Korekcyjno-naprawczy program gospodarczy. Cześć X – XIII.
Sankcje unijne. Część X.
36. Rygor sankcji unijnych. Wszystkie projekty unijne są według uznania Unii kontrolowane i to bez uprzedniej zapowiedzi. Są one kontrolowane przez instytucje europejskie z kraju będącego i nie będącego członkiem unii i to przez okres 10 lat od daty zakończenia danego programu operacyjnego przez Komisję Europejską. Tak np. projekty objęte finansowaniem pomocowym z budżetu unijnego z lat 2007 – 2013, z którego większość programów już została zamknięta naborem wniosków od beneficjentów/pomocobiorców, podlega kontroli unijnej aż do roku 2022. Praktycznie w znaczeniu czynności projektów do tego czasu podlegają one, i mogą być przez przedstawicieli UE kontrolowane, nawet jeśli dla danego i zrealizowanego projektu minął 5-letni okres trwałości/gwarancji dobrego wykonania.
37. Kontrola własna w działalności MG i w przedmiocie wykorzystania przyznawanych bezzwrotnych dotacji pomocowych z narodowo-unijnych funduszy pomocowych przez firmy zewnętrzne/zagraniczne działające w Polsce. W dotychczasowym okresie Ministerstwo Gospodarki, Jeden z funkcyjnych departamentów w jakimś stopniu prowadził kontrolę wykorzystywania /także przez firmy zagraniczne/ przyznawanych środków pomocowych z tzw. funduszy unijnych. Teraz nawet tę szczupłą, ale własną ministerstwa, ważną i właściwą, bo państwową kontrolę, zlecono firmie zewnętrznej /rzekomo na wsparcie prac jej departamentu/, prowadzenie kontroli realizacji przez beneficjentów/pomocobiorców z pod działania 6.5.2, /to jest targi międzynarodowe, wystawy, misje handlowe itp./ i to całkowicie.
Zastąpiono własną kontrolę poprzez wynajęcie firmy zewnętrznej, fundacji podlegającej ministerstwu Skarbu Państwa, fundacji, która nie powinna mieć takich i do takich kontroli uprawnień, która teraz kontroluje wykorzystanie unijnej dotacji uzyskiwanej przez firmy sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Tego rodzaju kontroler nie może mieć żadnych uprawnień cedowanych przez centralny organ państwa, ponieważ takie uprawnienia kontrolne z mocy prawa należą włącznie do kompetencji administracji państwa, w tym przypadku do Ministra Gospodarki i nie powinny być dowolnie cedowane.
Samowolne przenoszenie czynności kontrolnych na firmy zewnętrzne/zagraniczne. Takich funkcji i czynności nie można samowolnie przenosić na firmy zewnętrzne/zagraniczne, bo jak wynika z doświadczeń dotychczasowego okresu, zawsze budzą wątpliwości, wywołują różnorodne merytoryczne zarzuty ekspertów, bo nie działają obiektywnie i korzystnie dla państwa, a raczej kumotersko i sektorowo dla podmiotów obcych, czy prywatnych krajowych. Nie ma więc żadnego uzasadnienia dla takich uprawnień i przekazywania czynności kontrolnych, które w przedmiocie tej i takiej kontroli, nie mają żadnego prawa decyzyjnego. Uzyskują jedynie nieograniczony dostęp do źródeł, dokumentów, informacji i danych zastrzeżonych dla aparatu państwowego.
W przeszłości i w dotychczasowym okresie nigdy firmy zewnętrzne/zagraniczne nie były dopuszczone do takich czynności kontrolnych i byłoby to i takie dopuszczenie traktowane jako działanie niepożądane czy nawet szkodliwe dla interesu państwa. Niezrozumiałym jest dlaczego teraz zrezygnowano z własnej kontroli państwowej i zlecono to firmie zewnętrznej, skoro MG dysponuje profesjonalną i doświadczoną kadrą także w tym przedmiocie.
Należało możliwie jak najszybciej odwołać te decyzje i przywrócić własne kontrole przy osobistym zainteresowaniu się tą problematyką przez ministra gospodarki lub pod nadzorem profesjonalnego jego doradcy. Do kontroli tej należy skierować bardzo biegłych i doświadczonych pracowników, ponieważ rozmiary różnorodnych przekrętów, wyłudzeń, a nawet oszust ze strony firm zagranicznych korzystających z tych bezzwrotnych dotacji (z tego co ja znam z przeszłości kiedy kierowałem czy doradzałem wielu pracodawcom, czy też z pracy naukowej/, ich rozmiary są poważne kwotowo, a w szeregu przypadkach nawet porażające.
38. Konsekwencje unijnej kontroli mogą być bardzo dokuczliwe dla kontrolowanego państwa, bo beneficjent realizujący dany projekt może być pewnym dopiero w roku 2023, że nie będzie zwracał pobranych środków. Do Unii środki zwraca państwo, ministerstwo finansów, a od beneficjenta zwrotu domaga się MG, które w przypadku niemożności odzyskania środków ponosi stratę i odpowiedzialność z tym związaną. Z tych względów proponuje zwiększyć nadzór nad działalnością podległych służb w tym przedmiocie, w szczególności nad działalnością prezesa Agencji PARP.
39. Wymóg publicznego ogłaszania udzielanych dotacji ze środków unijnych. PARP powinna zgodnie z obowiązkiem unijnym, ogłaszać do publicznej wiadomości, które firmy zagraniczne i krajowe dostały dotacje i w jakiej wysokości, z jakiego programu i na jakie zadania w danym roku i narastająco w dotychczasowym okresie unijnego budżetu na lata 2007 – 2013.
Publicznie występuje ostra i w mnogości prasowej i naukowej krytyka, że tego rodzaju danych i informacji się nie ogłasza lub tak się ogłasza, że normalnie nie można ich praktycznie znaleźć, są jakby zupełnie zakamuflowane, niedostępne. W szczególności dotyczy to samego MG. Wskazanym jest natychmiastowe temu przeciwdziałanie, aby to było ogłaszane, nawet z informacją gdzie tego rodzaju dane są publikowane. Dotyczy to głównie problematyki firm zagranicznych, które pobierają, i to raczej bezzasadnie, tak ogromne środki finansowe /łącznie i narastająco w okresie obecnego unijnego budżetu pomocowego aż 4 mld Euro/, nie podaje ich nazwy i kwot jakie otrzymały, a pokątnie podaje jedynie liczbowy numer wniosku, co jest informacją wyłącznie dla wnioskodawcy/pomocobiorcy. W ten sposób nie można tej firmy zidentyfikować. Rozporządzenie to w art. 7 pkt. wyraźnie mówi o obowiązku publikowania pełnej nazwy firmy i kwoty przyznanej pomocy finansowej. Sprawdziłem, że z zadań 4.6, 6.2,2 oraz 6.5,2 w ogóle nie ogłasza się firm korzystających z narodowo-unijnej bezzwrotnej pomocy finansowej.
Czy przyznawanie pomocy finansowej w tych pod działaniach zostało objęte specjalnymi zastrzeżeniami i objęte jakąś cichą tajnością w kraju, skoro do Komisji Europejskiej musimy je dokładnie i imiennie podawać. Znów i głównie dotyczy to zakresu działania wymienionego wyżej. Nauka polska musi mieć do tych danych szeroki i nie skrępowany dostęp. Mamy bezwzględny obowiązek prawny nałożony przez Komisje Europejska rozporządzeniem tej Komisji nr 1828/2006 z dnia 6 grudnia 2006 roku, a MG jakby kombinacyjnie dąży do zatajania czy ukrywania tej bezzwrotnej pomocy finansowej udzielanej firmom zagranicznym. Dlaczego ten obowiązek nie jest przez aparat gospodarczy państwa wykonywany, przez co możemy ściągnąć na kraj ogromne kary finansowe. Należy natychmiast wspomóc te służby, skoro wespół z nadzorująca ja Panią Podsekretarz sobie nie radzą i to przez tyle już lat. Należy ten wstydliwy stan możliwie jak najszybciej zmienić na poprawny i prawy.
Nazewnictwo firm zagranicznych, a polska jurysdykcja. Część XI
40. Nazewnictwo firm obcych. Firmy zagraniczne nie powinny mieć w Polsce nazwy tylko obcobrzmiącej, jeżeli już, to podwójną lub krótką łatwo po polsku brzmiącą, najlepiej nazwę polską pierwszą, drugą obcą. Dlaczego w USA, Anglii i choćby w Niemczech czy we Francji firmy działające w tych krajach, muszą mieć nazwy wg ich języków narodowych, lub cudzoziemsko łatwo i krotko brzmiące dla tubylców. Sama cudzoziemska nazwa firmy nie może być podstawą do przyjmowania jej za cudzoziemską i kryterium do przyznawania bezzwrotnych dotacji, a także i do transferu kapitału na zagranicę. jak to jest w dotychczasowy okresie.
W paroletnim poprzednim okresie miano to zrobić, sami ministrowie tego resortu publicznie się uskarżali, że tego nie ma i, że to zrobią i do dziś nie wiadomo, która firma jest krajowa, a która zagraniczna. Parę lat temu dla b. ministra gospodarki były robione takie ekspertyzy, aby każdy podmiot gospodarczy był przyporządkowany ewidencyjnie do danej branży gospodarczej, do której należy pod względem rodzaju swojej działalności wytwórczej, handlowej czy usługowej. W obecnym stanie nie mamy prawie w ogóle branż w ewidencji gospodarczej i nie wiemy które podmioty/firmy należą do danej branży, nie mówiąc już o tym, że nie wiemy, ile ich jest i do kogo należą. Nad tym stanem nikt praktycznie na żadnym szczeblu ani w żadnym stopniu nie panuje, nie ma ich rejestru, kontroli i jakiegokolwiek nad tym nadzoru. Tak nie powinno być i nie może być, powinno to ulec szybkiej, właściwej poprawie.
Nie wiadomo też jakie firmy i o jakim profilu, i ile ich jest w danym województwie. W każdym kraju występuje branżowy obowiązek ewidencyjny. Nam się to wszystko dziwnie rozleciało. Należy nad tym zapanować. Takie pomocnicze działania mogą wykonać np. dla potrzeb państwa partii parlamentarnych wójtowie, burmistrze, prezydenci miast, starostowie, marszałkowie województw, wojewodowie czy nawet pracownicy ministerstw, w szczególności powinno je od początku procesu przekształceń, czyli prywatyzacji posiadać z udostepnieniem na użytek publiczny Ministerstwo Skarbu Państwa oraz Państwowa Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych /PAIIZ/. Agencję tę należy obecnie przekształcić lub przy obecnych, pozorowanych jej zadaniach całkowicie rozwiązać i to możliwie jak najszybciej. Z nadzorowaniem zadań i pracy tej agencji praktycznie i zupełnie nikt sobie nie radzi, co gorsze zupełnie jakby tego nie rozumiano, jakie funkcje i zadania ma realizować ta zbędna i kosztowna agencja. Agencja beż żadnych zadań, powodująca ogromne wydatki budżetowych środków finansowych.
41. Ocena firm zagranicznych. Z nikąd i w żaden sposób nie można poznać na jakiej więc podstawie te firmy są oceniane i czy w ogóle są oceniane przed przyznawaniem ogromnych kwotowo pomocowych środków finansowych. Funkcyjni pracownicy rządowi z rożnych gospodarczych urzędów centralnych często powołują się w różnorodnej tematyce na Amerykę, ale w Ameryce nie do pomyślenia jest, aby funkcjonowała firma i to jeszcze zagraniczna, aby przez dwa lata nie płaciła podatku, czy nawet przez dwa lata zalegała z jego zapłatą. Zwolnienia z płacenia podatku w Polsce nie powinny mieć bezterminowego czasokresu, jeżeli występowały przyznane zwolnienia, to tylko w okresie pierwszych pięciu lat przemian gospodarczych, i powinny one mieć określony czasokres nie dłuższy niż 5 lat. Miały przecież występować, jak to wówczas nam publicznie komunikowano tylko do roku 1996 włącznie. Ponieważ praktycznie władze gospodarcze słabo znają własne ustawodawstwo bo ustawa ta poszła w zapomnienie i nikt nie zajął się skróceniem terminu jej funkcjonowania, zmiany warunków i wyliczeniem ujemnych skutków gospodarczych jakie ponosi gospodarka z powodu jej bezzasadnej długoterminowej trwałości, a powinni się zająć minister finansów i minister gospodarki, obaj głównie odpowiedzialni za stan finansów i gospodarki. Po roku 1990 najdłuższy proces inwestycyjny dla przedsiębiorstw przemysłowych/spółek nie może trwać dłużej niż do 5 lat i dla pozyskania kapitału zagranicznego w roku 1991 uchwalono tę ustawę zwalniającą kapitał zagraniczny z płacenia w naszym kraju podatku dochodowego, ale miało to trwać, jak już wspomniano, tylko do roku 1996. Z tego również względu, w dalszych latach po roku 1996, jakiekolwiek zwolnienia firm z udziałem kapitału zagranicznego z płacenia podatku dochodowego w naszym kraju są ekonomicznie, z narodowego punktu widzenia, nie wskazane i bezzasadne.
Tymczasem u nas firmy zwolnione z płacenia podatku rzekomo na okres np. 5 lat przed jego upływem zmieniają pozornie lub rzeczywiście właściciela, a nawet nazwę pod byle jakim pozorem i znów uzyskują zwolnienia na następne długie okresy, zawyżają importowane koszty, a przede wszystkim najmują różnorodne swoje firmy zagraniczne na przeróżne kombinowane usługi doradcze, konsultingowe, audytowe i na różnorodne szkolenia prowadzone znów przez rzekomych doradców zagranicznych. Po to, aby w ten sposób wyprowadzić z Polski środki dewizowe, w zasadzie już tam za granicą odłożone jako własne uzyskane w ten kombinacyjny sposób, indywidualne wynagrodzenie, które tam i wtedy jest już ich dochodem własnym/osobistym. Zarówno przed przyznaniem bezzwrotnej pomocy i po przyznaniu w całym okresie trwałości projektu finansowanego z puli unijnej, nikt nie ocenia takiej firmy, mimo iż przez ponad 10 lat nie płaci ona podatku dochodowego w Polsce i jeszcze darmowo otrzymuje majątek od państwa. Należy jak najszybciej przy przyznawaniu dotacji prowadzić ekonomiczny wymóg profesjonalnej oceny firm zagranicznych z narastającym rachunkiem z wszelkich przyznanych im zwolnień podatkowych i innych, ulg i ułatwień w rozumieniu rodzajowych i kwotowych korzyści finansowych.
42. Wprowadzić wymóg braku zaległych zobowiązań. Należy wprowadzić przed przyznaniem pomocy, i wypłatą pomocy finansowej, wymóg, że beneficjent/pomocobiorca zagraniczny wobec nikogo w kraju w Polsce nie ma zaległości płatniczych powyżej 14 dni. Nie dotyczy to terminowych zobowiązań kredytowych wobec banków kredytujących. Innym wszędzie wymuszanym wskaźnikiem jest udział importu uzupełniającego w działalności gospodarczej, w wartości rocznej sprzedaży firmy, prawidłowo nie powinien on wynosić więcej niż 10 procent. Choćby te warunki stawiane przed udzielaniem unijnej dotacji wpłyną na ożywienie płatnicze w kraju, eliminację zatorów płatniczych i na zwiększenie zapotrzebowania antyimportowego, co ożywi działalność naszych drobnych firm. Zupełnym szkodliwym i bezmyślnym warunkiem przy przyznawaniu unijnej bezzwrotnej dotacji jest brak wymogu czasowego działania firmy na rynku polskim. Powinno być, że ubiegający się o środki pomocowe podmiot zagraniczny musi działać w naszym kraju minimum cztery/pięć lat. Tymczasem powstają obce spółeczki, jak np. Stora Enso Narew z Ostrołęki /w roku 2010/ i od razu niemal na starcie dostają unijną pomoc, i to w tak rażąco wielkiej kwocie, bo 148 142 862 złotych, a niczego jeszcze nie mają, niczego nie wykonały, dostają pomoc i znikają, albo budują ściany hal fabrycznych ze styropianu jak to już parokrotnie miało miejsce, o czym parokrotnie pisano w prasie codziennej i mówiono na różnych publicznych tematycznych konferencjach i spotkaniach.
Zatajane i nienależne przyznawanie dotacji. Część XII
43. Niewskazane przyznawanie dotacji firmom zagranicznym. W Polsce z niezrozumianych i nie wyjaśnionych względów firmy zagraniczne/obce korzystały z przydziału środków z europejskich funduszy przed akcesyjnych np. Phare /czy też w mniejszym stopniu z Sapart/, a teraz w okresie naszego członkowstwa nawet hojnie z funduszy unijnych, potocznie zwanych europejskich. Korzystanie przez nie z funduszy Phare czy Sapartu na skutek interwencji Komisji Europejskiej zostało, po pierwszym chaotycznym okresie ograniczone, a dalej nawet im wstrzymane, ponieważ środki te zostały przyznane na określone polskie cele i zadania, których nie powinny realizować firmy obce, a już w żadnym przypadku firmy z krajów poza unijnych.
Analogicznie nie powinny otrzymywać tych bezzwrotnych dotacji międzynarodowe koncerny, które zrealizowany finansowaniem dotacyjnym projekt, nie przekazują nieodpłatnie polskim firmom czy instytucjom publicznym, a przekazują darmowo swoim, innym oddziałom uplasowanym w innych krajach. Takie przypadki w Polsce występują niemal nagminnie, i w ten to sposób firmy zagraniczne za darmo i na Polsce uzyskują nowe prace badawczo-analityczne, choćby o poszczególnych branżach przemysłowych w gospodarce polskiej, które przekazują już wymiennie lub nieodpłatnie innym zaprzyjaźnionym zagranicznym firmom/koncernom, wspólnie współdziałając w hamowaniu samodzielnego rozwoju naszych narodowych firm i uzależniana naszej gospodarki od koncernów zagranicznych.
44. Nie należne dotacje przyznawane firmom zagranicznym. Z unijnych zasad wynika, że każdy dany kraj członkowski sam decyduje komu, której firmie – podmiotowi gospodarczemu zarejestrowanemu, i działającemu na jego terytorium, i na jakie prowadzone przez dany podmiot zadanie gospodarcze, zgodnie ze swoimi preferencjami gospodarczymi, i własnym interesem narodowym, przyznaje tę unijną dotację. Przyznawane obecnie przez Ministerstwo Gospodarki dotacje do działalności gospodarczej nie są właściwie nadzorowane i przyznawane, bez żądnej preferencji, ani pod względem własności podmiotu gospodarczego, ani pod względem zadań koniecznych z narodowego punktu widzenia, potrzeb gospodarki narodowej, polskiego przemysłu, postępu wdrożeniowego do procesu produkcyjnego, innowacyjnie naukowo-technicznego, wzrostu popytu, produktywności i eksportu, czy nawet narodowej racji stanu.
45. Błędnie przyznane dotacje firmom zagranicznym. Dotacji bezzwrotnych nie powinny otrzymywać różnorodne spółki, córki firm zagranicznych, które niczym nie dysponują, a powstały niemal tylko i wyłącznie dla celów spekulacyjnych wyłudzenia dotacji, którą również bierze spółka matka, lub która nie może jej pobrać sama, bo korzysta z innych przywilejów i zwolnień podatkowych, to powołuje córkę by poprzez nią pozyskać te dotacje. Ta anormalność, a można stwierdzić, że to działalność na szkodę naszego państwa, wynika przede wszystkim z nieświadomości, nieuctwa i, nieporadności, a nawet w części i bezmyślnej samowoli urzędniczej /z braku nadzoru MG/. Ponieważ nie ma spisu/rejestru firm zagranicznych działających w naszym kraju, a tenże aparat nie dostał żądnego pouczenia, wytycznych czy instrukcji nakazu, że ma uważniej i ostrożniej bez naiwności rozpatrywać wnioski, i uznawać za ważne do objęcia dotacją zadania realizowane przez te zagraniczne firmy. Firmy zagraniczne, bardzo gorliwie ubiegają się o przyznanie tych darmowych dotacji, poprzez które uzyskują darmowy i nawet nie opodatkowany majątek, który staje się nawet przedmiotem spekulacyjnego obrotu ii służy także wywozowi kapitału za granicę. Czy byli ministrowie gospodarki i ich młodociani feministyczni doradcy o tym i przez tak długi okres nie wiedzieli, czy też z wygody to ignorowali, dopuszczając do tak poważnych zaniedbań na odcinku gospodarowania i wydatkowania państwowych środków finansowych.
46. Bezzasadne dotacje do nie pożądanej obcej działalności. Trudno znaleźć uzasadnienie dla przyznania dotacji takim spółkom zagranicznym jak; 1/ Synthos S.A. w kwocie aż 49.039 072 złotych. 2/ Fiat Powertain Technologies Poland na doradztwo w kwocie 131 041 197 złotych. 3/Mckinsey Knowledge Center Poland jest amerykańską firmą doradczą i otrzymała unijną pomoc finansową w kwocie 7 238 900 złotych. 4/ GE Power Controls Polska w kwocie 16 066.468 złotych, 5/Nokia Simens Networks w kwocie 24 598 427 złotych, 6/Green Source Poland w kwocie 142 471 215 złotych, zastanawiające, na jakie cele ta spółka zagraniczna otrzymała taką potężną kwotę bezzwrotnej dotacji, 7/Goodrich Eurospace Poland w kwocie 63 581 683 złotych, analogicznie jak poprzednia. 8/ Bridgestone Poznań aż w kwocie 116 998 596 złotych, też nie wiadomo na jakie zadanie inwestycyjne. 9/Samsung Elektronics Poland na jakieś doradztwo otrzymała w kwocie 63 230 500 złotych, 10/ General Motors Manufactoring Poland w kwocie 61 179 750 złotych, też nie wiadomo na co, czy na i na jakie cele inwestycyjne, i czyją własnością będzie ta inwestycja.
Pittsburg Glass Work Poland w kwocie 61 348 390 złotych, na jakie inwestycje też nie wiadomo 12/ Swedspan Polska w kwocie 92 848 200 złotych, analogicznie jak podane wyżej. 13/Creaton/Etex Bulding Materials Poland w kwocie 58 200 000 złotych, 14/ Bioton S.A. w kwocie 51 916 200 złotych, 15/Pilkington Automative Poland w kwocie 92 848 200 złotych, 16/Wepa Professional Piechowice 57 000 000 złotych, 17/PCC P4 jako spółka doradcza otrzymuje aż taka potężną kwotę 66 995 300 złotych bezzwrotnej dotacji. 18/ Spółka Brembo Poland otrzymuje kwotę aż 65 729 968 złotych, choć także nie wiadomo na jakie to zadanie produkcyjne, czy jakieś tam doradztwo. 22/Spółka ATM S.A. otrzymała bezzwrotną dotację w kwocie aż 72 320 678 złotych. 23/Adwantech Poland w kwocie 50 520 000 złotych. 24/ Volksagen Motors Poland 70 384 500 złotych też na doradztwo, i to samemu sobie,
Stora Enso Narew spółka dopiero powstała w roku 2010 jakby dla otrzymania dotacji, zupełnie niczego nie posiada, i otrzymuje bezzwrotne dofinansowanie w kwocie aż 148 142 862 złotych. Jest to spółka córka spółki Stora Enso Poland S.A. w Ostrołęce, która w przeszłości pół darmowo kupiła Ostrołęckie Zakłady Celulozowo – Papiernicze S.A., korzystała ze zwolnień podatkowych w długim okresie czasu i innych ulg, jak np. inwestycyjnych, a teraz poprzez tę córkę w której jest głównym akcjonariuszem, a córka ma bardzo mały kapitał akcyjny bez żadnej zdolności inwestycyjnej, dodatkowo uzyskała tak potężną dotacje, w której jedno stanowisko pracy ma kosztować ponad 1 450 tysięcy złotych. Przyznanie tej i takiej dotacji nie ma uzasadnienia ekonomicznego z punktu widzenia naszych interesów narodowych. 26/Spółka HS Wrocław otrzymuje dotację w kwocie 56 476 500 złotych na nieznane cele.
Spółka Jysk prowadząca w Polsce drobne sklepy otrzymuje bezzwrotną pomoc finansową, aż w kwocie 94 346 750 złotych. 28/Spółka HM Henes and Mauritiz otrzymała dotację w kwocie 47 836 580 złotych choć nie bardzo wiadomo na jakie zadania, na jaką nowość produkcyjną i gdzie zbywaną. 29/Spółka SPM otrzymała dotację w kwocie 36 772.230 złotych. 30/Spółka Twinning and Company otrzymała dotację w kwocie 48 373 280 złotych. 31/Spółka Markom Invest otrzymała dotację w kwocie 27 930 000 złotych. 32/Spółka American Heard of Poland otrzymała dotację w kwocie 18 156 880 złotych. 33/ Spółka Acceolit uzyskała dofinansowanie bezzwrotne w kwocie 11 153 760 złotych . 34/Spółka BZBH uzyskała dotację w kwocie 24 361 400 złotych. 35/Spółka AC S.A. uzyskała dotacje w kwocie 9 716 470 złotych. 36/ Polska Spółka MESP otrzymała zaledwie 7 554 280 złotych, choć moim zdaniem, znając ich zadania, powinna otrzymać wyższą kwotę. 37/Spółka polska Infosystem S.A. otrzymała pomoc finansową zaledwie w kwocie 8 610 000 złotych. 38/Spółka Faurecja otrzymała 6 105 000 złotych. 39/. Spółka Control Preces dostała 7 958 590 złotych, a czterdziesta nieznana publicznie zagraniczna spółka Noeaktive dostała 9 005 290 złotych.
Nawet jakiś rzekomy Europejski Instytut Poszanowania Energii, który z energią nie ma nic wspólnego poza nazwą, otrzymał nawet 20 078 500 złotych dofinansowania również na świadczone komuś rzekome doradztwo, oraz spółka LOB S.A. w kwocie 5 124 000 złotych również na doradztwo, ale nie można znaleźć informacji na jakie doradztwo i dla kogo. I wiele innych nie wymienionych jeszcze w niniejszym opracowaniu, z powodu braku czasu do dalszego opracowania i posiadania cząstkowych danych i informacji.
Wszystkie razem, wymienione i nie wymienione otrzymały prawie cztery /4/ miliardy złotych. Za tak potężne bezzwrotne dofinansowanie powinien być notowany i odczuwalny społecznie znaczący przyrost produkcji, w tym nowoczesnej na eksport, na którego promocje wydajemy duże kwoty rozproszonych środków finansowych, a nie mamy czego promować i eksportować. Z dotychczasowych badań analitycznych wynika, że firmy obce mają bardzo niską skłonność do wprowadzania innowacyjności produkcyjnej, a wysoką skłonność do uzyskiwania bezzwrotnego dofinansowania, rzekomo, według nich, nie pochodzącego od naszego państwa, tylko z Unii. Ciekawe czy amerykańskie firmy, które działają we Francji, analogicznie tak postępują i uzyskują od władz francuskich, pod byle pozorem doradczym duże kwoty dofinansowania. Można to dokładnie sprawdzić, MG ma własnych pracowników w Ambasadzie w Brukseli, Paryżu, Berlinie, czy w Rzymie, i można dać im zadanie sprawdzenia tego i takiego faktu rzekomej równości. Jakoś polskie firmy działające w tych, i innych krajach zachodniej i południowej części Unii, nie mogą otrzymywać takich bezzwrotnych pomocy finansowych pochodzących również z funduszy unijnych.
W konsekwencji nawet tych wysokich dotacji mamy niski/niewielki udział wyrobów nowych i zmodernizowanych w produkcji sprzedanej i niski udział produktów wysoko przetworzonych technicznie i o wysokiej technice w eksporcie. Zapowiadano przecie , że po pięciu latach korzystania z unijnych środków finansowych, a upłynęło już siedem lat w korzystaniu z nich, zmodernizujemy wytwórczość przemysłową i staniemy się eksporterem nowoczesnych wyrobów przemysłowych, a jesteśmy jedynie pożyczkobiorcą dewizowym, i ten kapitał pożyczkowy marnujemy, poprzez naiwne rozdawnictwo obcym, co i jak wynika z całości powyższej ekspertyzy.
Wszystkie razem wymienione i nie wymienione zagraniczne firmy otrzymały dotychczas od państwa polskiego zawrotną kwotowo i bezzwrotną dotację finansową w kwocie aż ponad 4 mld euro tj. o równowartości ponad 25 mld złotych, a z płacenia podatku dochodowego w naszym kraju zostały zwolnione, w ujęciu narastającym aż na kwotę ponad 120 mld złotych.
Dla niektórych firm zagranicznych pomoc ta ma tak ogromne rozmiary kwotowe, że musi być nawet zatwierdzana przez Komisję Europejską, co do celowości jej przyznania i wydatkowania. Tak wielkie kwotowo dotacje dla tych zagranicznych firm muszą podlegać akceptacji Komisji Europejskiej. Jakie więc będzie uzasadnienie gospodarcze dla udzielenia im tak potężnych dotacji finansowych. Z dotychczasowego doświadczenia wiadomo, że Komisja nie akceptuje takich dotacji dla firm nie pochodzących z unijnych krajów członkowskich, a niektóre kraje członkowskie są radykalnie przeciwne udzielaniu jakichkolwiek dotacji np. dla firm amerykańskich, kanadyjskich czy japońskich działających w unijnych krajach członkowskich. Na przykład Francja nie udziela żadnych preferencji, zwolnień podatkowych i żadnych dotacji finansowych zarówno z własnych jak i z unijnych środków finansowych dla firm zagranicznych pochodzących, nawet z krajów członkowskich, a jeżeli to na zasadzie wzajemności, francuskie w danym kraju, danego kraju we Francji. Czy u nas nie powinno być podobnie.
Dlaczego w Polsce nie dbamy o własny przemysł, flotę handlową, rybacką, różnego rodzaju własne podmioty gospodarcze, czy choćby domy towarowe. Wielko powierzchniowe zagraniczne sklepy handlowe już 10-ty rok z rzędu, nie płacą podatku dochodowego w naszym kraju. Ponadto, jak sprawdziliśmy wyrywkowo wiele firm/spółek zagranicznych działających w Polsce na czele swoich zarządów ma prezesów, którzy w ogóle nie pracują w tych firmach w Polsce przebywają stale w zagranicznych centralach tych koncernów, a są na etatach w tych rzekomo polskich spółkach, pobierają wynagrodzenie przesyłane im za granicę i nie płacą nam podatku, ani nawet ubezpieczenia społecznego. Nasuwa się niejako samoczynnie wniosek przywrócenia starego przepisu, że prezesem spółki czy dyrektorem naczelnym oraz przewodniczącym rady nadzorczej firmy zagranicznej działającej w Polsce może być tylko Polak stale zamieszkały w Polsce. Tak jest np. w Wielkiej Brytanii czy nawet we Francji. U nas w przeszłości też tak było, i teraz też tak powinno być.
Wyłudzana i eksportowana kapitałowo bezzwrotna pomoc finansowa. Część XIII
47. Wyłudzanie pomocy przez firmy zagraniczne w kombinacji akcyjnej. Zagraniczna firma matka ma akcje lub udziały w swojej spółce córce w Polsce, która to córka również korzysta z bezzwrotnej dotacji unijnej czy z innych rodzajów ulg państwowych. Po uzyskaniu pomocy dotacyjnej spółka matka zbywa te akcje czy udziały, a córka dodatkowo zbywa też akcje lub udziały innych podmiotów gospodarczych czy nawet osób fizycznych przed spłatą własnych zobowiązań z tytułu różnych innych umów czy kontraktów i to przed okresem trwałości okresu dla pobranej unijnej pomocy. Po czym pozostaje bez kapitału i majątku, i nawet znika gospodarczo z naszego rynku, ale dotację wykorzystała. Należy postawić warunki, że do czasu upływu okresu gwarancyjnego dla działalności obowiązującej pod pobraną dotację nie może ona zbywać ani akcji ani udziałów ani żadnego majątku, który powinna posiadać przed otrzymaniem narodowo-unijnej bez zwrotnej pomocy finansowej, aż do czasu spłaty wszelkich zobowiązań i dopiero po upływie okresu obowiązującego warunkiem przyznanej dotacji.
Tego rodzaju zbycia akcji matki i innych akcjonariuszy czy udziałowców przez firmę córkę obcą, która pobrała unijną pomoc już mięliśmy, i powstawała sytuacja, że kiedy żądano zwrotu pobranej dotacji to okazywało się, że ta firma już niczego nie miała, a jej zagraniczni pracownicy po cichu i po kryjomu uciekli z naszego kraju. Powstała więc znacząca kwota strat dla naszego kraju. Parę tego rodzaju przypadków, a nawet jeden są podstawą do właściwego zabezpieczenia naszych środków, naszej pomocy przed różnego rodzaju oszustami zagranicznymi. Dotychczasowy okres naszego członkowstwa i udzielania różnorodnej unijnej pomocy przed i już akcesyjnej potwierdza, że nie brakuje nam różnorodnych oszustów wyłudzających z różnych funduszy europejskich środki finansowe. Jeżeli nie można było przewidzieć wcześniej pełnego rodzaju zabezpieczenia się przed tego rodzaju oszustami, to teraz po wieloletnim smutnym i kosztownym doświadczeniu należy to zrobić pełniej, ściślej, dokładniej i szybko.
48. Inne dziwne preferowane dotacjami zadania firm obcych pod wyłudzaną dotację. Takim dziwnym przypadkiem jest spółka Crisil Irena Poland, która jest także firmą doradczą i otrzymała 4 464 000 złotych bezzwrotnej pomocy na badania w sektorze finansowym. Analogicznie szereg innych niżej wymienionych. Powstaje pytanie, kto tę spółkę Crisil dopuścił by badała polskie banki państwowe czy banki spółdzielcze. Samowolnie wpisała sobie to badanie sektorowe, które nie wiadomo na czym ma polegać i co oni mają badać, dla kogo i na czyje zamówienie. Prawdopodobnie sami dla siebie, aby otrzymać darmowe środki z tej dotacji. Inna spółka doradcza EDF otrzymała aż 13 123 000 złotych pomocy z tej bezzwrotnej dotacji na doradztwo biznesowe w sektorze energetycznym.
Znów powstaje pytanie czy Ministerstwo Gospodarki zlecało jej takie badanie dla całego sektora energetycznego, który z ramienia państwa nadzoruje. Spółka doradcza Elektrolux Poland otrzymała także dotację w kwocie około 10 mln złotych już na pośrednictwo finansowe choć nie wiadomo w jakim przedmiocie i dla kogo ma świadczyć te usługi pośrednictwa. Spółka doradcza General Elektric Company Polska otrzymała także dotację w kwocie 8 432 000 złotych na analizy techniczne, choć nie wiadomo z jakiej dokładnie dziedziny i dla kogo są przeznaczone te analizy. Grupa Kęty uzyskała 5 482 000 złotych dotacji na prace w nieokreślonym przemyśle i na pozostałe nauki przyrodnicze. Także nie wiadomo dla kogo są przeznaczone te prace i, która polska placówka badawczo-rozwojowa czy naukowa ma te prace recenzować i odbierać ostatecznie jak nowość techniczną czy nowość innowacyjną i to jeszcze w zakresie nauk przyrodniczych.
Dziwnym jest, że spółka techniczna ma prowadzić jakieś badania w zakresie nauk przyrodniczych i to nie wiadomo w jakim zakresie i dla kogo. Od nauk przyrodniczych są uczelnie i specjalistyczne instytuty naukowe. Może chcą wyręczyć Polską Akademię Nauk. Amerykańska, działająca w Polsce spółka doradcza Hamilton Sandstrand Poland otrzymała 6 421 000 złotych dotacji na inne nie wyszczególnione usługi, nie wiadomo też dla kogo są one wykonywane i na czyje zamówienie, i która polska placówka będzie oceniać i weryfikować wykonanie tego zdania. Spółka IBM otrzymała zawrotną kwotę bezzwrotnej dotacji bo aż w kwocie 72 132 000 złotych i to na doradztwo biznesowe, choć także dokładnie nie wiadomo jakie to doradztwo i dla kogo jest ono przeznaczone.
Spółka Amwey należąca do międzynarodowej grupy działającej aż w 26 krajach świata otrzymała 10 mln złotych na jakieś projekty doradcze realizowane za polskie pieniądze dla całej międzynarodowej grupy. Koszt uzyskania jednego stanowiska pracy w tej spółce finansowanego tą bezzwrotną dotacją ma wynieść aż 1 500 tysięcy złotych. Czy mój kraj jest stać na taką rozrzutność w mało przydatnych lub zbędnych nam usługach, które w pełni mogą wykonać firmy krajowe, bez straty pożyczkowego kapitału dewizowego. Spółka IPM otrzymała 3 027 000 złotych dotacji na analizy związane z jakością żywności. Niewiadomo na czyje zamówienie i dla kogo są przeznaczone te analizy, być może, że dla zagranicznych wielko powierzchniowych super marketów, które poprzez tego rodzaju doradztwa kombinacyjnie nie płacą podatku. Badanie żywności jest przecież konstytucyjnym zadaniem rządu i należy do podstawowych obowiązków kilku instytucji państwowych nadzorowanych przez kilku konstytucyjnych ministrów resortowych, a nie do jakiś tam może nawet dzikiej obcej spółki nie posiadającej do tego nawet żadnych uprawnień. Ciekawym jest kto tej spółce wydał takie uprawnienia aby badała polska żywność kierowaną na rynek krajowy do zakupu i konsumpcji przez społeczeństwo.
49. Przyznawanie dotacji na zadania nie służące gospodarce narodowej nie powinno być kontynuowane ze środków narodowo-unijnych, potocznie jako państwowych. Koncerny zagraniczne czy ich spółeczki, które robią to dla nich a oni to potem odsprzedają na zagranicę, a nie przekazują polskim podmiotom, instytutom czy uczelniom, zarabiają podwójnie czy nawet potrójnie na naszych zwolnieniach czy dotacjach, co jest bardzo niekorzystne dla gospodarki, powodujące stratę dla naszego kraju. Tak np. spółka zagraniczna Acceolit dostała dotacje w kwocie aż 9 481 000 złotych na doradztwo biznesowe. W reszcie nasza polska, chyba jako jedyna w morzu zainstalowanej w naszym kraju cudzoziemszczyzny, spółka doradcza Amwey dostała 5 684 000 złotych zasadne i precyzyjnie tematycznie określone doradztwo. Bank Handlowy-City Bank S.A. będący w całości w rękach kapitału zagranicznego i to od roku 1995 dostał na działalność usługową w sektorze usług bankowych kwotę 2 165 980 złotych, co należy uznać za najwyższy skandal kompromitujący najwyższe i niższe stopniem nasze władze gospodarcze. Spółka Bussines Suport Solution otrzymała dotację w kwocie 9 675 000 złotych na doradztwo biznesowe. Spółka Climatic otrzymała 5 324 000 złotych na badanie instalacji budowlanych, zmienne technicznie zadanie. To tylko część wyszczególnionych tutaj firm do których my, analitycy mieliśmy sposobność publicznego wglądu informacyjnego. A ile jeszcze wiele innych, nie wymienionych tutaj firm obcych pobiera, jakby potajemnie, bo poza wiedzą publiczną, te skrywane i bezzasadne ekonomicznie dotacje.
Z żadnych materiałów instytucjonalnych nie można było się dowiedzieć, czy faktycznie i ile polskich firm doradczych, korzysta lub skorzystało z dofinansowania dotacyjnego z funduszy unijnych. Można więc zapytać, gdzie są i czy w ogóle są polskie firmy doradcze korzystające z bezzwrotnego dofinansowania, bo zagraniczne w części zostały w niniejszym opracowaniu wymienione. Przynajmniej te które poprzez Internet zostały wynalezione i w niniejszym opracowaniu opisane. Wśród wszystkich wymienionych w opracowaniu firm, tylko dwie są w pełni krajowe i im dziwnym zbiegiem okoliczności przyznano bardzo małe kwotowe dotacje. Dotacje przyznane zagranicznym firmom doradczym, choćby ze wstydu własnego, należy poddać natychmiastowej weryfikacji i znaleźć sposób na ich unieważnienie, lub radykalne obcięcie do możliwie maleńkich zasadnych kwot. Przy sposobności podkreślić należy, że nie mamy nadal wiedzy i nawet zestawienia, która firma zagraniczna, nawet z tych wymienionych wyżej korzystających z omawianych dotacji, jest czyja i ile zainwestowała zagranicznego kapitału dewizowego, w dane przedsiębiorstwo/spółkę, w daną branżę naszej gospodarki w dotychczasowym okresie. Nie wiemy i nie mamy takich nawet danych, mimo że MG posiada nawet własną agencję do spraw inwestycji zagranicznych w Polsce, której, jako zbędnej, utrzymanie jest rażąco kosztowne. W MG musi być wiedza i wykaz inwestorów zagranicznych z danych krajów, którzy zainwestowali i inwestują w określone spółki powstałe i funkcjonujące w Polsce w specjalnych strefach ekonomicznych i poza tymi strefami ekonomicznymi.
dr Ryszard Ślązak
Koniec cyklu części X – XIII
Opublikowane wcześniej części:
Część I – A. Promocja eksportu i gospodarki.
Część II – Celowość ekonomiczna stowarzyszeń branżowych
Część III – Państwowa prawna, finansowa i gwarancyjna obsługa eksportu. https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/08/dr-ryszard-slazak-korekcyjno-naprawczy-program-gospodarczy-czesc-iii/
Część IV – Branżowa przynależność podmiotów gospodarczych
Część V – Międzypaństwowa współpraca gospodarcza
Część VIII – https://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/10/dr-ryszard-slazak-nowe-dziwne-branze-gospodarki-narodowej-czesc-viii/
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.