Sytuacja, zarówno w Polsce, jak i w całym świecie wskazuje, że potrzeba zmian systemowych. Potrzeba refleksji i ludzi, którzy będą w stanie zmian tych dokonać.
Takie działanie nie byłoby związane z tworzeniem partii, czy stronnictwa, ale środowiska dla przyszłych zmian. Żadnego zaangażowania bezpośredniego w politykę.
Jednym z istotnych celów byłoby wypracowanie nieantagonistycznych zasad współżycia w regionie – w tym szczególne znaczenie powinny mieć stosunki z Rosją. Niezależnie bowiem od zaszłości żyjemy obok siebie i ta sytuacja się nie zmieni.
Czy np. Polonia byłaby zainteresowana finansowaniem? Czy dałoby się finansować ten projekt na zasadach podobnych, jak kiedyś był finansowany KUL?
Czy znajdą się prelegenci? Jak utworzyć Radę Programową?
Siedziba stacjonarna i ewentualnie udział poprzez sieć?
Warto jeszcze raz zaznaczyć, że nie można liczyć na współpracę z obecnymi władzami, gdyż projekt jest nastawiony na zmianę obecnego systemu. To ma daleko idące konsekwencje, bo odmienny system finansowy obligowałby wyjście ze sfery UE, a tego zrobić nie można nie mając stosownego programu. ITD.
Niniejsza sugestia jest poniekąd rozwinięciem idei „Nawigatorzy Jutra” . Projektu, który zamarł chyba z racji postawienia sobie zbyt ograniczonych celów. Nie da się wykształcić ludzi o alternatywnym myśleniu przy wykorzystaniu instytucji nastawionych na wtłoczenie delikwenta w ramy obecnych rozwiązań.
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.