konsekwencje. Wynika z niego, że prawa państwowe gwarantują wszystkim wyznaniom swobodę, ale religią panującą, której zasadami kieruje się ustawodawstwo państwa, jest religia katolicka, i Kościół katolicki jest wyrazicielem strony religijnej w funkcjach państwowych. Mamy w łonie naszego narodu niekatolików, mamy ich wśród najbardziej świadomych i najlepiej spełniających obowiązki polskie członków narodu. Ci wszakże rozumieją, że Polska jest krajem katolickim i postępowanie swoje do tego stosują. Naród polski w znaczeniu ściślejszym, obejmującym świadome swych obowiązków i swej odpowiedzialności żywioły, nie odmawia swoim członkom prawa do wierzenia w co innego, niż wierzą katolicy, do praktykowania innej religii, ale nie przyznaje im prawa do prowadzenia polityki, niezgodnej z charakterem i potrzebami katolickimi narodu, lub przeciw katolickiej.” — Roman Dmowski Źródło: Kościół, naród i państwo, 1927
„Wolnomularstwo utraciło już siłę duchowej atrakcji. Mając siłę organizacyjną, a stąd władzę i rozdawnictwo łask, przyciąga ono jeszcze ludzi, i to w dużej liczbie. Ale ten rodzaj ludzki, których się przyciąga łaskami, nie podbija świata. Przyszłość należy do tych, co mają ideę, wiarę w nią i zdolność poświęcenia.” — Roman Dmowski Źródło: Kościół, naród i państwo, 1927
„Czy chcemy zniszczenia Niemiec? – Nie. Byłoby to niszczenie cywilizacji europejskiej, która jest wspólnym dobrem całej Europy. (…) Pracowałem całe życie przeciw Niemcom, bo chciałem, żeby Polska żyła, zaś niemiecka polityka za cel sobie postawiła jej zgubę. Myliłby się wszakże ten, kto by sądził, że kieruje mną jakaś ślepa nienawiść do Niemców, lub że niezdolny jestem do sprawiedliwego sądu o wartości niemieckiego narodu. Wiele cech umysłowości i charakteru niemieckiego są przeciwne mojej polskiej psychice, cały szereg innych narodów jest mi bliższy duchowo, ale mam głęboki szacunek dla indywidualności każdego narodu i daleki jestem od potępiania wszystkiego, co mi jest obce. Byłbym szczęśliwy, gdyby stosunki wzajemne między nami a Niemcami mogły być zdrowymi stosunkami sąsiedzkimi, opartymi na wzajemnym szacunku, który by umożliwiał współdziałanie tam, gdzie to jest potrzebne. Niestety obawiam się, że wiele jeszcze czasu upłynie zanim do takich stosunków dojdzie. Do głębi niezdrowa psychologia narodu niemieckiego w stosunku do Polski przez długi czas jeszcze będzie źródłem nieubłaganej walki i straty sił, zarówno polskich, jak niemieckich, które by mogły być użyte na wielką pracę cywilizacyjną obu narodów.” — Roman Dmowski Źródło: Izabella Wolikowska, Roman Dmowski. Człowiek, Polak, Przyjaciel, s. 124–125.
„To jest jasne, że chcąc zapewnić przyszłość Polski, trzeba usilnie i konsekwentnie dążyć do tego, żeby Żydów w naszym kraju było coraz mniej (…). Podstawą ich siły jest opanowanie handlu w Polsce, a w części znacznej i rzemiosła, zażydzenie naszych miast i miasteczek. Polacy muszą sami wziąć w ręce swój handel, oczyścić z Żydów swe rzemiosła.” — Roman Dmowski w 1934 r. Źródło: Adam Leszczyński, Jak prawica cenzuruje Dmowskiego http://wyborcza.pl/1,75968,15216829,Jak_prawica_cenzuruje_Dmowskiego.html, wyborcza.pl, 3 stycznia 2014.
„Od dłuższego już czasu doszedłem do przekonania, że Piłsudski śni o dyktaturze wojskowej, o roli Napoleona wypływającego na fali rewolucji. (…) Taki człowiek, podniecany przez swoich współkonspiratorów, łakomych na władzę, łatwo gotów pokusić się o zamach na sejm. Zamach taki, moim zdaniem, skazany jest na fiasco w tym znaczeniu, że Polską rządzić bez poparcia narodu nikt nie jest w stanie. Nam wszakże musi chodzić nie o to, żeby podobny zamach spotkał się z niepowodzeniem, ale o to, żeby zamachu nie było. Sama próba takiego zamachu może Polskę zarżnąć…” — Roman Dmowski Źródło: w liście do Stanisława Grabskiego http://www.romandmowski.pl/default.php?dzial=teksty&id=28, 14 marca 1919
„Zwalczanie etyki narodowej ze stanowiska chrześcijańskiego nie dowodzi wcale głębokiego zrozumienia zasad chrześcijańskich i mocnego do nich przywiązania, lecz tylko brak narodowego poczucia, a częstokroć i logiki. W stosunku do cudzoziemca, dajmy na to do Niemca lub Moskala, etyka chrześcijańska tyle mnie obowiązuje, ile idzie o stosunek prywatny, o stosunek człowieka do człowieka, tam wszakże, gdzie obaj występujemy jako przedstawiciele i obrońcy spraw swych narodów, jedynie mnie obowiązuje etyka narodowa. W stosunkach osobistych nie wolno mi go krzywdzić równie dobrze, jak gdyby był moim rodakiem, bo w tych stosunkach etyka nasza, etyka chrześcijańska, nie uznaje różnic narodowych. Ale nawet zabić go mam obowiązek w walce za ojczyznę.” — Roman Dmowski Źródło: Podstawy polityki polskiej (drukowane w „Przeglądzie Wszechpolskim” w 1905, a następnie w trzecim wydaniu Myśli nowoczesnego Polaka, 1907)
„Nie umiałbym powiedzieć, gdzie pierwej, we Francji, czy we Włoszech, użyto wyrazu „nacjonalizm” dla określenia nowego ruchu narodowego. Byłem zawsze zdania, że to termin nieszczęśliwy, osłabiający wartość ruchu i myśli, którą ten ruch wyrażał. Wszelki „izm” mieści w sobie pojęcie doktryny, kierunku myśli, obok którego jest miejsce na inne, równorzędne z nim kierunki. Naród jest jedyną w świecie naszej cywilizacji postacią bytu społecznego, obowiązki względem narodu są obowiązkami, z których nikomu z jego członków nie wolno się wyłamywać: wszyscy jego synowie winni dla niego pracować i o jego byt walczyć, czynić wysiłki, ażeby podnieść jego wartość jak najwyżej, wydobyć z niego jak największą energię w pracy twórczej i w obronie narodowego bytu. Wszelkie „izmy”, które tych obowiązków nie uznają, które niszczą ich poczucie w duszach ludzkich, są nieprawowite.” — Roman Dmowski Źródło: Kościół, naród i państwo, 1927
„Zorganizowany należycie naród jest potęgą, której nic na świecie przeciwstawić się nie zdoła. Wobec tego organizacja narodowa ma obowiązek działać uczciwie i otwarcie. Tylko obozy, działające przeciw narodowi i jego dobru, mają potrzebę uciekania się w walce o swe cele do środków nikczemnych – do kłamstwa, obłudy, oszczerstwa, nawet do skrytobójstwa. Organizacja, wysoko ceniąca godność swego narodu, pragnąca, ażeby jak najwyżej stał pod względem religijnym i moralnym, może działać tylko środkami uczciwymi. Uczciwość wszakże, gdy staje do walki, wymaga wielkiego męstwa. Tchórze nigdy nie walczą uczciwie.” — Roman Dmowski Źródło: fragment przemówienia wygłoszonego na zakończenie obrad powołujących do istnienia OWP w Poznaniu http://www.romandmowski.pl/default.php?dzial=teksty&id=24, grudzień 1926.
Wszystkie cytaty za: https://quotepark.com/pl/autorzy/roman-dmowski/
Kilka własnych refleksji:
Zaprezentowane wyżej cytaty oczywiście nie wyczerpują wszystkich aspektów rozważań R. Dmowskiego o Polsce, a tym bardziej o współczesnym Mu świecie. Jest to zaledwie zarys poglądów z różnych okresów Jego życia, działalności państwowej i publicystyki politycznej. Ale poprzestając na tym wyborze pokuszę się o swego rodzaju ocenę trafności i trwałości tez sformułowanych 120 -100 lat temu.
– Moim zdaniem ciągle aktualne pozostają stwierdzenia Dmowskiego dotyczące formacji mentalnej polskiego społeczeństwa i swego rodzaju bierności żeby nie powiedzieć gnuśności. Tak, jesteśmy narodem biernym politycznie, odznaczającym się dużą bezwładnością oraz swego rodzaju lekkomyślnością i niedojrzałością. Te cechy powodują, że tożsamość narodowa i świadomość narodowa, która nie znajdzie oparcia w konkretnych podstawach ekonomicznej i kulturowej suwerenności, łatwo może być utracona lub rozmyta poprzez informacyjno-kulturową agresję zewnętrzną – spontaniczną lub co gorsze, zorganizowaną.
– Polacy, jako naród stosunkowo młody, został poddany wielkim historycznym próbom dezintegracji i unicestwienia i z tych prób wyszedł mocno okaleczony, ale nie pokonany. Aby wyjść z tych historycznych doświadczeń obronną ręką – Polacy muszą przełamać swoją bierność, wyjść poza strefę prywatności i pokusić się o stworzenie własnej narodowo- i państwotwórczej idei rozwojowej.
– Moim zdaniem, R. Dmowski popełnił błąd utożsamiając polskie państwo narodowe z koncepcją państwa katolickiego. Dmowski nie docenił zarówno zewnętrznych sił niszczących instytucję Kościoła Katolickiego, ale co gorsza nie dostrzegł sprzeczność między globalistyczną ( jakbyśmy to nazwali dzisiejszym językiem) istotą Kościoła Katolickiego, a integralną i suwerenistyczną koncepcją państwa polskiego.
– R. Dmowski, pomimo dużej wiedzy o sile i wpływach światowych środowisk żydowskich i masońskich, jednak nie docenił ich rosnącej potęgi oraz zakresu i narzędzi wpływów na życie społeczno-gospodarcze w przyszłości, i co idzie w parze, na stosunki polityczne. Nie dostrzeżona została także druga strona tych potęg – aktywne i efektywne kształtowanie przez nie przemian kulturowo-cywilizacyjnych.
– Wszystkie stwierdzenia R. Dmowskiego, odnośnie podstaw organizacyjnych politycznego zachowania narodu oraz podstaw etyczno-moralnych organizacji państwa jako politycznej formy życia narodu, zachowały swoją aktualność do dzisiaj.
PZ
Aneks medialny:
Wybrane komentarze
Piotr Marek4 stycznia 2024 o 09:29
„– R. Dmowski, pomimo dużej wiedzy o sile i wpływach światowych środowisk żydowskich i masońskich, jednak nie docenił ich rosnącej potęgi oraz zakresu i narzędzi wpływów na życie społeczno-gospodarcze w przyszłości, i co idzie w parze, na stosunki polityczne. Nie dostrzeżona została także druga strona tych potęg – aktywne i efektywne kształtowanie przez nie przemian kulturowo-cywilizacyjnych.”
Wydaje mi się, że ten błąd Romana Dmowskiego wyniknął z tego, co wydedukowali działacze endecji bez globalnej analizy tego problemu. Otóż wielu endeków żyło w przekonaniu, że „wolnomularstwo=kontynuacja myśli Fryderyka II”. Skoro spadkobiercy Fryderyka II przegrali wojnę, to można otwierać szampana. Tymczasem to był błąd. To państwa, na które postawili endecy, tj. sygnatariusze Traktatu Wersalskiego dużo bardziej były zinfiltrowane przez lobby żydowskie i w znacznie większym stopniu powiązane z masonerią, co Prusy Fryderyka II. Gdy czytałem książki na temat wolnomularstwa miałem styczność ze statystyką („Wolnomularstwo i jego tajemnie” oraz „Masoneria, czyżby papierowy tygrys”). Wygląda ona mniej więcej tak, że działaczy tego ruchu jest 7 milionów (dane sprzed połowy XX wieku), z czego 3,5 miliona to obywatele USA (państwo Ententy), w Europie połowa wolnomularzy to Brytyjczycy, jakieś 800 tysięcy (kolejne państwo Ententy), następna jest Francja, jakieś 120 tysięcy (kolejne państwo Ententy), a potem Włochy, jakieś 60 tysięcy (zdradzili Państwa Centralne na rzecz Ententy). Niemcy? Na te 80 milionów mieszkańców niespełna 12 tysięcy działaczy wolnomularstwa w okresie szczytowym, czyli Republiki Weimarskiej (powołanej przez Ententę). Mniej liczne kraje Ententy miały znacznie więcej wpływów wolnomularstwa w przeliczeniu na mieszkańca niż potężne Niemcy. Dodam też, że ze źródeł niemieckich się dowiedziałem (np. historyk Marian Fussel), że pierwsza krytyka masonerii była dziełem pruskiego króla Fryderyka Wilhelma I, a dopiero wiele lat po nim powstała pierwsza krytyka ze strony Kościoła Katolickiego („In eminenti”). Wciągnięcie Fryderyka II do masonerii było zabiegiem celowym stowarzyszenia, bo jego ojciec chciał ich zniszczyć w zarodku. GDYBY PLAN KRÓLA PRUS WYPALIŁ, I BEZ SKRUPOŁÓW ZNISZCZYŁ SWOJEGO SYNA, NIE BYŁOBY WOLNOMULARSTWA W CENRTALNEJ I WSCHODNIEJ EUROPIE. Tego jednak albo endecy nie znali, albo żyli w bańce mitu Ententy i Francji, która była państwem znacznie bardziej zepsutym niż Prusy Fryderyka II.
Kolejny mit, to „odwieczna antypolskość polityki Prus”. W 1702 roku Szwecja najechała na I RP. Powód wojny to chciwość rodów litewskich. Litwini nas w tej wojnie nie poparli, zajęli się sobą. Szwedzi rabowali kraj od środka. Podczas bitwy na terenie Małopolski w 1702 roku Wojska Koronne i Saksońskie stanęły w obronie Polski przeciw Szwecji. W wyniku błędnego dowodzenia magnatów polska jazda została rozbita i zrejterowała. Polskie Wojsko Koronne wycofano i doszło do absurdalnej sytuacji, w wyniku której Saksonia jako jedyna broniła Polski przed Szwecją. Potem powstały partie polskie, oddolnie nękające Szwedów. Ostatecznie Wettinów poparli… Prusacy i Rosjanie. Dzięki sojuszowi z Prusami i Rosją wyparliśmy Szwedów, do ostatecznej ich klęski pod Połtawą. To dowodzi, że Prusy (i Rosja Piotra Wielkiego) NIE MIAŁY NIGDY WOBEC POLSKI ZŁYCH INTENCJI. PRZECIEZ SZWECJA TO POTĘGA PROTESTANCKA, A MIMO TO PRUSY Z NIĄ WALCZYŁY. Negatywny kurs wobec Polski rozpoczął się za rządów Fryderyka II, ale to raz po wejściu do niego lobby żydowskiego, a dwa… pojawił się układ Prus z WIELKĄ BRYTANIĄ. CZYNNIKIEM WROGIM, SPRAWIAJĄCYM KONFLIKTY MIĘDZY POLSKĄ A NIEMCAMI SĄ ŻYDZI ORAZ LOBBY ANGLOSASKIE. Dopiero okiełznanie tych lobby w Polsce i Niemczech pozwoli nam żyć normalnie. To oni judzą między nami konflikty, aby destabilizować region. Żyliśmy koło Niemieckich Królestw wiele wieków w pokoju. Nikt nikogo przysłowiowo nie zjadł. A po wejściu Prus w układ z Brytyjczykami i powstaniu USA ciągle relacje są napięte. To nie wzięło się znikąd. To państwa Ententy są źródłem problemów, a to Niemcy i Austro-Węgry chciały to stłumić. Pozdrawiam!
mgrabas5 stycznia 2024 o 02:05
Co robić w trudnej sytuacji? Roman Dmowski: Po pierwsze, NIE ROBIĆ RZECZY NIEPOTRZEBNYCH. Po drugie, NIE BĄDŹCIE TALMUDYSTAMI. Nie wolno się rozdrabniać na rzeczy drobne, poboczne, bo to też jest STRATA CZASU!
Opublikowano za: https://wiernipolsce1.wordpress.com/2024/01/02/w-czym-mial-racje-a-w-czym-sie-pomylil-r-dmowski/#more-38149
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.