Jest przesądzone, że Ługańsk, Donieck, Zaporoże i Chersoń regiony byłej Noworosji zostaną ponownie zasymilowane z rosyjską ojczyzną.
Odessa nastąpi w pewnym momencie w nie tak odległej przyszłości.
A odmowa uznania przez imperium legalności tych wydarzeń okaże się całkowicie nieistotna.
Zachodnie media i marionetkowi politycy mogą krzyczeć “rosyjska agresja” i “fikcyjne wybory”, ile chcą, ale nieozdobiony faktem jest to, że te regiony są w przeważającej mierze etnicznymi Rosjanami, których zbiorowym pragnieniem jest ponowne zjednoczenie się z tym, co uważają za potężną i dominującą Rosję.
W połączeniu z tym sprytnym manewrem Władimir Putin prawie na pewno ogłosi w swoim przemówieniu z 21 września poważną eskalację rosyjskich działań wojskowych na Ukrainie – udostępniając w ten sposób znaczną część niewykorzystanej jeszcze siły i zdolności militarnych Rosji.
Spowoduje to gwałtowne przyspieszenie trwającego procesu unicestwienia ukraińskiego wojska, jego gór broni NATO i licznych “zagranicznych ochotników”.
To oczywiście stawia imperium przed egzystencjalnym dylematem. Klęska zastępczej armii, broni i przywództwa NATO na Ukrainie z rąk Rosjan będzie postrzegana na całym świecie jako bezprecedensowa porażka amerykańskiej hegemonii; przełomowy moment, który będzie niósł ze sobą głębokie konsekwencje geopolityczne.
Jak przekonywałem od miesięcy, będzie to oznaczało koniec NATO jako wiarygodnego sojuszu wojskowego. Będzie to oznaczało koniec Unii Europejskiej w obecnym kształcie.
Innymi słowy, zdecydowana klęska aspiracji imperium na Ukrainie będzie postrzegana w Waszyngtonie, Londynie i Brukseli jako zagrożenie egzystencjalne – i tak jest. I jako takiemu trudno mi sobie wyobrazić, że pokornie godzą się na wynik.
Dlatego, jak pisałem kilka tygodni temu, teraz dobrze i prawdziwie dotarliśmy do Momentu Największego Niebezpieczeństwa.
Opublikowano za: https://www.theburningplatform.com/2022/09/21/checkmate-2/
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.