■ Ukraina, zawiodła swoich sponsorów wojny. Pan i sługa ■

  • Alfax poniedziałek, 12 czerwca 2023, 05:29:47

Kijów, reprezentowany przez Wołodymyra Zełenskiego, w końcu uznał to, co oczywiste.

Ukraina.  Kontrofensywa.  Zełenski USA i Zachód. 
Pan i sługa “narodu”  !  Tylko jakiego, którego narodu ?. 
Ukraina zawiodła swoją główną misję. Kijów, reprezentowany przez Wołodymyra Zełenskiego, w końcu uznał to, co oczywiste. Zelenski  poinformował, że Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą „działania kontrofensywne”. Podkreślił, że nie będzie szczegółowo opisywał, na jakim są etapie – biorąc pod uwagę okoliczności.
Faktem jest, że Zełenski wybrał moment na oświadczenie, delikatnie mówiąc, niezbyt dobry. Ale nie miał wielkiego wyboru. Ponownie Zachód wrobił Zelenskiego. 

Bo wiadomo, że „najlepszą inwestycją” Stanów Zjednoczonych jest im służący głupiec na stanowisku prezydenta kraju.
Ale ta uwaga dotyczy nie tylko Ukrainy ale i Stanów Zjednoczonych Ameryki. 

To, że oczekiwana od wielu miesięcy kontrofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy już trwa, stało się jasne już na początku tygodnia mimo, że ze strony junty milczeli. Bo Kijów skrupulatnie unikał uznania tego faktu.  Najprawdopodobniej chodziło o to, aby ogłosić tę wiadomość w tym samym czasie, w którym brawurowo donoszą o pierwszych sukcesach.

Trzeba przyznać, że ukraińska junta i jej zachodni kuratorzy są dobrzy w PR. Gdyby wszystko potoczyło się zgodnie z ich planem, byłoby pięknie i przyniosłoby pożądany efekt przynajmniej w świecie zachodnim, uderzając znacząco w lokalnych krytyków całej tej krwawej ukraińskiej awantury. Właśnie krytyków, których głosy stają się coraz głośniejsze.

Sukcesów brak i widoków na sukcesy też brak. 

Jednak rzeczywistość po raz kolejny odmówiła podporządkowania się tak przez USA i NATO zaplanowanym planom ich własnej strategii. Bo biorąc pod uwagę wyniki ostatnich dni, Kijów nie ma się czym pochwalić. Ale jest coś jeszcze gorszego: w tych samych dniach w światowej przestrzeni informacyjnej i politycznej, na podstawie informacji płynących z teatru wojennych działań, zaczęła kształtować się zbiorowa opinia, że ​​wydarzenia nie rozwijają się korzystnie a wręcz nie dobrze dla Ukrainy.

Otóż ​​rosyjskie Ministerstwo Obrony „doszlifowało” ten NEWS, publikując od piątku do soboty imponującą ilość materiałów foto i wideo ze zniszczonym sprzętem wojskowym Sił Zbrojnych Ukrainy, w tym niemieckimi czołgami Leopard i amerykańskimi bojowymi wozami piechoty Bradley jak i instalacjami do zwalczania rakiet i samolotów. 

W rezultacie Kijów, który spodziewał się płynąć na fali informacyjnej, faktycznie przegapił medialną inicjatywę i był wręcz zmuszony przyznać, że prowadzi kontrofensywę na negatywnym dla siebie tle, bo ma poważne straty  w ludziach i w natowskim sprzęcie które są nie do ukrycia. I w takiej sytuacji po prostu nie można nadąć policzków i uznać zajęcie jakiejś bez znaczenia leśniczówki za wspaniałe zwycięstwo militarne.

A głównym celem kontrofensywy było właśnie to: by w nowej fali informacyjnego i politycznego pompowania tematu ukraińskiego, dać dowód zdobyczy przede wszystkim dla sponsorów wojny z Zachodu.

Dla Ukrainy, jej junty z Zełenskim i elit, a nawet w dużej mierze dla probanderowskiego społeczeństwa, istotne jest utrzymanie status quo w postaci dalszego bycia na liście płac Zachodu. Zełenski i jego junta – oczywiście jest gotowa na wszystko żeby trwać i się nie zawalić. Dla amerykańskich i europejskich elit, które kuraturują kijowskiej juncie i mają kontrolę nad Ukrainą i z powodzeniem zarabiają  na konflikcie absolutnie astronomiczne sumy, oni chcą zwycięstw i są nimi żywotnie zainteresowani.

A gdy sukcesów jest brak ?.
To na Zachodzie pojawiają się coraz głośniejsze i bardziej wpływowe głosy wzywające do ponownego przemyślenia tego podejścia. W żadnym wypadku nie należy widzieć w tych – krytykach rusofilów. Oni po prostu rozumieją, że Ukraina stała się ślepą uliczką dla Europy i Stanów Zjednoczonych i jednocześnie studnią bez dna, czarną dziurą wysysającą ogromne miliardowe sumy i różnorodne zasoby, a wszystko to na tle pogarszających się trendów ekonomicznych w USA i w Europie, braki tanich surowców i wysokie koszty utrzymania oraz inflacja po obu stronach Atlantyku i narastających problemów dla Zachodu w innych częściach planety. ponieważ wiele państw rezygnuje z dolara i oddala się od Zachodu szukając współpracy z Rosją i Chinami. 

Irytacja. 
Aby uciszyć tych ludzi, którzy stają się coraz bardziej krytyczni w kwestii pomocy dla kijowskiego reżimu i aby zapewnić kolejną generalną zachodnią falę histerii w antyrosyjskiej konsolidacji, Kijów był zobowiązany do zademonstrowania przynajmniej niektórych, nawet bardzo lokalnych, sukcesów swojej kontrofensywy, którą następnie media napompowałyby do rozmiarów zwycięstw na skalę światową. 

Przecież ze strony Zełenskiego i banderowskiej Ukrainy głoszone były pełne aroganckie deklaracje o zajęciu nie tylko Donbasu, regionu  Cherson i Zaporoża ale i Krymu. 

Więc,… dopiero gdyby był sukces militarny (ze świata Science Fiction) Sił Zbrojnych Ukrainy na poziomie zdobycia Krymu czy Biełgorodu to może by mógł zrekompensować ten przerażający dla Europejczyków i Amerykanów efekt spalonych niemieckich  czołgów Leopard i amerykańskich bojowych wozów piechoty Bradley zniszczonych na ziemi, tak jak zniszczonych amerykańskich “Patriot” i systemów obrony powietrznej IRIS-T. Wszystkie inne “zdobycze” jak jakieś okopy, czy opuszczone pozycje to będzie za mało, jest nieistotne i nie będzie w stanie pokryć szkód zniszczonego zachodniego sprzętu wyrządzonych przez rosyjską armię właśnie samemu Zachodowi. Bo oczywiście zachodni dawcy uzbrojenia nie oszczędzają tam Ukraińców, ale masowe niszczenie ich drogiego  zachodniego sprzętu wojskowego przez rosyjską armię uświadamia Europejczykom i Amerykanom, jak bardzo zbliżyli się do linii za którą sami będą musieli walczyć z Rosją.

Ale na pewno liderzy na Zachodzie nie są na to gotowi – ani ich społeczeństwo, ani elita, ani żadna władza.

Reakcja.
Energiczne odrzucanie przez premiera Estonii zaszczytu, jaki Anders Rasmussen złożył niektórym krajom NATO w celu wysłania swoich wojsk na Ukrainę bez angażowania NATO, jest niezwykle odkrywcze. A to przecież właśnie Estonia wierny wasal Waszyngtonu do tej pory była twardym zwolennikiem by Ukraińcy ginęli do ostatniego Ukraińca. 

W ten weekend Zachodni establishment mial dni wolne, to powinien uważnie przestudiować materiały rosyjskiego Ministerstwa Obrony i zrozumieć zarówno rzeczywisty stan rzeczy na froncie, jak i grożące konsekwencje kontynuacji procesów w tym samym duchu. 

Po ukazaniu się informacji o spalonym sprzęcie made in West przez rosyjską obronę. 
Gwałtownie spadają akcje Rheinmetall, producenta niemieckiego Leoparda.

Daje też do myślenia pistawa Zełenskiego. 
Nowy tydzień zapowiada się ciekawie.

Prawda wyszłana jaw.

Zełenski udowodnił, że pozostaje sługą “ludu”. Tak to prawda, ale nie ukraińskiego.

Wołodymyr Zełenski zawsze udowadniał, że jest sługą ludu. Dokładnie w rocznicę swojej inauguracji – co roku 20 maja – urządzał huczne przedstawienie w formie sprawozdania z minionego roku swego panowania. Uzasadniając miano „sługi”. Tylko jak się okazało, że jest nie tego kraju ze stolicą. Kijów.  

Ale wszystko było w rękach Zełenskiego. Właśnie dwa lata temu, dyskutując o przekształceniu Ukrainy w Nowe Stany Zjednoczone Ameryki , zapomniał o głównej obietnicy, na podstawie której wybrali go Ukraińcy – o pokoju. Teraz nawet śmieszne jest przywoływanie słów, które „sługa ludu” wypowiedział 20 maja 2019 r. podczas przemówienia inauguracyjnego: „Naszym podstawowym zadaniem jest zawieszenie broni… Jestem gotów bez wahania stracić stanowisko, więc niech tylko nadejdzie pokój”.

Trzeba przyznać, że:
Zełenski pozostał wierny swojej tradycji, bo w maju w rocznicę swojej inauguracji również ogłosił się jako prawdziwy sługa ludu. Ale tym razem już bez żadnego udawania bo do swojego mistrza – przywódcy narodu amerykańskiego Bidena. Bardzo znaczący krok, po raz kolejny potwierdzający, że Ukraina i jej mieszkańcy już dawno stali się dla Zełenskiego jedynie bazą surowcową, mającą zapewnić jego w Waszyngtonie guru i władcy i jemu samemu krwawe kosztem życia i kalectwa Ukraińców przygody i przyszłość, której zdecydowanie Zełenski nie kojarzy z Ukrainą.

A jego wizyta w Japonii na szczycie G7 była kolejnym błaganiem o broń. Ukraińscy dyplomaci od dawna mogą się obrażać na zachodnią prasę, że porównuje zagraniczne podróże Zełenskiego z podróżami wędrownego kloszara, ale w rzeczywistości tak to wygląda. Cały sens licznych wyjazdów sprowadza się do żebrania i wymuszania kolejnych środków na wsparcie wojny, czyli kontynuacji śmierci Ukraińców. Jak słusznie zauważył emerytowany włoski generał Marco Bertolini, „wojna skończyłaby się rok temu i nie kosztowałaby życia setek tysięcy ludzi”, gdyby wstrzymano dostawy zachodniej broni na Ukrainę.

Najgorsze jest to, że wszyscy doskonale to rozumieją. Lider dyplomacji europejskiej, Josep Borrell, stwierdza w istocie to samo. Jednak mimo to, że on jest doskonale świadomy ceny eskalacji konfliktu i dostaw nowej śmiercionośnej broni na Ukrainę, Zachód nadal używa Ukraińców jako mięsa armatniego – tych samych, którym „sługa” Zełenski obiecał pokój, tylko zapomniał dodać że jest sługą swojego właściciela w USA który ma zupełnie inne plany i nie jest zainteresowany pokojem na Ukrainie. 

Przed Bidenem swoim szefem Zełenski w Hiroszimie łasił się, jak mógł. I żałośnie wyraził nadzieję, że „skrzydła naszej wspólnej wolności będą oczywiście najsilniejsze na świecie”. Bardzo nierozsądne stwierdzenie, biorąc pod uwagę podobieństwa z jego obietnicami dodania skrzydeł ukraińskiej Mriji dwa lata temu, która rozleciała się wraz z hangarem.

Równie nieroztropne było przyniesienie do Kongresu USA flagi przekazanej mu przez „banderowców wysłanych do Bachmuta” w grudniu ubiegłego roku. Bo Zełenski, siedząc obok prezydenta Stanów Zjednoczonych, musiał usprawiedliwiać utratę miasta, które sam od dawna nazywał „fortecą”. Z jego reakcji widać było, jak bolesna okazała się dla Zełenskiego utrata Artemowska (Bachmuta) właśnie w momencie, gdy był na szczycie G20. Nie takich wieści oczekiwali od „sługi narodu amerykańskiego” jego obecni panowie, zebrani w Hiroszimie. Cóż, czy on myślał też o przyniesieniu Bidenowi flagi z innej „fortecy” – bo to już by było złym omenem.

Aby osłodzić gorycz upokarzającej porażki w Donbasie, ukraiński prezydent próbuje przedstawić jako „zwycięstwo” obietnice Zachodu dotyczące dostarczenia Kijowowi myśliwców F-16. Jak to będzie wyglądać w praktyce, nikt jeszcze nie może powiedzieć. I w związku z tym nikt nie wie, jak bardzo przybliży to świat do globalnej katastrofy.

Hiroszima jest najlepszym miejscem, aby ocenić konsekwencje tego i zrozumieć, jak może się to skończyć dla całej planety, a zwłaszcza dla ludzi na Ukrainie, którym Zełenski obiecał, że jest sługą narodu lata temu.  

Tylko, gdy on to deklarował, to miał na myśli Stany Zjednoczone Ameryki, a nie jakiś tam naiwnych Ukraińców.

Dla Ukrainców którzy zaufali robiącemu sobie głupie żarty na scenie komediowej dla publiki a w polityce okazał się być zbrodniarzem i tyranem dla tych których lata temu oszukał. 

Ponieważ gdy został przez Amerykanów posadzony na stanowisko prezydenta w Kijowie to Zełenski jak doskonale wiemy składa swojemu właścicielowi zupełnie inne obietnice: nie żaden pokój, ale krwawą wojnę… do ostatniego oszukanego Ukraińca. 

Wybrane komentarze

Alfax poniedziałek, 12 czerwca 2023, 06:25:42

“Spotkałem się z opinią, że najprawdopodobniej nastąpiło to po… ukraińskim ostrzale…”

Zgadza się. To ukraińskie siły zbrojne dokonały zniszczenia tego największego na świecie samolotu. Tak jak popełniły barbarzyńskie zbrodnie w Buczy i wiele innych aktów terrorystycznych na Ukrainie i w Rosji.
Ukrainskie siły zbrojne ostrzeliwały bez żadnych skrupułów elektrownię atomową, która jest pod kontrolą Rosji i ostatnio popelniły zbrodnię na ogromną skalę niszcząc tamę na rzece Dniepr powodując zniszczenia całych miejscowości, dziesiątek tysięcy domów i dobytku ludzi którzy tam mieszkali.

Jasiek poniedziałek, 12 czerwca 2023, 06:35:09

“Ukrainskie siły zbrojne ostrzeliwały bez żadnych skrupułów elektrownię atomową…”

Ciężko o bardziej zryty beret 🙁
Ne wiem jak oni myśleli ten teren potem odbijać, jakby udało im się mocniej trafić.
Może myślą, że dawka promieniowania to tak trochę jak alkohol działa ….;-(

sniper poniedziałek, 12 czerwca 2023, 07:44:50

taki ostrzał jest bez znaczenia

dla konstrukcji elektrowni atomowych. To jak ostrzeliwanie czołgu z kbks-u, efekt albo “robienia na złośc” ekipie elektrowni i jej formacji ochronnych, albo też propagandowe straszenie nowym “Czarnobylem”.
Jak widać z twojego komentarza drugie działa nie tylko na ogłupiałym doszczętnie Zachodzie.

Leonardo da Vinci poniedziałek, 12 czerwca 2023, 08:28:39

Co to ma być ? ŻENADA ❗

Prezenterka Sky News, Panahi, wyśmiała zachowanie Joe Bidena w bazie wojskowej w Północnej Karolinie

Prezenterka telewizyjna Sky News Australia Rita Panahi w niedzielę 11 czerwca skomentowała dziwne zachowanie Joe Bidena podczas wizyty w bazie wojskowej w Północnej Karolinie.

Telewizja wyemitowała fragment transmisji z wydarzenia.

„Spójrzmy na przywódcę USA,
 człowieka sprawującego najpotężniejszy urząd w USA prezydenta USA Joe Bidena. Niestety nie wszystko poszło dobrze. Prezydent USA wpatruje się w pustkę przez dziesięć sekund, wyglądając na zdezorientowanego ”- skomentowała.

Kiedy głowa państwa próbowała powiedzieć kilka słów, Biden zaczął się jąkać i z trudem wymawiał zdanie.

Ponadto prezentera telewizyjna przyłapała  amerykańskiego lidera na kłamstwie, gdy wspomniał, że jego zmarły syn Bo rzekomo zginął w Iraku. Przypomniała, że ​​syn prezydenta zmarł w Stanach Zjednoczonych na raka i zauważyła, że ​​tylko w tym roku Biden powtórzył fałszywe oświadczenie co najmniej cztery razy.

Dziennikarka zauważyła też, jak po swoim wystąpieniu głowa państwa ponownie zabłądziła na scenie, nie wiedząc, dokąd się udać.

Pod koniec Panahi poprosiła widzów, aby zadali sobie pytanie, czy taka osoba jest godna być w Białym Domu.

Joe Biden oficjalnie wystartował w wyścigu prezydenckim.

Jakie szanse ma obecny szef Stanów Zjednoczonych na pozostanie w Białym Domu na drugą kadencję?

Wcześniej, 5 czerwca, były prezydent USA Donald Trump wezwał do zaprzestania wyśmiewania problemów kognitywnych Joe Bidena. Według niego wyśmiewanie się z osoby z powodu spadku zdolności umysłowych z powodu wieku nie jest dobrym pomysłem.

1 czerwca Biden upadł na scenie podczas ceremonii wręczenia dyplomów w Akademii Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. On wręczał dyplom jednemu z absolwentów, a gdy tylko uścisnął mu dłoń i odszedł, Biden zachwiał się i padł na bruk. Zaraz pomogli jemu wstać jego strażnicy.

Po ceremonii rozdania dyplomów tego samego dnia Biden miał kolejny kłopot. Po przybyciu do Białego Domu helikopterem, wychodząc z kabiny, uderzył głową w drzwi.

Jednocześnie republikańska kandydatka na prezydenta Stanów Zjednoczonych i była stała przedstawicielka Stanów Zjednoczonych przy ONZ Nikki Haley wątpiła w zdolność Bidena do zakończenia drugiej kadencji prezydenckiej.

80-letni Joe Biden jest najstarszym prezydentem w historii USA, jego zdrowie regularnie staje się przedmiotem dyskusji i niepokoju wśród obywateli. Jego dziwne zachowanie i częste błędy sprawiają, że wielu Amerykanów kwestionuje jego zdrowie psychiczne. Polityk wielokrotnie mylił nazwy krajów i przewracał się i potknął się podczas wchodzenia na pokład samolotu.

Jasiekponiedziałek, 12 czerwca 2023, 08:57:47

Ucieczka po drabinie

“Polityk wielokrotnie mylił nazwy krajów i przewracał się i potknął się podczas wchodzenia na pokład samolotu.”

Dobrze, że jak dotąd nie musiał znikąd uciekać po drabinie jak wcześniej Kwaśniewski z sejmu.
Wtedy byłaby ogromna szansa na natychmiastowe zakończenie kadencji…

Monacoponiedziałek, 12 czerwca 2023, 10:51:08

Tak Ukraina ZAWIODŁA sponsorów. Jak najbardziej.

Tyle dziesiątków miliardów wyrzuconych w studnie bez dna zwanà Ukraina , tyle sprzętu kosztującego miliardy dolarów stało się złomem.

Więc demon kracja niech nie zamienia fakty dotyczące 2 wś w demona odchody bo USA wówczas nie pomagało komunistom tylko dbało o własną czarcią doupę której groził ten sam los co Great Britain i France oraz zachodniej Europie. Koalicja Niemiec i Japonii miała po uporaniu się z ZSRR być także użyta przeciwko USA.
A już w 100% hitler bez chwili wahania użyłby bomb atomowych przeciwko USA tak jak USA użyły przeciwko Japonii .

Czasem jednak czarci pomiot miesza demon kracji także sporo w głowie i wywija nim wówczas jak swoim ogonem ;)))
I demonkracja trafia komentarzem w płot. :)))

Alfax poniedziałek, 12 czerwca 2023, 18:24:45

Zawiodła i to bardzo.

Amerykańscy sponsorzy oczekiwali wykrwawienie Rosji a nie odwrotnej sytuacji jak widok klęsk ukraińskiej armii i spalonego sprzętu NATO.

godunow poniedziałek, 12 czerwca 2023, 10:52:32

Pogoda się poprawiła

I do rana na atakujących Ukrów spada grad bomb . Lotnictwo rosyjskie w akcji..!!
Nijak nie można zrozumieć dowódców z Ukrainy.. Od 1942 roku ( ofensywa pod Stalingradem ) nie było ofensywy wygranej bez wsparcia lotniczego.. Przypomnę w Wietnamie USA przegrało w powietrzu z Rosją … Co prawda USA miało lepsze maszyny ale bardzo mało Rosja ich zalała Migami.. Tu na Ukrainie Ukraina lotnictwa praktycznie nie ma.. Nawet gdy ofensywie uda się wyprzeć Rosjan z jakiej miejscowości to przy poprawie pogody utrzymanie pozycji stanie się niemożliwe.. jak na razie cały ten sprzęt z NATO przerabiany jest jako doskonały wsad do hut.. Do
Autora …Ocena 5

zygmuntbialas poniedziałek, 12 czerwca 2023, 11:01:36

“Dla Ukrainy, jej junty z Zełenskim i elit, a nawet w dużej mierze dla probanderowskiego społeczeństwa, istotne jest utrzymanie status quo w postaci dalszego bycia na liście płac Zachodu”. –

— Na co to przyszło Ukrainie. Już rok temu napisałem notkę pt. “Gdyby to dało się majdan odskakać”. – Nie da się. Muszą pić Ukraińcy to piwo, w tym przypadku biedę, służbę frontową dla neokonów, żebractwo, a dla wielu wygnanie zwane emigracją. I żadnych perspektyw dla zachodniej i środkowej Ukrainy.

I na co przyszło komikowi. Na pewno nie brakowało mu pieniędzy, a jako prezydent dorobił sie podobno 3/4 miliarda dolarów. A teraz… nie będę przewidywał jego przyszłości.

Alfax poniedziałek, 12 czerwca 2023, 18:29:12

Zełenski jako prezydent.

Jest odpowiedzialny razem z tymi którzy w 2014 roku nielegalnie przejęli władze i wydali rozkazy mordowania ludności cywilnej w Donbasie i na całej Ukrainie.

Monaco poniedziałek, 12 czerwca 2023, 11:02:41

Żyd to nie Ukrainiec.

^Zełenski jak doskonale wiemy składa swojemu właścicielowi zupełnie inne obietnice: nie żaden pokój, ale krwawą wojnę… do ostatniego oszukanego Ukraińca. ^

No właśnie. Jego naród głównie mieszka na Ziemi zza małej i wielkiej wody. Israel / usa. To im tam służy. Cóż żyda może obchodzić los Rosjan i Ukraińców czy Polaków.
Najchętniej to by ich wszystkich wymordował i właśnie robi to na Ukrainie i juz po części w Rosji.
ZRESZTĄ zeleńskiego rodacy mordują bez żadnych ograniczeń i skrupułów Palestyńczyków od dziesięcioleci.

Alfax poniedziałek, 12 czerwca 2023, 18:32:59

Faktycznie, Zełenski nie okazuje umiaru w posyłaniu Ukraińców na śmierć mimo wiedzy, że jego armia nawet z ciężką bronią NATO nigdy nie wygra z Rosją.

Monaco poniedziałek, 12 czerwca 2023, 11:44:46

Obraz mówi sam za siebie.

https://t.me/RVvoenkor/47160

Nagranie rosyjskich sił specjalnych:
Droga śmierci nacierających Leopardów i Bradleyów na Froncie Zaporoskim. 12.06.2023.

Droga śmierci dla nacierających „Leopardów” i „Bradleyów” na froncie zaporoskim – wróg traci zachodni sprzęt.

Nagranie z drona Brygady Sił Specjalnych, ten widok jest wynikiem ofensywy ukro wehrmachtu na kierunku Orekhovsky pod Rabotino-Verbovoye.

Podczas walk na polach pozostały zniszczone:

► 2 Leopard 2A6 – 2 sztuki;

► 3 BMR Leopard 2R HMBV (dostarczone przez Finlandię);

► 2 BMP M2 Bradley; z USA

► 1 MRAP International MaxxPro;

► 1 ARV Bergepanzer 3 Büffel.

Pozdrowienia :)))

Czołgi NATO, bojowe wozy piechoty i wozy rozminowujące zostały zniszczone podczas próby przebicia się drogą do Tokmak, gdzie żołnierze 291. i 70. pułku, 22. brygady i 417. batalionu rozpoznawczego utrzymują linię obrony na pierwszej linii.

Jabo poniedziałek, 12 czerwca 2023, 13:39:56

To nie Ukraina zawiodła.

Nie jest prawdą, że Ukraina zawiodła swoich sponsorów. To zawiódł plan, którego Ukraina jest tylko częścią i teraz ponosi ona tego skutki. Ten plan , to pokonanie Rosji , jako jeden z kroków do utrzymania światowej hegemonii przez anglosyjonistyczną finansjerę. Nie chodziło tu o militarne pokonanie Rosji, bo nikt na Zachodzie nie jest, aż tak głupi, że by sądzić, że sponsorowana Ukraina wygra militarnie z Rosją, co więcej zdają sobie sprawę, że nawet przy pełnym zaangażowaniu NATO, straty byłyby większe jak zyski. Plan Zachodu był taki, żeby zniszczyć Rosję ekonomicznie przez uwikłanie FR w wojnę z Ukrainą i nałożenie bezprecedensowych sankcji gospodarczych. Tak się jednak nie stało. Nie ma powtórki z ubiegłego wieku z upadkiem ZSRR. Rosja to nie Sojuz, a dzisiejszy świat jest zupełnie inny, niż ten z końca XX wieku. Chiny pomogły Rosji, ale oczywiście nie bezinteresownie. Chińczycy doskonale wiedzą, że wysadzenie Anglosasów z siodła bez Rosji nie będzie możliwe, a mają takie plany. Świadczą o tym słowa Xi Jinpinga po spotkaniu z Putinem w Moskwie, że świat jest w okresie zmian jakich nie było od stu lat. Jakież to zmiany widzi chiński przywódca, które są większe, niż zmiany spowodowane przez II Wojnę Światową. Otóż II wojna umocniła tylko światową hegemonię elit anglosyjonistycznych, a obecnie zostaną jej pozbawieni, więc zmiana rzeczywiście będzie radykalna.

Alfax poniedziałek, 12 czerwca 2023, 18:42:10

Także Ukraina gdyż posłużyła za zbrojne ramie USA _NATO .

Wina spoczywa na tych, którzy z nienawiści zaczęli mordować Rosjan i rosyjskojęzycznych Ukraińców nie godzących się na banderowskie rządy.

Oscar poniedziałek, 12 czerwca 2023, 15:43:19

Rosja udowadnia dwie rzeczy.

Po pierwsze że masowe, atomowe, totalitarne sankcje nie szkodzą gospodarce Rosyjskiej a wręcz przeciwnie uwalniają tę gospodarkę od zachodnich pasożytów.
i stymulują własny rozwój segmentów uwolnionych od pasożytów.
Po drugie .. Rosa udowadnia że jest w stanie wygrać wojnę konwencjonalną z całym NATO (w sprawie wojny atomowej Rosja niczego nie musi udowadniać).
Te dwa dowody niosą przekaz dla bandytów z zachodu… NIE MACIE SZANS a ryzykujecie gardłem.
Rosja i Chiny mają jeszcze jednego (albo kilka) asa w rękawie..
Globalni bandyci brutalnie i bezczelnie odcięli Rosją od Europejskich odbiorców gazu i ropy (wysadzili rurociągi).
Rosja może zrobić to samo w zakresie odcięcia Europy od USA tyle że w bardziej dotkliwy sposób poprzez odcięcie podwodnych łączy internetowych.
Taki zabieg separuje systemowo Europę od USA, Europa będzie musiała postawić własne serwery i je obsługiwać (dotychczas wszystkie kluczowe systemy bankowe giełdowe mają serwery w USA.
Europa bez tego łańcucha (uzależnienia) po krótkim bólu po kastracji pasożyta

szybko się odbuduje i uniezależni w tym kluczowym zakresie od pasożyta.
Będzie dużo bardziej niezależna niż dzisiaj.
To samo mogą zrobić Chiny …
Rosja i Chiny mogą wręcz wyizolować informatycznie USA od reszty świata.
USA staną się wyspa odległą, wyizolowaną i zapomnianą..
Równie łatwe jest odcięcie ruchu lotniczego a nawet morskiego handlowego…
Wystarczy nałożyć embargo (wzorce już są) i strzelać rakietami do łamiących to embargo.

Oscar poniedziałek, 12 czerwca 2023, 17:21:05

Rosja i Chiny powinny przenieść wojnę a oceany.

Taka wojna to wojna na samoloty dalekiego zasięgu, rakiety i łodzie podwodne.
Taka wojna nie prowadzi do strat infrastruktury na lądzie.
Taka wojna izoluje USA os EuroAzji z przyległymi wyspami jak Taiwan, Japonia, czy W. Brytania a nawet Australia.
W takiej wojnie USA z Kanadą stają się wyizolowaną ocenami (strefami wojny) wyspą.
Afryka wpada w ręce EuroAzji , Ameryka południowa już trudniej ale też możliwe.
USA i Kanada gniją we własnym sosie.. niestety Meksyk też
EuroAzja powinna się zjednoczyć z paragrafem “5” jak NATO czyli napaść USA na jakiś kraj w EuroAzji jest jednoznaczny z napadem na EuroAzję.
Jeszcze daleko do tego ale taki system się właśnie wykluwa.
Do tego się przyłączy Afryka… i Australia oraz Japonia bo nie mają racjonalnego, korzystnego innego wyjścia.
a na końcu po rewolucji i pozbyciu się własnych szkodników przyłączy się USA i Kanada… na warunkach EuroAzji.
To nieuniknione… a jak nie uniknione to po co się zabijać ? nie lepiej pozbyć się lokalnie, każdy u siebie globalnej mafii i połączyć pokojowo ?

Opublikowano za: https://alfax-2020.neon24.org/post/172401,ukraina-zawiodla-swoich-sponsorow-wojny-pan-i-sluga

Wypowiedz się