Polska Racja Stanu a dobro

Sprawy PRAWDY  i DOBRA są podstawowymi w określaniu różnic cywilizacyjnych między Cywilizacją Polską a innymi cywilizacjami systemu filozofii personalistycznej.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że kwestia DOBRA nie jest w ogóle rozważana w innych systemach filozoficznych; także PRAWDA ma zupełnie inną bazę rozumienia. O tym jedynie wspominam, gdyż ta tematyka znakomicie przekracza rozważania dotyczące Cywilizacji Polskiej i związanej z nią Polską Racją Stanu.

Warto tu jedynie dodać, że samo rozważanie tych kwestii wskazuje, iż system filozofii personalistycznej może być z tych racji uważany za najbardziej wszechstronnie obejmujący zagadnienia naszej rzeczywistości, co konweniuje z przebijającą u prof. Konecznego tezą, że pełnia znaczenia poszczególnych wartości zawiera się w Cywilizacji Łacińskiej. Tyle, że jest to twierdzenie „na wyrost”, gdyż sama Cywilizacja Łacińska jest tworem wyidealizowanym.

Gdzie zatem szukać błędnego ujęcia w rozumieniu DOBRA?

Na pewno jest błędnie implementowane w chrześcijaństwo przez św. Tomasza z Akwinu. I o ile wcześniej istniały próby opisu rzeczywistości bez „użycia” dobra jako wartości podstawowej to później takich prób nie daje się zauważyć. Można doszukiwać się odmiennego ujęcia jedynie u Pawła Włodkowica, ale bez podważania pojęcia dobra jako wartości podstawowej.

A wcześniej?

Na pewno dobro nie było uznawane jako wartość bazowa przez św. Pawła, gdyż w Hymnie do Miłości nie użył ani razu pojęcia dobra dla określenia walorów Miłości.

Koniecznym jest tu wskazanie, że milcząco zakładam, iż podstawową wartością na jakiej bazują inne , dalsze określenia,  jest  MIŁOŚĆ.

Można zatem przyjąć, że w okresie miedzy Pawłem a Tomaszem – nastąpiła implementacja DOBRA do kanonu wartości podstawowych.

Nie trudno zauważyć, że w tym procesie upatruję źródeł upadku chrześcijaństwa, którego pierwotne znaczenie przywracał Chrystus, a które systematycznie ewoluowało w kierunku totalitaryzmu. Inną, wyrafinowaną  odmianą tej drogi jest judaizm tyle, że o ile w chrześcijaństwie jest to droga sprzeczna z deklarowaną linią to w judaizmie jest to świadome ukierunkowanie.

 

Jedną z nasuwających się refleksji jest stwierdzenie, że następuje judaizowanie chrześcijaństwa.

Czy jest to stwierdzenie słuszne? Pisząc tę notkę uświadomiłem sobie, że jest to błędna teza.  Byłaby prawdziwą, gdyby świat zaczynał się od judaizmu i jego opisu w Biblii. Tak nawet do niedawna sądzono podając, że świat powstał circa 6000 lat temu, gdyż tak wynika z obliczeń na podstawie biblijnych zapisów.

Dopiero od niedawna wolno twierdzić, że świat jest nieco starszy!!!

DOBRO zostało zatem wprowadzone do judaizmu jako wartość bazowa. Warto prześledzić ten proces, ale należy pamiętać, że judaizm korzystał z wcześniejszych opracowań. Niemniej ta droga jest wielce interesująca, pouczająca, a także wskazuje na swoisty geniusz tkwiący w mentalności semickiej.

Przede wszystkim należy sobie uświadomić, że judaizm jest świadomym programem kształtowania relacji społecznych opracowanym, zaakceptowanym  i wdrażanym przez kastę kapłańską. To pierwszy program tzw. inżynierii społecznej, której celem jest ukształtowanie „nowego człowieka”.

Pierwszym krokiem było wpojenie przekonania, że idea nie jest dziełem myśli ludzkiej, a pochodzi od Boga. Dlatego nastąpiło odcięcie się od przeszłości i zapoczątkowanie nowej przyszłości. Akt ten miał miejsce po odbudowie Jerozolimy, usunięciu elementu obcego etnicznie i genetycznie a następnie odczytaniu Księgi Powtórzonego Prawa, rzekomo znalezionej w ruinach świątyni.

Wcześniej  prowadzone były już pierwsze prace nad stworzeniem spójnej idei jednak cały okres od niewoli babilońskiej aż do około II wieku przed Chrystusem, to czas kształtowania idei i pisania ksiąg biblijnych.

Warto tu zwrócić uwagę, że najstarszą księgą biblijną nie jest Pięcioksiąg, a Księga Ezechiela. Tę uwagę podaję na podstawie prac ks. prof. Chrostowskiego.

Czyli Pięcioksiąg, w tym Księga Rodzaju, to późniejszy tekst „dopasowany” już do ukształtowanej idei.

W jaki sposób DOBRO zostało tam zaimplementowane?

Już w 4 akapicie pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju mamy:

„Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności”.

Bardzo znamienne zdanie, gdyż skoro Bóg, Stwórca, ocenia swe postępowanie wg kryterium dobra i zła, to te pojęcia istnieją poza Stwórcą, jako niezależne byty mentalne. Czyli nie Bóg jest źródłem wszystkiego, także pojęć, a istnieją byty niezależne od Boga.

To zdanie (genialne) stworzyło możliwość powstania idei judaistycznej  – ksenofobicznej i rasistowskiej w swym jestestwie.

Dalszym krokiem było ustanowienie pierwszych ludzi jako nadrzędnych względem reszty stworzenia:

Ks. Rodzaju 1.28 „Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: ”Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną;…”.

To ogólne wskazanie mające uprawomocnić ludzką dominację nad światem przyrody. Następnym wskazaniem jest to, jak to uczynić. Wskazania znajdują się w 3 rozdziale tej Księgi:

Ks. Rodzaju 3.3 „… tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli”.

Czyli należy ustanowić zakaz, którego przekroczenie będzie skutkować negatywnymi następstwami dla tych, dla których został ustanowiony. Wszelka kara, czy niedogodność jest odbierana jako zło. Efektem zaś opisanych zależności, jest wprowadzenie pojęcia dobra jako zgodności z nakazanym stanem rzeczy i zła (karalnego), jako przekroczenia nakazu bądź zakazu.

Konstrukcja tej idei stosunków ma charakter hierarchiczny: Bóg ustanawia i nadaje prawa, w tym specjalne uprawnienia ludziom, jako uprawnionym do władania światem przyrody, a ludzie ustanawiać mogą swoje prawa niższym bytom w hierarchii. (Warto wspomnieć, że we śnie Jakuba o drabinie prowadzącej do nieba, zasada hierarchiczności została potwierdzona).

Wskazane zależności są bazą dla tworzenia organizacji życia społecznego o charakterze hierarchicznym, gdzie DOBRO stanowi wartość określającą „miejsce w szyku”. Dobro „wyższego w hierarchii” jest dobrem nadrzędnym dla stopni niższych.

Czy podział świata wg kategorii „dobro/zło” jest oryginalnym tworem myśli semickiej, czy też ma wcześniejsze źródła?

O tym w następnej notce, gdyż ta przekroczyła 2 strony tekstu, a to zbyt duże obciążenie dla przeciętnego umysłu.  

Wypowiedz się