bitomat Dbaj o swoje dobra, Je*ać nierządy państw, Nie daj się systemowi czarownic,
Natchniony ostatnią publikacją InterCIA, postanowiłem napisać kilka zdań, na temat czarownic.
W swoje jakże etycznej działalności dziennikarskiej, osławiony portal służbowy, podlegający pod wszechobecny zespół do spraw manipulacji: CIA, postanowił opisać sprawę czarownicy, która pałała się odczynianiem uroków, w ramach czego wyparowywały pieniądze osób, u których te odczyniania uskuteczniała.
Policja ostrzega wszystkich, aby tej profesjonalnie działającej czarownicy do domu nie wpuszczać, a i innych osób nieznajomych, które mogą przysporzyć nam kłopotów ze skutecznym wyparowywaniem naszych bogactw.
Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że takich czarownic w polskim bantustanie sejmowym, zarządzanym przez karakana i jego świtę – nie brakuje. Są ich całe rzesze rozsiane po wszelakich urzędach i wszystkich podległych im urzędniczych placówkach.
Od dziesiątek lat prężą swoje muskuły przed kamerami wszelakich agencji medialnych, opłacanych przez przeróżne grupy interesów, działając na szkodę Polski i Polaków.
Opowieści czarownicy szwendającej się od naiwnego do naiwnego, to banalne w swojej istocie brednie, których poziom i stopień komplikacji – stanowczo odbiegają od możliwości świata czarownic politycznych.
Czarownicy polityczni posiadają bowiem dar, do opowiadania bajek, które wszem i wobec propagują w medialnych konglomeratach, biorącym udział w wykradaniu i grabieży wszelakich dóbr narodowych Polaków, na rzecz:
– jankeskiej, zbrodniczej demokracji,
– niemieckiej, chazarskiej pazerności,
czy watykańskiej, sekciarskiej mafii.
Jedni, drudzy i trzeci od lat pracują nad przejmowaniem polskich dóbr narodowych a ich niepohamowanie osiąga wręcz diabelską skuteczność. Wszyscy oni manipulują, kręcą, oszukują, stosują demagogię i mówiąc wprost, zajmują się kryminalną działalnością, którą sobie oprawili w ramy prawnego bełkotu, ustanawianego przez nich samych, a całkowicie bez zgody narodu Polskiego. Czarują.
Ze świecą szukać po świecie czarnoksiężników od łgarstwa i pierdolenia głupot, którzy w Polsce mnożą się jak króliki, gotowi powiedzieć cokolwiek , jakkolwiek i gdziekolwiek, aby tylko utrzymać swoje stanowisko opłaconego idioty. Nie brak również czarownic wszelakiej maści, które nie dość, że brzydkie w swojej urodzie, to jeszcze wyjątkowo spierdolone umysłowo, zawistne, zawzięte i w zwyrodniały sposób pozbawione wewnętrznej etyki czy choćby najmniejszych przejawów moralności.
Świat urzędniczych czarownic to w Polsce niemal potężna korporacja, zatrudniająca rzeszę wszelakiej maści buractwa, prostactwa, tępoty umysłowej i zwyczajnego debilizmu, opłacanego z kiesy jankeskich zbrodniarzy, chazarskiej dziczy czy plemienia żmijowego.
Ta banda sprzedajnych czarnoksiężników i czarownic, robi w Polsce co jej się żywnie podoba i jakoś nie słychać przestróg ze strony policji czy „polskiej” prokuratury. Nie zauważyłem również, aby jakakolwiek instytucja tak skrupulatnie prowadziła sprawy przeciwko jakiemukolwiek urzędnikowi, poza tymi, którzy albo kradli więcej, albo nie chcieli współpracować z szajką – dzielić się, albo po prostu postanowiono uczynić z nich kozła ofiarnego, ponieważ kolejna sprawa im się rypła.
Znamienna przy tym wszystkim jest kwestia odpowiedzialności, która w wielu sprawach związanych z korupcją, pozwala tej rzeszy czarnoksiężników i czarownic, oskarżyć medialnie jedną osobę, zniszczyć ją, upokorzyć przed całym światem.. – w ramach tej „odpowiedzialności” – a jednocześnie skutecznie chronić dupy innych czarnoksiężników i czarownic, którzy zazwyczaj bardziej w danej sprawie umoczone te swoje dupy mieli.
W tej pięknej krainie 0Z, w której rządzą rzesze czarnoksiężników, panuje jeden największy czarnoksiężnik o wprost oszałamiających możliwościach. Jest nim czarnoksiężnik 0.
Minister i prokurator 0, skutecznie od lat blokuje wszelakie sprawy nawiązujące do jakiejkolwiek korupcji, prężąc własną dupę i tworząc medialne opowieści o jego bohaterstwie, podparte filmowymi nagraniami o jego męstwie, kiedy to z za pazuchy wysunie mu się „spontanicznie” pistolet, tak dzielnie używany do rozprawiania się z gangsterami i kryminalistami.
Podsumowując tę przepełnioną prawem i sprawiedliwością krainę 0Z, należy zadać sobie pytanie, jak bardzo wszyscy uwierzyli w tę bajkę o czarnoksiężnikach i czarownicach z krainy 0Z, że nie są w stanie dostrzec, iż cała ta kraina zarządzana jest przez skorumpowany i kryminalny konglomerat na usługach zachodu, a krajobraz medialny przepełniony jest kolejną bajką, o demokratycznej rzeczywistości upragnionej przez wszystkie narody świata… a stanowiącej w istocie największą formę ustroju totalitarno-faszystowsko-nazistowskiego, owiniętego w pięknie przejaskrawione opakowanie, nazywane wolnością.
Wszyscy oni oszukują, kradną, grabią i tak wymownie czarują swoimi wypowiedziami, że od dziesiątek lat, dobra narodowe Polaków wyparowują z Polski z prędkością światła, doprowadzając gospodarkę do ruiny a w budżecie tworząc czarną dziurę o niespotykanej energii pochłaniającej wszystko, co tylko stanie na drodze tym czarownicom i czarnoksiężnikom.
Obrazek: Grafika: Brett-Patrick Jenkins
Opublikowano za: https://bitomat.wordpress.com/2023/07/12/rzecz-o-czarownicach/
“banda sprzedajnych czarnoksiężników i czarownic”
można też się zastanowić, nad sensem słów św. Augustyna w nagłówki portalu:
– https://pppolsku.wordpress.com/
i ważnym elementem organizacji państwa, jakim jest PPZ:
– https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/07/slowni/#PPZ
a skoro mowa o ludziach o zdolnościach czarodziejskich
– https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/07/hala-po/
Czyż Polska nie jest cudem ?