„Polacy” w strefie Gazy, tłusta emerytura, umowa o zabezpieczeniach społecznych, czyli emerytury i renty wyliczone w Izraelu, wypłacane przez ZUS w Polsce.
______________________________
tekst za: https://dz.neon24.net/post/174675,operacja-dancyg-i-operacja-gasnica
Autor: Krzysztof Baliński
_____________________________
Gdy 9 października przystąpiono do ewakuacji obywateli polskich z Izraela. Gdy w szybkim tempie 359 polskich komandosów, wojskowymi samolotami transportowymi wywiozło z Izraela ponad 1500 osób (i gdy media mówiły, że chodziło o polskich turystów i pielgrzymów do Ziemi Świętej), minister Zbigniew Rau oznajmił: „W Izraelu może przebywać nawet kilkanaście tysięcy osób z podwójnym polsko-izraelskim obywatelstwem”.
Gdy 13 listopada przystąpiono do akcji ewakuacji Polaków z bombardowanej przez Izraelczyków Strefy Gazy, polskie media informowały, że przebywający tam polscy obywatele proszą o pomoc: „Wyciągnijcie nas z tego piekła. Polski rząd pomógł ewakuować się Polakom z Izraela. Prosimy o taką samą pomoc dla Polaków w Gazie. Żyjemy w stałym zagrożeniu, niczym sobie na to nie zasłużyliśmy”.
Gdy media doniosły, że „w niewoli Hamasu w Strefie Gazy znajduje się historyk i rzecznik stosunków polsko–izraelskich Alex Dancyg, który ma również polskie obywatelstwo”, minister oświadczył: „Polska domaga się natychmiastowego zwolnienia naszego obywatela”. To jest forma terroryzmu, którą zdecydowanie potępiamy i będę także o tym rozmawiał z ambasadorami Palestyny i Egiptu – dodał. Krótko mówiąc – w sprawie obywatela Izraela zmobilizowano całą polską dyplomację i szybko okazało się, że chodzi nie o ewakuację Polaków, ale o ewakuację Dancyga.
Rząd izraelski zaprezentował grafikę z flagami 28 państw, „których obywatele stali się zakładnikami terrorystów”. Znalazła się na niej i flaga Polski, ale tylko dlatego, że celem było przekonanie, że Hamas zaatakował cały cywilizowany świat. Także media w Polsce przyznały, że polskie obywatelstwo Dancyga jest wątpliwe, a polscy urzędnicy nie znaleźli żadnych dokumentów w tej sprawie. „Sprawa obywatelstwa jest skomplikowana” – przyznał syn Alexa, który w Polsce szukał pomocy w uwolnieniu ojca. „Ale decydujące jest to, co powiedział podczas spotkania ze mną prezydent Andrzej Duda. Że mój ojciec jest takim samym obywatelem Polski jak wszyscy inni. Brakuje tylko formalnego wypełnienia dokumentów, co nastąpi wkrótce. Dla niego mój ojciec jest obywatelem Polski, który został uprowadzony. I chce zrobić wszystko, by pomóc mu się wydostać z niewoli”. „Polska jest szczególnie ważna, tam ma więcej przyjaciół niż w Izraelu – dodał.
Po spotkaniu, ambasador Izraela podziękował prezydentowi „za zaangażowanie i pomoc na rzecz uwolnienia naszych zakładników przetrzymywanych przez Hamas”. Nie omieszkał jednak dorzucić: „Przetaczające się przez różne miasta marsze pro-palestyńskie napełniają smutkiem. Udzielanie wsparcia terrorystom jest totalnym złem. To wyraz głębokiego antysemityzmu”. Na koniec pogroził: „Nie powinno być na świecie miejsca dla ludzi, którzy wspierają mordowanie Żydów”. Innymi słowy – publicznie, przed siedzibą prezydenta RP, wydał wyrok śmierci na uczestników warszawskiego marszu, którzy protestowali przeciw obrzucaniu bombami mieszkańców Gazy, w tym 29 obywateli polskich! A dlaczego użył słowa „naszych”? Ano dlatego, że ambasador Izraela w Warszawie zawsze zabiera głos, jakby był członkiem polskiego rządu.
7 listopada 2023 roku, w synagodze im. Nożyków w Warszawie odbyła się modlitwa żałobna „za ofiary Hamasu”. Poprowadził ją Michael Schudrich (którego media i Duda tytułują – „naczelny rabin Polski”). Udział w ceremonii wziął minister w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski. Na zakończenie odśpiewano hymn państwowy, ale nie Polski, lecz… Izraela, a głos zabrał Yuval Dancyg: Dla mojego taty Polska jest bardziej ojczyzną niż Izrael. I jeszcze jedno – tak, jak po „napadzie Putina na bratnią Ukrainę”, przy wejściu do Senatu RP wywieszono flagę Ukrainy, tak po „napadzie Hamasu na bratni Izrael”, wywieszono flagę Izraela. Podobnego bezeceństwa dopuścili się paulini z Jasnej Góry, którzy podświetlili sanktuarium w Częstochowie na barwy izraelskiej flagi, ignorując, że ci, z którymi się solidaryzują, dokonują ludobójstwa na mieszkańcach Gazy oraz regularnie opluwają i obrzucają kamieniami pielgrzymów z Polski.
I chyba dodawać nie trzeba, że gdy Dancyg już wyląduje w Warszawie na pokładzie prezydenckiego Boeinga, to na płycie lotniska powita go chlebem i solą oraz słowami „Witaj w Polin”, Andrzej Duda w towarzystwie Agaty Kornhauser-Dudy, Jurka Owsiaka i kardynała Rysia z miasta Łódź. A cała akcja ewakuacji Polaków, zakończy się ewakuacją Dancyga. Ale nie tylko o to w tym wszystkim chodzi. Dancyg będzie szpicą w ewakuacji tysięcy Żydów ze stojącej w ogniu Palestyny na terytorium Polin. Będzie początkiem Operacji „Dancyg”, takiej odwróconej Operacji „Most”.
Tu przypomnijmy: Kryptonim „Most” otrzymała operacja polegająca na przerzucie przez warszawskie lotnisko do Tel Awiwu kilkuset tysięcy sowieckich Żydów. Do udział w przedsięwzięciu zobowiązał się Tadeusz Mazowiecki na spotkaniu z szefem Amerykańskiego Kongresu Żydów. Całą operację sfinansowała spółka „Art-B”, założona przez żydowskich „artystów biznesu” (jak sami się nazwali), którzy wyprowadzili z polskiego systemu bankowego miliardy złotych, a pomysł na rabunek został podsunięty przez Mosad, który dał pierwszy milion na rozkręcenie interesu i który interesu pilnował. Innymi słowy – Izrael przeprowadził sobie repatriację ziomków za pieniądze ukradzione Polakom.
Ale to nie wszystko – w Polsce na Dancyga czeka nie tylko Duda, ale tłusta emerytura. Bo okazuje się, że kraj miodem i mlekiem płynący zapewnia nie tylko „uchodźcom” z Ukrainy, ale i „uchodźcom” z Palestyny, warunki, o których rdzenny Polak może tylko pomarzyć. Otóż 22 listopada 2016 zawarto z Izraelem umowę o zabezpieczeniach społecznych stanowiącą, że emerytury i renty wyliczone w Izraelu są wypłacane przez ZUS w Polsce. Umowa długo utrzymywana była w tajemnicy. Opublikowano ją dopiero 5 lat po podpisaniu. A mamy w niej takie smaczki: Emerytury i renty, które Izraelczycy pobierają w Polsce, są wyliczane w Izraelu. Strona polska nie ma prawa weryfikować wiarygodności przedkładanych wniosków emerytalnych. Pobierający świadczenia nie muszą przebywać na terenie Polski.
Co w umowie najbardziej poraża? Zasada wzajemności! Bo, jak wiadomo, to Polacy przenoszą się do Izraela i dostają izraelskie paszporty, a do Izraela wybiera się prof. Barbara Engelking, której w Polsce, z konieczności naukowego opisu „antysemityzmu Polaków”, źle się żyje i chce zamieszkać w kibucu, pod gradem rakiet Hamasu. Izrael dokonuje ponadto starannej selekcji żydowskich imigrantów – nie wpuszcza tych, którzy mogliby obciążyć izraelski system emerytalny. Jaki jest zatem ukryty cel umowy i wielkich nadużyć, które stwarza? To proste: Zachęca do osiedlania się w Polsce. Jest mostem finansowym dla uchodźców z Izraela i dopełnia most powietrzny, którym Mazowiecki przerzucił sowieckich Żydów. Innym słowem – umowę zawarto pod kątem ewakuacji Dancygów z Palestyny.
Urodził się w Polsce. Współpracuje z jerozolimskim Instytutem Jad Waszem. Koordynuje polsko-izraelską wymianę młodzieży. Był kierownikiem kursów dla przewodników wycieczek młodzieży izraelskiej po Polsce. Współtworzył raport na temat obrazu Polski w podręcznikach dla uczniów izraelskich szkół średnich – tak ujawniła „Wyborcza”. Nie doniosła natomiast, jak Jad Waszem nastawia do Polski młodych Żydów, i w jaki sposób Dancyg organizował wycieczki do Polski. A tu włos staje na głowie. Na lekcjach historii dowiadują się, że Polska to ojczyzna antysemityzmu i Zagłady, że Polacy współdziałali w Holokauście, że to zawodowi mordercy Żydów. Przed przyjazdem ostrzegani są, że udają się do kraju im wrogiego. Na miejscu wmawiają im, że jedyny sposób na przeżycie to ochrona izraelskich agentów, że oddalenie od grupy to pewna śmierć z rąk polskich nazistów, że nie wolno otwierać okien i drzwi pokoi hotelowych, bo wtargną przez nie antysemici i wymordują wszystkich, jak to robią od setek lat. Co jeszcze przewodnicy mówią? Jeden z nich, pokazując pięścią Pałac Kultury w Warszawie, obiecał: „Za 20 lat to wszystko będzie wasze”.
W połowie czerwca 2020 r., ministerstwo edukacji Izraela zawiesiło wyjazdy edukacyjne uczniów do Polski. Uzasadniło to problemami z bezpieczeństwem (a polskie MSZ, że nie może akceptować towarzyszących żydowskiej młodzieży ochroniarzy uzbrojonych w broń palną). Wiceminister Paweł Jabłoński nie krył radości: „Przywróciliśmy normalność w relacjach, bezpieczeństwo w Polsce zapewnia Polska a w Izraelu Izrael”. Jego szef Zbigniew Rau, ni z gruszki ni z pietruszki, oświadczył: „Wzmacniamy polsko-izraelskie relacje, dla wspólnego bezpieczeństwa”. A co do zawieszenia wycieczek – rzeczywistym tego powodem było uchwalenie przez Sejm ustawy mającej zapobiec przestępstwom wyłudzania mienia, którą w Izraelu oceniono, jako „uniemożliwiającą odzyskiwanie majątków utraconych przez Żydów w czasie II wojny światowej”, którą odpowiednik Rau w rządzie izraelskim uznał za „niemoralne, antysemickie prawo”, a izraelski premier za „zawstydzającą i haniebną, pogardzającą pamięcią o Holokauście”.
A co na to „Nasi”? „Polska zadbała o wzajemność i równowagę. Porozumienie gwarantuje także stronie polskiej możliwość organizacji polskich wizyt edukacyjnych w Izraelu na tych samych zasadach. Oczekujemy od strony izraelskiej podobnej otwartości na wizyty młodzieży polskiej w Izraelu” – ogłosił szef polskiej dyplomacji. Problem jednak w tym, że o wizytach polskiej młodzieży w Izraelu nikt nie słyszał, i oświadczenie należy rozumieć tak: Polska młodzież z „Nigdy Więcej”, z Muzeum Polin i ze szkoły Chabad (do której swoje dzieci posyłał Morawiecki), na koszt polskiego podatnika, w towarzystwie opłacanych przez Polskę ochroniarzy izraelskich, będzie zwiedzać Kneset i Instytut Jad Waszem.
Umowa, której treść ujawniła tylko strona izraelska, przewiduje, że izraelskie wycieczki mają być chronione przez polskie prywatne firmy ochroniarskie, ale… dopuszcza obecność agentów ochrony z Izraela, „po uprzednim tego zgłoszeniu i uzasadnieniu”. Wskazuje, że jej celem jest edukacja młodzieży obu krajów „w zakresie ich wspólnej historii” i zawiera rekomendowaną listę miejsc do zwiedzania. Umowa nie zmieniła nic. Stworzyła za to okazję do antypolskich wystąpień. Wg Jad Waszem, wśród zalecanych do zwiedzania instytucji są muzea poświęcone „żołnierzom wyklętym, którzy dopuszczali się mordów na Żydach”, a ekspozycje w rekomendowanych miejscach „ignorują udokumentowane aspekty udziału Polaków w mordowaniu Żydów”. Przedmiotem krytyki stało się nawet Muzeum Rodziny Ulmów w Markowej.
Po ceremonii podpisania porozumienia, izraelski minister pogroził Polakom: „Nigdy więcej antysemityzmu, nigdy więcej dyskryminacji innych ludzi, nigdy więcej chęci anihilacji Żydów na świecie. Musimy pamiętać, do czego może doprowadzić nienawiść, rasizm i antysemityzm”. Powiedział też, że jego kraj wspierał „Solidarność” i aspiracje Polaków do wolności w okresie reżimu komunistycznego. I rzeczywiście – CIA, poszukując kontaktów z opozycją w Polsce, zwróciła się do Mosadu. Także Ronald Reagan ujawnił, że miliony dolarów przekazał „opozycji demokratycznej” za pomocą siatki Mosadu. Według Krzysztofa Wyszkowskiego, Amerykanie z CIA do dostarczenia pieniędzy wykorzystali siatkę agenturalną Mosadu w „S”, co spowodowało, że pieniądze docierały głównie do jednej frakcji opozycji i to było widać gołym okiem – ci dofinansowani za pośrednictwem Mosadu odróżniali się od polskiej biedoty. Do niecnych podejrzeń, że tak było, skłania też nadanie honorowego obywatelstwa Polski byłemu szefowi Mosadu Meirowi Daganowi. I nie jest wykluczone, że pewnego dnia szef Mosadu zostanie nie tylko „honorowym”, ale Pierwszym Obywatelem Rzeczypospolitej.
Przyznanie obywatelstwo Dancygowi wpisało się w niezwykle sprawnie przebiegającą akcję rozdawania polskich paszportów Żydom, którzy uciekli z Polski w marcu ‘68. Rąbek tajemnicy uchylił Radek Sikorski, oświadczając w Senacie: Proponujemy nowość, a mianowicie to, aby w miejsce pojęcia Polonia i Polacy za granicą zacząć konsekwentnie stosować nowe pojęcie „diaspora polska” czy „diaspora narodowa”. Gdy zapytano go, o co mu chodzi, wyjaśnił: By być częścią „diaspory polskiej” nie trzeba mieć polskich korzeni. Naszym oddziaływaniem chcemy objąć wszystkich tych, którzy mają sentyment do Polski lub mają związki rodzinne lub historyczne z ziemiami historycznej Rzeczypospolitej. Diaspora polska to wszyscy, którzy Polsce dobrze życzą”. Uściślił też, że dotychczas stosowane określenie „Polonia” było zbyt „plemienne” i „wyznaniowe”, i nawiązał do „żyjącej w USA b. wpływowej, potężnej w mediach diaspory, która dysponuje potężnymi środkami, potrafi wpłynąć na politykę wobec Izraela”. Pochwalił się też osiągnięciami na niwie osiedlania w Polsce tej „potężnej diaspory”. Ja uważam – i wiem, że w marginalnej prasie to, co w tej chwili mówię, będzie odsądzone od czci i wiary, że jeżeli dzisiaj na przykład amerykańscy Żydzi zaczynają się starać o polskie paszporty – wydajemy 25 tysięcy polskich paszportów w USA – to to jest dobrze, a nie źle.
Paszporty „marcowym Żydom” nie rozdawał tylko Sikorski. Akcję rozruszał Aleksander Kwaśniewski, a tempa nabrała za Lecha Kaczyńskiego, który obywatelstwo przywrócił 15 300 „ofiarom polskiego antysemityzmu”, w tym osobiście i ostentacyjnie synom Oskara Szyji Karlinera, szefa stalinowskiego Zarządu Najwyższego Sądu Wojskowego, z którego udziałem ferowane były wszystkie wyroki śmierci na polskich patriotach, i który doprowadził do takiego opanowania stanowisk w tym zarządzie przez oficerów żydowskiego pochodzenia, że instytucję nazywano „Naczelnym Rabinatem Wojska Polskiego”.
Z nie mniejszą werwą akcję kontynuował rząd Tuska. W lutym 2008, w odpowiedzi na list otwarty Gołdy Tencer, minister Grzegorz Schetyna zadeklarował, że podlegli mu wojewodowie będą potwierdzać obywatelstwo „szybko i bardzo szybko”, a procedura ma być „wręcz błyskawiczna”. A co do Tuska to przypomnijmy, że w tym samym czasie zapowiedział wielki powrót Polaków z emigracji. Ale nie do końca był szczery, bo miał na myśli „Polaków”, którym jego minister rozdawał paszporty in blanco, czyli „Polonię Sikorskiego” z Tel Awiwu. Innym, żywym (chociaż wyglądającym jak wyschnięty trup) tego przykładem jest Lejb Fogelman. Z „Polonii Sikorskiego” rekrutują się też Michael Schudrich i Szalom Dow Ber Stambler, bohaterowie chanukowych ceremonii w Sejmie.
Szewach Weiss mówił o „ciemnych chmurach nad Izraelem”. Hamas zadał cios „najlepszej armii świata”. A Izraelczycy? Uciekają z pola walki, rozglądają się za bezpiecznym schronieniem i wiele wskazuje na to, że wybrali Polskę. „Trwająca dziś operacja przerzutu Żydów była przygotowywana kilka tygodni przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Centrum dowodzenia znajduje się w hotelu Novotel w Warszawie” – mówił Szmul Szpak z Agencji Żydowskiej. Ale cyferki się nie zgadzają, bo zamiast 200 tysięcy, na lotnisko Ben Gurion pod Tel Awiwem dotarło 35 tysięcy, co może oznaczać tylko jedno – w Warszawie zostali (wyselekcjonowani jak na Umschlagplatz przez Policję Żydowską) starzy, tłuści, niedołężni, nienadający się do służby w wojsku i policji. Potwierdził to Duda, który podczas obchodów Chanuki w Belwederze, „za przyjęcie w Polsce imigrantów” podziękował… Żydom. I czy to właśnie nie było zapowiedzią „Operacji Dancyg”, takiej odwróconej operacji „Most”, sfinansowanej pieniędzmi ukradzionymi Polakom?
Cały świat dziwił się, że w Polsce odbyła się na Wawelu wyjazdowa sesja Knesetu. Cały świat dziwił się, że w polskim parlamencie odprawiane są żydowskie obrządki religijne. Cały świat dziwił się, że jedynym zmartwieniem polskiego prezydenta jest los Dancyga. Tylko Polacy się nie dziwili. A może Polski już nie ma, a Polacy jeszcze o tym nie wiedzą? A może spełniła się obietnica izraelskiego przewodnika, że za 20 lat to wszystko będzie ich? A może rabini z Chabad Lubawicz już przejęli kontrolę nad Polską, i nie spotkało się to z jakimkolwiek sprzeciwem na arenie międzynarodowej? A może jest jeszcze o co walczyć, i panaceum na Operację „Dancyg” jest Operacja „Gaśnica”? A może ratunkiem jest to, że na gaśnicę – w przeciwieństwie do broni palnej – pozwolenie Policji nie jest wymagane?
Cały świat dziwił się, że w Polsce odbyła się na Wawelu wyjazdowa sesja Knesetu. Cały świat dziwił się, że w polskim parlamencie odprawiane są żydowskie obrządki religijne. Cały świat dziwił się, że jedynym zmartwieniem polskiego prezydenta jest los Dancyga. Tylko Polacy się nie dziwili. A może Polski już nie ma, a Polacy jeszcze o tym nie wiedzą? A może spełniła się obietnica izraelskiego przewodnika, że za 20 lat to wszystko będzie ich? A może rabini z Chabad Lubawicz już przejęli kontrolę nad Polską, i nie spotkało się to z jakimkolwiek sprzeciwem na arenie międzynarodowej? A może jest jeszcze o co walczyć, i panaceum na Operację „Dancyg” jest Operacja „Gaśnica”? A może ratunkiem jest to, że na gaśnicę – w przeciwieństwie do broni palnej – pozwolenie Policji nie jest wymagane?
Autor: Krzysztof Baliński.
Krzysztof Baliński
_____________________________
PS
Syjoniści IIIRP/Polin dla syjonisty Dancyga z Izraela
Alex Dancyg – urodził się w Warszawie jako drugie dziecko Niny (Nychy) i Marcina (Mordechaja) Dancygów. … Jego ojciec, Marcin Dancyg, był stalinowskim sędzią wojskowym. W 1957 roku Alex Dancyg wyjechał wraz z rodzicami do Izraela. Był członkiem młodzieżowej organizacji Ha-Szomer Ha-Cair.
więcej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Alex_Dancyg
Ha-Szomer Ha-Cair – międzynarodowa żydowska organizacja młodzieżowa, część składowa Światowej Organizacji Syjonistycznej.
więcej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ha-Szomer_Ha-Cair
Ambasador Izraela: „Przetaczające się przez różne miasta marsze pro-palestyńskie napełniają smutkiem. Udzielanie wsparcia terrorystom jest totalnym złem. To wyraz głębokiego antysemityzmu.”… „Nie powinno być na świecie miejsca dla ludzi, którzy wspierają mordowanie Żydów.”
A dla żydowskich syjonistów, morderców Palestyńczyków (a także i innych nacji) miejsce musi się znaleźć wszędzie – IIIRP/Polin szczególnie do tego się nadaje.
D.Kosiur
Wybrane komentarze
emilianek0228 grudnia 2023 o 18:50
I co tu komentować? Pisać kolejny raz że naród polski i państwo polskie wcięło? A ludność tubylcza,która została jeszcze w Ukropolin to ludność wybitnie frajerska i łatwa do obróbki? Że to co zostało to wełniane baranie banie, które pilnują miejsca w kolejce do rzeźni? Że nienawidzę tych polinioków i fajnopolactwa? Że nie TYLKO Polskę czy Europę niszczy ta DYMOKRACJA (od dymania) ,którą na pstryknięcie palcami można zamienić w zamordyzm? Czy o tym że możemy liczyć TYLKO na cud bo rozumu nie staje?
Leszek28 grudnia 2023 o 22:24
Uczestnicy tzw październikowych fałszywych wyborów sprawili ,że swoja obecnością a nie wyborem bo coś takiego nie istnieje sami założyli pętlę na szyję sponiewieranej Polski .
Ewa-Maria28 grudnia 2023 o 22:30
Dlatego jestem antysemitką ze względu żydów stalinistów.
rzeczpospolitapolska29 grudnia 2023 o 10:37
Być może akcja z gaśnicą posłuży do przygotowania warunków (czyli wzmocnienia prawnej ochrony ludu wybranego) dla osiedlania Żydów w Polsce po likwidacji Izraela (?).
1matkapolka29 grudnia 2023 o 06:15
Bardzo cenie publicystykę pana Krzysztofa Balińskiego – były ambasador Polski w Syrii, były pracownik polskiego MSZ – ma dostęp do wielu źródeł.
Jednak nie zgadzam się z pewną narracją i stereotypami obowiązującymi w Polsce
Tak zwani Żydzi w dzisiejszym Izraelu – to Chazarzy – potomkowie Mongółów i Hunów pochodzenie azjatyckie – wymieszane ze Słowianami
Genetyka jest nauką ścisłą – jest wiele literatury na ten temat
Y-DNY – pochodzenie w lini męskiej; mtDNa – z lini żeńskiej
Grupa słowiańska to R1a1a
Grupa Celtycka R1b _
Grupa Semicka J1 i J2 Semit
Chazarowie to grupa ałtajska MNOPS, z której wyłoniły się rody P i Q – NIE SĄ SEMITAMI
Chazarowie wywodzą się z zespolonej haplogrupy ałtajskiej „MNOPS”, z której wyłoniły się także rody „P” i „Q”. Z wyglądu przypominają mieszankę mongolsko-turecko-syberyjską. Faktem jest, że są mocno przemieszani z R1a (szczególnie na terenie Ukrainy) i mogą być biali lub mieć „słowiański” wygląd.
Grupy I1, I2 – to grupy proto- słowiańskie
Najstarsi Polacy to I2 (Wenedowie) a najstarsi Skandynawowie-Nordycy to I1, obie haplogrupy są bratnie w stosunku do siebie i niegdyś zajmowały obszar prawie całej Europy.
A Germanów wymyślono – jest to miks indoeuropejskich R1b i miejscowych I (I1+I2)
TZW. Niemcy twierdzą , że grupa R1b to grupa Germańska – to nieprawda. R1b to grupa celtycka – największa obecność R1b – w Irlandii, Francji, Hiszpanii, Italii – to Celtowie nie Germanie
Haplogrupa „I” powstała około 46 000 lat temu i jest uważana za rdzennie europejską i jedną z najstarszych na świecie. Zaliczają się do niej przedlodowcowe kultury archeologiczne: grawecka i CroMagnon. Są to, więc najstarsi Polacy i Europejczycy.
Haplogrupa „R” jest od niej znacznie młodsza, powstała ok. 27 000 lat temu, więc nie ma wątpliwości, która jest starsza, szczególnie, że pojawiają się wątpliwości, co do pochodzenia rodu „R”.
Jeżeli chodzi o Żydów, to obok Arabów zaliczają się oni do semickiej haplogrupy „J”, która podzieliła się na J1 i J2. Ród J2 powstał około 18 000 lat temu na Bliskim Wschodzie, a największe jego zagęszczenie widzimy na obszarze tzw. Żyznego Półksiężyca i jego kultur. Arabów mamy do dzisiaj, semiccy Żydzi przetrwali w niewielkim procencie. – (2 %?)
W samym dzisiejszym Izraelu – jest duża obecność grupy słowiańskie R1a1 – ok 60% – wynik emigracji z Polski, Rosji, Ukrainy.
W Polsce obecność grupu semickiej J1 i J2 – jest znikoma 0,01%
Z kolei haplogrupa „E”, ewoluowała w Afryce Północno-Wschodniej, głównie w dorzeczu Nilu (Egipt, Sudan) i rozprzestrzeniła się prawie na całą Afrykę, zwłaszcza północną
To tyle pokrótce po genetyce. Jest wiele opracowań historycznych – kroniki, archeologia, antropologia…
Polecam Książki
„13 Plemie” – Artur Koestler – historyk amerykański żyd pochodzenia węgierskiego
„Kiedy i jak wymyślono Żydów” – profesor historii w Tel Aviv – Szlomo Sand – pochodzenia polskiego,
Za: https://wiernipolsce1.wordpress.com/2023/12/28/operacja-dancyg-i-operacja-gasnica/
Komentarze do artykułu z Neon24.net
Jabo czwartek, 28 grudnia 2023, 15:46:19
Ależ o co chodzi?
Już dawno prof. Artur Sandauer stwierdził, że polski tułów musi mieć żydowską głowę. Jak tułów poradzi sobie bez głowy? Żydzi robią więc wszystko, żeby uratować polski tułów. Obowiązkiem tułowia jest utrzymywać głowę. Taka jest bezwzględna logika. Nie masz własnej głowy, musisz utrzymywać obcą. Czego nie rozumiesz Polaku?
KST czwartek, 28 grudnia 2023, 21:28:46
Czarciego okupanta NIE MA ZA CO “pochwalić” …
.. tylko trzeba mu oddać laur iście szatańskiej przebiegłości w zrobieniu z poliniaków kompletnych IMBECYLI !
Skoro jednak daliśmy się zrobić w “imbecyli” to najwidoczniej nimi jesteśmy i teraz poniesiemy tego konsekwencje.
Najbardziej będą boleć rzycie tych poliniackich dorobkiewiczów co to w całości zaprzedali się mamonie i żydłackim prawom, a zostaną goli i weseli, jak im Klaus Schwab zapowiedział.
I CHWD tym gamoniom !
Monaco60czwartek, 28 grudnia 2023, 17:55:02
Na wszystkie pytania są odpowiedzi.
Tylko problem w tym, że większości Polakom to zwisa.
To przecież Polacy przyzwolili by w Polsce na budynkach organów państwowych wisiały żółto-niebieskie bander landu sciery, tak jak na polskich tramwajach, autobusach, pociągach.
Dziś mamy już tylko atrapę, polskojęzyczne u władzy ukro-żydo gnomy i polin czyli quasi Poland.
ewinia11czwartek, 28 grudnia 2023, 21:47:24
Złowieszczy tanie chanukowy,
czyli o tym jak Grzegorz Braun zaprosił do Warszawy szefów CIA i Mosadu . Artykuł napisany przez Krzysztofa Zagozdę https://www.zagozda.info/zlowieszczy_taniec_chanukowy.html
PROMOTOR piątek, 29 grudnia 2023, 03:24:59
Wiedza pana K. Zagozdy
jest zapewne godna szacunku, ale wnioski dotyczące postępku posła Grzegorza Brauna nie są całkowicie poprawne. Gdyby G.B. nie zrobił owego gaszenia świec chanukowych w tak spektakularny sposób, cała jego spontaniczna wg mnie akcja, nie została by zauważona i nie odbiła by się tak gromkim echem w całym świecie. Sugerowanie przez eunuchów, że przecież można było te świeczki zgasić “kulturalniej”, świadczy tylko o ich zniewoleniu i totalnym zaniku testosteronu. Pan Bóg każdemu z nas przydzielił jakąś rolę do odegrania na Ziemi. Wierzę, że “odtańczenie chanukowego oberka” z pomocą gaśnicy przez G.B. zrobiło więcej dobrego dla ogłupianego i usypianego od wieków polskiego społeczeństwa, aniżeli wieloletnia, mozolna praca całej armii intelektualistów-patriotów, do której zaliczam także pana Krzysztofa Zagozdę.
Rzeczpospolita00piątek, 29 grudnia 2023, 10:54:23
Należy uwzglednić każdą ewentualność
A więc i takją, że akcja z gaśnicą może posłużyć do przygotowania warunków (czyli do wzmocnienia prawnej ochrony “ludu wybranego”) dla osiedlania Żydów w Polsce po likwidacji Izraela (?).
Zbigniew Jacniacki10piątek, 29 grudnia 2023, 08:09:34
Emerytom jest obojętne skąd
przychodzi przelew.
Może być poliński lub rzeczpospolitański, może byc polonijny lub unijny.
Zamiast zadręczać się sukcesami Mossadu/CIA,
lepiej zaprosić sąsiada/sąsiadkę na drinka i kawę.
Myślicie , że żartuję?
Mieszkancy Polski jeszcze nigdy nie byli właścicielami panstwa polskiego.
Może w zaproponowanej rozmowie uświadomią sobie ten fakt.
KST piątek, 29 grudnia 2023, 08:52:05
Mieszkańcy Polski jeszcze nigdy nie byli właścicielami
… panstwa polskiego”.
Mało tego – w większości przypadków to “państwo polskie” było państwem wręcz przestępczym wobec własnych Obywateli, a Polaków w szczególności.
W efekcie cały państwowy aparat ucisku i przemocy żerował (pasożytował) na samym państwie oraz społeczeństwie, a spora część społeczeństwa uważała państwo jako wroga, którego trzeba oszukiwać i okradać w każdy możliwy sposób.
No i wyjaśniona została “tajemnica bolesna” polskiej antypaństwowości i marazmu społecznego w odniesieniu do spraw wspólnych państwa i narodu.
Najlepszym przykładem jest nadal funkcjonująca “ordynacja wyborcza” rodowodu bolszewickiego w sposób idealny cementująca znane wszystkim i ulubione przez Polaków “partyjniactwo”.
kula Lis 7000piątek, 29 grudnia 2023, 11:45:56
Powracając do niedawnego „tańca z gaśnicą”
Brauna w knesecie…
„…Zostało ono zorganizowane przez wiodącą w judaizmie kabalistycznym sektę Chabad Lubawicz, trzymającą w garści wszystkie nici żydowskiej aktywności i od dłuższego czasu przyklejoną do organów władzy wielu państw na całym świecie, nie wyłączając Polski…
Zachowanie posła Brauna tylko z pozoru nie ma nic wspólnego ze strzelaniną na Placu Grzybowskim sprzed ponad wieku.
I wtedy i teraz ktoś wykorzystał kontekst katolicki, wtedy dobrze poinformowana rosyjska policja zdążyła zająć pozycje bojowe, teraz dobrze poinformowani pracownicy TVN zdążyli ustawić kamery.
Wtedy ktoś z zewnątrz miał odnieść korzyść kosztem Polaków.
A teraz? Kto i jakie?…
do Polaków mocniej przywarła łatka żydożerców (chanuka mająca rozświetlać mroki antysemityzmu i ciemnotę nienawiści została brutalnie poturbowana przez politycznego lidera polskich katolików), co stało się pretekstem do – kolejny raz w naszej historii – podniesienia na forum międzynarodowym kwestii bezpieczeństwa żydów w Polsce.
Świat szybko obiegły słowa rabina Pinchasa Goldschmidta, prezesa Konferencji Rabinów Europejskich: Dzisiaj byliśmy świadkami wydarzenia charakteryzującego się podżeganiem i antysemityzmem na najwyższym poziomie. Jeśli polski parlament nie zapewni godności i bezpieczeństwa społeczności żydowskiej, jak może zapewnić ich ochronę w sferze publicznej?
Na tę chwilę możemy tylko domyślać się, co one zwiastują. Czy żydzi za chwilę otrzymają w Polsce jakieś przywileje? Czy stoimy na progu nowego otwarcia w stosunkach polsko-żydowskich? Dopełni się kłamstwo „stodoły w Jedwabnem” albo przyspieszy zwrot tzw. mienia bezspadkowego? A może wszystko naraz?
Nie bez przyczyny kilka dni po Braunowym wyczynie do Warszawy zjechali samiuteńcy szefowie CIA i Mosadu. Nie kupuję pokątnego tłumaczenia, że to koniecznie w zimowej aurze polskiej stolicy zapragnęli pogadać o konflikcie w Izraelu.
Wszystko wskazuje na to, że spotkali się z paroma ważnymi tubylcami i wydali im jakieś dyspozycje. Upływający czas z pewnością odsłoni odpowiedzi na przynajmniej część ze sformułowanych tu pytań. Na koniec stawiam to kluczowe: kim naprawdę jesteś, pośle Grzegorzu?”
https://www.zagozda.info/zlowieszczy_taniec_chanukowy.html
Opublikowano za: https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/wp-admin/post.php?post=46552&action=edit
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.