AUTOR: TYLER DURDENCZWARTEK, STY 19, 2023 – 06:15 AM
Samozwańcze “elity” Davos boją się. Tak się boję. Na spotkaniach Światowego Forum Ekonomicznego w tym tygodniu mózg Klaus Schwab – prezentujący swój charakterystyczny akt złoczyńcy Bonda – wielokrotnie narzekał na kategoryczny imperatyw: potrzebujemy “współpracy w rozdrobnionym świecie”.
Podczas gdy jego diagnoza “najbardziej krytycznej fragmentacji”, w jakiej pogrążony jest obecnie świat, jest przewidywalnie ponura, pan Schwab utrzymuje, że “duch Davos jest pozytywny” i w końcu wszyscy możemy żyć szczęśliwie w “zielonej, zrównoważonej gospodarce”.
To, w czym Davos było dobre w tym tygodniu, to zasypywanie opinii publicznej nowymi mantrami. Jest “Nowy System”, który, biorąc pod uwagę skrajną porażkę Wielkiego Resetu, wygląda teraz na pospieszną aktualizację obecnego – grzechotanego – systemu operacyjnego.
Davos potrzebuje nowego sprzętu, nowych umiejętności programowania, a nawet nowego wirusa. Jednak na razie wszystko, co jest dostępne, to “polikryzys”: lub, mówiąc językiem Davos, “skupisko powiązanych globalnych zagrożeń o złożonych efektach”.
Mówiąc prostym językiem: idealna burza.
Nieznośni nudziarze z tej wyspy “Dziel i rządź” w północnej Europie właśnie odkryli, że “geopolityka”, niestety, nigdy tak naprawdę nie weszła do tunelu “końca historii”: ku ich wielkiemu zdumieniu jest teraz skoncentrowana – ponownie – w całym Heartlandzie, jak to było przez większość zapisanej historii.
Skarżą się na “groźną” geopolitykę, która jest kodem dla Rosji-Chin, z dołączonym Iranem.
Ale wisienką na alpejskim torcie jest arogancja/głupota, która faktycznie rozdaje grę: londyńskie City i jego wasale są wściekli, ponieważ “świat stworzony przez Davos” szybko się.
Davos nie “stworzyło” żadnego świata poza własną symulakrum.
Davos nigdy nie zrobiło nic dobrego, ponieważ te “elity” zawsze były zajęte wychwalaniem Imperium Chaosu i jego śmiercionośnych “przygód” na całym Globalnym Południu.
Davos nie tylko nie przewidziało wszystkich niedawnych, poważnych kryzysów gospodarczych, ale przede wszystkim obecnej “doskonałej burzy”, związanej z neoliberalną deindustrializacją zbiorowego Zachodu.
I, oczywiście, Davos nie ma pojęcia o prawdziwym resecie zachodzącym w kierunku wielobiegunowości.
Samozwańczy liderzy opinii są zajęci “ponownym odkrywaniem”, że akcja “Czarodziejskiej góry” Tomasza Manna została osadzona w Davos – “na tle śmiertelnej choroby i utrudniającej wojny światowej” – prawie sto lat temu.
Cóż, w dzisiejszych czasach “choroba” – w pełni zbiozbrojona – nie jest śmiertelna sama w sobie. A “zbliżająca się wojna światowa” jest w rzeczywistości aktywnie wspierana przez klikę amerykańskich straussowskich neokonserwatystów i neoliberalnych konserwatystów: niewybieralne, nieodpowiedzialne, dwupartyjne Głębokie Państwo nawet nie podlegające ideologii. Zbrodniarz wojenny Henry Kissinger wciąż tego nie rozumie.
Panel w Davos na temat deglobalizacji był pełen non-sequitur, ale przynajmniej dawkę rzeczywistości dostarczył węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Jeśli chodzi o wicepremiera Chin Liu He, z jego rozległą wiedzą na temat finansów, nauki i technologii, przynajmniej był bardzo pomocny w określeniu pięciu najważniejszych wytycznych Pekinu na dającą się przewidzieć przyszłość – poza zwyczajową imperialną sinofobią.
Chiny skoncentrują się na zwiększaniu popytu krajowego; utrzymanie “płynności” łańcuchów przemysłowych i dostaw; iść na “zdrowy rozwój sektora prywatnego”; pogłębienie reformy przedsiębiorstw państwowych; i dążyć do “atrakcyjnych inwestycji zagranicznych”.
Rosyjski opór, amerykańska przepaść
Emmanuela Todda nie było w Davos. Ale to francuski antropolog, historyk, demograf i analityk geopolityczny skończył w ostatnich dniach z fascynującym antropologicznym obiektem: wywiadem opartym na rzeczywistości.
Todd rozmawiał z Le Figaro – gazetą z wyboru francuskiego establishmentu i haute bourgeoisie. Wywiad został opublikowany w zeszły piątek na stronie 22, wciśnięty między przysłowiowe rusofobiczne elaboraty i z niezwykle krótką wzmianką na dole pierwszej strony. Więc ludzie naprawdę musieli ciężko pracować, aby go znaleźć.
Todd żartował, że we Francji ma – absurdalną – reputację “zbuntowanego niszczyciela”, podczas gdy w Japonii jest szanowany, opisywany w mediach głównego nurtu, a jego książki są publikowane z wielkim sukcesem, w tym najnowsza (ponad 100 000 sprzedanych egzemplarzy): “Trzecia wojna światowa już się zaczęła”.
Co istotne, ten japoński bestseller nie istnieje w języku francuskim, biorąc pod uwagę, że cały przemysł wydawniczy z siedzibą w Paryżu trzyma się linii UE / NATO w sprawie Ukrainy.
Fakt, że Todd ma rację w kilku sprawach, jest małym cudem w obecnym, fatalnie krótkowzrocznym europejskim krajobrazie intelektualnym (są inni analitycy, zwłaszcza we Włoszech i Niemczech, ale mają znacznie mniejszą wagę niż Todd).
Oto zwięzłe Greatest Hits Todda.
- Trwa nowa wojna światowa: “przechodząc od ograniczonej wojny terytorialnej do globalnego starcia gospodarczego, między zbiorowym Zachodem z jednej strony a Rosją związaną z Chinami z drugiej, stało się to wojną światową”.
- Kreml, mówi Todd, popełnił błąd, kalkulując, że zdekomponowane społeczeństwo Ukrainy natychmiast się rozpadnie. Oczywiście nie wdaje się w szczegóły dotyczące tego, w jaki sposób Ukraina została uzbrojona przez sojusz wojskowy NATO.
- Todd ma rację, gdy podkreśla, że Niemcy i Francja stały się drugorzędnymi partnerami w NATO i nie były świadome tego, co było spiskowane militarnie na Ukrainie: “Nie wiedzieli, że Amerykanie, Brytyjczycy i Polacy mogą pozwolić Ukrainie na długotrwałą wojnę. Fundamentalną osią NATO jest teraz Waszyngton-Londyn-Warszawa-Kijów.
- Główne rozdanie Todda jest zabójcze: “Opór rosyjskiej gospodarki prowadzi imperialny system amerykański w przepaść. Nikt nie przewidział, że rosyjska gospodarka wytrzyma “potęgę gospodarczą” NATO”.
- W konsekwencji “monetarna i finansowa kontrola Ameryki nad światem może się załamać, a wraz z nimi możliwość finansowania przez USA za darmo ich ogromnego deficytu handlowego”.
- I dlatego “jesteśmy w niekończącej się wojnie, w starciu, w którym konkluzją jest upadek jednego lub drugiego”.
- Jeśli chodzi o Chiny, Todd może brzmieć jak bardziej zadziorna wersja Liu He w Davos: “To podstawowy dylemat amerykańskiej gospodarki: nie może stawić czoła chińskiej konkurencji bez importu wykwalifikowanej chińskiej siły roboczej”.
- Jeśli chodzi o rosyjską gospodarkę, “akceptuje ona zasady rynkowe, ale z ważną rolą dla państwa i zachowuje elastyczność formowania inżynierów, którzy pozwalają na adaptacje, przemysłowe i wojskowe”.
- I to prowadzi nas, po raz kolejny, do globalizacji, w sposób, którego okrągłe stoły w Davos nie były w stanie zrozumieć: “Delokalizowaliśmy tak wiele naszej działalności przemysłowej, że nie wiemy, czy nasza produkcja wojenna może zostać utrzymana”.
- Na bardziej erudycyjną interpretację tego błędu “zderzenia cywilizacji”, Todd wybiera miękką siłę i dochodzi do zaskakującego wniosku: “Na 75 procentach planety organizacja rodzicielstwa była patrylinearna i dlatego możemy zidentyfikować silne zrozumienie rosyjskiego stanowiska. Dla kolektywu nie-Zachodu Rosja potwierdza uspokajający konserwatyzm moralny”.
- Tak więc Moskwa była w stanie “zmienić pozycję jako archetyp wielkiego mocarstwa, nie tylko “antykolonialnego”, ale także patrylinearnego i konserwatywnego w kategoriach tradycyjnych obyczajów.
Opierając się na tym wszystkim, Todd obala mit sprzedawany przez “elity” UE/NATO – w tym Davos – że Rosja jest “izolowana”, podkreślając, że głosy w ONZ i ogólny sentyment na całym globalnym Południu charakteryzują wojnę, “opisywaną przez media głównego nurtu jako konflikt o wartości polityczne, w rzeczywistości, na głębszym poziomie, jako konflikt wartości antropologicznych”.
Między światłem a ciemnością
Czy to możliwe, że Rosja – obok prawdziwego Quada, jak je określiłem (z Chinami, Indiami i Iranem) – przeważa w antropologicznej stawce?
Prawdziwy Quad ma wszystko, czego potrzeba, aby rozkwitnąć w nowym międzykulturowym centrum nadziei w “podzielonym świecie”.
Mieszaj konfucjańskie Chiny (niedualistyczne, nie transcendentalne bóstwo, ale z Tao przepływającym przez wszystko) z Rosją (prawosławny chrześcijanin, czczący boską Sofię); politeistyczne Indie (koło odrodzenia, prawo karmy); i szyicki Iran (islam poprzedzony zoroastrianizmem, odwieczną kosmiczną bitwą między Światłem a Ciemnością).
Ta jedność w różnorodności jest z pewnością bardziej atrakcyjna i podnosząca na duchu niż oś Wiecznej Wojny.
Czy świat wyciągnie z tego wnioski? Albo, cytując Hegla – “z historii dowiadujemy się, że nikt nie uczy się z historii” – czy jesteśmy beznadziejnie skazani na zagładę?
Opublikowano za: https://www.zerohedge.com/geopolitical/escobar-fragmented-world-sleepwalks-world-war-iii
[Pełny tekst wywiadu z Emmanuelem Toddem na naszej stronie na linku:
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.