PROGNOZA GLOBALNYCH PROCESÓW W DEKADZIE

Motta:

“Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć”!!!

Maria Skłodowska – Curie

Nie rób tego, czego nie powinieneś robić,

tylko dlatego, że nie wiesz, co powinieneś”.

Bill Porter

Pewien stary Indianin Cherokee nauczał w wiosce swoje wnuki..

Pewnego dnia powiedział im te słowa:

– W moim wnętrzu toczy się walka. To straszna jest walka.

Walka toczy się między dwoma wilkami.

Jeden z nich, czarny, reprezentuje: strach, lęk, zawiść, żal, smutek, zazdrość, arogancję, chciwość, poczucie winy, użalanie się nad sobą, kłamstwo, urazę, fałszywą dumę, poczucie wyższości i poczucie niższości.

Drugi wilk biały, ukazuje: miłość, radość, zadowolenie, hojność, prawdę, życzliwość, zgodę, nadzieję, pokój, akceptację, chęć zrozumienia, wiarę i współczucie.

Ta walka odbywa się również wewnątrz was i we wnętrzu każdej innej osoby.

Po skończonej opowieści dzieci dumały o niej przez chwilę, po czym jedno z nich zadało pytanie:

–  Dziadku, powiedz mi, który z tych dwóch wilków wygra?

Na to stary Indianin odparł: – Ten, którego nakarmisz.

Przypowieść Indian z plemienia Cherokee (Czirokezi), najliczniejszego plemienia Indian zamieszkujących Stany Zjednoczone Ameryki.

PORNOGRAFIA STRACHU: fałszywą plandemią, kolejnymi jej wersjami, wojną na Ukrainie, ARMAGEDONEM „biblijnym” na Bliskim Wschodzie, globalnymi cyberatakami na infrastrukturę, katastrofą klimatyczną, „inwazją” kosmiczną i wieloma innymi STRACHAMI, stanowią FAŁSZYWE preteksty do wprowadzania totalitarnego prawa, depopulacji, ostatecznego zniewolenia i cyborgizacji ludzi.

W związku z tym dedykujemy czytelnikom, członkom KIP i sympatykom naszej Strony rozważenie następującego dylematu – dwóch stron medalu.  Z jednej strony zagrożenia i niebezpieczeństwa, jaką ta fałszywa pornografia strachu niesie i … SZANSY  na przebudzenie, poznanie prawdy o otaczającej rzeczywistości, rozwój świadomościowy, duchowy i społeczny, tworzących  nową rzeczywistość, która nieuchronnie nadchodzi, chociaż nie dla wszystkich !!!

W języku chińskim słowo kryzys składa się z dwóch znaczków. Jeden z nich oznacza ZAGROŻENIE, NIEBEZPIECZEŃSTWO; drugi oznacza SZANSĘ, i MOŻLIWOŚĆ ZBUDOWANIA NOWEJ RZECZYWISTOŚCI, uwolnionej od zużytych i destrukcyjnych modeli przeszłości.

Trafnie ten dylemat scharakteryzował genialny polski uczony ksiądz profesor KUL Włodzimierz Sedlak, twórca nowej dziedziny wiedzy Bioelektroniki:   “Życie w całkowitym spokoju, bez jakichkolwiek przeszkód i trudności, oznaczałoby, nadzwyczaj szybką degenerację człowieka. Nasza inwencja eksploduje zazwyczaj w sytuacjach przegranych, a wysiłek jest najlepszym segregatorem na mędrców i idiotów; mędrzec łamie przeszkody, idiota łamie siebie… Człowiek z natury musi być czynny, twórczy, bez względu na to, czy posługuje się nową generacją komputerów, czy też obsiewa dziesięć akrów pola.”

W kolejnym przełomowym 2024 Roku czeka nas KONTYNUACJA wielkich zmian w historii ludzkości, które staną się bardzo widoczne w dekadzie, w wielu dziedzinach, także materialnych, poczynając od sfer: globalnego systemu finansowego, struktur władzy globalnej i państwowej oraz struktur religijnych.

WIELKIE PRZYŚPIESZENIE WYDARZEŃ OSTATNICH 4 LAT, ma tą „dobrą drugą stronę medalu”, że nie pozwala wrócić do znanych, ale zdeprecjonowanych modeli starej niewolniczej rzeczywistości, kontrolowanej  w strukturach hierarchicznych, przez nieliczne jednostki, nad miliardami ludzi. Więc skazani jesteśmy nieuchronnie na zburzenie własnych ”żelbetonowych kapliczek światopoglądowych” opartych na fałszywych przekonaniach, manipulacji i zniewoleniu, zdecydowanej większości ludzkości.

Imperatywem czasów współczesnych jest  zbudowanie nowego światopoglądu i cywilizacji opartych na „duchowym kręgosłupie” każdej istoty ludzkiej, jako esencji wielowymiarowej – o mocy nie uświadamianej, przez  „żebraka, żebrzącego o miłosierdzie w pyle drogi”.

Ta sytuacja SKUMULOWANYCH WYDARZEŃ OSTATNICH 4 LAT, zwraca powszechną uwagę na zainteresowanie nową rzeczywistością, kiedy stara „wali się w gruzy”. Chociaż wygodne jest poruszanie się po „znanych ścieżkach starej rzeczywistości”, to ONA NIE WRÓCI.

Przytoczymy tu metaforyczną, wypowiedź publiczną wobec około 100 osób, członka  KIP, będącą podsumowaniem wystąpienia pt. “Globalizacja – świat na rozdrożu i przewidywane scenariusze” sprzed 11 lat, w dniu 21.12.2012 r. (kiedy miał być Koniec Świata, według przepowiedni fałszywie przypisanej Majom) we Wrocławiu, na konferencji zorganizowanej przez Janusza Zagórskiego (NTV), w obecnej rozwiniętej i zaktualizowanej wersji.

Rzeczywistość nie tak się ma, jak się ma, lecz tak, jak ją każdy indywidualnie postrzega, ponieważ każdy najpierw buduje swój “świat wewnętrzny”, za pomocą którego głównie postrzega “świat zewnętrzny”, a mniej na odwrót. Powszechnie ten indywidualny “świat wewnętrzny”, można metaforycznie  porównać do domu lub mieszkania, które gwałtownie potrzebują kapitalnego remontu. Wszystko w nich się rozpada: „tapety, tynki i sufity odpadają, dach przecieka, podłogi się zapadają, instalacje popękały, woda cieknie,  nie ma prądu, ani ogrzewania”.

Wśród ludzi można wyróżnić trzy grupy, według sposobu podejścia do koniecznego remontu swojego “wewnętrznego świata” przekonań:

PIERWSZA GRUPA

Pierwsza grupa, do niedawna zdecydowanie najliczniejsza, nie chce zrobić kapitalnego remontu swojego “świata wewnętrznego” i kurczowo trzyma się dominujących  przekonań i świadomości, czasami ukształtowanych i niezmiennych od 30 i więcej lat u starszych wiekiem, a mianowicie: egoizmu, chciwości, kultu “boga” pieniądza, dominacji, władzy, sławy, kultu seksu, bezwzględnej rywalizacji nazywanej konkurencją, a nawet fizycznej walki, do której w Polsce podżegają różne “wilki w owczej skórze”,   i inni “kamraci” (kolejne pokolenie polskojęzycznych Geremków, Kuroniów i Michników) i tych cech, które w powyższym mottcie  uosabia “czarny wilk”, czyli: strachu, lęku, zawiści, żalu, smutku, zazdrości, arogancji, poczucia winy, użalania się nad sobą, kłamstwa, urazy, fałszywej dumy, poczucia wyższości i poczucia niższości.

Zdecydowana większość ludzi w tej grupie nie posiada własnego samodzielnego myślenia (czyli podejścia złotnika, który nie przyjmuje nic na “wiarę”, lecz zawsze sprawdza kruszec: prawdziwy czy falsyfikat) i chłonie jak przysłowiowa gąbka to, co mówią: ścierwomendia, lekarze, władza, autorytety, kler i “nauka” .

Wiele z wymienionych cech zdominowało myślenie i działanie, szczególnie osób na szczytach i średnich szczeblach wszelkiego rodzaju struktur hierarchicznych: władzy, religii, mediów, medycyny, nauki, edukacji, wymiaru sprawiedliwości, wojska, itp.  Te grupy marionetek na szczytach tych hierarchii, pod dyktando swoich globalnych mocodawców, realizują za pomocą całej armii często nieświadomych “janczarów”,  pod pretekstem fałszywych STRACHÓW – III wojnę światową z ludzkością i plan zniewolenia oraz zamienienia w bioroboty tych, którzy przeżyją.

Ta GRUPA ludzi, o tak ukształtowanych i niezmienianych przekonaniach oraz świadomości, charakteryzuje się największą spośród trzech grup zachorowalnością i umieralnością, która obecnie gwałtownie przyspiesza. Grupa ta wypozycjonowała się na upadającej od kilku miesięcy linii czasowej 3 WYMIARU, który zdominował życie na Ziemi w ostatnich kilkunastu tysiącach lat. Ta nadumieralność i zachorowalność  bardzo mocno przyśpieszy,  szczególnie wśród części zaszczepionych oraz  osób na szczytach i średnich szczeblach struktur hierarchicznych, które są świadome swojej antyludzkiej działalności i/lub przepojone są narastającym strachem i paniką.

Przekazy z wysokich wymiarów duchowych prognozują,  na czas obecny, że linia czasowa 3 WYMIARU obejmie ok. 30 % populacji na Ziemi, głównie istot hybrydowych oraz część „ludzi tła”( patrz przekazy Dolores Cannon), czyli statystów jak w filmie, w ludzkich ciałach, które nie wytrzymają gwałtownie rosnącej wibracji Planety.

Dlaczego tak się dzieje ?

Od kilkudziesięciu lat rośnie wibracja rezonansowa ( częstotliwość) materii, a więc całej Ziemi, szczególnie od roku 1986/87, kiedy wynosiła 7,83 herców. To oznacza w pewnym uproszczeniu, obieg przeciętnego elektronu wokół jądra atomowego wynoszący 7,83 cykli w ciągu sekundy. Przeciętna wibracja Ziemi nazywana pulsem Ziemi jest mierzona za pomocą rezonansu Schumana, chociaż ten wskaźnik tylko w pewnej części mierzy zagadnienie dopływającej do Ziemi energii i wibracji. W momencie wygłaszania tego fragmentu 11 lat temu we Wrocławiu poziom wibracji znacznie wzrósł i był bliski podwojeniu. Ale obecnie przeciętny poziom wibracji mierzony rezonansem Schumanna przekroczył 2 lata temu 40 Hz (chociaż wtedy chyba zredukowano w Tomsku mierniki pomiarowe o połowę i zniknęły wykresy pokazujące ciągłość pomiarów ).  W ostatnim 2023 roku nastąpiło ogromne przyśpieszenie wzrostu wibracji i różnorakiego, niezbadanego przez oficjalną naukę promieniowania kosmicznego,  z tendencją dalszego przyspieszenia w najbliższych miesiącach. W okresie od lutego do sierpnia wibracja mierzona innym wskaźnikiem pomiaru, podobno wzrosła z 1,9 miliona jednostek do 2,2 miliona.    Należy tu zaznaczyć, że wzrost wibracji/częstotliwości rezonansowej Ziemi wyprzedza wzrost przeciętnej wibracji zbiorowości ludzkości, która oddziałując w sprzężeniu zwrotnym wywiera hamujący wpływ.

W  obszarach zielonych, zwłaszcza w dziewiczych lasach, wibracja jest dużo wyższa, dlatego często przebywając tam, szybko regenerujemy tam swoje organizmy, poprawiając także swoje samopoczucie. Większe dotlenienie w tych obszarach jest tu mniej istotnym czynnikiem, chociaż powszechnie postrzeganym jako jedynym.  Natomiast najniższa wibracja występuje w centrach miast, zwłaszcza dużych, jak np. Warszawa, ponieważ na obniżanie poziomu wibracji silnie oddziaływują  ludzie z wymienionej grupy, pielęgnujących niskowibracyjne przekonania i świadomość, określone powyżej, jako „czarnego wilka”. Jednocześnie ta grupa ludzi, a zwłaszcza osoby bardzo negatywne, nie wytrzymują tego wzrostu wibracji planety.

ENERGIA PODĄŻA ZA UWAGĄ, w postaci pielęgnowanych przekonań uosabianych przez “czarnego wilka” albo “białego wilka”, albo w różnej proporcji między nimi. A więc ten “wilk” wygrywa, którego indywidualnie lub jako zbiorowość “żywimy”.

Blisko 20 lat temu miał wypowiedź w Radiowej Trójce polski fizyk o nazwisku Grabowski pracujący  w Instytucie Fizyki w Toronto, który zajmuje się od kilkudziesięciu lat badaniem zmian fizykalnych na Ziemi i w całym Układzie Słonecznym, w tym wśród zwierząt i ludzi. W swojej wypowiedzi zaprezentował ogromne zmiany fizykalne, jakie zachodzą na wymienionych obszarach od więcej niż kilkudziesięciu lat, od kiedy jest to mierzone. Wskazał na ciekawe zjawisko polaryzacji wśród zbiorowości świata zwierząt, a zwłaszcza ludzi i zanikaniu krzywej Gausa ( rozkładu zbiorowości w postaci “dzwonu”). Polaryzacja oznacza formowanie się biegunów negatywnych ( o niskiej wibracji) i pozytywnych (o wysokiej wibracji), co obecnie w czasach plandemii wielu strachów, widzimy dosyć wyraźnie. Strach (uświadomiony) i lęk ( nieuświadomiony) są tak naprawdę największymi wrogami człowieka i fundamentem na którym opiera się każda władza i to od tysięcy lat. Strach i lęk obniżają wibrację człowieka, osłabiając jego układ odpornościowy: fizyczny i duchowy, powodując  choroby i przyśpieszając zgony. Strach i lęk wynika przede wszystkim z niewiedzy. Kiedy to czego się boimy zrozumiemy i uświadomimy, to przestajemy się bać.

DRUGA GRUPA

Ludzie z drugiej grupy mając świadomość konieczności remontu swojego “świata wewnętrznego” nie chcą podjąć trudu jego solidnej naprawy, ponieważ jak w przypadku domu, czy mieszkania, taki prawdziwy remont kapitalny jest bardzo pracochłonny. Często łatwiej jest zbudować dom lub mieszkanie od podstaw niż wykonać taki remont. Idą więc na łatwiznę, na stare elewacje, sufity i podłogi nakładają nowe, łatają prowizorycznie przeciekające dachy, reperują stare instalacje  czyli podobnie jak  w starym programie komputerowym, instalują nakładki uaktualnień i kolejne nakładki na nakładki.

Kiedy mamy zainstalowane w naszym “świecie wewnętrznym” dwa programy: stary i nowy, to nasz “komputer” często się zawiesza i raz operuje stary program, a innym razem nowy, tak samo jak z tymi dwoma wilkami: czarnym i białym. Fałszywa plandemia, wojny i inne pornografie strachu spowodowały, że wielu ludzi budzących się, po zainstalowaniu nowego programu na istniejący stary, (jak w remoncie domu, czy mieszkania) wróciła do starego programu przekonań, nawyków i świadomości, obniżając tym samym indywidualną i zbiorową wibrację, z wszystkimi wymienionymi wyżej konsekwencjami. Ale po każdej fali strachu, czas negatywnego reagowania trwa coraz krócej i coraz więcej ludzi się budzi do prawdy o otaczającej rzeczywistości.

Liczebność tej grupy szybko się zwiększa. Dokonując połowicznego remontu swojego oprogramowania “świata wewnętrznego”, znacznie mniej choruje i ma mniejszy odsetek zgonów, przedłużając tym samym swoje życie.  W tej grupie przeważa harmonia ekospołeczna, współpraca, solidarność międzyludzka, umiar i roztropność oraz  pielęgnowanie ( żywienie) cech charakterystycznych dla “białego wilka” takich jak: miłość, radość, zadowolenie, hojność, prawda, życzliwość, zgoda, nadzieja, pokój, akceptacja, chęć zrozumienia, wiara i współczucie

Przejawiane zachowania charakterystyczne dla “białego wilka” nie oznaczają bycia “bezwolną, dobrą owcą w stadzie”, lecz także przyswojenie sobie asertywności, roztropności i samodzielnego myślenia jako “broni”, zamiast dawać się sprowokować do bezmyślnych, siłowych, fizycznych zachowań stadnych, które napędzają spiralę eskalacji agresji i przemocy, obniżając wibracje uczestników i zbiorowości.

Chociaż fałszywe plandemie wielu strachów mocno zachwiały proporcjami “żywienia” “czarnego i białego wilka”, na niekorzyść tego ostatniego, to jest to przejściowe i szybko te proporcje zaczynają się odwracać na korzyść wysokowibracyjnych przekonań, nawyków i rozwoju świadomości.

Skuteczność oddziaływania psychozą strachu trwała: przy plandemii 2,5 roku, w związku z wojną Zachodu z Rosją na Ukrainie – 1,5 roku, a w przypadku wojny między Izraelem, a Palestyną już tylko 2,5 miesiąca.

Poznanie PRAWDY, także tej GORZKIEJ, O OTACZAJĄCEJ RZECZYWISTOŚCI jest PODSTAWĄ ZMIANY ŚWIADOMOŚCI. Nic nie da przysłowiowe chowanie “głowy w piasek”, bo zawsze d… będzie wystawać !

Przekazy z wysokich wymiarów duchowych prognozują,  na czas obecny, że GRUPA DRUGA, która zrobiła połowiczny wysiłek przy „remoncie kapitalnym swojego świata wewnętrznego”, adoptując w przewadze cechy „białego wilka”, ma duże szanse znaleźć się na LINII CZASOWEJ POŚREDNIEJ 4 WYMIARU, który obejmie  ok. 40 % populacji na Ziemi.

TRZECIA GRUPA

Z kolei ta grupa mając świadomość konieczności remontu swojego “świata wewnętrznego” miała wolę zburzenia swojej “kapliczki światopoglądowej” “świata wewnętrznego” i  stworzenia od podstaw nowej. Czyli tak jak przy remoncie domu lub mieszkania dokonała ciężkiej pracy zrywając: tapety i tynki aż do muru, stare podłogi, sufity i dach, usuwając rury i przewody instalacji wodnych, kanalizacyjnych, grzewczych i elektrycznych, aby następnie zainstalować zupełnie nowe. Albo używając języka komputerowego usunęli stare programy oraz dyski i zainstalowali zupełnie nowe.

Ta grupa, chociaż bardzo mała 11 lat temu, szybko rośnie liczebnie, jest faktycznie przebudzona i już nie da się jej zmusić strachem, manipulacją, czy siłą do powrotu do starych przekonań, nawyków i świadomości charakterystycznych dla “czarnego wilka”.

Przekazy z wysokich wymiarów duchowych prognozują,  na czas obecny, że GRUPA TRZECIA, która zrobiła największy wysiłek przy „remoncie kapitalnym swojego świata wewnętrznego”, adoptując zdecydowanie cechy „białego wilka”, ma duże szanse znaleźć się na LINII CZASOWEJ WZNOSZĄCEJ 5 WYMIARU, który obejmie  ok. 30 % populacji na Ziemi.

PROPORCJE TRZECH GRUP W POLSCE

Proporcje liczebnościowe tych trzech grup w Polsce i potencjał zmian w porównaniu do innych krajów świata, są zdecydowanie korzystniejsze u nas dla grupy trzeciej i drugiej kosztem pierwszej z następujących względów:

  1. Polska posiada obszar lasów niewiele mniejszy niż w całej Europie Zachodniej ( stąd tak wielka wycinka polskich lasów w ostatnich latach przez polskojęzyczne nierządy ). Stanowi to ważny czynnik regeneracji fizycznej i psychicznej oraz podnoszenia wibracji rezonansowej jej mieszkańców. W okresie czarnej dżumy kataklizmu na Ziemi w 1348 roku, ten wtedy znacznie większy obszar zalesienia i pokłady darniowych rud żelaza, uratowały mieszkańców tego terenu przed jego skutkami ( patrz: Artur Lalak), który spowodował śmierć 30-50% populacji krajów Zachodniej Europy.
  2. Genotyp Słowian, w tym Lechitów, wykazuje w jego posiadaczach, w porównaniu do innych haplogrup przewagę cech społecznych  charakterystycznych dla “białego wilka”. Na terenie polski haplogrupę Słowian R1a1 posiada 58 procent obywateli, z tego podhaplogrupa R1a1a7 Lechitów stanowi 33 pkt. procentowe, a więc obejmuje blisko 60 procent  populacji Słowian.
  3. Słowian nie udało się skolonizować  ani Aleksandrowi Macedońskiemu, ani Starożytnemu Rzymowi, ani Karolowi Wielkiemu, ani Szwedom dwukrotnie wraz koalicją całej Europy, ani Imperium Brytyjskiemu, ani Napoleonowi czy Hitlerowi. Jedynie częściowe sukcesy w kolonizacji odniósł Watykan, będący naczelnym ośrodkiem kierowniczym nie tylko Kościoła Katolickiego, ale przede wszystkim tajnych ośrodków władzy wywodzących się z Babilonu i znacznie dalej wstecz z mroków historii i powiązanych z negatywnymi cywilizacjami pozaziemskimi. O Cywilizacji Słowian, w tym Lechitów/Lachów,  świadczą  następujące wypowiedzi znanych osób, w tym wrogów Słowian i Polachów:
  • Adolf Hitler w tajnym memoriale do Himmlera 4 marca 1944. (Przedruk – Głos Wielkopolski nr 330 z 1947 r.) napisał: Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie… Polacy, według mojej opinii oraz na podstawie obserwacji i meldunków z Generalnej Guberni, są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem. Jest to najzdolniejszy naród w Europie, ponieważ żyjąc ciągle w niesłychanie trudnych warunkach politycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie niespotykany. Na podstawie ostatnich badań, prowadzonych przez Reichsrassenamt uczeni niemieccy doszli do przekonania, że Polacy powinni być asymilowani do społeczności niemieckiej jako element wartościowy rasowo. Uczeni nasi doszli do wniosku, że połączenie niemieckiej systematyczności z polotem Polaków dałoby doskonałe wyniki.”
  • Menachem Mendel Schneerson Rabin chasydzki, filozof żydowski, kabalista i czarnogłowy, ostatni przywódca ortodoksyjnego odłamu Chabad – Lubawicz ( zmarł w 1994 r.) o Słowianach: “Główną broń walki skierujemy bezpośrednio na Słowian, poza renegatami ożenionymi z  Żydami poprzez wspólne interesy. Prawda, wszyscy ożenieni z nami zostaną usunięci z naszej wspólnoty, kiedy już wykorzystamy ich do naszych celów. Słowianie, a wśród nich Rosjanie, są najbardziej nieugiętymi narodami na świecie. Słowianie są nieugięci w wyniku swoich zdolności psychologicznych i intelektualnych utworzonych przez wiele pokoleń przodków. Niemożliwe jest zmienić ich geny. Słowianina, Rosjanina można zniszczyć, ale nigdy nie podbić. To dlatego ten lud podlega likwidacji, ale najpierw ostrej redukcji ich liczebności. Będziemy pracować by zagwarantować, żeby rządy krajów słowiańskich zostały zastąpione przez naszą elitę żydowską. Populację Słowian pozbawimy ich narodowej elity, która jest jedyną decydującą o rozwoju wydarzeń i postępie kraju, i w końcu całego biegu historii. Żeby tego dokonać obniżymy ich poziom edukacji – w następnych 5 latach zamkniemy połowę ich uniwersytetów i to my będziemy się kształcić w pozostałej połowie. W mass mediach – radiu TV, prasie, sztuce, literaturze, teatrze, kinie – stopniowo będziemy wypychać narodowe rzeczy i zastępować je naszymi, albo, w skrajnych przypadkach, rzeczami kosmopolitycznymi.”  
  • Churchill wypowiedział się kiedyś o Polakach: „Pozostaje to tajemnicą i tragedią historii że naród gotów do wielkiego heroicznego wysiłku, uzdolniony, waleczny, ujmujący, powtarza zastarzałe błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów. Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród podłych”.
  • Pisarz bizantyjski Pseudo-Maurycjusz – VI-VII w., o Słowianach: „Plemiona Słowiańskie i Antów podobne sposobem życia i zwyczajami, i miłością ku wolności; żadnym sposobem nie można skłonić do niewolnictwa względnie podległości w swoim kraju. […]  Znajdujących się u nich w niewoli nie trzymają w niewolnictwie jak inne plemiona przez czas nieograniczony, lecz ograniczają czas terminem, dają im wybór, albo za umowny wykup wrócą do swoich lub pozostaną jako wolni i przyjaciele.” 
  • Pisarz angielski Gilbert Keith Chesterton o Polakach: „Zawsze byłem stronnikiem polskiej idei, nawet wtedy, gdy moje sympatie opierały się wyłącznie na instynkcie (…) Moja instynktowna sympatia do Polski zrodziła się pod wpływem ciągłych oskarżeń miotanych przeciwko niej; i – rzec mogę – wyrobiłem sobie sąd o Polsce na podstawie jej nieprzyjaciół. Doszedłem mianowicie do niezawodnego wniosku, że nieprzyjaciele Polski są prawie zawsze nieprzyjaciółmi wielkoduszności i męstwa. Ilekroć zdarzało mi się spotkać osobnika o niewolniczej duszy, uprawiającego lichwę i kult terroru, grzęznącego przy tym w bagnie materialistycznej polityki, tylekroć odkrywałem w tym osobniku, obok powyższych właściwości, namiętną nienawiść do Polski. Nauczyłem się oceniać ją na podstawie tych nienawistnych sądów – i metoda okazała się niezawodną”.

Co najmniej od 4 wieków ludność na obszarze I Rzeczypospolitej podlegała niezwykle silnym procesom destrukcji i wyniszczania w realizowanej przez Zachód strategii “Drang nach osten”, kierowanej przez tajne satanistyczne organizacje. Dowodem są m.in. przykłady: bardzo wyniszczających wojen szwedzkich, wojen napoleońskich i ostatnich dwóch wojen światowych, w których największą liczbą eksterminowanej ludności charakteryzowały się tereny w granicach I RP.

To był faktyczny HOLOKAUST SŁOWIAN, w tym zwłaszcza LECHITÓW/POLACHÓW, przez także współuczestniczących sprawców, którzy dla odwrócenia uwagi od swojej współodpowiedzialności, sobie fałszywie ten holokaust przypisali !!!

Wiele przekazów z przeszłości (krajowych: Ossowiecki, Klimuszko i zagranicznych ) i aktualnych  wskazuje, że Polska będzie prekursorem nowej rzeczywistości na świecie. Polska wyróżnia się wśród wszystkich krajów energetycznie, dopływem świetlistej energii ( pisał o tym wielokrotnie na naszej stronie m.in. komentator Krnąbrny1), która podnosi wibracje rezonansowe ludzi na biegunie pozytywnym, a jednocześnie oddziałuje destabilizująco na ludzi negatywnych o niskich i bardzo niskich wibracjach na biegunie negatywnym. Dla rozwinięcia tego wątku przypomnimy już publikowany fragment drugiej książki  Anny Głowacz pt. „GWIEZDNE DZIECI. Przebudzenie” z rozdziału „Energia eteryczna – Naród Polski”:

„Naród ten jest starożytnym wielkim imperium sprzed osiemnastego wieku przed naszą erą. Historia ich potęgi jest dużo starsza niż cesarstwa rzymskiego. Prawda o tym narodzie jest ukrywana z jednego powodu. Dotyczy linii krwi Polaków i ich gwiezdnego genotypu. Intuicja nie myli was także w kwestii tego, że ludzie się budzą. To prawda. Polska się budzi i zmienia stan świadomości tego narodu. Transformacja eteryczna została rozpoczęta, a Polacy przejdą ją jako pierwsi, mimo iż najpóźniej zaczęli transformacje. Polacy rozpoczęli swoja pobudkę w 2015 r. i do roku 2025 staną się narodem przebudzonym. Cała reszta świata, mimo że zaczęła budzić się w 2012 r.., zakończy ten proces około 2038 r. Jak widzicie Polacy będą wiedli na ścieżkach przebudzenia, stanowiąc wzór do naśladowania. Sygnatura energetyczna Polaków jest wyjątkowa. Znajdujemy się na końcowym etapie oczyszczania przestrzeni, a wszelkie walki na przestrzeniach astralnych powoli dobiegają końca. Światło już wygrało. Skutki tej wygranej będą powoli manifestowały się na planie fizycznym i ludzie zaczną coraz wyraźniej dostrzegać te zmiany. Gdy pole magnetyczne Ziemi ulegnie zwiększeniu, wszystko co żyje na tej planecie, będzie większe i będzie istniało dłużej. Materia ma swoje prawa i określony czas życia, w zależności od przestrzeni i energii, w jakich przebywa. Czy wiecie, że są na Ziemi ludzie, których nie można zabić ? I nie wiąże się to z tym, iż są nieśmiertelni. Mają po prostu bardzo silne pole ochronne, czyli aurę. Ta wysoka wibracja energetyczna sprawia, że wtargnięcie jakiegokolwiek agresora w pole takiego człowieka kończy się dla agresora bardzo źle, może spowodować nawet śmierć.
(…) Gdy mówiłaś o sygnaturze narodu polskiego, co dokładnie miałaś na myśli ? – zapytałam.
– Miałam na myśli częstotliwość. Podnoszące się wibracje Ziemi mają wpływ nie tylko na pole magnetyczne. Oddziałują również na pola informacyjne, tworząc pewne dysonanse w ich dotychczasowych programach, co powoduje zaburzenie przepływu informacji. Pozwólcie, że to wytłumaczę bardziej obrazowo.
Grafik robi projekt zgodnie z wymaganiami klienta. Prezentuje projekt, ale klient cały czas wprowadza zmiany. Zmienia, jak mu się podoba i nie liczy się z grafikiem ani jakimikolwiek kanonami piękna. Grafikiem jest stwórca, a klientem elity wprowadzające manipulacje. W momencie, gdy pole magnetyczne Ziemi podwyższa się, wszystkie zapisy informacyjne wracają do pierwotnego stanu. Dochodzi do przewrotu, co oznacza, że bez względu na liczbę poprawek klienta, grafik dopuszcza do druku pierwotną lepszą wersję. Jeśli więc pole magnetyczne Ziemi uzyskuje przynajmniej 50% swojej pierwotnej mocy, wszystkie nadpisane programy tracą moc działania. Przestają istnieć. Właśnie dlatego cała technologia, która była kierowana przeciwko ludzkości, zostanie zniszczona. Zostaną po niej może jedynie smutne miny na twarzach wielkich przegranych. Właśnie Ziemia i jej mieszkańcy tkwili w zmanipulowanej rzeczywistości o 
obniżonych wibracjach. Teraz to nie będzie możliwe i nic już nie zablokuje ewolucji rodzaju ludzkiego.”

***

Aby nastąpiło to przebudzenie Polaków w 2024 i 2025 r. prognozujemy wiele intensywnych wydarzeń w tym czasie na poziomie krajowym i globalnym, które mocno przyśpieszą dalsze szybkie przemiany:

POZIOM KRAJOWY:

Z końcem roku po wyborach zaczął się Polsce wielki bałagan nasilania wielu podziałów, w tym największego, między największymi partiami, który jest cyrkowym POPIS-em teatralnym, miedzy w istocie dwoma frakcjami tej samej partii post solidurnościowej, wywodzącej się z Solidurności, opanowanej przez mafijne struktury nieludzkich indywiduów hybrydowych – oszukańczych, złodziejskich, chciwych i bezwzględnych.

Te struktury mają jeden bardzo skuteczny chwyt, którym się posługują nie tylko w Polsce, ale w całym świecie, od bardzo wielu lat. Ten niezwykły chwyt oddziaływania na naiwnych i bezmyślnych, to GRA ROLĄ OFIARY, aby osłonić swoje oszukańcze, złodziejskie, a nawet zbrodnicze działania. MĘCZĘŃSTWO prawdziwe lub znacznie częściej pozorowane, jest tym, czego te struktury najbardziej poszukiwały i w okresie Solidurności i obecnie w ostatnich tygodniach.

Uwięzienie czy internowanie w czasach Solidurności było nobilitacją dla należących do mafii, do przewodzenia temu ruchowi, natomiast około 30 tysięcy Polaków internowanych w stanie wojennym zmuszono do wyjazdu za granice, aby nie przeszkadzali w kierowaniu tym ruchem społecznym. Szczególnie eksponowane było “męczeństwo” około 100 osób zamordowanych w okresie Solidurności, które łatwo było przypisać “komunie”. Ale jak poseł Sejmu Kontraktowego z 1989 r., Jan Maria Rokita z Solidurności uzyskał dostęp do wszystkich akt dochodzeniowych w sprawie tych zamordowanych, w tym księdza Jerzego Popiełuszki, to zamilkł po kwerendzie i nie kontynuował nagłaśniania, kto tego dokonał, ponieważ w większości były to rozrachunki wewnątrz samej Solidurności.

A decyzja poświęcenia bardzo znanego kapłana ks. Jerzego Popiełuszki na “ołtarzu ofiarnym” upadającej Solidurności, aby ją wskrzesić, zapadła w ambasadzie amerykańskiej z udziałem Zbigniewa Brzezińskiego, arcybiskupa Dąbrowskiego, biskupa Orszulika, Bronisława Geremka, Jacka Kuronia i innych ( opisał to m.in w swoich książkach Albin Siwak).

Także “ofiara Smoleńska”, a w konsekwencji “miesięcznice i pomniki smoleńskie” miały taki sam cel, reaktywację upadającego PiS i dodatkowo skłócenie Polaków z Rosją, którą obarczono winą.

Natomiast takich skrytobójstw w ciągu 35 lat transformacji ustrojowej było w Polsce co najmniej kilkadziesiąt razy więcej. Wiktor Hake w rozmowie z Januszem Zagórskim w NTV w marcu lub kwietniu 2017 r. stwierdził, że tylko w okresie 2010-2017 miał dokumenty na dokonanie 2700 skrytobójstw, w tym m.in. Andrzeja Leppera. Okres 7 lat to zaledwie 1/5 istnienia III RP. Ale jeśli dodamy do tego ludobójstwo, co najmniej 250 tysięcy nadwymiarowych zgonów w okresie plandemii i szczepień oraz ludobójstwo metodami ekonomicznymi, to skala jest ogromna.

Ale jak mawiają, uwięzienie, pobicie, czy zabicie jednej, czy kilku osób nagłośnione w ścierwomendiach to jest wielkie nieszczęście, natomiast gdy celowe ludobójstwo dotyka dziesiątek tysięcy jak w Gazie, czy setek tysięcy, jak na Ukrainie, lub dziesiątek albo setek milionów, jak w czasie plandemii i szczepień – to jest jedynie mało znacząca statystyka.

W najbliższych 2 – 3 latach wyjdzie dużo ukrytej prawdy o rządzących Polską, w tym o fałszowaniu wyborów i frekwencji wyborczej, o oszustwach, złodziejstwach wobec rdzennych mieszkańców naszego kraju, od początku transformacji. Ale te procesy zostaną zapoczątkowane globalnie, w dużej skali.

POZIOM GLOBALNY:

W obecnym czasie, już wielu ludzi widzi, zwłaszcza o szerokich horyzontach, że jesteśmy w szczytowym momencie upadku całej cywilizacji globalnej, zdominowanej przez antycywilizację lichwiarską Zachodu ( piszący ten tekst przewidywał ten upadek cywilizacji ćwierć wieku temu – artykuł w 2 numerach dwumiesięcznika Nexus i dostępny na tej Stronie oraz w internecie, mimo cenzury google).

Tajne struktury rządzące Ziemią od tysięcy lat implodują i rozsypują się. Trwają aresztowania i egzekucje w wielkiej skali osób znanych i nieznanych publicznie ( kilka artykułów z ostatniego tygodnia na naszej Stronie, wraz z zawartymi linkami to dokumentuje). Aresztowane ważne osoby w różnych władzach światowych i krajowych, zastępowane są przez klony, sobowtóry, bioroboty, multimedialne montaże i sztuczną inteligencję.

Kluczowym elementem do kulminacji tego procesu upadku starych struktur władzy w każdej dziedzinie, będzie ostateczny upadek systemu złodziejskiego pieniądza i finansów, czyli NAJWIEKSZEGO ZŁODZIEJSTWA WSZECHCZASÓW. To jest perspektywa 1-2 lat.

Kiedy nastąpi ostateczny upadek starego systemu monetarno-finansowego to nie będzie możliwości finansowania fałszywymi pieniędzmi, generowanymi podpisami banksterów, ogromnej rzeszy ludzi na całym świecie, którzy ten system hierarchiczny w kształcie piramidy podtrzymują. To spowoduje ucieczkę w wielkiej skali z tych struktur.

Wtedy nastąpi startowe ujawnienie globalne osób, zbrodni, ludobójstwa, sposobów zarzadzania światem i wielu strukturami władzy, z religiami na czele, oraz w poszczególnych krajach, zwłaszcza Zachodu. Część ludzi będzie przerażona, cześć zostanie zszokowana, jak od uderzenia przysłowiowym “młotem” w głowę i się “obudzi”, część będących już w procesie “budzenia się” poszerzy swoją wiedze i zmieni swoje podejście do dotychczasowych, przekonań, sposobów życia i otaczającej rzeczywistości.

W ciągu kilku lat obecne struktury władzy wraz zarządzającymi marionetkami upadną, a towarzyszyć temu będą wielkie niepokoje społeczne i publiczne trybunały. Zapowiedzią jest obecny unikatowy w skali świata proces wobec Izraela o ludobójstwo w Gazie i w tle popierających go krajów, głównie USA i Wielkiej Brytanii, z pozwu RPA przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze. Jego utworzenie było ratyfikowane przez wszystkie kraje zrzeszone w ONZ, jak również 3 kraje nie będące członkami, w tym Watykan.

W uzupełnieniu do tej prognozy przypominamy strategiczne procesy zachodzące obecnie na Ziemi w 2 artykułach na linkach:

Na podsumowanie przypominamy motto z początku tej prognozy:

“Niczego w życiu nie należy się bać, wystarczy to tylko zrozumieć”!!!

Redakcja KIP

Comments

  1. adamd says:

    TEKST Z PRZED LAT
    Globalizacja – imperium światowe.
    Dlaczego globalizacja ?
    https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/07/globa/#Izrae
    Po kilku latach potwierdzam słuszność artykułu. To co w nim jest opisane kiedyś budziło moje wątpliwości bo odnosiłem wrażenie iż kanwą przemyśleń i przewidywań jest cykl SF ” Fundacja” Isaac’a Asimov’a.
    Dziś ten tekst odbieram inaczej..
    To staje się rzeczywistością, tylko cały czas nęka mnie myśl, skąd Isaac Asimov brał natchnienie do swej trylogii ?
    MATRIX staje się rzeczywistością, dla tych co d chcą się wybudzić. Byłem sceptykiem odnośnie “opieki z zewnątrz prowadzonej przez obcych”. Dzisiaj znajduję coraz więcej potwierdzeń, że żyjemy w dziwnym świecie gdzie istnieją możliwości przemieszczania się w czasie (i znów Isaac Asimov i jego “Koniec Wieczności” )
    Trochę za dużo tej spełniającej się futurologii… a to dopiero początek zmian w percepcji mieszkańców, którzy dojdą do prawdy i dowiedzą się czy ziemia jest kulą w rzeczywistym kosmosie czy jest plaska i położona na…. a może nie istnieje fizycznie?
    Więc?
    ps.
    Juhas do Bacy..
    Bacoo, jak wygląda Ziemia?
    B. A to widzis jest taki placusek..
    J. A ten placusek to tak w powietsu?
    B. Nieee, on jezd na takich cterech kolumieneckach.
    J. A te kolumiencki to som w powietsu?
    B. Nieee.. jezd wienksy placusek i one stojom na nim.
    J. A ten wienksy placusek to tak w powietsu?
    B. Widzis.. tes som wienkse kolumienecki..
    J. A te wienkse kolumienecki to co ? W powietsu?
    Baca poirytowany.. Widzi mi sie juhasie co w morde chcecie!

  2. adamd says:

    Uśmiechnij się…
    Od przyjaciół z Sieci dostaliśmy taki oto – poniższy – tekst. Nie wiemy, kto
    jest jego autorem. Warto się nad nim z uśmiechem zamyślić…
    Po wielu latach Bóg spojrzał na ziemię i stwierdził, że się bardzo źle dzieje.
    Ludzie byli zepsuci i skłonni do przemocy, więc postanowił znów zesłać potop i
    zniszczyć ludzkość. Ale przedtem zawołał Noego i powiedział:
    – Zbuduj arkę z drzewa cedrowego, tak jak wtedy: 300 łokci długa, 50 łokci
    szeroka, 30 łokci wysoka. Zabierz żonę i dzieci, i z każdego gatunku zwierząt
    po parze. A za 6 tygodni ześlę wielki deszcz.
    Noe był posłuszny i obiecał spełnić wymagania Boga. Po 6 tygodniach zaczęło
    padać dzień i noc. Noe siedział i płakał, bo nie miał arki. Bóg wychylił się z
    nieba i zapytał:
    – Dlaczego nie spełniłeś mojego rozkazu?
    Noe odpowiedział:
    – Panie, coś mi uczynił? Jako pierwsze musiałem złożyć podanie o budowę. W
    urzędzie myśleli, że chcę budować stajnie dla baranów . Potem nie podobała im
    się architektura – za wymyślna dla baranów, a w budowę statku na lądzie nie
    chcieli wierzyć. Także wymiary nie znalazły poparcia, bo dziś nikt nie wie,
    jaką miarą jest łokieć. Po przedłożeniu nowych planów dostałem znów odmowę, bo
    budowa stoczni w terenie zamieszkanym jest niedozwolona. Po kupnie odpowiedniej
    działki zaczęły się nowe kłopoty. W tej chwili np. chodzi o to, że w planach
    nie są uwzględnione systemy do gaszenia w czasie pożaru. Na moją uwagę, że będę
    przecież otoczony wodą, przysłali mi psychiatrę powiatowego. Kiedy psychiatra
    upewnił się, że jednak buduję statek, zadzwonili do mnie z województwa, żeby mi
    uświadomić, ze na transport statku do morza będzie potrzebne nowe zezwolenie, a
    będzie o nie trudno, bo minister podał się do dymisji. Kiedy powiedziałem, że
    statku nie muszę transportować, bo będzie i tak otoczony wodą, kazali mi z
    dowództwa marynarki wojennej, według przepisów Unii, złożyć podanie do
    Brukseli w ośmiu odbitkach i trzech urzędowych językach o zezwolenie na
    zalanie terenów zamieszkałych.
    Z drzewa cedrowego musiałem zrezygnować – nie wolno go już ze względów
    ekologicznych sprowadzać. Próbowałem kupić tutejsze drzewo, ale nie dostałem tej
    ilości ze względu na przepis o ochronie środowiska, najpierw musiałbym zadbać o
    sadzenie drzew zastępczych. Na moją wzmiankę o tym, że i tak będzie potop i nie
    opłaca się tu sadzić żadnych drzew, przysłali mi nowego psychiatrę – tym razem
    z województwa. Krótko mówiąc – dałem kilka łapówek, kupiłem drzewo, znalazłem
    nawet cieśli do budowy, ale oni najpierw utworzyli związki zawodowe.
    Kiedy się okazało, że nie mogę im płacić wg taryfy, to rozpoczęli strajk tak,
    że budowa arki znów się odwlekała. W międzyczasie zacząłem sprowadzać
    zwierzęta. Tylko że wmieszał się związek ochrony zwierząt i zabronił mi
    transportu jeleni w okresie rykowiska. Poza tym, musiałem podać cel transportu
    tych zwierząt, jestem na stronie 22 pierwszego formularza z 47, moi adwokaci
    sprawdzają, czy przepisy dotyczące królików obejmują również zające. A
    działacze z Greenpeace wskazali na konieczność specjalnego urządzenia do
    pozbycia się gnoju i innych odpadów pochodzących z hodowli zwierząt. Panie
    Boże, teraz jeszcze podał mnie mój sąsiad do sądu, twierdząc, że buduję
    prywatne zoo bez zezwolenia. Moje nerwy są zszarpane, nie mogę spać, arka nie
    gotowa a Ty zesłałeś deszcz.
    W tej chwili przestało padać, wyszło słońce i tęcza. Noe spojrzał w niebo i
    powiedział:
    – Czyżbyś się Boże rozmyślił i nie chcesz już zniszczyć ludzkości?
    Bóg odpowiedział:
    – Nie trzeba. To załatwi biurokracja.

    • Klub Inteligencji Polskiej says:

      Bardzo dobry humor… ale w tym jest wiele prawdy…
      Ale zrewanżuję się “złotą myślą” z Urzędu Skarbowego na Ursynowie w Warszawie, gdzie wezwano mnie gdzieś ze 22 lata temu abym zapłacił mandaty samochodowe. Urzędnik skarbowy wyjął cały plik i mówi, że przynamniej jeden niech Pan zapłaci. Jak zaczął wypełniać formularze to moją uwagę przyciągnął napis na szafie w tym pokoju:

      “CO TO JEST TEORIA, A CO TO JEST PRAKTYKA ? TEORIA JEST WTEDY, GDY WSZYSTKO WIEMY, A NIC NIE DZIAŁA ! PRAKTYKA JEST WTEDY, GDY WSZYSTKO DZIAŁA, A NIKT NIE WIE DLACZEGO! W NASZYM URZĘDZIE ŁACZYMY TEORIĘ Z PRAKTYKĄ W TAKI SPOSÓB, ŻE NIC NIE DZIAŁA I NIKT NIE WIE DLACZEGO !!!

      Tą myślą często się posługiwałem na różnych gremiach, zwłaszcza nadętych naukowo, jeśli za bardzo prawili naukawe dyrdymały…

Wypowiedz się