Alexander Dugin, 11 marca 2022 r 9 624
Ukraina to nie tylko dawna republika ZSRR, nie tylko jeden z fragmentów Imperium Rosyjskiego, ale najważniejsza część “Wielkiej Gry”. Dziś nad brzegiem Dniepru rozstrzyga się nie tylko przyszłość Rosji i Ukrainy, ale los całej ludzkości…
“Wielka gra” na Ukrainie: analiza geopolityczna Aleksandra Dugina
Autor – Alexander Dugin
Ukraina to nie tylko republika postsowiecka, nie tylko jeden z fragmentów Imperium Rosyjskiego, ale najważniejsza część geopolitycznej “Wielkiej Gry”. Dziś nad brzegiem Dniepru decyduje się nie tylko przyszłość Rosji i Ukrainy, ale los całej ludzkości. A przyszłość miliardów ludzi ostatecznie zależy od tego, czy Ukraina pozostanie “antyrosyjska”, czy powróci do swojego “rodzimego portu”. Dlaczego? Odpowiedzi znajdują się w dzisiejszej geopolitycznej analizie kwestii ukraińskiej filozofa Aleksandra Dugina.
Kwestia ukraińska u podstaw geopolityki
O tym, jakie miejsce zajmuje Ukraina w geopolitycznej konfrontacji między lądem a morzem, wiele już napisano i to w pewnych szczegółach. Co więcej, symboliczne jest, że założyciel geopolityki, Halford Mackinder, był Wysokim Komisarzem Ententy ds. Ukrainy podczas rosyjskiej wojny domowej. I tam w rządzie Wrangla w tym czasie pracował jako asystent ministra spraw zagranicznych Petera Struve’a, założyciela eurazjatyzmu, geografa Piotra Sawickiego, który jako pierwszy w rosyjskojęzycznym dziennikarstwie wspomniał sam termin “geopolityka” i nakreślił główne punkty tej metodologii.
Geopolityka: Ciągła wojna lądowa i morska
Mackinder sformułował teorię wielkiej wojny kontynentów, konfrontacji między cywilizacją Morza (Zachód jako całość, Imperium Brytyjskie – węższe) a cywilizacją Ziemi (Heartland, Rosja-Eurazja) nieco wcześniej, w 1904 roku, w słynnym dziele “Geograficzna oś historii”[1]. Ziemia (Rzym, Sparta) i Morze (Kartagina, Ateny) to dwie antagonistyczne cywilizacje, przeciwne we wszystkim – tradycyjna i nowoczesna, duchowa i materialistyczna, militarna i handlowa. Konflikt między nimi jest stałą częścią historii świata.
Eurazja jako teatr geopolitycznej konfrontacji
W ostatnich stuleciach, kiedy Wielka Gra, konfrontacja między Imperium Brytyjskim i Rosyjskim, wielka wojna kontynentów w pełni się rozwijała, została wpisana w przestrzeń Eurazji. W tej przestrzeni “ziemia rdzenia”, Heartland, reprezentowała Rosję. A “cywilizacją morza” jest Anglia. Anglia próbowała stworzyć sieć kolonii, aby pokryć Eurazję z zewnątrz, od strony oceanów. Rosja walczyła od wewnątrz, próbując przełamać blokadę.
Główne pasmo napięcia zostało wyodrębnione na specjalną koncepcję Rimland, “strefę przybrzeżną”. Rozciągał się od Europy Zachodniej przez Bliski Wschód i Azję Środkową po Azję Południowo-Wschodnią – Indie i Chiny.
Celem Morza jest podporządkowanie sobie Rimlandu. Celem Sushi jest przełamanie tego wpływu i przebicie się przez obracający się pierścień anakondy. Było to spowodowane postępem Rosji w Azji Środkowej i na DalekiM Wschodzie.
Stąd główna formuła geopolityki:
Ktokolwiek kontroluje Europę Wschodnią, kontroluje Heartland. Ktokolwiek kontroluje Heartland, kontroluje świat.
To teoria.
Rozczłonkowanie Wielkiej Rosji
Na stanowisku Wysokiego Komisarza Ententy Mackinder próbował wprowadzić tę teorię w życie. Wojna domowa w Rosji dała cywilizacji morskiej nową szansę na przesunięcie granic Rimlandu na wschód, kosztem terytoriów pozostawiających potęgę Rosji – Finlandii, Polski i co najważniejsze – Ukrainy.
Mackinder (podobnie jak Sawicki) rozumiał, że bolszewickie zwycięstwo nieuchronnie doprowadzi do konfrontacji z Zachodem i próby odtworzenia Imperium Rosyjskiego w nowej formie (i tak właśnie się stało). A w obliczu takiej perspektywy Mackinder zażądał, aby rząd brytyjski aktywniej pomógł białym, którzy będąc wśród nich, próbowali przekonać o potrzebie przyznania Ukrainie niepodległości. Opracował także plan oddzielenia od Rosji Kaukazu Południowego, Białorusi, Azji Środkowej, a także wschodniej Syberii, a nawet szeregu południowych terytoriów rosyjskich. Później, w 1991 roku, upadek ZSRR w dużej mierze powtórzył plan Mackindera.
Ukraina i kordon sanitarny
Ukraina odegrała ważną rolę w geopolitycznym obrazie Mackindera. Terytorium to, wraz z Polską i krajami Europy Wschodniej, wchodziło w skład “kordonu sanitarnego”, strategicznej strefy, która powinna znajdować się pod bezpośrednią kontrolą Wielkiej Brytanii i Francji (wówczas sojuszników w Ententy) i zapobiegać zbliżeniu Rosji i Niemiec. Będąc powstrzymywanym przez “kordon sanitarny”, Rosja-Eurazja nie będzie w stanie stać się pełnoprawnym Imperium. Bez Ukrainy Rosja nie jest imperium. A poza tym wrogo nastawiona do Rosji Ukraina, pod bezpośrednią kontrolą Anglosasów, odetnie Rosję od Europy kontynentalnej, gdzie Niemcy z kolei były Sercem, nie globalnym (jak Rosja), ale lokalnym, europejskim. Konflikt Anglii z Niemcami (dawniej Austria) był stałym elementem europejskiej geopolityki.
W związku z tym projekt niepodległej Ukrainy był początkowo skierowany przeciwko Rosji i był nadzorowany przez Anglosasów.
Bolszewicy tworzą i jednocześnie demontują Ukrainę
Wiemy, że podczas wojny secesyjnej biali prowadzili politykę odbudowy jednego i niepodzielnego Imperium. Jednocześnie zależały od wsparcia Ententy, która stawiała im pewne warunki. W każdym razie zarówno rząd brytyjski nie zgadzał się z Mackinderem co do potrzeby silnego wsparcia białych w zamian za zgodę na secesję Ukrainy, a biali przegrali wojnę. Dlatego w tej konfiguracji temat ten został usunięty z porządku obrad.
Bolszewicy początkowo wspierali Ukrainę i aktywnie promowali kręgi nacjonalistyczne, wierząc, że są zorientowani przeciwko “caratyzmowi”, ale później przeszli na politykę centralistyczną, widząc, że Ukraina nie zaakceptuje rządu bolszewickiego bez łagodności i starała się poddać Anglosasom (wtedy oznaczało to “światowy kapitalizm”). Dlatego, jak przewidział Mackinder, Lenin rozpoczął bezpośrednie zajęcie Ukrainy, która nie miała niezależnej historii państwowej i stała się stosunkowo łatwym łupem dla czerwonych. Czerwoni nie zdołali zdobyć Polski według tego samego schematu. Ale terytorium Białorusi, do którego rościła sobie pretensje Polska Piłsudskiego, pozostało z czerwonymi.
Ponadto, już pod rządami bolszewików w 1922 roku, Lenin dał Federacyjnej Republice Ukrainy Radzieckiej ogromne terytoria, które były częścią Imperium Rosyjskiego – Slobozhanshchina, Donbas, Noworosja, a także rozległe obszary na północy (obwód czernihowski) i na zachodzie (Malorossiya właściwa). Galicja pozostała pod Polską i Słowacją, Bukowina była częścią Rumunii. Krym należał do RFSRR.
Ale taka struktura terytorialna Ukrainy nie oznaczała stworzenia państwowości. Władza bolszewików rozciągała się na wszystkie terytoria ZSRR i w duchu ideologii internacjonalistycznej nie mogło być mowy o państwowości poszczególnych republik. Był to niemal czysto administracyjny podział w kontekście jednego mocarstwa. Tego właśnie obawiał się Mackinder.
Bolszewicy zarówno stworzyli Ukrainę, jak i zlikwidowali ją (jako niepodległe państwo).
Bolszewicy zarówno stworzyli Ukrainę, jak i faktycznie ją znieśli. Zdjęcie: scherl/global look press
Ukraina w ZSRR po Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej
W Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej Galicja, Zakarpacie i Bukowina zostały przyłączone do Ukrainy. Ale w tym momencie Rosja-Eurazja w postaci ZSRR znacznie przesunęła się na zachód, przesuwając granicę kraju kosztem Rimlandu i ustanawiając kontrolę nad Europą Wschodnią, która była pod rządami Moskwy. W ten sposób ZSRR przełamał się i ogólnie zniósł “kordon sanitarny”, udając się bezpośrednio do Europy kontynentalnej i zdobywając w rzeczywistości terytoria Prus (NRD).
W tej pozycji – głęboko na tyłach Eurazji – Ukraina istniała do 1991 roku. Jednocześnie, dla celów czysto administracyjnych w ramach całkowicie jednolitego państwa, Chruszczow w 1954 roku przekazał Krym pod jurysdykcję Kijowa. Ale z geopolitycznego punktu widzenia nic to nie znaczyło, ponieważ wszystkie granice w ZSRR między podmiotami – republikami federalnymi – były warunkowe i w praktyce nic nie znaczyły.
Atlantyzm i świat dwubiegunowy
Podczas zimnej wojny Zachód ponownie zwrócił się ku geopolityce. Tak więc, ściśle według wzorców Mackindera, NATO (Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego NATO) została utworzona w 1949 roku. Użyty tu termin “Atlantyk”, “atlantyzm”, staje się teraz synonimem “cywilizacji morskiej” w sensie, w jakim Mackinder ją rozumiał. “Atlantyzm” to Zachód i jego sojusznicy, świat kapitalistyczny z anglosaskim rdzeniem, pomimo faktu, że centrum w XX wieku stopniowo przesuwało się z Londynu do Waszyngtonu, z Anglii do Stanów Zjednoczonych.
Mapa Mackindera idealnie pasowała do układu sił w zimnej wojnie, a dwa obozy – komunistyczny i kapitalistyczny – ściśle pokrywały się z Ziemią i Morzem. Blok wschodni był Ziemią, a w jego centrum znajdował się ZSRR jako serce. Blok zachodni był Morzem, skoncentrowanym na Atlantyku (Anglosasi), ale obejmował powojenne kolonie strategiczne Stanów Zjednoczonych – kraje Europy, Japonii i innych państw Trzeciego Świata, które ogłosiły wierność kapitalizmowi. Zostały one ułożone w sposób rozłożony w czasie w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej, co stanowiło geopolityczną mapę globalnego przeciwprądu. Ląd i Morze rzadko zderzały się bezpośrednio (jak np. podczas kryzysu kubańskiego) i zwykle działały za pośrednictwem swoich pełnomocników – reżimów prosowieckich lub proamerykańskich. A jeśli Susha był bezpośrednio zaangażowany – w Czechosłowacji, Afganistanie itd., Morze sprzeciwiało się temu przez pośredników, antysowieckie grupy i ruchy, bez bezpośredniej ingerencji. Jeśli Morze zaatakowało otwarcie – Koreę, Wietnam, to Susha pomagał pośrednio – z doradcami, dyplomacją, ekonomią itp.
Problem Rimlanda
W czasie zimnej wojny problem Rimlandu znów stał się niezwykle aktualny, a tym samym amerykański geopolityk Nicholas Speakman, rewidując teorie Mackindera, doszedł do wniosku, że to Rimland jest główną strefą konfrontacji. Formułuje prawo geopolityki w następujący sposób:
Ktokolwiek kontroluje Rimlanda, kontroluje świat.
Nie jest to jednak nowa geopolityka, ale ponowne przemyślenie – a następnie nieistotne – wagi głównych stref w teorii Mackindera. Co więcej, sam Mackinder zaczął od “Europy Wschodniej”, czyli od “kordonu sanitarnego” i odnosi się do Rimland.
W każdym razie zimna wojna była geopolitycznie bitwą o Rimland. Moskwa próbowała rozszerzyć swoje wpływy – poprzez lewicowe partie i ruchy – w Europie, na Bliskim Wschodzie, w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej. W pewnym momencie maoistowskie Chiny były również częścią jednego obozu socjalistycznego, to znaczy były częścią Eurazjatyckiego Heartlandu.
Atlantyzm atakuje
Gdy ZSRR zaczął słabnąć, atlantyccy geopolitycy (Z. Brzeziński, R. Gilpin itp.) zaczęli myśleć i działać bardziej awangardowo. Oprócz modelu dwubiegunowego i częściowego przesunięcia równowagi wzdłuż peryferii świata i wzdłuż konturów Eurazji, zaczęli budować odważniejsze koncepcje świata jednobiegunowego. Tak więc pomysły Mackindera odzyskały świeżość i aktualność. Aby osiągnąć decydujące i ostateczne zwycięstwo cywilizacji morskiej, konieczne było załamanie się bloku warszawskiego, potem najlepiej ZSRR, a następnie tego, co z niego zostało. Oznacza to, że znacznie przeniesie Rimland w głąb Lądu, ograniczając go i blokując dostęp do “ciepłych mórz”, gdzie Rosja stale się spieszyła.
Jednym z konsekwentnych atlantyckich geopolityków był Zbigniew Brzeziński. Nawet w warunkach dwubiegunowości zaciekle wspierał siły antysowieckie w Afganistanie, aż do Al-Kaidy. Brzeziński i Kissinger podjęli wysiłki na początku lat 80., aby ostatecznie oderwać Chiny od ZSRR, starając się włączyć je do globalnej gospodarki i stopniowo zintegrować z cywilizacją morza.
Kiedy w ZSRR rozpoczęły się destrukcyjne procesy, atlantyści zwiększyli presję na Europę Wschodnią, prowokując, podżegając i wspierając sztucznie antysowieckie / rusofobiczne nastroje w każdy możliwy sposób. Z geopolitycznego punktu widzenia sowiecki i rosyjski w tym czasie zbiegały się.
Wraz z Gorbaczowem rozpoczął się szybki rozpad obozu socjalistycznego. Ziemia się wycofywała, morze nadchodziło. Dlatego nie należy się dziwić ekspansji NATO na wschód. Zostało to pierwotnie ustanowione w geopolitycznej teorii atlantyzmu. Niczego innego nie można było oczekiwać od polityki atlantyckiej.
Stworzenie “antyrosyjskiego”
Kiedy przyszło do rozpadu ZSRR, projekty Mackindera dotyczące rozczłonkowania Rosji i Eurazji stały się jeszcze bardziej istotne. Warunkowe granice republik w ramach państwa unitarnego, całkowicie i ściśle kontrolowanego przez partię komunistyczną, nagle zamieniły się w granice suwerennych państw narodowych. Wszystkie państwa postsowieckie zostały stworzone według wzorów atlantystów, które nie mają innego znaczenia, jak tylko być “antyrosyjskimi“. Jednym z tych “antyrosyjskich” była sama Federacja Rosyjska. Ale ponieważ Federacja Rosyjska zajęła terytorium Heartland, choć znacznie skompresowane, nadal reprezentowała Susha, czyli wroga, w oczach atlantyckich geopolityków. Aby wykończyć wroga, konieczne było posunięcie NATO w głąb Eurazji, a także próba rozczłonkowania samej Rosji (pierwsza kampania czeczeńska, fala wewnętrznego rosyjskiego separatyzmu itp.).
Bez Ukrainy Rosja nigdy nie będzie w stanie odrodzić
Brzeziński zrozumiał wszystkie te procesy i pomógł wdrożyć je w praktyce (tak jak wcześniej mackinder). W słynnej książce “Wielka szachownica”[2] Brzeziński otwarcie mówi o potrzebie dalszego rozczłonkowania Rosji, o wzmocnieniu “kordonu sanitarnego” itd. Brzeziński mówi, że najważniejsze jest to, że
- nieodwracalne oderwanie – niezdecydowanej wówczas – Ukrainy od Rosji,
- przekształcić go w przyczółek atlantyzmu, oraz
- narzucić rusofobiczny nacjonalizm jako główną ideologię swoim obywatelom.
Bez Ukrainy Rosja nigdy nie będzie w stanie stać się pełnoprawną suwerenną potęgą, Imperium, niezależnym biegunem wielobiegunowego świata. Tak więc los jednobiegunowości i globalizmu (dla Brzezińskiego to prawie to samo) zależy od tego, czy Zachód będzie w stanie przeprowadzić separację Ukrainy. W końcu, jeśli Rosja i Ukraina się zjednoczą, w taki czy inny sposób jednobiegunowość upadnie, a mapa geopolityczna zmieni się nieodwracalnie.
Walka o Ukrainę i z Rosją jest historyczną stałą geopolityczną strategią Zachodu. To wyjaśnia wszystko – od proklamacji niepodległości przez “pomarańczową rewolucję” Juszczenki – Tymoszenko i aż po Majdan, a także 8 lat intensywnego szkolenia Kijowa pod kierunkiem atlantyckich instruktorów operacji wojskowych w celu zajęcia Donbasu i Krymu.
Narodziny geopolityki w Rosji: Eurazja jako temat
Od początku lat 90. w Rosji, tuż po rozpadzie ZSRR i dojściu do władzy z kolei agentów atlantyckich (były minister spraw zagranicznych Andriej Kozyrew wprost przyznał, że jest atlantystą), wbrew głównej orientacji politycznej i ideologicznej na liberalizm i westernizm, Rosja – przede wszystkim w kręgach wojskowych (w szczególności w Akademii Wojskowej Sztabu Generalnego) – zaczęła tworzyć własną szkołę geopolityczną. . Opierał się na eurazjatyzmie, ponieważ to pierwsi rosyjscy Eurazjaci w latach 20. XX wieku opisywali geopolityczną mapę konfrontacji między Rosją a Zachodem i w oderwaniu od ideologii komunistycznej (Eurazjaci byli biali).
To właśnie ich pomysły okazały się najbardziej odpowiednie w obecnej sytuacji – w obliczu ofensywy NATO na Wschód i niezrozumiałej (czasem zdradzieckiej) polityki samej Moskwy. Wojsko nie mogło pomylić z przyjaciółmi tych, których agresywne zamiary i działania przeciwko Rosji rejestrowali co godzinę. Ale liberalny rząd pozostał głuchy na geopolitykę. Niemniej jednak szkoła geopolityczna nie mogła zostać zniszczona. Wszyscy byli zaangażowani w fascynujące procesy totalnej korupcji.
Geopolityka doskonale wyjaśniała to, co działo się w latach 90. w Europie Wschodniej i przestrzeni postsowieckiej (wyciskanie Ziemi Morzem, ekspansja “kordonów sanitarnych” i terytorium Rimlandu), ale to zrozumienie pozostało w kręgach wojskowych, które były oburzone oficjalną polityką, ale zostały wówczas pozbawione jakiejkolwiek wagi politycznej i wpływów. Atlantyści natomiast metodycznie kontynuowali swoją pracę, pielęgnując i wzmacniając “antyrosyjską” – zarówno poza Federacją Rosyjską, jak i częściowo w jej obrębie.
Putin zmienia wektor geopolityczny
Wszystko zmieniło się, gdy Putin doszedł do władzy. Zaczął przywracać suwerenność Rosji, pozbywać się agentów w kierownictwie kraju, koncentrować i rozwijać potencjał militarny oraz wzmacniać jedność Rosji. Druga kampania czeczeńska, wprowadzenie okręgów federalnych i zmiany w ustawodawstwie wzmocniły integralność terytorialną i wzmocniły pionowość władzy. Putin zaczął stopniowo coraz bardziej przeciwstawiać się Zachodowi i prowadzić politykę integracji eurazjatyckiej w przestrzeni postsowieckiej. Krótko mówiąc, Putin przywrócił Rosji status podmiotu geopolityki, a nie jej przedmiotu. Świadomie i odpowiedzialnie przyłączył się do wielkiej wojny kontynentów w imieniu Ziemi.
Nie można było tego nie zauważyć na Zachodzie, co doprowadziło do zwiększonej presji na kraje przestrzeni postsowieckiej, aby zajęły coraz bardziej antyrosyjskie stanowisko, szybciej integrowały się ze strukturami zachodnimi. Dotyczyło to wszystkich państw postsowieckich, ale przede wszystkim Ukrainy. W końcu to od Ukrainy zależało, czy Rosja będzie w stanie w pełni przywrócić swoją geopolityczną suwerenność. Przypomnę: zgodnie z prawami geopolityki, bez Ukrainy Rosja nie jest imperium, nie biegunem, nie cywilizacją, ale z Ukrainą – imperium, biegunem i cywilizacją. I tę formułę można odczytać z dwóch pozycji – oczami Morza i oczami Lądu. Oczywiste jest, że Putin czytał to oczami Sushi, ponieważ był i pozostaje władcą Heartland, świadomym i potężnym.
Ukraiński nacjonalizm geopolitycznym narzędziem atlantyzmu
Jednocześnie inicjatorem kataklizmów na Ukrainie był właśnie atlantycki Zachód. Nie zadowalała go nawet neutralna, umiarkowanie prozachodnia – wielowektorowa – polityka Kuczmy czy Janukowycza. Atlantyści wywierają presję na Kijów, by jak najszybciej zmienił się w agresywny i radykalny, atakujący “antyrosyjski“. Kijów miał zaatakować.
To wyjaśnia pomarańczową rewolucję, Majdan i przyczyny obecnej rosyjskiej operacji wojskowej.
Zachód walczył o Ukrainę. Jednocześnie należy pamiętać, że Ukraina nie ma żadnej historii państwowej, a terytoria, na których się znajduje, są historycznie przypadkowe i są wynikiem administracyjnej kreatywności bolszewików. Kiedy Putin, usprawiedliwiając operację wojskową na Ukrainie, powiedział, że “Lenin stworzył Ukrainę“, miał absolutną rację. W tym samym czasie Lenin nie stworzył Ukrainy, ale jedną ze stref kontroli bolszewickiej wraz z innymi. Zasada narodowa, zgodnie z teorią bolszewicką, miała zostać całkowicie przezwyciężona w socjalistycznym społeczeństwie międzynarodowym. Lenin stworzył Ukrainę i w rzeczywistości natychmiast ją zniósł.
Dlatego na terytorium Ukrainy po 1991 roku istniały ludy i terytoria o zupełnie innej historii, tożsamości, języku i kulturze. Połowa z nich nie różniła się od Rosjan. Druga połowa to mniej lub bardziej zrusyfikowani Mali Rosjanie. I tylko przytłaczająca mniejszość wyznawała niezależną ideologię nacjonalistyczną. Ale tylko ta mniejszość była w stanie, według zachodnich geopolityków, przekształcić Ukraińców w “naród” w przyspieszonym tempie. Był to atlantycki projekt geopolityczny. W innych krajach Zachód starannie wykorzenił nacjonalizm, a zwłaszcza w jego radykalnych formach. Na Ukrainie Zachód działał dokładnie odwrotnie, aktywnie wspierając wszelkie formy nacjonalizmu aż do skrajności. Tylko w ten sposób, według strategów atlantyckich, możliwe było stworzenie sztucznej, sztywno rusofobicznej struktury, wirtualnego symulakry narodu, w przyspieszonym tempie.
Dlatego tak ważna była sfera informacyjna, obsesyjnie wpajająca Ukraińcom bezpodstawną nienawiść do Rosjan i wszystkiego, co jednoczy nasze narody. Używano wszelkich nonsensów, aż do “starożytnej cywilizacji starożytnych Ukies”, która na samym Zachodzie spowodowałaby tylko całkowite oszołomienie. Ale cała operacja była nadzorowana przez atlantyckie służby specjalne, więc na Zachodzie powstał sztuczny wizerunek Ukrainy – młodej i otwartej, bezbronnej demokracji cierpiącej z powodu rosyjskiego zagrożenia. W rzeczywistości postawa nazistowska była obsesyjnie potwierdzana w społeczeństwie, nierozerwalnie związana z atlantyzmem, a nawet liberalnym globalizmem (bez względu na to, jak te systemy są ze sobą sprzeczne, ponieważ globalizm zaprzecza państwu, a liberalizm zaprzecza jakiejkolwiek zbiorowej tożsamości, a przede wszystkim narodowej).
Ostateczna konfrontacja
Ostry rusofobiczny zwrot Kijowa i całego ukraińskiego społeczeństwa był wynikiem wydarzeń na Majdanie w latach 2013-2014, które zakończyły się wydaleniem i ucieczką prezydenta Janukowycza. Janukowycz nie był ani prorosyjskim politykiem, ani eurazjatykiem. Był raczej pragmatykiem o wąskich horyzontach, ale z punktu widzenia Zachodu było to nie do przyjęcia. Zachód chciał “usiąść i nie żebrać”. Obserwując wzrost putinowskiej Rosji i biorąc pod uwagę wydarzenia z 2008 roku w Gruzji, gdzie Zachód również nastawił Saakaszwilego przeciwko Rosji, ale wynik wyraźnie nie był na korzyść cywilizacji morza, atlantyści postanowili działać najbardziej radykalnymi metodami.
Obecny prezydent USA Joe Biden, który był wówczas wiceprezydentem, i inni członkowie jego zespołu, tacy jak Victoria Nuland itp., Brali czynny udział w obaleniu Janukowycza i w przygotowaniach majdanu. Cel był wciąż taki sam jak Mackindera i Brzezińskiego:
… ostatecznie oderwać Ukrainę od Rosji i stworzyć warunki wstępne dla ostrego konfliktu między Kijowem a Moskwą.
Putin odpowiedział na to ponownym zjednoczeniem z Krymem i wspieraniem Donbasu, ale geopolitycznie nie rozwiązało to problemu. Putin udaremnił plan przyspieszenia akcesji Ukrainy do NATO, który obejmował wydalenie rosyjskiej marynarki wojennej z Sewastopola, zapobiegł ludobójstwu na Krymie i w Donbasie, ale skala Ukrainy była zbyt znacząca, aby kontynuować ofensywę euroazjatycką w 2014 roku i doprowadzić do logicznego zakończenia ochrony rosyjskiego świata. W tym momencie Susha zatrzymała się. Rozpoczął się proces porozumień mińskich, ale z geopolitycznego punktu widzenia było oczywiste, że pokojowego rozwiązania nie da się znaleźć i prędzej czy później nieuchronnie dojdzie do bezpośredniej konfrontacji. Ponadto rosyjski wywiad otrzymał informację, że strona ukraińska wykorzystuje odroczenie jedynie do przygotowania operacji wojskowej w Donbasie, a następnie na Krymie.
Siły nacjonalistyczne, które wygrały zamach stanu w Kijowie w 2014 roku, jeszcze bardziej nienawidziły Rosji, rozpoczęły masową propagandę prania mózgów ludności, rozpoczęły brutalną operację karną przeciwko mieszkańcom Donbasu, którzy stali się ofiarami systematycznego ludobójstwa, a wiosną 2022 roku zaplanowali ofensywę w Donbasie i na Krymie. Równolegle Kijów wraz z Zachodem opracowywał plany stworzenia własnej broni jądrowej. Oprócz tego laboratoria biologiczne były rozproszone po całej Ukrainie, zaangażowane w nielegalne eksperymenty dotyczące produkcji broni biologicznej.
Wszystko to było ogniwem jednej atlantyckiej geostrategii.
W tym krytycznym momencie Putin zdecydował się na rozpoczęcie specjalnej operacji wojskowej. Był to naturalny i logiczny krok ze strony cywilizacji Sushi. W obliczu zbliżającego się niebezpieczeństwa – jako odpowiedzialny i świadomy przywódca rosyjsko-eurazjatycki – nie mógł postąpić inaczej.
* Organizacja terrorystyczna, której działalność jest zakazana w Rosji
[1] Mackinder H. Geograficzna oś historii. M.: AST, 2021.
[2] Brzeziński Z. Wielka szachownica: Dominacja Ameryki i jej geostrategiczne imperatywy. M.: AST, 2013.
Rosjanie spisują na straty genetycznie: sensacyjne wyznanie Ameryki
Zrujnował cały kraj: ile Gorbaczow zarobił na upadku Związku Radzieckiego
Dlaczego Rosja powinna była zaatakować
Czy Ukraina naprawdę walczy ze światem rosyjskim?
Bardziej szczegółowe i różnorodne informacje na temat wydarzeń odbywających się w Rosji, na Ukrainie i w innych krajach naszej pięknej planety można uzyskać na konferencjach internetowych odbywających się stale na stronie internetowej “Klucze wiedzy”. Wszystkie Konferencje są otwarte i całkowicie bezpłatne. Zapraszamy wszystkich, którzy się budzą i są zainteresowani…
Opublikowano za: Wojna na Ukrainie wpisuje się w “Wielką Grę Geopolityczną” – RuAN News (ru-an.info)
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.