Kolejny, drugi tekst i komentarze o potrzebie zmiany świadomości w zakresie postrzegania otaczającej rzeczywistości, zwłaszcza dla katolików. Po jego przeanalizowaniu, należy przestudiować następny pt. “Zielone szaleństwo owładnęło Watykanem. Papież wzywa do utworzenia Nowego Porządku Świata” wraz z zawartymi wieloma tekstami i filmami.
Redakcja KIP
Zbigniew Jacniacki: Rzeczpospolita Globalna – sukces polskiej myśli politycznej porażający krajowe szumowiny parlamentarno – profesorskie.
Faktycznie jestem zdziwiony, że dyskusje o światowych zmianach politycznych sprowadzane są do propagowania przerażających wizji globalnego rządu ( czytaj judeochrześcijańskiego) lub atmosfery nieuniknionej wojny z “odwiecznym wrogiem” – Moskalami – wzmocnionymi chińskimi bojownikami o wolność, od amerykańskiego imperializmu. I wszystko w rytmie kreowanym przez pogardzane (podobno) media głównego nurtu. Grecja wyjdzie albo nie wyjdzie, Iran podpisze albo nie podpisze,
ISIS dostanie pieniądze na najemników z europejskich landów albo nie dostanie…Zgiełk przekupek parlamentarnych gardłujących o interesach… Jakichś, czyichś…
A Twój interes ? A kogo to obchodzi… Jeżeli sam się nie troszczysz o swoje sprawy, a liczysz na “złote serce “liderów, to płać i płacz…
Dwa tygodnie temu uczestniczyłem w spotkaniu na jednej z warszawskich prywatnych uczelni poświęconym poprawianiu ustroju publicznego. Konfederaci ani razu nie odnieśli się do ewentualnych skutków zmian przeprowadzanych w skali światowej. Moja próba zwrócenia na nie uwagi została zmasakrowana krótkim ” nie mieszaj w naszym myśleniu”. Ok. Dalej tylko słuchałem… i nie zawiodłem się. Podsumowujące wystąpienie wyjaśniło, że konfederaci oczekują przewodniej roli kościoła katolickiego w naprawie Rzeczpospolitej Polskiej. Nie wiem, czy konfederaci nie czytali encykliki papieża Franciszka, w której państwa narodowe są zdiagnozowane jako niezdolne do efektywnego rozwiązywania problemów światowych, czy też tylko za mediami ( podobno) pogardzanymi przyjęli interpretację, że jest ona o ekologii lub ubóstwie. Postawie bagatelizowania dokumentów się już nie dziwię. Duża część moich rodaków politykę opiera bowiem na wierze… Swojej …I nawet nie mają zamiaru skonfrontować z wiarą watykańską. Porównałem publikację “Gościa Niedzielnego ” z “Polityką”. Eko-encyklika… Ani słowa o wytycznej dokumentu frakcji jezuickiej rządzącej w Watykanie link : W świecie, w którym wszyscy są od siebie zależni, nie chodzi jedynie o zrozumienie, że negatywne konsekwencje stylu życia, produkcji i konsumpcji dotykają wszystkich. Chodzi przede wszystkim o to, aby proponowane rozwiązania wynikały z perspektywy globalnej, a nie tylko broniły interesów pewnych krajów. Współzależność zmusza nas do myślenia o jednym świecie, w ramach wspólnego projektu. Ale ta sama inteligencja, która została użyta do ogromnego rozwoju technologicznego, nie umie znaleźć skutecznych sposobów zarządzania międzynarodowego, skierowanych na rozwiązanie poważnych problemów środowiskowych i społecznych. Aby sprostać podstawowym problemom, których nie można rozwiązać przez działania poszczególnych krajów, niezbędne okazuje się porozumienie globalne,…
Anglojęzyczni blogerzy, w odróżnieniu od polskojęzycznych, poważnie potraktowali czerwcową kościelną publikację. Z tej perspektywy patrzą na wrześniowe planowane wystąpienie papieża Franciszka w ONZ w ramach programu. link: Droga do godności 2030.
Czy nadamy lub nie, temu wydarzeniu sensacyjną nazwę – ogłoszenie Nowego Porządku Świata lub Rządu Światowego, nie zmienia to faktu, że organizacje faktycznie władające ludzkością przygotowują zmiany. Moim zdaniem, wielkie to zbyt skromne określenie.
Wspominam dużo o papieżu, bo jest on przywódcą duchowym bardzo dużej części moich rodaków.
Stają oni przed trudnym zadaniem. Będą powtarzać mantrę z okresu zaborów, że kościół katolicki jest oparciem dla narodu lub przyjrzą się aktualnej ( od wieków) oficjalnej polityce państwa watykańskiego tworzenia globalnej struktury władzy publicznej. Absolutnie nie twierdzę, że będzie ona lepsza lub gorsza, niż dotychczasowe metody życia zbiorowego. Będzie inna… Tak jak inna jest np. Rosja po likwidacji ZSRR, I jak będą Chiny inne po zafunkcjonowaniu struktur BRICS, Unii Euroazjatyckiej i Szangchajskiej Organizacji Bezpieczeństwa. W tym miejscu warto o jeszcze jedno zdziwienie. W Ufie ( centralna Rosja) zakończyła się konferencja szefów 40 % ludności… W polskojęzycznych mediach uwaga była w tym czasie skierowana na pociąg i autobus pań Ewy i Beaty. A Azja ogłosiła, że ma zamiar robić większe porządki w świecie…
Przygotowania do nowego porządku świata idą według harmonogramu. Mówienie o spiskowej praktyce dziejów jest w tym przypadku bezzasadne. Wszystkie dokumenty są publikowane, spotkania organizowane… Jedno z najbliższych to Trzecia Międzynarodowa Konferencja Finansowania Rozwoju 13 – 16 lipca, Addis Abeba, Etiopia . Warto chwilę poświęcić na przemyślenie fragmentu notki polskiego biura ONZ:
“W tym roku tworzymy historię przyjmując ambitną agendę zrównoważonego rozwoju i porozumienie klimatyczne. Jednak bez właściwego finansowania i bez dobrych strategii działań nie możemy realizować naszych ambitnych zamierzeń. Dlatego ta konferencja jest tak ważna. ”
Ban Ki-moon
Sekretarz Generalny ONZ
Zadaniem Międzynarodowej Konferencji Finansowania Rozwoju jest wzmocnienie globalnego partnerstwa dla finansowania zrównoważonego rozwoju, z korzyścią dla wszystkich ludzi na świecie. Wezmą w niej udział prezydenci, szefowie rządów, ministrowie finansów, spraw zagranicznych i współpracy rozwojowej oraz organizacje pozarządowe i przedstawiciele biznesu. Uczestnicy oszacują koszty potrzebne na rozwój świata, w którym ludzie będą budować swoją przyszłość z myślą o dobrobycie, a przyszłe pokolenia będą wieść bezpieczne życie na niezniszczonej planecie.
Podczas Konferencji uczestnicy będą dążyć do oszacowania i mobilizacji środków umożliwiających rozwój na świecie. Podejmą również konkretne zobowiązania na kolejne piętnaście lat dotyczące takich dziedzin jak finansowanie, handel, zadłużenie, rządzenie, technologie i innowacyjność. Właściwe finansowanie i strategie polityczne pozwolą wyeliminować skrajne ubóstwo do 2030 roku.
Konferencja zakończy się przyjęciem dokumentu końcowego wspierającego wdrażanie Agendy Rozwoju po Roku 2015 i Celów Zrównoważonego Rozwoju ( Sustainable Development Goals – SDG). Uczestniczy przyjmą także kompleksowy plan finansowania, który powstanie w oparciu o zobowiązania stron i efektywnego wykorzystania środków przeznaczonych na zrównoważony rozwój.
W swoich pracach Międzynarodowa Konferencja Finansowania Rozwoju uwzględni wszechstronną wizję zrównoważonego rozwoju przedstawioną w końcowym dokumencie Konferencji Rio+20. Prace te mają istotne znaczenie dla nadchodzącego Szczytu Zrównoważonego Rozwoju (25 – 27 września 2015 r., Nowy Jork) oraz dla Szczytu Klimatycznego (30 listopada – 11 grudnia 2015 r., Paryż).
Dlaczego Międzynarodowa Konferencja Finansowania Rozwoju jest tak ważna?
Będzie to ostatnie wydarzenie tej rangi przed wrześniowym szczytem Zgromadzenia Ogólnego, na którym zostaną przyjęte Cele Zrównoważonego Rozwoju. Nowe cele powstaną w oparciu o osiem dotychczasowych Milenijnych Celów Rozwoju (Millennium Development Goals – MDG).
Świat ambitnie dąży do wykorzenienia ubóstwa i głodu jeszcze podczas życia obecnego pokolenia.(podkreślenie Z.J.) Podejmuje także działania na rzecz osiągnięcia zrównoważonego rozwoju. Możemy tego dokonać poprzez promowanie inkluzyjnego wzrostu ekonomicznego, ochronę środowiska, a także poprzez budowanie inkluzyjnego społeczeństwa.
Realizacja Agendy Rozwoju po Roku 2015 wymaga nowego podejścia do mobilizacji środków finansowych. Konieczne będą znaczące zmiany w obecnych politykach, finansowaniu i strategiach inwestowania.
Uczestnicy będą szukać rozwiązania dla wzmocnienia finansów publicznych i pobudzenia potencjału ludzkiego oraz aktywizacji sektora prywatnego. Należy zadbać, by inwestycje, wzorce konsumpcyjne i produkcyjne wspierały zrównoważony rozwój. Z kolei rozwój ten wzmocni krajowe i międzynarodowe strategie w dziedzinie środowiska, zmniejszenia przepaści technologicznej oraz budowy potencjału, zarówno państw jak i ludzi. –
Wspominałem już o udziale sekretarza ONZ w kwietniowej konferencji w Watykanie poświęconej przygotowaniom do promowania “duchowości ekologicznej”…
Może nie są to ważne informacje, jednak zmianami w życiu publicznym są zainteresowani nie tylko polscy judeochrześcijanie ( określenie papieża Franciszka) , ale dużo więcej osób…O wielu sprawach myślą podobnie…
Z tym , że obcojęzyczni o Rzeczpospolitej Globalnej…
Zbigniew Jacniacki
WYBRANE KOMENTARZE
- Rola kk i nie tylko jego w reformie ustrojowej
Uczestniczyłem w II Sejmiku Konfederacji na Rzez Reform Ustrojowych. Nie sądzę, aby Konfederaci oczekiwali przewodniej roli kk w naprawie RP. Na pewno ja tego nie oczekuję. Globalne interesy kk nie idą w parze nie tylko w odniesieniu do RP i nie od dzisiaj, lecz od setek lat. Pilnujmy sami własnego interesu narodowego i państwowego.
Płomienne wystąpienie ostatniego mówcy podczas II Sejmiku było zapewne pobożnym życzeniem, że kk zaangażuje się w reformy ustrojowe. Brak jest nie tylko woli zaangażowania, ale wręcz zapowiedzi. A “dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane”. Liczą się fakty. Brakuje nawet zaangażowania, żeby przedstawić aktualne stanowisko kk wobec tzw. “problemu robotniczego”, o czym pisał Józef Kamycki w związku z zamiarem zorganizowania w Krakowie konferencji n.t. temat.
Potrzebny jest pragmatyzm w podejściu nie tylko do koniecznych reform ustrojowych. Metoda uzgadniania stanowisk widoczna w podejściu Józefa Kamyckiego i Aleksandra Kisila jest dobrym przykładem i potwierdzeniem pragmatyzmu w myśleniu i działaniu.
Analityk 11.07.2015 13:18:42
- @Analityk 13:18:42…było zapewne pobożnym życzeniem, że kk zaangażuje się w reformy ustrojowe….
Tutaj się różnimy w interpretacji zmian …
KK i jego zaangażowanie nie jest pobożnym życzeniem , ale faktem . Na skalę globalna.
Pobożnym życzeniem jest uzgadnianie stanowisk nie biorąc pod uwagę stanowiska m.in. funkcjonariuszy watykańskich.
Pozdrawiam
Ps.
Płomienne wystąpienie końcowe było rekomendowane przez właśnie A. Kisila jako podsumowujące. Watek opierania się na KK był także obecny w grupie zmian prawa wyborczego…
Dla jasności , nie razi mnie powoływaniem się na idee chrześcijańskie, ale rozdźwięk między tym co sobie wyobrażają polscy judeochrześcijanie a tym , co realizują ich rzymscy zwierzchnicy
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 13:51:29
- @Zbigniew Jacniacki 13:51:29
Panie Zbigniewie. Piszesz Pan:
“…Dwa tygodnie temu uczestniczyłem w spotkaniu na jednej z warszawskich prywatnych uczelni poświęconym poprawianiu ustroju publicznego. Konfederaci ani razu nie odnieśli się do ewentualnych skutków zmian przeprowadzanych w skali światowej…”
W tym stwierdzeniu jest sporo prawdy. Jednak poprawie ustroju politycznego było tam poświęcone 1/7 czasu. Stawą zasadniczą był rdzeń monetarno-gospodarczo-podatkowy.
Być może spodziewał się Pan konferencji co innego. W zamiarze miał być to sejmik w konwencji sejmiku konwokacyjnego, który miał pracować nad stanowiskiem uzgodnionym w wytypowanych przez nas kwestiach. W sprawach politycznych skupialiśmy się na oparciu demokracji przedstawicielskiej na modelu: artykuły henrykowskie – pacta conventa. To ma być nasza odpowiedź na szaleństwo JOW-ów.
26 lipca będziemy chcieli mieć już to stanowisko uzgodnione. Na tzw. głos wolny nie będziemy mieli czasu. Spotkanie w formule konferencji organizujemy w Krakowie. Tam nie będziemy narzucali takiej dyscypliny wypowiedzi.
Co do wejścia na teren “sacrum”. KK walczy o kanał na multipleksie, my walczymy o ambonę.
nikander 11.07.2015 16:00:51
- @nikander 16:00:51Stawą zasadniczą był rdzeń monetarno-gospodarczo-podatkowy
Absolutnie nie bagatelizuje wysiłków konfederatów. Jedynie dziwi mnie nie uwzględnianie wpływu nadsystemu światowego na system krajowy. Dlatego wspominałem o wrześniu , jako czasie , gdy więcej będzie wiadomo o nowej scenografii globalnej walki o dobro człowieka. Jak w anegdocie z czasów komunistycznych , mogę powiedzieć, ze znam nazwisko tego człowieka…
Z przytoczonej przeze mnie notatki biura ONZ :
Wezmą w niej udział prezydenci, szefowie rządów, ministrowie finansów, spraw zagranicznych i współpracy rozwojowej oraz organizacje pozarządowe i przedstawiciele biznesu. Uczestnicy oszacują koszty potrzebne na rozwój świata, w którym ludzie będą budować swoją przyszłość z myślą o dobrobycie, a przyszłe pokolenia będą wieść bezpieczne życie na niezniszczonej planecie.
wynika, że poruszony będzie też rdzeń monetarno-gospodarczo-podatkowy. Duży rdzeń…
Prezydent Putin już uściśla, że system BRICS nie jest przeciwwagą a uzupełnieniem światowej władzy.
Mam nadzieję, że po 6 sierpnia dowiemy się z czym pojedzie do ONZ prezydent A. Dudy , gracz z Unii Wolności, obecnie w barwach PiS-u.
Pozdrawiam
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 16:39:30
- @Zbigniew Jacniacki 16:39:30
Panie Zbigniewie.
Nie mamy zespołu d/s geopolityki. Nie pozwala nam na to szczupłość kadrowa. Mam zatem pytanie: czy nie zechciałby się Pan tym zająć? Znowu czekałoby na Pana uzgodnienie stanowiska z kilkoma innymi osobami.
nikander 11.07.2015 16:49:38
- @Zbigniew Jacniacki 13:51:29
Ja oczekuję uczciwego i poważnego zaangażowania kk w Polsce, ale go nie zauważam. Pobożnym, ale uzasadnionym życzeniem nazwałem oczekiwania Pana Ryszarda Schaeffera, że prominentny dostojnik kk w Polsce zaangażuje się w proces reform ustrojowych w Polsce, a nie zaangażowanie kk w skali globalnej. Pan to niewłaściwie zrozumiał i źle zinterpretował. Globalizm przyniósł nam wiele szkód. Organizatorzy Sejmików Konfederacji
podjęli inicjatywę w kierunku kk, czego dowodem jest chęć zorganizowania konferencji w Krakowie, ale potrzebne jest współdziałanie. Może kk w Polsce jeszcze do tego nie dojrzał?
Analityk 11.07.2015 16:59:01
- @Analityk 16:59:01
I nie dojrzeje. KK ma inne cela i zadania i nie idą one w parze z dobrem społeczeństwa polskiego. Codzienność to potwierdza.
zadziwiony 11.07.2015 17:21:58
- @nikander 16:49:38 Znowu czekałoby na Pana uzgodnienie stanowiska z kilkoma innymi osobami
Bez geopolityki uzgadnianie stanowisk w innych sprawach publicznych jest zawieszone na “wie(t)rze”…
Mam Pan rację co do konieczności uzgadniania stanowiska z kilkoma innymi osobami. Dlatego czekam na rezultaty uzgodnień m.in. papieża Franciszka, prezydentów Obamy, Putina, Xi Jinping, monarchów Anglii, Arabii Saudyjskiej…
Za kilka tygodni przedstawią oni swoje opcje…
Czas oczekiwania można przeznaczyć na poznawanie stanowiska BOGA-OJCA, które jest niezmienne od wieków, a mam wrażenie , że bagatelizowane….a uzgodnienia z NIM mają życiowe znaczenie…Dlatego też zaprosiłem Go do polityki polskiej, globalnej polityki rzeczpospolitej
http://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/2015/05/zaprosiem-boga-do-polityki.html
Aby nie być posądzonym o pusty mistycyzm, doprecyzuję. Uważam, że jesteśmy JEDNYM narodem słowiańskim skutecznie podzielonym przez wschodnio-zachodnich rzymian na kilkanaście rezydencji-diecezji podatkowych, których obsługę nazywa się patriotyzmem… Dopóki patrioci swoją cnotę będą upatrywać w przejmowaniu wpływów podatkowych innych patriotów, uzgadnianie stanowisk jest braniem udziału w imprezach podobnych do planowania ustawek kibiców klubów piłkarskich…
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 17:23:49
- @Analityk 16:59:01 prominentny dostojnik kk w Polsce zaangażuje się w proces reform ustrojowych w Polsce,
a nie zaangażowanie kk w skali globalnej. Pan to niewłaściwie zrozumiał i źle zinterpretował…”
Nie rozumiem, co źle zrozumiałem i zinterpretowałem ???
Czy KK ma się zaangażować w reformę lokalnego – polskiego – państwa narodowego i jednocześnie promować nowy porządek globalny eliminujący wpływy państw narodowych?
Proszę o wskazówki, gdzie błądzi mój umysł…
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 17:32:18
- @Analityk 16:59:01Brakuje nawet zaangażowania, żeby przedstawić aktualne stanowisko kk wobec tzw. “problemu robotniczego”
To jest Pańska teza z pierwszego komentarza…
I nie zgadzam się z nią, ponieważ aktualna wykładnia kwestii robotniczej jest opublikowana w czerwcowej encyklice.
Lokalni funkcjonariusze judeochrześcujańscy nie ośmielą się na otwarte wystąpienia inne, niż oczekuje Watykan….
Zresztą polscy biskupi mają świadomość co się święci: “…To encyklika odważna, list-zaproszenie do rozmowy o kształcie świata, naszego jedynego i wspólnego domu, drogowskaz na kilkadziesiąt kolejnych lat …”
Kształt kawałka świata, jakim jest Polska, będzie efektem kształtu uzgodnionego przez wielkich tego świata…
Chyba, że zdecydujemy się na współpracę z BOGIEM-OJCEM
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 17:47:48
- —– półuśmiech widzę na twarzach – co tam !
–KOŚCIÓŁ KATOLICKI przestanie istnieć !! -zwyczajnie ! przepoczwarzy się -już się zmienia !. Co wówczas z Polską ??
CO DZISIAJ z Polską ? -kościołem i jego żydoskimi BISKUPAMI ?? ano TO !!
https://www.youtube.com/watch?v=cWPPedsKMUc
ninanonimowa 11.07.2015 18:21:58
- @zadziwiony 17:21:58
Dlatego dla Polski i Polaka priorytetem powinien być naród i państwo.
Analityk 11.07.2015 18:46:54
- @Zbigniew Jacniacki 17:32:18
Pana błąd tkwi w swoistym internacjonalizmie.
Analityk 11.07.2015 18:49:01
- @Zbigniew Jacniacki 17:47:48
Przede wszystkim powinniśmy współpracować ze sobą, a Bogu pozwólmy się tylko “przyglądać”.
Analityk 11.07.2015 18:51:04
- @ninanonimowa 18:21:58
Polska to więcej niż 1000 lat historii. Trzeba to nie tylko mieć na uwadze, ale też stosować.
Analityk 11.07.2015 18:52:29
- @Analityk 18:49:01…Pana błąd tkwi w swoistym internacjonalizmie…
Może zamiast bawić się w nauczyciela i wyszukiwać u innych osób błędów- swoistych, wykaże Pan, że coś jest prawdą a coś nie jest.
Nie wiem na czym polega mój, według Pana, swoisty internacjonalizm, więc nie umiem powiedzieć, czy jest to teza prawdziwa, czy fałszywa.
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 20:23:14
- @Analityk 18:51:04…. Bogu pozwólmy się tylko “przyglądać”….
Ta postawa jest, moim zdaniem, nie rozumieniem rzeczywistości-
czy naprawdę my coś pozwalamy BOGU…???
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 20:52:02
- @Zbigniew Jacniacki 20:23:14
Wg Arystotelesa “jeśli mówimy, że coś jest i to jest, to jest prawda, a jeśli mówimy, że coś jest, a tego nie ma, to jest kłamstwo”. Tyle definicja.
Jest kk w Polsce rzecznikiem interesu polskiego narodu i państwa, czy nie jest?
Dla Polaka i Polski, co powinno być ważniejsze: interes narodu i państwa polskiego, czy interes państwa kościelnego? Jeśli pan uważa, że państwa kościelnego, to wg mnie jest to swoisty internacjonalizm. Wiara w Boga jest oczywiście fundamentem, ale czy Bóg chce zniewolonych Polaków i Polski?
Analityk 11.07.2015 21:13:34
- @Zbigniew Jacniacki 20:52:02
To była przenośnia. Współpracujmy ze sobą w duchu i prawdzie, a będzie to miłe Bogu. Bóg niczego nie narzuca.
Analityk 11.07.2015 21:15:44
- @Zbigniew Jacniacki 20:52:02
witam panie Zbyszku
Ciekawa dyskusja, mówi pan ..czy naprawdę my coś pozwalamy BOGU…??? .Ja bym to odwrócił, to znaczy na ile nam pozwala.
analityk …Wg Arystotelesa “jeśli mówimy, że coś jest i to jest, to jest prawda, a jeśli mówimy, że coś jest, a tego nie ma, to jest kłamstwo”.
Ta definicja jest prawdziwa, i odzwierciedla stan naszego umysłu.
Jednak bardzo interesuje mnie, skąd ma te piękno które tam na górze pulsuje.
Przy okazji co z pana przyjacielem
Jeśli ja mógłbym coś od siebie dodać, a włączacie w to wszystko Moce Boskie.
Tutaj niektórzy powiedzieli że jestem wariat, opętany, szatan .. no i …..
pozwolę sobie dać wskazówkę, ponoć byłem kiedyś w niebie.
A więc obaj panowie wierzą, że Bóg stworzył ziemie i niebo, z tym się zgadzam bo i mnie tu by nie było
Całe stworzenie oparł na wiedzy ogólnie rozumianej, matematyka geometria, filozofia. A więc te prawa rządzą we wszechświecie i podlegają pewnym regułom, prawda panie analityk…zgadza się pan ..
W mediach bardzo często słyszymy, że ziemia przechodzi cykle, co jakiś czas następuje przebiegunowywanie ……………więcej nie mogę
fabi 11.07.2015 21:47:05
- @fabi 21:47:05
Myślę, że w dalszej dyskusji przydaliby się filozofowie, teolodzy. Ja jestem skromnym robotnikiem w winnicy Pana. Poprośmy, aby włączyli się fachowcy.
Analityk 11.07.2015 21:53:55
- @Analityk 21:13:34…Jest kk w Polsce rzecznikiem interesu polskiego narodu i państwa, czy nie jest?…
Choć kilkanaście lat temu byłem entuzjastą hasła Polak – katolik uważam, że nie jest. Zresztą w świetle dokumentów kościelnych można postawić tezę, że nie jest rzecznikiem żadnego narodu lub państwa narodowego.
Dalej jednak nie rozumiem, z czego wywnioskował Pan swoisty internacjonalizm w moim poście ???
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 21:57:26
- @Analityk 21:15:44….Bóg niczego nie narzuca…
Czyżby???
Oddychanie?
Sen?
Odżywianie?
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 22:02:36
- @Zbigniew Jacniacki 21:57:26
Np w tym stwierdzeniu: “Czy KK ma się zaangażować w reformę lokalnego – polskiego- państwa narodowego i jednocześnie promować nowy porządek globalny eliminujący wpływy państw narodowych”?
Promuje Pan NWO.
Analityk 11.07.2015 22:10:28
- @Analityk 21:53:55
Nie, ja też jestem skromny robotnikiem w winnicy PANA.
Choć wydaje się że o religii tu mowa , odpowiedz jest zawarta w analizie zdarzeń . To tylko , powiedzmy na czas kiedy będziemy się nudzić .
Jeśli coś mógłbym powiedzieć i przemilczeć …. no to komunizm i kapitalizm, to bracia którzy się właśnie pozabijali.
Bardzo proszę nie odczytywać jako wymądrzanie czy poczucia bycie lepszym. Mówię to szczerz , tak jak kiedyś nasz gospodarz mi życzył.
Osiągnąłem to przy Jego pomocy, jednak mam założone ograniczenia
fabi 11.07.2015 22:14:44
- @Analityk 22:10:28 Promuje Pan NWO….
Nie promuję NWO. W zacytowanym zdaniu wskazuję na wewnętrzną sprzeczność
Proponuję, aby moi judeochrześcijańscy rodacy przestali mamić, że są ostoją polskości w momencie , gdy ich zwierzchnicy religijni dążą do tworzenia światowych struktur politycznych.
Możliwe, że się mylę, ale w poglądzie papieża, że rzeczywistość jest silniejsza od idei, dostrzegam zwycięstwo słowiańskiej – prawedyjskiej filozofii życia zgodnego z naturą nad judaistyczną chciwością czynienia sobie ziemi poddaną. A nowy porządek świata, aby być trwały, musi, musi być Rzeczpospolitą nie dwóch, trzech , ale wszystkich narodów świata…Czego nie dokonali nasi przodkowie dokonają cudzoziemscy spadkobiercy Pawła Włodkowica, Braci Polskich, Stanisława Wyspiańskiego i wielu , wielu zapomnianych mistrzów prawdy.
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 22:46:37
- @Zbigniew Jacniacki 22:46:37
dziwny z pana człowiek ,nie daje mi pan spłacić długu .
Wtargnąłem trochę brutalnie , chodzi mi tylko o ten obrazek na górze skąd pan to ma ?
fabi 11.07.2015 23:01:05
- @fabi 23:01:05….chodzi mi tylko o ten obrazek na górze skąd pan to ma ?…
Nie pamiętam…Gdy w internecie znajdę coś , co mi się podoba , to zapisuję w komputerze…Dużo rzeczy nie wykorzystuję, a ten gif pasuje do ducha
i materii.
Ps.
O żadnym długu do spłacenia nie ma mowy…
Zbigniew Jacniacki 11.07.2015 23:17:43
- @Zbigniew Jacniacki 23:09:35
przyjaciela z Australi też pan nie pamięta ..
Jeżeli mówi pan, że nic panu nie jestem winny tak więc będzie.
Niemniej daję panu prezent, powiedzmy połowę .
Świat , i kto nim rządzi ,odpowiedz zawarta jest w symbolach, one staną przed oczami , pan je zna wie czasami co oznaczają tyle że nie widzi .
Spieszy się pan, ciągle spieszy .
Pana rozumowanie jest słuszne z założenia .
powtarzam symbole ,do kogo należą i w jakiej przestrzeni się pojawiają
Teraz ja życzę by się panu powiodło …. nie mogę inaczej ,,bo i to za dużo
fabi 11.07.2015 23:28:46
- @Zbigniew Jacniacki 22:46:37
Tutaj zgadzam się z Panem w całości. Nasz słowiański rodowód może mieć kapitalne znaczenie.
Analityk 12.07.2015 08:09:34
- @Krzysztof J. Wojtas 06:13:45
Niedawno w rozmowie z księdzem katolickim w średnim wieku wyraziłem ból, że współczesny kk nie ma jasnego stanowiska wobec współczesnego Sanhedrynu w sprawach społecznych. Chrystus dodałem, nie zawierał z nim kompromisów, a tym bardziej nie robił z nim interesów.
Zaskoczony moim stwierdzeniem argumentował, że misją kk nie jest walka tylko głoszenie Ewangelii. Na koniec stwierdził, że może uda się mu/nam uratować kilka osób (zapewne miał na myśli od potępienia).
Ponieważ ta rozmowa miała miejsce w konfesjonale, nie odpowiedziałem, że nie jestem zwolennikiem teologii wyzwolenia, a jasne stanowisko kościoła wobec Sanhedrynu byłoby tylko potwierdzeniem drogi, jaką podążał Chrystus. On jest drogą, prawdą i życiem.
Analityk 12.07.2015 08:20:38
- @Krzysztof J. Wojtas 06:13:45
Panie Krzysztofie. Piszesz Pan:
“…Z kolei kształtowanie zmian drogą, którą próbuje iść Nikander – też jest z zasady skazane na niepowodzenie…”
Zapewniam Pana , że idea, w którą zaangażowało się już ponad 50 osób z całego kraju będzie się rozwijała bez względu na to czy jakiś Nikander będzie w niej uczestniczył czy nie. Ci ludzie intuicyjnie zgadzają się z tym, że Polakom potrzebne jest stanowisko uzgodnione, a nie propozycje autorskie. Z Napoleonami nie jest nam po drodze, bo nie siedzi to w naszych genach.
nikander 12.07.2015 09:22:13
- @Krzysztof J. Wojtas 06:13:45….ale tak jest jakbyście nie wiedzieli od czego zacząć zmiany…
No cóż, odpowiem w liczbie pojedynczej… – zmiany zacząłem od siebie.
Nie jest to odkrywcze. Ba, jest banalne i przekazywane przez tysiąclecia…
Trudność polega na tym, że łatwiej jest oczekiwać, wymagać, żądać zmian od innych niż od siebie…
Jest sporo optymistycznych sygnałów, że wzrasta liczba ludzi odkrywających, że mogą bez pośredników współpracować z BOGIEM-OJCEM.
Minusem jest, że są rozproszeni, a dotychczasowe metody koordynacji (religijne, państwowe, korporacyjne ) są zbudowane na fundamencie chciwości władzy, rzeczy, perwersji seksualnej…
Według zapisków sprzed 2550 lat , droga niebiańskiej mądrości wymaga skromności i poradzenia sobie z pozornymi sprzecznościami:
“””Ten, kto pielęgnuje w swym wnętrzu cnotę bożej mądrości, nie stara się jej pokazać innym.
Dlatego właśnie jest mędrcem.
Kto wiedziony jest niższymi pobudkami, nieustannie próbuje dowieść swoją wartość.
Dlatego właśnie mędrcem nie jest.
Toteż mędrzec nie dokonał niczego i nie odczuwa potrzeby dokonywania czegokolwiek.
Ten, kto mędrcem nie jest zawsze podejmuje działanie, gdyż nieustannie odczuwa taką potrzebę.
Mędrzec kieruje się w swej naturze życzliwością, nie pozostawia niczego własnemu losowi.
Ten natomiast, kto podstawą swych działań czyni ludzką sprawiedliwość, pozostawia wiele niedokończonych spraw.
Człowiek dobrze wychowany zawsze stara się pokazać swoją przyzwoitość, lecz nie znajdując odpowiedzi na nią u innych, zrobi wszystko, by wymusić uznanie siłą.
W duszy człowieka pozostaje cnota, nawet jeśli zagubi w sobie bożą mądrość.
Dobro nadal wypełnia duszę, nawet jeśli cnota zostanie zapomniana.
Jeśli dobro także gdzieś przepadnie, pozostanie jeszcze sprawiedliwość.
W ostateczności, nawet jeśli nie będziemy znali sprawiedliwości, instynktownie kierować się będziemy właściwym szlakiem.
Wiedz jednak, że życie właściwe jest osłabioną formą wesołości i lojalnej wiary.
Jest również początkiem nieporządku.
Umiejętność szybkiego przewidywania i rozumienia jest kwiatem bożej mądrości,
jak również początkiem głupoty.
Dlatego też prawdziwy mędrzec trwa w swej stałości i wystrzega się tego, co kruche.
Skupia się na owocu, a nie na kwiecie, z którego owoc powstaje.
Odrzuca, co pojawia się pierwsze, by móc czerpać z tego, co następuje jako drugie….”””
Zbigniew Jacniacki 12.07.2015 10:34:46
- @Zbigniew Jacniacki 10:34:46
Bardzo mądre. Jeśli źle zrozumiałem i zinterpretowałem Pana wcześniejsze wypowiedzi, proszę wybaczyć. Pozdrawiam.
Analityk 12.07.2015 11:17:32
- @Zbigniew Jacniacki 10:34:46
Witam Zbigniew
Widzę że i moja prośba została wysłuchana , ktoś złożył pierwszy ukłon.
Też bym lepiej to nie ujął . Moja przygoda zaczęła się od Ciebie ( mogę tak już mówić , prawda ) i tu się kończy . To TY będziesz dalej to ciągną .
Ale uważaj , pomyśl dwa razy zanim coś napiszesz .
Jeśli się nawet pomylisz, to ktoś Ci da znak , więc zaprzestań robić to co zamierzałeś . To będzie Twój anioł stróż , jeśli uwierzysz tak będzie.
Zwątpisz przegrasz.
A teraz co do meritum.
Stwórca, w swoje stworzenie włożył wszystko, w tym wiarę i filozofię
To jest jedna mała cegiełka, z której można zbudować wszystko.
Fundamentem, jestem ja ,moja rodzima, znajomi itd.
To jest swoistego rodzaju stan ducha.
Moja świadomość w drodze do góry łączy się i gdzieś jest ta wypadkowa .
Jak zauważyliście, i na pewno wszyscy się tu zgadzamy, niszczone są resztki tego fundamentu . Kościół wbrew pozorom, bierze w tym aktywny udział, żeby ktoś nie miał złudzeń.
Ktoś postanowił w imię szczytnych celów, zbudować ten porządek od Góry.
Szczytne idee nie mają kasy, by się zrealizować, więc trzeba było z tym coś zrobić. / Helena Bławatowska się kłania /
Tak więc przy pomocy różnych narzędzi stworzono i zamordowano komunizm i dogorywa dziki kapitalizm. Na gruzach tego, kosztem spustoszenia ziemi, następuje próba budowania raju na ziemi.
No i teraz powstał problem ,Rosja wyszła z układu.
Ona proponuje stare wzorce od dołu, zachód od góry.
Czy dojdzie do starcia … nie sądzę, bo obie strony chcą tego samego ,tylko inaczej , pierwszy test, no właśnie ktoś kiedyś mówił, że nie wiadomo czy dzieci tego roku pójdą 1- września do szkoły.
Bardzo niebezpieczna siła ,to siła trzecia , to ona wyłożyła całą kasę i na pewno nie będzie się z tym chciała zgodzić.
Czy jednak starczy jej odwagi by popełnić Samobójstwo , pociągając wszystkich za sobą ..to zagatka
Musimy jednak wierzyć ,że nas Stwórca do tego nie dopuści , czego sobie i całemu światu życzę .
Miłego niedzielnego dnia życzę panom……………..
fabi 12.07.2015 13:45:12
Opublikowano za: http://zbigniew1108.neon24.pl/post/124070,rzeczpospolita-globalna-sukces-polskiej-mysli-politycznej
PS. Polecamy dla Dociekliwych i Samodzielnie Myślących przeczytanie i przeanalizowanie, co najmniej zamieszczone na poniższych linkach teksty o zjawiskach cywilizacyjnych i zachodzących na Ziemi procesach oraz wpływie na nie – globalnych jawnych i tajnych organizacji sieciowych. Obraz, który się pojawi z połączenia wielu „puzli” w całość, będzie szokujący, zwłaszcza dla tych, którzy wierzą w kłamstwa mendiów ( jako instrumentu w „zorkiestrowanej” propagandzie globalistów NWO), polityków, edukacji na wszystkich szczeblach, pielęgnując własne lenistwo umysłowe i zwyczajne tchórzostwo. Zalecamy czytanie i analizowanie w podanej kolejności.
https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2016/02/wiwisekcja-wspolczesnego-zachodniego-spoleczenstwa/
https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/11/dominacja-psychopatow-na-wysokich-stanowiskach/
https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/10/nowa-globalna-religia-1/
https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/10/transhumanizm-pulapka-dla-ludzkosci/
Wnikliwe przestudiowanie i przemyślenie zawartych treści zaoszczędzi czytania kilkudziesięciu tysięcy stron, w tym zwłaszcza gazetowej „sieczki”, gdzie ważna prawda ukryta jest w mieszance wielkich kłamstw z mało ważną prawdą, która służy jedynie uwiarygodnieniu wielkich kłamstw.
Więc trzeba czytać i analizować, analizować, analizować… i wydobywać ważną prawdę na powierzchnię oraz … realizować według zasady australijskich Aborygenów: „Musisz stać się tą zmianą, którą chcesz widzieć w świecie.”
Redakcja KIP
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.