PAMIĘTAJMY-1.09.1939

PAŃSTWO, NARÓD (VIII)

„Najeźdźca znów wdarł się na Ziemie Polskie…”

Niemcy agresja I

(Przemówienie sejmowe Marszałka Wacława Makowskiego z 2 września 1939 r.)

 

O świcie 1 września siły zbrojne Rzeszy Niemieckiej rozpoczęły działania przeciw Polsce…”.

Tak brzmiał początek urzędowego komunikatu Polskiej Agencji Telegraficznej wydanego w tym dniu. Polskie Radio nadało, zawczasu zarejestrowane, orędzie Prezydenta RP. Wśród kolejnych wiadomości podawanych słuchaczom znalazły się także informacje, iż Prezydent RP, korzystając ze swych konstytucyjnych uprawnień, mianował Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych Naczelnym Wodzem Wojska Polskiego oraz zarządził zwołanie obu izb parlamentu na sesję nadzwyczajną, wyznaczając jej termin na 2 września 1939 roku. Obradom sejmu przewodniczył Marszałek Wacław Makowski, który po wyczerpaniu porządku obrad wygłosił przemówienie. Była to ostatnia mowa wygłoszona w Sejmie II Rzeczypospolitej.

 

„Wysoka Izbo! Najeźdźca znów wdarł się na Ziemie Polskie.

Nasza niezmienna dobra wola uczciwego sąsiedzkiego współżycia napotkała na zbrodniczy opór.

Wojna, którą rozpoczął wróg, toczy się nie tylko o Pomorze i Śląsk, o nasze granice i nasze bogactwa – wojna toczy się o nasz byt, o nasze prawo, o świętą ideę wolności i sprawiedliwości.

Jeszcze nie obeschła […] po pierwszej wojnie, którą rozpętały Niemcy lat temu 25, dziś wszystko zaczyna się na nowo. Na nowo cała Europa będzie ogarnięta pożarem. 25 lat temu prosiliśmy możnych tego świata, jak o łaskę, o prawo walczenia pod własnym sztandarem. Dzisiaj wielka Rzeczpospolita swoją zjednoczoną, fizyczną i duchową, staje do stanowczej rozprawy na rzucone jej przez wroga wyzwanie.

Od czasu, kiedy zrządzeniem Opatrzności przodkowie nasi na tej ziemi założyli swój dom, związany został pomiędzy ziemią a narodem nierozerwalny ślub. Ziemia należy do narodu a naród należy do ziemi.

Nigdzie bodaj na świecie związek ten nie jest tak ścisły, bo kraju naszego nie bronią fizyczne przeszkody; granice jego, na przestrzał otwarte, niezłomną mają obronę we krwi i sile narodu Nieraz przychodzili tu z różnych stron świata najeźdźcy, zaściełali trupem nasze ziemie, rzadko uchodząc z życiem.

Wszystko to razem: nasza krew, nasza ziemia, nasza historia – stworzyło zwycięstwo duchowi polskiemu.

Podczas gdy hasłem naszego wroga jest: „Tu się ma słuchać rozkazu” – zawołanie nasze brzmi; „Za wolność naszą i waszą”!   (oklaski).

Ta wojna, której uczestnikami staliśmy się obecnie, trwa nie od dziś. Toczy się ona od tysięcy lat. Wojna pomiędzy wolnością a niewolą, pomiędzy sprawiedliwością a gwałtem, pomiędzy bronieniem ziemi swojej, praw swoich i najwyższych wartości ludzkich Narodu Polskiego a chciwą zaborczością zbrodniczego najeźdźcy.

Dziś rozpoczął się nowy etap tysiącletniej walki. Przyjmujemy ją ze spokojem jako zadanie wyznaczone narodowi naszemu przez Opatrzność. W imię wolności, w imię prawdy i wszystkiego, co jest szlachetne w człowieku, walkę tę wygrać musimy i wygramy.   (Izba wstaje. Huczą oklaski. Wygramy!)

        W chwili kiedy żołnierze nasi ścierają się w krwawych zapasach – złóżmy przede wszystkim hołd nieśmiertelnej pamięci Józefa Piłsudskiego. On to przywrócił Polsce wielkie imię pomiędzy narodami, dał jej sztandary bojowe, opromienione chwałą wspaniałych zwycięstw. (Izba wstaje i na stojąc słucha przemówienia Pana Marszałka do końca.)

        W imieniu całego Narodu, którego jesteśmy przedstawicielami, w imieniu wszystkich, którzy mają szczęście być obywatelami polskimi, stwierdzamy, iż tego szczęścia bronić będziemy jako najwyższego dobra na ziemi.

Prosimy  Pana Prezydenta Rzeczypospolitej, aby tę naszą gotowość przyjął i dysponował nią tak, jak to uzna dla dobra Polski za słuszne.

Prosimy Naczelnego Wodza Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej, aby wiedział, iż ilu jest  w Polsce ludzi, których ręce zdołają utrzymać karabin albo jakąkolwiek wykonać pracę, tylu ma wiernych, oddanych na śmierć i życie  żołnierzy. (Huczne oklaski.)

A najeźdźca, który w swym krwiożerczym opętaniu szuka śmierci na Ziemi Polskiej, niech wie, że ją znajdzie, że – jak to już bywało w historii – Polska będzie dla niego nieubłaganym, karzącym mieczem Przeznaczenia.

Tak nam dopomóż Bóg!

Niemcy agresja

 

(Sejm stojąc powtarza ślubowanie: Tak nam dopomóż Bóg. Entuzjastyczne oklaski. Zaintonowano hymn państwowy: „Jeszcze Polska nie zginęła!” – następnie: „Pierwszą Brygadę”.)

Zamykam posiedzenie.

 

Sporządzony wówczas stenogram obrad Sejmu spłonął podczas oblężenia Warszawy. Po zakończeniu wojny, dopiero po 1956 roku, podjęto – uwieńczoną powodzeniem dzięki Tadeuszowi Zglińskiemu, stenografowi Sejmu II RP i redaktorowi sprawozdań parlamentarnych – prace zmierzające do odtworzenia jego treści.

Przedruk za: „Sprawozdanie stenograficzne z 31 posiedzenia Sejmu z dnia 2 września 1939 r.”

 

 

Julianów, 26 sierpnia 2013 r.                                            oprac. Marek J. Toczek

Wypowiedz się