11 czerwca 2020 r
Pan Prezydent,
Miałem szczęście być byłym szpiegiem, a także dobrym przyjacielem z Billem Binneyem i znanym Mike’owi Flynnowi. Zajęło mi miesiące, aby zorganizować wypowiedź Billa Binneya w szesnastominutowym nagraniu wideo na https://tinyurl.com/NSA-10-30-100.
Z dziesięcioma osobami w ciągu trzydziestu dni Bill może dostarczyć wszystkie dane potrzebne do konfiskaty, cywilnej i karnej, 100 bilionów dolarów (lub więcej) aktywów nabytych przez różnych przestępców finansowych z Wall Street, wśród których Goldman Sachs jest zdecydowanie największy, wykorzystujących nagłą krótką sprzedaż i pranie pieniędzy, aby ukraść wszystkim.
Na następnej stronie znajdują się cztery kreskówki od Bena Garrisona, które zamówiłem, aby pomóc wyjaśnić narodowi amerykańskiemu – i przypomnieć – że największymi przestępcami w Ameryce są banki, a nie rabusie banków.
Wall Street zniszczyło ponad 10 000 firm, tysiące innowacji i miliony miejsc pracy poprzez swoje przestępcze praktyki finansowe, wszystkie zaakceptowane i udostępnione przez Senacki Komitet Bankowy, Departament Sprawiedliwości (zwłaszcza Memorandum Posiadacza, zabierając ze stołu więzienie), FBI oraz SEC.
Łącząc dane z NSA, z przymusowym audytem depozytariusza Trust & Clearing Corporation (DTCC), który od samego początku działał zgodnie z naszymi przepisami, oraz danymi z ShareIntel, firmy gotowej do przejęcia DoJ, możesz całkowicie ominąć wszystkich Prawników z Wall Street i dziesięciolecia opóźnień, które przychodzą wraz z prawnikami, i rozpocząć konfiskatę zapasów złota i srebra, dzieł sztuki, nabrzeżnych rezydencji, domów na całym świecie, superjachtów, prywatnych samolotów, prywatnych wysp i innych.
Oszukano cię, gdy powiedziano ci, że 17 bilionów dolarów to wszystko, co możesz dostać. Bill Binney i ja możemy znaleźć dla ciebie kolejne 100 do 200 bilionów dolarów, aby pomóc Make America Great Again.
Co więcej, kiedy skończysz walkę z przestępczością finansową na Wall Street, wszyscy moi eksperci mówią mi, że giełda eksploduje, ponieważ wszyscy wystarczająco bystrzy, by trzymać się z daleka, wracają teraz na rynki kapitałowe. Ameryka będzie przeżywać boom innowacji i przedsiębiorczości. Istnieją przepisy, które możesz sponsorować, które otrzymałyby dwustronne wsparcie: musimy odzyskać IPO o wartości 25 milionów USD i rozbić zbyt duże, aby utrzymać odpowiedzialne fundusze. Musimy zakończyć handel błyskawiczny, egzekwować dobre przepisy dotyczące ugody i przywrócić uczciwość w bankowości.
Wierzę, że NSA przewróciła ciebie i prokuratora generalnego. Do tej pory, gdyby był tam Bill Binney, miałbyś wszystkich zdrajców, każdego elitarnego pedofila, każdego fundatora i organizatora terrorystów #RESIST i Antifa, a także większość nieuczciwych sędziów i prokuratorów stojących w kolejce do wymiaru sprawiedliwości.
Oddzielnie upewniłem się, że najlepsi prawdziwi czarni przywódcy Ameryki – aby nie mylić ich z celebrytami lub tymi, którzy zostali „stworzeni” przez biały system – zwrócili by się do ciebie. Wszyscy potępiają protesty, których nie zorganizowali; wszyscy są gotowi wesprzeć cię, zależnie od wysłuchania ich i reagowania na ich sugestie.
Wydaje się, że moje różnorodne memoranda z przeszłości nie dotarły do ciebie. Moje najlepsze i najnowsze memorandum znajdziesz na
Zrobiłem wszystko, co może zrobić jeden człowiek. Zapewniam cię o głosowaniu w listopadzie 2020 r., ale także zapewniam, że sprawia mi wielki niepokój widok, jak codziennie jesteś zdradzany przez ludzi służących obcym mocarstwom, którzy nie są lojalni wobec ciebie, ani Pięknej Ameryki i którzy w dalszym ciągu utrudniają ci bycie największym Prezydentem w historii. Jestem mieszkańcem (Oakton, Wirginia). Chciałbym pomóc w zbudowaniu Agencji Open Source, która zawiera Web 3.0, Trump Studio i Truth Channel, a także usługę Open Source Intelligence (OSINT) „Prezydenta”.
Semper Fidelis,
Robert David Steele
Opublikowano za: https://phibetaiota.net/2020/06/trump-triumph-part-ii-100-trillion-stolen-by-wall-street-recoverable-robert-steeles-open-letter-to-the-president/
Tłumacz automatyczny: https://translate.yandex.com/translate
11 June 2020
Open Letter to the President
Leverage NSA, Clean Up Wall Street, Engage Authentic Black Leaders
Mr. President,
It is my good fortune to be a former spy and also good friends with Bill Binney and known to Mike Flynn. It has taken me months to arrange for Bill Binney to speak on the record, in a sixteen minute video at https://tinyurl.com/NSA-10-30-100. With ten people in thirty days Bill can deliver all the data you need to confiscate, through civil and criminal forfeiture, $100 trillion (or more) in assets acquired by varied Wall Street financial criminals among whom Goldman Sachs is by far the largest, using naked short selling and money laundering to steal from all.
On the next page are four cartoons from Ben Garrison that I commissioned to help explain to the American people – and to remind you – that the greatest criminals in America are the banks, not the bank robbers. Wall Street has destroyed over 10,000 companies, thousands of innovations, and millions of jobs through its criminal financial practices, all condoned and enabled by the Senate Banking Committee, the Department of Justice (notably the Holder Memorandum taking jail off the table), the FBI, and the SEC.
By combining data from NSA, from a forced audit of the Depository Trust & Clearing Corporation (DTCC) that has spit on our laws since its inception, and data from ShareIntel, a company ripe for acquisition by DoJ, you can completely by-pass all Wall Street lawyers and the decades of delay that come with lawyers, and begin confiscating stocks of gold and silver, art, waterfront mansions, condos all over the world, super yachts, private airplanes, private islands, and more. You were deceived when you were told that $17 trillion was all you could get. Bill Binney and I can find you another $100 to $200 trillion to help Make America Great Again.
Furthermore, once you finish eradicating financial crime on Wall Street, all my experts tell me that the stock market will explode as everyone smart enough to stay away now comes back to the capital markets. America will experience a BOOM of innovation and entrepreneurship. There is legislation you could sponsor that would receive bi-partisan support: we need to restore the $25 million IPO and break up the too big to hold accountable funds. We need to end flash trading, enforce good laws on settlement, and put integrity back into banking.
I believe NSA has been rolling you and the Attorney General. By now, had Bill Binney been there, you would have every traitor, every elite pedophile, every #RESIST and Antifa terrorist funder and organizer, and most crooked judges and prosecutors lined up for justice.
Separately I have arranged for the top authentic Black leaders of America – not to be confused with celebrities or those who have been “made” by the white system – to reach out to you. They all condemn the protests, which they have not organized; they are all ready to support you contingent on your hearing them out and being responsive to their suggestions.
My varied memoranda in the past do not appear to have reached you. You will find my best and latest memorandum at https://tinyurl.com/POTUS-5.
I have done all one man can do. Be assured of my vote in November 2020, but also be assured that it causes me great distress to see you betrayed every day by people who are in service to foreign powers, who are not loyal to you nor to America the Beautiful, and who continue to prevent you from being the greatest President ever. I am local (Oakton, Virginia). I would like to help you build an Open Source Agency that includes Web 3.0, a Trump Studio, and Truth Channel, and “the President’s Own” Open Source Intelligence (OSINT) service.
Semper Fidelis,
Robert David Steele
Tutaj z kolei ciekawy artykuł, dość długi, ale pokazuje zamieszanie towarzyszące próbom wycofania wojsk USA ze świata w sposób taki aby nie wydawało się że się wycofują. Zamieszczam go również z powodu tego że mowa w nim o Polsce.
Jednakże osobiście uważam że to tylko taktyczny zabieg polegający na tym że nie może to wyglądać tak że żołnierze odwracają się plecami co by wyglądało na wycofanie, żołnierze mają robić kroki w tył ale z twarzami nadal zwróconymi do przodu:-))
Artykuł daje nam również sugestię że sama Polska już nie pali się tak bardzo do idei FORT TRUMP jak to miało miejsce jeszcze całkiem niedawno. To zapewne wynik rozpadu układu Izrael-USA. Wojska w Polsce były by ciasteczkiem dla Żydów, USA niewiele by na tym skorzystało. Myślę że gra tu polega na tym że Polska odmówi finansowania z powodów ekonomicznych, a USA będą miały pretekst aby się wycofać “z twarzą”.
Jest jeszcze jeden ważny aspekt całości konieczny do przedstawienia. Pan Trump wskazuję że nie chcą już być “żandarmem” świata ze względów ekonomicznych.
To sprytna wymówka ale….
Prawda jednak jest taka że właśnie względy ekonomiczne skłoniły kiedyś USA do stania się “żandarmem świata”. Ponieważ był to dla nich ŚWIETNY BIZNES!!!
Obecne działania pokazują nam zatem że BIZNES PRZESTAŁ BYĆ DOCHODOWY!!
Pamiętajmy że stan techniczny armii USA dzisiaj to jedynie cień tego co było 20-30 lat temu. Zaczynając od ludzi a kończąc na lotniskowcach, ponieważ niestety ale tak naprawdę USA są obecnie w stanie wystawić ze dwa lotniskowce, które nie przypominają tych z 2 wojny światowej, które nie są tymi co wymknęły się spod japońskiego topora w Pearl Harbour. USA od dziesięcioleci posługują się tymi samymi rakietami Patriot które choć modernizowane są już niezwykle starą konstrukcją i nie nadają się na współczesne pole walki gdzie prym zaczynają wieść rakiety o napędzie hipersonicznym…. można by tak długo o tym mówić ale nie ma to sensu. Faktem jest że US Army sypie się, nie stanowi już potęgi militarnej a jedynie jej złudzenie jakie pozostało nam z pamięci z przeszłości oraz oparte na filmach typu TOP GUN.
TŁUMACZENIE WŁASNE:
https://www.fort-russ.com/2020/06/in-depth-a-house-divided-nato-germany/
Dom Podzielony Jako Trump Redukuje NATO W Niemczech
Autor: Dmitry Semushin dla EAD
Po obu stronach Atlantyku prezydent USA oczekuje oficjalnego potwierdzenia, że USA wycofają z Niemiec 9 500 żołnierzy – ponad jedną trzecią ogólnej liczby 34 500 żołnierzy znajdujących się w tym kraju.
13 czerwca nie skorzystał z okazji w West Point, aby wyjaśnić, co działo się w jego przemówieniu. Na zewnątrz sytuacja wygląda na bardzo upolitycznioną, przede wszystkim dla Stanów Zjednoczonych. Wall Street Journal (WSJ) po raz pierwszy ogłosił możliwą propozycję wycofania się 5 czerwca, dwa dni po sytuacji, co było dość niezwykłe dla Stanów Zjednoczonych, kiedy sekretarz obrony Mark Esper dzień wcześniej publicznie wyraził sprzeciw wobec swojego naczelnego wodza – prezydenta Trump – w sprawie wezwania armii amerykańskiej do stłumienia zamieszek.
Kontynuując tę historię, kolejna publikacja w Wall Street Journal miała na celu potwierdzenie „nieadekwatności” Trumpa jako naczelnego wodza. Jest tak, że później w swoim komentarzu do „głównego eksperta” na „wschodniej flance” NATO emerytowany generał porucznik Ben Hodges mógł powiedzieć: „Bardziej niż cokolwiek innego, potrzebujemy pozytywnego przywództwa od prezydenta”.
W międzyczasie John Ulliot , rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, wydał oświadczenie, które nie potwierdziło ani nie odrzuciło planu Trumpa dotyczącego zmniejszenia liczby żołnierzy w Niemczech. Tymczasem Richard Grenell , ustępujący ambasador USA w Berlinie w wywiadzie dla niemieckiego tabloidu, Bild potwierdził wiarygodność publikacji WSJ, gdy powiedział, że Amerykanie „płacą za dużo” za bezpieczeństwo innych krajów.
„Amerykańscy podatnicy nie chcą już płacić zbyt wiele za obronę innych krajów” – powiedział i dodał, że w przyszłości wojska amerykańskie zostaną wycofane z Korei Południowej i Japonii, a dane dotyczące zmniejszenia obecności USA zostały omówione na szczyt NATO w grudniu ubiegłego roku.
Niektóre media uznały, że był to jedynie pożegnalny ujęcie odchodzącego ambasadora USA Richarda Grenella w Niemczech, którego niemiecka opinia publiczna nie zaakceptowała.
Jednak jeden urzędnik USA potwierdził przed NPR, że istnieje podobny plan ograniczenia amerykańskiej obecności wojskowej, ale nie wydano w tej sprawie żadnych rozkazów.
New York Times powiedział także, że decyzja „nie została przetestowana w ramach tradycyjnego procesu dyskusji na temat polityki w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego”.
Rząd niemiecki potwierdził również zarzuty WSJ, gdy powiedział, że kanclerz Angela Merkel została poinformowana, że USA rozważają wycofanie swoich wojsk z kraju. W ten sposób WSJ stwierdził, że Niemcy nie zostały oficjalnie powiadomione o przeprowadzce.
Inne dowody: Dwudziestu dwóch republikanów, członków Komitetu Izby Reprezentantów Sił Zbrojnych Izby Kongresu, napisało list do prezydenta Trumpa, stwierdzając, że „bardzo się martwią” o ewentualny plan wycofania wojsk z Europy. „Uważamy, że takie kroki znacząco zaszkodzą bezpieczeństwu narodowemu USA, a także wzmocnią pozycję Rosji ze szkodą dla nas”, powiedział list. Biały Dom nie odpowiedział jeszcze publicznie na ten list.
11 czerwca amerykańska gazeta Washington Post poinformowała, że Prezydencka Rada Bezpieczeństwa Narodowego rzeczywiście przygotowała memorandum w sprawie możliwych zmian w liczbie żołnierzy rozmieszczonych za granicą. Ale Trump nie podpisał go, a Pentagon nie otrzymał żadnych nakazów wycofania wojsk z Niemiec, według administracji prezydenckiej. Możesz zauważyć, że gdyby takie zamówienie zostało otrzymane, realizacja go do września nie byłaby możliwa.
Podsumowując: Washington Post uważa, że „bitwa wokół wycofania wojsk amerykańskich dopiero się zaczyna” i oferuje kilka wersji tego, co się dzieje. To są wersje.
Niektórzy uważają, że wyciek w WSJ powinien był przyciągnąć uwagę prezydenta Trumpa, aby „podpisał plan” lub, przeciwnie, „nie podpisał” go.
Niektórzy uważają, że była to próbna kula dla republikanów podzielonych przed decydującą rundą kampanii wyborczej.
Zaproponowano również wersję, w której pod pozorem „wycofania” realizowany jest pomysł Sekretarza Obrony Marka Espera, aby zwrócić wojska amerykańskie do domu, ale następnie obrócić je w różnych zagranicznych bazach zgodnie z koncepcją, którą Esper nazywa „ dynamiczne rozmieszczenie sił ”.
Były dowódca armii amerykańskiej w Europie, emerytowany generał Hodges, również szuka strategicznych znaczeń, ale ich nie znajduje. Uważa, że jeśli to przesłanie wycofania byłoby prawdziwe, byłaby to decyzja całkowicie polityczna. Stany Zjednoczone są w roku wyborczym, a prezydent obiecał, że żołnierze amerykańscy wrócą do domu z Afganistanu i Iraku. Dlatego możliwe jest, twierdzi Hodges, że jest to część jakiejś strategii politycznej w ramach kampanii Trumpa.
Jeśli chodzi o strategię wojskową, w dużym wywiadzie dla polskiej edycji Defense24.pl Hodges nazwał ewentualne wycofanie wojsk amerykańskich z Niemiec „kolosalnym błędem”.
Oto jego powody.
Po pierwsze, sposób, w jaki został zgłoszony przez wyciek mediów, szkodzi spójności NATO. Decyzją nie ma koordynacji z Niemcami, dowództwem NATO i innymi sojusznikami.
Po drugie, decyzja ta – jeśli okaże się prawdziwa i ostateczna – byłaby darem dla Kremla, ponieważ Kreml w żaden sposób nie zmienił swojego zachowania w taki sposób, aby uzasadnić zmniejszenie amerykańskiego wojska potencjał w Europie. Oznacza to, że według Hodgesa Rosja nie zrobiła nic, aby uzyskać premię.
Po trzecie, nie ma związku między analizą strategiczną a przedstawionymi danymi dotyczącymi wycofania personelu wojskowego. „Żadna analiza strategiczna nie prowadzi do wniosku, że wycofanie 9500 żołnierzy i sił powietrznych spośród ponad 34 000 rozmieszczonych w Niemczech jest właściwą decyzją”, mówi Hodges.
Większość sił zbrojnych USA w Niemczech to jednostki wsparcia i logistyki. Są one rozmieszczone nie tylko w celu rzutowania sił na wschodnią flankę NATO – to znaczy przeciwko Rosji, ale także w innych obszarach, takich jak Bliski Wschód, a nawet Arktyka. Niemcy w nowoczesnej strategii wojskowej Stanów Zjednoczonych są rodzajem centrum logistycznego i szkoleniowego – platformy znajdującej się w centrum Europy, idealnej do rzutowania siły, rozmieszczania jednostek logistycznych i wsparcia. Jednostki te nie znajdują się w Niemczech, aby chronić Niemcy, ale są częścią amerykańskiego wkładu do NATO. Formacje te pozwalają również na wdrożenie amerykańskiej strategii obrony narodowej na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Hodges uważa, że ewentualne przeniesienie stałego rozmieszczenia wojsk amerykańskich z Niemiec do Polski „może doprowadzić do poważnego naruszenia spójności NATO”.
Hodges przyznaje, że jest prawdopodobne, że kraje Europy Zachodniej zrobią taki krok, jak pogwałcenie podstawowego traktatu Rosji i NATO, chociaż według niego „Rosja faktycznie unieważniła akt Rosja-NATO, dzięki inwazja na Ukrainę i nielegalna aneksja Krymu. ” Generał Hodges opowiada się za wzmocnieniem obecności USA w Polsce, na Litwie, w innych krajach bałtyckich i Rumunii, stosując raczej rotacyjną zasadę rozmieszczenia amerykańskich jednostek niż ich stałe rozmieszczenie. W ten sposób Stany Zjednoczone uniknęłyby pogłębienia podziałów w ramach NATO. W przypadku konfliktu amerykańskie wojska z Niemiec zostaną szybko przeniesione do Polski.
Oznacza to, że w swoich poglądach na temat rozmieszczenia amerykańskich jednostek wojskowych za granicą Hodges, podobnie jak amerykański sekretarz obrony Esper, opowiada się za rotacją. W grudniu 2019 r., Na marginesie szczytu przywódców NATO, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział: „Czasami słyszymy również, że Stany Zjednoczone opuszczają Europę – to nieprawda. USA faktycznie poszerzają swoją obecność w Europie … Zatem w Europie jest więcej amerykańskiej obecności, więcej amerykańskich żołnierzy w Europie. „Nie mogę wymyślić mocniejszego sposobu na wykazanie zaangażowania USA w Europie niż to”. Ale po znacznej redukcji Stany Zjednoczone rzeczywiście zwiększają obecność swoich wojsk w Europie, ale na zasadzie rotacji.
Inna część ekspertów widzi przyczynę „decyzji Trumpa” w fundamentalnym kryzysie w stosunkach amerykańsko-niemieckich. Rzeczywiście, stosunki między USA i Wielką Brytanią są „szczególne”, ale stosunki amerykańsko-niemieckie są kluczem do bezpieczeństwa europejskiego od siedmiu dekad.
Decyzja o wycofaniu wojsk została podjęta zaledwie kilka dni po ostatniej kłótni Trumpa z Berlinem, tym razem z powodu decyzji kanclerz Angeli Merkel o nieuczestniczeniu w szczycie G7 w USA, a wcześniej jej oporu wobec pomysłu zaproponowanego przez Trump zaprosił prezydenta Rosji Władimira Putina do przyłączenia się do grupy.
Prezydent Trump od dawna uważa kanclerz Merkel raczej za antagonistę niż sojusznika. I najprawdopodobniej głównym problemem tutaj jest próba Trumpa ukarania trudnego zagranicznego przywódcy. „Jednym gestem Trump po raz kolejny pokazał kapryśną i mściwą naturę swojej polityki zagranicznej.”
Przyczyna może jednak leżeć głębiej niż osobiste cechy prezydenta Trumpa. Ogromna nadwyżka handlowa Niemiec spowodowała wielkie tarcia między Europą a Stanami Zjednoczonymi. W związku z tym New York Post przypomniał jeden z ostatnich odcinków. W lipcu 2018 r. Podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem Trump zapytał go, dlaczego Stany Zjednoczone rzekomo bronią Niemiec przed Rosją, podczas gdy kraj ten jest zaangażowany w umowę energetyczną z Rosją.
„Niemcy są całkowicie kontrolowane przez Rosję, ponieważ otrzymają od 60 do 70 procent swojej energii z Rosji i nowego rurociągu”, powiedział Trump i kontynuował: „Więc bronimy Niemiec, bronimy Francji, bronimy tych wszystkich kraje. A potem te wiele krajów wychodzi i zawiera umowę gazociągową z Rosją, gdzie wpłacają miliardy dolarów do skarbu Rosji. I myślę, że to bardzo niewłaściwe. „Tak więc zapowiedziane wycofanie wojsk można również uznać za„ karę ”dla Niemiec za wsparcie projektu gazociągu Nord Stream 2. Innymi słowy, sprzeciw USA w planach rozwoju europejskiego rynku energii.
Jednak wszyscy amerykańscy komentatorzy niemieckiego aspektu problemu przyznają, że rozsądnie byłoby wywrzeć presję na Niemcy, które wydają 1,38% produktu krajowego brutto na obronę, a Berlin planuje osiągnąć 2% cel NATO w 2031 r. Trump wykorzystał groźba wycofania wojsk w celu wywarcia presji na NATO, Koreę Południową i Japonię, aby płacić więcej za rozmieszczenie wojsk amerykańskich. Po wielu latach krytyki Niemcy zwiększają budżet obronny o ponad 10% rocznie. Krytycy przyznają, że Trump odniósł pewien sukces w kategoriach dolarowych, ale spowodował także poważne szkody w relacjach sojuszniczych. Sposób, w jaki Trump to robi, w szczególności w przypadku „wycofania wojsk”, podważa relacje z sojusznikami USA.
Niemiecki ekspert wojskowy Bastian Gigerich z Międzynarodowego Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem (IISS) ostrzegł, że „wycofanie wojsk podważa wieloletnie starania Stanów Zjednoczonych o uspokojenie europejskich sojuszników i wzmocnienie odstraszającej pozycji NATO w obliczu asertywnej Rosji”. Doszedł do wniosku, że ta decyzja „doda paliwa do ognia” w dyskusji na temat większej autonomii obronnej Europy przy mniejszym uzależnieniu od Ameryki.
W amerykańskim wydaniu Newsweek opublikowano opinię felietonisty Washington Examinera, Daniela R. Depetrisa , który racjonalnie popiera pomysł ograniczenia amerykańskiej obecności wojskowej w Europie, aw szczególności w Niemczech. Oto logika jego rozumowania: od rozpadu niegdyś potężnego Związku Radzieckiego minęło prawie 30 lat. Od tego czasu świat przeszedł znaczące zmiany. Chiny stały się drugą co do wielkości gospodarką, a światowa gospodarka stała się bardziej współzależna. Jednak spojrzenie na Europę z Waszyngtonu wciąż pozostaje w latach 80., tak jakby wojska radzieckie znajdowały się zaledwie kilka kilometrów od Łaby.
Przez pewien czas znacząca obecność amerykańskiego wojska w Europie była odpowiednia, konieczna, a nawet obowiązkowa. Jednak zimna wojna już dawno się skończyła. Mur berliński upadł ponad 31 lat temu. Widoczna część niemieckiego społeczeństwa najwyraźniej rozumie, że 34 000 żołnierzy amerykańskich w Niemczech jest reliktem minionej epoki. 45% Niemców ankietowanych przez Pew Research Center nie zgodziło się, że amerykańskie bazy wojskowe w Niemczech były ważne dla bezpieczeństwa ich kraju.
Według najnowszych danych Banku Światowego PKB Rosji wynosi 1,6 bln USD, co stanowi około jednej dziesiątej 15,9 bln USD Unii Europejskiej. W 2019 r. Wydatki wojskowe Rosji wyniosły 65,1 mld USD, co jest dalekie od 302 mld USD wydatków wojskowych europejskich sojuszników z NATO. Wniosek Depetrisa: rządy europejskie dysponują środkami finansowymi nie tylko na zwiększenie swoich zdolności wojskowych, ale także na przejęcie głównej odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo.
Prawda, którą wszyscy rozumieją, ale niezbyt wielu chce otwarcie przyznać – Europa składa się z bardzo bogatych, uniwersalnych państw, które dysponują zasobami, aby się chronić, ale nie mają woli, aby wypełniać i przyjmować tę odpowiedzialność, podczas gdy wojsko USA jest główny gwarant kontynentu bezpieczeństwa.
Zdaniem Depetrisa nie ma wątpliwości, że stosunki transatlantyckie przechodzą ciężkie czasy. Większość napięć można przypisać osobom na poziomie kierowniczym. Nie należy jednak zapominać o ogólnej polityce. Pomimo stereotypu, że interesy Stanów Zjednoczonych i Europy są zawsze w doskonałej zgodzie, w rzeczywistości Waszyngton i Europa mają różne stanowiska w kwestiach od handlu po stosunki z Chinami i Iranem, kontrolę nad strategiczną bronią. Dryf z Europy do regionu Azji i Pacyfiku, jako etap rywalizacji geopolitycznej w XXI wieku, zmusi polityków USA do przemyślenia, gdzie Waszyngton powinien rozmieścić swoje siły i gdzie musi je zmniejszyć.
Niech się nie pomyli, kontynuuje Depetris, Rosja może powodować kłopoty. Żadnego z tych problemów stworzonych przez Moskwę nie rozwiąże jednak przestarzała pozycja wojskowa USA w Europie poprzez ograniczenie koncentracji na ważniejszych priorytetach strategicznych. Zimna wojna się skończyła, więc polityka USA w Europie powinna być zgodna z dzisiejszymi realiami.
Jednocześnie, jak widzimy, rozmieszczenie przez USA nowych imperatywów strategicznych zaproponowanych przez Depetris nie oznacza wyeliminowania amerykańskiej obecności wojskowej w Europie w ogóle. Proponowana jest jedynie jego redukcja poprzez przekierowanie do nowych priorytetów strategicznych.
Oczywiście taka logika zostałaby zaakceptowana przez sojuszników USA w przypadku otwartej dyskusji. Jeśli chodzi o same Stany Zjednoczone, Washington Post uznaje, że Stany Zjednoczone potrzebują prawdziwej debaty krajowej „w sprawie modernizacji naszych sił zamorskich”. Administracja Trumpa wycofuje tysiące żołnierzy z Afganistanu i grozi ich całkowitym wycofaniem, pomimo braku postępu w dziedzinie bezpieczeństwa. Trump dwukrotnie ogłosił wycofanie wojsk amerykańskich z Syrii i dwukrotnie zmienił zdanie po odpowiedzi. „Niekończące się wojny” to jedno, ale rozmieszczenie wojsk amerykańskich w Europie i Azji to drugie. Następnie następuje zastrzyk do obecnego prezydenta: „Ale ta administracja [Trumpa] jest tak niezorganizowana i pochłonięta wewnętrznymi i zewnętrznymi bitwami, że ważne dyskusje na szczeblu krajowym są teraz niemożliwe.
Oprócz omawiania strategicznych intencji amerykańscy eksperci w tej kwestii wykazują zwykły pragmatyzm finansowy. Wojsko USA zainwestowało już miliardy dolarów w infrastrukturę wojskową w Niemczech. Ramstein Air Base to największa baza sił powietrznych USA poza Stanami Zjednoczonymi. Landstule Medical Center to największy amerykański szpital wojskowy poza Stanami Zjednoczonymi. Teren treningowy Grafenwer to jedno z niewielu zaawansowanych obiektów szkoleniowych i jedyne na tym poziomie poza Stanami Zjednoczonymi.
Hal Brands napisał w Bloomberg: „To nie jest wycofanie wojsk ze strefy wojennej, w której ponoszą ciężkie straty bez żadnego dobrego celu strategicznego – rodzaj odwrotu, który może służyć interesom narodowym kraju. Ale przekształcenie Polski w równie niezawodne centrum wojsk amerykańskich, takich jak Niemcy, zajmie lata i ogromne kwoty. Wynika to głównie z faktu, że w tym kraju nie ma zbyt wiele infrastruktury, aby pomieścić duży amerykański kontyngent. I nawet jeśli celem jest po prostu ograniczenie wydatków na zagraniczne rozmieszczenia USA – jeden z celów zadeklarowanych przez prezydenta – wycofanie wojsk prawdopodobnie się nie opłaci. ”
Mike Gallagher, wiodący amerykański ekspert w dziedzinie polityki zagranicznej dla Partii Republikańskiej, powiedział: „Żołnierze opuszczający Niemcy będą musieli gdzieś pojechać i gdziekolwiek się nie znajdą, nie otrzymają niemieckiego wsparcia finansowego”.
Rzeczywiście Niemcy, ktoś napisany przez Johna R. Denisa w Newsweeku, nie zapewniają takiej samej bezpośredniej rekompensaty jak Korea Południowa czy Japonia za obecność wojsk amerykańskich na swoim terytorium, ale dzięki nieodpłatnej dzierżawie, polisom zwolnionym od podatków i innym płatnościom pośrednim, Berlin ostatecznie pokrywa około jedną trzecią kosztów utrzymania amerykańskich żołnierzy w Niemczech. To już jest coś. Ale powrót wojsk amerykańskich z Niemiec z powrotem do Stanów Zjednoczonych oznacza odrzucenie niemieckiego współfinansowania i dodatkowe koszty finansowe budowy lub ulepszenia baz w Stanach Zjednoczonych.
Gdyby Polacy zgodzili się na pełną treść przeniesionych wojsk amerykańskich na ich terytorium, decyzja o wycofaniu wojsk amerykańskich z Niemiec miałaby uzasadnienie pragmatyczne. Masowa opinia publiczna w Polsce początkowo uważała, że obecność wojsk amerykańskich na polskiej ziemi (w przeciwieństwie do „Rosjan”) byłaby korzystna finansowo dla Polaków. Ale na razie Reuters donosi, że konsultacje USA z Polską w sprawie finansowania przez Polskę stałej bazy amerykańskiej na terytorium Polski są ścisłe.
Zapomniałem dodać jednego,obecnie złudzenie siły US Army podtrzymywane jest jedynie przez drony. Są stosunkowo tanie, bezzałogowe i “nowoczesne” chociaż tak naprawdę to jedynie zdalnie sterowane samolociki.
Jednakże szaleństwem jest opierać na nich swoją armię ponieważ mają OLBRZYMIE WADY!
Pierowtnie drony miały charakter szpiegowsko-wywiadowczy, taki był cel ich powstania, obecnie próbuje się je dostosować do zdalnej walki ale to się NIE UDA.
Wynika to z kilu faktów, najważniejsze jest to że nie można nimi przenosić zbyt dużych ładunków, zatem są dobro do zniszczenia małych celów, jak naprzykład rafineria w Arabii…. ale nie zbombardujesz nimi nawet miasta!
Ponieważ nie są w stanie przenieść takiej ilości materiałów wybuchowych.
Na dodatek są to konstrukcje które nie przelecą tysięcy kilometrów, potrzeba je w częściach dostarczyć w okolice celu, do 500 km. Zmontować je, uzbroić i odpalić.
Jednakże taka taktyka przypomina już bardziej partyzantkę niż działania militarne armii.
Jak widać zatem USA nie ma już wyjścia, chcą jedynie zachować twarz kierując sie powiedzeniem “złudzenie słabości jest słabością”
Ciekawy opis zdarzeń w USA z Jerusalem Post, przechodzą do etapu niszczenia tradycji. Ciekawe że właśnie żydzi napisali o tym, i właśnie o Waszyngtonie:-)
TŁUMACZENIE WŁASNE:
https://www.jpost.com/international/statue-of-george-washington-torn-down-by-protesters-in-portland-632126
Statua George Washington zburzona przez protestujących w Portland
Autorstwa JERUSALEM POST STAFF , REUTERS 20 czerwca 2020
Działacze z Richmond w stanie Wirginia zastosowali inne podejście do wandalizmu posągów Cofederate, projektując wizerunek flagi Pride i inicjałów Black Lives Matter na posągu generała Konfederacji Roberta E. Lee w piątek wieczorem na poparcie czarnych praw LGBT, donosi CNN .
Działacze z Richmond w stanie Wirginia zastosowali inne podejście do wandalizmu posągów Cofederate, projektując wizerunek flagi Pride i inicjałów Black Lives Matter na posągu generała Konfederacji Roberta E. Lee w piątek wieczorem na poparcie czarnych praw LGBT, donosi CNN .
Według doniesień lokalnych mediów statua byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych George’a Washingtona została zburzona przez grupę ludzi w Portland w stanie Oregon we wczesny piątek rano.
Podmiot stowarzyszony z ABC, KATU, poinformował, że na trawniku Niemieckiego Towarzystwa Amerykańsko-Amerykańskiego zgromadzonych było „30 do 40 osób”, gdzie posąg stał „w tamtym czasie”.
Protestujący przeciwko rasizmowi w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie po śmierci w zeszłym miesiącu Afroamerykanów George Floyd w areszcie policyjnym w Minneapolis zażądali od władz zniesienia pomników ku czci niewolnictwa Konfederatów i architektów europejskich kolonii.
Protestujący jednak zabrali te posągi , tak jak w przypadku posągu Jerzego Waszyngtona w piątek.
Protestujący obalili w zeszłym tygodniu posąg prezydenta Konfederacji w stolicy stanu Wirginia w stanie Richmond.
Materiał opublikowany w mediach społecznościowych pokazuje posąg Jeffersona Davisa, prezydenta pro-niewolnictwa w stanach Konfederacji podczas wojny domowej w USA w latach 1861-65, wciągniętego do lawety i odciągniętego, gdy ludzie dopingują. Podstawa posągu była pokryta graffiti.
Kentucky zgodził się również usunąć posąg prezydenta Konfederacji Jefferson Davis z budynku State Capitol.
Również w Richmond pomnik Kolumba został zdewastowany i wrzucony do jeziora.
W Bostonie głowa posągu odkrywcy została usunięta i złamana.
Wcześniej w tym miesiącu gubernator Wirginii Ralph Northam, odpowiadając na szeroko rozpowszechnione protesty potępiające rasizm, nakazał usunięcie posągu generała Konfederacji Roberta E. Lee w Richmond.
Oprócz tego w Richmond i Bostonie, w ostatnich tygodniach usunięto także kilka posągów Kolumba w całych Stanach Zjednoczonych, a także pomniki ku czci tych, którzy walczyli o Południe w wojnie domowej w USA.
Urzędnicy podali we wtorek pomnik Krzysztofa Kolumba z parku w St. Louis, najnowszy pomnik zdjęty w odpowiedzi na ogólnopolskie protesty dotyczące nierówności rasowych.
Detroit w poniedziałek zdjął posąg Kolumba przy wejściu do tunelu Detroit-Windsor i umieścił go w przechowalni, podali urzędnicy. Urzędnicy z West Orange, New Jersey, powiedzieli w tym tygodniu, że usuną pomnik Kolumba.
A ruch rozciągnął się nawet na Wielką Brytanię. Pomnik siedemnastowiecznego brytyjskiego handlarza niewolników został rozebrany dwa weekendy temu, podczas protestu przeciwko rasizmowi w Bristolu w południowo-zachodniej Anglii, podczas wezwań do usunięcia innych historycznych przypomnień o handlu niewolnikami.
Ruch ten wywołał debatę wśród Brytyjczyków, podobnie jak wśród Amerykanów, na temat tego, czy przewrócenie posągu Edwarda Colstona było wandalizmem, czy historycznym momentem zwracającym uwagę na rolę Wielkiej Brytanii w handlu niewolnikami.
Prezydent Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi wezwała Kongres w zeszłą środę do niezwłocznego podjęcia kroków w celu usunięcia z Kapitolu 11 posągów reprezentujących przywódców i żołnierzy Konfederacji z wojny secesyjnej .
„Ich posągi oddają hołd nienawiści, a nie dziedzictwu. Muszą zostać usunięte” – powiedziała.