Klub Inteligencji Polskiej do prezydenta RP

Stowarzyszenie                                                        Warszawa 12.03.2012r

„Klub Inteligencji Polskiej”

ul. Nowy Świat 54/56

00-363 Warszawa.

Prezydent RP

Bronisław KOMOROWSKI

Szanowny Panie Prezydencie!

Od dnia uzyskania niepodległości w 1918 roku Polska, wysiłkiem całego narodu, niemal z dnia na dzień stawała się państwem morskim. Status ten przypieczętowano po katastrofie wojennej odważnymi inwestycjami i przemyślanym zagospodarowaniem całego ponad 500 km wybrzeża. Nikt rozsądny nie odważy się podważać dokonań wielkich Polaków – pionierów na nowej drodze rozwoju Ojczyzny. Kierując się polska racją stanu stworzono politykę morską państwa, która stała się siłą napędową naszej gospodarki. Żyją jeszcze ludzie, którzy własną myślą i pracą przyczyniali się do tworzenia polskiej specjalności – umiejętności czerpania pożytku z mórz i oceanów. Działalność ta, uprawianie morza, nazwana później gospodarką morską prowadzona była zawsze według obowiązujących zasad wolnego rynku. Stąd słusznie upatrywano w tym obszarze działalności wzorców do transformacji innych dziedzin polskiej gospodarki.

Niestety, stało się inaczej. Wystarczyło niespełna kilkanaście lat niekompetentnych rządów, braku zrozumienia dla sprawy, arogancji i braku wyobraźni, aby w atmosferze złych decyzji – to co było naszą polską dumą to co nobilitowało i zrównywało nas w gronie liczących się państw morskich, przestało istnieć lub dogorywa dzisiaj w agonii.

Truizmem jest powtarzanie, że celem każdego suwerennego państwa morskiego jest maksymalizacja własnych interesów narodowych związanych z działalnością na morzu. Trudno pojąć dlaczego postępowanie kolejnych ekip rządowych III RP było tak nieracjonalne.

Jednym z ostatnich składników naszej „morskości” jest jeszcze Marynarka Wojenna RP. Jej aktualna kondycja i co gorsze perspektywy rozwoju na najbliższe lata wskazują że zupełnie realnym jest, że podzieli ona los przedsiębiorstw żeglugowych, floty rybołówstwa dalekomorskiego, stoczni i innych podmiotów polskiej gospodarki morskiej. Analizując okres ostatnich lat, w procesie tzw. restrukturyzacji polskich sił zbrojnych nieodparcie nasuwa się wniosek, że w odniesieniu do Marynarki Wojennej kolejni kierownicy resortu Obrony Narodowej popełniali błędy i zaniechania, które godzą w naszą obronność i zobowiązania sojusznicze. Nie uwzględniano postulatów kierowanych z Marynarki Wojennej, arbitralnie rozstrzygano zgłaszane problemy w gronie osób, którym sprawy morskie są co najwyżej obojętne. Także dzisiaj próbuje się wmówić Polakom, że do obrony naszych morskich interesów wystarczą małe jednostki trałowo – minowe i nadbrzeżne stanowiska rakiet, bo większe okręty nie miałyby się gdzie schować… Podważa się tym sens naszego partnerstwa w relacjach sojuszniczych. Inną sprawą jest kwestionowanie utrzymywania własnego zaplecza stoczniowego i uczelni kształcącej kadry dla MW.

Stowarzyszenie „Klub Inteligencji Polskiej” nie występuje przeciwko cywilnej kontroli nad wojskiem. Uważamy, że podstawą politycznej decyzji polityka winna być rzetelnie przedstawiona argumentacja merytorysty, ponoszącego pełną odpowiedzialność za przedstawiony program. Jeżeli polityk nie słucha specjalistów i podejmuje decyzje wbrew zgłoszonym propozycjom, lub w trakcie ich realizacji słusznych decyzji zawiesza bieg sprawy burząc cały program, bierze tym samym odpowiedzialność na swoje barki. Tutaj argumenty specjalistów Marynarki Wojennej przedstawiane przez kolejnych dowódców bagatelizowano. Atmosfera jaką ostatnio wytwarza się wokół Marynarki Wojennej nie służy naprawie sprawy. Niezrozumiałym jest lansowanie przez wysokie osobistości polityki różnego rodzaju półprawd i insynuacji, podchwytywanych przez media i propagowanych z zaangażowaniem godnym lepszej sprawy. Z zażenowaniem obserwujemy fakt , że w tym procederze uczestniczy także szef BBN.

Niewątpliwie czarę goryczy przelała decyzja o wstrzymaniu programu „Gawron”. Panie Prezydencie to była zła decyzja.

Nie rozwiąże się problemu Marynarki Wojennej zakupem używanych jednostek tego typu. Potwierdzeniem niech będą trudności w eksploatacji starych fregat typu „OHver Hazard Perry”.

Utrzymanie decyzji o wstrzymaniu programu „Gawron” w mocy spowoduje, że Marynarka Wojenna utraci na długie lata zdolność do wykonania postawionych zadań zarówno w układzie narodowym jak i sojuszniczym.

Przerwana ciągłość utrzymania niezbędnego potencjału bojowego, skutkować będzie utratą wielu specjalistów, podważy także zaufanie podwładnych do przełożonych.

Panie Prezydencie, Stowarzyszenie „Klub Inteligencji Polskiej” jest organizacją skupiającą w swych szeregach intelektualistów i uznanych ekspertów z wielu obszarów wiedzy i działalności, w tym także szeroko rozumianej obronności. Mamy dostatecznie szeroki obraz faktycznych wydarzeń, aby dokonać oceny stanu rzeczy. Znając ją nie możemy milczeć jeśli naruszana jest Polska Racja Stanu.

Panie Prezydencie, zwracamy się do Pana jako Zwierzchnika Sił Zbrojnych RP, z prośbą aby siłą swego autorytetu spowodował Pan przerwanie tego błędnego koła niemocy i przywrócił klimat merytorycznej dyskusji zakończonej słusznymi decyzjami w zgodzie z Polską Racją Stanu. Polacy chcą być narodem morskim i to przekonanie sądzimy nie jest Panu obce jako, że przez długie lata pełnił Pan funkcję prezesa Ligi Morskiej i dobrze zna środowisko ludzi morza.

Z wyrazami należnego szacunku.

Sekretarz Generalny                                         Prezes Zarządu Głównego

Marek Toczek-wiceadmirał                                 z up. Dr. Krzysztof Lachowski