Warszawa, 11 sierpnia 2021
Ks. Abp. Stanisław Gądecki Arcybiskup Metropolita Poznański Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)
Ks. Abp. Marek Jędraszewski Arcybiskup Metropolita Krakowski Zastępca Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski
Ks. Bp. Artur G. Miziński Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski
Ks. Bp. Józef Wróbel, SCJ Przewodniczący Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. Do wiadomości: Biskupi, Proboszczowie, Księża Kościoła Rzymskokatolickiego
Wielebni Kapłani,
Zwracamy się do Was, Wielebni Kapłani w sprawie wykorzystywania kościołów i parafii do tworzenia punktów szczepień przeciwko Covid-19. Chcemy poinformować o etycznych konsekwencjach takich decyzji, a także konsekwencjach natury teologicznej i społecznej.
Od ponad roku mamy do czynienia w Polsce i innych krajach z propagandą zagrożenia związanego z koronawirusem SARS-CoV-2 powodującego chorobę COVID-19. Statystyki tej choroby i związane z nią zagrożenie są znacznie zawyżane. Pomimo podpisanej przez Polskę Konwencji o prawach człowieka i biomedycynie, która zakłada konieczność otwartej debaty na tematy medyczne, ucisza się głosy niezależnych naukowców i lekarzy, którzy wskazują na fałszerstwa związane z pandemią oraz niebezpieczeństwa związane z eksperymentalnymi preparatami zwanymi „szczepionkami” opartymi na technologiach zmodyfikowanych mRNA i DNA (patrz Apel naukowców i lekarzy w sprawie szczepień i kolejne apele). Z tych powodów kapłani Kościoła rzymskokatolickiego nie powinni w żaden sposób się godzić zarówno na kolejne obostrzenia, prowadzące do ograniczeń w posługach religijnych, jak i na promowanie eksperymentalnych szczepień.
Po pierwsze, czy Księża zdają sobie sprawę, czym są tzw. komórki macierzyste i sposób ich pozyskiwania dla tzw. „szczepionek”? Pani Karolina Nowaczyk-Tomasik, reprezentująca firmę Pfizer, zapytana przez Radio Maryja o komórki macierzyste odpowiedziała: „W niektórych (ale nie we wszystkich) testach laboratoryjnych w ramach programu szczepionki wykorzystano komórki HEK293”. Czym są zatem komórki HEK293? HEK293 to ludzkie embrionalne komórki nerki. „HEK” to skrót od Human Embryonic Kidney, a „293” określa liczbę eksperymentów, które badacz przeprowadził, aby opracować tę linię komórkową. Komórki HEK293 pochodzą z aborcji. Linię komórkową HEK-293 wykorzystuje się do produkcji dwóch rodzajów eksperymentalnych szczepionek przeciwko COVID-19. Czy to nie powinno dać powodu do głębszego zastanowienia się z jakim produktem mamy do czynienia, kiedy namawia się nas tak nachalnie do przyjęcia szczepionki, kiedy obiecuje się nagrody za szczepienia, a niejednokrotnie do nich przymusza? Dlaczego nie ma rzetelnej debaty naukowej na ten temat? Mamy moralne prawo do zadawania pytań o godziwość procesu produkcji preparatów mRNA i DNA zwanych
„szczepionkami”, a także o godziwość ich podawania, w szczególności w naszych parafiach i za aprobatą naszych duszpasterzy.
Po drugie, czy Księża znają postanowienia Kodeksu Norymberskiego sformułowanego w 1947 roku? Jest to dokument międzynarodowy, powstały na bazie okrutnych eksperymentów dokonywanych na ludziach w czasie II wojnie światowej, który reguluje zasady przeprowadzania procedur i eksperymentów medycznych. Wynika z niego jasno, że
„dobrowolna zgoda uczestnika eksperymentu jest absolutnie niezbędna” i że „eksperyment powinien przynosić korzyści dla dobra społeczeństwa, niemożliwe do osiągnięcia za pomocą innych metod lub środków”. Tymczasem, zamiast zastosować alternatywne metody leczenia COVID-19, np. za pomocą amantadyny, o czym wielokrotnie pisał dr Włodzimierz Bodnar, promuje się u nas szczepienia eksperymentalnymi preparatami zwanymi „szczepionkami” i niejednokrotnie do nich zmusza (wiele przypadków przymuszania ma m.in. miejsce w wojsku i w placówkach zdrowia). W Strategii UE dotyczącej szczepionek przeciw COVID-19 Komisja Europejska wskazała, że: „Opracowanie szczepionki trwa zwykle ponad 10 lat. Stworzenie bezpiecznej i skutecznej szczepionki to bardzo złożony proces. W związku z tym zaznaczono, że Komisja Europejska korzystać będzie ze specjalnej, przyspieszonej procedury warunkowego dopuszczania szczepionek do obrotu”. O eksperymentalnym charakterze szczepionek mówią też liczne publikacje fachowe. Dlatego uczestnictwo każdej osoby biorącej udział w szczepieniach należy uznać jako udział w eksperymencie medycznym i może być jedynie dobrowolne. Podkreśliła to wyraźnie Rada Europy w swojej rezolucji z dnia 27.01.2021 stwierdzając, że należy dopilnować, aby obywatele zostali poinformowani, że szczepienia nie są obowiązkowe i że na nikogo nie będzie się wywierać presji społecznej.
Kolejną sprawą jest skuteczność tych eksperymentalnych „szczepionek”. Ponieważ jest to eksperyment, medyczny, ich faktyczna skuteczność, którą w materiałach reklamowych producentów określano jako 90%, jest pod znakiem zapytania. Jednym z państw, w których dokonano najwięcej szczepień jest Izrael. Izraelski lekarz dr Kobi Haviv, dyrektor szpitala Herzoga w Jerozolimie, pisze: „85-90% obecnych hospitalizacji dotyczy osób w pełni zaszczepionych i dotyczy to 95% pacjentów w stanie ciężkim. Skuteczność szczepionki słabnie”. Pojawiają się badania naukowe, które mówią, że osoby zaszczepione będą mniej odporne na nowe warianty koronawirusa niż niezaszczepione. Każdy wirus respiratoryjny mutuje i dlatego nigdy nie wynaleziono skutecznej szczepionki na grypę. Nawet autorytety lekarskie, które popierają obecną politykę rządową, stwierdzają, że „osoby mające za sobą pełny cykl szczepienia przeciwko COVID-19 również mogą zarazić się koronawirusem”, a szczególnie nowym wariantem Delta.
Pomimo tak dużej liczby niewiadomych, szczepienia o charakterze eksperymentalnym są promowane przez nasz rząd w szeroko zakrojonym Narodowym Programie Szczepień. Jesteśmy poddawani nieustannej presji, a czasem wręcz zmuszani i szantażowani w miejscach pracy i szkołach, aby poddać się temu eksperymentowi medycznemu o nieznanej skuteczności i nieznanych do końca konsekwencjach, za to o coraz bardziej widocznych negatywnych skutkach ubocznych. Przybywa nam ciągle relacji o przypadkach nagłych zachorowań, a nawet zgonach osób, w krótkim czasie po szczepieniach. Prof. Peter Schirmacher, Dyrektor Instytutu Patologii na Uniwersytecie w Heidelbergu stwierdza:
„Liczba śmiertelnych następstw szczepień jest niedoszacowana”. Ocenia, że 30-40% osób zmarłych w okresie dwóch tygodni po szczepieniu zmarło na skutek szczepień. Mimo że władze robią wszystko, aby przemilczeć napływające do nas zatrważające informacje, coraz więcej takich relacji przedostaje się już nawet do mediów głównego nurtu. Wielebni Kapłani, czyżby ta wiedza do Was nie dotarła? Jak mamy intepretować Waszą zgodę na organizowanie punktów szczepień przy kościołach i w naszych parafiach?
U podstaw obecnej polityki koronawirusa tkwią trzy fundamentalne błędy, a raczej trzy przekłamania wprowadzające w błąd opinię publiczną.
-
Jedynym sposobem na zakończenie pandemii są szczepionki przeciw COVID-19 — to nieprawda, ponieważ możliwe jest leczenie choroby i zmniejszenie liczby zgonów za pomocą takich leków jak amantadyna, iwermektyna i wielu innych, czy poprzez świadome wzmacnianie układu odpornościowego.
-
Jedynym sposobem na uzyskanie odporności zbiorowej są powszechne szczepienia — to kłamstwo, gdyż odporność zbiorowa jest osiągana też poprzez naturalną infekcję. W publikacji „Antibody Evolution after SARS-CoV-2 mRNA” międzynarodowy zespół złożony z dziewiętnastu naukowców dowodzi, że naturalne przejście COVID-19 jest znacznie bardziej korzystne aniżeli szczepienie, gdyż komórki pamięci wyselekcjonowane w czasie naturalnej infekcji mają większą siłę i zasięg niż komórki pamięci powstałe wskutek szczepienia.
-
Szczepionki są całkowicie bezpieczne — to kolejne kłamstwo, ponieważ fakty mówią, że z szczepieniami przeciwko COVID-19 wiążą się liczne powikłania (kardiotoksyczność, problemy ze zdrowiem reprodukcyjnym kobiet, zaburzenia układu nerwowego, zakrzepy krwi), a według informacji Ministerstwa Zdrowia w okresie od początku Narodowego Programu Szczepień, tj. od 27 grudnia 2020 do dnia 5 czerwca 2021 zmarło 730 osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki oraz 3170 osób zaszczepionych jedną dawką.
To konkretny przykład podany przez jednego z naszych sygnatariuszy: Podczas ostatniego dyżuru, do naszego szpitala został przywieziony pensjonariusz Domu Opieki z zaburzeniami psychicznymi. Spytałam opiekuna tego pacjenta, jak długo obecnie oczekuje się na miejsce w Domu Opieki, ponieważ jeszcze 2 lata temu ten okres wynosił około 2,5 roku. Odpowiedział, że obecnie w ogóle się nie czeka i mają deficyt wielu miejsc, ponieważ podawane są iniekcje preparatów mRNA, po których pensjonariusze nie budzą się – umierają zazwyczaj w nocy. Nikt nie zgłasza NOP-ów, czy śmierci po tych preparatach. Te zgony przypisuje się starości.
Czy do Księży nie docierają tego rodzaju informacje ani głosy naszych kolejnych apeli? Wzywaliśmy w nich władze RP, aby odstąpić od masowych szczepień; zaprzestać stosowania testów PCR, które są niewiarygodne oraz nie wprowadzać kolejnych rygorów sanitarnych, niszczących naszą edukację, kulturę, życie religijne i gospodarkę, natomiast w sposób kontrolowany spowodować w społeczeństwie wytworzenie się naturalnej odporności zbiorowej za pośrednictwem populacji obarczonej niskim ryzykiem ciężkiego przebiegu
choroby czy zgonu (dzieci i ludzie młodzi), przy jednoczesnej ochronie osób w grupie zagrożonej, zaś szczepienia ograniczyć jedynie do osób chętnych, zwłaszcza z grup ryzyka, i to po dokładnym zapoznaniu ich z możliwymi powikłaniami. Wskazywaliśmy też na możliwy konflikt interesów u rządowych ekspertów medycznych oraz ich powiązania z zagranicznymi koncernami farmaceutycznymi, które dzięki sprzedaży szczepionek osiągają olbrzymie zyski.
Wody święconej brakuje w kościołach już od ponad roku. Czym uzasadnić jej brak? Czy pamiętacie jeszcze, Księża, słowa modlitwy wypowiadane podczas święcenia wody? “Panie Boże wszechmogący, Ty jesteś źródłem i początkiem życia ciała i duszy. Prosimy Cię, pobłogosław tę wodę, którą z ufnością się posługujemy, aby uprosić przebaczenie naszych grzechów i uzyskać obronę przeciwko wszelkim chorobom i zasadzkom Szatana (…) abyśmy mogli zbliżyć się do Ciebie wewnętrznie oczyszczeni i uniknęli wszelkich niebezpieczeństw duszy i ciała. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen”.
Czy pamiętacie słowa Jezusa Chrystusa: “Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.” Jest więc zasadnym, aby zadać pytanie: Czy jesteście jeszcze naszymi dobrymi pasterzami, czy już tylko zastraszonymi najemnikami?
Wielebni Kapłani, w poczuciu głębokiej troski o to wielkie wspólne dobro, jakim jest Kościół Święty i przyszłość naszej Ojczyzny, prosimy o głębokie zastanowienie się nad tym tematem zanim podejmiecie jakąkolwiek decyzję. Wołamy do Was, abyście zgodnie z tradycją Polskiego Kościoła połączyli się ze społeczeństwem w obronie Polski, zamiast wspierać zależną od obcych interesów, skorumpowaną władzę.
Prosimy o odczytanie tego listu w kościołach. Pozostajemy z Wami solidarni w modlitwie, w oczekiwaniu na tak potrzebny nam dzisiaj dar Ojca, uświęcenie w Duchu Świętym.
Z wyrazami szacunku,
dr hab. W. Julian Korab-Karpowicz, prof. UO, Przewodniczący „Wolne Wybory”
dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, były Główny Inspektor Sanitarny i Podsekretarz Stanu w MZ
prof. dr hab. n. med. Maria E. Sobaniec-Łotowska, Białymstok
prof. dr hab. n. med. Krystyna Lisiecka-Opalko, Szczecin
prof. dr hab. n. med. Andrzej Frydrychowski, Bydgoszcz
prof. dr hab. n. farm. Maria H. Borawska, Białystok
prof. dr hab. Jakub. Z. Lichański, Warszawa
dr hab. Ryszard Zajączkowski, prof. KUL dr n. med. Iwona Chlebowska, Koźminek
dr n. med. Marek Błażejak, Hamburg
dr n. med. Jerzy Kąkol, Bydgoszcz
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.