Robert L jest Kontaktowcem z Francji z pozaziemskimi cywilizacjami, który mówi, że w 1969 roku spędził prawie rok w tajnej bazie w Himalajach, gdzie uczestniczył w eksperymencie genetycznym, aby zasiać ludzkie życie na planecie w innej galaktyce. Po zakończeniu rocznego pobytu w bazie, Robert wrócił do Francji i powiedziano mu, aby milczał, co robił przez prawie 40 lat, aż do 2005 roku, kiedy po raz pierwszy to upublicznił.
Skontaktował się ze znanym francuskim badaczem UFO, George’em Metzem, który był pod takim wrażeniem, że umieścił przypadek Roberta w książce z 2011 roku Ovnis en France: Les enquêtes de Georges Metz (UFO we Francji: Dochodzenia Georgesa Metza). Książka została opublikowana, ale nie przetłumaczona na język angielski, dzięki czemu większość anglojęzycznego świata nie zdawała sobie sprawy z niezwykłej historii Roberta i jej znaczenia.
To, co sprawia, że historia Roberta jest dziś szczególnie aktualna, to fakt, że w swojej książce opisał istoty pozaziemskie jako należące do “międzygalaktycznej konfederacji” zarządzającej życiem na planetach takich jak Ziemia, a ta konfederacja działa pod nadzorem tajemniczej grupy dziewięciu bardzo zaawansowanych istot pozaziemskich.
Oto odpowiedni fragment książki Metza, zarówno w wersji francuskiej oryginalnej, jak i przetłumaczonej:
Nous sommes charges d’entretenir la vie sur !es planetes habitees comme la terre. Nous faisons partie d’une sorte deconfederation intergalactique supervisee par neuf Superieurs Inconnus qui dirigent !es galaxies.
Jesteśmy odpowiedzialni za zapewnienie bezpieczeństwa życia na zamieszkałych planetach, takich jak Ziemia. Jesteśmy częścią pewnego rodzaju międzygalaktycznej konfederacji nadzorowanej przez dziewięciu nieznanych przełożonych, którzy zarządzają galaktykami. (s. 180).
Wydaje się, że są to te same dwie pozaziemskie grupy, które Elena Danaan mówi, że niedawno spotkała na księżycu Jowisza Ganimedesie, są to: “Międzygalaktyczna Konfederacja” i “Rada Dziewięciu”, które przybyły, aby obserwować, jak ludzkość osiąga wyzwolenie od pozaziemskich ciemiężców – proces, który opisałem w poprzednich artykułach.
16 listopada przeprowadziłem wywiad z Robertem podczas sesji czatu wideo Zoom zorganizowanej przez Elenę, gdzie zadałem mu pytania dotyczące jego doświadczeń kontaktowych. Elena tłumaczyła dla Roberta, który nie mówi po angielsku. Elena wcześniej przetłumaczyła fragmenty jego książki, które pomogły mi sformułować moje pytania i lepiej zrozumieć jego historię.
W naszym wywiadzie Robert wyjaśnił, że jego rodzina po raz pierwszy zaczęła mieć doświadczenia związane z UFO w czerwcu 1966 roku, kiedy miał 20 lat. Zaczęły się one od tego, że jego ojciec i babcia zobaczyli pół tuzina jednometrowych biało-żółtych kul światła przechodzących przez jego dom, zanim połączyły się z większą strukturą w kształcie cylindra, która była nieruchoma na dnie doliny, w której mieszkał.
Zjawisko to powtórzyło się w styczniu 1967 roku, kiedy Robert po raz pierwszy zobaczył kule światła, po tym, jak został zaalarmowany przez ojca, który po raz pierwszy je zobaczył. Po raz kolejny sześć kul światła połączyło się z większym obiektem w kształcie cylindra w pobliżu. Zjawisko to powtarzało się przez kilka nocy, a Robert ostatecznie podążył za sześcioma światłami z powrotem do większej konstrukcji cylindra, którą oszacował na 13 metrów wysokości i 2 metry szerokości unoszącej się nad ziemią.
W swoim samochodzie Robert ścigał większy obiekt w kształcie cylindra, który oddalał się od niego, zachowując stałą odległość i zwiększając jasność. W końcu pojawił się latający spodek wielkości minibusa z dwiema kopułami na górze zawierającymi sylwetki dwóch istot podobnych do ludzi. Latający spodek przesunął się zaledwie 20 metrów od Roberta, a jego samochód przestał jechać. Wpadł w panikę, zasnął i miał doświadczenie brakującego czasu. Kiedy wrócił do domu, jego ojciec powiedział, że dwie kule światła otoczyły farmę i uniemożliwiły mu wyjazd, aby znaleźć i pomóc Robertowi.
Robert opisał następne dwa miesiące jako okres, w którym zaczął spać do 20 godzin dziennie z wieloma dziwnymi snami i doświadczeniami. Te początkowe wydarzenia kontaktowe zakończyły się spotkaniem trzech wysokich, szczupłych, wyglądających na ludzi istot pozaziemskich, które pojawiły się w jego sypialni. Weszli przez wir, który pojawił się w ścianach i zaczęli z nim rozmawiać.
Robert początkowo wierzył, że istoty pozaziemskie są aniołami, ale powiedzieli mu, że są po prostu ludźmi, takimi jak on, ale tylko bardziej ewoluowały z długością życia do 500 lat. Powiedzieli mu, że są naukowcami pochodzącymi z innej galaktyki. Robert wchodził głównie w interakcje z trzema istotami pozaziemskimi, które odpowiednio nazywał “Przewodnikiem” (mężczyzną); “Biolog” (piękna kobieta o wysokości około dwóch metrów); i “Etnolog”.
We wrześniu 1968 roku istoty pozaziemskie zapytały, czy Robert jest gotów wziąć udział w eksperymencie genetycznym, w którym pomógłby zasiać ludzkie życie na planecie w innej galaktyce. Robertowi powiedziano, że spędzi rok w odległej bazie w Himalajach, gdzie wniesie swój materiał biologiczny, który był bardzo odpowiedni dla projektu zasiewania galaktyk. Robert zgodził się wziąć udział i na początku stycznia 1969 roku został zabrany przez statek kosmiczny do bazy.
W książce Metz Robert opisał jego położenie jako gdzieś w pobliżu Ladakhu, strategicznego górzystego regionu, który rozciąga się wzdłuż granic Chin i Indii. Metz zacytował kilka artykułów z 2004 roku opisujących aktywność UFO w rzekomej pozaziemskiej bazie w regionie, co pomogło potwierdzić historię Roberta.
Robert opisał bazę jako znajdującą się całkowicie pod ziemią, a tylko winda łączyła podstawę z powierzchnią. Powiedział, że wyjście windy na powierzchnię było dobrze zamaskowane, co bardzo utrudniało zlokalizowanie bazy. Jego diagram ilustruje bazę, która znajdowała się kilometr (~ 3000 stóp) pod powierzchnią odległego obszaru górskiego.
Robert powiedział, że wnętrze bazy było bardzo futurystyczne, a jej ściany nie wyglądały na ściany jaskini. Baza była wypełniona zaawansowanymi technologiami pozaziemskimi, takimi jak holograficzne monitory telewizyjne, które można było wykorzystać do monitorowania odległych obszarów, takich jak jego dom i wioska. Zdał sobie sprawę, że kule światła, z którymi on i jego rodzina po raz pierwszy się zetknęli, były w rzeczywistości urządzeniami monitorującymi, których wyjścia można było oglądać na tych holograficznych monitorach.
Robert mógł swobodnie wędrować po bazie, która miała trzy poziomy. Regularnie spotykał się z wyglądającymi na ludzi istotami pozaziemskimi, które traktowali go uprzejmie na korytarzach i w recepcjach. Został ograniczony tylko z trzech pomieszczeń, które zawierały potężne energie elektromagnetyczne, które mogłyby mu zaszkodzić. Przypuszczalnie pomieszczenia te obejmowały zasilanie, ekranowanie i technologie środowiskowe wykorzystywane do utrzymania dużej podziemnej bazy.
Po spędzeniu prawie roku w bazie, Robert wrócił do domu i powiedziano mu, że jego kontakty z istotami pozaziemskimi ustaną, ale mimo to będą go monitorować przez całe życie za pomocą implantu osadzonego w plecach. Implant wykorzystywał zaawansowane technologie umożliwiające mu poruszanie się, ale nie pojawiał się na urządzeniach rentgenowskich, mimo że można go było poczuć.
W naszym wywiadzie Robert opisał kilka razy, że istoty pozaziemskie w tajemniczy sposób interweniowały, aby uratować mu życie. Mimo że kontakt fizyczny ustał w 1969 roku, nadal czuł z nimi silny związek. Powiedział, że jego decyzja o upublicznienie w 2005 roku była spowodowana ich ukrytą presją, której nie mógł się oprzeć.
Historia Roberta jest bardzo znacząca ze względu na podobieństwa grupy naukowej zaangażowanej w zasiewanie różnych światów w wielu galaktykach, którą nazwał “międzygalaktyczną konfederacją” z grupą pozaziemską, którą Elena Danaan spotkała na Ganimedesie.
Odniesienie Roberta do tajemniczej grupy dziewięciu wysoce zaawansowanych istot pozaziemskich, do których raportuje jego “międzygalaktyczna konfederacja”, jest również bardzo podobne do Rady Dziewięciu, którą Elena również spotkała na Ganimedesie, do której raportuje Międzygalaktyczna Konfederacja.
Ważne jest, aby podkreślić, że Elena nie czytała wcześniej książki Metza opisującej doświadczenia Roberta z organizacją opisaną jako “Międzygalaktyczna Konfederacja” aż do jej podróży do Ganimedesa. Aby znaleźć właściwą sekwencję zdarzeń w celu ustalenia, czy doświadczenia Roberta potwierdziły Elenę, czy nie, zadałem następujące pytanie i otrzymałem odpowiedź (ED):
MS: Eleno, żeby było jasne, nie wiedziałaś o doświadczeniach Roberta z Seeders (IC), dopóki nie opublikowałaś swojego filmu z seederami. Następnie przeczytałeś jego [Georges’a Metza] książkę i znalazłeś odniesienie do 9 nieznanych istot. Czy było to po, czy przed spotkaniem z Radą Dziewięciu?
ED: OK Michael, przejrzałem wszystkie moje notatki i e-maile, robiąc wszystko, co w mojej mocy, aby było uczciwie i na temat:
– 12 października: Thor Han pokazuje mi najpierw flotę IC za pomocą telepatii, a wieczorem zabiera mnie na spotkanie z nimi na statku macierzystym w pobliżu Ganimedesa. Dowiaduję się wtedy więcej szczegółów na temat tego, kim są IC i jak odnoszą się do Dziewiątki. Thor Han wspomniał mi o Dziewiątce wcześniej, przy kilku okazjach, ale tego dnia mam więcej informacji.
-OCT 27: W Q&A na Youtube mówię publicznie o tym kontakcie 12 PAŹDZIERNIKA z ludźmi IC.
– 28 października: Georges Metz pisze do mnie e-mail i wspomina Roberta L. myślącego, że chodzi o tych samych ludzi [istoty pozaziemskie]. Wzbudza moją ciekawość i chcę ponownie usłyszeć o tej historii (George rozmawiał ze mną o Robercie około rok temu lub więcej, aby omówić bazę Himalajów, ale potem, gdy przypomniał mi tę historię 28 października, widzę podobieństwa z moim doświadczeniem i to naprawdę mnie interesuje, i opowiadam o tym).
-31 października: Rozmowa wideo z Georges’em (mną, nim i kilkoma jego przyjaciółmi ufologami, którzy chcą usłyszeć o mojej historii) i rozmawiamy o Seeders, IC i o tym, jak moje doświadczenie kontaktowe pasuje do Roberta. Nie rozmawiamy o Dziewiątce (Robert nigdy ich nie spotkał, a ja też nie miałam jeszcze kontaktu z Dziewiątką, więc nie był to temat).
-NOV 3: Skontaktowała się ze mną Dziewiątka i zapytałem o Gene Roddenberry, a ty zrobiłeś film na ten temat).
Z odpowiedzi Eleny jasno wynika, że spotkała się z przedstawicielami zarówno Międzygalaktycznej Konfederacji, jak i Rady Dziewięciu, zanim dowiedziała się, że Robert omówił oba. Oznacza to, że informacje Roberta są niezależnym potwierdzeniem tego, czego doświadczyła Elena.
Aby pomóc czytelnikowi lepiej odróżnić powyższe grupy od Galaktycznej Federacji Światów (GFW), Elena zaproponowała następujący komentarz:
-Seeders=Konfederacja Międzygalaktyczna= grupa kultur obejmująca wiele galaktyk. Wszyscy oni są wcielonymi istotami pozaziemskimi, ludźmi (jak GFW, ale na większą skalę). Oni NIE są Dziewiątką.
Dziewiątka jest czymś zupełnie innym: są plazmowymi nadświadomościami, nie są częścią IC, ale IC odnosi się do nich jako do nadrzędnego zarządzania. Nie inkarnują się i żyją w “Pustce”, w żadnym wymiarze i czasie.
Czytając fragmenty książki George’a Metza o historii Roberta i mój własny wywiad z Robertem z 16 listopada, przypomniało mi się podobne spotkania z istotami pozaziemskimi zaangażowanymi w zasiewanie różnych światów przez jednego z moich źródeł, “JP”, którego znam od 2008 roku po tym, jak po raz pierwszy opowiedział mi o swoich doświadczeniach kontaktowych w Brazylii.
W ciągu 13 lat, o których rozmawialiśmy, powiedział mi wiele razy, że został zabrany do dużych, wielokilometrowych biokopuł w kształcie półkuli (Arki), które posiadały kody genetyczne wielu roślin i zwierząt znalezionych na Ziemi.
Powiedziano mu, że w przyszłości będzie zaangażowany w zasiewanie przyszłych ziem, ponieważ jego materiał biologiczny jest odpowiedni. JP powiedział, że pozwolono mu wędrować po biokopułach, aby przyzwyczaić się do nich, aby w przyszłości on i inni nie byli zaniepokojeni, gdyby znaleźli się na nich w ramach projektu zasiewania planetarnego.
Obecnie JP służy w armii amerykańskiej i wykonuje tajne misje poza planetą dla US Space Command, jak opisałem w poprzednim artykule dotyczącym budowy przyszłej floty gwiezdnej. Powiedział mi, że niedawno został zabrany do Ganimedesa w ramach misji, o której został ostrzeżony, ale w przeciwieństwie do swoich poprzednich misji na Księżycu, nie pamięta szczegółów z powodu wymazywania pamięci przeprowadzonych na nim i innym personelu wojskowym w ramach standardowej procedury operacyjnej. JP wyjaśnił, że czasami wymazywania pamięci udaje się, ale innym razem nie działają na niego.
Wbrew powszechnej opinii, amerykańska społeczność wojskowa i wywiadowcza jest bardzo zainteresowana kontaktowcami i ich interakcjami z różnymi gatunkami pozaziemskimi. Kontaktowcy są rutynowo rekrutowani lub ściśle monitorowani przez agentów wojskowych i wywiadowczych. JP był ściśle monitorowany przez ponad dekadę i stale naciskany, aby dołączyć do tajnego programu lub zaciągnąć się przez agentów mil-intel. Ostatecznie ustąpił z powodu presji finansowej i obecnie ma specjalność: okupacja wojskowa (MOS 91J) jako kwatermistrz i mechanik chemiczny, ale został przeszkolony do wykonywania misji poza planetą, które są sklasyfikowane. JP pokazał mi certyfikaty ukończenia szkolenia sił specjalnych, co potwierdza kluczowe aspekty jego tajnych zadań kosmicznych.
Podsumowując, w naszym wywiadzie stwierdziłem, że Robert L jest szczery i bardzo wiarygodny. Jego komentarze wykazały wyraźną spójność z tym, co opisane w książce George’a Metza, UFO we Francji. Uwagi Roberta na temat różnych grup istot pozaziemskich zaangażowanych w zasiewanie ludzkich światów w naszych i innych galaktykach są szczególnie znaczące, biorąc pod uwagę ostatnie doświadczenia Eleny Danaan na temat Ganimedesa. Świadectwo Roberta, wraz z własnymi doświadczeniami JP z rasą pozaziemską zaangażowaną w zasiewanie nowych ludzkich światów, jest ważnym potwierdzeniem tego, czego Elena doświadczyła na Ganimedesie z Międzygalaktyczną Konfederacją i Radą Dziewięciu.
Podsumowując, te trzy przypadki Kontaktowców ujawniają, że Międzygalaktyczna Konfederacja, działająca pod nadzorem wyższego uniwersalnego ciała, Rady Dziewięciu, która jest odpowiedzialna za zasiewanie ludzkiego życia w różnych galaktykach i w odległej przeszłości zasianego życia na Ziemi, powróciła do naszego Układu Słonecznego, aby obserwować nasze planetarne przebudzenie i wyzwolenie.
© Michael E. Salla, Ph.D. Informacja o prawach autorskich
Wielkie podziękowania dla Eleny Danaan za zaaranżowanie i przetłumaczenie mojego wywiadu z Robertem L. oraz związanych z nim zdjęć/rysunków. Specjalne podziękowania dla Georges Metz & Robert L za pozwolenie na wykorzystanie zdjęć i ilustracji doświadczeń Roberta z Konfederacją Międzygalaktyczną. OVNIs en France jest dostępny na Amazon
Wersja wideo tego artykułu jest dostępna na YouTube i Rumble.
Podcast version będzie dostępny na Apple, Spotify i Google.
Powiązane artykuły i podcasty
- Kontakt z Radą Dziewięciu i Roddenberry’s Star Trek Future
- Misja Sojuszu Ziemskiego do Ganimedesa, aby powitać gości z POZA I zainaugurować Star Trek Future
- Aktualne informacje na temat spotkań Sojuszu Ziemskiego na temat Ganimedesa z Konfederacją Międzygalaktyczną
- Tajna Podziemna Wojna osiąga ostateczne odliczanie
- Czy wysocy szarzy przywódcy obcych zostali właśnie schwytani przez Galaktyczną Federację?
- Czy tajne projekty budowy Księżyca powodują niedobór siły roboczej na całym świecie?
Opublikowano za: https://exopolitics.org/french-contactee-confirms-intergalactic-confederation-is-seeding-human-worlds/
A nie lepiej byłoby to trochę pozmieniać, uczesać i potraktować jako science-fiction może byłoby więcej korzyści – ludzi poczytaliby, mieliby trochę odskocznię od matrixa?