Iran socjalistyczny internacjonalistyczny silny i zdeterminowany

Tekst i zdjęcia: Andre Vltchek dla VT

Nie chcę opisywać Iranu jako ofiary. Nie jest. Jest to jeden z najbardziej wpływowych i silnych narodów na Ziemi.

W obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa jego ludzie jednoczą się, twardnieją i przygotowują do stawienia czoła najeźdźcom, bez względu na to, jak groźni mogą być.

Iran jest domem dla jednej z najstarszych i najgłębszych kultur na świecie, i właśnie ta kultura pomaga Irańczykom przetrwać najbardziej przerażające momenty.

I jeden taki moment jest niestety teraz.

Pancerniki amerykańskie płyną tuż obok irańskich wód terytorialnych. Jeden błąd, jeden fałszywy ruch i wojna może wybuchnąć, pochłaniając cały region w płomieniach. Iran jest narodem dumnym i niezwykle poważnie traktuje swoją niepodległość.

Obecnie kraj ten stoi przed jednym z najbardziej niesprawiedliwych embarg na świecie. Jest karany za nic; a ściślej za trzymanie się wszystkich punktów umowy zwanej Wspólnym Kompleksowym Planem Działania (JCPOA) znanym również jako Iran Nuclear Deal, który podpisał w 2015 r. z Chinami, Francją, Rosją, Wielką Brytanią, Stanami Zjednoczonymi – oraz Niemcy i które Stany Zjednoczone porzuciły, nie podając żadnego logicznego wyjaśnienia. Chociaż nie jest szczególnie zadowolony z wycofania się USA; Niemcy, Francja i Wielka Brytania robią wszystko, co w ich mocy, aby rozgniewać swojego starszego partnera i jego przywódców w Waszyngtonie.

Dodaj COVID-19 i niezdolność kraju, z powodu sankcji, do zakupu sprzętu medycznego, przynajmniej na Zachodzie, a masz idealny scenariusz na wypadek klęski żywiołowej, a nawet bliskiego upadku.

A dokładniej, gdziekolwiek indziej tak by było, ale nie w Iranie!

Po otrzymaniu strasznych ciosów z Zachodu, jeden po drugim, Iran nigdy nie padł na kolana.

Nigdy nie porzuciła internacjonalistycznego i socjalistycznego kursu (socjalistyczny o cechach irańskich) i zachowała swoją godność.

To, co udało się osiągnąć, jest niesamowite, po prostu heroiczne, biorąc pod uwagę okoliczności.

Jeśli spojrzysz na najnowszą wersję HDI (Human Development Index, 2019), opracowaną i opublikowaną przez UNDP), Iran znajduje się w grupie High Human Development i tylko 3 kroki od grupy krajów najwyższego rozwoju ludzkiego. Co jest całkowicie niesamowite, biorąc pod uwagę wyżej wspomniane sankcje, embarga i ciągłe zastraszanie przez wojsko.

Za każdym razem, gdy odwiedzam Iran, zadziwiają mnie jego przestrzenie publiczne, instytucje kultury, transport publiczny, fontanny, wygodne pociągi… Kraj funkcjonuje dobrze, wykazując się niesamowitą gracją pod presją.

Kanał telewizyjny – PressTV – jest jednym z najważniejszych antyimperialistycznych serwisów informacyjnych na świecie.

Nie widzę tam skrajnej nędzy ani bezdomności.

Irańczycy są uprzejmi, dobrze wykształceni i dumni. Mają do czynienia ze złożonymi kursami wymiany, których nie rozumiem. Ilekroć płacę w kawiarni lub taksówce, po prostu wyciągam rękę pełną lokalnej waluty i nigdy się nie oszukuję. Rzeczy są tam solidne i uspokajające; Czuję to i naprawdę to doceniam.

Iran jest krajem internacjonalistycznym. Podobnie jak Kuba czy Wenezuela, które są jej długoterminowymi sojusznikami.

Nawet sama rana pomaga innym, tym bardziej potrzebującym solidarności. Tego nigdy nie można zapomnieć, szczególnie w takich miejscach jak Ameryka Łacińska czy Syria.

Hezbollah, bliski sojusznik Iranu na Bliskim Wschodzie, walczy z najbardziej niebezpiecznymi grupami terrorystycznymi w Syrii
; grupy, które zostały tam wstrzyknięte przez Zachód, ale także przez sojuszników Waszyngtonu, takie jak Arabia Saudyjska i Turcja.

Ale Hezbollah jest także w zasadzie jedyną siecią społeczną dla biednych w sąsiedztwie Syrii – Libanie.  

I nie tylko dla szyickich muzułmanów, ale także dla sunnickich obywateli znajdujących się w niekorzystnej sytuacji, dla chrześcijan i niewierzących.

 Ktokolwiek jest bez środków do życia w Libanie, przybywa do Hezbollahu po pomoc.

Od pięciu lat mieszkam w Bejrucie i wiem, o czym mówię. Wszystko to, podczas gdy libańskie elity palą pieniądze w Paryżu, w Nicei, w nocnych klubach w Bejrucie, jeżdżąc swymi luksusowymi samochodami przez slumsy.

 Im bardziej Iran i Hezbollah pomagają regionowi, tym bardziej sfrustrowany, oburzony i agresywny staje się Zachód.

Spójrz na Palestynę. Jeśli chodzi o wyzwolenie narodu palestyńskiego z długiej i brutalnej okupacji izraelskiej, kraje Zatoki Perskiej po prostu mówią i mówią. W końcu niektórzy z nich popierają Zachód i Izrael.

Najbliższymi, najbardziej zdeterminowanymi sojusznikami cierpiącego od dawna palestyńskiego narodu w regionie są bez wątpienia Iran i Syria. To wszyscy na Bliskim Wschodzie wiedzą i jest to tylko „tajemnica” dla ludzi Zachodu.

W Afganistanie, zwłaszcza w Heracie, widziałem długie szeregi Afgańczyków przed konsulatem irańskim. Zdewastowany okupacją NATO Afganistan jest zrozpaczony, oceniany jako kraj o najkrótszej oczekiwanej długości życia w Azji i najniższym wskaźniku rozwoju społecznego (HDI) na kontynencie azjatyckim.

Dziesiątki tysięcy Afgańczyków podróżuje do Iranu w poszukiwaniu pracy. Bez Iranu Herat najprawdopodobniej umarłby z głodu. A teraz Iran szuka sposobów (wraz z Chinami i Rosją), jak pomóc Afganistanowi znaleźć polityczne rozwiązanie i wysłać siły NATO.

Przez lata wszystkie socjalistyczne kraje Ameryki Łacińskiej zawsze mogły polegać na Iranie. Czy to w Boliwii, zanim legalny rząd Evo Moralesa został obalony, czy na Kubie, a zwłaszcza w Wenezueli. Iran buduje mieszkania socjalne, pomaga w technologii naftowej i wielu innych niezbędnych sprawach społecznych.

Irak i Iran, dwa wielkie narody, niegdyś brutalnie walczące ze sobą przez Waszyngton, ponownie współpracują ze sobą. Okupacja zachodnia zrujnowała już całkowicie Irak (tak jak zrujnował Afganistan), historycznie jeden z najbogatszych krajów w regionie. Im bardziej pozytywnie Iran angażuje się w sąsiedni Irak, tym bardziej agresywnie zachowuje się Zachód. Teraz zwykle przekracza wszystkie granice akceptowalnego zachowania. W styczniu 2020 r. podczas uderzenia drona w USA zamordowano irańskiego bohatera narodowego, generała Quasem Soleimaniego, gdy podróżował on w pobliżu międzynarodowego lotniska w Bagdadzie.

Od lat Iran stoi ramię w ramię z Rosją, Chinami, Syrią, Wenezuelą i Kubą; narody, które otwarcie i odważnie powstrzymują agresję i brutalność zachodniego imperializmu.

Wygląda na to, że bez względu na to, co Zachód zrobi, Iran nie może zostać złamany. Pomimo embarg i sankcji pokazuje, że jest w stanie produkować i strzelać do satelitów w kosmos lub wytwarzać własny sprzęt medyczny do walki z pandemią COVID-19. Podczas gdy naród tworzy wielkie osiągnięcia naukowe i technologiczne, irańscy filmowcy wciąż produkują swoje filmowe arcydzieła. Co za naród!

Niestety, wszystko to jest ukryte przed oczami i uszami opinii publicznej, zarówno na Zachodzie, jak i w stanach klientów. Tam Iran jest przedstawiany jako „zagrożenie”.

Spójrz na tę ironię. 30 kwietnia 2020 r. Reuters opublikował raport o niemieckim posunięciu w celu zakazania Hezbollahowi:

„W grudniu ubiegłego roku parlament Niemiec zatwierdził wniosek wzywający rząd kanclerz Angeli Merkel do zakazania wszelkiej działalności Hezbollahu na ziemi niemieckiej, powołując się na„ działalność terrorystyczną ”, zwłaszcza w Syrii.

Podczas podróży do Berlina w zeszłym roku sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział, że ma nadzieję, że Niemcy pójdą za Wielką Brytanią, zakazując Hezbollahowi. Wielka Brytania wprowadziła w lutym ubiegłego roku ustawodawstwo, które sklasyfikowało Hezbollah jako organizację terrorystyczną. ”

Kiedy Zachód mówi „działalność terrorystyczna, zwłaszcza w Syrii”, tak naprawdę oznacza „walkę z terroryzmem, który Zachód i jego sojusznicy wprowadzili do Syrii”. Wszystko jest wypaczone, wypaczone i wywrócone do góry nogami przez punkty propagandowe działające w Stanach Zjednoczonych, Europie, Izraelu i Zatoce Perskiej.

„Działalność terrorystyczna” poza Syrią oznacza także wspieranie palestyńskiej walki o niepodległość, a także przynajmniej moralne wsparcie dla Syrii w jej próbach odzyskania okupowanych przez Izrael Wzgórz Golan, okupacji, która nigdy nie została uznana, nawet przez Stany Zjednoczone Narody. Oznacza to także pomoc Irakowi i Afganistanowi, a także krajom Ameryki Łacińskiej, które są bezwzględnie brutalnie (a raczej „terroryzowane”), bezlitośnie, przez Waszyngton i jego sojuszników.

To jest właśnie logika i leksykon używane przez niemieckich propagandystów podczas II wojny światowej do opisu sił oporu w swoich koloniach. Bojownicy o wolność i partyzanci zostali nazwani terrorystami we Francji, Jugosławii i na Ukrainie.

*

Nawet gazeta głównego nurtu – The Independent – opublikowała 1 maja 2020 r. Raport krytykujący dziwaczne amerykańskie plany przeciwko Iranowi:

„Stany Zjednoczone realizują plan przedłużenia embarga na broń ONZ wobec Iranu, który ma zostać zniesiony w październiku w ramach umowy nuklearnej, którą Waszyngton porzucił dwa lata temu.

Aby wymusić przedłużenie, Waszyngton podejmie próbę lobbowania Rady Bezpieczeństwa, aby kontynuować embargo na broń, które blokuje sprzedaż broni do lub z Iranu.

Ale czyni też to, co eksperci prawni i dyplomaci opisują jako zawiły argument, że nadal jest częścią wspólnego kompleksowego planu działania z 2015 r., Który opuścił, a zatem może wykorzystać jeden z jego przepisów do „cofnięcia” embarga ”.

Ten dziwny polityczny salto został, zdaniem The Independent, skrytykowany nawet przez jednego z sojuszników Waszyngtonu, francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona:

„Chiny i Rosja już zobowiązały się do użycia jakichkolwiek środków w celu zablokowania amerykańskiego planu. Emmanuel Macron z Francji pracował za kulisami, aby sabotować program Trumpa z powodu tego, co widzi.

 Teraz wielu zastanawia się, co wywołało na Zachodzie taką nienawiść do Iranu?

Istnieje dobrze ukryty (ponownie na Zachodzie) sekret dotyczący Iranu: „To kraj socjalistyczny. Socjalista o cechach irańskich ”.

W swojej najnowszej i jak najbardziej przełomowej książce o Iranie („Ignorowany sukces socjalizmu: irański islamski socjalizm”), którą nasze wydawnictwo Badak Merah opublikuje później w maju 2020 r., Irański autor i główny korespondent PressTV Paris, Ramin Mazaheri, z pasją broni irańskiej socjalistycznej koncepcji:

„Myślę, że gdyby lewicowcy o otwartych umysłach po prostu dowiedzieliby się o faktach i… współczesnych socjalistycznych interpretacjach polityki Iranu – z których wiele jestem pewien, że są prezentowane po angielsku po raz pierwszy – jestem pewien, że nie czekajcie bez tchu na upadek największego wału na Bliskim Wschodzie przeciwko imperializmowi i kapitalizmowi.

Pilne jest, aby zachodni lewicowcy zrozumieli, że odwrócenie popularnej, demokratycznej rewolucji w Iranie miałoby niewiarygodnie negatywne konsekwencje dla ruchu antyimperialistycznego na Bliskim Wschodzie, a tym samym globalnego ruchu antyimperialistycznego, a na pewno byłaby to najokrutniejsza strata dla Islamskiego socjalizm, który jest traktowany dość poważnie w świecie muzułmańskim, nawet jeśli ateistyczny trockizm nie może nawet omawiać tej koncepcji bez uciekania się do obelg.

I oczywiście kontrrewolucja w Iranie byłaby poważnym ciosem dla globalnej demokracji, ponieważ nie ma wątpliwości, że Naród irański popiera ich rewolucję, konstytucję i wyjątkowy system w demokratycznej większości. ”

Podobnie jak Rosja i Chiny w Euro Azji i Azji, jak Wenezuela, Kuba, a przed zamachem w Boliwii Iran szerzy nadzieję i rewolucyjny optymizm w całej części świata. Jest to wyjątkowo zraniona część świata, w której nadzieja jest nieobecna, ale desperacko potrzebna.

Szerzenie nadziei – tego nigdy nie wybacza imperium zachodnie, które, jak jakiś gigantyczny i sadystyczny strażnik więzienia, nieustannie domaga się uległości, szerząc depresję i strach.

W całej historii współczesnej Iran nigdy nie dokonał inwazji, nikogo nie zaatakował. Iran jest pokojowym narodem. Ale jednocześnie jest to potężny, odważny i dumny kraj.

Stany Zjednoczone i ich turkapitalistyczny reżim rozumieją tylko brutalną siłę. Nie rozumieją, nie doceniają niuansów kulturowych, nie mówiąc już o głębi. Szkoda! Z Iranu i jego kultury można się wiele nauczyć.

Iran nikogo nie zaatakuje, co jest oczywiste, o czym świadczy historia. Ale jeśli zostanie skonfrontowany fizycznie, będzie bronił siebie i swoich ludzi. Będzie walczył dobrze i odważnie.

Zachód powinien wiedzieć: jeśli rozpocznie wojnę z Iranem, cały Bliski Wschód zostanie pochłonięty przez straszny ogień.

*

[Pierwsza publikacja NEO – New Eastern Outlook – czasopismo Rosyjskiej Akademii Nauk]

Andre Vltchek jest filozofem, pisarzem, filmowcem i dziennikarzem śledczym. Omawiał wojny i konflikty w kilkudziesięciu krajach. Pięć jego najnowszych książek to „China Belt and Road Initiative”, „China and Ecological Civilization” z Johnem B. Cobbem, Jr., „Revolutionary Optimism, Western Nihilism”, rewolucyjna powieść „Aurora” oraz bestsellerowe dzieło polityczne -fiction: „Odsłaniając kłamstwa imperium”. Zobacz jego inne książki tutaj. Obejrzyj Rwandę Gambit, jego przełomowy film dokumentalny o Rwandzie i DRCongo oraz jego film / dialog z Noamem Chomskim „O terroryzmie zachodnim”. Vltchek obecnie mieszka w Azji Wschodniej i Ameryce Łacińskiej i nadal działa na całym świecie. Można się z nim skontaktować za pośrednictwem jego strony internetowej, Twittera i Patreona.

Przez
Gordon Duff, starszy redaktor –
14 maja 2020 r

Opublikowano za: www.veteranstoday.com

Iran Socialist  Internationalist Powerful and Determined

By

Gordon Duff, Senior Editor

May 14, 2020

Text and Photos: Andre Vltchek for VT

I refuse to describe Iran as a victim. It is not. It is one of the most influential and strong-minded nations on Earth.

When facing mortal danger, its people unite, harden themselves and get ready to face invaders, no matter how threatening they might be.

Iran is home to one of the oldest and deepest cultures in the world, and it’s precisely this culture that helps Iranian people to survive the most frightening moments.

And one such moment is sadly, right now.

*

U.S. battleships are sailing right next to the Iranian territorial waters. One mistake, one false move, and war could erupt, engulfing the entire region in flames. Iran is a proud nation, and it takes its independence extremely seriously.

Right now, the country is facing one of the most unjust embargos in human history. It is being punished for nothing; or more precisely, for sticking to all the points of the agreement called the Joint Comprehensive Plan of Action (JCPOA) also known as The Iran Nuclear Deal, which it signed in 2015 with China, France, Russia, United Kingdom, United States—plus Germany, and which the United States abandoned, without providing any logical explanation. While not particularly happy about the U.S. withdrawal; Germany, France and U.K. are doing all they can not to anger their senior partner, and its leaders in Washington.

Add COVID-19, and inability of the country, due to sanctions, to buy medical equipment, at least in the West, and you have the perfect scenario for a national calamity and even for imminent collapse.

Or more precisely, anywhere else this would be the case, but not in Iran!

After receiving terrible blows from the West, one after another, Iran has never fallen to its knees. It has never abandoned its internationalist and socialist course (socialist, with Iranian characteristics), and it has preserved its dignity.

What it has managed to achieve is amazing, nothing short of heroic, given the circumstances.

*

If you look at the latest, 2019 HDI (Human Development Index, compiled and published by the UNDP), Iran is in the High Human Development bracket, and only 3 steps from the Highest Human Development group of countries. Which is thoroughly amazing, given the above-mentioned sanctions, embargos and constant military intimidations.

Whenever I visit Iran, I am astonished by its public spaces, cultural institutions, public transportation, fountains, comfortable trains… The country is functioning well, showing incredible grace under pressure. Its television channel – PressTV – is one of the most important anti-imperialist news outlets in the world. I don’t see extreme misery, or homelessness, there. Iranians are polite, well-educated and proud. They have to deal with complex exchange rates, which I do not understand. Whenever I pay in a café or taxi, I simply extend my hand full of local currency, and I never get cheated. Things are solid and reassuring there; I feel it and really appreciate it.

Iran is an internationalist country. Not unlike Cuba or Venezuela, who are its long-term allies. Even when injured, itself, it helps others, those who need solidarity even more. This can never be forgotten, particularly in places like Latin America, or Syria.

Hezbollah, Iran’s close ally in the Middle East, is fighting the most dangerous terrorist groups in Syria; those groups that have been injected there by the West, but also by Washington’s allies, such as Saudi Arabia and Turkey. But Hezbollah is also essentially the only social net for the poor in Syria’s neighbor – Lebanon. And not only for the Shi’a Muslims, but also for the disadvantaged Sunni citizens, for the Christians, and non-believers. Whoever is destitute in Lebanon, comes to Hezbollah, for assistance. I was based in Beirut for five years, and I know what I am talking about. All this, while the Lebanese elites are burning money in Paris, in Nice, in the nightclubs of Beirut, driving their lavish cars through the slums. And the more Iran and Hezbollah help the region, the more frustrated, outraged and aggressive the West gets.

Look at Palestine. When it comes to the liberation of the Palestinian people from the long and brutal Israeli occupation, the Gulf countries just talk and talk. In the end, some of them side with the West and Israel. The closest, the most determined allies of the long-suffering Palestinian people in the region, are, without doubt, Iran and Syria. That, everybody in the Middle East, knows, and it is only “a secret” to Westerners.

In Afghanistan, particularly in Herat, I witnessed long lines of Afghan people in front of the Iranian consulate. Devastated by the NATO occupation, Afghanistan is in despair, rated as a country with the shortest life expectancy in Asia, and the lowest Human Development Index (HDI) on the Asian continent. Tens of thousands of the Afghan people have been travelling to Iran in search of jobs. Without Iran, Herat would most likely starve to death. And now, Iran is searching for ways, (together with China and Russia), how to help Afghanistan to find a political solution, and send the NATO forces packing.

For years, all the Socialist countries of Latin America, could always rely on Iran. Be it Bolivia, before the legitimate government of Evo Morales was overthrown, or Cuba and especially Venezuela. Iran has been building social housing, it was helping with oil technology, and with many other social essentials.

Iraq and Iran, two great nations, in the past brutally pitched against each other by Washington, are once again cooperating, working together. The Western occupation has already thoroughly ruined Iraq (as it has ruined Afghanistan), historically one of the richest countries in the region. However, more positively Iran gets involved in neighboring Iraq, the more aggressively the West behaves. It now habitually crosses all the lines of acceptable behavior. In January 2020, a U.S. drone strike murdered Iran’s national hero, General Quasem Soleimani, while he was travelling right near the Baghdad International Airport.

For years now, Iran has been standing shoulder to shoulder with Russia, China, Syria, Venezuela and Cuba; the nations which are openly and bravely deterring the aggression and brutality of Western imperialism.

It seems that no matter what the West tries to do, Iran cannot be broken. Despite the embargos and sanctions, it demonstrates that it is capable of producing and shooting satellites into space, or of producing its own medical equipment to combat the COVID-19 pandemic. While the nation creates its great scientific and technological achievements, Iranian filmmakers keep producing their cinematic masterpieces. What a nation!

Unfortunately, all this is hidden from the eyes and ears of the public, both in the West, and in the client states. There, Iran is portrayed as a “threat”.

*

Look at this irony. On April 30, 2020, Reuters released a report about the German move to ban Hezbollah:

“Last December, Germany’s parliament approved a motion urging Chancellor Angela Merkel’s government to ban all activities by Hezbollah on German soil, citing its “terrorist activities” especially in Syria.

On a trip to Berlin last year, U.S. Secretary of State Mike Pompeo said he hoped Germany would follow Britain in banning Hezbollah. Britain introduced legislation in February of last year that classified Hezbollah as a terrorist organization.”

When the West says “Terrorist activities, especially in Syria”, what it really means is “fighting the terrorism injected by the West and its allies, into Syria”. Everything is twisted, perverted and turned upside-down by the propaganda outlets operating out of the United States, Europe, Israel and the Gulf.

“Terrorist activities” outside Syria, also means supporting the Palestinian struggle for independence, as well as at least moral support for Syria, in its attempts to regain the Israeli-occupied Golan Heights, an occupation which has never been recognized, even by the United Nations. It also means helping Iraq and Afghanistan, as well as Latin American countries, which are brutalized (or should we say ‘terrorized’), relentlessly, by Washington and its allies.

This is precisely the logic and lexicon which was used by German propagandists during WWII, to describe resistance forces in its colonies. Freedom fighters and partisans were labeled as terrorists, in France, Yugoslavia, Ukraine.

*

Even the otherwise mainstream newspaper – The Independent – published on May 1, 2020 a report critical of the bizarre U.S. scheming against Iran:

“The United States is pushing ahead with a scheme to extend a United Nations arms embargo on Iran that is due to be lifted in October as part of the nuclear deal that Washington abandoned two years ago.

To force the extension, Washington will attempt to lobby the Security Council to continue the arms embargo, which bars weapons sales to or from Iran.

But it also is making what legal experts and diplomats describe as a convoluted argument that it is still part of the 2015 Joint Comprehensive Plan of Action it left, and hence able to use one of its provisions to “snapback” the embargo.”

 This weird political somersault has been, according to The Independent, criticized even by one of Washington’s allies, the French President Emmanuel Macron:

“China and Russia have already vowed to use any means to block the US plan. France’s Emmanuel Macron has been working behind the scenes to sabotage the Trump scheme because of what it sees as an attempt by the White House to destroy international legal norms, said a well-placed European diplomat.”

France, the U.K., Germany and other EU countries are not necessarily happy with Washington’s foreign policy towards Iran, but their outrage is far from being moral indignation. Iran is big and it is far from being poor. European companies are losing billions of euros in trade, because of the sanctions. For instance, in the recent past, two Iranian airlines were ready to purchase large numbers of brand-new Airbus aircraft, in order to compete with Qatar Airways and the Emirates. Such plans collapsed, because of the U.S. withdrawal from the JCPOA, and the almost immediate imposition of new, senseless but brutal sanctions against Teheran. Now even Mahan Air, a civilian airline, is facing sanctions, allegedly because of its flights to Venezuela, and to several Middle Eastern destinations.

*

Now, many are perhaps wondering, what triggered, in the West, such hate towards Iran?

There is a well-hidden (again, in the West) secret regarding Iran: “It is a Socialist country. Socialist with Iranian characteristics.”

In his latest and by all means ground-breaking book about Iran (“Socialism’s Ignored Success: Iranian Islamic Socialism”), which our publishing house Badak Merah will be publishing later in May 2020, an Iranian author and the PressTV Paris chief correspondent, Ramin Mazaheri, passionately defends the Iranian socialist concept:

“I think that if open-minded leftists would simply become aware of the facts and… modern socialist interpretations of Iran’s policies – many of which I’m sure are being presented in English for the first time – I’m sure that they would not be waiting breathlessly for the collapse of the Middle East’s greatest bulwark against imperialism and capitalism.

 It is urgent that Western leftists understand that the reversal of Iran’s popular, democratic revolution would have incredibly negative ramifications for the anti-imperialist movement in the Middle East, and thus the global anti-imperialist movement, and it certainly would be the cruelest loss for Islamic Socialism, which is taken quite seriously in the Muslim world even if atheistic Trotskyism cannot even discuss the concept without resorting to insults.

 And, of course, a counter-revolution in Iran would be a major blow for global democracy, as there is no doubt that the Iranian People support their revolution, constitution and unique system in a democratic majority.”

Like Russia and China in Euro Asia and in Asia, like Venezuela, Cuba and before the coup, Bolivia, Iran is spreading hope and revolutionary optimism in its entire part of the world. And it is an extremely wounded part of the world, where hope is absent, but desperately needed.

Spreading hope – that is never forgiven by the Western empire, which, like some gigantic and sadistic prison warden, constantly demands submission, while spreading depression and fear.

In the entirety of modern history, Iran has never invaded, never attacked anyone. Iran is a peaceful nation. But at the same time, it is a powerful, brave and proud country.

The United States and its turbo-capitalist regime understand brutal force, only. They do not comprehend, do not appreciate cultural nuances, let alone depth. Pity! There is so much to learn from Iran and its culture.

Iran will not attack anyone, that is clear as is proven by history. But if physically confronted, it will defend itself, and its people. It will fight, well and bravely.

The West should know: if it triggers a war with Iran, the entire Middle East will be consumed by terrible fire.

*

[First published by NEO – New Eastern Outlook – a journal of the Russian Academy of Sciences]

Andre Vltchek is a philosopher, novelist, filmmaker and investigative journalist. He has covered wars and conflicts in dozens of countries. Five of his latest books are “China Belt and Road Initiative”, China and Ecological Civilization” with John B. Cobb, Jr., “Revolutionary Optimism, Western Nihilism”, a revolutionary novel “Aurora” and a bestselling work of political non-fiction: “Exposing Lies Of The Empire”. View his other books here. Watch Rwanda Gambit, his groundbreaking documentary about Rwanda and DRCongo and his film/dialogue with Noam Chomsky “On Western Terrorism”. Vltchek presently resides in East Asia and Latin America, and continues to work around the world. He can be reached through his website, his Twitter and his Patreon.

Biography

Gordon Duff, Senior Editor

Senior Editor , VT

Opublikowano za: www.veteranstoday.com

Wypowiedz się