Odszedł od nas inż. Wojciech Sawicki

W dniu 23 lutego 2018 r. zmarł w wieku 82 lat nasz Kolega – Wojciech Sawicki, Członek  Stowarzyszenia ‘Klub Inteligencji Polskiej’.

Wojciech Sawicki był magistrem inżynierem budownictwa wodnego i ekonomistą, który łącząc w tym ostatnim zawodzie precyzję i dokładność matematyczną inżyniera ( czyli, że 2+2+ 4, a nie 5, 6 czy 8) z żelazną konsekwencją obnażania absurdów, a wręcz patologii przestępczych w sferach ekonomii i prawa naszego życia gospodarczego, społecznego i rządzących Polską.

Od blisko 10 lat walczył z kolejnymi rządami w Polsce i bankami udowadniając im m.in:

  • tworzenie bandyckiego prawa bankowego, w tym kredytowego, pozwalającego grabić Polaków najbardziej ze wszystkich krajów Europejskich;
  • brak jakiegokolwiek nadzoru nad działalnością finansową, w tym kredytową w Polsce,
  • brak egzekwowania ewidentnego łamania istniejącego prawa, chociaż korupcyjnie uchwalanego,
  • nie przestrzeganie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23.04.2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki.

Prowadził bardzo bogatą korespondencję  z wszystkimi urzędami centralnymi państwa od Prezydenta poczynając, odpowiedzialnymi za istniejący system finansowo-kredytowy.         

W  swoich precyzyjnych prawnie i matematycznie pismach oraz uzyskiwanych odpowiedziach udowodnił to, co zawarte jest powyżej.

Złożył 3 skargi do Komisji Europejskiej na kolejne Rządy w Polsce odpowiedzialne za ten stan. Prezentujemy 2 dokumentujące linki:

List otwarty Wojciecha Sawickiego do Władz III RP i skarga do Komisji Europejskiej w sprawie bezprawia i przemocy prawno-kredytowej
II skarga Wojciecha Sawickiego na kolejny Rząd RP do Komisji Europejskiej w związku z zalegalizowaniem grabieży kredytowej Polaków w Polsce
Był rzeczywistym Rzecznikiem Praw Kredytobiorcy i robił to społecznie dla dobra wszystkich Obywateli Polski. Gdyby tylko 10 procent Polaków zrobiło społecznie tylko 10 procent tego co zrobił Wojciech Sawicki dla dobra wspólnego, to Polska byłaby zupełnie inna, na pewno znośniejsza do życia dla wszystkich jej obywateli, a nie nielicznych.

Także jego wcześniejszy życiorys dowodzi, że był człowiekiem wybitnym i nieszablonowym, który chadzał jak „kot własnymi ścieżkami”, a nie szeroką autostradą, gdzie w „stadzie” chadza 95 procent ludzi.

Był długoletnim pracownikiem Mostostalu Warszawa, następnie Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki.

Był właścicielem firmy reklamowo-poligraficznej Tenox, a przede wszystkim autorem wielu publikacji, w tym wydawanych przez ponad 50 lat najpopularniejszych dawniej kalendarzy: Teno, TIK, Ewa, wydanych w łącznym nakładzie ponad 150 mln egzemplarzy.

Stworzył muzealną kolekcję suwaków logarytmicznych. Zaangażowany w działalność turystyczną i społeczną w staraniach o normalność w Kraju przez całe swoje życie.

Odznaczony: Odznaką Zasłużonego dla Kultury Polskiej, Odznaką Zasłużonego dla Politechniki Warszawskiej, Złotą Odznaką PTTK i Odznaczeniami Państwowymi.

WYRAŻAMY WIELKIE SŁOWA UZNANIA I PODZIĘKOWANIA dla Pana mgr inż. Wojciecha Sawickiego, Członka Naszego Klubu, za prowadzenie od około 10 lat walki z legalizacją grabieży kredytowej w Polsce i niestrudzoną działalność popularyzatorską tej wiedzy w społeczeństwie.

Był SKROMNYM,  DOBRYM CZŁOWIEKIEM.

Będzie nam Go brakowało!

Zarząd Główny Stowarzyszenia  „Klub Inteligencji Polskiej”.

Kościół św. Karola BoromeuszaPS. Pożegnanie fizycznego ciała, w którym jego dusza przebywała na Ziemi rozpocznie się w Kościele pw św. Karola Boromeusza na ul. Powązkowskiej 14 w dniu 1 marca (czwartek) o godz. 14.00. Po tej uroczystości nastąpi odprowadzenie na Stary Cmentarz Powązkowski.

Od Redakcji KIP: Refleksje duchowe ks. profesora Włodzimierza Sedlaka

To przejście  na Inną Stronę Życia możemy podsumować kilkoma myślami filozofa i genialnego Polaka (8 krotnie nominowanego do nagrody Nobla przez ZSRR !!!), księdza profesora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Włodzimierza Sedlaka oraz inną anegdotą (myśli przytaczamy za książką K. Dymela, Tako rzecze Sedlak, KAW, Lublin 1990 r. i artykułem: Czy życie jest Światłem ? w tygodniku Nieznany Świat nr 2 i3 /2005):

  1. „Boga zawsze kalibrujemy według siebie, dostrzegamy go zgodnie z własną mądrością i głupotą własną, odpowiednio do naszej ludzkiej perspektywy i horyzontów ludzkich. (s. 31)
  2. Każde dobro czynione przez człowieka nigdy nie ginie; ono wzrasta, dając sumę dobra świata ludzkiego… Ale i każda podłość prowadzi do wzrostu zła globalnego. (s.65)
  3. Umarli wiedzą jedno: lepiej jest żyć … po śmierci ziemskiej. (s. 21)
  4. EURYPIDES mówił: powinno się płakać nad człowiekiem, który przyszedł na świat i w ten sposób wydany został na pastwę nieszczęść. Natomiast z radosnym śpiewem należałoby towarzyszyć zmarłemu, który już więcej nie będzie cierpiał. (s.18)
  5. Umysły lękliwe nie dochodzą do niczego. One nie odkrywają nowych światów i nie stają w zawody z nieznanym. Lękliwe umysły uważają, że Bóg zakreślił człowiekowi granice poznania. A ja? Ja nie znam granicznych miedz, których nie mógłby przekraczać śmiertelny. Ja nie wiem, gdzie się kończą ludzkie możliwości i zaczyna boskie działanie… (s. 170)
  6. Najlepszym szlifierzem jest czas… Ludzie – kryształy stają się mniej więcej podobni, gdy ich życie dotrze, wygładzi kanty, wygasi dynamikę, obciąży chorobami i niedołęstwem. Zanim do tego dojdzie, natura ludzka w swych istotnych zarysach jest tak samo ambitna, fiołkowata, zarozumiała, pusta. Człowiek podskakuje a brak mu oliwy w kostkach… Zresztą jest reguła, że im więcej człowiek wie, tym staje się mniejszy w swojej wyobraźni, a głębszy i większy w swojej myśli. (s. 85)
  7. Fanatyzmowi religijnemu towarzyszy fanatyzm naukowy.
  8. Jeśli dawniej wiedzę przyrodniczą i religię stawiano na dwóch przeciwległych krańcach, to dziś krzyżują się one w gigantycznych promieniu ludzkiego poznania. Zaczynamy wreszcie pojmować, że między światem rzeczywistym, a niematerialnym jest nieskończona ilość przejść. (s. 71)
  9. Materia, podobnie jak energia jest nieśmiertelna. Toteż i ciało ludzkie nie ulega unicestwieniu, nie zmierza do zera egzystencji, bo nie może stać się energetycznym zerem, czyli niczym. Materia związków ciała ludzkiego ma w sobie potencjalną nieśmiertelność! (s. 126)
  10. Powiadają, że mam umrzeć. Ale to nie koniec mojej egzystencji. To dalszy ciąg spirali. Mijam akustyczną strefę, staję się ponaddźwiękowym jestestwem. Przejście do tej strefy dokonuje się skokiem, zwanym śmiercią. Ale tam jest moje dalsze życie, rozwój, wzbogacenie świadomości. (s.128)
  11. Myśli potrafią istnieć po śmierci fizycznej człowieka i przechodzić do jego kolejnego wcielenia.” (NŚ)

Zasłyszana anegdota:

Jeden człowiek miał bardzo wyrazisty sen, w czasie którego widział pogrzeb i idącą za trumną dużą grupę ludzi odprowadzających „zmarłego”. Chociaż był w stanie duchowym – niematerialnym, poczuł obecność innego ducha przyglądającego się pogrzebowi, który jak się zorientował za pomocą komunikacji niewerbalnej, nie był żyjącym na Ziemi. W czasie tej komunikacji a jednocześnie przyglądając się konduktowi pogrzebowemu nagle przyszła mu refleksja: „JAK TO JEST, ŻE ZA JEDNYM ŻYWYM IDZIE TYLU UMARŁYCH”!!!

Wypowiedz się