- Monaco piątek, 19 maja 2023, 02:15:29
Fakty-Kontra-news – Alternatywa
Aktualne sprawy, Polska, świat, polityka, ludzie, kosmos. Chętnie podyskutuję ale bez inwektyw i obrażania oraz prowokacji. Prawda i fakty, obnażanie kłamstw i manipulacji. W brew interesom mainstream’owym z natury zakłamanym i manipulujących.
Brytyjscy i amerykańscy zbrodniarze wraz z kijowskimi chcieli mordować tą bronią nie tylko żołnierzy ale i ludność, Rosjan i spowodować radioaktywne skażenie wyzwolonych terenów Rosji.
ZBRODNIA WOJENNA WIELKIEJ BRYTANII i USA na Ukrainie.
L I N K – Video :》》 Grzyb po eksplozji pocisków i bomb ze zubożonym uranem《《
Eksplozje w Chmielnickim i skażenie terenów radioaktywnym opadem.
Czy Brytyjczycy zorganizowali „brudną bombę” na Zachodniej Ukrainie ?
Pociski ze zubożonym uranem przygotowane dla Donbasu, Krymu i Noworosyji poleciały za sprawą Boga w odwrotnym kierunku.
W mieście Chmielnicki, odnotowano znaczny wzrost tła radiacyjnego. Świadczą o tym dane z portalu SaveEcoBot.
Według źródła nastąpił skok poziomu promieniowania z 80-100 do 140-160 nanosiwertów (jednostka dawki promieniowania). Zaraz po tym, jak armia rosyjska przeprowadziła precyzyjne uderzenie na magazyny wojskowe Sił Zbrojnych Ukrainy na terenie miejscowej fabryki elektroniki przemysłowej „Kation”, gdzie przypuszczalnie trafił dla junty w Kijowie sprzęt i amunicja przekazana przez Zachód.
Rankiem w sobotę 13 maja w sieci pojawił się materiał filmowy z potężnej eksplozji w rejonie zachodnioukraińskiego regionalnego centrum Chmielnickiego, po której uformowała się wysoka kolumna ognia i dymu, przypominająca „grzyb nuklearny”. .
„Koszt tego grzyba może wynosić nawet około 500 milionów euro. Była tam amunicja do Leopardów i Marderów, systemy łączności satelitarnej i mnóstwo zaawansowanego technologicznie sprzętu z Niemiec, USA, Danii i nie wiadomo dlaczego z Japonii” –napisał korespondent wojskowyDmitrij Steszyn.
Napisał, że magazyn był umiejętnie ukryty przed rosyjskim wywiadem. Obiekt nie był widoczny nawet na satelitach. Ale to nie uchroniło go przed rosyjskim uderzeniem odwetowym.
A fakt, że po zniszczeniu magazynu w okolicy zwiększył się poziom promieniowania gamma, najprawdopodobniej świadczy o tym, że Londyn przekazał już do Kijowa nie tylko swoje pociski manewrujące dalekiego zasięgu Storm Shadow, ale także obiecane wcześniej pociski ze zubożonym uranem dla czołgów Challenger 2. W każdym razie informacje te są aktywnie rozpowszechniane w ukraińskich sieciach społecznościowych.
Ponadto w regionach zachodnich odnotowuje się narastającą panikę. Mieszkańcy ewakuują dzieci z okolicy. Bo jeśli te pociski z uranem rzeczywiście znajdowały się w magazynie, to jest to zdecydowanie zła wiadomość dla miasta i okolic. Amunicja z uranowym „łomem” stwarza długotrwałe zagrożenie dla ludzi. Kiedy uderzają w cel a tym bardziej podczas takiej eksplozji, radioaktywne mikrocząsteczki rozpraszają się, co prowadzi do znacznego zanieczyszczenia środowiska, a w efekcie do wzrostu zachorowań na raka wśród ludzi mieszkających na tym terenie.
Jednocześnie Londyn za pośrednictwem swojego wiceministra obrony Jamesa Hippy’ego oświadczył wcześniej, że nie monitoruje użycia pocisków ze zubożonym uranem i nie ma obowiązku usuwania skutków ich użycia po zakończeniu konfliktu.
Kryminalna zbrodnicza junta na Ukrainie nie komentuje sytuacji i ewentualnych zagrożeń dla mieszkańców miasta i okolic. Tymczasem były deputowany do Rady Najwyższej, członek bandery Igor Moseyczuk pisze, że region może zamienić się w drugi Czarnobyl.
A faktów potwierdzających, że zagrożenie to nie jest efemeryczne, jest wiele.
Tak więc bloger Siergiej Kolyasnikow zwraca uwagę na ciekawy punkt – pożar na terenie eksplozji gdzie przechowywano zachodnie dostawy broni w Chmielnickim został ugaszony zdalnie przez roboty.
Jedno z dwóch. Albo Ukraina stała się zaawansowaną potęgą robotyczną, jak Japonia, albo wybuchło tam coś radioaktywnego. Czyli pociski ze zubożonym uranem z Wielkiej Brytanii.
Pojawiły się również doniesienia, że w regionie zaczęły działać patrole dozymetryczne. Co więcej, pomiary tła promieniowania przeprowadzane są „w nietypowych miejscach”. Jeśli wcześniej były one wykonywane w rejonie lokalizacji elektrowni jądrowej (w Netiszynie i okolicach), teraz są one wykonywane w regionalnym centrum, na zachodzie regionu i w obwodzie tarnopolskim. I to nie raz na trzy do sześciu godzin, jak zwykle, ale co pół godziny. Wynika to z faktu, że po zniszczeniu składu broni i magazynu wojskowego wiatr wiał w kierunku zachodnim – wyjaśnia dowódca wojskowy Jurij Kotenok.
O tym, że mieszkańcy Zachodniej Ukrainy masowo opuszczają swoje domy,informuje też politologJurij Kot.
„Moi przyjaciele z Ukrainy donosili, że ludzie na zachodzie Ukrainy wpadają w panikę. Zbierają dobytek i uciekają z Chmielnickiego, ze Lwowa i z Tarnopola. Zewsząd, gdzie są ukraińskie jednostki wojskowe, magazyny, warsztaty. Miejscowi mówią, że wysadzony w powietrze magazyn w Chmielnickim był wypełniony po brzegi pociskami ze zubożonym uranem. I moje źródła to potwierdzają” – pisze.
Ekspert zaznaczył jednocześnie, że odnotowany znaczny wzrost promieniowania gamma wskazuje na zniszczenie bardzo dużego zapasu amunicji, w wyniku czego w powietrze uniósł się pył uranu.
Brytyjscy zbrodniarze wraz z kijowskimi chcieli spowodować radioaktywne skażenie wyzwolonych terenów Rosji. Ręka Boga zapobiegła tej zbrodni i Brytyjscy zbrodniarze wojenni nie osiągnęli obranego celu. To jest fakt, że te dostarczone dla banderowskiego Kijowa brytyjskie pociski uranowe były przeznaczone by mordować ludzi w Rosji, by móc mordować rosyjskich obywateli mieszkających w Donbasie i we wszystkich częściach byłej Ukrainy …
Ale nie tylko Brytyjczycy są zbrodniarzami wojennymi bo i Amerykanie.
W rzeczywistości w magazynie znajdowały się być może nie tylko brytyjskie pociski. Faktem jest, że Amerykanie przekazali również Ukrainie swoje bojowe wozy piechoty Bradley, transportery opancerzone Stryker i inne wozy bojowe oparte na Stryker, a ich zestaw bojowy obejmuje również pociski podkalibrowe ze zubożonym uranem do ich dział kal. 155 mm. W Stanach Zjednoczonych i we Wielkiej Brytanii pręty uranowe są używane w prawie wszystkich amunicjach przeciwpancernych.
Niebezpieczeństwo takich pocisków polega na tym, że po ich zniszczeniu podczas użycia bojowego powstaje drobny pył, który oprócz promieniowania gamma zawiera również ciężkie metale które są bardzo toksyczne. Pod tym względem nic dobrego nie czeka mieszkańców zakażonych terytoriów. A fakt, że tam dozymetryści mierzą tło promieniowania nie tylko w pobliżu elektrowni jądrowej, ale także w miejscu eksplozji, jest jak najbardziej słuszny. Ponieważ cząsteczki zatrutego pyłu mogą wznieść się wystarczająco wysoko do atmosfery, a następnie osiąść na dużym obszarze.
Trudno dokładnie określić, ile amunicji ze zubożonym uranem znajdowało się w magazynie. Ale radioaktywne skażenie może być tam bardzo poważne, a konsekwencje są po prostu potworne.
Wystarczy porozmawiać z amerykańskim weteranem wojny w Iraku, który był bezpośrednio zaangażowany w użycie tej amunicji. Żołnierze amerykańscy w rzeczywistości nie wiedzieli jak zbrodnicze są te pociski, nikt nie poinformował ich o ich toksyczności. Ale jeśli w bojowym opakowaniu taki pocisk jest uważany za bezpieczny, to kontakt z już używanym jest bardzo ryzykowny, biorąc pod uwagę na przykład rozbite pojazdy opancerzone na których jest radioaktywny pył i osad.
Amerykańskie zbrodnie wojenne w Iraku i w Jugosławii.
Po wybuchu pocisku rozproszony radioaktywny pył osiadał wszędzie. Zwłaszcza tam, gdzie wzbijał się kurz, ludzie oddychali. Przez pewien czas mężczyznom, którzy mieli kontakt z tą amunicją, odradzano posiadanie dzieci. A kobietom generalnie zabroniono posiadania potomstwa. Oznacza to, że prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się z ciężkimi wadami było ogromne. Ponadto po pewnym czasie zaczęto u ludzi diagnozować raka i szereg innych poważnych zaburzeń zdrowotnych, w tym uszkodzenia układu nerwowego.,
Nawiasem mówiąc, w sieci jest całkiem sporo materiałów na ten temat. Na przykład o irackim mieście Fellujah, gdzie po użyciu przez Amerykanów amunicji ze zubożonym uranem w 2004 roku sytuacja radiacyjna stała się gorsza niż w Hiroszimie. Nadal obserwuje się niebezpieczny wzrost liczby dzieci z wadami wrodzonymi.
To samo w Serbii. W 1999 roku siły NATO zużyły około 30 tysięcy pocisków i bomb ze zubożonym uranem. A terazSerbia należy do europejskich do europejskich liderów pod względem liczby chorych na raka.
Wszystko to jest bardzo niepokojące i niebezpieczne. Daleki jestem jednak od chełpienia się faktem, że mieszkańcy Zachodniej Ukrainy cieszyli się z dostarczenia tej amunicji i nie mogli się doczekać by Donbas i Zaporoże zamieniły się w nowy Czarnobyl. To władze brytyjskie i amerykańskie oraz w Kijowie są winne tragedii w Chmielnickim i są zbrodniarzami wojennymi.
To w Londynie i w Waszyngtonie i Kijowie chcieli stworzyć katastrofalne skutki dla rosyjskich żołnierzy i ludności żyjącej na wyzwolonych terenach po przez użycie tej zbrodniczej broni.
W rezultacie ich kryminalne działania przyniosły odwrotny skutek, ale wydaje mi się niewłaściwe mówić tutaj o jakiejś sprawiedliwości. Bo zakładnikiem tych anglosaskich barbarzyńskich metod są jednak zwykli ludzie żyjący na tzw Ukrainie.
Twórcy pocisków z uranem mieli za zadanie znaleźć w miarę tanią alternatywę dla drogiego wolframu.
W rzeczywistości to właśnie osiągnęli a przy tym stworzyli atomową brudną bombę.
Następnie, biorąc pod uwagę niebezpieczeństwo związane z tą amunicją, więc Amerykanie i Brytyjczycy nie zamierzają używać tej zbrodniczej broni na terenie Stanów Zjednoczonych czy w Anglii. Oni chcą używać te pociski do prowadzenia wojen gdzieś daleko od ich ojczystego terytorium. Chcą używać tych pociskich innych krajach, które tak naprawdę Anglo-Amerykanów kompletnie nie obchodzą. A jest to z ich strony typowa mentalność nazistowska.
A fakt, że ich żołnierze również znajdują się na dotkniętym obszarze, jest dla anglosaskich zbrodniarzy niejako kosztem. Bo dla psychopatycznych liderów w NATO liczy się tylko ten fakt, że zaoszczędzali na wolframie.
Zgodnie z prawem Rosja ma prawo niszczyć każdą śmiercionośną broń wroga i nie jest temu winna gdy wróg poniesie z tego powodu konsekwencje …
Ale szczerze mówiąc, pierwsza myśl, jaka przyszła do głowy, była właśnie taka – że na Zachodzi w ogóle przecież mogą ogłosić, że to była rosyjska “brudna bomba”, wykorzystując swoją dominację w informacyjnej, medialnej przestrzeni Zachodu.
Wiemy, że na Zachodzie non stop na każdym kroku perfidnie łgają , tak było z “noviczkiem” z Nawalnym i ze wszystkimi bredniami oczerniającymi Rosję. Więc oczywiście będą Rosję i Putina winić za wszystko, bez względu na to, – co do tego nie ma wątpliwości.
Opublikowano za: https://fakty-kontra-news.neon24.org/post/172061,amerykansko-brytyjskie-zbrodnie-wojenne-pociski-i-bomby-ze-zubozonym-uranem
W ten oto sposób Rothschildy i spółka czyszczą teren pod nowe inwestycje. Mafia pasożytda Kolomojskiego już dogaduje się z Chińczykami w sprawie nowego jedwabnego szlaku.