O tym, że od czasu niezakończonego traktatem pokojowym „zakończenia” II Światowej Wojny, RFN to nie państwo lecz spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z kapitałem 500 marek pod handlowym zarządem okupacyjnych mocarstw, od dobrych paru lat doskonale wiadomo. Żadna to sensacja.
Ale w związku z przedostaniem się do opinii publicznej informacji, że również nasza Ojczyzna jest korporacją/firmą zarejestrowaną w Nowym Jorku pod adresem biznesowym; 233 Madison Avenue New York NY 10016, oraz adresem do korespondencji; Ministry of Finance ul. Świętokrzyska 12 Warsaw Poland R9 00916, rodzi się kilka bardzo ważnych dla każdego rdzennego Polaka pytań.
Na foto zrzut ekranu a poniżej źródło:
https://www.sec.gov/cgi-bin/browse-edgar?CIK=0000079312&action=getcompany
-
Czy Rzeczpospolita Polska została razem z majątkiem jej obywateli i obywatelami sprzedana/sprywatyzowana/przekształcona w spółkę giełdową?
-
Kto, w jakim celu i kiedy ukradkiem zarejestrował Ojczyznę ponad 30 milionowego Narodu Polskiego jako firmę?
-
Dlaczego nie zostało to nigdy podane do publicznej wiadomości?
To są trzy fundamentalne pytania, bowiem fakt rejestracji Polski jako firmy jest od czasu Targowicy nie tylko największą zdradą polskiej racji stanu, ale jednocześnie jest on w pełni nielegalny. Jest rażąco niekonstytucyjny, bo to nic innego jak… handel niewolnikami. I to na monumentalną skalę, bo stanowi czyn zabroniony w ponad połowie kodeksu karnego. Jest to zamach na samo istnienie Państwa Polskiego – zbrodnia najwyższej rangi.
Te całe US Securities z powyższego źródła podaje, że ich misją jest uwaga: „Misją amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd jest ochrona inwestorów, utrzymanie uczciwych, uporządkowanych i wydajnych rynków oraz ułatwienie gromadzenia kapitału.” – ten cytat to przekład translatora u wujka Google z oryginału który brzmi tak: „The mission of the U.S. Securities and Exchange Commission is to protect investors, maintain fair, orderly, and efficient markets, and facilitate capital formation.”
Źródło: https://www.sec.gov/Article/whatwedo.html
Ważnych pytań rodzi się zatem oczywiście dużo więcej, bo fakt zarejestrowania naszej Ojczyzny na jakiejś żydowskiej giełdzie jest niezgodny z polskim prawem. Rzec by można wręcz, że nie ma czegoś co byłoby BARDZIEJ nielegalne. Jest to nic innego tylko matka wszystkich przestępstw. Dokonanych na niewyobrażalną skalę.
-
Kto to zrobił?
-
Kto konkretnie dokonał największej w dziejach zdrady Narodu Polskiego?
-
Jakim prawem? Czyli jaka jest podstawa prawna tego typu działań?
-
No i oczywiście w jakim celu?
-
Dlaczego w tajemnicy przed Polakami?
-
I skoro Polska to korporacja lub jakaś spółka giełdowa to dlaczego Polacy są w niej nieświadomymi niewolnikami, a nie świadomymi udziałowcami?
Obecnie zaczynają nabierać głębszego sensu informacje, które już od dłuższego czasu jak śliski pot sączyły się spod mycek: „Polska to kraj teoretyczny”, „Polska należy do kogoś z Zachodu”, Polska to chuj, dupa i kamieni kupa”, i tym podobnych…
Historia ludzkości była świadkiem bardzo wielu zuchwałych oszustw. Ktoś sprzedał Kolumnę Zygmunta, ktoś inny Wieżę Eiffla albo most w San Francisco. Jako że głupich nie sieją tylko się sami rodzą jak chwasty, bardzo wiele było tego typu przypadków. Ale żeby sprzedać cały kraj? I w odróżnieniu od tamtych oszustów nie stanąć za to przed sądem kraju, w którym dokonano przestępstwa? No tego jeszcze nie było Szanowni Polacy. Bo jako że przecież Polacy nie maczali w tym szwindlu palców, a sama Polska to obecnie „PIS, UPA i jarmułek kupa”… (źródło:)
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=26203&Itemid=100
… no to widać przecież, że krąg podejrzanych nie jest zbyt wielki i bez najmniejszego trudu można wytypować i ustalić sprawców tej bezczelnie zuchwałej hucpy. Myślę, że nawet warto byłoby to zrobić dla dobra samych przestępców, bo jak się oszukany i po raz kolejny sprzedany Polak wkurwi, to aż mycki pospadają – aż tak każdy rodak kocha swoją Ojczyznę i nie pozwoli jej nigdy sprzedać.
Osobiście pamiętam, że za czasów żydokomuny pycha i buta uzurpatorów sprawujących bezprawnie władzę bardzo często wyrażała się w groteskowo „podchwytliwych” pytaniach do okupowanych Polaków aby rzekomo zasięgnąć „ich” opinii w jakiejś kwestii. Na przykład często w szkołach rozdawano w tym celu uczniom osobliwe ankiety mające stwarzać pozory, że władza jest demokratyczna, bo uważnie się wsłuchuje w głos ludu. Jednym z owych legendarnych kafkowskich zapytań, jakie pamiętam z czasów szkolnych było: Czy jesteś za budową przy ulicy takiej i takiej pomnika Lenina i dlaczego właśnie tam?
Parafrazując zatem te błyskotliwe ankiety można obecnie jarmułki zapytać: Czy Rzeczpospolita Polska jest korporacją zarejestrowaną w Nowym Jorku i dlaczego właśnie na giełdzie Rotszylda?
-
Czy Rotszyld jest właścicielem Polski?
-
Dlaczego Polski i Polaków nie sprzedano dla Elżbiety Windsor?
-
Dlaczego zdrajca, który przehandlował potajemnie Polskę i Polaków i nie stanął jeszcze przed obliczem polskiego wymiaru sprawiedliwości?
Od dłuższego czasu wypływały w źródłach niezależnego obiegu na światło dzienne informacje o podstępnym wprowadzeniu do Polski pseudo prawa czyli „praw” noachickich lub „prawa” morskiego oraz, że coraz to nowe sądy, szpitale, prokuratury, urzędy skarbowe, etc, są ukradkiem zarejestrowywane w Waszyngtonie jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością czyli prywatne firmy. Jest tego mnóstwo ale dla formalności podam tylko parę dowodów. Oto na przykład wypis z rejestru Urzędu Skarbowego w Łowiczu, który tak naprawdę zarejestrowany jest jako prywatna firma w Waszyngtonie:
U.S. Department of Labor | Occupational Safety & Health Administration | 200 Constitution Ave., NW, Washington, DC 20210, Telephone: 800-321-OSHA (6742) | TTY, http://www.OSHA.gov
UPIK® Datensatz – L
L Eingetragener Firmenname URZAD SKARBOWY W LOWICZU
Nicht eingetragene Bezeichnung oder Unternehmensteil
L D-U-N-S® Nummer 424095561
L Geschäftssitz Ul. Jozefa Chelmonskiego 2
L Postleitzahl 99 400
L Postalische Stadt Lowicz
Land Poland
W Länder-Code 616
Postfachnummer
Postfach Stadt
L Telefon Nummer 468376505
W Fax Nummer 468379766
Name Hauptverantwortlicher brak nazwiska szefa !!!
W Tätigkeit (SIC) 9111
Kolejny przykład prywatnej firmy zza siedmiu mórz to twór podszywający się bezprawnie pod Sąd Okręgowy w Świdnicy:
Eingetragener Firmenname SAD OKREGOWY W SWIDNICY
D-U-N-S® Nummer 422268057
Geschäftssitz Ul. Grunwaldzki 14
Postleitzahl 58-100
Länder-Code 616
To są wszystko spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. I dlatego nawet ministrowie nie mają wglądu i kontrolę ich działalności. Dlatego na każdym szczeblu – od lokalnego aż do ogólnopolskiego – urzędowy bandytyzm szaleje, a minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro nigdy nie zrobi żadnej reformy. To niemożliwe w tej sytuacji.
On po prostu nie ma prawa ani kontrolować ani ingerować w działalność prywatnej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Mogą to robić jedynie… wspólnicy – lub udziałowcy – a wiec to jest rzeczywista przyczyna niemocy ministra Ziobro i innych szeryfów.
Minister Ziobro mógłby zatem w tej sytuacji już nawet niepotrzebnie nie udawać Osamy Bin Ladena i nie grozić palcem kolejnym togowym przestępcom, o których dowiaduje się z odbiornika opinia publiczna, tylko iść sobie na dłuższy spacerek albo zasłużony urlop i…?
I byłoby dokładnie tak samo jak jest z ministrem Ziobro, kiedy byłoby bez ministra Ziobry. I dlatego te nieszczęśliwe spółki z oo. czyli sądy nie posiadają na przykład dyrektorów ale uwaga, prezesów – jest tak, powtarzam, ponieważ sądy to są prywatne spółki, których celem jest produkcja, ale nie sprawiedliwości tylko… zysków.
Stąd przewlekłość postępowań, z dupy wzięte wyroki, rażąco niesprawiedliwe orzeczenia, etc… chcą zamiast rozstrzygać spory – potęgować je – jak najdłużej ponadto – bo z tego żyją po prostu. Organy i wymiary to nowotwór a nie strażnicy sprawiedliwości. Bardzo złośliwy ponadto. To są firmy, prywatne więc pazerne wręcz bezgranicznie.
I wszystko byłoby ładnie pięknie z tylko takim zastrzeżeniem, że one ukradkiem w tajemnicy przed Polakami nadal udają polskie urzędy i instytucje, a czynią to absolutnie i całkowicie bezprawnie. Wbrew konstytucji. Nie maja nawet najmniejszej legalnej podstawy prawnej do swojego działania i to jest powód, że fakt ten jest ukrywany staranniej przed opinią publiczną niż lupież pod mycką.
Jeszcze więcej prywatnych spółek, czyli „polskich urzędów” jest w wyszukiwarce upik – proszę śmiało wpisywać cokolwiek, urzędy skarbowe, miasta, sądy, szpitale a zaskoczenie i szeroko otwarte oczy będą nagrodą za ten jakże niewielki wysiłek:
https://www.upik.de/upik_suche.cgi
Bardzo wiele razy całe kraje sprzedawano w historii. Napoleon opchnął na przykład żydom Luizjanę, Nowy Orlean, malarię, aligatory i wszystkie tamtejsze aleje tornad oraz komary, Car też zacierając ręce wcisnął żydom Alaskę, parę misiów polarnych i odrobinę śniegu… ale zawsze było to zrobione legalnie. Za wiedzą rdzennych mieszkańców, właścicieli ziemi oraz ich zgodą czyli poparciem.
Polskę natomiast ktoś usilnie stara się sprzedać ukradkiem na jakiejś żydowskiej giełdzie w całkowitej tajemnicy przed jej właścicielami, którym jest wielomilionowy suwerenny Naród. W tej sytuacji oczywiście rodzi się natychmiast Państwo Podziemne czyli Polski Ruch Oporu i dlatego polecam uważne wysłuchanie i obejrzenie poniższych źródeł, ponieważ w tym jarmułkowym bałaganie nie ma żadnej gwarancji, że one jutro nadal będą.
Wielce szanowne słowiańskie źródła:
Pol Lechicki
https://www.youtube.com/watch?v=0WO0OarFf-o
Wojdabejda
https://wojdabejda.wordpress.com/2015/08/
oraz Tadeusz Cichocki i jego całkiem dobra koncepcja ruchu oporu.
https://www.youtube.com/watch?v=ugBfyamUXCU
Opublikowano za: https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/czy-polska-odzyska-niepodleglosc?page=1
Od Redakcji KIP: Problematykę braku suwerenności Polski jako bytu państwowego dokumentuje wcześniejszy artykuł:
Polska nie odzyska niepodległości ….bo jej nigdy nie straciła.
Jeszcze nie czas na rozmowy o tym, narazie proponuję to:
https://www.youtube.com/watch?v=zb9Obfsfhrw