Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko przedstawia własną ocenę kryzysu migracyjnego na granicy z Polską. Rzeczowymi argumentami trudno jest podważyć to co mówi Prezydent Białorusi, a jest to w sprzeczności z dezinformacją ze ścierwomendiów i od polskojęzycznych polityków. Drugi artykuł z informacjami z polskojęzycznej prasy, to częściowo potwierdza.
Redakcja KIP
Opublikowano za:
Mój PUNKT WIDZENIA
Wybrane komentarze
Ciekawostka, przerzuty emigrantów do Niemiec są finansowane z NIEMIEC
„Die Welt”: Większość przemytników mieszka w Niemczech
(I prawdopodobnie to na terenie Niemiec umiejscowione są te „cieniowe” organizacje, które w krajach Bliskiego Wschodu proponują „naiwnym” tę formę „ubogacenia etnicznego” Unii Europejskiej – MG)
Dziennikarze niemieckiego „Die Welt” ustalili, że większość osób aresztowanych za przemyt migrantów przez polsko-białoruską granicę to obywatele z Bliskiego Wschodu mieszkający w Niemczech. Gazeta dotarła do wewnętrznego, poufnego dokumentu Komisji Europejskiej.
„Ujawnia on, w jaki sposób migranci trafili na Białoruś i kim są zamieszani w to handlarze” – pisze w czwartek „Welt”. „Większość zgłoszonych przypadków dotyczy zatrzymania kierowców umożliwiających nielegalnym migrantom (głównie z Syrii, ale także z Afganistanu, Iranu, Iraku, Kuwejtu i Jemenu) przejazd przez Polskę do Niemiec w wynajętych samochodach. W większości przypadków kierowcami byli obywatele państw trzecich (Irańczycy, Irakijczycy, Syryjczycy i Turcy) przebywający w Niemczech” – napisano.
RadioZET.pl/PAP/Mofa.gov.iq/
Opublikowano za: https://wiernipolsce1.wordpress.com/2021/11/12/ciekawostka-przerzuty-emigrantow-do-niemiec-sa-finansowane-z-niemiec/
Daliście się omamić zmanipulowanym filmikiem. Żal , żal mi was.
Szanowny Panie, jak wyrzucisz Pan dezinformację ścierwomendiów i polskojęzycznych polityków ze swojego umysłu, a następnie go otworzysz i przeanalizujesz w szerszym kontekście międzynarodowym, to dojdziesz Pan do tego samego, przy założeniu, że nie jesteś zadaniowanym dezinformatorem… Zmuszanie czytelników tego portalu, aby patrzyli przez przysłowiową “dziurkę od klucza”, na otaczająca rzeczywistość… jest właśnie godnym pożałowania…
Po słowach miarkuję, że to imć Kuklinowski zaszczycił nas wypowiedzią?:-))))
Droga redakcjo.
Staram się mieć oczy szeroko otwarte. Nie trawie obłudy ścierwomediów. Dlatego tu jestem. Czytam wiele fajnych art. na KIP. Dobrze że pokazujecie różne strony medalu.
Mam nadzieję jednak, że wywiad z łukaszenką nie omamił stałych bywalców tej strony.
Imć Kuklinowski, liczymy na jakieś argumenty, bo wierzę albo nie wierzę, tutaj nie ma znaczenia, to nie kościół:-)))
Stały problem.. choć lata minęły.
https://www.youtube.com/watch?v=xLaS7efZboU
Wojciech Młynarski
Słów kilka w sprawie grupy facetów chcę tu wyglosić
Lecz zacząć muszę nie od konkretów, lecz od przeprosin.
Skruszon szalenie o przebaczenie pokornie proszę,
Że troszkę pieprzna będzie balladka, którą wygłoszę,
Lecz mam nadzieję, że choć się w słowie tutaj nie pieszczę,
To wybaczycie mi to, Panowie, raz jeden jeszcze.
A więc: faceci wokół się snują co są już tacy,
Że czego dotkną, zaraz zepsują. W domu czy w pracy
Gapią się w sufit, wodzą po gzymsie wzrokiem niemiłym.
Na niskich czołach maluje im się straszny wysiłek,
Bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę:
“Co by tu jeszcze spieprzyc, Panowie? Co by tu jeszcze?”
Czasem facetów, by mieć to z głowy, ktoś tam przerzuci
Do jakiejś sprawy, co jest na oko nie do popsucia
Już się prężą mózgów szeregi, wzrok się pali,
Już widzimy, żeśmy kolegi nie doceniali.
A oni myślą w ciszy domowej czy w mózgów treście:
“Co by tu jeszcze spieprzyc, Panowie? Co by tu jeszcze?”
Lecz choć im wszystko jak z płatka idzie – sprawnie i krótko,
Czasem faceci, gdy nikt nie widzi westchną cichutko.
Bo mając tyle twórczych pomysłów, takie zdolności,
Martwią się, by im czasem nie przyszło tkwić w bezczynności.
A brak wciąż wróżki, która nam powie w widzeniu wieszczem:
“Jak długo można pieprzyć, Panowie? No jak długo jeszcze?!”
Pozwólcie proszę, że do konkretów przejdę na koniec.
Okażmy serce dla tych facetów, zewrzyjmy dłonie, weźmy się w kupę,
Bo w tym jest sedno, drodzy rodacy by się faceci czuli potrzebni
W domu i w pracy.
Niechaj ta myśl im wzrok rozpromienia, niech zatrą ręce,
Że tyle jeszcze jest do spieprzenia, a będzie więcej.
Dobre podsumowanie nie tylko omawianego problemu, ale prawie w każdej dziedzinie…