Drodzy Przyjaciele, z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę zdrowia i radości z nadchodzącej wiosny.
PS. Dla wypełnienia wolnego czasu poświątecznego załączam wierszyki.
Rudolf Jaworek
UMYSŁ UMYSŁOWI NIE RÓWNY
Biorąc pod uwagę możliwość przyswajania, interpretowania i wyciągania wniosków z posiadanej wiedzy masoneria przyjęła dla swoich członków 33 stopnie wtajemniczenia. Niestety, w życiu codziennym nie prowadzimy takich rozróżnień. Dzielimy co prawda ludzi według ich stopnia wykształcenia, posiadanych tytułów naukowych lub sprawowanych w społeczeństwie funkcji, lecz te podziały daleko odbiegają od możliwości rozumowania i tworzenia poszczególnych ludzi. Stąd w obiegu informacji istnieje wielki chaos, różne rozumienie tych samych pojęć, i sprzeczne z logiką wypowiadane opinie. Są tacy, którzy głosząc hasło Lenina o obumierania państwa, propagują jego idee jednocześnie głosząc, że są patriotami,tak jakby nie wiedzieli, że jedynie państwo daje możliwość obrony zorganizowanego w nim narodu. Są inni, głosząc, że są liberałami propagując globalizm, w którym ponadnarodowe korporacje eliminują wszelką konkurencje. Są Chrześcijanie, którzy
przykazanie: Jam jest Pan Bóg twój, nie będziesz miał innych bogów oprócz mnie, miast Boga czcią obdarzają pieniądz.itp. Trudno więc inteligencji porozumieć się jeśli taki mętlik panuje w jej głowach. Może wzorem masonerii trzeba będzie podzielić ją na klasy? Spróbuję o tych sprawach napisać
wierszyk:
Inteligent, z pustą głową,
Z nim rozmowa, to jak z krową;
Czasem ryknie, czasem bodnie,
Czasem zapachnie okropnie;
Żeby później nie żałować,
Szkoda z takim dyskutować.
Inteligent dużo czyta,
Więc ma wiedzę- erudyta;
Co przeczyta to pamięta,
Bo wiedza dlań – to rzecz święta.
Czasem wydaje się dziwny
Jego umysł selektywny;
Odrzuca to co nieważne;
Przyswaja myśli poważne.
Rozmawia tylko z mędrcami,
Nie koniecznie z tubylcami,
Lecz z takimi ludźmi raczej,
Co widzą ten świat inaczej.
Często z swego komputera
Perełki myśli wybiera,
I próbuje je zrozumieć;
Lecz zrozumieć trzeba umieć.
Wpisze w Google David Icka
By poznać, że świat nie bajka;
Że rządzą nim pewne siły;
Co wiele szkód uczyniły.
Starają się świat ten zniszczyć,
Z nadmiaru ludzi oczyścić.
Dla tych sił celem globalizm;
Rządzić światem, lecz bez granic,
I z pomocą najemników
Zrobić z ludzi niewolników
To Davida Icka myśli…
Wizja, ta, może się ziści…
Inny nurt mędrca myślenia,
Mówiący jak świat się zmienia,
I kto za tym wszystkim stoi,
Kogo nawet król się boi,
Poznamy wpisując w Google,
Czasami, gdy bywa nudnie,
Nazwisko Johna Perkinsa;
To co mówi, serce ściska;
Wyjaśnia, że pewna klika,
(Jak lis wśród ptaków kurnika),
Wyrządza narodom szkodę;
Nikt nie dał jej na to zgodę!
Wspiera Johna pani Klein
Szok terapii mówiąc: NEIN!
Zaś profesor Walter Veith
Co wyjaśnia problem “faith”
Da ludziom wiedzę bez której
Mieliby w umyśle dziurę.
Może w Google są i inni;
Mędrcy szukać ich powinni.
Jeśli chodzi o Polaków,
Mędrców, czyli mych rodaków,
Pytających: Polska? Jaka?
Niech w Google wpiszą nazwisko:
JANKA PIETRZAKA!
INTELIGENCJA BEZROZUMNA
Z rozumem często tak bywa,
Miast pracować – odpoczywa;
Stąd nie zna też Naomi Klein.
Że Greenspan, żyd, to wielki drań.
Nie słucha Johna Perkinsa,
Mędrca, który chodzi w dżinsach,
Wykładów Davida Icka,
Z których każdy brzmi jak bajka;
Nazwisko Weitha mu obce;
Zapytasz – rozum jest w kropce.
Z rozumem więc różnie bywa;
W Polsce raczej go ubywa;
Dziś rządzą nią bezmózgowcy,
Rozum dla nich, to ktoś obcy.
Ja kocham Naomi Klein;
Ta masonom mówi “nein”!
Zwalcza ich metodę szoków,
Która z nas robi robotów.
David Icke, to erydyta
Jego dzieła naród czyta;
Ujawnia podstęp Friedmana,
I machlojki FED Greenspana.
Odrzucam nauki Minca;
Sięgam po wiedzę Perkinsa,
Ten przynajmniej wie co mówi,
Choć swą wiedzą się nie chlubi
Był ekspertem, żył bogato,
Służył w ONZ i NATO,
Ale z czasem gość zrozumiał,
Smutny globalistów finał.
Że na szczycie, jak hieny,
Siedzą same skur..syny,
I w imię globalnych celów,
Chcą, by było nas niewielu.
Ci z nas, którzy pozostaną
Niewolnikami się staną.
Rudolf Jaworek
Najnowsze komentarze