Donald Trump – zwiastun odwrotu od totalnej globalizacji, przy pomocy USA jako imperialnego narzędzia ?

nwo-15

„Stawką wyborów jest los naszej cywilizacji” – stwierdził trafnie Donald Trump. Kandydat Republikanów w swoich wypowiedziach poszedł tak daleko, że przekroczył przysłowiowy Rubikon, jak Juliusz Cezar w starożytnym Rzymie. Sytuacja ta jest wynikiem głębokiego sporu wśród globalistów, co jest ewenementem w USA, co najmniej od kilkudziesięciu lat, w których wybory były „ustawiane” we współpracy.

Wśród globalistów zdominowanych przez rasę koczowniczą nastąpił rozłam. Większość popierająca Hilary Clinton chce kontynuować  dotychczasową drapieżną globalizację podporządkowania wszystkich krajów, nawet z wywołaniem III wojny światowej. Tą kandydaturę popiera m.in. CIA i finansjera.

Mniejsza część elity globalistycznej, z udziałem umiarkowanych koczowników z trzeźwą oceną sytuacji światowej i wewnątrz amerykańskiej, popiera Donalda Trumpa. Rasa koczownicza tej grupy ma więcej instynktu samozachowawczego i obawia się, że w przypadku kontynuacji obecnego drapieżnego kursu globalizacji i/lub wywołania wojny, to zostaną rozliczeni za swoje zbrodnie i kryminalne mega przekręty w całym świecie. Świadomość ludzi w tym zakresie gwałtownie rośnie, głównie dzięki internetowi, mimo zastosowania różnych zaawansowanych metod kontroli umysłu całych społeczeństw.

Ta frakcja ma poparcie w: armii amerykańskiej ( gdzie koczowników jest stosunkowo mało, a dominują biali, latynosi i czarni), w służbach siłowych na szczeblach niskim i średnim, a na wysokim ma poparcie FBI, co ostatnio zasygnalizował jej Dyrektor – James Comey wznawiając dochodzenie wobec Hilary Clinton w związku z korespondencja mailową. Ponadto Trumpa poparły po raz pierwszy organizacje paramilitarne, które są bardzo liczne, dobrze zorganizowane i mają ogromną ilość broni w warunkach dużego niezadowolenia większości społeczeństwa z dotychczasowych rządów.

W takiej sytuacji nastroje społeczne grożące wybuchem wojny domowej lub przeprowadzeniem zamachu stanu przez armię ze służbami specjalnymi,  nie tylko zabezpieczają w miarę „uczciwe” wybory i zapobiegają nadmiernemu fałszowaniu głosów, ale też stanowią „polisę ubezpieczeniową” na życie Donalda Trumpa, przynajmniej w wyborach.

Donald Trump jest kandydatem w większym stopniu niezależnym, niż dotychczasowi kandydaci w przeszłych wyborach,  ponieważ za własne pieniądze sfinansował wybory, mimo zdystansowania się od niego władz partii republikańskiej. Bardzo ostro krytykuje dotychczasowy establishment globalistyczny, wyraźnie przekraczając ramy, które zakreślone są dla wyborów „ustawianych”.  Ryzykuje przez to, że mogą go zabić, jak co najmniej sześciu prezydentów w historii USA, ale raczej może mu to grozić, jak będzie zbyt samodzielny w trakcie rządzenia, niż obecnie.

Jego wypowiedzi są groźne  dla całego rządzącego establishmentu amerykańskiego, a tym samym i światowego, ponieważ nawet gdyby sfałszowano wybory, to jego wypowiedzi z tej kampanii dotrą do bardzo wielu ludzi nie tylko w USA, tym bardziej, że to co mówi jest już przez dużą cześć ludzi uświadamiane, głównie dzięki internetowi. Trzeba też pamiętać, że jego poprzednik Obama był też człowiekiem znikąd, jeszcze o czarnej karnacji, ale długo przygotowywanym do tej funkcji.

Globaliści, zwłaszcza ci rządzący z głębokiego cienia mają jednak dylemat:

  • sfałszować wybory lub zabić Trumpa, ryzykując wojnę domową lub zamach stanu przez struktury siłowe,
  • spowodować wielki kataklizm HAARP-em i wprowadzić stan wyjątkowy przesuwając wybory,
  • wywołać III wojnę światową i uniemożliwić mu objęcie urzędu prezydenta USA, lub umożliwić bycie prezydentem w warunkach rozpętanej bez jego udziału wojny,
  • czy po wyborze „ucywilizować” go na potrzeby własne: otoczeniem, mediami i finansowymi działaniami.

Przytaczamy szereg  wypowiedzi Donalda Trumpa, z których wiele jest frontalnym atakiem, otwartym tekstem na globalistów:

  • Ostrzega przed globalistami dążącymi do ustanowienia rządu światowego (NWO)
  • Jeśli prezydentem zostanie Hillary Clinton, skończy się to III wojną światową – powiedział w wywiadzie agencji Reuters.
  • Ostro zaatakował ludobójczy proceder szczepionkowy i nazwał cały koncept “ocieplenia klimatu” i sposoby przeciwdziałania mu “wielką ściemą”, czym uderzył mocno w sekretarza stanu Keery’ego, który bardzo wspiera “klimatgate”.
  • Oskarżył też Clinton o to, że ta swoją polityką “oddała Mosul” dżihadystom.
  • Oskarża o przygotowywane oszustwa w tych wyborach prezydenckich, i że wynik na jego niekorzyść został już ustalony.
  • Jego zdaniem sondaże publikowane przez media są sfałszowane. – Są niedorzeczne – stwierdził wskazując m.in. na sondaż telewizji ABC i “Washington Post”, w którym Clinton ma nad nim 12 punktów procentowych przewagi.
  • Mówi, że konfrontacja z Rosją byłaby błędem, gdyż “bomby atomowe tego państwa działają w przeciwieństwie do bomb innych państw, które jedynie o tym mówią”.
  • Ostrzega słusznie amerykańską i światową opinię publiczną, że nadchodzi czas rozliczeń.
  • Twierdzi, że obecna kampania stanowi egzystencjalne zagrożenie dla elit politycznych i tych, którzy nimi sterują, jakiego wcześniej nie znali.
  • Mówi, że to co jest obecnie, to jest iluzja demokracji i że system jest „ustawiony”.
  • Ten kto podważa kontrolę i rządy globalistów oskarżany jest o rasizm, seksizm, ksenofobię i że jest nienormalny.
  • Clintonów nazwał kryminalistami i że jak zostanie prezydentem to wsadzi ich do więzienia.
  • Mówi, że w Ameryce mieści się główna baza światowych sił politycznych, które stoją za radykalną globalizacją i pozbawieniem wszelkich praw ludzi pracujących.
  • Twierdzi, że globaliści posiadają nieograniczone środki finansowe, medialne, polityczne, ich niemoralność jest absolutna i nie cofną się przed niczym, aby zachować władzę i kontrolę.

Poniższy film dokumentuje większość jego wypowiedzi.

Donald Trump: stawką los naszej cywilizacji:  https://youtu.be/JCi7vf_LMFI

Amerykańskie media głównego „ścieku” są w rękach globalistów i w zdecydowanej większości popierały Hilary Clinton. Ale one są czytane przez niezbyt duży procent amerykanów, głównie z większych miast. Telewizja i radio wielkich korporacji docierają co prawda do dużej części społeczeństwa, ale podobnie jak u nas zmniejszyła im się znacznie wiarygodność. W związku z tym nachalna kampania przeciw Trumpowi, przysporzyła mu jeszcze sympatii i uwiarygodniła w oczach społeczeństwa, które w zdecydowanej większości nie akceptuje obecnej władzy.

Hilary Clinton była długo przy władzy razem ze swoim mężem, a więc to zawsze zmniejsza poparcie w makroskali. Ponadto ta rodzinka jest niewiele mniej znienawidzona w USA, jak rodzinka Buschów – o czym świadczy 2% Jeb Buscha w prawyborach w partii republikańskiej. W związku z tym sondaże poparcia Hilary Clinton są „nadmuchane” 2-3 razy   w stosunku do faktycznych opinii i dowodzą przygotowywania opinii społecznej do gigantycznego fałszerstwa.

Ale ostatnio to się zaczęło zmieniać, po wypuszczeniu kolejnych informacji kompromitujących kandydatkę przez Juliana Assange z WikiLeaks i oświadczeniu Dyrektora FBI o wznowieniu śledztwa. Także malejące poparcie Clinton na korzyść Trumpa w prawdziwych  i niepublikowanych sondażach badania opinii społecznej powodują stopniowy zwrot pozytywny wobec tego ostatniego i negatywny wobec Hilary.

Media społecznościowe i internet dość zdecydowanie popierają Trumpa, eksponując zagrożenie wojna jądrową z Rosją często eksponowane przez samego kandydata. Portale i media o dużej oglądalności prowadzone przez Alexa Jonesa mocno eksponują zagrożenie III wojną światową, którą straszyła także Hilary Clinton. Patrz linki:

 https://www.youtube.com/watch?v=VoI7KMJuQBw

https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2016/10/kontrolowane-przez-globalistow-stany-zjednoczone-wypowiedzialy-wojne-rosji/

Zobaczymy co się jeszcze wydarzy się  do wyborów ? I w jakim stopniu Tramp przyciągnie niegłosujących w wyborach, zwolenników Sandersa i przede wszystkim obstawi komisje wyborcze. Większość służb siłowych ma za sobą, czy zapanują nad urnami ?
Ostra przemowa republikańskiego kandydata w powyższym nagraniu, wymierzona w tak zwany New World Order, czyli Nowy Porządek Świata,  budowany konsekwentnie od lat, może też świadczyć, że jest ważny etap walki z potężną mafijną grupą rządzącą światem w kolejnych pokoleniach od tysięcy lat. Benjamin Fulford nazywa ją kabalistyczną mafią  Khazarian. Nie ulega wątpliwości, że stworzony przez nich system władzy nazywany kolonializmem, internacjonalizmem czy globalizmem, współcześnie się rozpada.

Benjamin Fulford w ostatnim wywiadzie z 17 października 2016 r. napisał tak: “ale jeśli porównać obecną sytuację z World War 2, to jest jak walka o Berlin, Niemcy i Okinawę, Japonia. Nie będą używane Tym razem bomby”. Więcej co się dzieje na 3 lub czwartym “dnie” na linku: http://kochanezdrowie.blogspot.com/2016/10/benjamin-fulford-17102016-cotygodniowe.html

W istniejącej światowej sytuacji, także po wybraniu Donalda Trumpa na prezydenta, rysuje się pozytywna możliwość dla Polski – pozbycia się agentów globalistycznych, którzy rządzą skolonizowaną Polską i reorientacji sojuszy z Zachodu na Wschód. Tak czyni wiele krajów takich jak: Turcja, Islandia, Węgry, Egipt, Grecja, a nawet zwrotu dokonuje  bliski ważny sojusznik USA – Arabia Saudyjska.

Doświadczenia historyczne dowodzą, że Zachodowi nie tylko nie można ufać.  Zachód udowodnił swoje zbrodnicze podejście do naszego kraju, nie  tylko w XX wieku, m.in.  wywołując dwie wojny światowe, których celem była i w dużym stopniu została zrealizowana eksterminacja Słowian, w tym najwięcej Polaków.

Dla rozwinięcia tych ostatnich kwestii oraz szerokiego zrozumienia ukształtowanego przez wieki na Zachodzie systemu władzy opartej przede wszystkim na  kryminalnym systemie pieniądza i finansów, polecamy też zapoznanie się z tekstami na poniższych linkach:

Uważna analiza powyższych tekstów zaoszczędzi czytania co najmniej kilkunastu tysięcy stron, zwłaszcza gazetowej „sieczki”, gdzie ważna prawda ukryta jest w mieszance wielkich kłamstw z mało ważną prawdą. Polecamy to przede wszystkim dla osób, które mają odwagę myśleć samodzielnie.

Redakcja KIP

Wypowiedz się