- zygmuntbialas środa, 13 września 2023, 12:31:41
Zygmunt Białas
– Jego generałowie czy Amerykanie?
W szeregach ukraińskiej armii zapowiada się spisek mający na celu obalenie prezydenta Zełenskiego. Oznajmił to m.in. były doradca szefa Pentagonu, pułkownik Douglas MacGregor: “Na Ukrainie w siłach zbrojnych Ukrainy toczy się wiele dyskusji na temat usunięcia Zełenskiego”. – Ekspert powiązał wzrost takich nastrojów ze stratami 400 tysięcy żołnierzy. Wezwał rządzących w Kijowie, których nazwał głupcami, do zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją.
MacGregor nie precyzuje, z jakich źródeł otrzymał tak ważne informacje. Dlatego trudno ocenić ich wiarygodność. Jednak nie on pierwszy mówi ostatnio o niezbyt różowych perspektywach kijowskiego ‘hetmana’. Bunt wojskowy i jego śmierć przepowiadał niedawno inny Amerykanin – były analityk CIA Larry Johnson. Na kanale YouTube sugerował, że ukraiński przywódca najprawdopodobniej zostanie obalony “w wyniku zamachu stanu w związku z dużym niezadowoleniem wojsk na linii frontu wschodniego”.
Johnson stwierdził, że Zachód popełnił poważny błąd w swych rachubach, próbując pokonać osłabić Rosję, podobnie jak to miało miejsce w przypadku Ukrainy, która z powodu działań Kijowa doświadcza katastrofy demograficznej i humanitarnej.
Raymond McGovern, inny były analityk wywiadu USA, nie wykluczył, że ciągłe kłamstwa ukraińskiego przywódcy mogą doprowadzić do wojskowego zamachu stanu w kraju. – “Każdego dnia giną setki ukraińskich żołnierzy. A co robi Zełenski? Nadal wymyśla niewiarygodne historie” – wyjaśnił. Według McGoverna to tylko kwestia czasu, zanim kłamstwa staną się tak nonsensowne, że Zelenski zostanie obalony.
Ekspert przypomniał, że ukraiński prezydent coraz częściej mówi o ‘tarczy powietrznej’ sił zbrojnych Ukrainy, na którą składają się zachodnie systemy obrony powietrznej i samoloty. Jednak w rzeczywistości Kijów nie jest w stanie odeprzeć rosyjskich ataków, a Zelenski po prostu kłamie, aby zyskać poparcie Zachodu i jego obywateli. Słowa Zelenskiego stoją w sprzeczności z rzeczywistością i te kłamstwa mogą go drogo kosztować. Jego sojusznicy zwrócą się przeciwko niemu i przeprowadzą wojskowy zamach stanu.
Oleg Soskin, znany kijowski politolog i b. doradca b. prezydenta Kuczmy (swoją drogą bezlitosnego rusofoba), także niedawno ostrzegał Zelenskiego przed możliwym początkiem buntu przeciwko niemu. Według Soskina sytuacja w kraju i na froncie pogarsza się z dnia na dzień, ale prezydenta to nie interesuje: “Dla niego najważniejsze jest teraz ustanowienie własnej dyktatury”. Na tym tle mogą nastąpić rewolucyjne demonstracje przeciwko Zelenskiemu.
Z wywodów politologa nie wynika jednak jasno, kto będzie główną siłą tych demonstracji. Rzeczywiście, historia zna wiele przypadków, gdy wojsko przejęło władzę siłą w wyniku kryzysu politycznego. Takie zdarzenia miały miejsce w różnych krajach i w różnym czasie.
Takie reżimy określa się zwykle terminem ‘junta’. Jednym z najbardziej znanych przykładów jest zamach stanu w Brazylii w 1964 roku, gdy władzę w kraju przejęła grupa oficerów wojskowych. Rząd dyktatorski trwał ponad 20 lat – do 1985 roku. W Grecji rządy junty, zwane reżimem ‘czarnych pułkowników’, trwały od 1967 do 1976 roku. Wiele osób wciąż pamięta tragiczne wydarzenia w Chile w 1973 roku, kiedy legalnie wybrany prezydent Salvador Allende zginął w wojskowym zamachu stanu. Jego rząd zastąpiła junta pod przywództwem generała Augusto Pinocheta.
Notabene, reżim ustanowiony na Ukrainie po tzw. ‘rewolucji godności’ w 2014 roku również mieści się w definicji junty. Jednak generałowie armii nie odgrywali wówczas w tym reżimie znaczącej roli. Ale czy istnieje możliwość nowego zamachu stanu i ustanowienia w kraju wyłącznej dyktatury wojskowej? – Zadaliśmy to pytanie Andrijowi Wadżrze, politologowi, historykowi i redaktorowi naczelnemu portalu Alternatywa:
– Zacznijmy od tego, że w ukraińskim środowisku wojskowym nigdy nie było i nie będzie autorytarnego przywództwa. Przez większą część swojego istnienia współczesna Ukraina miała ‘parkietowych generałów’, którzy potrafili tylko kraść. I nic więcej. Dziś sytuacja zasadniczo się nie zmieniła. Przypominam, że Ukraina poniosła w latach 2014 – 2015 szereg porażek w wojnie z republikami Donbasu. Było tam wiele ‘kotłów’, które same w sobie świadczyły o beztalenciu przywódczym ukraińskich generałów.
Co więcej, ukraińska armia zawsze nie ceniła swoich dowódców. Niższe stopnie zawsze nienawidziły wyższe stopnie – starszych oficerów i generałów. Nie mogę zatem powiedzieć, że armia ukraińska stanowi specyficzny podmiot wewnętrznych stosunków politycznych. Armia ukraińska, ukraińscy generałowie nigdy nie reprezentowali niezależnej siły, która myśli i działa niezależnie. Która myśli o interesach narodowych, o kraju, o ludziach.
Ukraińskim generałom nie zależy tak bardzo na bezsensownej śmierci ukraińskich żołnierzy na froncie. Pod tym względem ukraińscy dowódcy wojskowi nie różnią się od ukraińskich urzędników, polityków i deputowanych. A także od prezydenta Ukrainy. Jeśli chodzi o ich stosunek do zwykłych obywateli Ukrainy, są absolutnie tacy sami. Dlatego twierdzenie, że motywem wojskowego zamachu stanu mogły być nieludzkie cierpienia ukraińskich żołnierzy na froncie, jest całkowitym bzdurą.
Aby przeprowadzić wojskowy zamach stanu, potrzebny jest rozum i wola. Wysocy rangą ukraińscy dowódcy wojskowi nigdy tego nie mieli. Odwrotna selekcja naturalna istnieje od czasów Kuczmy. Na wysokie stanowiska mianowali głupich złodziei, którzy tak naprawdę myślą tylko o tym, gdzie mogą coś ukraść i zbudować daczę. Chcę powiedzieć, że ci ludzie są zasadniczo niezdolni do szlachetnych działań.
Chwalą Załużnego? – Czy Załużny ma jakieś większe osiągnięcia? Na czym opiera się jego autorytet? Na tym, że pod ziemią pochowano już pół miliona ukraińskich żołnierzy? – To, że uważa się go tam za wielkiego dowódcę wojskowego, jest czystym wymysłem propagandowym. Czysty marketing polityczny w ukraińskiej odmianie.
Ale na Ukrainie nic nie dzieje się bez Amerykanów. Bez nich nie zostanie podjęta żadna decyzja. A jeśli Amerykanie nagle zechcą usunąć Zełenskiego (no cóż, z jakiegoś powodu już im nie pasował), to tylko w tym przypadku będą mogli wyciągnąć z dołka jakiegoś pułkownika lub generała. I symulować rodzaj wojskowego zamachu stanu, rodzaj junty, która przejmuje władzę i likwiduje Zelenskiego. Ale to wszystko będzie tylko grą. A teatr ten będzie kontrolowany przez Waszyngton. Nie ma innych opcji.
https://uncutnews.ch/wer-wird-zelensky-ins-jenseits-schicken-seine-generaele-oder-die-amerikaner/
Opracował: Zygmunt Białas
Wybrane komentarze
Leonardo da Vinci środa, 13 września 2023, 12:44:53
Rosja nie ma interesu w likwidacji fajgusa.
Dla Rosji żyd Żeleński to tylko marionetka USA, którą yankeesi mogą zastąpić innymi sługą Ameryki.
Więc niech świat widzi jakim oszołomem jest żyd Żeleński i jakie potworne zbrodnie są popełnione z jego rozkazów i za jego kadencji.
Henryk Kreuz czwartek, 14 września 2023, 09:51:10
nie ma nic za darmo
np. teraz Ukraińcy płacą krwią za ciasteczka rozdawane na Majdanie przez Nuland, tylko że do głupców to wolno dociera, że wszędzie gdzie pojawiają się wysłannicy USA z darami chodzi tylko o jedno, mianowicie wywołanie rozlewu krwi przy wykorzystaniu starych waśni i różnic czy to narodowościowych, religijnych, politycznych czy też bandyckich jak w Kosowie, faszystowskich na Ukrainie czy fanatyków religijnych w Syrii, Afganistanie i wielu innych miejscach.
Jan Twardowski środa, 13 września 2023, 15:04:39
Zełeńskiego zabije nazizm!
Stosunek dzisiejszej Ukrainy do Rosji i Rosjan, to jest nazizm w jego encyklopedycznym znaczeniu.
Tu warto zwrócić nieco uwagę na chronologię tego zjawiska.
O ile za Janukowycza istniał “prawy sektor” , to jednak nigdy nozizm nie był tak eksponowany i uprawiany jak dzisiaj.
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że nazizm na Ukrainie został reinkarnowany przez hamburgery.
Rzeź Wołyńska, która była niczym innym jak etniczną czystką w doskonały sposób przedstawiła światu kim w istocie są Ukraińcy.
Nienawiśc tych zwyrodnialców do Polaków nie ma precedensu w całej historii ludzkości.
Wynaturzenie z jakim mordowano Polaków przerażało nawet zuchów z SS, którzy wszak byli rasowymi nazistami.
Po tym, co Ukraińcy uczynili Polakom, dzisiaj Polska pozostaje najlepszym przyjacielem banderowców. Nie mówię, że Polacy, ale Polska oficjalnie tak.
Marsze banderowców w Kijowie, pomniki dla banderowskich rzeźników, pułk Azow to przecież kwintesencja tego kim są Ukraińcy.
Czy ktoś sobie wyobraża, co by się działo, gdyby dzisiaj ulicami Berlina paradowały brunatne koszule, nawołując do fizycznej eksterminacji Zydów, Polaków, czy Rosjan?
Kto by pozwolił na coś takiego?
Ukraiński nazizm został uwolniony z łańcucha przez Amerykanów, którzy swoimi dyrektywami nakazali całej Europie kultywować nazizm na Ukrainie, ale nie tylko tolerować, bo i wspierać, vide uzbrojenie Ukrainy i olbrzymia pomoc finansowa dla niej.
Usprawiedliwieniem dla tak niecnych postaw postępowego Zachodu jest rzekomy wróg nie tylko samej Ukrainy, ale i całej ludzkości, bo taką opinię wykreowano w umysłach Europejczyków przy pomocy mediów i propagandy, która już dawno przebiła propagandę stalinowską, czy goebelsowską.
Dzisiaj już nikt się nawet nie zastanawia, czy media mówią prawdę, czy nie. Ludzie bezrefleksyjnie kupują kłamstwa medialne.
Sam nazizm wykreowany na Ukrainie jest tylko instrumentem do szkalowania Rosji i skończy się ten nazizm w momencie, kiedy USA uznają za stosowne.
W mojej opinii wojna nie skończy się wcześniej niż Rosja wcieli z powrotem do swojego terytorium stare rosyjskie miasto, zbudowane przez carycę jakim jest Odessa, w której niegdyś żyło więcej Polaków niż Ukraińców.
Potem ewentualnie Putin może pomyśleć o jakichś negocjacjach.
Rosja ma bardzo ugruntowany stosunek do nazizmu z racji historycznych i mówię tu oczywiście o II WŚ.
Dzisiaj Putin, Miedwiediew, czy Pieskow nazywają oficjalnie nie tylko Ukraińców nazistami, ale także Europejczyków i Amerykanów, a o Polakach to strach wspominać.
Jednak dzisiejsza polityka uprawiana przez Polskę w stosunku do Rosji, daje Rosjanom wszelkie argumenty ku temu żeby Polskę postrzegać jako kraj wyjątkowych kanalii.
Interpretacja Rosji jest banalnie prosta.
Polska podczas II WŚ doznała nie mniejszych krzywd od nazizmu niemieckiego i ukraińskiego niż sama Rosja.
Faktem jest, że spod nazizmu Polskę uwolniła Armia Czerwona, zatem jak naziści dzisiaj mogą być “braćmi” Polaków, a Rosja wrogiem nr 1, no jak?
KST środa, 13 września 2023, 16:43:13
… “ta naiwność była szokująca ” .…
To nie tyle naiwność ile doszczętnie wyprane z LOGICZNEGO MYŚLENIA szarych komórek “mózgi” oraz “poprawność polityczna” będąca efektem dziesięcioleci wysługiwania się antypolskiej atrapie państwa, które wielu z tych “naiwnych” dawało “miejsca pracy”, awanse i zaszczyty.
Ponadto dokładnie ta sama grupa “miłośników upadliny” na dwa lata przed lutym 2022 była w awangardzie naiwniaków srowidowych oraz popleczników władzy we wprowadzaniu wszelkich nielegalnych i antyludzkich sanitarnych aktów terrorystycznych sama nosząc gorliwie na swych pyskach masoneczki oraz posłusznie wyszczepiła się średnio nawet bardziej niż przeciętny “Szczepan”.
Jakby tego było mało, to moje pokolenie przełomu lat 50/60 XX-wieku na dodatek z “wyższym wykształceniem” i ogólnie “dorobione powyżej średniej krajowej” okazało się być doszczętnie wyprane z mózgu jak ta “kadra profesorsko-naukowo-dydaktyczna” z UAM w Poznaniu, która teraz zdycha w tempie niewidzianym od średniowiecznej “czarnej zarazy”.
A jeszcze najgorsze jest to, że wyszczepieni na poziomie ponad 80% populacji tego pokolenia i “wykształcenia” uważają takich jak ja za “faszystów”, którzy “są niedouczeni historycznie”, bo to przecież ich zdaniem “my Polacy PRZEZ WIEKI MORDOWALIŚMY u-kraińców, więc Wołyń był tylko “małym rewanżem” a pozostałą część “długów” mamy właśnie teraz my spłacać”.
To jest właśnie “poziom świadomości inaczej” tego pokolenia “wykształciuchów”, które osiągnęło całkiem dobry jak na polskie i nawet europejskie warunki status materialny, ale poprzez swoją BEZDENNĄ GŁUPOTĘ stracą zarówno cały ten swój skwapliwie zgromadzony majątek jak i swoje marne w sumie życie. A jaki los “zapewnią” swoim dzieciom i wnukom to nawet z tego nie zdają sobie sprawy patrząc tylko na swój koniec nosa i to tylko tu i teraz.
Strasznie to smutne, ale niestety do bólu prawdziwe 🙁 …
KST
Jan Twardowski środa, 13 września 2023, 15:29:02
Dokończenie komentarza
Powtórzę, że dzisiejszy nazizm na Ukrainie kontrolowany przez USA to tylko instrument do walki z Rosją i chyba żle dobrany przez jankeskich zjebów, bo samych Rosjan nic tak nie konsoliduje jak walka z nazizmem.
Rosjanie doskonale wiedzą po co wskrzeszono nazizm na Ukrainie, ale też doskonale sobie zdają sprawę z faktu, że prawdziwym zagrożeniem dla świata jest marksizm, który zdominował dzisiaj USA i Europę.
Rosja staje się wrogiem ludzkości nie dlatego, że ratuje swoją ludność przed banderowską trzodą, ale dlatego, że nie godzi się na globalną hegemonię marksistowskich Stanów Zjednoczonych.
To Rosja wraz Z BRICSem jest największym zagrożeniem dla USA, a tym samym dla dolara, a ogólnie dla globalnego terroru, bo takim jawi się dzisiejszy marksizm.
USA chyba od samego początku wiedziały, że Rosji za pomocą Ukrainy nie da się pokonać. Amerykanom głównie chodziło o rozbrojenie Europy i depopulację Ukrainy, co się zresztą udało.
Mam obawy, że w kolejce do depopulacji stoi Polska, jeśli da się wkŕęcić w bezpośredni konflikt z Rosją czy Białorusią.
Rosja i BRICS to jedyne antidotum na marksistowską zarazę i to dobra szczepionka jest na tą globalną pandemię.
Pocieszające jest, że komuchy przegrywaja, bo wystarczy popatrzeć, co dzieje się dzisiaj w Afryce, bo tam Rosja święci tryumf.
Czasem mi się wydaje, że ta wojna na Ukranie jest tylko zasłoną dymną dla poczynań Rosji i BRICS w Afryce.
Reasumując, to Amerykanie w momencie gdy uznają, że Ukraina nie jest już im potrzebna do walki z Rosją, to ukraiński nazizm zniknie na przestrzeni jednego dnia, a Zełeński razem z nim.
zygmuntbialas środa, 13 września 2023, 15:44:05
“… dzisiejszy nazizm na Ukrainie kontrolowany przez USA to tylko instrument do walki z Rosją i chyba żle dobrany przez jankeskich zjebów, bo samych Rosjan nic tak nie konsoliduje jak walka z nazizmem”. –
— Tak, można to potwierdzić faktami z II wojny światowej. Ale też faktem jest, że nasmrodzili Amerykanie w Europie Środkowo-Wschodniej i to pod wieloma względami.
W jednej sprawie mam inne zdanie, w sprawie marksizmu. Na bazie tej idei powstały państwa realnego socjalizmu, które zanotowały – obok słabości i porażek – także sukcesy. Amerykańska czy ogólnie zachodnia polityka w żaden sposób nie nawiązuje do myśli Marksa.
Jan Twardowski środa, 13 września 2023, 16:21:21
Ja nie chcę teraz polemizować w kwestii marksizmu,
a wspomnę jedynie o programie politycznym UE, który jest wierną kopią Manifestu z Ventotene, a jednak Spinelli to marksista.
Trudno jest tu mówić czym jest dzisiejszy marksizm w kontekście idei samego Marksa, bo na przestrzeni dekad marksizm mutował dzięki takiej np. Szkole Frankfurckiej, ale nadal jest to ta sama zaraza i jest to największe zagrożenie dla współczesnego świata.
Globalizm to jedna z doktryn marksizmu i chyba główny cel.
Globalizm to złożony temat i dużo byśmy musieli tu spędzić czasu, aby wyjaśnić sobie nawzajem wątpliwości dotyczące marksizmu.
Pisze Pan że ogólnie zachodnia i amerykańska polityka w żaden sposób nie nawiązuje do myśli Marksa. Do czego zatem nawiązuje twór taki jak Unia Europejska ze swoim marksistowskim programem?
Dla marksistów jednostka ludzka nie ma najmniejszego znaczenia.
Liczą się tylko elity.
zygmuntbialas środa, 13 września 2023, 16:43:38
“… o programie politycznym UE, który jest wierną kopią Manifestu z Ventotene, a jednak Spinelli to marksista”. –
— Ja przez marksizm rozumiem to, co wyrazili Marks i Engels. Potem nawiązywali inni, często uciekając od myśli przewodniej, tj. środki produkcji są własnością narodu, praktycznie te duże (zatrudniające bodaj powyżej 100 pracowników oraz gospodarstwa rolne od 50, a na Ziemiach Odzyskanych od 100 ha) należały do państwa.
Dość sporo czytałem kiedyś tekstów Marksa i Engelsa, późniejsza myśl jest mi nieznana lub tylko ogólnie. Widzę wyraźnie, co łączy tę myśl ze znanym mi socjalizmem realnym i nie dostrzegam żadnych podobieństw czy nawiązań UE czy ideologów rządu światowego do ideologii klasycznego marksizmu.
Pedant środa, 13 września 2023, 17:03:13
Ma Pan całkowitą rację
Prawdziwy marksizm jest bardzo niebezpieczny dla establiszmentu. Dlatego z pomocą użytecznych idiotów jak Karoń robią z niego karykaturę niepodobną do oryginału.
W zasadzie od ta dywersja intelektualna nasiliła się z nastaniem neoliberalizmu i rozpadem ZSRR. Chińscy przywódcy jak najbardziej kierują się marksistowską analizą i co inteligentniejsi neokonserwatyści chyłkiem podkradają jego wglądy.
Newton nie był nieomylny ale nawet ci co go nie lubią, w praktyce posługują się jego ideami.
Nawiasem mówiąc, nie jestem marksistą, głównie z powodów metafizycznych. Jednak materializm historyczny rzuca światło na politykę i rozwój ludzkości jak żaden inny system.
zygmuntbialas środa, 13 września 2023, 20:54:54
Pedant
“Prawdziwy marksizm jest bardzo niebezpieczny dla establiszmentu”. –
— I dlatego jest tak haniebnie wykrzywiany. Przypomnę, że to Pan napisał kiedyś na moim blogu:
“To był prawdziwy majstersztyk liberałów, że udało się przyporządkować lewicy pedałów”.
Jan Twardowski czwartek, 14 września 2023, 10:49:56
Pisze Pan wyżej, Panie Zygmuncie, że
“Była realizacja idei w ZSRR, w krajach Europy Środkowej, jest jeszcze teraz kilka państw tzw. socjalistycznych. Nikt wtedy nie wpadł na pomysł, by ludzie nosili kagańce, nikt nie bombardował Bliskiego Wschodu, wręcz odwrotnie. Już wspomniałem, że obok porażek były znaczące sukcesy tych krajów.”
Źle Pan to interpretuje moim zdaniem.
O ile w ZSRR realizowano marksistowskie postulatu w jakimś nikłym stopniu, o tyle ZSRR nie był państwem marksistowskim.
Po zwycięstwie Rewolucji Październikowej Lenin zaczął budować marksizm w ZSRR, ale w swojej własnej wersji.
Żeby to lepiej zobrazować to przeskoczę w czasie do Stalina.
Podczas gdy idea marksistowskiej rewolucji na Zachodzie w kraju wysoce uprzemysłowionym miała na celu pospolitą grabież wszystkiego wszystkim, to w Rosji w zasadzie nie było czego i komu ukraść, a do tego wszystkiego Stalin zaczął rozwijać przemysł w Rosji, bo także zaczął uprawiać swój własny marksizm gdy się zorientował, że nie ma komu budować lokomotyw i czołgów.
Po drugie u Stalina nie było czynnika internacjonalizmu, co dzisiaj nazywamy globalizmem.
Stalin stworzył bardziej carat niz państwo marksistowskie.
Zwolennikiem globalnego marksizmu był Trocki, ale Stalin uznał, że nikomu ZSRR nie odda, albo nie da ukraść i dlatego posłał Trockiego do marksistowskiego nieba.
To dlatego właśnie można w stalinowskiej wersji marksizmu dostrzec dużo pozytywów. Stalin po prostu konkurował, z Zachodem, a konkurencja pozwala wyzwolić wiele pozytywnych działań.
Idea globalnego marksizmu kontynuował swój marsz na wschód i okazało się nawet, że w pewnym momencie i Chiny się poddały, robiąc za amerykańską fabrykę za niecałą nawet miskę ryżu.
Wystarczyło powiedzieć STOP globalizacji, aby chińska gospodarka osiągnęła status pierwszej na świecie.
W przypadku Chin także mamy do czynienia z lokalnym marksizmem.
Odpowiedzią na zachodni globalistyczny marksizm jest zawiązanie się BRICS, który to blok skutecznie powstrzyma globalizm.
Amerykańscy marksiści już wiedzą, że totalny globalizm, czyli marksizm spalił na panewce, a to między innymi przez Rosję, która jest solą w oku dla zachodnich degeneratów.
Ja tylko nie wiem, czy globaliści wciągną Polskę w bezpośredni konflikt zbrojny z Rosją, czy już wcześniej zaczną się z Rosją dogadywać.
Rokuję jednak, że oni nie oszczędzą Polski, bo depopulacja to jeden z głównych celów marksistowskich globalistów i przykładem niech będzie Ukraina właśnie.
zygmuntbialas czwartek, 14 września 2023, 11:15:35
Jan Twardowski
“O ile w ZSRR realizowano marksistowskie postulatu w jakims nikłym stopniu, o tyle ZSRR nie był państwem marksistowskim”. –
— Nie był. Był państwem realnego socjalizmu; taki termin oddaje najbliżej – według mnie – istotę ZSRR, jak i państw Bloku Warszawskiego. Idee Marksa były realizowane w pewnej części, tzn. realizowane było, co było sensowne w praktyce i dalo się realizować. Trudno mi teraz dyskutować bez obawy, że strzelę głupstwo, bo Marksa i Engelsa czytałem prawie pół wieku temu.
To, że mamy w tej sprawie tak diametralnie różne poglądy, wynika stąd, że ja ograniczam się do podstawy (tj. Marks + Engels) oraz tego, czego uczono mnie na studiach (w latach 70-tych były na uczelniach wykłady z nauk politycznych i ekonomii politycznej). A uczono mnie marksizmu według tego, co pisali Marks i Engels. Tak więc wielu kontynuatorów nie zaliczam do marksistów.
Jest tu bardzo wiele do wyjaśnienia, a czas mnie goni. Mamy czas kontynuować dyskusję dziś wieczorem, jutro, za miesiąc, za rok. Będzie dobrze, gdy dołączą Ikulalibal, Pedant, jak i blogerzy mający poglądy bliskie Panu. Na moim lub Pańskim blogu. Tak a propos, do 2013 roku nie byłoby dyskusji, bo uważałem jak Pan teraz.
zygmuntbialas czwartek, 14 września 2023, 21:29:18
“Niepoprawny optymista z Pana.
Za rok nasza planeta i cywilizacja będą zupełnie zdewastowane przez marksizm”. –
— Nie jestem optymistą, ale też staram się nie straczyć Czytelników. Może się stać, że planeta będzie zdewastowana, ale nie stanie się to przez marksistów, lecz finansjerę, której ciągle jest za mało bogactw. Tej finansjerze zwisa zresztą na marksizmie i innych filozofiach.
Jeszcze raz powtórzę, iż cały czas pisałem o myśli Marksa i Engelsa. Ich osiągnięciami były:
— rozwinięcie nauki o dialektycznym rozwoju;
— dokładne rozpoznanie i opracowanie wiedzy o wartości dodatkowej;
— zachęcenie grup nieposiadających, głównie robotników do walki o swoje prawa.
Nie wszyscy ideolodzy, którzy ‘twórczo’ rozwijali myśl Marka byli marksistami, lecz wielu było szalbierzami na usługach banksterów.
Pedant środa, 13 września 2023, 21:57:58
To nie jest dobre rozumowanie
“Jeszcze raz podkreślę, że marksizm to krwawa rewolucja, to terror i przemoc i taką rewolucją są wszelkie stosowane metody depopulacji ludzkości z wyszczepianiem ludzi włącznie.”
W imię wolnego rynku, prywatnej własności, liberalizmu, zachodniej cywilizacji i demokracji wymordowano miliony ludzi i wytępiono całe społeczności. Także w imię chrześcijaństwa. I co z tego ma wynikać? Czy z tego że jakiś Pol Pot popełnił zbrodnie wynika, że należy zlikwidować darmową edukację, przywrócić ziemię obszarnikom i pracę dzieci?
Wynalazek druku przyczynił się do krwawych wojen religijnych w Europie, należy zakazać książek?
terminal środa, 13 września 2023, 23:16:18
To tez nie jest dobre rozumowanie
Miesza Pan gruszki i pomarańcze.
Mowimy o koneksji marksizmu z “marksizmem kulturowym “ .
Wczesny ZSRR można łatwo pomylić z nowoczesnym społeczeństwem “neoliberalnym” w odniesieniu do ich polityki pro-kobiecej, pro-LGBT i antyrodzinnej. Kiedy bolszewicy doszli do władzy w 1917 roku, niemal natychmiast zdekryminalizowali homoseksualizm, zalegalizowali aborcję, rozwody, zakazali adopcji, anulowali status “bękarta”, dali kobietom równe prawa własności / edukacji / pracy i tak dalej. Radziecki “Instytut Higieny Społecznej” opublikował wiele raportów (“Rewolucja seksualna w Rosji”) stwierdzających, że homoseksualizm jest “całkowicie naturalny” i że powinien być szanowany prawnie i społecznie. ZSRR był nawet związany z niemieckim Instytutem Badań Seksualnych (lub “Instytutem Seksuologii”), który był pionierem transgenderyzmu (zanim NSDAP spaliła całą jego zawartość tak jak paliła całe biblioteki ktore zawierały zdegenerowane dzieła szkoły frankfuckiej zanim wyniosla sie ona do Kaliforni.
zygmuntbialas środa, 13 września 2023, 21:58:44
“… można odnieść wrażenie, że dziadek Marks to był taki zydowski Święty Mikołaj,…”. –
— Żaden święty, ale też nie diabeł wcielony. Postawił na nogach dialektykę Hegla i wyjaśnił szczegółowo, co to jest wartość dodatkowa.
Czy ‘marksizm był ideologią, która wymordowała najwięcej ludzi w historii’? – Zbyt wiele zbrodni tego świata przypisuje się tzw. komunistom i podaje się liczby zwielokrotnione. Na pewno marksizm miał znacznie mniej ludzi na sumieniu niż Angole czy jankesi w imię też jakiejś ideologii.
No i tzw. marksizm kulturowy nie ma nic wspólnego z Marksem. Powtórzę jeszcze raz słowa Pedanta:
“To był prawdziwy majstersztyk liberałów, że udało się przyporządkować lewicy pedałów’.
Oscar czwartek, 14 września 2023, 08:48:50
Kto wyśle w zaświaty ?
Chyba retoryczne pytanie...
Scenariusz jest wielokrotnie grany …
Decyzję podejmie globalna mafia ..realizacją zajmie się USA
przy pomocy wykonawców z Ukrainy a media ogłoszą że zrobił to Putin…
i USA oraz zachód będą ścigały Putina za “kolejną zbrodnie”.
Nie ma innego scenariusza…
Rosja gdyby chciała to dawno by to zrobiła ale Putin nie uznaje takich metod…
(to przewaga moralna ale znaczne osłabienie skuteczności)
..no chyba że ktoś niekontrolowany przez mafię podejmie samowolne działania..
.. ale mafijne media i w takim wypadku ..skręcą rzeczywistość w kierunku oskarżenia Putina..
Dla mnie to oczywisty scenariusz..
Opublikowano za: https://zygumntbialas.neon24.org/post/173361,13-09-2023-kto-wysle-zelenskiego-w-zaswiaty
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.