A więc wojna?

Słuchając bełkotu medialnego, który staje się coraz bardziej natrętny, można spodziewać się każdego dnia powtórki słów Józefa Małgorzewskiego wygłoszonych patetycznym tonem 1 września 39 roku. Entuzjazm w narodzie był wtedy wielki bo przecież wszyscy wiedzieli (głównie dzięki propagandzie sanacyjnej), że “jesteśmy zwarci i gotowi” i nie oddamy “nawet guzika” a nasi “sojusznicy” czyli Francja i Anglia natychmiast pobieżą z pomocą. Jak to się skończyło to wszyscy wiemy… Najwięksi patrioci będą oczywiście dowodzić, że to nie zdrada sojuszników nas zgubiła ale zdradziecki cios w plecy zadany 17 września przez bolszewików. Prawda z pewnością jest bardziej złożona i niech spierają się o nią historycy skoro nawalili politycy.

A tak nawiasem mówiąc to tajny protokół paktu Ribentrop Mołotow realizował jedynie postulat brytyjskiego ministra spraw zagranicznych George’a Curzona z 1919 roku. Linia ta została potwierdzona w Teheranie, Jałcie i Poczdamie więc trudno wymagać akurat od Anglików, żeby chcieli bić się o polskie Kresy. I to właśnie Anglicy byli przeciwni polskiej granicy zachodniej na Odrze i Nysie. Żeby nie podły Stalin, który się uparł to Szczecin, Wrocław i Piła stałyby się częścią późniejszego NRD a po 1990 zjednoczonych Niemiec. Teraz Anglicy znowu wpychają swoje brudne łapska w sprawy naszego kawałka Europy i ma ponoć powstać  (albo już powstał, o czym nie wiemy) nowy egzotyczny sojusz Ukrainy, Polski i Anglii. Taki pakt UPA (reaktywacja?). Nasi bezdennie głupi (sprzedani?) politycy aż cmokają z zachwytem i przebierają koślawymi nóżkami, żeby pobiec ratować samostijną przed “agresorem” z Kremla. Oczywiście nie będzie tam się bił żaden brytyjski czy amerykański żołnierz bo i po co? Od tego mają głupich Ukraińców i jeszcze głupszych Polaków. Sztuka dyplomacji i wojny polega na tym, żeby kasztany z ognia wyciągać cudzymi rękami.

Znowu jak w 39′ słyszymy te same głupie, propagandowe frazesy o tym jak to jesteśmy “zwarci i gotowi”, “nie oddamy nawet guzika” a nasi “sojusznicy” będą umierać za Polskę. Takie deja vu bo jakby co, to zostanie nam właśnie ten “guzik”. I będziemy sami sobie winni bo można raz dać się oszukać i będzie to wina oszukującego ale za drugim razem to już wina oszukiwanego, że znowu dał się wydymać.

Wojna, o której tak głośno, trwa obecnie w mediach, które już plączą się w zeznaniach i ciągle przesuwają datę “inwazji” na Ukrainę. Żadna do tej pory, ku ogromnemu zmartwieniu USA/NATO się nie ziściła bo ten wredny Putin jakoś nie chce najechać Ukrainy… Już nawet Ukraińcy są wściekli tą natrętną wojenną propagandą, która mocno osłabia ich i tak już UPAdły kraj. Czy ktoś o zdrowych zmysłach chciałby napadać i okupować kraj, który po sponsorowanym przez USA/UE zamachu stanu zwanym “rewolucją godności” stał się najbiedniejszym państwem Europy zaraz po Mołdawii? Rosjanie powiedzieli wyraźnie, że ruszą palcem jedynie w przypadku agresji nazibanderowców na Donbas.

Kwesta Donbasu powinna być już dawno rozwiązana na podstawie porozumień mińskich, które Ukraina podpisała ale nie ma najmniejszego zamiaru realizować. Porozumienia mińskie mają status prawa międzynarodowego bo zostały oficjalnie zatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Co więc stoi na przeszkodzie, żeby zapanował pokój na wschodzie Ukrainy? Z pewnością nie bandyta z Kremla ale właśnie USA/NATO, którym pokój nie jest na rękę a Ukrainę chcą cynicznie wykorzystać jako trampolinę do ataku na Rosję. Los Ukraińców obchodzi ich tyle co zeszłoroczny śnieg przed Białym Domem. Te dwa (po)twory żywią się wojną. Dlatego uruchomili swoją globalną machinę propagandową, że musimy iść bić się za “niepodległość” Ukrainy. Wielu w Polsce, niestety, kupiło tę narrację i wspiera głupią, sprzedajną władzę. Wygląda na to, że będziemy mieli powtórkę z 39′.

W “polskim” sejmie nie ma żadnej siły, która położyłaby tamę tej awanturniczej polityce. Nawet Konfederacja zawiodła, oprócz jedynego Sprawiedliwego czyli pana posła Brauna. Jedyna nadzieja w jakichś społecznych, oddolnych protestach ale biorąc pod uwagę stopień ogłupienia Polaków szanse są mizerne. Obawiam się, że za kilka lat o losie Polski znowu decydować będą inni. Założę się nawet, że na miejsce takiej “konferencji” zostanie wybrany Mińsk ku dzikiej radości Łukaszenki, który mógł być naszym sojusznikiem a dzięki głupiej, agenturalnej robocie naszego rządu stał się zaciekłym wrogiem.

Mnie osobiście nie martwią nasze zaprzedane “elity” władzy bo te można zawsze wymienić, to w końcu góra kilka tysięcy osobników. Najbardziej martwią mnie sami Polacy, którzy po 30 latach “wolnościowego” prania mózgów stali się bezkształtną masą Polactwa. Czy z tak rozwalonym narodem można jeszcze uratować Najjaśniejszą Rzeczpospolitą?

Opublikowano za: https://kurier-poranny.blogspot.com/2022/02/a-wiec-wojna.html

Comments

  1. krnabrny1 says:

    Tutaj lepiej pasuje co napisałem, zatem wklejam jeszcze raz:-)

    No i szlag trafił wojenkę!:-)

    Amerykańce już odliczali czas do wojny w godzinach, Kiedy wystąpiła Pani w Moskwie i powiedziała, że Rosja kończy manewry wewnętrzne swoich wojsk.:-)

    I dupa blada. Nie dość że USA rozpętało taką nagonkę na świecie to i u siebie. Co oni teraz powiedzą, znów “Sorry!”? Nie wiem co za ludzie zarządzają tym po stronie USA, ale to dyletanci. Znów prowokacja się nie udała.

    Teraz mają 2 wyjścia, albo zrobią sami inwazję na chama bez białych rękawiczek, albo muszą zakończyć tą grę i rozpocząć inną. Nie ma wyjścia. USA się rozpada i nie pomoże w tym ani wojna z Rosją, ani próby połączenia USA z Kanadą, czemu ma służyć, obecne tam zamieszanie z kolejnym dyletantem na czele, Mr. Trudeau.

    W zasadzie to już ostatnie wyjście, gdzie USA mogą odroczyć swój własny pogrzeb.
    Niestety i tam gra nie układa się jak powinna. Karty są znaczone, najgorsze jest to, że zaszła konieczność ujawnienia tego, że są znaczone, o czym pisałem w ostatnim komentarzu na ten temat.

    Ciekawostka. Od kiedy Rosja zadeklarowała koniec manewrów, wszystkie posty znikły u Hala Turnera, włącznie z tym informującym o tym zdarzeniu. Obecnie mamy u niego do czynienia z pustką, zniknęły nawet z historii. Ciekawe co teraz opublikuje on i jego “wtyczka”::-)))

    dodatkowo dopisze jeszcze, że właśnie Pan Fauci wygłosił oświadczenie, że zdarzały się już w historii nieudane szczepienia, które przynosiły więcej strat niż zysków.

    Gość już się zabezpiecza i szykuje odwrót.
    Wynika to z faktu, że jest coraz więcej ofiar śmiertelnych z powodu zawału lub udaru w USA. Nawet przed Super Bowl dają reklamówkę, żebyś uważał na serce!

    http://198.46.190.126/videos/bloodclot.mp4

  2. krnabrny1 says:

    Możliwe że ktoś zdecydował się jednak zdjąć białe rękawiczki.
    Właśnie w sieci pojawił się film, ponoć jest to Ukraina i detonacja 2 bomb atomowych.
    Chodzą rozmaite spekulacje, skąd ten film i czy wogóle z tego czasu.

    Pewne jest że film szybciutko znika, tutaj można go jeszcze zobaczyć

    http://198.46.190.126/videos/mushroomcloud.mp4

    A tutaj mała informacja od Jima Stone w temacie:

    “WŁĄCZA SIĘ WOJNA NUKLEARNA.
    Boty cenzorskie pracują po godzinach, prawdopodobnie dlatego nie widziałeś tego nigdzie indziej (wiele osób ponownie opublikowało ten film stąd) i szybko znika nawet z Bitchute.

    Zdjęcie przedstawia chmurę grzyba z pierwszej bomby atomowej, która została zapalona przez drugą. PRZEWIŃ W DÓŁ, ​​jest osadzony film, który jest wyraźniejszy niż to przechwytywanie.

    To albo Izrael w Syrii, albo szabla Putina na Syberii. Izrael jest jedynym krajem, który może to zrobić, a następnie całkowicie to ocenzurować. Syria miała w tym roku bardzo obfite opady śniegu. Śnieg topnieje. Wątpię, aby Syberia już się topiła. Ukraina nigdy nie mogłaby zostać ocenzurowana, Rosja by się odezwała. Izrael nuking syrii wyjaśnia to najlepiej. Jeśli wideo w dalszej części strony nie będzie odtwarzane, jest powiązane z tym obrazem. kliknij prawym przyciskiem myszy ten obraz i “zapisz link jako” lub “wyceluj jako” lub “wideo jako” niezależnie od tego, co mówi twój system.”

Wypowiedz się