Niemcy? Jacy Niemcy? – Niemcy NIE są starsze od USA

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Że państwo niemieckie ma mniej niż 200 lat
  • Że państwo polskie jest wielokrotnie starsze od niemieckiego
  • Że Swastyka to POLSKI symbol narodowy
  • Że w szkole Twoje dzieci zostaną poinformowane, że jest odwrotnie!

2015/01/13 – Dodano więcej przykładów medialnej manipulacji na dole artykułu

Ten artykuł jest kontynuacją artykułu: Niemcy? Jacy Niemcy? – Historia Europy 600 – 1000 A. D.

Warto przeczytać go wcześniej, bo będzie kilka nawiązań. Ten artykuł rozwiązuje sporo kontrowersji z poprzedniej części, ale że jest dużym rozwinięciem, to zapewne pojawi się ogromna ilość nowych kontrowersji.

Zanim zaczniesz uważać, że to „niemożliwe”, przeczytaj artykuł: Sloveniska Samskrta, gdzie znajdziesz dość twarde dowody na kilkutysiącletnią historyczność Słowian.

Prolog

W historii tego bloga nie było artykułu, który przebiłby popularnością artykuł o Niemcach. Jest to artykuł o największej ilości wyświetleń, największej ilości komentarzy oraz artykuł chyba najbardziej kontrowersyjny ze wszystkich.

Wielokrotnie zarzucano mi też nierzetelność, że artykuł oparłem na „jakichś mapach z internetu”. Jednak należy zauważyć, że żaden z kontrrozmówców nie wskazał choćby skanu mapy, na której byłoby inaczej! Możliwe, że po prostu takiej mapy nie ma. A jak nawet jest, to zapewne znaleziona w tajemniczych okolicznościach w jedynym egzemplarzu gdzieś w środkowych Niemczech w XVII-XVII wieku (czyli jak wszystko, co dokumentuje historyczność Rzeszy).

Ta popularność artykułu nie bierze się z niczego, otóż ogromną niespodzianką dla typowego Polaka jest to, że w szkole nie pokazywano mu map, gdzie byli Polacy, a Niemców nie było. W odróżnieniu od programu Ministerstwa Edukacji artykuł wydał się na tyle interesujący, że odwiedziło go już ponad 2 000 000 czytelników!

Osobiście zapraszam też do artykułów:

  • Sloveniska Samskrta, w którym zawarte są dowody na to, że Polacy/Słowianie są na świecie od 4000 lat i nie jako niewolnicy, jak nam się wmawia od najmłodszych lat.
  • Hej Kolęda, Kolęda, z którego dowiecie się o słowiańskich korzeniach wielu germańskich słów i słowiańskich korzeniach religii świata, w tym judaizmu i chrześcijaństwa.
  • Big, Small i Nike, z którego dowiecie się, że w średniowiecznej Grecji mówiło się po słowiańsku, dlatego tak wiele greckich słów ma słowiańskie korzenie.

Mapy

Zobaczmy jeszcze raz, o co tyle krzyku:

Germanie 1Słynna mapa „z internetu”, na której oparłem swoją teorię. Są na niej Polacy, ale Niemców nie ma. Zobaczmy w takim razie inne:

Germanie 2 Germanie 3Większość nazw plemion obecnie jest uważana za „germańską”, bo np. rzymskie dokumenty mówiły, że tam była Germania – część wyjaśniam w pierwszej części artykułu. Nie mówi się jednak Słowianom, że Rzymianie Słowian nazywali właśnie Germanią! Niemcy przywłaszczyli sobie tę nazwę, jak i właściwie wszystko, co słowiańskie np. nazwy, język, symbole, historię.

Czego nie dało się przejąć na własność np. fałszowaniem dowodów na historyczność Niemców czy zmianą oficjalnej historii podczas zaborów – Pierwsze przykazanie lingwistyki: Zawsze ignoruj rdzeń słowiański!, to zniesławiono na tyle, by sami Słowianie przestali z tego korzystać np. Symbolem Polski do 1939 r. była Swastyka – jest to symbol starszy od orła. Wywieś w święto państwowe Swastykę, to Cię wsadzą do więzienia lub ukarają grzywną.

Swastyka

Że co?!?! Swastyka polskim symbolem narodowym?!?

Germanie - denar Mieszka IDenar Mieszka I

W portfelu masz 10PLN. Na nim jest Denar Mieszka I. Jednak na tym denarze nie ma orła, ale jest… Swastyka i to w 5 wersjach.

Herb Boreyko:

Germanie - Herb BoreykoOznaczenia wojskowe:

Germanie - Oznaczenia wojskoweSymbol Ligi Ochrony Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej

Germanie - 4 Pułk Legionów Polskich4 Pułk Legionów Polskich

Samo słowo Swastyka ma słowiańską etymologię i składa się z rdzeni: Sł + Asti + Ka.

  • Sł – to ten sam rdzeń, który słowo „szczęście”, „słońce”, „świętość”, „światło” – przez tysiące lat się trochę zniekształcił i poprzekształcał.
  • Asti – to nic innego jak aktualne „jest” czy „istnieć”
  • Ka – to końcówka „zmniejszająca” np. Samochód → SamochodziK

Czyli Swastyka to „Szczęśliwka” czy „Uszczęśliwiaczka” we współczesnym polskim. Inne polskie nazwy to: Swarga, Świąszczyca, Swarożyca, Swarzyca, Kołowrót – porównaj pl:Swaróg (Nadbóg, Słońce, Niebo) / Swarożyc (Inna nazwa Swaroga lub jego Syn) / sa:Svar (Hinduskie oznaczenie Nieba, Słońca i Boga tychże), Święty, Świt, Światło, Światowit, Śiva (hinduski bóg najwyższy), Szczęście – ze wszystkimi spokrewniona.

Należy wiedzieć, że Swastyka jest niczym innym, jak po prostu symbolem Słońca i jego dzieci (tych, którzy żyją dzięki Słońcu). Więcej na ten temat w artykule: Hej Kolęda, Kolęda!

Symbole III Rzeszy

Swoją drogą ciekawym zbiegiem okoliczności Hitler, który kochał Piłsudskiego i Rzeczpospolitą zmienił flagę Niemiec z takiej, jaką mają obecnie na… biało-czerwoną ze słowiańską swastyką!

Germanie - swastykaFlaga III Rzeszy

Godłem III Rzeszy jest przecież… Orzeł trzymający Swastykę!

Germanie - Orzeł trzymający SwastykęGodło III Rzeszy

Należy też wiedzieć, że słowo Reich (Rzesza) jest również słowiańskiego pochodzenia… najlepszym tego przykładem jest: RZECZpospolita Polska. Bo słowa Rzecz i Rzesza są spokrewnione. Innym dobitnym przykładem jest nazwa miasta: Rzeszów. Inne słowa pokrewne to: Raj (Miejsce bogactwa), Rzecz (coś co się przekazuje – w odróżnieniu od nieruchomości), Rzeka (coś co płynie – w odróżnieniu od nieruchomości), Rzec (powiedzieć – potok słów – porównaj: Narzecze (Dialekt) czy Narzekać), w innych językach mamy: la:Rex (Król), en:Rich (Bogaty) itd. Więcej można znaleźć w artykule: Lechici.

Powyższe „zbiegi okoliczności” mogą być oczywiście przypadkiem, ale fakty są faktami. W przededniu drugiej wojny światowej Polska i Niemcy miały zbliżoną nazwę, flagę, godło i symbole narodowe. Więcej takich „przypadków” opiszę w artykule dedykowanym temu, co Niemcy ukradli Słowianom.

Hitler

Germanie - Hitler na „pogrzebie” Piłsudskiego w BerlinieHitler na „pogrzebie” Piłsudskiego w Berlinie

Prywatna miłość Hitlera do Polski „niestety” nie została odwzajemniona i „złamała mu serce”. A wiadomo jak zachowuje się człowiek ze złamanym sercem. Wszyscy Słowianie, a szczególnie Polacy zapłacili za to straszliwą cenę, bo druga wojna światowa była niczym innym jak planową eksterminacją Słowian, gdyż chrystianizacja wieku X oraz zniewolenie i germanizacja przez cały wiek XIX nie odniosły zamierzonego skutku (choć germanizacja Połabian i Prusów akurat zakończyła się sukcesem). Żaden naród nie poniósł takich strat ludzkich, materialnych i mentalnych jak właśnie Polacy/Słowianie.

Nie zawsze Słowianie wiedzą, że prawie połowę z 72 milionów (oficjalnych) ofiar II światowej stanowili właśnie Słowianie! A z drugiej połowy 20mln ludzi stanowili Chińczycy, co oznacza, że Słowianie i Chińczycy stanowili 80% wszystkich ofiar II wojny światowej!

Trochę więcej na ten temat: Jeszcze Polska nie zginęła, Bo wielka dzieli nas granicaPierwsze przykazanie lingwistyki: Zawsze ignoruj rdzeń słowiański!

Powstanie Niemiec

Skoro wiemy już, że symbolika Niemiec i Słowian jest praktycznie identyczna, to spróbujmy się dowiedzieć jak do tego doszło.

Mapy ze średniowiecza mamy już obcykane. Sprawdźmy teraz te późniejsze!

Germanie - Europa 1500Europa 1500

Przyjrzyjmy się dokładnie… Francja jest… Polska jest… a Niemcy? No gdzie są? Nie ma! Jest tam Święte Cesarstwo Rzymskie! Prawdą jest, że królowie i cesarzowie są „Niemcami”, dwór przez to też już mówi po niemiecku, ale ludność? Częściowo też, ale cały wschód tego Cesarstwa mówi nadal… po słowiańsku! Choć oczywiście coraz mniej, bo germanizacja postępowała już od 500 lat!

Stolicą Połabian był Racibórz (Ratzeborg), między Hamburgiem, a Lubicą/Bukowcem (Lubeka).

Wszystkie te miasta mają polską/słowiańską etymologię:

  • Ratzeborg ← Racibórz ← Racibor (imię)
  • Lubeka ← Ljubice ← Lubić (w Polsce używano raczej nazwy Bukowiec, ale lokalnie Ljubice po połabsku)
  • Hamburg ← Hammaburg ← Hamma (Zakole / Kolano) + Burg (Zamek) ← Burg od słowiańskiego Brzeg (Wzniesienie), porównaj np. Twierdza Brzeska i miasta: Brzeg, Brzesko, Kołobrzeg, Brest (Francja), Brescia (Włochy). Możliwe, że również Bretania i Brytania (ale słowniki wyprowadzają akurat te nazwy z celtyckiego). Hamma ← el:Kneme (Kolano / Łydka) ← pl:Kolano ← pl:Koło (bo kolano jest zaokrąglone)

Germanie - Europa 1700Europa 1700

I jak zawsze: Polska jest, Francja jest, a Niemiec nie ma.

Germanie - Europa 1800Europa 1800

Polska zniknęła w 1795, więc w 1800 już jej nie ma. Ale USA powstały w 1776 roku. Czyli już były! Ale Niemiec NADAL NIE MA! Są tam „plemiona germańskie” czy tam „państewka germańskie” w ramach Świętego Cesarstwa Rzymskiego, ale Niemiec nie ma! Widać również, że dwa z tych plemion/państewek zaczynają dominować terytorialnie i etnicznie nad pozostałymi.

Są nimi:

  • Prusy – Zgermanizowani Bałtosłowianie – wpuszczono w XIII w. Krzyżaków do Prus, by „chrystianizowali pogan”. Kilkaset lat później Ci poganie przejęli język chrześcijańskich okupantów. Należy tu zwrócić SZCZEGÓLNĄ uwagę na to, że Niemcy po raz kolejny PRZEJĘLI nazwę od narodu podbitego! Są zalążkiem przyszłych Niemiec. Trzon państwa stanowią zgermanizowani Słowianie i Bałtowie. Stolica przeniesiona do Kopanicy (porównaj dzielnicę Koepenick – od słowiańskiego kopa/kupa czyli wzgórze/pagórek) przemianowanej na Bralin / Braline, a potem na Berlin.
  • Habsburgowie – Państwo, którego trzonem są zgermanizowani Słowianie, Czesi i Słoweńcy (w ramach Cesarstwa Rzymskiego) oraz Węgrzy (Zhungaryzowani Słowianie), Chorwaci i Słowacy (poza Cesarstwem Rzymskim). Etymologicznie Habsburgowie pochodzą od nazwy zamku Habsburg w Szwajcarii, który swoją nazwę zawdzięcza złączeniu Habicht (Jastrząb) + Burg (Zamek). Burg pochodzi od słowiańskiego Brzeg (Wzniesienie), a Habicht (Jastrząb – ten który łapie/chapie) od słowiańskiego Chapać (Brać / Łapać), porównaj de:Haben (mieć, brać, dostać), en:Have (mieć, brać, dostać) itd. Ten twór jest zalążkiem Austro-Węgier, a w konsekwencji Austrii. Stolicą jest Wiedeń, nazwa oczywiście słowiańska. Etymologia: pl:Wiedeń ← cs:Videń ← Woda / Wodzić / proWADZIĆ / Wódz (Woda wodzi – porównaj Wodociąg (cs:Vodovod), w polskim np. ŚwiatłoWÓD) – Germanie zaimportowali ten rdzeń do swojego: en:I went (Poszedłem). Rzymska nazwa Wiednia to Vindobona (Dobry Wened). Wened / Weneta / Wandal to określenia Słowian znad Wisły. Najlepszym dowodem na to, że Wandalowie NIE BYLI Germanami, a Słowianami jest niemieckie określenie Słowian: Wenden! Jeśli Wandalowie byliby Germanami, to jakim cudem tą samą nazwą określaliby sąsiedni naród. To tak jakbyśmy my nazywali inny naród Polakami!

Teraz już wiecie, dlaczego istnieją na świecie dwa „państwa niemieckie” czyli Niemcy i Austria z jednym językiem, ale żadne z nich NIE ISTNIAŁO jeszcze 200 lat temu. USA już natomiast istniały!

Ważnym odnotowania jest fakt, że rozbiory Polski nie zostały dokonane przez trzy niezależne państwa, ale przez tylko JEDNO FAKTYCZNE państwo, a było nim Cesarstwo Rzymskie sterowane po prostu przez Niemców.

Przypomnijmy na szybko:

  1. Prusy – Wyjaśnione powyżej. Sterowane przez Niemców.
  2. Habsburgowie – Wyjaśnione powyżej. Sterowane przez Niemców.
  3. Rosja – Sterowana przez Katarzynę II i Piotra III Romanowa. Rosja, prawda? Tak uczono w szkole… Ale to Niemcy… z Cesarstwa Rzymskiego! Zaraz wyjaśnię!

Z Wikipedii:

  • Katarzyna II Wielka – Urodziła się 2 maja[a] 1729 roku w Szczecinie jako córka księcia Christiana Augusta von Anhalt-Zerbst z dynastii askańskiej i Joanny Elżbiety z dynastii holsztyńskiej. Na chrzcie otrzymała imiona Zofia Fryderyka Augusta. W 1745 roku w Petersburgu przeszła na prawosławie, zmieniła imię na Katarzyna i poślubiła księcia holsztyńskiego Piotra Ulryka, późniejszego cara rosyjskiego Piotra III[5].
  • Piotr III Romanow – Piotr III urodził się jako Karl Peter Ulrich von Holstein-Gottorp. Poprzez matkę, Annę, córkę Piotra Wielkiego i i jego drugiej żony Katarzyny I, był potomkiem Piotra I Wielkiego. Po swoim ojcu Karolu, Fryderyku, odziedziczył niemieckie księstwo Holsztynu.

Czyli jednak wszyscy to jedni i Ci sami!

Rozbiory, a chrześcijaństwo

Istnieje spora szansa, że jako czytelnik z Polski jesteś chrześcijaninem. Pamiętaj, że chrześcijaństwo wprowadzili nam Niemcy i to siłą. Całe chrześcijaństwo od IX wieku ze względu na objęcie tronu rzymskiego przez Niemców reprezentowało oczywiście interes niemiecki. O tym, jak to się stało (Historia Europy 400-600 AD), napiszę oddzielny artykuł. Dla bardzo ciekawych podpowiem, by szukali znaczenia słowa „Wandalizm” i nie dali sobie wmówić, że Wandalowie to „plemię wschodniogermańskie”.

Jednym z elementów indoktrynacji progermańskiej było narzucanie zwierzchnictwa Niemców nad duszami wprowadzając przymusowo chrześcijaństwo, bo jeśli później władca nie chciał się Niemcom podporządkować, to zawsze można było go do tego zmusić buntem wewnętrznym sterowanym z ambony. Proszę porównać historię Irlandii Północnej… Dlaczego nie leży w Irlandii, a w Wielkiej Brytanii?

W czasie rozbiorów król Stanisław August Poniatowski błagał o pomoc Kościół, który miał świetne układy ze wszystkimi sąsiadami Rzeczypospolitej.

Nuncjusz Garampi odpowiedział mu: „Gdybym zaprotestował, rozgniewałbym i obraził dwór wiedeński”, a gdy cesarzowa austriacka Maria Teresa zwróciła się do papieża Klemensa XIV z wątpliwościami moralnymi co do rozbioru, „Ojciec Święty, któremu Polacy zawsze ślepo wierzyli, pospieszył jej odpowiedzieć, w imieniu nieba i ziemi, że inwazja i rozbiór były nie tylko właściwe politycznie, ale i w interesie religii; że w Polsce Moskale mnożą się niebywale; że wprowadzają tam po kryjomu religię schizmatycką; i że dla duchowego dobra Kościoła było konieczne, ażeby dwór wiedeński rozciągnął swe panowanie możliwie daleko” (wg Lelewela).

Aż dziw bierze, że religia, która wielokrotnie doprowadziła do upadku nasz kraj i niewoli nas cały czas. Najbardziej dobitne przykłady, to Konkordat i OBOWIĄZKOWE przekazywanie na kościół katolicki 1,04% podatku dochodowego. Oprócz tego można przekazać dobrowolnie dodatkowe 1% (wtedy wychodzi ponad 2%).

Więcej tutaj: http://www.wykop.pl/link/150254/w-polsce-kazdy-placi-na-kosciol-1-04-podatku-dochodowego/

 

Niemcy przynieśli nam złodziejstwo?

Kronikarz wyprawy Ottona pisał o Słowianach, cytuję:
“Taka panuje u nich uczciwość i wzajemne zaufanie, że nie znając u siebie zupełnie kradzieży i oszustw, schowki i skrzynie trzymają niezamknięte. Niezwyczajni zamknięć i kluczy, wielce się dziwowali, widząc juki i skrzynie biskupa pozamykane.”

Z powyższego wynika, że biskup jako jedyny chował majątek, aby ludzie nie zobaczyli ile ma. Bo gdyby zobaczyli, że ma więcej z darowizn, niż oni z pracy, to przestaliby mu darować coraz więcej i więcej.

Kronikarz zanotował też odpowiedź mieszkańców Szczecina daną biskupowi Ottonowi Mistelbachowi
“Między chrześcijanami spotykają się złodzieje i piraci. Jednych ludzi pozbawia się stopy, innych oczu; pełno w nich zbrodni i kar wszelkiego rodzaju; chrześcijanin nienawidzi chrześcijanina: zdala od nas z taką religią.”

Nic dodać. Nic ująć.

A Helmold, kronikarz z drugiej połowy XII w. o Słowianach z Wolina pisał:
“Poza tym, jeśli chodzi o moralność i gościnność, trudno by znaleźć lud bardziej zacny i szlachetny.”

O plemieniu Ranów pisał zaś tak:
”Nie znaleźć u nich kiedykolwiek żebraka albo kogoś w niedostatku. Skoro tylko podeszły wiek czyni któregoś z nich słabym i ułomnym, zostaje on powierzony opiece potomka, obowiązanego sprawować ją z największą starannością.”

To tyle, jeśli chodzi o „zabidzoną i zaściankową” słowiańszczyznę…

Zjednoczenie Niemiec

W 1806 roku Napoleon wymusza zlikwidowanie Cesarstwa Rzymskiego i blokuje jego odrodzenie na terenie Niemiec. Przez to państewka niemieckie nie jednoczą się, aż do 1871 roku, kiedy to większość z nich przyłącza się do Prus (lokalnego hegemona), pojedyncze do państwa Habsburgów, Szwajcarii czy Niderlandów, a część zachowała niepodległość do dzisiaj np. Luksemburg czy Liechtenstein. Tak oto Niemcy powstają 95 lat po USA!

Ale zaraz zaraz… podniosą się głosy sprzeciwu, przecież Niemcy byli, to tylko formalna zmiana nazwy państwa i zjednoczenie ludów, które już były… No niby tak… ale kiedy 1000 lat wcześniej nastąpiła formalna zmiana nazwy państwa i zjednoczenie ludów, które już były, ale nazwano to państwo Polską, to wtedy mówiło się o „powstaniu tego państwa”, a nie o „zjednoczeniu”…

Czy to widzicie, czy nie widzicie?!? Dlaczego w przypadku BARDZO zbliżonego procesu w dwóch sąsiednich państwach, w jednym z nich mówi się o powstaniu, a w drugim o zjednoczeniu… czy widzicie demagogię?

Polska jako naturalny spadkobierca dziedzictwa słowiańskiego i Niemcy jako naturalny spadkobierca dziedzictwa germańskiego. Rosja to taki młodszy nowy hegemon słowiański, a Wielka Brytania czy USA to jego germański odpowiednik. Kraje południowosłowiańskie są mniej więcej odpowiednikiem Skandynawii w tym porównaniu, a Czechy i Słowacja to mniej więcej Szwajcaria i Holandia. Wszystkie mają historię i dziedzictwo, ale trochę są przyćmieni przez sąsiednich gigantów.

Mamy teraz dwie wersje nomenklatury:

  1. Powstanie. Polska powstaje w 966 roku z ludności słowiańskiej i plemion lechickich. Niemcy powstają w 1871 roku z ludności germańskiej (w sensie tożsamości i etnosu, a nie genetyki) i plemion niemieckich.
  2. Zjednoczenie. Polska istnieje już min. 4000 lat jako Polska ← Lechia ← Slavia ← Sarmacja ← Scytia ← Aria / Haria. Pod obecną nazwą od 966 roku, nazwę zmieniono w momencie chrystianizacji części plemion lechickich. Nieschrystianizowane uzyskały chwilową niepodległość, by w ciągu 100 lat zostać podbitymi przez państwo litewskie, a później i tak być wcielonym do Polski poprzez zjednoczenie z tym państwem. Niemcy natomiast istnieją od około 1500 lat. Pomagają Słowianom w podboju Rzymu. Ustanawiają się władcami podbitego Rzymu ok. 900 roku, od tego czasu chrystianizują i germanizują na potęgę. Pod obecną nazwą od 1871 roku.

W każdej wersji państwo polskie jest NIEPORÓWNYWALNIE starsze od niemieckiego. Mam nadzieję, że nie ma już co do tego większych wątpliwości, które pojawiały się w komentarzach pod poprzednią częścią.

Święte Cesarstwo Rzymskie NARODU NIEMIECKIEGO

Z całą odpowiedzialnością zaznaczam, że w szkole uczono mnie o państwie: Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego! Ale takiego państwa nigdy nie było!!! Państwo nazywało się: Święte Cesarsto Rzymskie! I Koniec. Nie ma żadnego Narodu Niemieckiego. Takie Sufiksy dodano później jako nieformalne, jednak to nie przeszkadzało używać ich w szkole! Dzięki temu propaganda jest skuteczniejsza.

Mało tego, taka nazwa jest również nieprawidłowym tłumaczeniem z łaciny, w której ta nazwa powstała.

W oryginale brzmiało to „Sacrum Romanum Imperium Nationis Germanicae”. Czyli Święte Imperium Rzymskie Narodu GERMAŃSKIEGO, a to NIE JEST TO SAMO. Nawet dzisiaj – Germanie/Górmanie to wszyscy na północ od Alp! Więcej na temat słowa Germanie: Góra, Dół i Armageddon. Należy pamiętać, że w czasach rzymskich ten teren zamieszkiwali głównie Słowianie. I nazwa Germania odnosi się przede wszystkim do Słowian, a nie do Niemców.

Nawet Wikipedia pisze: W 1441 pojawiła się potoczna nazwa (nigdy urzędowa) „Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego”. Nie widzę absolutnie ŻADNEJ podstawy, by uczyć polskie dzieci o „Cesarstwie Narodu Niemieckiego”, bo takiego cesarstwa nigdy nie było!

Aryjczycy

Zapewne część z Was zdziwiła się na wieść, że to Polska kiedyś nazywała się Aria, a lud Słowiański nazywał się Ariowie lub Aryjczycy. A w szkole jak zawsze uczono tak, że zapamiętaliście, że to oczywiście… Niemcy :). Skąd ten dyskurs? Otóż Hitler nie z przypadku dostał pierdolca na punkcie rasy aryjskiej… nie wymyślił też jej sobie! To jest historia i fakty! Więc skąd to się wzięło?

Hitler wiedział o hinduskich Wedach (Wiedza) i perskiej Aweście (Wieści). Wedy i Awesta zostały przekazane przez Ariów / Hariów Hindusom i Persom podczas aryjskiej/słowiańskiej inwazji ~4000 lat temu. Zostały spisane przez legendarnego Wjasę (Wieszcza) odpowiednio w językach: wedyjskim i awestyjskim. Język wedyjski wyewoluował w Sanskryt, a potem w języki obecnego Hindustanu, a awestyjski w perski i języki obecnej Azji zachodniej i środkowej. Dlatego te języki (na poziomie rdzeni – morfemów) są tak podobne do języka polskiego (ZDECYDOWANIE bardziej niż do niemieckiego). Więcej na ten temat w artykule Sloveniska Samskrta.

Hitler oczywiście polskiego nie znał, by zakumać, że napisane są po starosłowiańsku (chyba, że to wiedział i dlatego chciał podbić Słowian). Wysłał naukowców do Indii i Tybetu by badali te Wedy i Ci naukowcy przekazali mu, że Ariowie dotarli do Indii z północnego zachodu czyli z Europy. Chłopak całe życie był przekonany, że Słowianie powstali w IX wieku i nic nie znaczą, bo w czasie jego młodości Słowianie byli podbici totalnie przez Germanów. W sumie to do dziś podobnych bredni naucza się w szkołach, więc jak trafiasz na ten artykuł, to dużo rzeczy może się wydawać nowe i niedorzeczne. Więc skoro Słowian nie było, to znaczy, że Ariowie byli Germanami! W Wedach napisane jest też, że Ariowie pochodzą z Nieba (zeszli przecież z Himalajów) i że są nadludźmi (bo dali język, kulturę czy religię) – ciekawym zbiegiem okoliczności Polska oznacza Niebiańska – bo Pol znaczy Niebo – ale o tym w innym artykule. Pewnie nigdy nie słyszałeś o tym, że Bóg po hindusku to Bhaga, Niebo to Nabhas, Dom to Damas, Wilk to Vrka. Zobacz też: Język polski na Sri Lance.

W Wedach zapisane jest, że Ariowie mieli jasne włosy, jasną skórę i jasne oczy (w porównaniu do Hindusów). Z resztą do tej pory Brahmini (najwyższa kasta – pochodząca od Ariów) ma skórę jaśniejszą od pozostałych, a minęło 4000 lat! Więcej na ten temat: Prawdziwi Aryjczycy oraz Lechici w Himalajach.

Jak się Hitler naczytał tych rewelacji to dostał fiksum dyrdum i postanowił odtworzyć tych nadludzi. Efekty znamy już z oficjalnej historii.

Należy zapamiętać, że Ariowie / Hariowie to dosłownie „Ludzie z gór” od zniekształconego polskiego Góra → Hara. Więcej na ten temat: Góra, Dół i Armageddon.

Germani - Ariowie – na NIEMIECKIEJ mapieAriowie – na NIEMIECKIEJ mapie

Co to znaczy Germanie?

Skoro już wiemy, kim są Hariowie, to może warto się zastanowić kim są Germanie? Otóż jest to złączenie dwóch słów: Ger (Góra) i Man (Mąż), są to po prostu… Ludzie z Gór! Hmmm… znowu zbieg okoliczności! Nazwą tą Rzymianie określali ludzi, którzy mieszkali za Alpami, czyli… za górami… i jak ich napadali jako Barbarzyńcy to schodzili im właśnie z tych gór lub zza tych gór… Dokładniej te rdzenie omawiam w artykułach: Mąż i Żona oraz Góra, Dół i Armageddon. Wyjaśniam w tych artykułach też oficjalną etymologię Germanów czyli od słowa Sąsiad – rdzeń jest ten sam.

Czy poza etymologią nazwy mamy jakieś inne poszlaki mówiące, że rzymscy Germanie to jednak Słowianie? Z Wikipedii: Tacyt w dziele Germania wymienia Wenetów wśród mieszkańców wschodniej Europy (na wschód od Wisły). Hmmm… Czy Wenetowie to nie są Słowianie? Mimo, że dzieło to jest zapewne fałszerstwem (o czym poniżej), to i tak nie mogło zostać kompletnie wyssane z palca. Musiało bazować na czymś np. innych dziełach lub powszechnej wiedzy o starożytnej Germanii. Oto co pisze Tacyt (z Wikipedii):

  1. Za bardzo wartościową uważa ścisłą monogamię i cnoty panujące w germańskich małżeństwach, w przeciwieństwie do wad i braku moralności szerzących się wśród ówczesnych Rzymian, jak również podziwia germańską gościnność, prostotę oraz męstwo w boju. – dla mnie to brzmi na opis Słowian
  2. Zauważa on też m. in. skłonność tych ludów do nałogowego pijaństwa, lenistwa i barbarzyńskich zwyczajów. – znowu opis Słowian
  3. W rozdz. 4 wspomina o ich wspólnych cechach charakterystycznych, takich jak „groźne, niebieskie oczy, ryże włosy, ciała rosłe”. – opis wyglądu Ariów
  4. W rozdz. 11-12 opisano postać zgromadzeń ludowych , ponieważ podjęcie ostatecznej decyzji leży w gestii członków plemienia jako całości. – czyżby opisał „wiec”?
  5. itd.

Czy tylko Tacyt łączył nazwy Germania ze Słowianami? Nie! Był też taki gość jak Adam z Bremy i żył już wtedy, kiedy Niemcy oficjalnie już istnieli jako plemiona. Adam pisał po łacinie, więc nie wiemy, czy jego językiem ojczystym był niemiecki czy jakiś inny. Ale napisał coś takiego w XI wieku:

„Sclavania igitur, amplissima Germaniae provintia, a Winulis incolitur, qui olim dicti sum Wandali; decies maior esse fertur nostra Saxonia, presertim si Boemiam et eos, qui trans Oddaram sunt, Polanos, quaia nec habitu nec lingua discrepant, in partem adiecreris Sclavaniae”. [1]

Powyższy cytat to oryginalne słowa Adama z Bremy, niemieckiego kronikarza i geografa, żyjącego i piszącego w XI w., opisujące kraj Słowian. Oto polskie tłumaczenie tego tekstu:

„Słowiańszczyzna, największa z krain Germanii, zamieszkana jest przez Winuli, których wcześniej nazywano Wandalami; podobno jest ona (ta Słowiańszczyzna) większa niż nasza Saksonia, zwłaszcza jeśli zaliczyć do niej Czechów i Polan po drugiej stronie Odry, którzy nie różnią się ani językiem ani obyczajem (od reszty Germanii)”.

Powyższe słowa ja rozumiem tak, że nie dość, że ten Adam potwierdza, że Wandalowie to Słowianie, to jeszcze pisze, że Czechowie i Polanie mieszkający po drugiej stronie Odry nie różnią się ani językiem, ani obyczajem od reszty Germanii! No to jeszcze 500 lat po upadku Rzymu gość, który mieszka w Bremie stwierdza, że Germania, mówi po… Słowiańsku!

Wikingowie

Inną, kompletnie niezależną poszlaką jest też to, że niektórzy „naukowcy” wymyślili, że to Wikingowie pozakładali słowiańskie miasta i Ruś. Nie mówię, że jest to nieprawda, ale znów lansuje się, że Słowianie pochodzą od Germanów, bo ci sami naukowcy lansują tezę, że Wikingowie byli Germanami. Jednak jeśli zbadamy wszystko dokładniej, to wyjdzie nam, że Wikingowie to oczywiście Słowianie. I wtedy faktycznie można się zgodzić, że Wikingowie zakładali miasta na Rusi, bo logicznym jest, że Słowianie zakładali słowiańskie miasta!

O Wikingach będzie oddzielny artykuł, gdzie pokażę silne poszlaki, że byli Słowianami. Jednym z nich jest to, że Szwecja do dziś po fińsku brzmi Ruotsi (sfinizowana forma słowa: Rusi), a Rosję nazywa wprost Venaja (sfinizowana forma słowa: Wandalowie / Wenedowie).

Germanie czy Niemcy?

Mamę oszukasz, tatę oszukasz, ale języka nie oszukasz. A przynajmniej nie jest to łatwe, bo język zmienia się wolno i niesie informację przez stulecia. Dzięki temu możemy odszyfrować sporo informacji o naszej przeszłości.

Polska znana jest generalnie pod dwoma rdzeniami: Pol (Niebo) – Polska, en:Poland, fr:Pologne, ar:Bolonia, es:Polonia itd. oraz Lechia (Władcy) – lt:Lenkija, uk:Lachy, hu:Lengyelorszag, tr:Lehistan (Kraj Boga/Kraj Pana), ar/fa:Lahestan (Kraj Boga / Kraj Pana). Różnica jest taka, że państwa niechrześcijańskie w czasie zmiany nazwy z Lechia na Polska pozostały przy starej nazwie, a chrześcijańskie przyjęły nową.

Pozostałe kraje też mają jedną dominującą nazwę, no chyba, że zmieniły ją na przestrzeni lat, to używa się dwóch np. Persja/Iran, Birma/Mjanmar itd. Ewentualnie nazwa jest tłumaczona np. Niderlandy / Alankomaat / Pays-bas itd. ale znaczenie jest takie samo – Ląd położony nisko.

Od tej reguły jest tylko JEDEN wyjątek. Tym wyjątkiem są oczywiście Niemcy! I to ponownie dowodzi ich NIEHISTORYCZNOŚCI! Państwa historyczne mają nazwy stałe i znane! Paradoksalnie każdy sąsiad Niemiec nazywa ich inaczej! Zobaczmy: Niemcy, Saksa, Tyskland, Allemagne, Deutschland, Germany, Tedesco itd. Ale dlaczego?!?!

Skoro już wiemy, co znaczy Germanie, to może dowiedzmy się, co oznaczają inne nazwy Niemiec!

Saksa – Od Saksonii. Sasi byli Słowianami, dlatego Polacy tak chętnie obsadzali na tronie Sasów. Ich nazwa pochodzi od słowa Siekać. Nazwa używana w Finlandii. Od nich pochodzą angielskie hrabstwa: Essex, Sussex i Wessex.

Allemagne / Alemania – Od zlepka słów Ale + Man. Ale po germańsku oznacza „wszyscy” i pochodzi od słowiańskiego: „cały” (bez C). Man to zniekształcone polskie: Mąż. Czyli Wszyscy Ludzie. Dlaczego tak nazwano Niemców? Otóż Francuzi nie byli debilami i wiedzieli, że Niemcy to mieszanka Słowian, Germanów, Celtów i Galów po inwazji na Rzym. Dlatego użyli nazwy – Wszyscy Ludzie.

Tyskland / Tedesco / Deutschland – od zlepka słów, który etymologicznie tożsamy jest z „Cudzy Ląd”, choć nie mam pewności kto od kogo te słowa brał. Bo Niemcy nie powinni sami siebie nazywać „Cudzy Ląd”, choć w etymologii już nie jeden raz byłem zaskoczony :). W innych językach ten sam rdzeń oznacza „państwo”, „armię”, „wzgórze”.

Niemcy – to po prostu ludzie, którzy nie mówią. Porównaj słowa: Niemy i Niemowlę. Nazwy tej użyto, by określić ludność napływową z północy, która mówiła jakimś dziwnym, niezrozumiałym językiem i nie rozumiała co się do niej mówi. Nazwy tej używają wszyscy Słowianie, Węgrzy (Nemetorszag) i Rumuni (Nemti – czytaj: Nemci). Nazwy tej używali też… Rzymianie! Ale o tym poniżej.

Jak „zniknąć” Słowianina?

Germanie - SławowieSławowie

Na mapach pojawiają się tzw. Swebowie (Sławowie). Najpierw znajdują się gdzieś w okolicach Berlina, a potem idą na południe zasiedlając Szwabię. Po inwazji na Rzym część z nich ląduje również w Hiszpanii. Od nich pochodzi określenie „Szwabowie”. Na tej mapie oznaczeni są kolorem jako Słowianie (koło Berlina). Są też w północno-zachodniej Hiszpanii.

Sławowie

Jednak w Wikipedii będzie napisane, że to lud wschodniogermański! http://www.wikiwand.com/pl/Swebia.

Po Słowianach w Hiszpanii zostało chociaż to:

Germanie - SuevosSuevos

Waldemar

Absolutnym mistrzostwem świata jest Waldemar (zgłoszony właśnie przez jednego z czytelników).

Na polskiej Wikipedii mamy to:

Waldemarimię męskie pochodzenia germańskiego. Wywodzi się od słowa oznaczajacego „ten, który jest sławny przez swoje panowanie”.

Jak coś takiego widzę, to od razu chcę kogoś topornąć pierdolkiem. Celowo napisane, by nie było widać słowiańskich rdzeni. „Walde” to nic innego jak polska „Władza”, a „Mar” to nic innego jak polski „Mir” czyli „Pokój”/”Świat”, czyli „Władza Świata” czyli „Sławny przez sprawowanie władzy” (panowanie).

Oczywiście taka wersja jest tylko dla Polaków… bo Anglicy zobaczą już:

Waldemar or Valdemar \wa-lde-mar, wal-demar\ is an Old German noble male given name of Old Slavic[1] origin that means „renowned ruler”. Literally, „fame, power”. The name is a Germanised version of Slavonic name Vladimir.

Czyli Waldemar jest germański, ale od słowiańskiego Vladimir (Włodzimierz), który znaczy dokładnie „Miłujący władzę”. Słowa Miłość i Mir mają tę samą etymologię (Ł ↔ R często się wymienia).

Cytuję tego czytelnika: Hokus Pokus i Słowianie znikają.

Pamiętacie, kiedy zarzucałem Wikipedii, że „Theravada” powinna być opisana jako „Stara wiedza”, a nie „Nauka starszych”, bo nie widać, że napisane jest to po starosłowiańsku. Udało się. Wpis na Wiki został zmieniony! Ciekawe czy uda się też zmienić „Trimurti” na „Trzy Mordy”.

Antygermania

Skąd wiemy, że historyczność Niemców jest „co najmniej” niepewna?

Otóż w szkole nie mówiono nam, że NIE MA absolutnie ŻADNEGO dowodu na historyczność Niemców! Powiedziałbym, że ilość poszlak na słowiańskość Germanii oraz ich waga jest większa niż na jej germańskość.

Stali czytelnicy bloga wiedzą doskonale z innych artykułów, że Słowianie są poświadczeni językowo od 4000 lat w Wedach, a Niemcy? No tu jest problem… Bo język germański ma ogromną ilość zapożyczeń ze słowiańskiego (też omawiam to w innych artykułach). Oczywiście „językoznawcy” etymologię wyprowadzają dokładnie odwrotną, jednak jeśli sprawdzić słowa w wersji hinduskiej czy perskiej, znacznie częściej słowa Hindustanu podobne są do polskiego… no to jak to… Polacy zapożyczyli słowo od Niemców, a potem upodobnili je do hinduskiego? No coś tu nie halo.

Germania Tacyta

O tekstach z Germanii, które bardziej opisują Słowian niż Germanów pisałem powyżej. Jednak należy zwrócić na kilka rzeczy uwagę.

  1. Mimo, że księgę napisano ok. 98 roku, to księgi nikt nigdy nie widział, aż do XV wieku (1400 lat)!
  2. Mimo, że księgę napisano w Rzymie, to odnaleziono ją po 1400 latach… w Niemczech (Hersfeld)!
  3. Mimo, że księga jest bardzo istotna, to istnieje jej tylko jedna kopia! Tego typu księgi zazwyczaj wielokrotnie przepisywano.
  4. Księga zawiera błędy logiczne np. w 89 roku plemiona naddunajskie zdradziły Rzym, ale w księdze z rzekomo 98 roku jest napisane, że te plemiona są przyjaciółmi Rzymu. Dla samego Tacyta jest to współczesność, więc powinien być zorientowany, że od 10 lat już przyjaciółmi nie są.
  5. Istnieją przypuszczenia, że księga powstała jako kompilacja innych dzieł m.in: Bella Germaniae Pliniusza Starszego, Wojny Galijskie Cezara oraz pisma Strabona, Diodora SycylijskiegoPosejdoniosa z Rodos, czy Aufidiusa Bassusa.
  6. Księga mimo wielu kontrowersji od razu została okrzyknięta autentyczną i na jej podstawie stwierdzono historyczność Niemców i na jej podstawie powstała podstawa nauki historii w polskich szkołach.

Biblia gocka

Sztandarowy „dowód” na historyczność języka germańskiego (innych w zasadzie nie ma). Przyjrzyjmy się paru nienagłaśnianym szczegółom:

  1. Biblia gocka została napisana przez niejakiego Wulfilę
  2. Biblia gocka jest oficjalnie pierwszym tłumaczeniem Biblii na język inny niż Hebrajski, Aramejski, Grecki i Łaciński.
  3. Do stworzenia Biblii gockiej Wulfila stworzył najpierw pierwszy alfabet germański. Oparł go o alfabet grecki i łaciński.
  4. Biblia jest dosłownym tłumaczeniem greckiej Septuaginty. Tłumaczona jest słowo w słowo. Gdzie brakuje germańskiego słowa, tam stosuje się odgreckie zapożyczenie.
  5. Oficjalnie Biblia gocka używana była w państwie Wizygotów (dzisiejsze Włochy).
  6. Odnaleziono kilka kopii tej Biblii, jednak WSZYSTKIE poza dwiema są palimpsestami, czyli kopiami zrobionymi na papierze już użytym wcześniej, albo kopiami, z których usunięto tekst i napisano tam coś nowego.
  7. Te dwie kopie nazywają się: Codex Argenteus oraz Codex Carolinus.
  8. Codex Argenteus – Jak pisze Wikipedia: Nie był uwzględniany w żadnych katalogach i listach ksiąg. Został odkryty w XVI wieku w… Niemczech (Essen)!
  9. Codex Carolinus – Jak pisze Wikipedia: Rękopis stał się znany dla uczonych w połowie XVIII wieku, gdy został zauważony w bibliotece w Wolfenbüttel. Jaka niespodzianka… Znów odkryty w Niemczech!
  10. Z Wikipedii: Przekład gocki nie jest w ogóle wykorzystywany w krytycznych wydaniach Biblii hebrajskiej, Septuaginty i Wulgaty. Ernst Würthwein w swej pracy poświęconej krytyce tekstu Starego Testamentu w ogóle nie omawia przekładu gockiego. – Czyżby Ci co powinni, wiedzieli co trzeba?
  11. Ostatnią kartę z Codex Argenteus odnaleziono w 1970 roku w Spirze – jak zawsze w Niemczech!

Spira

Skoro już o Spirze mowa… to może zobaczmy, co to za miasto! Po niemiecku nazywa się Speyer, jest „jednym z najstarszych miast niemieckich” i leży na Renie, czyli na historycznej granicy Słowian/Germanów z Rzymem. Sprawdźmy w takim razie jak nazywało się w czasach rzymskich!

Otóż rzymska nazwa to „Civitas Nemetum” czyli „Społeczność Niemiecka”… ale zaraz zaraz… od kiedy to Rzymianie nazywają Niemców po polsku?!? Czyżby jednak Niemców nazywano Niemcami już w czasach rzymskich? Jak znam życie, za parę lat na tej podstawie „naukowcy” dojdą do wniosku, że musiało istnieć jakieś „germańskie plemię” Nemtów, a Słowianie od nich wzięli nazwę dla wszystkich Niemców. No bo jak żeby inaczej?!?

Frankfurt

Chodzi oczywiście o ten nad Menem. Nazwa oznacza tyle, co „Przejście wodne (Furta) Franków”. Po rzymsku nazywało się Vadum Francorum (Vadum znaczy „mielizna” od polskiego Woda). Frankfurt wraz z Akwizgranem (Aachen) i Rzymem był jednym z miast „stołecznych”. Był miejscem koronacji cesarzy niemieckich oraz ich siedzibą na wiele stuleci. A dlaczego jest to istotne? Z powodu heraldyki tego miasta:

Germanie - Godło FrankfurtuGodło Frankfurtu

Germanie - Flaga FrankfurtuFlaga Frankfurtu

Czy to również jest przypadek?

Kompleksy

Po pierwszej części artykułu część czytelników (która trafiała akurat na ten artykuł jako pierwszy) zarzucała mi Kompleks Niemiecki czy Nacjonalizm. Ciężko z tym polemizować, bo to tylko opinia. Jako kontrargument chciałbym przypomnieć cały ten artykuł. Ile Niemcy musieli włożyć pracy w stworzenie iluzji własnego istnienia. Wszystko zniszczyła im genetyka i odkrycie haplogrup. Niemcy teraz mają poważny problem, bo nie mają swojej haplogrupy, tak jak inne narody. Genetyka potwierdziła wersję, że Niemcy są mieszanką Słowian, Rzymian i Celtów, ale o tym będzie kolejna część.

Propaganda zachodnia nie śpi. Nasze dzieci już dziś z popkultury dowiadują się, że:

  1. Język angielski (germański) jest językiem międzynarodowym
  2. Symbolem upadku komunizmu nie jest Solidarność, a upadek Muru Berlińskiego
  3. Enigmę rozszyfrowali Anglicy (Germanie)
  4. II wojnę światową wygrały USA, a nie ZSRR.
  5. Wszystko, co polskie jest złe, głupie i nienormalne (materiały w prasie, radiu i TV)
  6. Wszystko, co germańskie (niemieckie, angielskie i amerykańskie) jest zajebiste (materiały w prasie, radiu i TV)
  7. Wszystko, co w Polsce jest dobre i nowoczesne to przyszło z Niemiec, Anglii lub USA (a dawniej z Grecji i Rzymu).
  8. Innowacje są tylko z zachodu.
  9. Umniejszanie sukcesów sportowych np. Kiedy Agnieszka Radwańska zajmuje drugie miejsce na Wimbledonie (2. miejsce na świecie) to media informują, że „przegrała w finale”.
  10. Maria Curie Skłodowska w popkulturze zachodniej jest Francuzką. Rad, Polon czy Kiur kojarzone są przede wszystkim z Francją
  11. Druga wojna światowa to Holocaust Żydów (6 mln), a Słowian zginęło ponad 5(!) razy więcej (ponad 30 mln)!
  12. Polska to nietolerancyjny kraj. Jednak to właśnie Rzeczpospolita, aż do 1939 miała najwięcej mniejszośći etnicznych.
  13. Polska to homofobiczny kraj. Jednak to właśnie Rzeczpospolita jest JEDYNYM europejskim krajem, w którym homoseksualizm NIGDY nie był nielegalny!

Germanie - mapa homoseksualizmu

  1. Unia Europejska też przyszła z zachodu, a pierwszą europejską „unią”, w której zrównano prawa różnowierców, jest Rzeczpospolita.
  2. Demokracja idzie z zachodu, a przecież pierwszą demokracją w Europie była Rzeczpospolita. Najbardziej demokratycznym krajem z demokracją bezpośrednią oficjalnie jest Szwajcaria (znów Germanie!), jednak jej pierwowzorem jest słowiański „Wiec”. Wiec w Rzeczpospolitej zlikwidowano (częściowo zamieniono na sejm) wraz z ingerencją rzymskoniemiecką w nasz ustrój polityczny, gdzie władca decydował za ogół.
  3. W szkole na religię żydowską, grecką czy rzymską poświęca się lata. O słowiańskiej, hinduskiej czy perskiej (w zasadzie ta sama), co najwyżej się wspomni, że była.
  4. O runach germańskich słyszał każdy i je rozpozna, a głagolicy 90% Polaków na oczy nie widziało.
  5. Kojarzenie Swastyki się z Niemcami.
  6. Kojarzenie Germanii się z Niemcami. Nazywanie Niemców np. Germany.

W ten sposób powstaje medialna iluzja katastrofy i pesymizmu, której celem jest niedopuszczenie do pełnego rozkwitu naszego kraju.

Osobom, które stawiają autorytet za prawdę, zamiast prawdę za autorytet nie da się wytłumaczyć logiczną argumentacją, że w szkole uczono je „bez dowodów”. Byli dziećmi, ufali że to, co im mówiono, jest prawdą. Ale czy na pewno? Nie mówię, że w moich artykułach nie ma pomyłek. Nie jestem alfą i omegą. Staram się pokazać tę część świata, o której większość ludzi nie wie, bo po prostu jest pomijana. Wszystkie fakty podane powyżej są w pełni sprawdzalne chociażby na Wikipedii czy w słownikach.

Pomyślcie sami, sprawdźcie sami, wyciągnijcie wnioski sami!

Nie dawajcie się już tak robić w trąbę!

Autor Posted on 2015/01/07 by phoenix

Opublikowano za: http://wspanialarzeczpospolita.pl/2015/01/07/niemcy-jacy-niemcy-niemcy-nie-sa-starsze-od-usa/

 

Wybrane komentarze

cst says: 2015/01/07 at 08:36

Zazwyczaj długie teksty mnie od razu zniechęcają, ale tutaj jest co innego. Świetnie się czyta Twoje artykuły, aż żałuję że są takie krótkie ;p

Odwalasz kawał dobrej roboty, dobrze że jest ktoś taki jak Ty kto uświadamia ludzi, że Słowianie nie pojawili się w roku 966, a istnieją od wielu tysiącleci.

Masz może coś na temat Etrusków? Niektórzy twierdzą że to Słowianie.

cieć says: 2015/01/07 at 13:43

Historia jest moim konikiem od ponad 40 lat.
Jakiś czas temu przeglądając net ,trafiłem na „inne jej wersje”. Bardzo mnie to poruszyło ,zacząłem sprawdzać te informacje. I … okazało się że okłamywano nas w szkole w książkach w mediach, i trwa to dalej. Historia Nasza jest powodem do dumy, nasze zwycięstwa są oszałamiające, a każe nam się czcić porażki(powstania itp).
Czytając ten blog nie odkrywam wiele dla siebie nowego, jednak cieszę się że dociera on ,mam nadzieję do ludzi młodych, którzy myślą że będąc Polakiem A( może Germaninem) noszą jakieś stygmaty. To zachód i jego „V kolumna” ma powody do wstydu za lata fałszerstw i oszustw. Sława! Panowie! Bracia! Pozdrawiam i życzę Wszystkim obecnym wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

Tomassus says: 2015/01/07 at 21:09

Naród który nie zna swojej prawdziwej historii przestaje być narodem. Dobrze że są ludzie którzy szukają prawdy, a nie biorą na fakt to co mówią w szkołach i mediach.

Tom says: 2015/01/07 at 14:02

świetne, dziękuję że mnie cytujesz:)
furt to po polsku bród, a więc Frankfurt to Brońbród:)
Frankowie pochodzili z terenów Macedonii a ich język i wygląd nie różnił się od okolicznych plemion (To the Romans, Celts, and Suebi, the Franks must have seemed alike:they looked the same and spoke the same language)
Frank to rodzaj oszczepu lub miotacza toporów, czyli ogólnie broń.
ciekawostka -po angielsku -to wade znaczy brodzić, z longobardzkiego(długobrodzkiego)-wadjan
oczywiscie w „polskiej” wikipedii etymologia nazwy franków została całkowicie pominięta.
jednym z ich władców był Teodomir (PL wiki milczy)
nie ma żadnych dowodów jakim posługiwali się językiem, oficjalnie używali łaciny.
w niemczech jest troche haplogupy I (16proc.), a więc skandynawów, więc może tam trzeba szukać przodków Teutonów, chociaż nawet Szwecja oficjalnie nazywa się Sverige, czyli SwoichRzecz. a i mówią på svenska,więc nawet to zapożyczone.

Adam Smoliński says: 2015/01/07 at 16:14

Gratuluję!!!
Łatwo, prosto i dosadnie.
Moje poparcie.

Później dodam, jakieś drobne uwagi niezaprzeczające treści.
Pozdrawiam

Adam Smoliński says: 2015/01/07 at 23:31

Moje drobne uwagi:

  1. Jest jeszcze starsza etymologia nazwy Hamburg. Jest to miasto – burg Hammona – Kammona – Kamienia. Hammona – inaczej Kagana słowiaśkiego, tego środkowego głazu w kręgu kamiennym, który symbolizował boga, oś świata. Hammer w j. angielskim to młotek. A, co ma młotek do kamienia? Rzecz w tym, że słowo ham, hammer, hammon pochodzi jeszcze z czasów kamiennych, a młotek był wtedy kamienny.
    Patrz na słowo „oczy”. Tylko w j. rosyjskim zachowała się ich nazwa z czasów kamiennych – глаза – głazy. Rosjanie przez długi czas byli w izolacji przez Mongołów, dzięki temu zachowali bardzo archaiczne słowa.
  2. Swastyka w Polsce jest nadal używana. Choć zakazana, jest używana w utajonej formie. Szachownica lotnicza jest stylizowaną swastyką (w dwie strony obrotu). Przypatrzcie się.
  3. Wikingowie, wbrew „naukowo-szkolnej” propagandzie, nie byli żadnym ludem. Wikingowanie – wiking to zajęcie, rozbój, piractwo, grabierz. Tę nazwę powinno się pisać z małej litery. Zapis z dużej litery jest podprogowym działaniem wskazującym na jakiś hipotetyczny lud. To następna sztuczka germańskiej propagandy. Czy słowo „stolarze” (przepraszam stolarzy) też mamy zapisywać z dużej litery? Raczej tylko na początku zdania.
    Przyrównywanie wikingów do Słowian nie ma żadnego sensu. Nasi korsarze z tamtych czasów nazywali się chąśnikami i ci niby straszni wikingowie bali się ich jak ognia.
    Światli Norwedzy i Szwedzi śmieją się z naszej współczesnej fascynacji wikingami, a zwłaszcza imprezy „Festiwal Wikingów i Słowian”, na Wolinie.
    Jest wielka różnica ideologiczna między wikingami i chąśnikami. Wikingowie to tylko zbóje i grabierzcy z biedy skandynawskiej, chąśnicy zaś byli przede wszystkim odwetem na Bałtyku za chrystianizację Słowian. Chąśnicy to w rezultacie następna słowiańska armia morska.
  4. Flaga Bawarii ma barwy – maści typowo słowiańskie, biały i niebieski. Zresztą, sama nazwa kraju jest ukradziona Awarom – Obrom słowiańskim.

Maciej Synak says: 2015/01/07 at 21:09

Bardzo mi się podoba ten artykuł, od siebie mogę tylko dodać:

http://werwolfcompl.blogspot.com/

Ja mam już mniej więcej jasność co do wszystkiego tego, co działo się na przestrzeni ostatnich 2-5 tysięcy lat.

W zasadzie to co opisałem w Werwolfie ciągle jest odgrywane co jakiś czas na przestrzeni stuleci, jest to ciągle ta sama metoda stosowana od kilku tysięcy (?) lat.

Nazwałem tę metodę „kłamstwem niemieckim” i niedługo postaram się opisać, a zasadzie przybliżyć…) na czym polega.
Nie wiem jak mi pójdzie, bo to trudno opisać, TO SĄ BARDZO SUBTELNE PROCESY, prawie niezauważalne…

Sznajder says: 2015/01/07 at 21:11

Swastyka z ziem polskich datowana na około 3500 lat przed naszą erą:

http://www.swastika.cba.pl/news/amfor.htm

To z Polski trafiła do Iranu i Indii

phoenix says: 2015/01/08 at 02:15

Faktycznie. Przyda mi się to info. Bo znalezisko jest SPRZED inwazji słowiańskiej na Indie.

R.A. says: 2015/01/08 at 18:28

O swastyce/swardze/kołowrocie w Afryce… i na całym świecie, fajne mapki i nie tylko:
http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php/43443-Afrikan-Swastikas?p=1172090#post1172090

cieć says: 2015/01/10 at 17:24

Witam
Obejrzałem te swastyki afrykańskie i znalazłem komentarz jakiegoś szweda, na nasz temat(polski i polaków) ręce opadają jakie postawy „europejskie” wśród „europejczyków na temat pochodzenia Lechitów pokutują.
Mój angielski nie jest doskonały , ale warto by było odpowiedzieć dosadnie takim gościom.
Pozdrawiam

R.A. says: 2015/01/20 at 22:56

SeRa nie (H)eRa, SLa(eo)W(os) a nie KLeos.
Końcówka „os” to tak jak litewski „S” Lwów – Lwowas… To dodatki.

Herakleos to Hery Sława, czyli SyReJ (MaTi) SŁaWa!!

P.S.
Kurcze… trochę mnie załamujesz… ale rozumiem, pewno za dużo o tzw. „rough breathing” i fałszerstwie tzw. pierszeństwa tzw. kentum nad satem przeczytałem różnych rzeczy już… Przecież to jest takie proste… hm…

Przeczytaj komentarze pod artykułem o Molochu na sieciopisie bialczynski.wordpress.com. Masz tam nawet niemiecki wierszyk traktujący o tym kłamstwie… To dobrze udokumentowana wiedza, tyle tylko, że kłamcy majom dużo kasy i wsparcia i wciskajom tę kupę raz po raz… Trzeba z tym skończyć, co staram się robić!!!

Adam Smoliński says: 2015/01/10 at 19:10

Odpowiedzi na takie wpisy nic nie dają. Te wpisy są robione z pełną premedytacją.
To spływa jak po kaczce, nawet później odpowiedzi nie ma.
W pierwszym rzędzie, to Polacy i wszyscy Słowianie powinni się przekonać jaka jest prawda i jak są oszukiwani.

Tomassus says: 2015/01/07 at 21:26

Kamilu, kolejny GENIALNY ARTYKUŁ

Warto było wysłać te pieniądze na konto (plugin się przydaje

Co do nazwy POLSKA, spotkałem się z bardzo trafnym opisem pochodzenia nazwy naszego kraju:
Nazwa Polonia nie pochodzi od słowa pole, ponieważ w takim przypadku nasz kraj nazywał by się Opolonia czyli kraj nad polami. Nazwa Polognæ lub Polegnæ wywodzi się od słowa Lechia lub Legnæ, co wskazuje na to że podobnie jak w przypadku polskich Po-morza, Po-łabia, Po-Lesia także i tu zastosowano taki proces jako Po-Legna lub Po-Lachia (od której wzięło się określenie Polachów, które potem przeszło w Polaków) czyli potomków Lecha/Lacha. Dlatego najbardziej prawidłowym i pierwotnym określeniem dla zjednoczonych plemion polskich była by Lechia lub Lachia.

https://slowianowierstwo.wordpress.com/2014/12/23/polska-polachia-lechia-ledzian-lechy-czyli-wstep-do-ksiazki-karola-potkanskiego/

Tutaj napisałeś że słowo Pol pochodzi od Nieba, a może chodzi tylko o samo słowo PO, a litera L doszła tylko aby podtrzymać wymowę.

W końcu wszystko co jest w kierunku nieba ma człon PO, ponad(niebo-wyżej), pobyt (niebo-tutaj), pochmurny (niebo-chmury), pochód, pochować, pochwała, pociemniały, poczucie,poczuwanie, podać (coś z góry, słońce z nieba nam daje życie),

Adam Smoliński says: 2015/01/07 at 23:54

Oj tutaj przegiąłeś kolego.
Bez pieniędzy z zachodu byśmy sobie poradzili, bo radziliśmy sobie wcześniej.
Było by dużo więcej, gdyby ten zachód i politycy u żłoba, wcześniej nas nie okradli.
Jak bardzo jesteśmy bogatym narodem jeżeli wcześniej okradli nas Niemcy, przez 50 lat okradali Rosjanie, teraz rozkradł nas zachód i politycy, a jeszcze nie umieramy z głodu.
Spokojnie chłopie.

W etymologiach nazwy Polska, i phenix ma rację i Tomassus ma rację. To dwie etymologie prowadzące do tego samego. Wskazówka jest również na niebie. Gwiazda Północna to Pol, Polak. Polacy – Polachowie są na północy Europy.

phoenix says: 2015/01/08 at 02:54

Ale ja tu nie jestem alfą i omegą i mogę się mylić :). Obie wersje wydają mi się na ten moment bardzo prawdopodobne. Będziemy dłubać i w końcu dojdziemy jaka jest prawda. Stawiamy prawdę za autorytet, a nie autorytet za prawdę :). Inaczej niczym nie będziemy się różnić od „lemingów”.

R.A. says: 2015/01/20 at 22:15

Spoko. Z rok temu na sieciopisie bialczynski.wordpress.com było o tym sporo. Przy okazji Mieszka, co to wikingiem miał być itp. Było i o braku dowodów na rzekomy „krzest Polski”, co to nie istniała… hehehe… W tzw. 2016r czarni będą się wili, ale i tak nie udowodnią, że takie wydarzenia miało miejsce… hehehe

SŁAWA NASZYM SŁOWIAŃSKIM BOGOM!
SŁAWA NASZEJ SŁOWIAŃSKIEJ PRASTAREJ TRADYCJI!
SŁAWA NASZYM SŁOWIAŃSKIM PRZODKOM!

P.S.
A czarne i pustynne w czarną dziurę i na pustynie, czy inną pustkę!

wścibski says: 2015/01/08 at 19:48

Ruskie krzyczą Poliaki a ja słyszę Po Lachy

Tom says: 2015/01/08 at 21:16

z tego co wiem polacy nazywali siebie polachami jeszcze w 16,17 wieku.

Wojwit says: 2015/01/07 at 23:05

Skąd więc wziął się język niemiecki („szwargotanie”)? Czy wyjaśnieniem nie są tu jego związki z jidisz wcześniejsze niż opisywane w oficjalnej historii jako średniowieczne? To by BARDZO WIELE wyjaśniało (w rozlicznych kontekstach, nie tylko historycznych)… Jest chociażby taka teoria, że niedobitki z Kartaginy (zamieszkiwanej pono przez ludność pochodzenia semickiego) płynąc wzdłuż lini brzegowej Europy dotarły aż do Skandynawii. Inna zaś o tym, ze Awarowie przychodzący na tereny obecnej Bawarii (b’awarii) z południowego wschodu, to jedno z plemion prototureckich (jak Chazarowie…) i to ich język dał początek niemieckiemu (coś jak przyjęcie języka Hunów przez Słowian na Węgrzech). Takich „smaczków” jest w necie co niemiara, ale autorytatywne odniesienie się do nich wymaga wiedzy PRAWDZIWEJ.

Adam Smoliński says: 2015/01/22 at 15:51

Eupedia, jak zwykle małymi kroczkami przesuwa hg R1b na pólnoc M. Czarnego, wejście ich od wschodu Europy Środkowej.
„The Celtic language itself is known to have borrowed from Afro-Asiatic languages spoken by Near-Eastern immigrants to Central Europe.”
A skąd się wzięły nagle w ich języku naleciałości afrykańskie?
Cały czas ukrywa się, że szli przede wszystkim przez Afrykę Północną go Gibraltaru oraz wejście do Europy przez płw. Iberyjski. Kłosow twierdzi i podaje dowody na wędrówkę hg R1b południem M. Czarnego. Eupedia, owszem nie ukrywa, że współcześni Germanie są mieszańcami, ale jednocześnie przekręca inne fakty. Hg R1b z kultury Yamna, he, he, chcieli by.
Oni czują pismo nosem i w jakiś sposób chca się dokleić do kultur protosłowiańskich. Definitywnie utracili aryjskość i jakoś chcą ją odzyskać. Marne szanse, kundel będzie kundlem, choćby do nie wiem jakiego fryzjera trafił.

Adam Smoliński says: 2015/01/08 at 23:05

To może ja odpowiem Wojwitowi.
W Twoim poscie są zawarte pewne przekręty propagandowe, co wcale nie jest Twoją winą.
Te przekręty propagandowe zawarte są przede wszystkim we wszelkiego rodzaju wiki.
Wyjaśnię po krótce:
1. W Kartaginie, owsze zamieszkiwała ludność pochodzenia semickiego (wszędzie ich było), ale byli oni mniejszością narodową. Główny trzon stanowili Berberowie z kulturą nilocką i kulturą Bantu. Po inwazji Wandalów, ludy te zostały kompletnie zdominowane. Wandalowie narzucili swoją kulturę, rzemiosło i język. Do tego stopnia, że Berberowie musieli później odtwarzać swój język. To samo stało się z enklawami semickimi. Wandalowie nie pieścili się.

  1. Semiccy uciekinierzy z Kartaginy nie mogli być twórcami j. yiddish, ponieważ już wtedy nie znali swojego j. hebrajskiego. Utracili go w Babilonie, zamieniając na j. aramejski.
    Twórcami j. yiddish byli aszkenazyjscy Żydzi (Żydzi nieprawdziwi, bo to genetczni Słowianie). Tylko Żydzi aszkenazyjscy zachowali formy j. hebrajskiego. Należy tu zaznaczyć, że j. yiddish jest formą prześmiewczą j. niemieckiego. To Żydzi aszkenazyjscy byli tymi Chazarami – Kozarami, którzy trafili do Europy środkowej i zachodniej, po rozbiciu państwa chzarskiego przez kniazia kijowskiego Światosława.
    Żydzi aszkenazyjscy nie mają nawet fizjonomi semickiej, z czy mieli wielki problem hyclerowcy.
  2. Semici, hg J, nigdy nie dotarli do Skandynawii – Skonii. Badania genetyki populacyjnej nie wykazują ich obecności. Jest i była tam hg I1 oraz I2 – staroeuropejczycy + hg R1a. To byli protogermanie współczesnych. 1000 lat później dotarli tam hg R1b – Celtowie – Kiełty.
  3. Zgodnie z oficjalną „nauką” bierzesz armie słowiańskie za jakieś ludy (Awarowie i Hunowie).
    „Wędrówka Ludów” jest to sztuczka ideologiczno-propagandowa, zgodna z zasadą – Dziel i rządź. Aby nam w głowach namieszać. Nie było żadnej Wędrówki Ludów, to armie słowiańskie maszerowały na Rzym.
  4. Awarowie nie byli żadnym ludem prototureckim, lecz naszą słowiańską armią Obrów z ukrainy.
  5. Ludy prototureckie – Turkucie tworzyły się na pograniczu mongolsko-chińsko-słowiańskim. Jest to mieszanka genetyczna tych ludów z przewagą hg R1a. Przykładem Turkuci są Tatarzy, przez Mongołów uważani za inny lud i masakrowani. Tatarzy mają tylko niewielkie cechy mongoidalne. W historii nie było najazdu tatarskiego, lecz najazd mongolski. Tatarzy uciekali przed Mongołami aż do Polski. Współcześni Turcy są też genetycznymi Turkuciami. Dlatego ich kobiety są w masie takie ładne, o jasnej cerze.
  6. Hunowie, następna armia słowiańska, pochodząca z za dolnej Wołgi oraz obecnej Litwy. Niech ktoś mi pokarze rysunek Huna – Gunia o mongolskiej, czy tureckiej twarzy. Wódz armii huńskiej miał litewskie imię Chatiłła, przerobione przez niemoty Romajów na Atilla.
    Spróbój znaleźć sobie znaczenie słowa „gunia”. Była to kamizelka taktyczna, stworzona z wielu warstw wojłoku (sfilcowana wełna). Tak, jak tworzy się walonki. Taka kamizelka doskonale zatrzymywała strzały. A przecież Hunowie – Guniowie to przede wszystkim łucznicy konni.
  7. Węgrzy – Madziarzy nigdy nie byli żadnymi Hunami. Ich nazwa Hungaria jest kłamstwem. Madziarzy uciekając z za górnej Wołgi podszyli się pod nazwę armii huńskiej. Doskonale wiedzieli, jaką sławę miała ta armia i jakie przerażenie siała. W zamieszaniu mieszkańcy niziny panońskiej wzięli ich za swoich i podporządkowali się mimo dziwnego języka.

Wojwit says: 2015/01/11 at 18:11

Dzięki, Adamie za odpowiedź ale mam parę uwag: tureckie kobiety (a pewnie i część mężczyzn) może mieć wygląd nardziej „europejski” dzięki tzw. jasyrowi, po który najeżdżali nasze ziemi;. dalej – posłuchaj sobie węgierskiego i tureckiego (melodii tych języków). W moim uszach brzmią podobnie, natomiast węgierski i fiński (mimo zaliczania ich przez naukowców do jednej grupy językowej) jakoś ni w ząb.
Nie wiem, jak wyglądają badania genetyczne potomków Awarów, ale zauważ, że tzw. typ alpejski (antropologia wg szkoły lwowskiej) jest podobny do tureckiego (zerknij w stare zdjęcia typów antropologicznych, choćby z Małej Encyklopedii Powszechnej PWN z 1956.r). Gdzieś czytałem, że Rzymianie i „za karę” za to, że jeden z legionów przeszedł w całości na stronę Germanów w czasie walk i po to by legiony im nie znikały, „wybierając wolność”, obsadzili pogranicze germańsko-rzymskie nie wtapiającymi się tak „bez śladu” w Germanów Etiopami – i stąd taki wygląd typu alpejskiego. Poza tym mam wrażenie, (powtarzam wrażenie, że wymieszanie aszkenazyjskich żydów z semitami (sefardyjczykami) jest wyższe niż uważasz (mieszali się zarówno w dawnej Chazarii jak i później na naszych terenach), natomiast związki ze Słowianami znowu jak u Turków przez branki (byc może z czasów także sprzed ustanowienia przez ich kagana judaizmu za religię panującą). Ta ostatnia uwaga po to, by wyprzedzić argument o niesieniu żydowskości „przez matkę”. Nie mniej Twoje argumenty są bardzo rzeczowe i warte dyskusji, którą myślę tą odpowiedzią podtrzymałem.

Dragomira says: 2015/01/07 at 23:22

Mówisz że w szkole uczono bez dowodów ja w realu w rozmowach często mówię tak: wyobrażenia przeciętnego nie bardzo zainteresowanego historią Polaka o naszej dawnej historii to jest jedno, program szkolny to jest drugie, oficjalne stanowisko nauki to jest trzecie, a prawda to jeszcze czwarte.
Tak jak tu piszesz pod poprzednim artykułem „Niemcy, jacy Niemcy…” ktoś komentował że masz kompleksy, odpaliłeś mu „poczekaj aż napiszę o innych, wtedy dopiero zobaczysz moje kompleksy”, pomyślałam sobie że mam wielką ochotę poczytać o tych Twoich „kompleksach”, właśnie się częściowo doczekałam, podobają mi się.
Hitler w 38r. proponował Polsce sojusz – wy nam dajecie korytarz, jak my pójdziemy na Francję to nas nie zaatakujecie od tyłu, potem razem pójdziemy na Sowiety. Imbecyl Beck podpisał traktat z Anglią i Francją bo mu rozkładali czerwony dywanik jak wysiadał z pociągu, robili to celowo wiedzieli czym ująć nadętego bufona.

Maciej Synak says: 2015/01/07 at 23:55

Sojusz?
A po co im sojusz skoro piłsudski i Beck, generalnie piłsudczycy, to była ich ręka trzymająca ster Polski?

http://maciejsynak.blogspot.com/2014/05/w-wywiadzie-niemieckim-moze-pracowac.html

Adam Smoliński says: 2015/01/08 at 00:14

Może tylko jedno Dragomiro, Hyclerek nie był akurat dobrym kompanem przy stole. Zapewne też by nas wydutkał na strychu mimo domniemano-urojonej miłości do Polaków. To domniemanie i urojenie wynikało z dobrych wiadomości, że Polacy mogą być Aryjczykami, a Hyclerek sam z siebie na Aryjczyka nawet nie wyglądał. Raczej na jakieś korzenie semicko-etiopskie pomieszane z pseudo germańskimi.
Po drugie, należy zważyć, że Hyclerek miał wykształcenie jezuickie i przyjaźnił się z tą bandą. Akurat ci nigdy nie byli przyjaźni Słowianom.

Adam Smoliński says: 2015/01/08 at 23:49

Jednak ktoś o takiej pozycji politycznej u Franków – Wronków (tu nazwa słowiańska) musiał istnieć, bo w różnych informacjach słowiańskich pojawia się przezwisko Karzeł Wielki, i jest to skierowane wyraźnie do władcy tych Wronków.

Dragomira says: 2015/01/09 at 01:26

Tak Karol Wielki musiał istnieć.
Kościół na potęgę fałszował dokumenty że niby dostał jakieś nadania i fundacje, prawdopodobnie to z tego wynikło.

Adam Smoliński says: 2015/01/09 at 15:38

Rydzyk i cała reszta robią to dalej.

Sznajder says: 2015/01/22 at 12:03

Z tymi kościołami to ostrożnie:) Niektóre mogły istnieć na długo przed chrztem Polski a zostały one zaadaptowane przez kościół katolicki, podobnie jak Krzyżacy zaadaptowali na swoje potrzeby Mogło być tak, że po dostawieniu wież i umocowaniu krzyża na szczycie wieży z dawnej świątyni robił się kościół katolicki

W temacie o zamkach niemieckich wrzucono link do artykułu Uleszki dotyczących zamków, które rzekomo zbudował Kazimierz Wielki. Podobne wątpliwości można mieć przy świątyniach Za małą mam wiedzę, żeby sie w temat zagłębiać ale odkąd sie dowiedziałem o tych badaniach genetycznych,które mówią, że jesteśmy nad Wisłą od tysięcy lat stałem się bardzo podejrzliwy jeśli chodzi o oficjalne datowanie polskich zabytków:)

Jakiś czas temu czytałem w komentarzach na Onecie, że klasztory „średniowieczne” to tak naprawdę obiekty przemysłowe z dawnych czasów, które zostały przerobione na siedziby zakonów. I że niby nazwa Cystersów pochodzi od cystern czyli właśnie od obiektów przemysłowych

smg says: 2015/01/11 at 15:47

Cytuję Tomasza Parola: „Rozbiorów Polski dokonało trzech skoligaconych niemieckich władców (Józef II Król Niemiec i Regent Austrii, Fryderyk II Wielki Król Prus oraz Zofia Fryderyka Augusta von Anhalt-Zerbst czyli Katarzyna II Wielka Imperatorowa Rosji)? Przy czym Fryderyk II był zarówno protektorem (i mentorem) Józefa II jak i Katrzyny II, a Królem Polski był w tym czasie Stanisław August Poniatowski który od 1757 r. działając jeszcze jako Poseł Saski (a więc niemiecki nie polski) miał z Katarzyną II córkę Annę Piotrownę. Taka nam się zdarzyła nieszczęśliwa koniunkcja. Co na to przeciwnicy spiskowej praktyki dziejów i filogermanie różnej maści?
Na marginesie dodam, że nazwa „Germanie” została ukradziona Polakom, gdyż w czasach antycznych własnie pod taką nazwą bylismy znani w Rzymie i pod taką nazwą go pustoszyliśmy. Chodziło oto by napływowe ludy z północy, które osiadły na wschód od Państwa Franków i próbowały dokonac jego demontażu uzasadniły swoje dziedzictwo uzurpujac sobie nazwę budzącą postrach i często wspominaną przez rzymskich kronikarzy. I niestety to się udało czego skutkiem było z gruntu fałszywe Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego (za czasów prawdziwego Cesarstwa Rzymskiego żaden z najeżdżajacych go ludów nie mówił po niemiecku, a Odoaker, który obalił ostatniego cesarza zachodniorzymskiego był synem polskiego księcia i mówił po polsku).”

phoenix says: 2015/01/18 at 08:30

Niemcy za każdym razem przyjmują nazwy podbitego terenu… pokazywałem to już kilka razy… najbardziej dobitna nazwa to przecież Prusy!

Thesoth says: 2015/01/11 at 18:58

Istnieje teoria, która mówi że Otton III (cesarz) i Sylwester II (papież) sfałszowali kroniki z lat 614-911. Wg tej teorii te lata w rzeczywistości nie miały miejsca tzn. wydali swoim urzędnikom polecenie napisania trzystu lat historii. Nie ma zbyt wielu dowodów archeologicznych z tego okresu (na czele z grobem Karola Wielkiego, który powinien być dzisiaj największa atrakcją turystyczną Akwizgranu),mnóstwo dokumentów uważa się za sfałszowane. Wszystko po to by Otton był ostatnim władcą przed końcem świata (który miał mieć miejsce w roku 1000), bądź ewentualnie wprowadzić świat w nowe tysiąclecie. Gdyby ta teoria była prawdziwa, tłumaczyła by pochodzenie wielu źródeł, które mają zmniejszyć znaczenie Słowian. Otton chcąc nakarmić swoje ego, mógł również przy okazji spróbować stworzyć Niemcy, tudzież przypisać ludom germańskim niektóre osiągnięcia. Niestety nie znam zbyt dobrze tego okresu, nie wiem czy takie fałszerstwo mogło to umożliwić. Więcej informacji tutaj http://www.paranormalne.pl/topic/35662-karol-wielki-nigdy-nie-istnial/

Opublikowano za: http://wspanialarzeczpospolita.pl/2015/01/07/niemcy-jacy-niemcy-niemcy-nie-sa-starsze-od-usa/

Od Redakcji KIP: Polecamy dla Dociekliwych i Samodzielnie Myślących przeczytanie i przeanalizowanie, co najmniej zamieszczone na poniższych linkach teksty o: fałszowaniu historii Polski przez Watykan i Hierarchie Kościoła Katolickiego,  relacjach Polski z Watykanem, Rządu RP z KRK, Listach KEP i Biskupów przepraszających Niemców i Banderowców za ich zbrodnie na Polakach, oskarżaniu Polaków o niepopełnione zbrodnie, sojuszu z judaizmem przeciw Polakom, judaizacji Kościoła, procesach rozpadu Polski, współuczestnictwie Watykanu w budowie Nowego Porządku Świata  i historii Ziemi, ponieważ te z pozoru odległe tematyki łączą się ze sobą w pełny obraz. Zalecamy czytanie i analizowanie w podanej kolejności.

 Wnikliwe przestudiowanie i przemyślenie zawartych treści zaoszczędzi czytania kilkudziesięciu tysięcy stron, w tym zwłaszcza gazetowej „sieczki” lub „świątobliwej”, wyłączającej umysł „nowomowy”, gdzie ważna prawda ukryta jest w mieszance wielkich kłamstw z mało ważną prawdą, która służy jedynie uwiarygodnieniu wielkich kłamstw.

Więc trzeba czytać i analizować, analizować, analizować… i wydobywać ważną prawdę na powierzchnię oraz … realizować według zasady australijskich Aborygenów: „Musisz stać się tą zmianą, którą chcesz widzieć w świecie.”

Redakcja KIP

Comments

  1. zglxfidy says:

    Być może to tylko ‘zbieg okoliczności’, że wszędzie tam, gdzie dominuje haplogrupa R1a, ludność jest ciągle niszczona wojnami i konfliktami? Kilka przykładów:
    -Europa środkowa
    -Afganistan
    -Kaszmir
    -zapędy zachodu na wojnę z Iranem (też potomkowie Ariów!)

    • Klub Inteligencji Polskiej says:

      To co Pan napisał to trwa więcej niż od wieków. Tajne judeo-satanistyczne organizacje Zachodu wiedzą dlaczego to robią, my jeszcze nie, ale myślę, że jest to kwestia niedługiego czasu, jak zostaną upublicznione przyczyny tej systemowej ( bo nie tylko wojnami, ale i zatrutą żywnością, zatrutymi lekami i innymi sposobami, które są bardziej skuteczne niż zbrojne konflikty) destrukcji!!!
      Pozdrawiamy ciepło

Wypowiedz się