Sprawnym działaniem jest wszelkie takie działanie
i tylko takie działanie,
które jest zarazem celowe, energiczne i ekonomiczne.
Tadeusz Kotarbiński
Warunki otoczenia spółdzielczości rolniczej
Jednym z podstawowych warunków przetrwania idei spółdzielczości i rozwoju spółdzielni rolniczych i wiejskich w warunkach nasilającej się, bezwzględnej, globalnej konkurencji, także na naszym rynku, jest ich integracja i współpraca między spółdzielniami danej branży i różnych branż ze sobą. Spółdzielczość w krajach Unii Europejskiej zawdzięcza swą wysoka pozycję m.in. istnieniu właśnie silnych struktur krajowych i regionalnych.
W krajach uprzemysłowionych wiele spółdzielni ( tych najbardziej widocznych ) stało się potężnymi organizacjami posiadającymi dziesiątki tysięcy członków i działających jak wielkie przedsiębiorstwa. Tendencja rozwojowa oraz konieczność konkurowania z silnymi firmami handlowymi wywołały skłonność do coraz większego przybliżania form działalności spółdzielni do form działalności ich konkurentów. Zarządzanie spółdzielniami również imituje zarządzanie spółkami. W oczach społeczeństwa różnica pomiędzy tak prowadzoną działalnością spółdzielczą, a działalnością konkurencji jest minimalna.(…) Jeżeli porównamy dzisiejsze spółdzielnie działające w wielu krajach z ich pierwowzorami, zdamy sobie sprawę, że tylko nieliczne spośród dużych i nowoczesnych spółdzielni lub spółdzielni nadzorowanych przez państwo spełniają te klasyczne kryteria sukcesu.[1]
Nie brakuje jednak wielu przykładów dużych spółdzielni np. spółdzielni spożywców w Japonii, które prowadzą interesy wyłącznie z członkami i poświęcają wiele czasu i pieniędzy na tworzenie struktur wiążących członków z ich spółdzielniami i podejmują działania utrzymania istniejącej bazy członkowskiej co najmniej na tym samym poziomie .
W wyniku obserwacji przyspieszenia procesów globalizacji, w tym koncentracji i monopolizacji w działalności gospodarczej Międzynarodowa Konferencja Pracy w swoich zaleceniach dotyczących roli spółdzielczości e rozwoju gospodarczym i społecznym krajów rozwijających się stwierdziła w latach osiemdziesiątych XX w., że: „Jest istotne, aby zarządzanie i administracja spółdzielni wchodziła od początku w zakres odpowiedzialności członków i osób przez nich wybranych”(ust. 25). Również na konferencji ministerialnej w Sydney w 1990 roku wskazano, że: „pierwszeństwo należy przyznać wzmocnieniu wartości spółdzielczych poprzez rozbudowę samodzielnych ruchów spółdzielczych”.[2]
Żyjemy jednak w czasach kiedy od 1990 r. – przełomu ustrojowego w Polsce – nastąpiło ogromne przyspieszenie zmian w otaczającej nas rzeczywistości, nie tylko w naszym kraju. W związku z tym na rozwój wszelkich przedsiębiorstw, w tym spółdzielczych ma ogromny wpływ szybko zmieniające się otoczenie: mikrootoczenie rynkowe, makrootoczenie krajowe jak i megaotoczenie globalne w postaci m.in. następujących procesów:
- mechanizacji, automatyzacji, robotyzacji i informatyzacji bardzo ograniczających obecnie liczbę miejsc pracy w przemyśle, ale także w wielu innych sektorach gospodarki;
- kumulacji wynalazków, najnowszych technologii, praw patentowych i praw autorskich oraz ich długoletnia ochrona w krajach bogatego Zachodu;
- monopolizacji połączonej z koncentracją własności, produkcji i handlu w rękach kilkuset transnarodowych globalnych korporacji, powiązanych i wspieranych przez rządy wysoko uprzemysłowionych najbogatszych państw świata;
- dominacji i stałego szybkiego wzrostu gospodarki finansowo-spekulacyjnej na rynkach finansowych co skutkuje wysysaniem kapitału ze sfery gospodarki realnej do wirtualnej;
- deregulacji, liberalizacji i pośpiesznej prywatyzacji majątku państwowego, w tym o charakterze infrastrukturalnym jak telekomunikacja, energetyka, koleje oraz majątku komunalnego;
- obniżania podatków i wydatków państwowych, rezygnacja z osłon socjalnych, upadek związków zawodowych, szybko powiększające się bezrobocie i rozwarstwienie dochodowe co skutkuje „spiralą” zwijającego się popytu na towary, usługi, urządzenia i surowce;
- pogłębiania się dysproporcji w rozwoju i w dochodach między krajami biednymi i bogatymi, między przedsiębiorstwami, miastem a wsią oraz w większości krajów, w tym krajach wysokorozwiniętych między nieliczną grupą najbogatszych a pozostałą ludnością.[3]
Na podstawie obserwacji zachodzących w świecie procesów i ich przyśpieszającej dynamiki, Kongres Międzynarodowego Związku Spółdzielczości (w skrócie MZS) ( odbył się równo po 100 latach od I Kongresu) dokonał w Manczesterze w 1995 roku weryfikacji zasad spółdzielczości, w tym przyjął VI zasadę – współpracy pomiędzy spółdzielniami w brzmieniu: Spółdzielnie w najbardziej efektywny sposób służą swoim członkom i umacniają ruch spółdzielczy poprzez współpracę w ramach struktur lokalnych, krajowych, regionalnych i międzynarodowych.
W uzasadnieniu stwierdza się, że zasada ta nie miała w przeszłości takiego znaczenia jak w latach dziewięćdziesiątych XX w. Spółdzielnie powinny dążyć do osiągania korzyści działania na skalę lokalną i rozumieć konieczność tworzenia pomocniczych struktur w rozwoju współpracy międzyspółdzielczej. Pośrednio można więc uznać, że zasada współpracy między spółdzielczej dotyczy również różnych form integracji ruchu spółdzielczego zwłaszcza na szczeblu narodowym (krajowym).[4]
Po weryfikacji zasad spółdzielczości na Kongresie rozstrzygnięto także dwie inne kwestie związane z integracją, w tym koncentracją:
- pierwszą – jest zjawisko, że w wyniku koncentracji kapitałowej następuje upodabnianie do działalności typowo komercyjnej prywatnych dużych organizacji gospodarczych, w których decydujący głos mają menedżerowie, a nie właściciele, co powoduje w spółdzielniach jeszcze większą alienację wobec znacznie większej rzeszy swoich członków – właścicieli.;
- drugą – są doświadczenia integracji, w tym koncentracji odgórnej przez władzę państwową, zebrane głównie w krajach z gospodarką nakazowo – rozdzielczą ( choć nie tylko ) przed 1990 rokiem, które także osłabiały więzi członków ze spółdzielniami, szczególnie w przypadka przymusu przynależności.
Odnosząc się do wymienionych problemów Kongres MZS w Manczesterze rozstrzygnął je następująco:
- spółdzielnie to organizacje samopomocowe o dobrowolnym członkostwie, w których aktywny udział członków jest konieczny dla osiągnięcia sukcesu;
- w swoich działaniach spółdzielnie potrzebują autonomii i niezależności. Ich cele muszą być określane przez członków, a ich wyniki musza przynosić członkom korzyści;
- spółdzielnie mogą współpracować z rządem lub innymi organizacjami. Nie mogą jednakże być ich pasywnymi agentami lub narzędziami, a raczej równorzędnymi partnerami na wspólnie uzgodnionych warunkach nie mających wpływu na ich niezależność;
- spółdzielnie troszczą się o społeczność, w której działają i mogą podejmować działania przynoszące korzyść tej społeczności, jednakże tylko pod warunkiem, że członkowie wyrażają na to zgodę.
Doświadczenia polskie z ostatnich kilkudziesięciu lat wykazały, że ani gospodarka nadmiernie scentralizowana i zarządzana odgórnie się nie sprawdziła, ani druga skrajność gospodarka liberalna z wprowadzonym od 1990 roku tzw. wolnym rynkiem jest nie do przyjęcia, ponieważ mimo pozorów wolności dla zdecydowanej większości przedsiębiorstw i obywateli, rolę państwa w kształtowaniu gospodarki i rynku przejęły wielkie transnarodowe korporacje, tylko jest to mniej widoczne, ale z większą szkodą dla drobnych i średnich, a także dużych polskich przedsiębiorstw.
Podobnie odnosząc się do spółdzielczości S.A. Konstantynowicz na podstawie doświadczeń stwierdza, że ani model zarządzania administracyjno-nakazowy, ani liberalny nie jest dla spółdzielni wiejskich najtrafniejszym ( i to z wielu powodów ) rozwiązaniem. Najkorzystniejszy byłby taki model zarządzania spółdzielnią, który bazowałby na połączeniu samorządu spółdzielni z oddziaływaniem regulującym ich rozwój, realizowanym przez spółdzielcze związki. Chodzi tu głównie o takie funkcje jak: programowania, kooperacji, inicjacji, konsolidacji, konsultacji i kontroli.[5]
Bezsporną staje się potrzeba koncentracji pośredniej w formie gospodarczych związków spółdzielczych. Odbudowa, rozwój i upowszechnianie związków rewizyjno-patronackich oraz gospodarczych, w tym koniecznie bankowych jest zadaniem ważnym i pilnym. W skali światowej nieznane są przypadki prawdziwie skutecznego funkcjonowania i rozwoju ruchów spółdzielczych bez takich pośrednich form koncentracji – o charakterze wyraźnie w stosunku do spółdzielni służebnym.(…) Wewnątrz i międzybranżowe powiązania gospodarczo – organizacyjne w środowisku wiejskim mogą tylko umacniać sektor spółdzielczy na rynkach lokalnych i uchronić wiele spółdzielni przed likwidacja lub upadłością. Ważne jest współdziałanie różnych branż na rynku spółdzielczych na szczeblu regionalnym. [6]
Zarys doświadczeń zachodnioeuropejskich w zakresie integracji, współpracy i restrukturyzacji działalności spółdzielni.
W sektorze produkcji żywności dominowało łączenie się firm i zakupy w celu efektywnego wykorzystania środków trwałych, wykorzystania zdolności produkcyjnej zakładów i dostępu do rynków światowych. Przejmowanie firm w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych skonsolidowało sektor i doprowadziło do wyłonienia się garstki firm ponadnarodowych. W reakcji na te zjawiska spółdzielnie zaczęły się łączyć stając się znaczącymi jednostkami na skalę narodową.(…) Spółdzielnie rolnicze stoją obecnie przed dwoma współzależnymi wyzwaniami. Muszą stać się bardziej konkurencyjne na rynku towarowym w ten sposób popierając gospodarkę członków oraz muszą osiągać sukcesy na rynku opinii usprawiedliwiając w ten sposób swoje istnienie.[7]
W związku z wyzwaniami globalizacji uległy przyspieszeniu procesy integracji, zacieśniania kooperacji i restrukturyzacji podmiotów spółdzielczych w krajach piętnastki w następujących obszarach:
1. Zanikający federacyjny model organizacji
W wielu krajach federacyjne organizacje spółdzielcze były rozpowszechnione przez wiele lat. Obecnie ta forma organizacyjna działalności spółdzielczej chyli się ku upadkowi w tych krajach, gdzie ramy prawne nie dają specjalnych preferencji organizacjom federacyjnym. Model federacyjny był wartościowym narzędziem dla rolników, kiedy byli chronieni przez narodowa politykę rolna. Teraz, kiedy zostali wystawieni na działanie sił rynkowych, ta forma organizacyjna okazała się mniej konkurencyjna niż poszczególne spółdzielnie.[8]
2. Kontynuacja fali połączeń firm
Przez wiele dziesięcioleci trwało zjawisko połączeń firm w sektorze spółdzielczym, które doprowadziło do powstania dużych spółdzielni regionalnych. W niektórych przypadkach, jak w Finlandii i w Niemczech połączenia mają miejsce gdy członkowie organizacji federacyjnych decydują się utworzyć jedną spółdzielnie zamiast federacji. Powodem tych wszystkich połączeń jest oczywiście chęć powiększenia konkurencyjności poprzez prowadzenie dużego przedsiębiorstwa. Jedno połączenie przyspiesza zatem następne połączenia w niekończącym się procesie. Połączenie się spółdzielni holenderskich na rynku owoców, warzyw i kwiatów, w wyniku którego powstało VTN i podległa mu firma The Greenery, zwiększając siłą konkurencyjną spowodowało dyskusję o połączeniu się belgijskich spółdzielni na tym rynku. Innym połączeniem który stymuluje ten proces w innych krajach było powstanie Sodial we francuskim mleczarstwie.[9]
Zjawisko to zaszło obecnie tak daleko, że w niektórych mniejszych krajach członkowskich, przede wszystkim w Danii, Norwegii i Szwecji nastąpiło w 2002 r. połączenie ponad granicami spółdzielni spożywców w „Coop-Norden”. Innym skandynawskim przykładem jest integracja szwedzkiej spółdzielni mleczarskiej „Arla” i duńskiej spółdzielni mleczarskiej „MD Foods” w 2000 r. Dziś „Arla Foods” ma niemal 18 tysięcy pracowników i roczne obroty 5,5 mld Euro oraz prawie 13 tysięcy duńskich i szwedzkich rolników jako współwłaścicieli i członków, produkujących 6,2 miliarda kilogramów mleka rocznie. „Arla Foods” prowadzi swoją własną produkcję w ośmiu krajach, zaś swoje biura sprzedaży ma w 23 krajach.(…) W ostatnich latach obserwuje się również kilka innych spółdzielni wiejskich, które zintegrowały się na szczeblu krajowym w Szwecji. Spółdzielcze ubojnie i spółdzielcze zakłady przetwórstwa mięsnego połączyły w „Swedish Meats” w 1997 r., zaś szereg spółdzielni zaopatrzenia i zbytu gospodarstw rolnych połaczyło się w „Svenska Lantmännen”. Są to najnowsze przykłady zintegrowanych spółdzielni wiejskich i wszystkie one wykazuja wieksza dynamike rozwoju w globalizującym się świecie. Nawet jeżeli Szwecja nie jest głównym producentem rolnym w Europie, to te trzy zintegrowane spółdzielnie należą dziś do niewielu dominujących podmiotów na północnoeuropejskim rynku rolno-żywnościowym [10]
Mniejsze spółdzielnie przed połączeniem nie są w stanie sfinansować działalności na dużą skale, żeby stać się konkurencyjnym, podczas gdy po połączeniu mogą zebrać odpowiedni kapitał.
3. Zakup firm
Innym sposobem zwiększenia konkurencyjności spółdzielni jest zakup firm. Może to być dokonywane w tej samej branży i wtedy osiąga się korzyści skali płynące z masowej produkcji lub w pokrewnej branży osiągając w ten sposób korzyści płynące z szerokiego asortymentu. Przykładami zakupów pierwszego typu jest był zakup przez hiszpańską spółdzielnię mleczarska GLG państwowej firmy Lesa i przez holenderską Camping-Melkunie belgijskiej Colbeco i niemieckiej Südmilch. Przykładem drugiego typu był zakup przez Danish Clown firmy DaneBeef uzupełniając tym samym prowadzony ubój świń przez ubój bydła.[11]
4. Nacisk na integrację pionową
We wszystkich krajach przejawia się tendencja do powiększania zakresu integracji pionowej w sektorze spółdzielni rolniczych. Zjawisko to jest mniej wyraźne wśród spółdzielców zaopatrzeniowych, natomiast jest widoczne wśród spółdzielni zajmującymi się dostawami na rynek. Powód tego zjawiska jest oczywisty – zyski na pierwszym etapie łańcucha przetwórczego, tj. zakupu i wstępnego przetwarzania surowca są niskie ze względu na silna konkurencję typową dla rynku produktów rolnych. Poprzez prowadzenie produkcji o wyższym stopniu przetworzenia, a nawet produkcji wyrobów gotowych do konsumpcji spółdzielnia może wyróżniać swoje produkty spośród produktów oferowanych przez innych producentów. Grecki producent papierosów Sekap jest tu dobrym przykładem nie dlatego, że jego struktura organizacyjna jest innowacyjna. Jest własnością pewnego banku spółdzielczego i kilku związków spółdzielczych. Jak w przypadku Sekap, strategia integracji pionowej na ogół ułatwia spółdzielni prowadzenie zyskownych operacji międzynarodowych, jak również pozwala zachować silniejszą pozycję wobec również rosnących w siły organizacji detalistów.[12]
5. Pojawienie się nowych modeli spółdzielni
Szczególnie na dalszych stadiach łańcucha przetwórczego następuje:
- przekształcanie się w spółki kapitałowe,
- wchodzenie spółdzielni i federacji spółdzielczych w udziały w spółkach kapitałowych,
- produkcja wyrobów o dużej wartości dodanej,
6. Koncentracja na rynkach lokalnych i regionalnych
Kiedy Największe spółdzielnie konkurują z firmami ponadnarodowymi na rynkach międzynarodowych, mniejsze spółdzielnie decydują się wzmacniać swoją pozycje na rynkach lokalnych i regionalnych. Strategia ta wymaga przystosowania się do gustów i preferencji konsumentów lokalnych często przez oferowanie produktów lokalnych i unikanie w ten sposób konkurencji wielkich dostawców.
7. Zagrożenie ze strony rosnących w siłę organizacji detalistów – super i hipermarkety
Spółdzielnie rolnicze, jako dostawcy detalistów stosują dwie strategie w czasie tej „konkurencji pionowej”, a czasem nawet oba równocześnie: niezależności i podporządkowania detalistom. Ważnym elementem w walce o dominacje stosowanym przez detalistów jest używanie przez nich własnych etykiet, czyli towary są sprzedawane pod własną marka. Detalista zatem będzie cieszył się lojalnością konsumentów, będzie mógł łatwo zmieniać dostawców, będzie mógł kupować po niskich cenach itp. Strategia ta zagraża spółdzielniom sprzedającym towary markowe.
8. Innowacyjne stosowanie znaku towarowego i opracowywanie nowych produktów
Dla spółdzielni działających na dalszych etapach łańcucha przetwórczego stosowanie własnego znaku towarowego stanowi konieczna obronę przed stosowaniem własnych etykiet przez detalistów. Duża ilość spółdzielni sprzedaje towary z własnym znakiem towarowym, który posiada powszechną akceptację klientów. Podejmuje się poważne wysiłki, by opracować nowe znaki towarowe razem z nowymi produktami. Żeby zapewnić sobie silniejsze oddziaływanie na rynek, znaki towarowe stanowią czasami własność organizacji federacyjnych.
9. Podniesienie wymogów jakościowych
Sektor rolny był w ostatnich latach nękany przez kilka poważnych problemów – gąbczaste zwyrodnienie mózgu (BSE), zaraza świń, hormony itp. W wyniku tego, konsumenci, detaliści, zakłady przetwórcze i inni maja obecnie mniej zaufania do rolników, a zatem także do spółdzielni rolniczych. Żeby odbudować to zaufanie, wiele spółdzielni i organizacji spółdzielczych wyższego szczebla wydaje obecnie certyfikaty, ustala normy jakościowe, tworzy instrumenty kontrolne, systemy ustalania producenta.[13]
Nie należy jednak skupiać się tylko na korzyściach wynikających z wielkości spółdzielni. Drobne i średniej wielkości spółdzielnie mają również przed sobą przyszłość.Ostatnie badania naukowe w Szwecji wykazały, że małe i średnie spółdzielnie mogą również odnosić sukcesy dzięki swojej zdolności specjalizowania się i bycia elastycznym. Nie należy zatem rozumieć, że integracja jest jedyna drogą stawiania czoła wyzwaniom współczesności.[14]
Zarys stanu integracji i współpracy w spółdzielczości, także rolniczej
po 16 latach funkcjonowania gospodarki wolnorynkowej
Przyjęta przez Sejm dnia 20 stycznia 1990 roku specustawa w sposób bezwzględny i arbitralny rozbiła wszystkie struktury i związki spółdzielcze, przyczyniając się do zniszczenia poważnej części majątku spółdzielczego, będącego dorobkiem wielu pokoleń spółdzielców, począwszy od XIX wieku, doprowadzając obecnie do stanu dezintegracji spółdzielczości znacznie gorszego niż w każdym z trzech zaborów przed I wojną światową.
Po zlikwidowanych związkach spółdzielczych w 1990 r zaczęły powstawać w większości pionów spółdzielczych organizacje spółdzielcze w oparciu o ustawę z dnia 30 maja 1989 r. o Izbach gospodarczych. Po wprowadzeniu formalno -prawnych warunków dla powstawania związków rewizyjnych w 1992 roku, cześć powstałych wcześniej organizacji przekształciło się w te formy, powstały też zupełnie nowe związki rewizyjne zarówno o zasięgu krajowym, których obecnie 15, jak i znacznie więcej o charakterze regionalnym – 40 związki. Dla porównania spółdzielczość w 1918 r., po uzyskaniu niepodległości była znacznie bardziej zintegrowana, ponieważ istniało 20 nadrzędnych organizacji spółdzielczych działających bądź jako branżowe związki rewizyjne, bądź jako wyłącznie centrale gospodarcze (finansowe i handlowe). Do końca okresu międzywojennego nastąpiła dalsza konsolidacja.[15]
Obecnie działalność tych organizacji ponadpodstawowych sprowadza się głównie do wykonywania funkcji kontrolnych takich jak weryfikacja bilansów i lustracja spółdzielni. Ustawowo zabroniono bowiem łączenia funkcji rewizyjno-patronackich i gospodarczych w jednym związku tzw. dwuramiennym, a tworzenie związków gospodarczych nie jest wspierane, ani propagowane. W związku z zaniechaniem przez 4 lata ( 1990 – 1994 ) działalności lustracyjnej, a następnie wprowadzeniem obowiązku wykonywania lustracji raz na trzy lata i brakiem sankcji za nie wykonanie do ub. roku, większość spółdzielni nie wykonywała lustracji lub wykonywała ją rzadziej niż raz na trzy lata. W wyniku tego ukształtowała się praktyka, że funkcje kontrolne w postaci weryfikacji bilansów i lustracji w większym stopniu zabezpieczają interesy zarządów wobec członków niż odwrotnie.
W wielu przypadkach spółdzielnie wiejskie zachowując swój dotychczasowy status formalno-prawny przekształciły się de facto z powszechnych masowych spółdzielni w spółki wąskich grup interesów[16], dzięki słabości aparatu rewizyjnego. Kontrola całokształtu działalności spółdzielni, którą miała zapewnić lustracja ze względu na nie wprowadzenie przepisów sankcjonujących, była realizowana tylko w co trzeciej spółdzielni w cyklu 3-letnim. Narzędzie to nie można uznać za sprawnie funkcjonujący miernik oceny spółdzielni. Najpowszechniejsza metoda oceny stosowana w praktyce, dokonywana na walnych zgromadzeniach poprzez analizę sprawozdań i wyników działalności oraz formułę absolutorium zarządu prowadzona w zasadzie ex post, co powoduje opóźnienia w procesach naprawczych. Konieczne jest wdrożenie w spółdzielniach również analizy ex ante, która pozwoli na szybkie pozyskanie obiektywnych informacji i wykorzystanie ich w procesie decyzyjno planistycznym. Narzędziami takimi są m.in. planowanie strategiczne.[17] Słaby poziom działalności lustracyjnej i duże ograniczenie działalności szkoleniowej umacnia tendencje do separatyzmu ze strony spółdzielni, a w ramach samej spółdzielni do separatyzmu jej członków.
Słabym pocieszeniem jest to, że w sferze gospodarki prywatnej, a zwłaszcza prywatyzowanej państwowej, było znacznie gorzej z realizacją tych funkcji w okresie 16 lat.
Inne funkcje takie jak doradztwo i konsulting były przez związki lustracyjne wykonywane w ograniczonym zakresie. Generalnym brakiem tych organizacji o charakterze rewizyjnym jak i gospodarczym jest słaby poziom lub brak doradztwa i szkoleń w zakresie: podatkowym, prawnym, ekonomicznym, bankowym, marketingowym i handlowym, w tym dotyczącym analizy rynku i informacji handlowej oraz zagadnień specjalistycznych dla danej branży.
Najważniejszym brakiem tych organizacji w warunkach szybko zmieniającej się sytuacji na danym rynku, jak i ogólnie sytuacji gospodarczej, społecznej i dużej dynamiki procesów globalnych, jest brak doradztwa w zakresie analizy strategicznej połączonej z prognozowaniem i planowaniem strategicznym. To właśnie te ostatnie umiejętności dają ogromną przewagę dużym, a zwłaszcza ponadnarodowym podmiotom gospodarczym, chyba nawet większą niż posiadane wielkie zasoby kapitałowe. Umiejętności i stosowanie analizy strategicznej, prognozowania, planowania strategicznego, jego realizacji, zintegrowanego działania i współpracy są cechą silnych i mądrych… i na odwrót.
Integracja, współpraca i restrukturyzacja działalności jako warunki odbudowy spółdzielczości rolniczej i wiejskiej
Warunkami sprawnego i efektywnego funkcjonowania spółdzielni, zwłaszcza rolniczych, a wręcz ich istnienia jako przedsiębiorstw na rynku są:
- wprowadzenie docelowo profesjonalnej zawodowej lustracji, która będzie badała nie tylko działalność, sprawozdania i wyniki ex-post, ale także stosując analizę ex-ante oceni słabe i mocne strony firmy oraz szanse i zagrożenia w otoczeniu, które pozwolą wskazać czy spółdzielnia ma szanse rozwoju, stagnacji czy bankructwa i ewentualne kierunki restrukturyzacji działalności;
- znaczne zwiększenie roli profesjonalistów w zarządzaniu. Wybitny polski teoretyk i praktyk profesor Boczar na podstawie badań doświadczeń zachodnich, a także polskich uważa, że „ warunkiem utrzymywania tradycyjnego wieloosobowego zarządu na płatnych etatach jest pełna, profesjonalna, przydatność jego wszystkich członków. Jeśli warunek ten nie jest osiągalny, należy przejść do systemu zarządów społecznych, z jednoczesnym angażowaniem do kierowania spółdzielniami odpowiednio przygotowanych menedżerów, rozumiejących cechy specyficzne spółdzielczego samorządu. Zasadnicze kierunki działania spółdzielni powinny wówczas wyznaczane przez członków w uchwałach walnych zgromadzeń, zaś operatywna działalność powinna należeć do gestii menedżera. Musi ona jednak podlegać nadzorowi ze strony samorządu i być przedmiotem jego okresowej oceny.”[18]
- przyśpieszenie procesów koncentracji i integracji pionowej i poziomej z wykorzystaniem marki własnej większych podmiotów jako sposobu obrony przed dużymi odbiorcami np. w detalu przed sieciami super i hipermarketów. Mają one miejsce we wszystkich branżach spółdzielczych, lecz najbardziej zaawansowane są w spółdzielniach mleczarskich i bankach spółdzielczych;
- ochrona rolnictwa jako sfery najbardziej rozproszonej produkcji, a zatem najmniej konkurencyjnej wobec znacznie bardziej skoncentrowanego i często monopolistycznego otoczenia w którym działa, skutkując bardzo niskimi dochodami – poprzez: system cen gwarantowanych skupu produktów rolnych, ochronę zewnętrzna producentów krajowych nie tylko poprzez instrumenty pozataryfowe (np. normy zdrowej żywności, ochronę marek i nazw polskich produktów ), skup interwencyjny produktów rolnych, odbudowanie i przywrócenie systemu kontraktacji produktów rolnych i zwierząt rzeźnych, wspieranie tworzenia grup producentów rolnych;
- tworzenie własnego hurtu i powiązań z przemysłem. Kwestia ta jest lepiej rozwiązana przez spółdzielczość spożywców, słabiej przez spółdzielczość „Samopomoc Chłopska”;
- rozwój integracji i powiązań między spółdzielczością rolniczą, spółdzielczością miejską;
- stworzenie zintegrowanej infrastruktury finansowej całej spółdzielczości, a zwłaszcza działającej w obszarach wiejskich i gospodarce żywnościowej na bazie banków spółdzielczych, banków regionalnych, ewentualnie BEŻ po przywróceniu jego poprzedniego statusu oraz tworzonych towarzystwach ubezpieczeń wzajemnych;
- wdrożenie bezgotówkowych rozwiązań barteru wielostronnego, obejmującego także rozliczenia wielostronne i dostęp do informacji rynkowej, także międzynarodowej;
- prowadzenia działalności naukowo-badawczej i kształcenia kadr dla spółdzielczości;
- prowadzenie doradztwa i szkoleń w zakresie: podatkowym, prawnym, ekonomicznym, bankowym, marketingowym, zarządzania spółdzielniami i handlowym, w tym dotyczącym analizy rynku i informacji handlowej, zagadnień specjalistycznych dla danej branży, a zwłaszcza analizy strategicznej, prognozowania, planowania i zarządzania strategicznego.
- realizacja funkcji takich jak: socjalna, kulturalno-oświatowa, społeczno-wychowawcza, w zakresie ochrony środowiska naturalnego człowieka, integracji środowisk lokalnych, upowszechniania wartości i zasad spółdzielczych
W kontekście potrzeby rozwijania ostatnich trzech grup funkcji pozaekonomicznych, będących niestety obecnie zwłaszcza w Polsce w zaniku, wybitny francuski teoretyk i ideolog spółdzielczości Karol Gide stwierdził, że: „spółdzielnia, która jest tylko przedsiębiorstwem jest złym przedsiębiorstwem”[19].
Spółdzielcze podejście z użyciem funkcji pozaekonomicznych ma także duży wymiar marketingowy, ale nie w sensie powszechnie stosowanego marketingu komercyjnego, lecz znacznie lepiej postrzeganego i tańszego marketingu społecznego, w tym public relations.
Korzyści z integracji i luźniejszych form współpracy mogą być następujące:
- dzięki koncentracji i specjalizacji umożliwiają zwiększenie skali produkcji i obrotu, a w konsekwencji uzyskanie strategicznej przewagi poprzez niższy poziom kosztów od konkurencji,
- umożliwiają lepsze wykorzystanie posiadanego majątku i zdolności produkcyjnych,
- pozwalają na zwiększenie udziału w rynku lokalnym, regionalnym lub krajowym,
- umożliwiają wzbogacenie oferty produktowej,
- umożliwiają skuteczniejsze stosowanie marketingu, przy mniejszych kosztach i za pomocą własnych rodzinnych marek firmowych i marek produktowych zwiększenie grona lojalnych nabywców,
- pozwalają zwiększyć nadwyżkę finansową na inwestycje i ułatwiają pozyskanie zewnętrznych źródeł zasilania finansowego;
- umożliwiają zwiększenie siły przetargowej wobec dostawców i nabywców, w tym zwłaszcza monopolistycznych na rynku oraz przejmowanie marż pośredników,
- wykorzystanie wzajemnych baz danych dotyczących m.in. informacji o klientach,
- umożliwiają wykorzystanie korzyści sprzedaży łącznej,
- pozwalają na dywersyfikację ryzyka;
- usuwają szkodliwą konkurencję między spółdzielniami,
- wytwarzają nową jakość więzi spółdzielczej,
- ułatwiają wymianę informacji, doświadczeń i korzystania ze szkoleń oraz fachowego doradztwa.
Możliwe rozwiązania w integracji pośredniej i bezpośredniej
Integracja pośrednia polega na koncentracji organizacyjnej na szczeblu krajowym lub regionalnym w formie związków rewizyjnych, gospodarczych, central finansowych i tzw. związków dwuramiennych obejmujących zarówno funkcje rewizyjne jak i gospodarcze oraz w postaci krajowej (naczelnej ) reprezentacji całego ruchu spółdzielczego. Centralne związki branżowe przed 1990 r. miały charakter związków dwuramiennych podobnie jak większość z central krajowych przed II wojną światową.
Natomiast integracja bezpośrednia ma przede wszystkim charakter kapitałowy.
Wyróżnia się 3 zasadnicze formy integracji pośredniej: pionową (wertykalną), poziomą ( horyzontalną) i diagonalną (przekątną) ). Przez pojęcie integracji pionowej (wertykalnej ) rozumie się zorganizowane współdziałanie spółdzielni tej samej branży na różnych szczeblach (włącznie z rynkami zagranicznymi) i w różnych formach prawno – organizacyjnych. Tego rodzaju integracja dotyczyć może: dystrybucji, zaopatrzenia, produkcji, usług i działalności patronackiej (lustracja, szkolenia, doradztwo). Integracja pozioma (horyzontalna) obejmuje różne formy współpracy między spółdzielniami różnych branż na tym samym poziomie rynku. Integracja diagonalna (przekątna ) dotyczy różnych form współpracy i powiązań między spółdzielniami różnych branż (sektorów) oraz różnych poziomów rynku (lokalnego, regionalnego, krajowego i międzynarodowego ).[20]
Jedną z form integracji diagonalnej jest tzw. integracja pionowa bezpośrednia ( nie mylić z pośrednią), polegająca na utworzeniu łąncucha: surowiec, półprodukt, produkt gotowy z ewentualnym włączeniem sfery obrotu między tymi szczeblami i handlu dostarczającego do końcowego odbiorcy, obsługiwanego przez jeden podmiot.
Mając na względzie odbudowę i integrację całego ruchu spółdzielczego, w dużym stopniu rozproszonego, a wręcz zdezintegrowanego, mimo posiadania swojej reprezentacji Krajowej Rady Spółdzielczej, mamy do rozważenia m.in. następujące rozwiązania:
- Lansowane w mediach i różnych kręgach kolejnych już rządów pozbawienie obecnych związków funkcji lustracyjnych i oddanie ich dla spółek consultingowych, dużych firm audytowych, biegłych rewidentów lub dla NIK-u. Ujmując krótko -zastosowanie trzech pierwszych rozwiązań może by nieco polepszyło od strony rewizji księgowej, pogorszyłoby z pewnością od strony lustracyjnej i znacznie podrożyło te czynności, co zaowocowałoby szybszą upadłością wielu słabych spółdzielni, zwłaszcza przy obostrzeniu rygorów rewizyjno-lustracyjnych. Natomiast pomysł zlecenia tych czynności NIK-owi raczej ma na celu dodatkowe zajęcie dla tej instytucji, aby miała mniej czasu na inne przynależne jej sfery, gdzie jest chyba znacznie bardziej potrzebny.
- Przywrócenie funkcji gospodarczych istniejącym krajowym związkom rewizyjnym i zintegrowanie ze związkami regionalnymi w ramach branż na wzór dwuramiennych centralnych związków sprzed 1990 r. i z okresu II Rzeczpospolitej. Mając na uwadze spółdzielczą zasadę dobrowolności, która istotna jest zwłaszcza w zakresie funkcji gospodarczych jest to mało realne. Lustracja prowadzona obecnie w istniejących związkach jest na słabym poziomie o czym pisałem wyżej, o czym często pisze prasa i o czym jest dość powszechna wiedza. Naprawa tej funkcji byłaby raczej długotrwała zróżnicowana branżowo, natomiast inne zadania patronackie jak szkolenia i doradztwo raczej pozostałoby w niezmienionej czyli mocno ograniczonej skali. Oprócz tego rozwiązanie to pogłębiłoby dysproporcje międzybranżowe, które i tak są duże co do potencjału i siły poszczególnych branż spółdzielczych, a ponadto hamowałoby to integrację międzybranżową, której potrzeba w epoce globalizacji jest obecnie znacznie większa niż w okresie PRL-u czy II Rzeczpospolitej.
- Przesunięcie całej lustracji wszystkich branż spółdzielczych do Krajowej Rady Spółdzielczej oraz wzmocnienie funkcji gospodarczych istniejących związków krajowych i być może regionalnych. Wymagałoby to utworzenia Wojewódzkich Ośrodków Krajowej Rady Spółdzielczej. Przeniesienie funkcji rewizyjno-lustracyjnych do KRS pozwoliłoby odbudować zawodową lustrację dla wszystkich branż i podnieść ją na znacznie wyższy poziom z uwzględnieniem nie tylko analizy i oceny kontrolnej ex -post, ale także analizy ex-ante, o czym wyżej.
Ośrodki te mogłyby realizować szereg innych zadań, które obecnie nie są realizowane i to dla wszystkich branż spółdzielczych, a mianowicie prowadzenie:
- analizy rynków branżowych i informacji handlowej w województwie,
- profesjonalnej analizy strategicznej mikrootoczenia poszczególnych rynków branżowych oraz ewentualnie makrootoczenia krajowego (może to robić centrala KRS) i prognozowania zmian w tym otoczeniu oraz doradztwo dla spółdzielni w zakresie opracowywania planów strategicznych, restrukturyzacji działalności itp.
- doradztwa i szkoleń w zakresie: podatkowym, prawnym, ekonomicznym, bankowym, marketingowym, zarządzania spółdzielniami i handlowym,
- oraz inspirowanie i organizowanie z udziałem spółdzielni public relations na rzecz idei i wartości spółdzielczych oraz podmiotów spółdzielczych,
- działalności integracyjnej wśród spółdzielni zwłaszcza międzybranżowej, przy współdziałaniu ze związkami branżowymi, gospodarczymi,
- działalności w zakresie barteru wielostronnego wraz z bezgotówkowymi rozliczeniami wielostronnymi i informacją rynkową w sieci barterowej.
Szkolenia i doradztwo specjalistyczne dla danej branży prowadziłyby gospodarcze związki branżowe, jak również opracowywanie branżowych planów strategicznych.
W pionie finansowym należałoby utworzyć Centralny Bank Spółdzielczy, albo przywrócić do tej roli BGŻ (jeśli to jeszcze możliwe) oraz utworzyć Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych do obsługi ubezpieczeniowej spółdzielczości i przede wszystkim wsi i rolnictwa. Na bazie tych dwóch instytucji finansowych i banków spółdzielczych, które wraz ze związkami branżowymi i spółdzielniami powinny być ich udziałowcami, można by zbudować całą infrastrukturę finansową spółdzielczości.
Należy także rozważyć utworzenie branżowych i regionalnych funduszy rozwoju spółdzielczości z ewentualnym pozyskiwaniem funduszy pomocowych z UE.
W zakresie integracji bezpośredniej – kapitałowej i kooperacji między spółdzielniami formy rozwiązań przedstawia poniższa tabela.
Obok gospodarczych związków branżowych, należałoby wspierać różne formy powiązań między spółdzielniami różnych branż na szczeblu województwa (regionu) i powiatu, poczynając od porozumień o kooperacji na podstawie umów wielostronnych, poprzez spółdzielnie osób prawnych, związki, fuzje, a na spółkach kapitałowych kończąc. Należy wspierać łączenie lub wchłanianie spółdzielni słabszych ekonomicznie przez mocniejsze, oraz zagwarantować ustawowo prawo pierwokupu majątku likwidowanych spółdzielni przez inne podmioty spółdzielcze.
Formy koncentracji przedsiębiorstw spółdzielczych
Kooperacja | Fuzja |
· Współpraca podmiotów spółdzielczych dla osiągnięcia założonego celu (na podstawie umowy określającej rodzaj, zakres i okres trwania współpracy).· Dobrowolne powiązania podmiotów spółdzielczych z innymi podmiotami ( przy zachowaniu prawnej odrębności, niezależności spółdzielni ).
· Formy kooperacji: a) luźna forma kooperacji ograniczona do określonej dziedziny, b) kooperacja poprzez powołanie i prowadzenie związku podmiotów (przedsiębiorstw) dla osiągnięcia wspólnego celu |
· Dobrowolne połączenie się podmiotów spółdzielczych w jeden podmiot gospodarczy.· Majątek (jak i długi ) przechodzi w ramach sukcesji ( tj. przejście na spadkobiercę wszystkich praw i obowiązków majątkowych ) na:
a) podmiot przejmujący (wchłonięcie jednego podmiotu przez drugi) lub b) nowo powstały podmiot (połączenie przez powołanie nowego podmiotu ). · W konsekwencji podmiot przejmowany traci swoja odrębność/niezależność prawną. |
· |
Źródło: Biesold B.: Welche Rolle spielen Genossenschaften für die Entwicklung regionaler mittelständischer Strukturen beute ?, (w:) Mitlelstand und Genossenschaften. Bedeutung für die regionale Wirtschafts – und Arbeitsmarktentwicklung in Ostdeutschland. „Berliner Beiträge zum Genossenschaftswesen“. Berlin 2000, nr 53, s. 27; za: Brodziński M.G.Spółdzielczość obsługująca wieś i rolnictwo w okresie przekształceń ustrojowych, Warszawa 2005, s 296
Szczególnie w spółdzielczości wiejskiej, gdzie głęboko zakorzeniona jest obawa przed utratą samodzielności istotnym jest ostrożne podejście poczynając od umów, poprzez wspólne biura zbytu, hurtownie i następnie przez bardziej zawansowane związki kapitałowe.
Utworzenie spółdzielczych hurtowni pozwoliłoby tworzącym je spółdzielniom na przejęcie części zysków realizowanych dotychczas przez innych pośredników. Powstanie hurtowni spółdzielczych jest uzasadnione ekonomicznie, gdyż mogą one mieć zagwarantowany zbyt na rzecz tworzących je spółdzielni, z możliwością udostępnienia zbytu dla odbiorców detalicznych, (przypis) producentów rolnych, a nawet samych konsumentów.[21]
Prowadzenie działalności skupowej przez spółdzielczość wiejską jest możliwe poprzez:
1) skup prowadzony na potrzeby własnych przetwórni, co daje korzyści w postaci:
- przejęcia marży pośrednika poprzez wzajemne umowy zapewniające stabilność dostaw surowca,
- wpływu na jakość,
- utworzenia łańcucha typu surowiec – przerób – sprzedaż, realizowanego przez jeden podmiot;
2) skupu dla innych podmiotów, co daje korzyści w postaci:
- możliwości tworzenia partii jednolitego towaru (ułatwia to znalezienie odbiorcy i negocjacje cenowe ),
- możliwości wiązania się umowami długoterminowymi zapewniającymi ciągłość zbytu,
- możliwości podniesienia wartości towarów poprzez wstępne uszlachetnianie ( np. czyszczenie, pakowanie, sortowanie ).[22]
Przyspieszenie integracji (konsolidacji) rodzimych firm hurtowych i detalicznych może być odpowiedzią na problem jakim jest monopolistyczna działalność przez wielkie zagraniczne sieci handlowe opanowują rynek i dyktują niekiedy uciążliwych warunków umów, wydłużają terminów płatności, zaniżają ceny, obarczają współfinansowaniem akcji promocyjnych i przejmują zyski od polskich producentów.
Integracja spółdzielni, w tym koncentracja kapitałowa wymaga przede wszystkim oddolnego wsparcia przez samorządy terytorialne, ponieważ takie przedsięwzięcia jeśli są udane to zmniejszają bezrobocie, które jest ich największym problemem, zwiększają wpływy do budżetów terenowych, oczyszczają atmosferę społeczną itp.
Natomiast rola państwa sprowadzała by się co najmniej do zadośćuczynienia poniesionych przez spółdzielczość strat i uwzględnienia specyfiki tego sektora non profit w prawie finansowym, w tym podatkowym oraz zniesienie podwójnego opodatkowania.
dr Krzysztof Lachowski
( Referat na konferencję naukową pt. „Spółdzielczość rolnicza w rozwoju wsi i rolnictwa” dniach 1-2 czerwca 2006 r. w Miedzeszynie)
[1] Münkner Philips H.H.: Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość działalności spółdzielczej. w: Spółdzielczość wiejska w perspektywie integracji z Unią Europejską, materiały z Międzynarodowej Konferencji w Zakopanem, Wyd. Spółdzielczy Instytut Badawczy, Warszawa 1997. s.125
[2] Tamże…s.125
[3] Lachowski K.: Współzależne procesy o charakterze globalnym, w: Ekonomiczno-Informatyczny Kwartalnik Teoretyczny, Wyższa Szkoła Ekonomiczno-Informatyczna, nr 4/2005
[4] Strużek B.: Integracja pionowa i pozioma spółdzielczości jako warunek poprawy efektywności jej gospodarowania. w: Spółdzielczość wiejska w perspektywie integracji z Unią Europejską, materiały z Międzynarodowej Konferencji w Zakopanem, Wyd. Spółdzielczy Instytut Badawczy, Warszawa 1997. s.195
[5]Konstantynowicz S.A.: Doskonalenie zarządzania w celu zwiększenia skuteczności spółdzielni spożywców. Referat na międzynarodową konferencje naukowa. Biełgorad, Rosja. Czerwiec 16-18, 1999 r s. 2-3
[6] Marian G. Brodziński, Spółdzielczość obsługująca wieś i rolnictwo w okresie przekształceń ustrojowych. Zakład Wyd. DrukTur, Warszawa 2005, s. 358
[7]Nelson J., Kyriakopulos K., Van Dijkąu G.: “Spółdzielnie rolnicze w Unii Europejskie obecne wyzwania i tendencje”, w: Spółdzielczość wiejska w perspektywie integracji z Unią Europejską, materiały z Międzynarodowej Konferencji w Zakopanem, Wyd. Spółdzielczy Instytut Badawczy, Warszawa 1997, s.149 i 151
[8] Tamże … s. 151
[9] Tamże…s.152
[10] Eliassen Ch.: Development through Agricultural Co-operatives. Latbrukarnas Riksförbund, Sztokholm 2004, s. 6; za: Marian G. Brodziński, Spółdzielczość obsługująca wieś i rolnictwo w okresie przekształceń ustrojowych, Warszawa 2005, s.296
[11] Nelson J., Kyriakopulos K., Van Dijkąu G.: “Spółdzielnie rolnicze w Unii Europejskie… op. cit. s.153
[12] Tamże …s.153
[13] Tamże …s. 154,162 i 163
[14] Eliassen Ch.: Development through Agricultural Co-operatives. Latbrukarnas Riksförbund, Sztokholm 2004, s. 5-7; za: Marian G. Brodziński, Spółdzielczość obsługująca wieś i rolnictwo w okresie przekształceń ustrojowych, Warszawa 2005, s.298
[15]Strużek B.: Integracja pionowa i pozioma spółdzielczości jako warunek poprawy efektywności …op. cit. S. 197
[16] Brodziński M.G.: Spółdzielczość obsługująca wieś i rolnictwo w okresie przekształceń ustrojowych, Warszawa 2005, s 358
[17] Drozd-Jaśniewicz I., Wiatrak A.P.: Spółdzielczość wiejska w gospodarce rynkowej, Wyd . KRS, Warszawa 2003, s. 91
[18] Boczar K.: Przedsiębiorczość i innowacyjność we współczesnej spółdzielczości wiejskiej – istota i podstawowe instrumenty, w: Spółdzielczość wiejska w perspektywie integracji z Unią Europejską, materiały z Międzynarodowej Konferencji w Zakopanem, Wyd. Spółdzielczy Instytut Badawczy, Warszawa 1997
[19]za: Drozd-Jaśniewicz I., Wiatrak A.P.: Spółdzielczość wiejska w gospodarce rynkowej, Wyd . KRS, Warszawa 2003, s. 89
[20] Strużek B.: Integracja pionowa i pozioma spółdzielczości jako warunek poprawy efektywności …op. cit. S. 196
[21] Brodziński, M.G. Spółdzielczość obsługująca wieś i rolnictwo w okresie przekształceń ustrojowych, Warszawa 2005, s. 288
[22] Tamże…s. 278
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.