NIE MA CHORÓB NIEULECZALNYCH, CHOĆ NIE KAŻDEGO CZŁOWIEKA MOŻNA ULECZYĆ. Słynny lekarz dr Julian Aleksandrowicz leczył choroby niby nieuleczalne m.in. w sanatorium w Kudowie-Zdroju. Na pamiątkę działalności tego zacnego lekarza jest tam umieszczona tablica. W tamtym czasie, pół wieku temu nikt nie rozliczał lekarzy z tego, że nie stosują się do procedur ( pewnie ich nie było ). Liczyły się efekty leczenia, a nie sposoby. Niestety obecnie jest dużo lekarzy, którzy traktują medycynę jak możliwość łatwego zarabiania na długotrwałym leczeniu ludzi, wypisywaniu jak najwięcej recept na leki, bez zwracania uwagi na ich szkodliwość, a nawet truciu, mając poczucie bezkarności. To poczucie bezkarności upowszechniło się w powszechny mentalny nawyk. Doszło to już do takiego stopnia, że lekarze za promowanie leków danej firmy farmaceutycznej, czy sposobu leczenia, albo za ważne decyzje w sferze prawa i procedur medycznych, jeżdżą z całymi rodzinami na darmowe drogie wczasy zagraniczne, „szkolenia” „konferencje” i podejmują prywatne inwestycje, które jednoznacznie wskazują na charakter korupcyjny ich działalności.
To nie znaczy, że lekarze nie mogą popełnić błędów w dobrej wierze. Każdy się może pomylić, tak samo lekarz. Ale należy dopuścić możliwość badań skutków, w tym sekcji zwłok, aby te błędy eliminować, a zwłaszcza za skutki działania leków egzekwować odpowiedzialność firm farmaceutycznych. Wprowadzając procedury, umożliwiono z jednej strony zwalanie odpowiedzialności lekarzy i farmacji na procedury, a z drugiej – uniemożliwia się skuteczne leczenie metodami, często naturalnymi przez uczciwych lekarzy, ponieważ nie mieszczą się w tych, niestety, nierzadko zbrodniczych procedurach. Ten system procedur przypomina znane powiedzenie z „Potopu” Henryka Sienkiewicza synów Kiemlicza (starsi pewnie pamiętają): „Ociec prać” odpowiedź „prać” – czyli „Prać kazali, a myśleć rozsądnie nie pozwalali”. Właśnie procedury medyczne temu mają służyć, co nie zwalnia z odpowiedzialności ludzi z medycyną i służbą zdrowia związanych, że głupiego prawa i procedur medycznych i farmaceutycznych, a zwłaszcza o charakterze ludobójczym, nie wolno przestrzegać, jeżeli są sprzeczne nie tylko ze zdrowym rozsądkiem, ale są złamaniem przysięgi Hipokratesa – „po pierwsze nie szkodzić”.
Komentatorka w Internecie na blogu pisze: „ A kto ustala te procedury? Czy nie skorumpowany gang wraz z bogata farmą ? Kiedy zdiagnozowali u mnie bardzo agresywnego raka 3 lata temu i nie było, że nie chcę chemii przed operacją, bo mam tylko 1 nerkę, powiedzieli mi, że muszą dać przed i po wiele wlewów z toksycznej chemii, bo mają takie procedury. Wiecie co zrobiłam?- Nie poddałam się żadnym procedurom.. NIE UFAM IM ! Leczę się zupełnie sama. Z książek i z internetu czerpię wiedzę. Lekarze też by mogli. Ale od czego są uczelnie? Dlaczego tak ich uczą, żeby tylko chemia i farma, by później leczyć skutki uboczne. Nie wiadomo o co chodzi ? Ja czuję się świetnie. Jest nas więcej i coraz więcej. A dlaczego ? – Bo boimy się procedur i takiego toksycznego leczenia.”
Ludobójczy charakter obecnej medycyny akademickiej i farmacji, poprzez m.in. zaprogramowanie kształcenia lekarzy i obsługi medycznej przez wielkie korporacje farmaceutyczne, dokumentują przede wszystkim dwa teksty sąsiadujące na tej stronie:
- „Śmierć z winy medycyny” ( 3 części poczynając od): https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/12/dr-carolyn-dean-i-inni-smierc-z-winy-medycyny-cz-1/
- „Oskarżenie w imieniu narodów świata” : https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/02/oskarzenie-w-imieniu-narodow-swiata/
W związku z takim stanem obecnej medycyny i farmacji, niezwykle cenną inicjatywę podjął Jerzy Zięba – posiadający niekwestionowane osiągnięcia w zakresie naturoterapii i poświęcający najwięcej czasu naturalnym metodom leczenia i zapobiegania chorobom przewlekłym i nowotworom. Jerzy Zięba jako Prezes Zarządu Fundacji „Polacy dla Polaków” proponuje rozpocząć „leczenie” chorych ustaw i procedur medycznych oraz farmaceutycznych organizując zbieranie podpisów pod opracowanym i zamieszczonym poniżej społecznym projektem nowelizacji ustawy: „O zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych”. Istotę tego bardzo ważnego kroku w kierunku „uzdrowienia” służby zdrowia przedstawia w poniższych Apelach do: młodzieży, Polaków, lekarzy i Ministra Zdrowia.
Gorąco popieramy ten Apel i zachęcamy jak najszersze kręgi społeczne do poparcia petycji
http://www.petycje.pl/petycjePodglad….
i włączenie się do społecznej presji na ludzi odpowiedzialnych za zmiany, zwłaszcza na Rząd RP, w tym ministra zdrowia oraz parlamentarzystów, lekarzy i dziennikarzy.
Redakcja KIP.
Apel do młodzieży Polskiej.
Apel do Polaków.
Apel do lekarzy Polskich.
Do Ministra Zdrowia – WSTYD !
Jerzy Zięba o decyzji ministra Zembali
Do: tel. +48 222 500 115 UWAGA : Poniższy tekst podzielony jest na 3 części : Część 1. Część 2. Część 3. Część 1. Do wszystkich obywateli Rzeczypospolitej Polskiej ! Proponowana poniżej nowelizacja Ustawy będzie miała KLUCZOWY wpływ na zdrowie i życie WSZYSTKICH POLAKÓW. Musimy skończyć z dotychczasowymi, NIESKUTECZNYMI metodami leczenia polskich pacjentów, szczególnie tych, którzy są Ta sprawa dotyczy KAŻDEGO POLAKA, musimy zadbać o siebie jak też o tych Polaków, którzy jeszcze się nie narodzili. Proponuję się wprowadzić OBYWATELSKI PROJEKT nowelizujący obecną ustawę „o zawodach lekarza i lekarza dentysty, o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych” Jest to projekt OBYWATELSKI, żeby nie było walki Ustawa ta doprowadzi do najlepszego z możliwych leczenia obywateli polskich Przede wszystkim musimy EDUKOWAĆ WSZYSTKICH POLAKÓW o co w tym wszystkim chodzi. Rozmawiajcie z Waszymi RODZINAMI, przyjaciółmi, znajomymi… To OD NAS, od WSZYSTKICH POLAKÓW zależy czy wywalczymy sobie znacznie lepszy system leczenia nas wszystkich niż to co mamy w tej chwili. To niestety będzie musiała być WOJNA obywateli polskich PRZECIW OBECNEMU SYSTEMOWI leczenia nas! Jeśli tą wojnę przegramy, nie mamy co liczyć na to, że będziemy leczeni inaczej niż do tej pory. To się DA osiągnąć, ale tylko wtedy kiedy ta ustawa będzie poparta przez największą z możliwych liczbę obywateli Polski. Każdemu z 30 000 000 Wtedy zaczyna się DRAMAT! Polski pacjent SKAZANY JEST ODGÓRNIE na leczenie tylko i wyłącznie oparte na produktach przemysłu farmaceutycznego, czyli na substancjach SZTUCZNYCH, NIENATURALNYCH dla organizmu człowieka. Sytuacja ta jest groźna dla zdrowia i życia pacjenta. Oficjalnie podawane informacje na ulotkach dołączanych do stosowanych leków zawierają listę skutków ubocznych zawsze znacznie dłuższą niż skutki pozytywne. To, że nie jesteśmy leczeni w najlepszy z możliwych sposobów, skutkuje często dalszą utratą zdrowia ze śmiercią włącznie. Jest to spowodowane kilkoma problemami, które należy i MOŻNA rozwiązać. PROBLEM Nr. 1 PROBLEM Nr.2 Pacjenci chcieliby, żeby lekarz miał prawo do ratowania ich życia za wszelką cenę. Lekarz często chciałby mieć możliwość skorzystania z terapii poza proceduralnych. Pacjent z kolei, po wyjaśnieniu korzyści i ewentualnego ryzyka, chciałby często zwolnić lekarza z odpowiedzialności za jego, pacjenta życie, żeby lekarz mógł go leczyć w każdy możliwy sposób. Niestety, jeśli w trakcie, czy po terapii pacjent np. by zmarł, wtedy : a. Rodzina pacjenta może sądzić lekarza z powództwa cywilnego i odebrać mu cały jego majątek, ponieważ w tym przypadku lekarz nie może być chroniony jego ubezpieczeniem. Ubezpieczenie lekarza nie pokrywa terapii poza proceduralnych. b. Krajowa Rada Lekarska, w sposób bezlitosny, jest natychmiast gotowa takiemu lekarzowi odebrać prawo wykonywania zawodu i go zawodowo zniszczyć. Krajowa Rada Lekarska, jak wykazano wielokrotnie, nie stoi po stronie pacjenta. Jest to Organizacja ta, odebrała i odbiera nadal prawo wykonywania zawodu tym lekarzom, którzy odważą się wyjść poza ramy narzuconych im procedur. Prawo wykonywania zawodu odbierane jest lekarzom, którzy WYLECZYLI pacjentów z chorób uchodzących za nieuleczalne czy też leczą ze skutkami pozytywnymi, bez szkody dla pacjenta!! Taki lekarz, przez swoich „kolegów” lekarzy z Izby Lekarskiej jest dotkliwie karany, podawany do prokuratury, sądzony, szykanowany czy izolowany ze środowiska. Dzieje się tak tylko dlatego, że dany lekarz odważył się LECZYĆ PACJENTA ZA WSZELKĄ CENĘ. Na tym zawsze, bez wyjątku, traci PACJENT !!! Lekarze, postawieni w takiej sytuacji boją się leczyć pacjenta w najlepszy możliwy sposób. To powoduje, że : Wielu chorych umiera, kiedy MOŻNA BYŁOBY ich uratować, gdyby lekarz miał prawo zastosować inną, ale.. pozaakademicką terapię. A. PACJENT MA PRAWO WYBORU TERAPII. To jest jego życie i tylko pacjent podejmuje decyzję końcową. C. Lekarz nadal odpowiada za właściwe wykonywanie swojego zawodu tak, jak jest do tej pory. D. Nowelizacja Ustawy pozwala, każdemu LEKARZOWI, bez obaw zastosować terapie jakie LEKARZ uzna za stosowne. E. Nowelizacja ta nie zmusza jakiegokolwiek lekarza do zastosowania terapii komplementarnych, natomiast daje prawo zastosowania ich każdemu lekarzowi, który będzie chciał je zastosować. Skuteczność takiego ZINTEGROWANEGO leczenia byłaby wielokrotnie wyższa niż systemu leczenia stosowanego do tej pory. To z kolei oznacza, że wykorzystanie tych metod spowodowałoby wielomilionowe, a zapewne nawet wielomiliardowe oszczędności dla budżetu państwa. W takim przypadku, Narodowy Fundusz Zdrowia miałby potężne środki finansowe, które byłyby uwolnione w celu : A. Leczenia bardzo ciężkich schorzeń, na które obecnie NFZ nie ma pieniędzy. B. Ze względu na znaczne zwiększenie efektywności leczenia zintegrowanego, w sposób niepotykany do tej pory skróciłyby się kolejki do lekarzy. C. Znacznego podniesienia standardu związanego z pobytem pacjenta w szpitalu. Dotyczy to np. standardów żywienia, gdzie jak donoszą media, pacjent w polskim szpitalu żywiony jest znacznie gorzej niż więzień w polskim więzieniu, co samo w D. Podniesienia do poziomu godnego, wynagrodzeń personelu medycznego. E. Właściwego zadbania o osoby niepełnosprawne, które w obecnych warunkach skazane są na uwłaczającą godności człowieka egzystencję. F. Otoczenia właściwej opieką osób starszych czy też przebywających w hospicjach. G. Zapewnienia polskim pacjentom środków koniecznych do prowadzenia leczenia. Jak wykazał przykład Pani Doroty Gudaniec i jej synka Maxa, lekarze woleli patrzeć na umierającego Maxa, mimo, że jego matka przyniosła i dała im lek, tylko dlatego, że byłoby to niezgodne z procedurami, natomiast nieuchronna śmierć dziecka zgodna z procedurami by była. Takich sytuacji jest tysiące, to dzieje się każdego dnia. Poniżej proponowana nowelizacja by takim przypadkom położyła kres. Mamy w tej chwili absolutnie bezprecedensową możliwość jako JEDYNY KRAJ spośród wszystkich krajów europejskich, USA, Kanady, Australii.. wstrzymania przypadków śmierci, których da się uniknąć. Pod warunkiem, że to my, obywatele Polski, umożliwimy lekarzom ratowanie zdrowia i życia ludzkiego za wszelką cenę. W tej chwili, jak widać, lekarze tego nie mogą robić. Podkreślić należy, że takie podejście do leczenia pacjenta wprowadziła już Szwajcaria. Parlament Szwajcarii wysłuchał głosu swoich obywateli i wprowadził do ich leczenia pięć metod medycyny komplementarnej : homeopatia, ziołolecznictwo, Tradycyjna Medycyna Chińska, medycyna antropozoficzna i terapia neutralna. Co ciekawe, Szwajcaria nie domaga się dowodów naukowych skuteczności wprowadzanych w/w terapii, ponieważ jest to praktycznie niemożliwe do osiągnięcia. Mało tego, metody te zostały objęte refundacją ze środków społecznych. W przypadku proponowanej nowelizacji ustawy, metody komplementarne płatne byłyby przez pacjenta prywatnie, a więc nie obciążałyby budżetu Państwa, natomiast w przypadku Polski, pacjent i jego lekarz mieliby prawo do skorzystania z KAŻDEJ uznanej przez lekarza za możliwie skuteczną terapii. Jerzy Zięba Część 2. USTAWA z dnia……………………………..2015 r. Art. 1. 2) po art. 4. dodaje się art. 4a w brzmieniu: 3) w art. 32 po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu: 4) w art. 38 po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu: Art. 2 W ustawie z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. Nr 210, poz.2135, ze zmianami) wprowadza się następujące zmiany: Art. 3 Część 3. 1) umożliwić, w ramach obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, działalność lekarzom z pięciu dyscyplin medycyny komplementarnej (tj. medycynaantropozoficzna, homeopatia, terapia neuralna, fitoterapia i tradycyjna medycyna chińska), 2) stworzyć możliwości uzyskiwania krajowych dyplomów przez terapeutów niemedycznych, 3) włączyć problematykę medycyny komplementarnej do kształcenia i projektów badawczych, 4) chronić sprawdzone lekarstwa. Wypełniając wspomniane zobowiązania, w dniu 13 stycznia 2011 r. Minister Zdrowia DidierBurkhalter podjął decyzję o łączeniu 5 wymienionych terapii do koszyka podstawowego ubezpieczenia zdrowotnego. W Szwajcarii od stycznia 2012 r. Innym przykładem jest ogólnoeuropejski projekt badawczy „CAMbrella”, dofinansowany z 7 Programu Ramowego UE, zmierzający do stworzenia sieci placówek badawczych zajmujących się CAM. Celem tego projektu jest stworzenie tzw. mapy drogowej dalszych badań nad CAM w Europie, aby były zgodne z potrzebami zdrowotnymi obywateli UE, mogły być zaakceptowane przez Parlament Europejski oraz instytucje odpowiedzialne za finansowanie badań w poszczególnych krajach, a także pracowników ochrony zdrowia Mając powyższe na uwadze Polska, opowiadając się za podmiotowym prawem jednostki, winna być otwarta i gotowa na zmiany, jakie w zakresie zintegrowania medycyny tradycyjnej z akademicką czynią inne państwa europejskie. Zmiany te wymusza W ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych wyszczególnia się profilaktykę zdrowia, jako zadanie władz publicznych. Zgodnie z art. 6 ppkt 3 przywołanej ustawy, zadaniem władz publicznych, w zakresie zapewnienia równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej, jest promocja zdrowia i profilaktyka, mające na celu stworzenie warunków sprzyjających zdrowiu. Natomiast według normy zawartej art. 15 ust. 1 tejże ustawy, świadczeniobiorcy mają na zasadach określonych w ustawie prawo do świadczeń opieki zdrowotnej, których celem jest m.in. 1) leczenia bardzo ciężki schorzeń, na które obecnie NFZ nie ma pieniędzy, 2) skrócenia kolejek do lekarzy, 3) znacznego podniesienia standardu związanego z pobytem pacjenta w szpitalu, 4) podniesienia poziomu wynagrodzeń personelu medycznego, 5)właściwego zadbania o osoby niepełnosprawne, które w obecnych warunkach mają ograniczoną i często niegodną człowieka egzystencję, 6) otoczenia właściwą opieką osób starszych lub przebywających w hospicjach. Z założeń do planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2016 rok, wynika, że na ochronę zdrowia przeznaczone zostanie 69,5 mld zł. To o 4,5 mld zł więcej niż wydatki funduszu przewidywane na obecny rok. Podkreślić również należy, Reasumując, celem przedmiotowego projektu jest integracja medycyny akademickiej z medycyną naturalną, w sposób umożliwiający wykorzystanie dobrodziejstw obu systemów medycznych. Należy pozostawić zarówno lekarzom, jak i pacjentom, decyzję o wyborze leczenia, które do tej pory miało zawężony zakres, jedynie do metod mieszczących się w procedurach medycyny akademickiej. W praktyce, niezwykle często zdarza się, że pacjent stojący w obliczu choroby przewlekłej, czy też będący w bezpośrednim zagrożeniu życia, chciałby, wobec braku optymistycznych prognoz, skorzystać z innej terapii niż oferuje mu obecny system lecznictwa. Jest wielu lekarzy, którzy doceniając doświadczenie i dorobek medycyny naturalnej, chcą wykorzystać |
|
|
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.