Witamy serdecznie w kolejnej, drugiej części aktualizacji Davida Wilcocka.
W tej części zagłębimy się w szczegóły działań technologicznych gigantów, które w jakiś tajemniczy sposób zmieniają algorytmy odpowiadające za przychód dla twórców filmów. To prowadzi do spadku motywacji oraz zabija kreatywność u ludzi, którzy nierzadko żyją z filmów produkowanych na YouTube. Czy jest to działanie celowe? Kto za tym stoi? Przyglądnijmy się bliżej niebezpiecznemu trendowi, który ogarnia wszystkie portale społecznościowe. Trend ten można określić jednym słowem – CENZURA.
Zapraszamy na aktualizacje Davida Cz. 2 pt.
Cz. 2 Masowa cenzura technologicznych przygłupów
PRZYPOMNIENIE Z POPRZEDNIEGO ODCINKA
David przypomina nam o tym, co zostało powiedziane w poprzednim odcinku, o tyrańskich zapędach YouTube, tłumiącego kreatywność i prawo do wypowiedzi wolnych twórców.
W celu przypomnienia sobie o tym, jak to działa, zamieszczono ponownie video z poprzedniego odcinka.
Poniżej możemy przyglądnąć się pisemnej formie nuklearnego holokaustu, którym dotknięte zostało pokolenie milenijne. Jest to wyciąg z artykułu, z portalu ‘THE VERGE’.com i możemy tam przeczytać:
4/6: YouTube odwraca się od niezależnych twórców na rzecz głównego nurtu medialnego:
Złoty Wiek YouTube – portalu milionów twórców video, kochających swoje zajęcie i zarabiających pieniądze w celu wsparcia finansowego siebie i swoich rodzin – skończyło się …
W 2016 roku osoby takie jak np. Philip DeFranco czy komediant Jesse Ridgway oraz dziesiątki innych popularnych twórców, którzy zaczynali od zera, uzmysłowili sobie fakt, że ktoś inny spienięża ich filmy.
Jest to określenie popularne w tej społeczności świadczące o tym, że coś popchnęło system YouTube do usuwania reklam z ich filmów, co spowodowało odarcie ich z dochodów.
Nikt jednakże nie wiedział dlaczego tak jest? Doprowadziło to do oskarżeń skierowanych na algorytmy zarządzające portalem, które wydawały się być odpowiedzialne za te działania.
Internauta Kjellberg [YouTuber nr. 1 PewDiePie] opublikował video ze szczegółami opisującymi w jaki sposób spada liczba subskrybentów.
Uprzednio YouTube sugerował jego stronę w 30% przypadków, jednakże po widocznej aktualizacji algorytmów sugestie te spadły poniżej 1%.
Kjellberg w żartach zagroził, że usunie swój kanał, w wyniku czego YouTube wystosowało oświadczenie zaprzeczające, jakoby coś takiego miało miejsce.
[Oświadczenie to wykrętnie pominęło kwestię algorytmów, a w zamian omawiało sposób liczenia subskrybentów]
W pewnej chwili bliżej końca filmu, inna gwiazda YouTube Logan, spogląda na braci Pillipou i pyta się ich: “Co dalej? Co teraz będzie?”.
Zaczęli się śmiać a Michael, z przekonaniem kogoś kto przemyślał temat, bez zawahania odpowiedział:
“Odejdziemy gdzieś indziej. Znajdziemy miejsce, gdzie będą chcieli nasze videa. Kiedyś był to YouTube, teraz już nie. Nie sądzę, by to się kiedykolwiek zmieniło.”
WYJAŚNIJMY JEDNĄ RZECZ
David w dalszym ciągu wyjaśnia fakt, że filmy wszystkich YouTuberów zagrzebane są w śmietniku niechcianych i niepopularnych publikacji głównego nurtu medialnego. Liczba nowych subskrybentów spada, a nawet całkowicie się zatrzymuje. Z tego też powodu przychody niezależnych twórców płynące z wbudowanych reklam YouTube albo drastycznie spadają, albo są całkowicie wstrzymane.
David przyrównuje to do skrzydeł Ikara z Mitologii Greckiej, które przytwierdził sobie YouTube, by wzbić się na wyżyny popularności społecznej, a które obecnie topią się w promieniach słonecznych. No cóż, YouTube spada z hukiem na ziemię.
W artykule podany jest jeszcze jeden przykład, który tym razem pochodzi z portalu digg.com z maja 2019 roku. Twórca filmu przy zachowaniu rygorystycznych badań naukowych dotyczących przetwarzania danych udowadnia z całą pewnością, że obecnie ma miejsce masowe tłumienie filmów niezależnych twórców.
Poniżej w artykule pokazany jest film, na którym chłopak oznaczony czerwonym iksem jest właśnie Kjellbergiem, który przez kilka lat był numerem 1 na YouTube.
Oto wyciąg z artykułu z portalu digg.com:
Trendy YouTube stają się niezwykle stronnicze: 95% chyli się na korzyść głównego nurtu medialnego.
http://digg.com/video/youtube-trending-tab-explained
3:30:
Media mainstreamowe są przytłaczająco wszechobecne na zakładce YouTube: Najpopularniejsze.
Nie ma to żadnego związku z pozornie rosnącą popularnością źródeł głównego nurtu medialnego … tak naprawdę – wręcz przeciwnie.
8:12:
95% wszystkich wiadomości promowanych na zakładce YouTube „najpopularniejsze” należy do tradycyjnych mediów, a nie do niezależnych twórców.
JEST TO 95% WSZYSTKICH NEWSÓW.
Stowarzyszone w głównym nurcie medialnym wiadomości trafiają na zakładkę „najpopularniejsze” już przy oglądalności tylko 10 tys. osób.
Poprzednio, by dostać się tam, niezależni twórcy musieliby uzyskać oglądalność powyżej 1,4 miliona osób.
12:45:
Jest to „systematyczne promowanie stronniczości” na całej platformie YouTube … co się tutaj dzieje?
SAMI SPRAWDŹCIE … JEŚLI STARCZY WAM ODWAGI
David twierdzi, że można wejść na dowolny film z wiadomościami i spojrzeć na listę filmów w lewej kolumnie, gdzie wszystko jest oznakowane etykietką mediów mainstreamowych.
W sumie to nie po to ludzie wchodzą na YouTube. Jeśli chcesz oglądać wiadomości to włączasz sobie telewizor. YouTube miał być rajem dla niezależnych twórców … miał być, bo teraz już nie jest.
Tutaj należy wyjaśnić pewną rzecz. W zależności od lokalizacji geograficznej algorytmy sugerujące filmy na YouTube mogą się różnić. Może to zależeć od układów politycznych lub od propagandy, która na dany dzień może promować pewne zachowania u ludzi. Ogólny trend promujący mainstreamowe media jest jednak zachowany.
Niezależne filmy mogą być oczywiście odnalezione w śmietniku mainstreamu, jednak wymaga to ekstra wysiłku.
David przyrównuje działania YouTube do żaby umieszczonej w wodzie, której temperaturę podwyższa się nieznacznie co pewien czas. Gdy zmienimy ją zbyt szybko, żaba zorientuje się i podniesie alarm. Jednak gdy robi się to w sposób płynny, w większych odstępach czasowych, by dać czas na dostosowanie się do wyższej temperatury, to zdziwilibyście się jak daleko można zajść w tym procesie. Jest to oczywiście porównanie, a nie dosłowne działanie. Tak ma się sprawa z nami ludźmi, których dostosowuje się do odarcia nas z kolejnych przywilejów i praw.
Dla ludzi nie znających pojęcia o „zakazanej historii” wszystko to nie ma sensu. Dlaczego YouTube miałby pozbywać się milionów widzów, ich uwagi oraz czasu, który inwestują w tę platformę? Jeśli uda mu się uciszyć rozgniewany tłum ludzi, który obecnie liczony jest w milionach, to odejdą oni gdzieś indziej.
Kluczem tutaj jest poznanie „całego obrazu sytuacji” oraz zapoznanie się z pojęciem „zakazanej historii”.
Ludzie odwiedzający blog Davida divinecosmos.com nie szukają konwencjonalnych wyjaśnień ani poglądów. Teraz należy ubrudzić sobie ręce i wziąć się do pracy.
CO DO DIABŁA SIĘ TUTAJ DZIEJE?
David przyrównuje historię YouTube do tego, co opisał w swojej książce “The Synchronicity Key”. Sugeruje on, że historyczne wydarzenia odbywają się ściśle według popularnej książki Josepha Campbella “Hero with a thousand faces” czyli “Bohater o tysiącu twarzy”. Pisze on, że jest to podstawowy schemat programów TV, filmów oraz nowel. Np. filmy takie jak: “Gwiezdne Wojny”, “E.T.”, “Tańczący z Wilkami”, “Król Lew”, “Matrix czy “Avatar” tak bardzo przypominają strukturę bohatera z książki Campbella, że można pokusić się o wskazanie stronicy scenariusza, na której pojawi się kluczowa zmiana akcji.
Brzmi to bardzo znajomo, jednakże nigdy nie przestajemy się śmiać, płakać czy oddychać z ulgą w odpowiednich momentach filmów.
Tak naprawdę, to historia bohatera o tysiącu twarzy jest kluczem każdej udanej produkcji filmowej. David twierdzi, że jest to również duchowe DNA naszej indywidualnej podróży życiowej ze wszystkimi upadkami i wzlotami.
W przypadku YouTube, pokolenie milenijne właśnie dotarło do momentu, w którym wydaje się, że wszystko jest stracone. David wnioskuje to na podstawie ostatnich miesięcy poczynań YouTube.
Musimy pamiętać ważną rzecz. Moment w którym wszystko jest stracone nie jest końcem podróży bohatera o tysiącu twarzy. Jawi się to nam w ten sposób, by podgrzać emocje widza. Bohater musi pojawić się na ekranie jako pokonany i załamany, straciwszy całkowitą nadzieję na dokończenie swojej podróży. W scenariuszu sugeruje się, że około 5 stronic tekstu musi opisywać bezcelowość i beznadzieję kontynuowania dalszej podróży. Następnie w trzecim akcie rozwinięcie akcji i konflikt przeradza się w rozwiązanie, zwycięstwo oraz wielki powrót bohatera.
Pamiętajmy, że jest to w jakiś sposób wpisane w nasze duchowe DNA … tak twierdzi David.
LEPIEJ UWIERZCIE W TO, ŻE SPOŁECZNOŚĆ UFOLOGICZNA MOCNO OBERWAŁA
Dalej David wysuwa stwierdzenie o tym, że nasze ojczyste, ufologiczne terytorium tzw. „teorii spiskowych” oberwało bardzo mocno z tego powodu. Właśnie teraz osiągnęliśmy punkt, w którym rzekomo wszystko jest stracone.
W świecie wirtualnym YouTube wszystkie talenty twórcze, które znaliście i kochaliście, zostały wystawione na odstrzał i wymarły jak prastare zwierzęta.
David wskazuje na dwa najbardziej popularne kanały YouTube zajmujące się tematyką ufologiczną, a mianowicie “Secure Team 10” i “Third Phase of the Moon”, które nie weszły jeszcze do obiegu tradycyjnej telewizji ani nie zaistniały na konferencjach.
Jeśli wystarczy wam odwagi i chcecie zobaczyć prawdziwą desperację, niepokój oraz beznadzieję panującą w społeczności ufologicznej, proszę oglądnijcie sobie te 2 krótkie filmy.
David nie jest nowicjuszem w tych, rzekomo niemożliwych do wykonania, zamknięciach kanałów spowodowanych bezimienną biurokracją.
Np. Zespół “Secure Team 10” został uratowany przez masową i pokojową akcję zainicjowaną na Twitterze. Tyler i jego rodzina są za to bardzo wdzięczni.
Blake z kanału “Third Phase of the Moon” ciągle staje twarzą w twarz z cybernetyczną śmiercią o ile nie zrobimy ogromnego wysiłku przy pomocy naszej audiencji w celu uratowania jego i jego kanału. Wykonał on doskonałą robotę przy promowaniu filmu “Above Majestic”.
David pragnie odwzajemnić tę przysługę i dlatego też umieszcza w swoim artykule film z instrukcjami odnośnie tego, w jaki sposób można pokojowo zaprotestować przeciwko komercjalizacji Twittera Blakea.
Skąd bierze się tak ogromne zrozumienie u Davida?
Z bardzo prostego powodu. Stracił on możliwość wysyłania video na żywo na około 3 miesiące w marcu tego roku. Nie pomogły tutaj porady prawników ani wsparcie pięciu różnych zespołów adwokackich. Nie pomogło również wsparcie jego zwolenników.
David spędził 5 długich lat, wydał tysiące dolarów w celu przygotowania się na premierę nadawania na żywo. Dzięki temu jego program wyglądał na profesjonalnie zrobioną produkcję.
Udało mu się opublikować programy: 9, 16 i 23 lutego tego roku zanim jego kanał ponownie został dotknięty cenzurą. Zważywszy na kontekst filmów, wcale to nie dziwi.
TO NIE JEST ZABAWA
Problemem okazały się nowe regulacje YouTube. Tylko jedno ostrzeżenie przeciwko nadawaniu na żywo powoduje zamknięcie kanału na 3 miesiące o ile oskarżenia nie zostaną odparte.
Admini YouTube odmówili słuchania jakichkolwiek mocnych argumentów, które dostarczyliśmy im podczas 30 sekundowych oględzin danych przedstawionych im w ramach obrony.
Żadne z naszych oświadczeń nie zostało z jakichś powodów udostępnione publicznie.
Zgodnie z opiniami wszystkich zespołów prawniczych kontekst filmów Davida mieścił się w ramach przyzwoitego użytkowania i powinna to być dość łatwa sprawa do odkręcenia. Nigdy wcześniej zespół Davida nie zetknął się z tak ogromnym brakiem elastyczności. Domyślamy się dlaczego?
TRZY GŁÓWNIEJSZE KONFERENCJE Z DOŚĆ ZASKAKUJĄCYM FINAŁEM
David wraz ze swoją żoną Elizabeth spędzili tygodnie na wyjaśnianiu nieprzyjemności związanych z irracjonalnymi ostrzeżeniami YouTube. Zbiegło się to z trzema poważnymi konferencjami w Sedonie: Cosmic Awakening, New Living Expo oraz Contact in the Desert.
Szczególnie trzecia konferencja została oszpecona bezprecedensowymi atakami, pomówieniami oraz kampanią fizycznych pogróżek.
David pisze dalej, że nigdy wcześniej nie spotkał się z tak dobrze zorganizowaną kampanią naszpikowaną szyderstwami i totalną pogardą wymierzoną w docelowe osoby. Nawet oświadczenie Davida, w formire odpowiedzi opartej o zespół prawników, spotkało się z szyderstwami.
Corey Goode doświadczył jeszcze dotkliwszych ataków niż David. Zmusiło go to do wydania wraz ze swoim zespołem oficjalnego oświadczenia na stronie Sphere Being Alliance.
Na całe szczęście ludzie, którzy zorganizowali tę kampanię mówili do ściany, bo przeszła ona niemalże bez echa, gdyż nie udało im się zgromadzić dostatecznie dużej liczby osób. Tak naprawdę to około 1-2% audytorium Corey’a oglądało ją na żywo.
Zadano sobie dużo trudu i obdzwoniono wszystkie firmy związane ze zorganizowaniem konferencji, by dokonać sabotażu naszych prezentacji.
OBRANIE SŁUSZNEJ DROGI OBRONY
W kolejnym paragrafie David pisze, że zgadza się z ogólnym zamysłem oświadczenia wydanego przez zespół Corey’a Goode’a. Jeśli ktokolwiek pragnie bronić jego lub Corey’a, należy to robić w sposób cywilizowany i nie zniżać się do poziomu atakujących. Z oczywistych powodów eliminuje to ubliżanie innym, zastraszanie, nękanie czy grożenie w jakikolwiek sposób w świecie wirtualnym lub fizycznym.
Należy wyrobić sobie własną opinię na ten temat i prezentować ją z niezachwianą wiarą, jednakże należy również wyznaczyć zdrowe granice wyrażania swoich uczuć i myśli.
Zaraz po tym jak zespół Corey’a wydał oświadczenie, wszelkie pomówienia i oskarżenia zaczęły chwiać się i padać jedno za drugim. Organizatorom tych ataków wielokrotnie udowodniono używanie kłamstw, a niektóre z nich były wymyślone na żenująco niskim poziomie.
Znaleźli oni jednak rozgłos, którego tak bardzo szukali, jednak wydaje się, że osiągnięty cel tej wątpliwej sławy jest całkiem inny niż pierwotnie zamierzono.
OCH! TAK … DAVID UKRADŁ PIENIĄDZE!
Jednym z najbardziej żałosnych zarzutów z jakimi spotkał się David jest twierdzenie, że ukradł on rzekomo Pete’owi Petersonowi pieniądze zgromadzone jako dobrowolne datki, przekazane przez Internautów 2 lata temu. Miały to być pieniądze z tytułu doraźnej pomocy Pete’owi, po tym gdy stracił on dorobek swojego życia w wyniku przejęcia przez banki jego dobytku.
Atakujący rozmawiali o tym tak intensywnie i tak długo, że sami zaczęli wierzyć, że jest to prawdą.
Przypomnijmy tutaj osobę Pete’a Petersona. Jest on demaskatorem nr. 1 donoszącym nam o istnieniu Sojuszu już od 2009 roku. Jego mienie zostało nielegalnie zagarnięte przez 4 wielkie banki po wieloletniej bitwie prawnej, a następnie zrzucone do wykopu i zasypane ziemią.
Było to doświadczenie, które wycisnęło łzy Davidowi w wyniku czego wysłał mu on 18 tys. dolarów celem pomocy finansowej, by Pete miał on co jeść.
David mówi, że udało mu się dotrzeć do domu opieki, w której przebywa Pete i niebawem opublikuje artykuł obnażający te żałosne oskarżenia.
SPRAWY ROBIĄ SIĘ DZIWNE
Dziwny a zarazem mroczny aspekt tej historii zbiega się z faktem przeniesienia Peta do innego ośrodka pogodnej starości, bez żadnego ostrzeżenia. Nikt poza najbliższą rodziną Peta nie wiedział o tym, że został on przetransferowany gdzieś indziej. Po pytaniach Davida odpowiedziano mu, że ze względu na ochronę danych osobistych nie mogą udzielić mu żadnych informacji, nawet na temat tego czy Pete ciągle żyje.
Na całe szczęście jeden z przyjaciół Peta zdołał przechytrzyć jednego z biurokratów i zmusić go do złamania zasad. Dzięki temu ujawnił on, gdzie przeniesiono Petersona. Jeżeli coś więcej stało za tym posunięciem, to można tylko się domyślać, że zamierzano uniemożliwić dalszą rozmowę Davida z Petem Petersonem.
David donosi, że plan ten spełzł na niczym i nagrał on jego wypowiedź, która niebawem zostanie opublikowana.
Nawet finansowa pomoc dla Peta spotkała się paranoiczną wprost reakcją banków. Strona GoFundMe potraktowała fałszywe oskarżenia tak, jakby się one naprawdę wydarzyły.
David musiał uzyskać specjalne pozwolenie podpisane przez prawnika, które upoważniło go do przetransferowania pieniędzy ze strony GoFundMe na konto bankowe Petersona. Jest to całe zaangażowanie Davida związane z pieniędzmi dla Peta.
PRÓBKA TEGO Z CZYM ZETKNĄŁ SIĘ DAVID …
Ostatnie ataki przekroczyły wszelkie granice przyzwoitości. Publiczne grożenie rodzinie Davida oraz atakowanie jego audytorium można zakwalifikować jako zagrożenie terrorem. 30 członków obsługi hotelowej podczas konferencji zostało postawionych w stan wysokiej gotowości. 2 uzbrojonych strażników było cały czas pod telefonem.
David zdecydował się na prezentacje publiczne nawet pomimo pogróżek wymierzonych w niego i w jego żonę. To poskutkowało przearanżowaniem całej prezentacji tak, by omówić bombę informacyjną dotyczącą agendy UFO.
W chwili gdy powiążecie fakty agresywnego tłumienia informacji na portalach społecznościowych oraz na YouTube, a także gdy zobaczycie narrację wypuszczoną przez bandę CIA, sami wyciągniecie wnioski.
CZAS PONOWNIE RUSZYĆ W DROGĘ
Organizatorzy konferencji byli wyraźnie zaskoczeni, gdy David bez emocji z kamienną twarzą wychodził na scenę występując przed publicznością liczącą około 1200 ludzi. Powiedział on, że nie był pewien czym się skończy każda jego prezentacja. Ryzyko było duże. David był nawet przedrzeźniany przez jedną osobę, która opuściła salę po tym jak podeszła do niej ochrona.
David pisze, że dopiero po pewnym czasie doszedł do siebie i ponownie ruszył w drogę poznania i zgłębiania sekretów UFO.
CZAS NA AKT TRZECI SCENARIUSZA
David donosi nam, że pisze tak wielki artykuł jak ten, który ostatnio ukazał się zeszłego roku w październiku. Chciał go ukończyć zanim ponownie zamkną mu kanał i zanim znowu pozbawią go dochodów z reklam na YouTube.
Zgodnie z podróżą “bohatera o tysiącu twarzy” znajdujemy się teraz na etapie “wszystko jest stracone”. Nowe regulacje YouTube wyznaczające drakońskie standardy publikowania niechcianych informacji zamykają usta tym, którzy mają inne zdanie od jedynie słusznego głoszonego w głównym ścieku medialnym. De facto oglądalność mediów ciągle spada. Czy to dlatego wprowadza się przymus oglądania tych wiadomości? Chyba tak, w końcu bez tego przymusu kontrola umysłu pękła by jak bańka mydlana.
BYĆ MOŻE DLATEGO ROZPĘTAŁO SIĘ ISTNE PIEKŁO
David twierdzi, że jego osobisty etap podróży bohatera pt. “wszystko jest stracone” zaczął się wtedy gdy zaczął wspominać o manipulacji ilości wyświetleń jego imienia, które pojawiało się na stronach internetowych. To było opisywane w artykule z 16 lutego 2019 roku.
W ciągu 3 dni po tej dacie, imię Davida pojawiło się na stronach internetowych w filmach w zawrotnej liczbie od 5,15 do 5,98 milionów razy. Poniższe zrzuty ekranowe zostały zachowane jako ewidencja. Nawet Hillary Clinton wypada bladziutko w porównaniu z Wilcockiem.
David wylicza, że w ciągu jednego dnia, przybyło 720 tys. stron wyświetlających filmy z jego imieniem, co oznacza, że zostały one tworzone w liczbie: 30 tys. na godzinę, 500 na minutę, lub 8,3 filmy na sekundę. Robi wrażenie? Czy jest to zbieg okoliczności?
Czy pewni ludzie byli wystraszeni tym co miał do powiedzenia David? Widocznie tak i tutaj należy jeszcze dodać, że jeśli o to chodzi, to YouTube jawi się tutaj nam jako wszechświat równoległy.
A teraz zobaczmy jak ta liczba zmieniła się w ciągu 3 dni.
Badania Davida wskazują, że ktoś usunął (lub zmanipulował) dane na temat jego popularności redukując je do skromnej liczby 241 tys. wystąpień na blogach w postaci filmów. Z prawie 6 mln na 241 tys. …
Po rozmowie z szefem twórców jego sieci komputerowej David dowiedział się, że niemożliwe jest, by coś takiego wydarzyło się naturalnie. Doświadczeni ludzi z branży nigdy nie widzieli czegoś podobnego. Aż do tego czasu, nie myśleli oni, że coś takiego jest w ogóle możliwe.
Przecież video i artykuły nie znikają ot tak sobie z Internetu.
Wszystko wskazuje na zamierzone działania Deep State’u, gdyż jest to zbyt poważne, by było zorganizowane przez zwykłych ludzi.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jeśli potrafią oni zrobić coś takiego tak szybko, to znaczy, że mogą zrobić cokolwiek co tylko chcą, np: zredukować twoją oglądalność, usunąć część subskrybentów, wyłączyć zawiadomienia o nowych wpisach lub filmach, pozbawić cię dochodów z reklam, shadow-banować (tzn. wyszukiwarka będzie zagrzebywała wyniki z twoim imieniem w śmietniku innych bzdurnych publikacji), wpisać cię na listę fake newsów itd.
Miesiąc później cała platforma YouTube została zamieniona na scenę z szopkami odgrywanymi przez główny nurt medialny. Zapewniły to nowe regulacje YouTube, które pozwalają zamknąć kanał już po pierwszym ostrzeżeniu. Pamiętajmy o tym, że każdy kto ma konto na YouTube może być potraktowany w ten sam sposób.
Zgadnijcie co następnie się wydarzyło?
Po nuklearnym ataku na oglądalność Davida zablokowano mu kanał z powodów rzekomego naruszenia praw autorskich. To spowodowało natychmiastowe unicestwienie jego możliwości do nadawania video na żywo. Nikt nigdy nie ostrzegł go, by usunął jakieś filmy z powodu naruszenia praw autorskich, co na pewno byłoby zrobione, gdyby dostał takie ostrzeżenie. Jego kanał został zamknięty na 3 miesiące i nie pomogły żadne odwołania.
David twierdzi, że należy zaprzestać wszelkich wewnętrznych niesnasek i trzeba jednoczyć się we wspólnej walce przeciwko Władzy Realnej. Dokładnie tak jak to napisał Corey w swoim oświadczeniu.
David mówi, że odpuszcza sobie wszelkie dochodzenia prawne pomimo zniszczeń jakie wyrządziło to jego reputacji.
Następna runda …
Z Internetu zniknęło jeszcze więcej filmów Davida … obecnie zredukowano je do 105 tys. Miało to miejsce 21 czerwca 2019 roku. Jak tak dalej pójdzie to ani jeden film Davida nie ostanie się w Internecie.
David donosi, że jego przyjaciele posiadający ogromną listę filmów oskarżających Deep State powiedzieli mu, że obecnie ani jeden film nie ostał się z tego, co było dostępne jeszcze nie tak dawno.
A TERAZ CZAS NA NAJWAŻNIEJSZE PYTANIE:
A co jeśli ktoś oczekuje na gigantyczny zrzut danych do Internetu, zawierający informacje wywiadowcze, które zmienią wynik gry toczącej się obecnie o losy Ziemi?
Co jeśli wszyscy YouTuberzy nie tylko zechcą, ale zostaną wręcz zmuszeni do opublikowania tego na YouTube?
Przygotujcie się na to ludzie, odtajnienie dokumentów nadchodzi wielkim krokami.
Czy Deep State przygotowuje się na to?
Czy możesz parasolką powstrzymać toczącą się z gór lawinę?
A co jeśli cały YouTube zostanie ogłoszony platformą “źródeł niezaufanych”?
Jeśli wszyscy odejdą od nich, to kto wtedy będzie zarabiał na YouTube?
Czy widzicie teraz z czym mamy tutaj do czynienia?
Dziękujemy za uwagę i zapraszamy na kolejną część doniesień Davida Wilcocka.
Zespół Kosmicznego Ujawnienia
Opublikowano za: https://kosmiczneujawnienie.com/2019/09/15/atak-nuklearny-na-pokolenie-milenijne-przeprowadzony-przez-portale-spolecznosciowe-cz-2/
Pierwszą część opublikowano na linku:
Atak nuklearny na pokolenie milenijne przeprowadzony przez portale społecznościowe … Dlaczego tak jest? cześć 1
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.