29/06/2021
Aura człowieka w czasach “covidozy”
Comments
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Znalazłem bardzo ciekawy film, taki mix, montaż, który można by zatytułować, jak już ktoś to określił: “Co białko kolca robi z umysłami ludzi zachodu?”:-)))
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
NARÓD POTRZEBUJE DUCHA I PRAWDY, GDYŻ
ONE PROWADZĄ NA DROGĘ DO WOLNOŚCI,
DOBRA I PIĘKNA.
NIECH DUCH ŚPIĄCYCH POBUDZI, A TRZEBA TEŻ,
JAK WZYWAŁ CYPRIAN KAMIL NORWID :
„DORABIAĆ SIĘ PRAWDY”, „SŁUŻYĆ PRAWDZIE”
ORAZ „WALCZYĆ PRAWDĄ I DLA PRAWDY”.
TO ZADANIE PODEJMUJEMY
ODKRYWAJĄC I GŁOSZĄC PRAWDĘ,
ZMAGAJĄC SIĘ O POSZERZENIE WOLNOŚCI
ORAZ UKAZUJĄC WARTOŚCI NARODOWE.
REALIZUJĄC DOBRA SPOŁECZNE TRZEBA NAM PRZEKŁADAĆ SŁOWA W CODZIENNY TRUD
PRACY ORGANICZNEJ „OD PODSTAW”,
JAK PRADZIADOWIE, DLA ODBUDOWY
I UMOCNIENIA WSZYSTKIEGO,
CO POLSKĘ STANOWI.
DO TEGO WZYWAMY KAŻDEGO POLAKA.
U mnie w wizjach sennych choroba to stan iskrzenia, które prowadzą do stanów zapalnych ( a dalej pożarów ). Owe iskrzenie to miejsce spięcia, gdzie czarni ( istoty duchowe z piekła ) kradną energii z naszego Ducha. To by w jakimś sensie korespondowało z tym co mówi Pani o aurze wyglądającej jakby piorun strzelił. Co ciekawe cześć kosmitów ( u mnie w snach istoty „Domein” ) żyjących na progu pomiędzy żywymi (np. ludzie ) , a czarnymi ( martwe piekielne istoty ), stosuje uziemienie aby zniwelować iskrzenie lub porażenie piorunem.
Skoro już wspomniałem o kosmitach Domain to powinienem to rozwinąć. W ubiegłym roku natknąłem się w internecie na wywiad z obcym Domain. W wielkim streszczeniu te istoty podobno szukają tu swoich zagubionych w ludzkich ciałach. Podjąłem próbę śnienia o nich i skutecznie nawiązałem z nimi senny kontakt. Szybko zorientowałem się, że nie są to istoty światła, więc natychmiast zerwałem z nimi kontakt. Ale najlepsze okazało się później, że wszelkie ślady i filmy o tych istotach w internecie nagle zniknęły. Wygląda na to, że mają nawet wpływ na to co krąży po internecie i umieją zacierać ślady. Sądzę że takie publikacje to forma pułapki na tych co się w nie złapią i nie rozpoznają zagrożenia .
Dlatego mam duże wątpliwości co do zasadności hurtowego ( na dużą skalę ) pomagania chorym na duchu i ciele. Kradną energię od uzdrowiciela i nas osłabiają. Nawet postawienie diagnozy wiąże nas z chorym i osłabia nasze pole energetyczne. Oczywiście w małej skali takiej jak rodzima i znajomi, uzdrowiciel może udźwignąć te ubytki energetyczne.