Moim zdaniem jest to kolejna próba “ataku” środowiska sędziowskiego na Ministra Sprawiedliwości i próba rozpętania ogólnonarodowej dyskusji na temat inny, niż jakże pilnie niezbędna reforma wymiaru sprawiedliwości. Sam pomysł, pomimo jego intuicyjnie pozytywnego odbioru, jest jednak chybiony, albowiem wśród osób niewierzących taka przysięga nie miałaby najmniejszego znaczenia. W przypadku zaś chrześcijan, należy pamiętać słowa Ewangelii wg. Świętego Mateusza na temat krzywoprzysięstwa: “Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od złego pochodzi.” Nowy Testament, Ewangelia wg. Świętego Mateusza Zatem Chrześcijanin nie powinien w sądzie przysięgać na Biblię. Wystarczy, że przestrzega podstawy swojej wiary. Na marginesie zastanawia mnie dlaczego Sędzia Sądu Okręgowego dr Wiesław Zarychta w swojej propozycji “przysięgi na Biblię” nie ujął sędziów, tak by np. przy otwarciu przewodu sądowego przysięgali oni, że będą bezstronni, niezawiśli i będą orzekać zgodnie ze swoim sumieniem i Prawem Bożym ? Maciej Lisowski Propozycja SSO w Katowicach przedstawiona na łamach Rzeczpospolitej: http://prawo.rp.pl/artykul/757643,923667-Czy-przysiega-na-Biblie-powinna-wrocic-do-sadow-.html Więcej informacji na stronie Fundacji LEX NOSTRA – http://fundacja.lexnostra.pl/ |
12/08/2012
Najnowsze komentarze